
Astrea [ Genius Loci ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 419
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porządku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż Mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji na froncie walki z Rebeliantami i aktualizuje Imerialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część :
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
:-)

tygrysek [ behemot ]
AQA --> już przyswajam, ale jutro do pracy więc nie wypada :-) Astrea --> co mnie tak przeganiasz ?? ;-) pierwszy ??

Astrea [ Genius Loci ]
^^^

Astrea [ Genius Loci ]
Uuuups... To nie bylo potrzebne - kamperzy zadzialali zgodnie z oczekiwaniem :PP

AQA [ Pani Jeziora ]
Astreo, ależ oczywiście, że pamiętam i nic się nie zmieniło, jeno termin :) Szanowny Korepetytor Pellaeon musiał niezwłocznie udać się na planetę Poznań (w celu "zatankowania" i wizytacji pewnego oddziału "niesfornych" Szturmowców:PP), więc wypadło mi z kalendarza trochę jazd doszkalających :))))

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Hooray! :-) Witaj Astreo :-) Chodziło o to, że AnankE zagroziła że będzie gryźć, jeżeli z Generałem będziemy na zjeździe Zimę chwalić :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Tygrys---> nie przeganiam, to troska o Twoje samopoczucie :-)

Astrea [ Genius Loci ]
AQA, Pell, to jedziemy, czy nie? A jesli nie, to dlaczego ????

tygrysek [ behemot ]
ja się czuję idealnie, a nawet lepiej :-) czuję się spełniony !!
AQA [ Pani Jeziora ]
Astreo, nie dość, że upalnie, toś Ty jeszcze w gorącej wodzie kąpana :PPP Generator nie zając, nie ucieknie. Ósmy go pilnuje (swoją drogą gdyby to był zając, to w towarzystwie Ósmego nic dobrego bym mu nie wróżyła:))))

NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> Już :))))) Działo się dużo, ale treściwie :)))) Kolejny krok poczyniony :)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AQA -> Zapewniam że korepetytor był cały czas przy niezmaconych zmysłach i mógł prowadzić korepetycje na odległość poprzez Moc :-) Astreo -> No to do generatora! :-) Do jakiego wymiaru lub jakiej sfery lecimy? :-) Tygrysku -> Jak widać aż bije Ci z twarzy dobre samopoczucie :-)))

tygrysek [ behemot ]
PELLAEON --> ci wszyscy ludzie, którzy na zjazd przyjechali doładowali mnie na MAX'a :-)
tygrysek [ behemot ]
PELLAEON --> ci wszyscy ludzie, którzy na zjazd przyjechali doładowali mnie na MAX'a :-)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tygrysku -> Szkoda że nie pytałem się osób po paru piwach jaką mam ksywkę. Fajnie by pewnie wymawiali ;-)))))) Szkoda że FAJKA zabrakło :-(

tygrysek [ behemot ]
no szkoda, ale odmówił mi ze szczerze smutną miną
Szaman [ Legend ]
Shadow: Juz odebrane! ;)))) A modem dostal speeda i sie jakos trzyma jeszcze (stary, ale jary... prawie tak jak ja! :PPP) Duszku: Jak ja moge tu bywac, skoro polaczenie mam takie, ze prosze siadac i plakac? :( Czasami czekalem po 2-3 minuty na jakakolwiek reakcje ze strony GO, wiec dalem sobie spokoj na jakis czas... Tygrysku: OK. W koncu mam w domu sprzecior do wysmarzania plytek, wiec bedzie mozna cos skombinowac dla AnankE (tez na modemie) i Admirala - co prawda ma on Imperialne Holo-lacze, ale moze bedzie chcial? ;))) I potwierdzam - burz jak ta lala, fajny chlodny wiater i oglnie poleprzenie pogody! :PPP Admirale: Nie ma stracha! Zamow wysoko wykwalifikowane sluzby pielegniarskie z Imperialnego Korpusu Medycznego i wszystko bedzie cacy! :))) A co do zjazdu Karczmiannego, to jezeli bedziesz mial czas i ochote, to przybywaj! Zbierze sie mocna grupa (AnankE i Kastore jada przez Poznan) - moze bedzie jeszcze ktos... ;))) Egzamin w poniedzialek, wiec przez te trzy dni bedzie czas na rozluznienie sie przez ostateczna konfrontacja! :) <nadawane na kodowanej czestotliwosci: Admirale, za pogoda stoje ja i Shadow, ktory przystapil do strategicznej wspolpracy ze mna w jedynieslusznym celu wprowadzenia jedynieslusznej pogody... ;PPPP Oby J.A. P.Z. nie przechwycila tego kominukatu... ;)))>
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
uh przez ten głupi referat ominęła mnie nowa karczma :((((
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No tak. W końcu nie mógł opuścić swej Damy w potrzebie.
Szaman [ Legend ]
Ale i tak jeszcze Fajka namierzymy i bedzie zmuszony stawic nam czola... ;))))

