
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Bezsennosc..
Z gory zaznaczam, ze watek ma bardzo luzny charakter... jestem po prostu ciekaw Waszych odpowiedzi. Prosze sie nie doszukiwac zadnych podtekstow. ;) Otoz chcialbym dowiedziec sie czy zdarza Wam sie "unikac" snu. Jesli tak, to z przymusu czy moze z jakiegos konkretnego powodu (gry, wielka milosc, typ imprezowicza itp.)? Ile najdluzej udalo sie Wam wytrzymac bez snu? ;)
PS One: Jesli ktos zamierza odpisywac w stylu "A ja fogule nie spiem", to prosze sie nie dopisywac. ;)
PS Two: Tak... jestem taki ciekawski. ;)
Actimel [ I am what I am ]
Stranger -->> Nie żebtym się czepiał, ale nie możesz zmienić sygnaturki? Psuje tylko forum...
Sory za offtopic
goldenSo [ LorD ]
Hmm, czasem zdarza mi się że mam na 8 do szkoły. Godzina 23 a ja dalej nie moge zasnąć, wtedy myśle sobie w pizdu to tylko szkoła i , zawsze się wysypiam.

peners [ SuperNova ]
NO ja kiedys miałem taki maraton połozyłem sie o godzinie 00:00 wstałem o 00:45 ( byłem w podrózy ) i dopiero sie połozyłem nastepnego dnia o godzinie 1:20 :D Powodem tego był przyjazd na wakacje i wogółe jakos stwierdziłem ze nie opłaca juz mi sie zasypiać.

Janczes [ You'll never walk alone ]
ja po słubie polozylem sie spac ok.7 a wstalem przed 15......
Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]
Najdłużej bez snu: 54 godziny, później padłem.
Nie chce mi się spać do około 1:00-2:00 najczęściej, czasami wcześniej.
Żeby szybko zasnąć są dwie metody w moim wypadku:
- wypić Red Bulla/kawę
- wymrozić pokój, tj. otworzyć na maksa okno żeby było super zimno
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Actimel --> Konkretnie w jaki sposob psuje? :) Zarzuc screena jesli mozesz.

Skrz@t [ Młody Gniewny ]
GoldenSo --. Ja już przywyklem że do szkoły na 8 a zasypiam gdzieś o 0:00 albo 1:00 już do tego przywykłem ale w soboty śpię za to do 10 :D

leszo [ Legend ]
nie mam takich problemów, zawsze kladę sie z optymistyczną myślą, ze mam pare godzin spokoju przed zasranym dniem w liceum
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Pięćdziesiąt kilka godzin... zeszłoroczny konwent miłosników fantastyki Teleport... Potem miałem zwidy ze zmęczenia....
Actimel [ I am what I am ]
Stranger -->> Sam zobacz, jak to wygląda -->>

