karola-a [ Konsul ]
Dzień z życia geja.
Mam nadzieje,że nikt nie odbierze tego jako text obraźliwy,zresztą znalazłam to na blogu jakiegoś pseudo-geja.
Korciło mnie ,żeby dać kategorie "dowcipy".
Niedziela... Zwyczajny dzień, jak każdy inny. A jednak tak odmienny. Jeżeli pomyślę, że jutro znowu mam się udać do szkoły pełnej okrutników… Do tej pory mnie akceptowali, rozumieli moje odmienne potrzeby i orientację. Jednak wszystko runęło, gdy w piątek, na lekcji polskiego paskudnie mnie wyśmiali… =( Zaczęło się od tego, że pani kazała mi wyrecytować wiersz z podręcznika. Mówił on o niespełnionej miłości. Było w nim tyle emocji i uczuć, co w piosenkach Mandaryny… Przy pierwszych wersach trzymałem się nieźle, ale potem rozpętało się piekło… Wybuchnąłem niepohamowanym płaczem. Łkałem jak najęty, a klasa przyglądała się w milczeniu. Jednak po pewnym czasie ci wstrętni oprawcy zaczęli się ze mnie śmiać. Zrozpaczony i upokorzony wybiegłem z klasy. Nie zważając na protesty nauczycielki, a później pani szatniarki, wydostałem się z tego emocjonalnego więzienia. Siedziałem zapłakany na ławce w pobliskim parku i czekałem do zakończenia lekcji. Później wróciłem do domu, zjadłem rosół i tonąłem w otchłani rozpaczy… Sobota była jeszcze gorsza. Załamany snułem się po domu, Az podjąłem dramatyczną decyzję. Skończę ze swoim życiem. Zamknąłem się w łazience, usiadłem na obrzeżu wanny, wcześniej strącając z niego balsamy i płyny do kąpieli. Z szafki wyjąłem nożyczki do manikiuru. Złapałem za rękojeść i… Zrezygnowałem. Rozpłakałem się ponownie. Nie potrafię. Jestem beznadziejny. Do niczego się nie nadaję, nie umiem się nawet zabić! Jednak dzisiejszy pobyt w kościele bardzo mi pomógł. Nie mogę popełnić takiego grzechu, jakim jest samobójstwo! Jedyne wyście, to nadstawienie drugiego policzka… =(=(=(
Dziś obejdzie się bez pozdrowień. Mimo to dziękuje wszystkim, którzy mi pomagają i wspierają jakże miłymi komentarzami. Dziękuję.
by mateo | 2005-10-02 19:46:25 |
hopkins [ Wieczny Optymista ]
lacze sie z nim w jego smutku
[*]
Khelben [ PointGuard ]
techi [ Legend ]
Dzizas... On ma na imię Mateusz:|
Why?...Why?...
_zielak_ [ Kolekcjoner Postów ]
wróciłem do domu, zjadłem rosół i tonąłem w otchłani rozpaczy…
rozwaliło mnie to :D
gofer [ ]
głupie...i w ogóle nieśmieszne...
hopkins [ Wieczny Optymista ]
gofer i wychodzisz na bezuczuciowego czlowieka!
b166er [ schroet kommando ]
n/c
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Ma 13 lat?
Quicky [ Senator ]
O ile ten cały blog nie jest prowokacją (https://jestem-gejem.blog.pl/), to chłopak ma problemy psychiczne spowodowane reakcją otoczenia na jego orientację seksualną, a przy tym jest bardzo niedojrzały.
Co w tym śmiesznego?
karola-a [ Konsul ]
Może nie tyle jest to śmieszne,co ŻENUJĄCE.
A ta mandaryna ...tu już chłopak kompletnie popłynął
Api15 [ ET Player ]
bez komentarza
Api15 [ ET Player ]
karola-a ===> jak to znalazlas/es :> (nie wiem jaka plec)
sorki za 2 posta
karola-a [ Konsul ]
Kiedyś jakis rok temu chyba czytałam bloga jakiegos geja,bo fajnie pisał i chciałam go znaleźć (ten adres) a na tego linka tak z ciekawości kliknęłam ,bo zazwyczaj nikt tak sie tym nie afiszuje jeśli jest gejem:P
Orlando [ Reservoir Dog on holiday ]
nie rozbawilo mnie to...
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
fake jak nic :)
karola-a [ Konsul ]
Ja tez jestem z sopotu i jakoś wątpie ,żeby ktos kto recytuje wiersze na polskiem chodził do Enzymu:/.
Zreszta tam można sie fajnie zabawić ale dopóki jestes trzeźwy,bo potem to dzieją sie róóóóóóżne żeczy:P
karola-a [ Konsul ]
"Zaprosiłem go do stolika i wspólnie rozmawialiśmy o najlepszym sposobie na golenie nóg."
Kręci se beke jak nic:P.
Musi mu sie porządnie nudzić.
IMHO to bardzo to przerysowane i chamskie:/
Arcy Hp [ Legend ]
BŁAHAHAHA
Moja głupota...
