adamis [ Co sie stao? ]
Czy poświęciłbyś...?
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji?
D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]
Ja bym poczekał na rozwój sytuacji, przecież zanim cokolwiek sie zrobi trzeba dokłądnie obadać sytuacje.
Vader [ Senator ]
1. Trudno powiedzieć "Tyle znamy siebie ile nas sprawdzono" - WS
2. Pewnie tak, mam kat A i bynajmniej nie chodzi o prawo jazdy.
3. n/a
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Dla ojczyzny? Raczej nie... ale dla rodziny, przyjaciół i dziewczyny jak najbardziej, broniłbym ich najlepiej jak bym potrafił.
The LasT Child [ GoorkA ]
poszedlbym, bardziej z checi przezycia przygody, ale tez walka o lepsze jutro dla innych i potomnych bylaby wazna
Loczek [ El Loco Boracho ]
1. nie
2. Gdyby moja rodzina,przyjaciele byli zagrożeni - tak... Chociaz narazie jestem tylko przedpoborowym wiec nie dotyczy
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
Nie
Misiaty [ The End ]
adamis - pytanie jest proste z jednego powodu - w momencie wybuchu wojny przeprowadzonoby mobilizację, a uchylanie się oznacza dezercje... Czyli gorzej niż iść na wojnę :) Aczkolwiek wątpię czy większa liczba ludzi szełaby z miłości do ojczyzny...
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
The LasT Child ------->
poszedlbym, bardziej z checi przezycia przygody,
Fajna "przygoda" - zabijanie ludzi
ssummoner [ ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
Nie.
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
Nie.
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji?
Nie.
The LasT Child [ GoorkA ]
KRIS_007 --> wojsko to nie tylko strzelanie. ale tez np. logistyka, organizowanie pomocy medycznej, propagadna.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Tak.
Tak.
Nie.
Loczek [ El Loco Boracho ]
w gruncie rzeczy wziałbym rodzine i przyjaciół i spier****ł do Szwajcarii :D
Khelben [ PointGuard ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny? - Nie
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki? - Nie
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji? - Nie. Wyemigrowałbym do państwa, które nie prowadzi żadnej wojny.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
The LasT Child -------> Ale to wszystko i tak sprowadza sie do jednego - jak najlepiej zaj... innym [ w domysle - wrogowi]
Robvet [ Pretorianin ]
Tak
Tak
Nie
NApewno niedałbym sie pojamć żywcem bym wałczył do końca :)
Mayhem [ Henry Chinaski ]
1. Nie
2. Nie
3. Nie, nie będę przecież siedział i czekał aż zobaczę czołgi za oknami...
Uff, dobrze, że mamy przynajmniej jednego żołnierza, LooZ będzie osłaniał naszą ucieczkę ;)
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
The LasT Child --------------> I z pewnością przyszedłbyś poprosił i trafił do szpitala polowego, ażeby przeżywać niesamowitą przygodę patrząc na konających w męczarniach ludzi. Także propaganda i logistyka to żmudna papierkowa robota. Wniosek - mówiłeś o walce.
.:[upiordliwy]:. [ don't forget me ]
Zorganizowabym porogram pokojowy. Gdyby nic z tego nie wyszło to starałbym się o zwrócenie uwagi innych państw na takową sytuacjęi szukał sojuszów ( lepiej walczy się z "plecami) , rozpisałbym taktykę, zebrał wojsko, wybudował farmy by mogły wyżywić robotników, którzy robiliby bronie żołnierzom,.....
Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]
1. nie
2. nie
3. wyjechalbym z kraju.....
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Gdybyś się znalazł w okupowanej Warszawie
W roku na przykład czterdziestym pierwszym
Gdyby ci dali do podpisania papier
Czy byś podpisał volkslistę
Czy byś podpisał ją?
Gdyby ci dali kilogramy dolarów
Za sprzedanie swojego kraju
CIA bądź KGB
Czy na to zgodziłbyś się?
Czy na to zgodziłbyś się ?
Gdybyś pewnego dna ranem
Poczuł, że już nie jesteś panem
I że masz otwór zamiast laski
I już nie jesteś płaski
Czy pasowało by ci to?
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
.:[upiordliwy]:. ------> bym powiedzial ze dla ciebie wojna to taka wieksza i prawdziwsza gra ekonomiczno-strategiczna :D
Misiaty [ The End ]
Będziesz więc musiał LooZ trwac na posterunku :-) W sumie zawsze można udowodnić swoje żydostwo i uciekac do Ziemi Obiecanej :-D a z tego co widzę, to nikt poza Tobą nie będzie walczył ;-)
Deepdelver [ aegnor ]
adamis --> zadajesz pytanie na które nie dostaniesz prawdziwej odpowiedzi. Dlaczego? Bo każdy z nas chciałby powiedzieć, że poszedł by do boju z uśmiechem na ustach. "Problem" tkwi w tym, że nigdy się o tym tak naprawdę nie przekonamy (oby). A dopóki życie nie zweryfikuje takich zapewnień, to nie mają one żadnej wartości. Podobnie w pierwszych dniach wojny zapewniali późniejsi dezerterzy, konfidencji, szmalcownicy, kapo. Żyjemy w czasach pozbawionych historycznych wyzwań. I miejmy nadzieję, że tak pozostanie.
