GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co zrobić żeby nie mieć wypadku samochodowego?

06.05.2002
19:54
smile
[1]

Skrzypu [ Pretorianin ]

Co zrobić żeby nie mieć wypadku samochodowego?

Natchniło mnie moje poprzednie nawiązanie.
Mój pomysł to niejeździć( puste drogi, moge spokojnie jeździć:P)

06.05.2002
19:59
smile
[2]

_arsenic_ [ Pretorianin ]

A moje to: 1.przyczepić taran do maski 2.jeżdzić czołgiem 3.Jeżeli pić to tylko w MEGA ilościach, aby potem nie dość do auta... 4.no nie wiem...jak na coś wpadne to podam... ...(w przy padku punktu 1 i 2 ucierpią tylko inni, więc w pewnym sensie nie można traktować tego jako wypadek [masakra:)])...

06.05.2002
20:23
[3]

Orybazy [ Pretorianin ]

Myśleć, obserwować, nieufać nikomu na drodze i nie jeździć po pijanemu

06.05.2002
20:28
smile
[4]

NoFuck [ Centurion ]

nauczyc sie poprawnie jezdzic i zapiac pasy a potem to jakos pojdzie, a jezeli dalej beda wypadki to przestac pic piwo i wodke (bezalkoholowa)

06.05.2002
20:32
smile
[5]

_arsenic_ [ Pretorianin ]

Eventualnie qpić samochód na węgiel, albo zrobić, bo takiego to tylko w muzeum szukać. Z taką bryką to nawet na pełnej prędkości (10km/h ?:)) nic Ci się nie stanie.

06.05.2002
20:59
[6]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

Żeby nie miec wypadku samochodowego, trzeba zrezygnowac z poruszania sie za pomoca samochodu. Skutecznosc gwarantowana -;)

06.05.2002
21:02
[7]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

Silazus-------------> nieprawda możesz być pieszym i mieć wypadek samochodowy, poprostu pod niego wejść

06.05.2002
21:07
[8]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Ja tam ide podpalac samochoy na osiedlu;))

06.05.2002
21:09
[9]

Vein [ Sannin ]

arsenic ma racje, kupić czołg i pojeździć po mieście (hmm dobze by bylo gdyby mial 2 najnowsze zdobycze echniki: stalth i drugi system, po prostu niewidzialność (czytałem o tym w styzcniowym wiedza i życie)

06.05.2002
22:15
[10]

Alvarez [ missing link ]

NIe wychodzic z domu....

06.05.2002
22:19
[11]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

skoncentrować się na jeździe, mieć oczy szeroko otwarte i nie szpanować przed kumplami

06.05.2002
22:20
[12]

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]

To co ja: Nic :-)

07.05.2002
00:01
smile
[13]

Stefix [ Centurion ]

nie dłubać w nosie nie rozmawiać przez komórkę nie pierdzieć.

07.05.2002
00:13
smile
[14]

PODmanka [ Pretorianin ]

w przypadku kobiety nie malowac sie,(w samochodzie) bo jak szminku wypadnie z reki to wiadomo co sie stanie....=]]]

07.05.2002
00:13
[15]

Gofcio [ Centurion ]

Przerzucić się na helikopter bojowy

07.05.2002
02:40
smile
[16]

Winetou [ Konsul ]

zrobic licencje pilota ale z niej nie korzystac, bo jeszcze jakis dresik w samochodzie z napedem basowym po kresce czegokolwiek odleci i sie w nas wpakuje... ale plote glupoty - 2:40 :-)

07.05.2002
05:25
[17]

JFK [ Pretorianin ]

Trzeba myśleć

07.05.2002
09:36
[18]

MEDE [ Legionista ]

Obserwować bacznie drogę i zwolnić :-)

07.05.2002
09:43
[19]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Zostawić samochód w garażu.

07.05.2002
09:56
smile
[20]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

Też macie problemy :/ Ot rozwiązanie, nie wsiadać do auta. W moim przypadku odciągnięcie mnie od auta, to byłoby to samo jakby oddzielić narkomana od jego ukochanych lekarskich zabawek. Wiecie co można zrobić? Wziąść się za zawieszenie auta i zacząć startować przeważnie w niedzielę w KJS`ach organizowanych przeważnie przez automobilkluby. Dość, że podniesiecie własne kwalifikacje, to przekonacie się czego możecie spodziewać się po Waszym pojeźdzcie. Gdy to macie za sobą, radzę włożyć do auta sportowy kubeł, pasy min 4 punktowe i oczywiście homologowaną klatkę do środka autka :))))) Gdy już to zrobicie, warto pomyśleć nad tym co zrobić, aby pojazd szybciej reagował na polecenie kierowcy. Polecam wstawienie mocniejszego silnika, gdy tylko zobaczycie, że jakiś palant wymusił pierwszeństwo i leci na Wasz bok, to wystarczy dodać gazu i po sprawie :)) W każdym razie ja tak zrobiłem i za kierownicą czuję się bardzo bezpiecznie, mimo że jeżdżę kapciorem.

07.05.2002
10:00
smile
[21]

merol [ Pretorianin ]

nie wychodzić z domu bo po takich głupich wątkach to chętnie cie rozjade, a to też wypadek

07.05.2002
10:10
smile
[22]

Chakotay [ Chor��y ]

Nigdy nie siadac za kolkiem....

07.05.2002
18:58
[23]

Lipton [ 101st Airborne ]

Z tego co wiem i slyszałem od mojego ojca, ktory jezdzil 5 lat zawodowo (jak byl mlody wozil meble) to najwazniejsze jest przewidywanie zachowan innych kierowcow na drodze i nie ufanie im. Na przyklad jak ma kierunkowskaz to lepiej czekac az zacznie manewr bo nigdy nie iwadomo.

07.05.2002
19:01
[24]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

najlepiej to nie wychodzić nigdzie (a już broń boże do samochodu), siedzieć tylko przed kompem (w domku z daleka od drogi - najlepiej w gęstym lesie), zakupy robić przez internet i żądać, by dowóz ich był rowerem :) skuteczność gwarantowana :)

07.05.2002
19:19
smile
[25]

Paul12 [ Buja ]

A co będzie jeśli ów rowerek zostanie potrącony przez samochód ???

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.