
tramer [ ]
Teleturniej absurdu :-)
Mija już piąty tydzień, odkąd biorę udział w grze telewizyjnej „Wiem, ale nie powiem”.
Ciężka sprawa.
Pytanie, na które nie wolno mi odpowiedzieć, jest następujące: „Jak brzmi nazwisko panieńskie twojej matki?”
Podczas pierwszego tygodnia świecili mi lampą w oczy i tłukli po gębie. Nic im nie powiedziałem.
W drugim tygodniu ostro mnie poturbowali. Kopniaki w nery narciarskim butem i walenie z główki. Milczałem jak grób.
Trzeci tydzień – elektrody. Jaja pod prądem. Nadal milczę.
Czwarty tydzień – topienie w wannie i przypalanie papierosami na całym ciele. Nie pękam.
Dzisiaj, czekając na rozpoczęcie emisji, zaczynam się pocić. Głupia sprawa, bo właśnie skończyli nakładać mi makijaż, a tu muszą zaczynać na nowo.
Ponoć piąty tydzień jest straszny. Tortury psychiczne, groźby i szantaż wobec ukochanych osób. A jeśli puszczę farbę?
Przecież tak naprawdę nie ma nic złego w ujawnieniu nazwiska panieńskiego matki. Nie mam się czego wstydzić.
No tak, ale przecież na tym polega ta gra.
Piątego tygodnia zaczyna człowiek myśleć, że nie warto dalej milczeć. Ogarnia pragnienie, żeby wszystko wyśpiewać.
Opanowuję się. Wystarczy mi siły, wytrzymam jeszcze ten raz. Bo jeśli wytrwam do szóstego tygodnia – magnetowid będzie mój!
Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]
...i oniemiałem... :))

Mr_Baggins [ Senator ]
Tylko patrzeć, jak TVN albo Polszmat podchwycą pomysł...

thanatos [ ]
dobre!!!!! Cubituss-->sygnaturka-"Kajko i Kokosz"?

Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Tramer ---> nie warto, powiedz IM ;)))))))

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]
Thanatos - oczywiście, że Kajko i Kokosz :) Jest jeszcze kilka cytatów wartych sygnaturki, ale ten oddaje najlepiej klimat forów publicznych i grup dyskusyjnych :) Nieźle nadawałby się też "Za dodatkową opłatą nasz statkowy trubadur umili Państwu rejs nie śpiewając już przeboju" :)))