Torn [ Merces Letifer ]
Najdłużej bez snu? 2 nocki pod rząd się zarwało swego czasu, nawet dwa razy mi się to zdarzyło. W pierwszym wypadku drugiego dnia byłem jakby ogłuszony, chodziłem jak zombie i słabo kontaktowałem (w sumie jak Dibbler miewałem jakies tam omamy nawet). W drugim już lepiej, ale za to usypiałem na stojąco :> (jechałem busem i główka uderzała mi o szybę :D).
A jeżeli jest jakiś konkretny powód to przeważnie gry. Raz był niezły maraton CS'a do 5 rano od wieczora.
Actimel - to nie jest jego sygnaturka chłopie.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-15 23:13:48]
goldenSo [ LorD ]
@Skrz@t
Paradoksalnie im dłużej śpisz jesteś mniej wyspany ( w związku z czym pracujesz mniej efektywnie), i jest to mniej zdrowe.
@Actimel
Jakiej używasz rozdziałki? u mnie w 1024x768 jest ok
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-15 23:12:14]
SirGoldi [ Gladiator ]
Jeszcze z rok temu mogłem przesiadywać do 3-4 nad ranem. Teraz o północy padam z nóg; bardziej aktywny tryb życia, więcej lekcji, dodatkowe zajęcia - to robi swoje. Przynajmniej codziennie się wysypiam. :)
ronn [ moralizator ]
Najdluzej? 55 godzin. Mialem juz jazdy jak po narkotykach.
ronn [ moralizator ]
tak btw : 11 dni bez snu = smierc
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Actimel --> Pewnie korzystasz z mniejszej rozdzialki niz 1024x768. To juz Twoj problem (albo Twojej przegladarki). :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-15 23:14:15]
Actimel [ I am what I am ]
Torn -->> No to stopień, wiadomo, o co chodzi.
goldenSo -->> Mam 1024x768
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Ja mam aktualnie FF i Opere. Na obu wszystko wyswietla sie bez zadnych problemow.
franze [ Nightmare ]
8 godzin w szkole, 5 godzin w robocie, 8 kaw, czyli zapowiada się kolejna bezsenna noc
leszo [ Legend ]
a tez tak macie - gdy wstajecie 6-7 rano czesto akurat się cos śni ??
Actimel [ I am what I am ]
Stranger -->> Na FF się mi tak dziwnie wyświetla. Ale na IE już jest dobrze, sam nie wiem, o co chodzi :/ Ehh to sory za kłopot, moja wina :)
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
Stranger --> U mnie to norma, z powodu grania lub pracy. Najdłużej wytrzymałem dokładnie 69 godzin, następnie przewróciłem się ze zmęczenia i usnąłem na podłodze.
Nikomu nie polecam.
Torn [ Merces Letifer ]
Ozzie - powinieneś dostać jakieś procenty ze sprzedaży simsów - one często tam wykręcają takie numery :P
^KoKoT^ [ Generaďż˝ ]
hmm mi sie raczej nie zdarza, wole sie wyspac ;) jedynie raz nie spalem cala noc, bylo to ostatniego sylwestra, chcialem zobaczyc ile dam rade :> za to poszedlem spac gdzies o 13-14 i spalem do rana nastepnego dnia :) czyli ogolnie tak z 30h... ogolnie nie polecam, pozniej trudno wrocic do siebie(przynajmniej mi).
franze [ Nightmare ]
leszo----> ja mam tak zawsze. Akurat kiedy dzwoni mój budzik zaczyna sie to co tygrysy lubią najbardziej :)

Victor Sopot [ Konsul ]
Wy to macie problemy.Ja od jakiś 4 miesięcy potrzebuje około 2 godzin aby zasnąć.Mam trochę czasu na myślenie i w sumie to można się przyzwyczaić.
leszo [ Legend ]
franze -> no a w takiej sytuacji to juz wogóle człowiek nei ma ochoty sie zwalać z wyra....
ostatnio pare razy musiałem wstac nawet przed 6 ( z buta do Łeby albo zabiegi na 7 w szpitalu ) to kiepsko ze mna było. nie wiem co by było gdybym miał wstawac tak codziennie np. do robory ;/
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Zdarza mi sie. Powod to brak czasu - czesto wiec po nocach ogladam filmy, gram czy przegladam Net.
franze [ Nightmare ]
Victor Sopot ----> też mi kłopot. Ja czasem nie śpie trzy noce z rzędu. W robocie, żeby nie zasnąć wale od 5 do 8 kaw, a kiedy przychodzi noc dalej czuje zmęczenie, ale nie mogę zasnąć. Dzisiaj spałem pół godziny w tramwaju, czuje się troche kiepsko, chyba zaczynam mieć wrzody żołądka. Może zna ktoś z Was jakieś dobre piguły, żeby spać jak kamień.
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Valium.

Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
franze --> Jeśli na serio podejrzewasz wrzody żołądka to radzę odrazu iść do lekarza, ja to olałem, po pewnym czasie nabawiłem przez to czegoś jeszcze gorszego i do końca życia będę łykał różne lekarstwa w tym sterydy.
Tego także nikomu nie polecam.

Victor Sopot [ Konsul ]
Ta,ale ja nie pije kawy więc pół dnia chodzę jak zombie.Raz nawet nauczycielka myślała że jestem "on dope".A co do Valium to chyba spróbuję.
franze [ Nightmare ]
Valium
Czy to można dostać bez recepty i ile to kosztuje?