W orwellowskim 1984 ciekawie jest opisana "niezłomność" głownego bohatera i jego oddanie swej ukochanej w obliczu przesłuchań. Nie wiem dlaczego, ale sytuacja tam przedstawiona wydaje mi się prawdziwsza niż szumne tyrady na temat swojego oddania ojczyźnie, rodzinie, ukochanej, dzieciom, przyjaciołom itp.
bialy kot [ Generaďż˝ ]
Bezsensowne pytanie. "Zapotrzebowanie" na cywili w dowolnym powaznym przyszlym konflikcie byloby znikome, z uwagi na postep techniczny jaki dokonal sie w dziedzinie obronnosci. Nie sadze na przyklad, bym byl w stanie uzyc najprostszej nowoczesnej broni recznej bez odpowiedniego przeszkolenia, nie mowiac juz o jakiejkolwiek skutecznosci. Czasy II wojny swiatowej juz minely, minely czasy powstancow i bohaterow - teraz wciska sie guziki.
A tak zupelnie teoretycznie: tak, tak, nie.
stanson_ [ Manieczki ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny? -NIE
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki? -NIE WIEM (bałbym się o zycie, które nie tylko mi jest drogie)
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji? - NIE WIEM (zalezy od powyzszego wyboru, nie jest latwo na to odpowiedziec, jesli sie tego nigdy nie przezylo)
draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]
Loczek -> Dorzucę Ci się do benzyny i zabiorę się z Tobą!
Zastanawiałbym się jeszcze nad wstąpieniem w szeregi armi wroga. :P
Co to za pytania, w ogóle!
Loczek [ El Loco Boracho ]
biały kot: ale to jest pytanie czysto teoretyczne a nie praktyczne, bo wiadomo ze i tak wojna (otwarta) nam nie grozi
Weakando [ Senator ]
Nie zdążylibyście wyjechać z kraju :) Tak mi się wydaje.
Natomiast nie moge odpowiedzieć na pytanie zadane w pierwszym poście. Teraz moge powiedzieć, że bym poszedł walczyć, a tak naprawde pewnie bym się zupełnie inaczej zachował :)
Loczek [ El Loco Boracho ]
draczeek: to wypowiedź ironiczna na którą mam ripostować, czy cieszyc sie ze sie ze mna zgadzasz? :D
.:[upiordliwy]:. [ don't forget me ]
KRIS -> Napisałem ten post ironicznie oczywiście ale rzeczywiście - dla mnie to taka gra - bo w sumie ludzie nie zachowująsię inaczej - ktoś pociąga za sznurki - tak jakby na budynku koszarów wcisnął przycisk produkcja żołnierzy i posłał ich jako mięso armatnie dla własnych cełów. Nic jak gra...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Czysto teoretycznie:
-nie
-nie
-nie
The LasT Child [ GoorkA ]
KRIS_007 --> tak, ale w takim razie najlepszym rozwiazaniem jest wyjsc na pole walki i nawolywac zolnierzy do zaprzestania walki.wtedy tylko nie bedzie sie imalo z tym nic wspolnego
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
A odpowiadając na pytania:
1. Źle postawione pytanie. Świadomie? Wiedząc, że idę na pewną śmierć? Nie!
2. Czy bym walczył? - gdybym nie miał możliwości ewakuowania bliskich, a tym bardziej, gdybym kogoś stracił - prawdopodobnie tak, z żądzy zemsty. Myślę, że podobnie bym postąpił gdyby wybuchł konflikt ideologiczny, co do którego byłbym pewien, iż jest to walka ze złem, z patologią społeczną agresora (np. nazizm).
3. Nie - działanie nieracjonalne, podpadłbym panom od plutonów egzekucyjnych.
stanson_ [ Manieczki ]
ciekawi mnie ilu z Was, ktorzy twierdza, ze oddali by zycie za ojczyzne zrobiliby to naprawde? 5%? 8%?
Pomyslcie o swoich kobietach, matkach, o swojej przyszlosci... Swiat sie zmienil. Mamy pazdziernik 2005 a nie wrzesien 1939...
blood_x [ Imperial Guard ]
Za ojczyzne tak czemu nie... moze kiedys na kartach histori bylo by napisane ze Ci co walczyli wygrali, wygrali wolna kraj i wolne zycie dla swoich krewnych!
