GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Czy ktorys z Combatantow gra w RPG ?

08.10.2005
21:21
[1]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Forum CM: Czy ktorys z Combatantow gra w RPG ?

Ciekawi mnie odpowidz na to pytanie. RPG podobnie jak Combat wymaga myslenia wyobrazni, wiec kto wie moze ktos z nas zna i lubi RPG.

PS
mam na mysli RPG a nie komputerowe RPG.

08.10.2005
21:49
[2]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

A co to jest to RPG? Bo mi sie tylko z RPG 7 kojarzy??

08.10.2005
21:58
[3]

gully_ [ Konsul ]

jak masz na mysli gry fabularne, to kiedys pogrywałem w Śródziemie i raz czy dwa w Wiedżmina

08.10.2005
22:01
[4]

Mr.Puzio [ Konsul ]

swietlo - terminem RPG nazywam gry fabularne, przyznaje, to z lenistwa.

08.10.2005
22:04
[5]

Mr.Puzio [ Konsul ]

gully_ - tak wlasnie, o te gry mi chodzi.

08.10.2005
22:13
[6]

Mr.Puzio [ Konsul ]

tez gralem w Merpa, mam nawet w domu :) Nawet kiedys Elfowi pokazywalem dodatek stwory srodziemia. Swiat wspanialy, ale system nienajlepszy, no a napewno przestarzaly ( tabelki na kazda okazje ).

08.10.2005
22:13
smile
[7]

gully_ [ Konsul ]

świetna zabawa, jak sie ma odpowiednią ekipę i trochę czasu

08.10.2005
22:14
[8]

gully_ [ Konsul ]

nawet komputerowe rpg online nie dorównuje dobrej sesji...a, znam też trochę ..jak to sie zwało..Wampir: Maskarada i Wilkołak...zapomniałem :(

08.10.2005
22:18
smile
[9]

gully_ [ Konsul ]

Sródziemie to klasyka gatunku...łezka się w oku kręci

08.10.2005
22:23
[10]

Cradle [ Centurion ]

Raz zagralem z kolegami w D&D. Ale teraz jakos czasu nie ma ;(

08.10.2005
22:28
[11]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

niestety nigdy mi nie dane było zagrac w takie gry a żałuję bo wydaje mi się że byłaby to świetna zabawa :(

08.10.2005
22:32
[12]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

chmm wyglada na to ze ja jestem uprzywilejowany - bo czasami zdarza mi sie grac i nawet prowadzic;d

08.10.2005
22:42
smile
[13]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

Yoko Hino gra namiętnie i to w kilka systemów , mnie się od czasu do czasu Warhammerek zdarzy :))

08.10.2005
22:56
[14]

PER_ [ Wieczny Tułacz ]

Bardzo dawno temu grywalem w rpg, jeszcze zanim na polski przetlumaczono systemy typu ad&d czy warhammer...
Tworzylismy wlasne reguly, pisalismy wlasne scenariusze, kostki wieloscienne robilo sie z modeliny albo zywicy, bo w Polszcze ich dostac jeszcze nie mozna bylo.
Mniej wiecej w okresie gdy rpg dotarly do naszego kraju i zyskaly spora popularnosc, druzyny, w ktorych mialem przyjemnosc grac, rozpadly sie, ludzie sie porozjezdzali, pozakladali rodziny, przestali miec na te absorbujace sesje czas. Pozniej jeszcze z pare razy uczestniczylem w pojedynczych sesjach rpg, az w koncu wszystko ostatecznie zaniklo.

08.10.2005
23:34
smile
[15]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Ja od jakiegoś czasu opłacam abonament i gram w EverQuesta online ... Gra jest dobra ..na tyle iż nie gram praktycznie w nic więcej - po prostu cały czas pożera ta pozycja ... To chyba jedyna wada takich gier - czas ...
W każdym razie polecam :)

09.10.2005
00:00
smile
[16]

gully_ [ Konsul ]

a zna ktoś guild wars? też komputerowy rpg, ale nie do konca online...zastanawiam sie nad nim, bo nie ma abonamentu, ale nie wiem, czy warto...