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
Ja z braciakiem w wakacje jak mieliśmy na lanie Twierdze to nie spaliśmy do 10 rano:D
A tak wogóle to czasami zdarza mi się długo siedzieć, jeśli mam następny dzień wolny to siedze do 3:) A dlaczego??:> Achhh te czasy z Warkraftem:] albo z CODEM:P Deltą force BHD na necie:)
I do tego dodać nowe odkrycie ogame ,które nie daje nam zasnąć dla czego?:> ciągle szukamy nowej ofiary:D
PS. Stranger a ty grasz w takie gówno jak ogame ,czy szkoda ci na to czasu??:P

b166er [ schroet kommando ]
hmmm ja zawsze malo sypiam
wstaje rano do szkoly o 6:30 a w nocy do 3-4 w cs pykam
coz takie zycie
HopkinZ [ Senator ]
Najdłużej bez snu:
Hmm, to chyba będzie tak... *chwyta kalkulator i ołówek do ręki*.
Dokładnie 42 godziny. I było to dokładnie dwa tygodnie temu :-). Wracając z Pilniku GOLowego nigdy nie wybaczyłbym sobie zaśnięcia na dworcu, potem podróż pociągiem trzymałem rękami powieki bo jechałem rzeźnią. O 6 nad ranem, będąc w centrum Warszawy sen i zmęczenie mija. Jako, że była to niedziela, to siedziałem do cirka pierwszej w nocy męcząc Mickiewicza i innych romantycznych panów. Żeby było zabawniej i tak następny dzień spędziłem w domu bo nocna podróż pociągiem i trzygodzinne czekanie na dworcu (zimno, zmęczenie, strasznie itd.) wystarczyła, żebym się chorobowo rozłożył ;-).
Dni normalne:
Przyzwyczaiłem się już tak, że wstaję o 6.30 a chodzę spać w granicach 23.30 – 24.30. Sześć, siedem godzin snu w zupełności mi wystarcza a odbijam to sobie w sobole i niedzielę śpiąc po dziesięć godzin.
Wystrzegam się snu tylko w dwóch przypadkach:
1) mam coś ważnego do zrobienia i chce poświęcić temu jak najwięcej czasu, aby jak najszybciej się z tym uporać.
2) Mam dłuższy okres bliżej nieokreśłonego, „wolnego” czasu (kilka dni bez szkoły prościej mówiąc) i szkoda mi „marnować” czas na takie coś jak regularny sen. Chodzę wtedy spać kiedy mi się zachce (zwyczajnie o 23, innym razem o piątej nad ranem – to wtedy gdy siedzę w domu).
Inaczej sprawa ma się z wszelkiego typu wyjściami nocnymi. Nie jestem typem klubowicza jednak nie wypada każdej nocy spędzać w domowym zaciszy przy muzyce, gdy różnego typu zabawy rozgrywają się na mieście ;-). Gdy wychodzę na noc z domu zazwyczaj wolę całą noc „przeżyć”. W przeciwieństwie do wielu ludzi po jednej zarwanej nocy nie mam żadnego problemu z przystosowaniem organizmu do braku snu i mogę niemal bezproblemowo funkcjonować drugi dzień bez zaburzeń pracy organizmu. Jeżeli jednak wracam do domu w granicach drugiej w nocy (impreza, spotkanie z kumplami typu „kino, pizza, długie wracanie do domu” czy inne nocne spacery) i po prostu czuję się zmęczony to idę spać. Ponieważ późną nocą wracam raczej w weekendy niźli w dzień powszedni to mogę się wtedy porządnie wyspać.
franze [ Nightmare ]
b166er -----> jak chodziłem do liceum to też tak chodziłem spać, bo to wtedy nie był żaden problem. Teraz, kiedy człowiek pracuje, chodzi do szkoły, ma kupe zajęć po południu potrzeba troche więcej snu, bo inaczej się nie wyrobi. Do 30 godzin bez snu można jeszcze znieść, potem zaczyna się koszmar.