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Admirale - No zima piękna pora roku :-) Można sobie chodzić AT-AT, zwiedzać opustoszałe bazy, polować na te białe stworki ;)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Zdjęcia już mam na dysku, więc dziekuję :-) I masz rację, wsędzie zresztą radzą żeby na dzień, dwa, przed ważnym egzaminem nie uczyć sie gorączkowo, tylko relax :-) No zobaczymy. W ten poniedziałek to będzie częsć 'Speaking', więc raczej nie powinno być źle. Najbardziej obawiam sie 'Writting' bo jestem dysgrafik i piszę jak kura pazurem :-) A za pogodę gratuluję Wam :-) Jeśli pozwolicie to przyłaczę sie do tej koalicji z moją Mocą i Imperialnymi urządzeniami pogodowymi, by dłużej ten stan utrzymać :-))) Wiadomość przesłałeś kanałem o najbardziej tajnej częstotliwości, więc może PZ go nie przechwyci ;-)))))

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Viti Odebrałem twoją wiadomość na GG dopiero później i już Cie nie było :-( A do chodzenia AT-AT'em pora dobra, ale trza szukać nowych śnieżnych planet, bo przez te polowania coraz mniej Wamp i Tauntaunów :-)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Dawno Kącika Muzycznego nie dawałem. To może coś adekwatnego do aktualnej pogody w Wielkopolsce. Przy orkiestrowym refrenie aż czuć burzę :-) A Dark Passage I feel cold Facing the darkness The light's gone away Deep in his castle He said All land'll be mine There's one thing for sure The triumph of shadow is near Deep in his castle they sang We shall not rest Until all will be Thyne All land is mine You can be sure Don't dare me the mighty one screamed Smashed down the light I will not rest till I'm king Valinor's empty now allied the elves and men they shall be damned Rise of Fall a dark tale ends just wondering how in the darkness they found their way to the right place children of the sun second kindred we call their race treat them kindly born in the east (are the) nightfearer they moved westwards towards the sunshine (they are) morning breath like short's their life (like) dawn passes by when the day comes the field was lost (and) hope had passed away the sun went down beyond the sea dark was the hour but day shall come again Smashed down the light I will not rest till I'm king Valinor's empty now allied the elves and men they shall be damned Clean my wounds wash away all fear let courage be mine noone hears me crying no song no tale which contains all the grief (but) renowned the deeds and the victims of defeat sit down on your chair and look out for your kin with my eyes you'll see and with my ears you'll hear you troubled my day and you've questioned my strength (but) don't mess with the master of fate Smashed down the light I will not rest till I'm king Valinor's empty now allied the elves and men they shall be damned I smashed down the light and dared Valinor I smashed down the light revenge will be mine Slowly marching on still we're marching on

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
A który to refren ; P ?
Szaman [ Legend ]
Admirale: Zakulisowe rozmowy z Tygryskiem pozwolily mi na mienie nadzieji, ze bede mial wszystkie zdjecia jakie tylko wykonano i to w oryginalnych rozdzielczosciach (a np. przyciete na potrzeby forum) - tak wiec nic stracononego, nadal mozesz dac sygnal, ze w kierunku Twojej kwatery ma sie udac latajacy CD-ROM... ;))) O egzamin ze "spikingu" nie masz co sie martwic, bo w tej czesci bardziej od tego ile kules, liczy sie to, czy sie w jezyku dobrze czujesz (mozna slicznie improwizowac ;PPP), no i nawet wracajac w niedziele, bedziesz mial jeszcze dosc czasu, zeby spokojnie przysiasc nad knigami madrymi... :PPPP Viti: Ja tam wole chodzic na wlasnych nogach - jest sie wtedy blizej natury... ;)))
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
cześć wszystkim... poproszę coś do picia dla mnie i dla kolegi --->

