Pole [ Konsul ]
Wykształcenie - po co? Ludzie bez wykształcenie (wyższego) - L. Wałęsa, ...
W ostatnim przypadku to absolwent nie magister, o Kwachu wszyscy (?) wiedzą - mówił o sobie: "jestem magistrem" niczym Nikodem Dyzma.
Pole [ Konsul ]
Aj waj - znowu źle wpisałem - powinno być: "Wykształcenie - po co? Ludzie bez wykształcenie (wyższego) - L. Wałęsa, A.Kwaśniewski i D.Tusk".
wysiu [ ]
Tusk nie ma magistra? Wg strony Sejmu ma...
Pole [ Konsul ]
Wszędzie zaznacza się, że... absolwent nie magister. Tak się mówi na kogoś (by nie "ranić" daną osobę) kto nie obronił pracy (dyplomu) i tym samym nie ukończył studia.
Pole [ Konsul ]
Re.wysiu
To rzeczywiście zagadka - teraz to nie wiem?
Vader [ Senator ]
To znów jakaś ironia ? Pierwsze słyszę by na osoby, które nie obroniły pracy, mowiło się"absolwent".
Absolwent to absolwent, albo wódka, albo ktoś kto ukończył studia na dalej uczelni z pozytywnym wynikiem.
Pole [ Konsul ]
Re.Vader
Teoretycznie tracja - absolwent to ktoś kto ukończył szkołę/kurs - pokrewne słowo absolutorium.
Tyle że w odczuciu społecznym (potocznym) nie mówi się np. absolwent Jan Kowalski z danej Uczelni, tylko mgr Jan Kowalski z danej Uczelni.
wysiu [ ]
"W 1980 r. ukończył studia historyczne na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego pracą o kształtowaniu legendy Józefa Piłsudskiego w przedwojennych czasopismach."
Pole [ Konsul ]
To w takim wygląda że się mylę - ale ja np. wolę jednak mówić o sobie mgr z Jagiellonki niż absolwent z Jagiellonki.
wysiu [ ]
Pole --> Tak jak napisal Vader - absolwent to ktos, kto pozytywnie ukonczyl edukacje w jakiejs szkole. Poza absolwentem Jagiellonki (a nie "z") jestes tez absolwentem szkoly podstawowej i liceum, i moze jeszcze jakichs kursow. A ze ukonczenie studiow wiazalo sie z uzyskaniem tytulu naukowego magistra, to kompletnie inna sprawa. Pomysl np o absolwentach West Point - tlumoki nie maja 'master of science':)
alpha_omega [ Generaďż˝ ]
Też się zastanawiałem z jakiej przyczyny wszędzie tytułuje się Tuska mianem absolwenta, podczas gdy inne osoby określa się rzeczownikiem np. magister, ale chyba to jedynie przypadek.
Pole [ Konsul ]
Re.wysiu
Czy ja wiem? - obrona pracy naukowej (czyli magisterium) to ukoronowanie całych studiów - brak tego jest przeszkodą w uznaniu, że dana osoba ma zawód (ukończoną wyższą uczelnię) - co prawda choć w moim przypadku nawet obrona pracy jeszcze nie dopuszczał mnie do mojego zawodu i czekała dalsza "nauka":(( He he
Cze.
PS
Swoją drogą za duzo w polityce ludzi, którzy nic innego nie umieja więc idą w politykę lub "biedne jak mysz kościelna" więc idą w plitykę.