Gdyby teraz wybuchla wojna to poszedlbym do walki ale niechciablym walczyc jako zawodowy zolnierz tylko jako partyzant bo chyba mialbym wieksze szanse aby przezyc, w domu bym nie czekal poniewaz lepiej cos zrobic niz nic nie robic
Misiaty [ The End ]
sta-N-son -> sądzę, że nikt z tych którzy tu tak deklarują chęć walki nie oddałoby życia :) Ale przynajmniej ktoś odwracałby choc z początku nasz odwrót...
bialy kot [ Generaďż˝ ]
Brak wiary w Narodzie jest zatrwazajacy. A jeszcze bardziej przerazaja statystyki statsona :)
Loczek [ El Loco Boracho ]
blood_x: mowisz jakby ludzi teraz sie wysyłało na front. Teraz walczy się zupełnie inaczej - wszystkie walki przypominają dawną partyzantke.
stanson: racja... zwlaszcza ze kiedys ludzi nie mieli mozliwosci zeby wyjechać sobie np. do stanów, szwajcari, czy gdziekolwiek indziej. Teraz jest globalizacja, zmiana kraju w ktorym mieszkamy jest tak prosta jak kiedyś przeprowadzenie sie 2 ulice dalej. a sądze ze wielu ludzi walczylo kiedys bo nie widzialo innego miejsca dla siebie.
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
Loczek --------------> Niby dlaczego mieli nie mieć? Jakiś chłop z Pcimia dolnego może i takiej możliwości nie posiadał, ale inteligencja - owszem.
r_ADM [ Konsul ]
"the object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his"
Patton.
reds23 [ redsov ]
mus to mus ... i na front ...
teoretycznie tak,
tylko zeby nie byla to idiotyczna i niepotrzebna decyzja tych "z gory" ... wielkich cesarzy ... ;|
gofer [ ]
1.Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
2.Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
3.Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji?
1.Oczywiście. Tylko proszę nie mylić poświęcania życia dla ojczyzny, które w tym kontekście wg mnie oznacza - obronę jej granic, suwerenności, narodowej tożsamości i dumy,- z atakiem na inne państwo.
2. Jak już pisałem wyżej - zależy jaka wojna. W wojnie w której Polska byłaby agresorem - nie, ale jeśli zostałaby napadnięta - oczywiście, że tak.
3. Nie. Zawsze chciałem wychować moje dzieci na patriotów i wstydziłbym się im potem odpowiadać na pytanie "Tato, co robiłeś podczas wojny" - "Siedziałem w domu" (w domyśle - kiedy moi rówieśnicy ginęli za ojczyznę).
Tak ogólnie - możecie się śmiać, ale zawsze chciałem zginąć właśnie w walce za ojczyznę, pod sztandarem. Może nie w wieku 18 lat, ale w ogóle. Poważnie. :)
Shilka [ Konsul ]
Nie wiem jakbym myślała za kilka lat, jakbym miała swoją rodzinę, męża, dzieci.
Na dzień dzisiejszy jednak podjęłabym się jakiegoś działania.
Jako kobieta raczej nie biegałabym z karabinem na plecach, ale mogłabym działać w jakiejś konspiracji (z pracą w tzw "szpitalu" byłoby trochę gorzej)...
Auxarius [ Konsul ]
Nie
Unikalbym frontu jak ognia, ale jesli sytuacja bylaby podbramkowa - nie wsadzil bym raczej reki w nocnik tylko sprobowal cos zrobic, lepsze to niz dac sie rozstrzelac heh
Powyzsze
Nie zginalbym za nikogo.. Jaki moja rodzina mialaby pozytek z trupa?:P Nie dalbym sie ubic i juz heh jesli dostalbym kulke to trudno, na pewno jednak nie powiem, ze 'Tak jesli prezydent Tusk/Kaczynski powiedza "Auxie idz i gin!" to pojde i zgine' poniewaz mija sie to z celem. Zgadzam sie z Reds23 - jesli bezdie to po prostu sytuacja w ktorej zawiodl wywiad/sprzet/cokolwiek to mowie si etrudno duzo nie zrobie jednak jesli bylaby to decyzja aby sprawdzic czy ludzie sa z narodem czy przeciwko to predzej bym probowal dezercji.
Co do sprzetu - Polska armia dysponuje w tej chwili kalaszami, ktore zbyt trudne w obsludze nie sa a od komunikacji wystarczylby ktokolwiek bardziej obeznany z elektronika. Problem bylby wiec jedynie celnoscia i utrzymaniem broni w odpowiedniej pozycji jednak sadze, ze po tygodniu dwoch boot camp + miesiacu frontu i zolnierz bylby juz calkiem niezly :)
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
Pier**le wojne,wybieram dyplomacje;d
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
pff, jeszcze czego.
strasznie mądra rzecz, umierać za taki frazes jak 'ojczyzna'. jesli nie mogę czegoś, "dotknąć, powąchać i polizać" to nie będę za to umierał.
snopek9 [ Legia mistrz! ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny? - nie
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki? - nie
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji? - tak
mam powody do takiej decyzji i nie chce o nich pisac :) gdyby bylo zagrozenie mnie lub rodziny/ kumpli, etc to bym sie staral ratowac ich zycie jak tylko potrafie...co nie zmienia faktu, iz sadze, ze jestem patriota...ale dlaczego jestem a nie ide na wojne to juz moja slotka tajemnica...