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> To, co się kilkakrotnie powtarza :-))) Ta smoczyca wydaje się znajoma :-))) Generale -> W razie czego prześlę imperialną transmisję :-) No raczej się nie obawiam Spikinga, tylko mam nadzieję że przypadkiem nie powiem czegoś w nieodpowiednim czasie gramatycznym :-) Vilya -> Witaj. Koreliańska dla Ciebie i Twojego Pythonowego przyjaciela :-)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
PALLAEON --> dzięki wielkie... a co zdajesz? FCE? AEC? PCE? a może nie po angielsku? dla mnie angielski to cały świat, niestety.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No, a na mnie już czas. Jutro z rana może się odezwę z sali informatycznej. Chyba już z szyją będzie wszystko OK :-) Bywajcie!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
<głos zza drzwi> Vilya -> FCE, do wyższego poziomu może w przyszłym roku przystąpię :-) Czuję się dośc mocny w Englishu, więc powinno być OK :-) To już lecę. Bywajcie!
Szaman [ Legend ]
Admirale: Bede wiec oczekiwal sygnalow dymnych, tudziez innych jasnorozpoznawalnych oznak Twoje transmisji... ;))) Vilya: Nieco spoznione, ale od serca --->
AnankE [ PZ ]
Witam Karczme cala. Pell---> Szaman tak sie wyjeczal odnosnie pogody, ze nawet najbardziej odporni drwale byli wstanie zaklinac deszcz, aby tylko przerwac szamanskie lamenty. ;-) A za wspomaganie i sabotaz takiej cudnej pogody to ja chyba Twoj wlasny batalion bede musiala wyslac w macierzyste strony, zeby porzadek wprowadzil, bo cos mi sie widzi, ze sie Imperium z silami antypogodowymi sprzysieglo. :-))) btw u mnie pada, buuuuu... Na chce taka pododen ja byla w Poznaniu!!! : PPP Astrea---> w imie dobrej sprawy to nie tylko miecz, zeby niczym Morte,ale i wszelkie inne dozwolone i nie... chwyty. ;-) Viti---> trzymam kciuki za postepy pismiennicze, ale nie przesadzaj z tym pracoholizmem. ;P Szamanie---> coz... Twoj komunikat zostal przechwycony i juz podjelam stosowne dzialania majace na celu przeciwdzialanie takiej dywersji na lonie klanu i Karczmy. ;-) I poczekaj przy okazji nastepnej mojej wizyty w uroczym Poznianiu, juz ja Ci pokaze jak jedyniesluszne poglady. ; PPP Dobranoc ludkowie mili.
AnankE [ PZ ]
tiaaa... znowu sie zaczyna. Uwielbiam swoje literowki! WRRR... : / <errata>---> Ja chce taka pogode jaka byla w Poznaniu... malo kurka wodna byc!!! e tam ide spac...