Victor Sopot [ Konsul ]
franze -----> Pewnie będziemy się zaopatrywać na bazarze u naszych przyjaciół zza Buga.
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Gepard206 --> Nigdy :P Gram juz od ponad pol roku, aktualnie na drugim koncie.
franze [ Nightmare ]
jeśli chodzi o mój rekord bez snu to było to w poprzednim tygodniu:
wstałem w środę o 7.00( po 4h snu), próbowałem się czegoś nauczyć, niestety nie szło to najlepiej, na 12.00 do roboty, w robocie 4 kawy, zeszło się do 23.00, bo było duże zamówienie, następnego dnia na pierwszą zmianę czyli na 6.00, 6 kaw, o 17.00 wyszedłem, na 19.00 na francuski, potem do domu, kolejna nie przespana noc, na 6.00 do roboty, 4 kawy, o 14.00 wychodzę z roboty, biegnę na autobus, przesiadam się w tramwaj, o 16.10 jestem w szkole, wychodzę o 20.50, do domu , znowu nie śpie, na 8.30 do szkoły, o 16.30 wychodzę, wreszcie zasypiam w tramwaju... już nawet nie wiem ile to godzin.

techi [ Legend ]
Srednio chodzę ok 1-3 i wstaję od 6-7 ;]
Więc zawzwyczaj śpię 4-6 h;]
Bliżej mi do 4, ale..;P

epy.on [ Centurion ]
w tygodniu sypiam po 5h a w weekendy troche dłużej, tak koło 12 :D
zuromil [ Człowiek Jazda ]
moj rekord to w ciagu dwuch tygodni spalem tylko z jakies 72h (bylo to wtedy kiedy mi zalaczyli internet!) nonstop na ircu i prowadzilem z wiara chore rozmowy! to byl maksior! wygladalem gorzej niz pozamiatana kupa smieci pod sklepem! dodam ze mycie bylo dla mnie luksusem bo nie moglem sie oderwac od kompa! wtedy pierwszy raz widzialem siebie z broda bo tez nie mialem czasu na golenie sie wygladalem jak hipis! o od tamtej pory powiedzialem sobie KONIEC! za dlugo...
No i jeszcze kwestia zwidow! to byl hicior!
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
franze -> bez recepty to niestety tylko w ryj :/ a poważnie, to jakieś oparte na ziołach pierdy.
Przejdź się do lekarza, warto poświęcić na to raz trochę czasu, poproś o receptę na Imovane.
Naprawdę polecam, sam używałem kiedy miałem kłopoty ze snem. Nie dość, że zapewnia szybkie zaśnięcie i dobry wypoczynek, to jeszcze rano nie ma efektu ciosu szpadlem w potylicę ;)
Poważnie - po tym czujesz się dobrze wypoczęty. Ale - jak pisałem - to na receptę.
Pozdrawiam i współczuję, bo wiem jak to jest.
franze [ Nightmare ]
a.i.n...------> dzięki serdeczne. Jeżeli znajdę chociaż chwilke wolnego czasu pomiędzy pracą, szkołą i innymi zajęciami, to napewno się udam do lekarza tej sprawie
Faolan [ Człowiek Wilk ]
Mój rekord nie przespanych dni, a raczej godzin to 82 H. A ogólnie sypiam po 5 godzin.
I tak... po 3 nie przespanych dniach ma się haluny :)
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
franze -> spoko :)
Poproś może nawet o receptę na dwa lub trzy opakowania z góry, bo w pudełku jest tylko jeden listek.
I na początek sprawdź czy nie wystarcza Ci pół tabletki na noc - będzie wydajniej.
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
Faolan --> Nie spałeś przez 82h? żadnego snu w tym czasie? Jakoś nie wierzę, ja po 69 godzinach byłem dosłownie chodzącym trupem a przez ostatnie 12 godzin zacząłem zapominać jak się nazywam, traciłem równowagę.
Po tak długim braku snu oczy się poprostu same zamykają i nie potrafisz ich już otworzyć, dlatego nie sądzę abyś byl w stanie rzeczywiście wytrzymać 82h...
kasztaneczuszek [ K A S Z T A N ]
hmm... oj długo.. niespać moge długoo... a spać jeszcze dłuzej... w jak na "wspomagaczach" to juz wogole... :)
btw. stransger mi forum nie psuje :D ------------->
kasztaneczuszek [ K A S Z T A N ]
hmm... oj długo.. niespać moge długoo... a spać jeszcze dłuzej... w jak na "wspomagaczach" to juz wogole... :)
btw. stransger mi forum nie psuje :D ------------->

kasztaneczuszek [ K A S Z T A N ]
edit ---> sorka za 2 posty... ;/
edit 2 ---> Stranger miało byc:) literowka mała ;)

