GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem narkomani w szkołach

05.05.2002
21:56
[1]

Power [ Konsul ]

Problem narkomani w szkołach

Właśnie oglądam tvn i emitowany jest program "pod napięciem" w którym jest dzisiaj mowa o tym zjawisku.
Jaki jest wasz pogląd na ten temat i jaka jest znajomość tego tematu wśród starszych forumowiczów posiadających już dzieci które za jakiś czas zaczną chodzić do szkoły.

05.05.2002
22:08
smile
[2]

Annihilator [ ]

ja akurat chodze do 2 gim... szczerze? jak widze amfe to mnie to niedziwi... ja niebiore ale kilka osób - tak... ech :(

05.05.2002
22:10
smile
[3]

Annihilator [ ]

miało być: kilka osób które znam...

05.05.2002
22:11
[4]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

co tu można powiedzieć, oczywiście, że jestem przeciw... niestety w mojej szkole są narkotyki...

05.05.2002
22:13
[5]

tygrysek [ behemot ]

problem narkomanii w szkołach nie jest problemem dzieciaków tylko ich rodziców bo brak edukacji wśród rodziców oraz ich ignorancja powoduje taki stan rzeczy

05.05.2002
22:20
[6]

mescalit0 [ Legionista ]

to nie jest takie oczywiste, a poza tym to przeciw czemu?

05.05.2002
22:21
smile
[7]

mescalit0 [ Legionista ]

sory, to bylo do yosiaczka

05.05.2002
23:04
[8]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

mescalitO ---> no przeciw narkotykom (fakt głupio to wyszło :))

05.05.2002
23:09
[9]

LoBo_KTJ [ Pretorianin ]

Niewiem ja jakos niewidze w mojej szkole zadnych narkotykow ( a ponoc najgorsza w okolicy), natomiast w karzdym pubie, knajpie itp. to jeden stoi przynajmniej. Moim zdaniem to jest kwestia wychwania, ja nic nie biore, nie pale - nie musze tego robic od malolata mi wmawiali ze mam tego nierobic, a nawet jak bym chcal to moi znajomi by mi na to nie pozwolili.

05.05.2002
23:27
smile
[10]

mescalit0 [ Legionista ]

mateusz2 --> ja nie rozumiem jak 8 latek moze palic papierosy, ale sa na tym swiecie rzeczy...

05.05.2002
23:44
smile
[11]

Gofcio [ Centurion ]

Uwaga! Uwaga! Narkomani biegają z szczykawkami i rozdawają HIVA!!! A no przykra sprawa.Ale taka jest dzisiejsza Polska rzeczywistość.

06.05.2002
01:34
[12]

Requiem [ has aides ]

u nas... w małej suszarni, w piwnicy... zbiera się zwykle około 15 osob i jarają czy ćpają costam... wiadomo, że chodzi o narkotyki. W szkole, chociaz nie chodze, to jestem pewien, ze jest identycznie blehhh jestem PRZECIW

06.05.2002
08:44
[13]

roman11 [ Pretorianin ]

zgadzam się w dużej mierze z tygryskiem: kluczowa sprawa to rodzice, ich uświadomienie i przede wszystkim praca nad dzieciakami. Ale tutaj jest sporo do zrobienia: brakuje czasu, pieniędzy, żeby znaleźć dziaciakom zajęcie itp . Pozostaje kwestia nauczycieli: ich poziom wiedzy na temat narkomanii i innych zagrożeń mogących wystapic w szkołach jest także za niski. Nie widzę jednak na razie możliwości jakiejś radykalnej zmiany, bo póki co wielu nauczycieli ma obawy przed wystawieniem jedynki, żeby nie oberwać w drodze do domu, a co dopiero zabrać się za tępienie narkotyków. A policja ? Nie ma na paliwo...

06.05.2002
08:58
[14]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Rodzice powinni zadbać o rozum swojego dziecka. Wiadomo, że dziecko w wieku szkoły podstawowej dopiero tego doświadczenia nabiera i rodzice muszą mu w tym pomagać, uświadamiać co jest złe. Wpływ kolegów nie może być decydujący. Inna sprawa,że przymówić dziecku do rozsądku jest bardzo ciężko.

06.05.2002
10:48
[15]

tygrysek [ behemot ]

roman11 i SER-JONES --> trzeba zabrać się za wychowanie rodziców i nauczycieli najpierw a potem za same dzieci ...

06.05.2002
11:22
[16]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

tygrysek --> zgadzam się z tobą. Rzeczywiście niektórzy rodzice nie zdają sobie sprawy z zagrożenia.

06.05.2002
15:18
[17]

harakiri [ Konsul ]

A ja tak czytam, i zastanawiam sie czemu nei ma podobnego oporu wobec uzywana alkoholu, palenia papierosow przez dzieci... Jak 16 latek wypije piwo, to jest ok, jak pali papierosy to jest ok, a jak zapali skreta, to juz jest narkoman... Hmm... Alko ok, papierosy ok, a trawka nie?

06.05.2002
15:29
[18]

Attyla [ Legend ]

Hmmm... A kto powiedzial, ze to jest ok? Czlowieku, przecie srednia wieku uzaleznionych od alkoholu i papierosow systematycznie maleje! I to jest problem znacznie trodniejszy niez te cholerne narkotyki. Chociaz i tym nic nie brakuje.

06.05.2002
16:00
[19]

Yaco [ Centurion ]

Duzy wplyw na to czy ktos bierze czy nie ma on sam Najlepiej winic szkole,swiat ,telewizje i cos jeszcze. Rodzice jednak maja w tym duzy udzial, najczesciej jest ze nie wiedza lub nie chca wiedziec ze ich dziecko bierze narkotyki. Znam wiele takich osob ,nawet mam kolege dilera i moge miec narkotyki kiedy chce i ile za friko lub za grosze ,ale nie biore bo nie chce . Wole piwo:)

06.05.2002
16:18
[20]

Power [ Konsul ]

-------> harakiri nie sprowadzaj dragsów tylko i wyłącznie do ziela....

06.05.2002
16:42
smile
[21]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Moim zdaniem nie zawsze rodzice ponosza wine. Znam kilku co maja dobrze wychowane rodziny jednak cpaja i pala fajki wszedzie..... Mysle ze duzo zalezy w jakim otoczeniu sie pałentamy

06.05.2002
16:44
smile
[22]

Skrzypu [ Pretorianin ]

Po pierwsze jest pytanie skąd sie wziąły narkotyki. Pojawia sie odpowiedź: Człowiek jest stworzył. A następnie pytanie: Dla kogo? Odp: Dla innych. Pyt: Wienc czy narkotyki są złe? Odp: Nie to ludzie są źli. I tak wyglonda mój dialog. Czy ktoś sie z nim niezgodzi?

06.05.2002
16:51
smile
[23]

tygrysek [ behemot ]

ttwizard --> jesteś w błędzie. Oczywiście są odstępstwa od reguły, ale najczęściej dzieciaki z "dobrego domu" ćpają bo na to mają pieniądze. To właśnie te dzieciaki wyrywając się z domku, w którym ojciec i matka robią po 12 godzin dziennie aby mieć pieniądze na "dobry dom". Brak zainteresowania z powodu skrajnego wyczerpania powoduje, że dziecko nie widząc ideałów w domu, szuka ideały na ulicy, gdzie zjawiają się inni poszukiwacze ideałów. Tak to się zaczyna ... Moi rodzice pracowali bardzo dużo, ale starali się mnie wychowywać i udało im się to, za co jestem im cholernie za to wdzięczny. To oni nauczyli mnie rozumieć, że każde działanie ma w przyszłości swoje konsekwencje. Jako, że nie mieli czasu się mną cały czas zajmować, nauczyli mnie myśleć. Dodam jeszcze, że okolica w której żyję i w której się wychowałem w statystykach policyjnych jest na pierwszym miejscu w problemie narkotycznym i rozbojów. Inaczej mówiąc slums nie jest wykładnikiem .... rodzice są wzorem i to rodzice albo skutecznie wzór utrzymują albo go niszczą ...

06.05.2002
16:58
[24]

Loczek [ Senator ]

Skrzypu: z tego co wiem marichuany nie stworzyl czlowiek... :) ziele bylo zawsze (nie mowie, ze popieram palenie... ale jak ktos chce niech jara)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.