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
AnankE - To mi raczej nie grozi ;P A jeśli już, to są to napady jednodniowe. Dobra czas i na mnie. Późna pora dnia nie ma się co bać... ;-) Jeszcze tylko odwiedzę Panią Koszmarów :-) I idę spać. Dobranoc.
kastore [ Troll Slayer ]
Witam wszystkich o poranku. Jest 6 maja 2002 roku imieniny Filipa i Juranda. Pogoda jest jaka jest , ale jest ciepło i czasami może popadać. Mnie się nawet taka pogoda podoba . Chyba że po południu zrobi sie zbyt ciepło. Skończył się najdłuższy weekend nowoczesnej europy i sczerze mówiąc tak jak nienawidzę poniedziałków to tego już najbardziej. Powinno sie wzorem Japonii zrobić wolny poniedziałek po takim wolnym weekendzie. AnankE --> usłuszałem Twoje narzekania na pogode, coż hmm powiedziałbym że ten deszcz był wcześniej w Poznaniu zanim doszedł do Ciebie. Btw , widziałem że poznałaś Pella. Szkoda że nie miałem czasu jechać do Poznania Szaman --> Jak sie bawiłeś na spotkaniu , podobno miałeś nie iść :))) A teraz coś na dzień dobry TWIERDZENIE STOCKMAYERA : 1. Jeżeli problem wydaje się łatwy, to jest trudny. 2. Jeżeli problem wydaje się trudny, to jego rozwiązanie jest prawie niemożliwe. 3. Jeżeli problem wydaje się niemożliwy do rozwiązania, to poradzi sobie z nim nawet twoja teściowa, i to bez pomocy komputera. PRAWA WEILERA : 1. Każdy działający program jest przestarzały. 2. Każdy program, po każdym uruchomieniu drożej kosztuje i zabiera więcej czasu. 3. Jeżeli program jest użyteczny to będzie musiał być zmieniony. 4. Pełną dokumentacje maja tylko bezużyteczne programy. 5. Każdy program rozszerzy się tak, by zająć cala dostępną pamięć. 6. Wartość programu jest odwrotnie proporcjonalna do jakości wyników jego pracy. 7. Złożoność programu rośnie do momentu przekroczenia zdolności programisty konserwującego ten program. OBIEKTYWNE PRAWA ORGANIZACJI : 1. Im więcej mamy czasu na wykonanie konkretnej pracy, tym więcej czasu praca ta zabierze. 2. W hierarchii każdy pracownik stara się wznieść na swój szczebel niekompetencji. Stąd z biegiem czasu każde stanowisko zostanie objęte przez pracownika, który nie ma kompetencji do wykonywania swoich obowiązków. Prace zaś wykonują ci, którzy nie osiągnęli swego stopnia niekompetencji. 3. Jeśli coś może pójść źle, to pójdzie. 4. W sytuacji kryzysowej, kiedy trzeba wybierać miedzy różnymi alternatywami, większość ludzi wybierze rozwiązanie najgorsze. 5. Jeśli jakaś praca została od początku źle zrobiona, wszelkie usiłowania jej poprawienia jeszcze ją pogorszą. 6. Prawdopodobieństwo pożądanego wyniku jest odwrotnie proporcjonalne do stopnia pożądania tego wyniku. 7. Każda sprawa ma dwie strony z wyjątkiem przypadku gdy rozważający jest osobiście zaangażowany. W tym przypadku istnieje tylko jedna strona. 8. Każda organizacja, o ile temu nie przeciwdziałać dąży do pogrążenia się w chaosie. 9. Ci którzy mają, dostają najwięcej. 10. W biurokracji awansuje się za działalność, nie za wyniki. 11. Rozwiązanie jednego problemu natychmiast stwarza następne.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Dziendoberek Wszystkim :-)))) o rany jak dawno w Karczmie nie bylam - az sie nie chce wierzyc... Kastore ------> kot jak zawsze rewelka :-)))))))) AnankE -----> w Toruniu przez wiekszosc czasu pogoda rewelacyjna a ja i tak z niej nie skorzystalam... :-( no to opowiadajcie co tam u Was slychac?? ?? ??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień dobry !! oo jezzu ledwo gadam tak mnie gardło boli ... ratujcie !! ; )
Astrea [ Genius Loci ]
Witam :-)))))))) AnankE---> znam ja to... właśnie praktykuje u siebie sztuke walki czym-sie-da-oby-do-przodu :-))) AQA, Pell---> sztuke latania odlozymy na pozniej, bo teraz lece sobie. Ale cieeeeesze sie ze pamietacie :-))))) Szaman---> oj! Biednys Ty, biedny... Moze czas na zmiane modemu? :PPP Kastore---> widzialam Cie - hihihiiii... ;)))))) Holgan---> zdrowsza juz? napisz cos jak sie czujesz. Mixer---> nie trzeba bylo jest lodow w taki upał. Teraz cierp ciało jak sie chciało... :-))))) I Khalan nie zaraź! Rothon---> gdzie sie szwedasz po obcych landach, hę? ;))) Czas chyba powiedziec karczmie: dzien dobry :-)

AnankE [ PZ ]
Witam z rana brac karczmiana. :-) Kastore---> Pell'a mialam mozliwosc poznac juz duzo wczesniej, tj. w dwa dni po premierze Wladcy Pierscieni. :-) I powiadasz, ze deszcz przylaz za mna z Poznania?!!! ARGH... ja ten Poznan... eeee... no cos mu zrobie. ;-)))))))) Viti---> ja tak przestrzegam na wszelki wypadek, gdyby mialo Cie jednak za bardzo i za dlugo wciagnac. ;-) Holgi---> jak to nie skorzystalas?! 8 0 No nie mow, ze wciaz z mikrobami walczysz?! Misker---> a co Ty w czasie tego weekendu robiles? W konkursie krzykaczy brales udzial? ; P