Qbaa [ Senator ]
jak nie masz omamów słuchowych i wzrokowych, to znaczy że jesteś całkiem wypoczęty i jeszcze nie tak śpiący jak mógłbyś być :P
polecam wątek:
Chacal [ ? ]
najdłużej wytrzymałem 2 doby bez snu i jednoczesnie 1,5 doby bez jedzenia a w tym czasie przeszedłem kilkadziesiąt km i przez 8 godzin grałem w MOHAA.
settogo [ Nie zgadzam się ]
1. Masturbacja nie pomaga
2. Myslenie o laskach tez nie (w sumie to sie pokrywa:D)
3. Kakao tez nie
4. Ja tam mysle o czyms cholernie nudnym i zasypiam po ok 1,5 godziny... przez to chodze przez 5 dni w tygodniu jak smierc zamulony - niewyspany
Deepdelver [ aegnor ]
Ja niestety bardzo lubię porę nocną, a nie przepadam za przedpołudniami. Dlatego pokusa by jedną zastąpić drugą jest duża. Teraz po 2 tygodniach intensywnej pracy nad magisterką trudno mi usnąć przed 4:00. A tu codzienna praca czeka za pasem. :/

Ragn'or [ mortificator minoris ]
Mój rekord to ok. 48 godzin bez snu,wtedy to już miałem zwidy i zupełnie nie kontaktowałem co jest grane.Kiedy jednak sytuacja do tego mnie nie zmusza,to się szanuję i wysypiam ,bo bardzo to lubię.
Aczkolwiek dodam jeszcze,że nie przespana nocka to u mnie standard-taka praca podła-choćby teraz:)

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
po ok. 3 minutowym procesiew logowania zeby tego posta napiesac, stwierdzam, zem [po duzej ilosci piewk ciezko jest wpisac poprawnie hasło :]
a co do tematu:
Mam charajkter imprezowicza, a jeśli imprezy nie am to gram :]
moj rekord bez snu to ponad 48 godzin, spedzonych prakytyczni etylko na graniu :] Grałem wówczas w Baldur's Gate 2 :] Gierka mnie pochłaniała bez reszy, wyjście sie odlać czy na obiad wynikało z totalnie skrajnej potrzeby :)
aczkolwiek nie wiem czy wiecen godzin bez snu nie stwierdzono imprezując, w kazdym razie u mnie impreza (dobra) = zerwany film, wiec siłą rzeczy nie jestesm w stanie sobie pazrypomnieć tudziez nie byłem w stanie sobie uswiadomić ile godzin nie śpie :]
max zapamietane praktydznie na trzeźwo (nie jak tteraz) to 48+ godzin :)
pozdro ide sie uwalić do wyra bo ledwo na oczy widze :)
p.s
sorka za wszelakie bledy w tym poście, ale właśnie skończyłem ciekawą imprezke :)
Faolan [ Człowiek Wilk ]
Ozzie ---> Naprawdę. Ale tego wyczynu już więcej nie udało mi się powtórzyć. I tak traciłem równowagę, nie wiedziałem z kim rozmawiam, widziałem białe gołębie przelatujące mi przed twarzą. Powodem bezsenności był referat na studiach, na napisanie którego miałem jakieś 3 - 4 dni. Zaraz potym jak go wygłosiłem padłem na ryj i zasnąłem.
(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]
Ogólnie kocham spać i najgorszym dniem w tygodniu jest dla mnie obecnie środa, kiedy to muszę wstać przed 6, żeby zdążyć na wf o 7. A noce zarywam tylko w okresie sesji - przeważnie wygląda to tak, że uczę się do 5 rano i śpię do 12.

Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
Faolan --> No to cię podziwiam bo ja po kilku latach do teraz pamiętam te 69h bez snu.

DeLordeyan [ The Edge ]
Snu raczej nie unikam, chyba że akurat Sylwester :). A najdłużej to dwa dni na nogach byłem, bez snu (co prawda kilka litrów kawy poszło, do tego Kopiko :))

...<+DeskA+>... [ Pretorianin ]
raz nie mogłem spac bo myślałem o takiej jednej dziewczynie poznaliśmy się na zielonej szkole
a to wszystko było w podstawówce!!!!!
hehe
nie spałem chyba do 0.00 i myślałem, o niej i myślałem a na następny dzień w szkole myślałem że usne na lekcji
hehehehe