LooZ^ [ be free like a bird ]
stanson : Kwestia wychowania. Dla ciebie jest to absurdalne i uwazasz, ze nawet wsrod patriotow poszloby 8%. Dla mnie, wychowywanego od lat mlodzienczych w duchu przywiazania do ojczyzny i milosci do niej jest to rownie oczywiste jak to, ze poszedlbym walczyc za moja rodzine. Nie mowie, ze bym sie nie bal, nie mowie, ze bym zrobil to z radoscia, ale bym poszedl. Bez wzgledu na to, czy umarlbym czy nie.
Auxarius [ Konsul ]
Male sprostowanie: jesli mialbym na to wplyw to wybralbym dyplomacje ;P Jesli mialbym okazje aby uciec jak szczur z tonacego okretu (tak byloby to odebrane przez rodakow) to tez bym to zrobil. Ginac za kawalek ziemi nie ma sensu, moj post odnosi sie do zalozenia, ze nie moglbym uciec wojnie (uciec jako ja + rodzina + przyjaciele itd)
stanson_ [ Manieczki ]
Mentalnosc ludzi bardzo sie zmienila w obecnych czasach. Moim celem zyciowym jest realizowanie swoich planow, zwiedzanie swiata, poznawanie ludzi, bawienie sie, pracowanie, bycie szczesliwym. Nie mam ochoty oddawac swojego zycia za miejsce, w ktorym mieszkam. Niestety (kwestia dyskusyjna) tak zostalem wychowany, moj dziade o malo nie zginal na wojnie, bym w Oswiecimiu, walczyl za to, zebym ja teraz mogl miec droge wyboru i z niej korzystac. Ale to tylko moje zdanie...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
Gdyby mnie zabili, to na to by wyszło.
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
Bezapelacyjnie. Do samego końca - mojego, lub jej.
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji?
W życiu nigdy, potem wcale.
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji?
1. Wolę stwierdzenie "zaryzykował" bo idąc do walki wolałbym myśleć o tym, że przeżyję.
2. Teoretycznie rzecz biorąc tak bo mam kat. A, w praktyce poszedłbym walczyć jeśli walka nie byłaby skazana na porażkę (tzn. że znowu wszyscy sojusznicy nas zostawiają albo wróg ma przewagę 30 do 1 i wiadomo, że w tydzień wygra. Wtedy bym pomyślał o ucieczce albo partyzantce hehe) jeśli walka miałaby sens to wtedy tak, poszedłbym.
Jestem o tym przekonany, ponieważ gdybym nawet uciekł z rodziną z kraju to co jeśli wróg zajmowałby kolejne kraje i wybijał ich ludność? miejsca do których można uciekać w końcu by się skończyły, to już wolę odrazu stanąć do walki, póki jest czym walczyć.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-20 01:20:15]
Ragn'or [ mortificator minoris ]
Hehe,wy wszyscy cwaniacy,coby nie walczyli.Akurat.Karabin w łapę i zdychać w błocie.Nie mielibyście żadnego wyboru...
Wyjazd do Szwajcarii-czemu nie.Skazując innych rodaków na poniewierkę,upokorzenie,może śmierć z ręki wroga.I wy nazywacie siebie mężczyznami?
Nie wiem czy ja bym walczył,ale pewnie bym musiał...Moje życie nie jest więcej warte niż życie innego,przeciętnego człowieka.Dlatego honor i odpowiedzialność nie pozwoliły by mi siedzieć w domu,albo wyjechać do Szwajcarii.
Morbus [ TIR draiver ]
1 tak
2 tak
3 nie ;]
Nasza Ojczyzna jaka jest taka jest :P ale wkoncu to nasza Ojczyna i da sie tu zyc :) lepiej siedziec na swoim niz na czyims :)
gofer [ ]
Ragn'or
*...:::JaRo:::...* [ Legend ]
Dla ojczyzny bym życia nie poświęcił, nie jestem aż taki patriotą.
Przecierz mamy wojsko to po co miałbym iść do walki. ( a w wojsku nie byłem :))
LOOCASH_wro [ Konsul ]
3 razy NIE!
misztel [ Admirał ]
nie wiem ;-)
Kompo [ arbuz luzem ]
Nie tkwi we mnie żaden patriota, wolałbym leżeć brzuchem do góry poza krajem, podczas gdy rodacy ginęliby za ojczyznę. Życie mógłbym tylko poświęcić dla matki i kobiety.
Don_Pedro [ Pretorianin ]
bialy kot
"Bezsensowne pytanie. "Zapotrzebowanie" na cywili w dowolnym powaznym przyszlym konflikcie byloby znikome, z uwagi na postep techniczny jaki dokonal sie w dziedzinie obronnosci. Nie sadze na przyklad, bym byl w stanie uzyc najprostszej nowoczesnej broni recznej bez odpowiedniego przeszkolenia, nie mowiac juz o jakiejkolwiek skutecznosci. Czasy II wojny swiatowej juz minely, minely czasy powstancow i bohaterow - teraz wciska sie guziki. "
W '39 też mówiono, że przy ówczesnym postępie technicznym wojna będzie trwała góra kilka miesięcy.