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea--> Po kociemu lazilem gdzies po swiecie :-)) Klaniam sie wszystkim. mi5aser--> Pier******sz garnucha na to gardlo? hihihi
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Astus -----> fizycznie calkiem nie zle poza przeogromnym zmeczeniem. a psychicznie - spokojna ale lekko skolowana. NicK ma najswiezesze info. AnankE -----> w suemie dopiero w sobote i niedziele wyszlam trochu z domku a tak przez caly cas chorowalam. za to dzis musze isc do pracy ---- wrrryyywyrr mi5aserqu -----> a cos Ty sobie zrobil ze ledwo mowisz, co? Gdzies sie tak wydzieral?? :-ppppp
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
AnankE, Holgan --> to nie lody ani wydzieranie, to zimne piwko na Słowacji ; )
Holgan [ amazonka bez głowy ]
mixerqu -----> no i wszystko jasne.... :-ppppppp masz za swoje :-ppppppppppppppppp a co piles??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Aaa czego nie piłem Złoty Bażant, Zielony Bażant, Czarny Bażant, Budwar, Amstel, Kelt, a puźniej to już nie pamiętem ; )
Holgan [ amazonka bez głowy ]
mixer -----> hihihihihihihiiihihihiii :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
No ja też się śmiałem ale już się nie śmieję bo mnie boli ; )
Holgan [ amazonka bez głowy ]
oki----> znikam do pracy - do zobaczenia pozniej <pa>
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
PAAA ! ; )
kastore [ Troll Slayer ]
Holgan --> witaj , jak tam, katarek już nie dokucza ?? A co u mnie , cóż, malowanie i tapetowanie na nowym mieszkaniu :) AnankE --> a w ogóle to ze Szczecina przyszło :)) Astrea --> Duszku , a gdzie mnie widziałaś ??

NicK [ Smokus Multikillus ]
Witam stłoczonych od samego rana karczemników :)))) Zakończę na powitaniu tylko, bo jakoś do niczego nie mam głowy po tylu dniach wolnego ;)))

Attyla [ Legend ]
Witam wszystkich po najdluzszym weckendzie nowoczesnej Europy! Co porabialiscie? Otpoczeliscie?

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich w pracowity poniedziałek :-) Czas się zabrać do roboty :-) Dzisiaj tak sie wszędzie spieszę że aż wierzchowca musiałem ze sobą zabrać.
Magini [ Legend ]
Dzień dobry

Astrea [ Genius Loci ]
Czesc Nick :-))) Czesc Mag :-)) Czesc Viti :-)) Czesc Wileki Wodzu :-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Cześć Mag :)
Magini [ Legend ]
Tak se czytam zaległe Karczmy z długiego weekendu i co widzę?? Jakieś narzekania na pogodę. Że upał, że wiatru nie ma, że to , że sio. A w Szczecinie jak było cały czas? Wiaterek, deszczyk, burze, temperatura w okolicach 13 stopni, zero słonka. Zapraszam :-)

Astrea [ Genius Loci ]
Kastore---> u pewnej pani ktora lubi sformulowanie "i juz" ;)))))) Mixer---> o lodach to ja mowilam :PPP Ale wybaczam - przeciez jestes chory... ;))) Nie, zebym sie z tego powodu cieszyla, tylko wstawiam :-))))) zebys sie usmiechal tez :-))))) Smiech to zdrowie - ktos tak kiedys powiedzial :-))) Attylo---> mow o mojej synowej lepiej ;))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Magini ---> hmmm ja nie nzrzekałem ; ) opalałem się nad Dunajem popijając zimne piwko ;)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Astrea ---> sorki ; ) pokręciło mnie wczoraj bo dopiero koło północy dojechałem do domu ; )

Astrea [ Genius Loci ]
Sprawy nie ma Mixerku :-)) A nie przepaliles sie przypadkiem...? :PP Mag---> ja nie narzekałam, albo i narzekałam... nie pamietam ;))))
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> hmm .. no to mnie zagięłaś , dlaje nie wiem o co chodzi :)????