Dziś mój związek z Kladziem (o tak, mogę w pełni nazwyać nas związkiem :)) przeszedł pierwszy poważny kryzys. A pomysleć ze już niedługo minie miesiąc, gdy jesteśmy ze sobą. O mały włos to wszystko, co budowaliśmy od pierwszego spotkania legło by w gruzach. A cała wina leży po mojej stronie... A zaczęło się niewinne- dziś wraz z Kladziem udałem się do klubu "Enzym" w Sopocie (jakbyście nie wiedzieli, knajpka ta jest przeznaczona w szególności dla gejów). Niestety, dwa drinki to za dużo na doś słabą łepetynkę Klaudiusza i po krótkiej chwili wspólnego baraszkowania, musiał udać się do domu :( Pomimo tego, że nalegałem, iż go odprowadzę i pojadę z nim, nie zgodził się. Postanowiłem zatem bawić się sam, a że rodzice wyjątkowo pozwolili mi wrócić o 23, starałem wykorzystać ten czas najlepiej, jak to tylko możliwe. Szalałem na prakiecie wśród takich jak ja. Nikt nie patrzył się na mnie z pogardą, nie wyśmiewał. Czułem się jak w raju, w krainie przychylnej homoskeualistom. I wtem ujrzałem JEGO. Opalony, ostrzyzony na krótko, z pofarbowanymi na blond pasemkami chłopak (na oko niewiele młodszy ode mnie) stał tuż przede mną. Z zachwtytem spojrzałem na jego różową bluzeczkę i diamentowe kolczyki. Przez nieuwagę i to, jak bardzo wpatrywałem się w niego, delikatnie poszturchnąłem tego chłoptasia. Zmierzył mnie swoimi przenikliwymi, niebieskimi oczami i podał wypięgnowaną dłoń. Zwróciłem uwagę na jego zadbane paznokcie, jednak pomalowane jedynie bezbarwym lakierem. Powiedział, że ma na imie Aleksander,ale woli xsywkę Omar. Zaprosiłem go do stolika i wspólnie rozmawialiśmy o najlepszym sposobie na golenie nóg. Czułem, jakbym znał go od lat, gdyż nasza rozmowa była tak swobodna (być może sprawiło to jedno piwko, jakie wypiłem w trakcie pogawędki). w końcu zdobyłem się na odwagę- Kladzia nie było, a Omar tak mnie pociągał... Pod stolikiem połozyłem mu rekę na kolenie i zanim zdążył zareagować, wyszeptałem "bardzo mnie podniecasz". Omar spojrzał na mnie zdziwniony, i jakby zniesmaczony. Silnym ruchem zdarł moją dłoń ze swojej nogi. Krzyknał: "nie jestem gejem ty pojebana cioto! Jestem tylko metroseksualny!!!!" Spąsowiałem na twarzy i upokorzony wybiegłem z knajpy. Wsiadłem do najbliższej taskówki i roniąć łzy rozpaczy myślałem nad tym, co prawie zrobiłem. Niemal zdradziłem Kladzia! Jaki jestem głupi... To co jest między nami to prawdizwe uczucie, a Olkiem, czy jak kto woli Omarem, byłem jedynie zauroczony! Oh, jaki jestem głupi! Mogłem znisczyć mój zwiazek tylko przez głupi kaprys! Gdy tylko wróciłem do domu zadzwoniłem do Kladzia i ze skruchą wytłumaczyłem mu wszystko... Spodziewałem się najgorszego, jednak on przyjął moje przeprosiny ze spokojem i przebąkiwał coś o "okresie prób"... Tak bardzo Go kocham... wybacz, Klaudiuszkku:*:*:*
PS. Do tych kilku niedowiarków kieruję słowa: nie musicie uważać tego co piszę, za prawde, inni ludzie wierzą mi i tolerują mnie takim , jaki jestem!
by mateo | 2005-07-31 02:11:10 |
von Izabelin [ Ruhm oder Tod! ]
lol
Darecki_EB [ Centurion ]
eeeeeee taam...
Właśnie oglądałem Wałęsę w tv, wypowiadał się na temat wyborów. Juz nic mnie nie ruszy dzisiaj ;)
A opowieści... heh... Lubię jaja ale nie do kolan
Meier [ Centurion ]
Niezła prowokacja
toaster [ CoD Gamer ]
i z czego tu się śmiać ?
P4CYFIK4TOR [ ]
w LO na informatyce muszą się strasznie nudzić, bo watpie zeby to pisala jedna osoba, a nawet jesli jedna to na 100% nie gej :) ;D
Adamss [ -betting addiction- ]
toaster --> Pewnie z autora wątku :).
muflon123 [ ]
zal mi go
MasterDD [ :-D ]
biadactwo :D
Tyrone [ Generaďż˝ ]
Bez sensu.
karola-a [ Konsul ]
muflon123 ----> w jakim sensie?
Dlatego ,że został tu totalnie zjechany,że jest głupi (i jest gejem), czy dlatego ,że nikt mu nie wieży??!!
Garbizaur [ Legend ]
lol!
Xaltorun [ Generaďż˝ ]
"jestem beznadziejny! nie potrafie sie nawet zabic!"
no patrz...
Kompo [ arbuz luzem ]
Ogólnie nieśmieszne, ale...
Później wróciłem do domu, zjadłem rosół - :D
mozdzek14 [ Marszałek ]
Współczuję chłopakowi --> jest kaleką , nawet zabić się nie potrafi, a to pech ...
Hitmanio [ KG 21 ]
Szkoda kolesia, ma problemy...
slot5 [ Dragon ]
Później wróciłem do domu, zjadłem rosół - fakt - to jest najlepsze :D
Janczes [ You'll never walk alone ]
nie umiem sie nawet zabic
jakbys wyskoczyl z 20 pietra i przezyl to masz prawo tak mowic.........