Loczek
"racja... zwlaszcza ze kiedys ludzi nie mieli mozliwosci zeby wyjechać sobie np. do stanów, szwajcari, czy gdziekolwiek indziej. Teraz jest globalizacja, zmiana kraju w ktorym mieszkamy jest tak prosta jak kiedyś przeprowadzenie sie 2 ulice dalej. a sądze ze wielu ludzi walczylo kiedys bo nie widzialo innego miejsca dla siebie."
Żartujesz? Zmiana kraju w sytuacji wojny? A jak niby? Myślisz, że pójdziesz na Okęcie i odlecisz? Myślisz, że polska straż graniczna cię przepuści jak będziesz powołany do woja? Myślsz wreszcie, że kraje ościenne tak chętnie przyjmą parę milionów uchodźców np. takie Czechy - gdy jest ich 10 mln. Wątpię. Bardzo częstą praktyką jest, że w sytuacji wojny w kraju sąsiednim zamyka się granice.
Narmo [ nikt ]
NIe mam po co życ. Jeżeli nikt z rodziny by mi nie zabronił to pewnie bym poszedł walczyć. Poniewasz mam kategorię "A" to i tak nie maił bym zbyt wielkiego wyboru :p
gromusek [ Piwa dajcie ! ]
TAK
TAK
NIE
Anarki [ Dead King ]
1. raczej nie
2. nie
3. nie
MANOLITO [ Generaďż˝ ]
z tego co mi wiadomo nie mielibyśmy żadnego wyboru, dostalibyśmy rozkaz stawienia się w danych jednostkach, w przeciwnym wypadku, żandarmeria i do ciupy.
jeśli chodzi o mnie, to wiąże mnie między pokoleniowa umowa, jestem winny naszym przodkom bronić ojczyzny, bo jeśli było by więcej malkontentów, czekał by nas los niepiśmiennych niewykwalifikowanych robotników w trzeciej rzeszy.
MarcinRegin [ Generaďż˝ ]
Dokładnie jak pisze MANOLITO. Zostalibyśmy wcieleni do armi czy nam się to podoba czy nie. I koniec tematu:)
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
MarcinRegin --> To raczej zależy od ataku, bo mogłby się zrobić taki pierdzielnik, że nie miałby kto cię wcielać.
pao13(grecja) [ Malezanomacaroni ]
1.nie
2.nie
3.tak
...<+DeskA+>... [ Pretorianin ]
dla ojczyzny??!!
panie teraz bym się cieszył gdyby taka ameryka nas podbiła i zrobiła pożądek w ym kraju:P (bez żadnych krwawych walk oczywiście)
to żart jest chociaż nie nażekałbym gdyby w polsce byłoby tak jak np w niemczech:))
podczas 2 wojny poszedłbym oczywiście bo wtedy było o co walczyc np.
-o zemste za naszych rodaków
-dla rozwijającej się wtedy polski pod każdym względem
-powstrzymac nazizm (coś dla całego świata)
a jeśli już bym się znalazł podczas 2 wojny wstąpiłbym do lotnictwa
Mogur [ Joga Burito ]
Nie
Nie
Nie
Jak juz to uciekam z kraju
mrEdDi [ Furious Angel ]
1.moze
2.tak ale nie ze wzgledu na ojczyzne tylko na rodzine i przyjaciol i na chec przezycia przygody
peeyack [ Weekend Warrior ]
Mlodziez Wszechpolska by nas obronila i uratowala, nie martwcie sie na zapas
mozdzek14 [ Marszałek ]
adamis --> ja bym się w ogóle nie wahał ... wkurza mnie to, że niektórzy nawet nie wiedzą, co to była Armia Krajowa, ani co to była Aleja Szucha :/
Golem6 [ Biologiczny Naczelny ]
NIE
NIE
NIE
bo i tak za młody jestem :D
artek20 [ Centurion ]
Ojczyzna jest dla mnie czyms waznym. I tyle na temat:D
muflon123 [ ]
TAK
TAK
NIE
Która Jest Godzina Wolin [ Centurion ]
Nie wiem, czy bym walczył... Czy ja nadawałbym się do walczenia... Ale raczej wolałbym zginąć razem z ojczyzną, niż uciekać. Zresztą dokąd miałbym wiać? Nie mógłbym patrzeć na zagładę Polski, nawet z najlepszego miejsca na świecie, do którego zawsze chciałem wyjechać i tam żyć.