Astrea [ Genius Loci ]
Powieszczę troszkę :-) Chciałbym, żeby tu wpisane słowo, Jeśli na wieki ma słowem pozostać, Aby słów miało nieśmiertelnych postać, Albo posągów piękność marmurową, Lub jak Walkhirje, co noszą nad głową Wieniec z piorunów i we krwi szeleszczą, Chciałbym, ażeby miało taką wieszczą Groźbę i skrzydła i twarz piorunową. Lecz słowo martwe. Ale wy jesteście Jako Walkhirje z północy przybyłe: Pod wasze stopy rzucamy niewieście Grobowce wszystkie - a wy na mogiłę Wstąpcie, a kto wart życia, tego wskrzeście.

Magini [ Legend ]
To wy sobie pracujcie, a ja pogram. Pa pa

Astrea [ Genius Loci ]
Kastore---> hmm... jak masz do Holgan gg to sie od niej wszystkiego dowiesz :-*

tygrysek [ behemot ]
Dzień Dobry Czy ja mogę prosić o kawę ?? Bo mnie się troszkę oczka zamykają :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Buu a ja nie chcę pracować : (( zamiast pracować ja wolę leniuchować ... jak śpiewał pewien pan w przykrutkich spodniach ; )
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich. Buuuu, skończyło sie wolne. Ja nie chcę siedzieć na wykładach!!

Astrea [ Genius Loci ]
"Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei..." :-)))))))) Oto kawa :-)) Mixer---> a inni spiewali: "do roboty! do roboty!" ;))))))

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Magini - Burz nie lubię ;) Natomiast jeśli po deszczyku była tęcza to z chęcią podskoczę :-)

Astrea [ Genius Loci ]
Uffffff.... Shadow - skarbenku... to było do Ciebie a nie do Mixera ;)))))

Astrea [ Genius Loci ]
AAaaaaaaaaaaaa!!!!!! To bylo do Was dwoch!!!! Czyli do Mixera i Shadowa :-))))))))

tygrysek [ behemot ]
Dziękuję za kawkę jest przyjemnie chłodno, gorąca kawa ... west ice w ręku ... praca ... piękny dzień

Astrea [ Genius Loci ]
czy cos jest niejasne...? :PPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea--> a co niby miało być do mnie, albo do miksera, albo do obydwu? ;-PP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Astrea ---> jasne !! ale co jest jasne ?? ; )
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
aa już wiem Jasne .. Pełne Piwo ; )

Astrea [ Genius Loci ]
Tygrys---> "Teraz jestesmy z ducha wytrzexwieni, Bracia rozumni - czciciele pieczeni... W głowach sie nie ćmi, jak pierwej, słonecznie, Fletnie nie grają, mogiły śpią wiecznie, Czas nasz zgodzony z ziemi zegarami - Stoimy i śpiemy... a świat śpi pod nami." Profanacja? Byc moze :PP Niech mi Mistrz wybaczy...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
w myśl starej zasady lecz się tym co ci zaszkodziło będę dzisiaj spijał zimne piwko ...dobrze że wziołem spory zapas ze słowacji ; )

Astrea [ Genius Loci ]
Mixer, Shadow - jak to, nie wiecie co jest jasne? Jasne, że jasne jest pełne!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea--> to trzeba było tak od razu ;-)) A co jemy do tego piwa?

tygrysek [ behemot ]
Astrea --> piękne :-)
Szaman [ Legend ]
Witam z rana... :) AnankE: Moje lamenty teraz byly niczym w porowaniu z tym, co sie latem bedzie dzialo - wtedy to nawet flora i fauna bedzie z transparentami "Chcemy deszczow i temperatury w okolicach 10 st.!", "Lato do lawy!" i innymi postepowymi haslami ruszac do boju o jedyniesluszna pogode... ;)))) btw., u mnie wczoraj wieczorem burza najprawdziwsza przechodzila... miodzio bylo... :) Holgi: No wiesz co? Ja wczoraj probowalem kontakt podjac, a u Cie nikogo nie bylo... :( Gdzie to sie wloczysz wieczorami, e? ;))) Duszku: Jestem tak biedny, ze do mnie samego to juz przestaje docierac... ;))) A modemu nie zmienie, bo nie mam na co... :(((((( Mag: Postaram sie odpowiedziec na GG-owe pytanie za chwile, ale troche bedzie pisania, wiec uzbroj sie w cierpiliwosc... :) Mikser: Cosik sie slabo przygotowales do tego wyjazdu, skoto pepickie napitki u Cie blo gardla wywolaly... Rothonie, moze wezmiesz sie za treningi z nim? Zeby wstydu nie przynosil? ;)))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman --> ano tylko to nie pepickie ale Slovenske ; )
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> aaa już chyba wiem , o co chodzi , domyślam sie przynajmniej, a jak mój profil wyszedł ?? :))

