Misiaty [ The End ]
Kukurydza a sprawa polska
Dzisiaj Jan Rokita spotkał się z premierem Marcinkiewiczem by podyskutować o utworzeniu koalicji rządowej. Wydarzenie to miało niebywały charakter bowiem koalicja zasadniczo się nie lubi. Tak więc nasi bohaterowie mogli potem stwierdzić, że dobrze im idzie.
Dzisiaj po raz kolejny media siały panikę związaną z ptasią grypą. jak widać znaczna część społeczeństwa wyraziła ogromne obawy co dalej? Czy umrzemy od razu czy w męczarniach? Niektórzy wykazują nadmierny optymizm twierdząc, że wszystko skończy się na konieczności ubicia drobiu: kaczek czy donaldów...
Dzisiaj też nowo nagrodzony laureat nagrody nobla wyznał, że nie wie dlaczego właściwie ją dostał. Ja też nie wiem :-)
I najważniejsze - dzisiaj postanowiłem ugotować kukurydzę. Prosiłbym więc o dwie techniczne wskazówki - ile powinna się gotować i czy wrzucac ją bezpośrednio do wrzątku czy też do zimnej wody która dopiero ma osiągnąć poziom wrzenia?
Azirafal [ Generaďż˝ ]
No więc ja w sprawie kukurydzy. Ja gotuję 40 minut, choć można sporo krócej (20-25 min), ale nie lubie jak jest niedogotowana. Wrzucam do wrzątku do którego dodaje wcześniej łyżeczkę cukru.
Misiaty [ The End ]
Dziekuję, uratowałeś mój żołądek! Powiedz mi jeszcze tylko skąd ten cukier? Zawsze zdawało mi się, że to sól powinna być.
Azirafal [ Generaďż˝ ]
No sól i masło to jak się już ugotuje i leży na talerzu, ale do gotowania cukier. Tak przeczytałem kiedyś w przepisie i się stosuję. W każdym razie wychodzi bardzo dobra.
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
że wszystko skończy się na konieczności ubicia drobiu: kaczek czy donaldów...
buhahah dobry tekst :]
ale i tak w 2giej turze na drób bede głosował :>
sidney22 [ Maly Krzykacz ]
lepiej do wrzatku;)
Staniol89 [ LoDzIk ]
KaM1kAzE® ---> no to na kogo ? bo kaczka to też drób :)
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
no mówie ze na drób :>
Nie chce publicznie wygłaszać swoich poglądów politycznych i tego, ze bede głosował na Tuska, bo coponiektórzy mogli by sie zezłościć na mnie, nie? :)
Staniol89 [ LoDzIk ]
KaM1kAzE® ---> sorki myslałem ze napisałeś "nie" :P:D
Misiaty [ The End ]
Tak z boku powiem, że kukurydza całkiem niezła wyszła :-)
Co do drobiu - profilaktycznie możnaby dac do ubojni...
Azzie [ bonobo ]
Wode oczywiscie slodzimy, a potem maselko i sol juz na ugotowana.
Ale z doswiadczenia powiem ze 45 minut to duuuzo za dlugo. Kukurydza ugotowana jest juz po kilkunastu minutach, potem zaczyna twardniec od gotowania i robi sie ponownie miekka jak sie ja juz porzadnie rozgotuje, wlasnie po okolo 45 minutach. Co jest bezsensem zdziebko :)
Sprobuj surowa kukurydze (spokojnie, mozna jesc bez obaw :) ), ma specyficzny smak. Potem probuj co jakis czas jak sie gotuje, jak ten specyficzny smak surowej kukurydzy zniknie, to jest gotowa. Potem juz mozna na oko, bez probowania bo mniej wiecej czas jest ten sam.
Dlugie gotowanie tylko pozbawia kukurydze witamin i takich tam szajsow :)
Azzie [ bonobo ]
Aha, wode sie slodzi, aby cukier naturalnie bedacy w kukurydzy sie nie wygotowywal z niej a pozostal w srodku.
zawilec [ Konsul ]
A jedliście kiedyś kukurydze z ogniska?? :) Podaje przepis : kilka kolb kukurydzy, jakas miła przestrzeń najlepiej nad wodą, drewno, jakieś zapałki czy coś takiego. Za pomocą ognia zapalić drewno, miejsce rozpalenia powinno być bezpieczne. Do ognia lub żaru wrzucić kolby kukurydzy WAŻNE : kukurydza ma być NIE obrana tzn. z liśćmi i tymi włoskami. Ma tam sie parzyć aż do momentu kiedy liście zrobią sie czarne lub nawet sie spalą byle kukurydza nie oczerniała. Nie trzeba soli ponieważ już sama z siebie jest słona. Lepszej kukurydzy w życiu nie jadłem. :)