sidney22 [ Maly Krzykacz ]
szczerze to tak:
1.NIE
2.NIE
3.za pewne tak, albo bym wyemigrowal z kraju biedy i nedzy
powyzsze odpowiedzi sa spowodowanem stanem rzeczy w Polsce
tym bardziej ze wszedzie tam gdzie jest internet jest tez mozliwosc pisania posta na GOL'a wiec bez roznicy by bylo:)
mariaczi [ OutsideR ]
1.nie
2.nie
3.tak
sidney22 [ Maly Krzykacz ]
natomiast gdyby to rodzina, dziewczyna czy przyjaciele byliby zagrozenie do walczylbym tak jak bym umial byle ich wpomoc i obronic
nigdy bym nie walczyl za kraj o nazwie Polska
wafelskate [ Ron Welty ]
1. trudno powiedzieć
2. tak
3. nie
dezerter. [ Konsul ]
Gdyby jakimś cudem powtórzyła się sytuacja z 39 roku,nie wachał bym się ani chwile, natomiast w obecnej sytuacji napewno nie zgłosił bym się do "misji pokojowej" w Iraku
DeLordeyan [ The Edge ]
1. nie jestem w stanie odpowiedzieć
2. za młody jestem :)
3. myślisz, że przy obecnej broni mój dom by ocalał? :)
...<+DeskA+>... [ Pretorianin ]
DeLordeyan - mój poniemiecki więc przetrzyma wszystko:)
steward [ Narew Ostrołęka ]
Ja tam bym poszedł w bój :)
Misiak [ Pluszak ]
Buahaha !!
Śmieszą mnie te wszystkie wypowiedzi, że "Nie, nie będę ginął za te pare akrów ziemi" etc... Śmieszni jesteście, wszyscy :) Że wyjedziecie, uciekniecie, zostaniecie w domu etc etc...
1. Gdy wybuchnie konflikt to automatycznie zostaną zamknięte granice krajów ościennych, czyli tylko przez zieloną granicę, ale zanim dostaniecie się to tej granicy to pewnie zginiecie, bo...
2. Po gdy wybuchnie wojna, na drogach pojawią się gigantyczne korki, nie będzie sprawnej komunikacji, jedynie wojsko będzie mogło swobodnie się przemieszać, Jak coś będzie stało im na drodze to albo zarekwirują albo zepchną. Przy okazji kolumny ludzności cywilnej to super cel dla wrogiego lotnictwa... wieć Papa
3. Lotniska też odpadają ponieważ automatycznie zostaną przemianowane na lotniska wojskowe. Nie jest także tajemnicą, że niektóre drogi mimo braku funduszy są w stanie idealnym, przynajmniej odcinki po 5-6 km, a przy nich ogrodzone lasy czy jednostki wojskowe (to po prostu ukryte lotnika polowe)
4.W czasie wojny zostanie powołany każdy mężczyzna w wieku 18-50 lub 60 (w przypadku horążych i oficerów) lat. Teoretycznie będzie to jednak od 15-16. I tu kategorie na nic się zdadzą.Ludzie od A do D, będą automatycznie mieli A, a z E to nie zostaną wciągięci Ci którzy np nie mają reki etc. Wojan to wojna.
5. Oczywiście jak ŻW znajdzie kogoś kto powinien być powołany to albo kicio albo sąd wojenny.
6. W czasie wojny oczywiście zacznie brakować różnych dóbr więc sobie nie posiedzicie "spokojnie w domu"
7. W przypadku następnego konfliktu, to jestem pewnien na 100%, że będzie to kolejna wojna totalna. Za najeźdzą będzie spalona ziemia, a ludzi wybici. Przykład Czeczeni, gdzie bylu i są roztrzeliwani chłopcy/mężczyźni powyżej 13-14 lat. A kobiety gwałcone
8. Szwajcaria nie jest neutralna, już.
9. TO WOJNA WYBIERA CZŁOWIEKA A NIE ON WOJNĘ. DYPLOMACJA MA NAS W DUPIE (za przeproszeniem)
10. Dla nie zoriętowanych. Prezydent nie dowodzi nami, on tylko wybiera wodza naczelnego.
Silka--> Wiesz, kobiety mogą być różnie wykorzystywane (sorki za określenie): Sanitariuszki, lekarze, łączniczki, sekretarki, przy komunikacji, a także piloci, obrona cywilna, produkcja broni i amunicji
manolito--> przypominam, Polaków jako słowian miało nie być w 1970 roku, całkowita eksteminacja....
bialy kot--> teraz, nawet bardziej niż kiedyś jest zapotrzebowanie na piechotę, na doświadczonego wojaka, a nie ufność w zawodne maszyny...
1. Chyba TAK, ale starał bym się nie zginąć
2. Tak
3. Nie wiem, pewnie matuśka by mnie nie puściła, ale ja bym się rwał
Pozdrawiam
Bigkangoo [ Not For All ]
Tak.
Tak.
Nie.
Stachu_PL [ Konsul ]
Tak
Tak
Nie
mozdzek14 [ Marszałek ]
Misiak --> ładny referacik ;)
mozdzek14 [ Marszałek ]
Pójdę do Ciebie, Misiak, na korki z wypracowań, bo rzadko kiedy mi się chce robić ;)
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
@Misiak
Z Twojej wizji wynika, że wojna to będzie mix kompletnego chaosu i zorganizowanego poboru 10 milionów mężczyzn.
W dodatku słowaccy nacjonaliści nie zostawią tu kamienia na kamieniu. A fe.
Ale w jednym się zgadzam (jeśli dobrze odczytuję przekaz) - że takie gdybanie jest mało sensowne. Naiwnie zakłada, że potrafimy ocenić nasze zachowanie w sytuacji skrajnej.