Astrea [ Genius Loci ]
Shadow... nadepnales na moj wrazliwy punkt od rana - jestem gloooodna! Tym samym wywolales wilka z lasu i teraz zamiast drobiu bedzie dziczyzna :PPP No, to do pracy... 3 marchewki, por w plasterkach... sól pieprz... Trza go najpierw obrac ze skory - No, Shadow - ja tego nie zrobie :PPPP Tygrysie----> Zgadzam sie - bardzo wymowne, ale w calosci, a poczatek brzmi tak: Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli, Bośmy się duchem bożym tak popili, Że nam pogórza, ojczyste grobowce Przy dźwięku fletni skakały jak owce, A górom onym skaczącym na głowie Stali olbrzymy - miecza aniołowie. Ustały dla nas bić godzin zegary, Duch nie miał czasu, a czas nie miał miary; Szadł błyskawicą od wieczności progu Duch - a stał wieczność - kiedy stanął w Bogu. Zaprawdę powiem, bracia moi mili, Żeśmy się duchem przeświętym popili. Teraz jesteśmy.... Zdaje sie ze to wiersz nie na to miejsce ani pore... ale coz :-) skoro zaczęłam, trza było skonczyc :-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->przeglądając sieć w poszukiwaniu animacji trafiłem na program do NWN. Odtwarza on animacje 3D potworów i czarów z tej gry. Tyle, że on ma 1,5mb +animacje. Te te bywają spore. BTW podaj nazwy gifów jakie wysłałem, bo mi sie wszystko popieprzyło ;-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->Jak myślisz, moje koziki sie do tego nadają?

tygrysek [ behemot ]
Astrea --> w całości brzmi jeszcze lepiej :-)
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> btw , moge tylko powiedzieć że ja Cię widziałem wcześniej :))
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> głodna ?? może kanapke :))??

Astrea [ Genius Loci ]
Szaman---> jestes tak biedny... tak biedny... Buuuuu... biedaku... chlipppp... :'-/ "Skąd pierwsze gwiazdy na niebie zaświecą, Tam pojdę, aż za ciemnych skał krawędzie. Spojrzę w lecące po niebie łabędzie I tam polecę, gdzie one polecą" Miszczu... łączę się z Tobą w bólu... :PPPPPPPPPPPPPPP Shadow---> a nie wiem, chyba trzeba sprobowac bo sie nigdy nie dowiemy ;))) a co najgorsze - NIGDY TEJ PSINY NIE ZJEMY! :-)))))))))) Tygrysie - poezja romantyzmu o milosci jest najpiekniejsza - tragiczna, cierpiąca, wzniosła, prawdziwa... - klasyka jednym, slowem :-) Zadedykuj cos swojej Pani - bedzie zachwycona - gwarantuje :-))) Kastore---> no to siedz cicho :PPPP Rysopis ducha musi pozostac nieznany ;)))))) A za kanapke dziekuje, wlasnie nam sie wilk jakis z lasu napatoczyl i Shadow bedzie go zaraz... no ten, tego... przygotowywac do przygotowania dania ;))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No wiecie, taki zastój chwilę przed założeniem nowej.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Psina już gotowa.Po prostu ożywiłem skórę i uciekła z reszty ;-PPP
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow---> zaskakujesz mnie :PP czarowanie Ci idzie lepiej niz sadzilam ze Ci moze pojść - no i poszło - znaczy poszła - skóra do lasu zamiast wilka :PP W czym go robimy? W ziołach? W galarecie? W sosie własnym? Panierowany? Uduszony? Pieczony chrupiący? Nadziewany kaczkami? A może w kotletach? ;))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->akurat ta dziedzina magii dobrze mi wychodzi ;-)) Podałaś tyle sposobw, że chyba eziemy musieli całe stado przywołac ;-)) Ale szkoła przywoływania już tak dobrze mi nie wychodzi.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
i co? Znowu zostałem sam. W takim razie zaklałdam nową karczme.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
NOWA KARCZMA: