
Kam-El [ Generation X ]
... błąd przy podawaniu stanu licznika ... rachunki ...
zatem sprawa wyglada tak: rano wpadł jakis gosciu pod moja furtke i powiedział ze chce abym mu podał stan licznika wody ... niby wszysko okej ale ... wpadam do piwniy i zapamietuje sobie cyferki ... było 58,773 (gdzie 58 było m3 i na czarno zaznaczone a 773 na czerwono) no to ja mu potórzyłem 58 tys 773 ... potem tata mi powiedzieł ze sie mówi tylko czarne liczby ;/;/ ... iteraz jest kłopot bo jak gośc wpisał ze na liczniku jest 58 tysi a nie 58 m3 to rachunek za wode przyjdzie mi z 1000000 zika ;/;/; i sie nigdy nie wypłacimy ... czy da sie z tego jakos wybrnąć ?? jak byscie wy załatwili taką sytuacje ?? ... z góry dzieki za pomocne rady :D:D..

stanson_ [ Manieczki ]
no to trzeba bedzie wziac kredyt :-)

Regis [ ]
Najwyzej bedziecie miec nadplate na najblizsze 500 lat...

Lupus [ starszy general sztabowy ]
Skoro i tak już będziecie musieli za tyle wody zapłacić to lej i nie oszczędzaj.
Bardzo mokry wątek

Lupus [ starszy general sztabowy ]
A tak na powaznie to nic sie nie przejmuj. Ci z naliczania nie sa tacy głupi zeby sie nie kapnąć , że tyle wody zużyło jedno gospodarstwo tylko przez miesiąc. Rzeka by musiała u wwas płynąć w domu.
Ale dzieki za poprawienie mi humoru z rana.
Loiosh [ Generaďż˝ ]
No to idz/zadzwon tam skad przyszedl ten typ i powiedz,ze sie pomyliles. Przynajmniej na logike tak by wypadalo zrobic. Gdzie to Ci nie powiem, bo u mnie wystarczylo do administracji zadzwonic(czasem nawet sami sie skapowali,ze cos nie tak i pytali o potwierdzenie),ale widze,ze ty w domku mieszkasz. Jak przychodza rachunki to na rachunkach powinien gdzies byc telefon.

Kam-El [ Generation X ]
dzięki za rady ... tak własnie zrobie ... a raczej ojczulek zrobi ... bo ja znowu namieszam hehe ...