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
1. Trudno powiedzieć , zależy :/
2. Do walki jasne , tylko jakas fajna broń
3. Nudziło by mi się .
wata_PL [ Konsul ]
1.Tak
2.Tak
3.Nie
Kam-El [ Generation X ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
NIE
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
TAK
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji?
NIE
wacek666 [ Konsul ]
jak by wybuchła wojna to albo byśmy dostali bombą atomową w głowe albo wąglik lub jakiś wirus.
Wątpie zeby to była normalan wojna ze wojska ida itd.
i nikt by nie zdązyl uciec!!!!!!!!
Conroy [ Dwie Szopy ]
Starałbym się uciec lub schować, biorąc najbliższych. Teraz są trzy możliości:
a) złapią mnie i stanę przed sądem wojennym za dezercję - poszedłbym do więzienia
b) zabiliby mnie na granicy lub w drodze na nią
c) uciekłbym do innego kraju i tam przeczekał
Do więzienia nie pójdę, bo podczas wojny są ważniejsze zadania niż łapanie dezerterów. A nawet jeśli by mnie aresztowali, to jest to lepsze niż walka na wojnie.
Jeśli zabiliby mnie, nie różniłoby się to niczym od pójścia na front - jestem mało wytrzymały fizycznie i z pewnością bym zginął.
Jeślibym uciekł, to żyłbym w miarę w spokoju.
Tak, wiem, żaden ze mnie mężczyzna, jestem tchórz i bezduszna szmata patrząca na upadajacy kraj i ginących ludzi. Ale wolę zostać za takiego uznanym niz iść na wojnę.
Jake [ R.I.P. ]
Nie ważne czy żyje w Polsce czy w Angli. Ważne aby byli ze mną moi przyjaciele i rodzina. DLa nich mógłbym walczyć...
Misiaty [ The End ]
Misiak, widać że lubisz uzbrojenie i wirtualne strzelanie bo należysz do CM:HQ ale nie napalaj się tak na tę wojnę. Sprawdź sobie ilość mężczyzn w wieku poborowym a nastepnie przyrównaj to do możliwości mobilizacyjnych Polski. Jednym słowem - armia wchłonie małą część porządnych obywateli. Granic zachodnich nikt nie zamknie i znając życie zarządzonoby i tak ewakuacje znacznej ilości obywateli... Spokojnie chłopcy, sądzę, ze na pierwszą linię pójdą właśnie ci którzy się tak napalają :-)
Hitmanio [ KG 21 ]
A ja za młody :P
Misiak [ Pluszak ]
mozdzek14--> to nawet nie jest zalążek referatu :)
UrbanPaproch--> Przepraszam, ale przypadkiem tak nie jest? To nie czasy średniowieczne, że hop-siup dwaj królowie umawiają się na potyczki przez parę najbliższych lat. Wojna to jest Chaos. Takiej liczby żołnierzy jaka jest w Polsce jest około ~38 328 000 ludzi. połowa z tego i trochę to kobiety, dodajmy dzieci, to wyjdzie koło 12-16 mln mężczyzn w wieku poborowym. To jest bardzo dużo. Zapewnić im uzbrojenie, wyżywienie, ekwipunek, koszary, transport to kwestia myślę z tygodnia najmniej, a historia uczy że w ciągu tygodnia można daleeeeko zajść w nasze terytorium (w 39 roku, 1 mln żołnierzy nie zdołano zmobilizować, około 60% w jeden dzień, na drugi była już wojna)
A kto tu mówi o słowakach, ja bym się bardziej bał Rosjan z ich odwieczną (no od XVIII wieku) zapustami imperialistycznymi lub dżihad arabskiego. O niemców się nie boję, za dużo tam Polaków pracuje by im się gospodarka zniszczyła :)
Coolabor [ Piękny Pan ]
1. nie, co innego dla kogoś poświęcic życie
2. zależy z kim, jeśli wrogiem byłby sąsiad, to pewnie tak
3. jw.
Yari [ Juventino ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny?
Trudne pytanie , ale moim zdaniem jest automatycznie wykluczone rpzez pytanie drugie.
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki?
Tak
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji?
Nie
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Mam pewne wątpliwości, czy żyjemy jeszcze w czasach powszechnej mobilizacji...
piotr w. [ El Mariachi ]
1. tak
2. tak
3. NIE
Misiak [ Pluszak ]
Misiaty--> Niestety choć lubie CM to nie mogę grać- komp za słaby, (poprzedni spalił mi się kiedy zaczynałem grać :((()
Ale uwielbiam historię i ona mnie nauczyła co nieco. Na pierwszy ogień pójdzie Straż Graniczna i Aktualne jednostki zmobilizowane (czyli ludzie kótrzy odbywają służbę) A z tego co pamiętam co roku jest chyba albo 90 tys albo 200 tys poborowych... Nie pamiętam już tych danych. Jeśli Bóg pozwoli to nie będzie takiego konfliktu, ale zawsze może być i daj nam dobry Boże, żebyśmy wcześniej byli na obozie skoleniowym...
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
zapustami imperialistycznymi
Z definicji zapusty to okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw. To by się zgadzało, choć tradycyjnie przypisuje się go do okresu od Trzech Króli do Środy Popielcowej.
O niemców się nie boję, za dużo tam Polaków pracuje by im się gospodarka zniszczyła
Ciekawe, dlaczego Polak z dużej, a Niemiec z małej, podobnie jak Słowak. Pewnie dlatego, że wygramy tę wojnę...
Misiak [ Pluszak ]
Kontekst...
zapuszczać
cz. ndk VIIIa, ~any - zapuścić dk VIIb, ~puszczę, ~puszczony 1. ‘wpuszczając, wrzucając, umieszczać coś we wnętrzu czegoś’ 2. ‘pokrywać coś cieczą tak, aby wnikała z powierzchni do wnętrza’ 3. ‘pozwalać, by coś pozostawało bez opieki, bez ludzkiej ingerencji, niszczejąc; zaniedbywać coś’ 4. ‘o włosach, paznokciach człowieka: nie strzygąc, nie obcinając, nie goląc, doprowadzać je do pożądanej długości’ 5. pot. ‘uruchamiać silnik, motor’
O ortografię dbam, ale czasami shift się nie dociśnie jak się chce szybko post napisać
Grand [ The One And Only ]
Czy poświęciłbyś swoje własne życie dla swojej ojczyzny? TAK
Czy gdyby teraz wybuchła wojna, poszedłbyś do walki? TAK
Czy może został w domu i czekał na rozwój sytuacji? NIE
Jamkonorek [ Konsul ]
TAk lubię broń białą i palną rozwalę cały batalion 1 scyzoryzorykiem HAHA
Garbizaur [ Legend ]
N
N
T
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Cieszę się, że masz dostęp do słownika i potrafisz z niego korzystać, to się zawsze może przydać.
Ale rozbawiło mnie to zastosowania słowa "zapusty" względem rosyjskiego, ordynarnego imperializmu. Od razu mi taki ruski niedźwiedź staje przed oczami, taki w śmiesznej bolszewickiej czapce (nie pamiętam, jak to coś się nazywa).
O ortografię dbam, ale czasami shift się nie dociśnie jak się chce szybko post napisać
Jakbym się miał czepiać, to bym powiedział, że alt też Ci się czasem zacina.
Widziałem piękne, czarne, wygodne klawiatury za 15 zł w sklepie komputerowym. Naprawdę polecam :)
Misiak [ Pluszak ]
Urbach--> jak się jest na studiach humanistycznych to raczej zalecane jest by się lubiło polską ortografię :)
Rozumiem, to też trochę moja wina, może powinienem użyć innego słowa, np. dążenia lub zapędy :)
Ta czapka to "czapka uszatka" :D
I też tak bywa, że i alt niedociska.
Aktualnie zbieram pieniążki na Logitecha myszkę optyczną i klawiaturę. Ponieważ w obecnej myszce nie ma scroola, a klawiatura to kanciasty i obskórny sprzęt marki no-name z roku pańskiego 1998
Kuzi2 [ DRT ]
Nie
Tak, o ile dostalbym odpowiednie wyposazenie
Tak, o ile wojna nie zagrazalaby mojemu regionowi
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Ta czapka to "czapka uszatka"
Częściej pojawia się "uszanka". W każdym razie wzór z 1918. Taka z piękną gwiazdą.
master53 [ Czarnobyl 86 ]
Zależy z kim jest ta wojna. Jak z ruskimi to ja dziękuję za taką wojnę. Niby Amerykanie mówią że w razie ataku musimy przetrwać ok 5 dni, ale gdyby zbombardowali nas atomówkami to i Amerykanie nic nie pomogą. Lepiej o wojnie nie mówić bo to straszne jak w myślach wyobrazam sobie jakby to było.
paściak [ z domu Do'Urden ]
Pozwolę sobie wkleić swój ulubiony wiersz.
Poszedłbym, bo wierzę, że to mój obowiązek, że to coś dobrego, że to szlachetne. Przez to, że 65 lat temu ktoś pomyślał tak jak ja teraz, być może żyję...
(Wiem, że jestem naiwny, cóż zrobić).
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
Misiak [ Pluszak ]
Przesłanie Pana Cogito? :)
Misiak [ Pluszak ]
A jednak tak :) Haha, a jednak coś 3 lata liceum zostawiły w głowie :)
Zbigniew Herbert - Przesłanie pana Cogito
Entreri [ Pretorianin ]
1. tak
2. tak
3. NIE
Cacuch [ Pretorianin ]
TAK
TAK
NIE
Jakby ojczyzna była w niebiespieczeństwie to naszym obowiązkiem jest jej bronić.
...NathaN... [ The Godfather ]
/offtopic/
adamis -> Jak Ci idzie w szkole ? W ogóle to gdzie chodzisz, do VIII ? :)
H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]
NIE
NIE
TAK