Kiedyś było więcej czasu na przyjemności. I ludzie mieli fantazję. Teraz wszyscy zabiegani...

09.10.2005
00:15
[17]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

gully moj brat w to gra od samego poczatku jak tylko wyszlo;) i zamierza kupic tez dodatek;D wiec chybna jest niezle:) historia w niej jest dosyc ciekawa:) do tego pozinejsze walki gildi i w arenie:D sam miodzio;D bo najwazniejsza jest taktyka, dobor umiejtnosci i to jak sie ich uzywa;)

09.10.2005
03:48
smile
[18]

strelnikov [ Generaďż˝ ]

Mr.Puzio -->

pytasz powaznie? Jesli tak to gram w gry fabularne na PC od kilkunastu lat. Czy raczej mozna powiedziec gralem gdyz przez ostatnie kilka lat - poza GOTYKIEM zjechanym nieslusznie w PC Gamerze angielskim - nie pokazalo sie nic ciekawego. Jesli czegos szukasz to moje zdanie w teamacie kilku podstawowych produkcji o ktorych mowa, jest takie:

1.2. Diablo czy Dungeon Siege - obojetne ktora czesc nie sa RPG sensu stricte a jedynie siekankami z elementem RPG,
3. Divine Divinity - fajna ale nie wiem czy zaakceptujesz grafike (ta gra ma ze 2 lata okolo ale grafe z polowy lat '90;)
4. NeverWinter Nigts wraz z modami to bardzo popularna gra - dla mnie sieczka po 2 dniach sie znudzilem
5. Gotyk - obie czesci polecam - zdecydowanie najlepsza gra tego typu ostatich czasow , nieco schematyczna i niektore sytuacje moga sie wydawac smieszne ale ma potencjal wspanialy swiat, nadal w miare dobra grafike. Gdy zabilem Czarnego Trola to bylem z siebie dumny przez co najmniej 3 dni a Agapov mi nie wierzyl nawet do czasu kiedy sam nie wpadl na sposob jak go ubic. Zreszta pozniej mialem wyrzuty sumienia i juz troli nie zabijalem a jedynie to co bylo wrogo do mnie nastawione;)
6. Morrowind - nie odpowiadal mi klimat swiata w ktorym kreowalem swoja postac - acz gdy wskoczylem do morza i zjadla mnie wielka jak wieloryb acz przerazajaca swym wygladem ryba to nieco wymieklem;) Mozesz zobaczyc jest fajna i dobrze zrobiona - kwestia czy odnajdziesz sie w jej swiecie ale to rzecz postrzegania - indywidualna;) Powinienem gdzies miec oryginal angielski - jakbys chcial to oddam gratis.
7. Arcanum - czlowieku - jedna z lepszych gier w jaka gralem w zyciu. Porusza powazne problemy pomimo iz dzieje sie w swiecie rewolucji przemyslowej i ... magii. W grze idealnie pokazano roznice klasowe, rasowe, wyzysk czlowieka przez drugiego oraz ... np.powstanie i rozwoj zwiazkow zawodowych;) Rozumiesz sam , iz wszystko to w skali i na potrzeby gry a nie encyklopedycznie jednak Arcanum daje wolnosc podejmowania decyzji, zabrania glosu w kazdej sprawie w ktora sie wtracisz - jesli Ci na to pozwola oraz tak wiele mozliwosc , iz trzeba grac w nia kilka razy (tzn. dwa minimum). Calkiem ciekawa fabula - gorzej z grafika ale sie do niej przyzwyczajasz i juz tak nie boli;) Acha mozesz w grze dla glownej postaci wykorzystac fote swojego face'a lub np. swej narzeczonej jesli wolisz grac dziewczyna/kobieta w grze.
8. Vampire - The Masquerade - coz ... nie jest to to typowy RPG raczej skupiasz sie w tej grze (mowie o wersji na PC a nie papierowej grze) na wybijaniu wroga ale ... fabula zaczyna sie w Pradze czeskiej wczesnych wiekow srednich , wedruje przez rozne epoki aby swoj final znalesc w swiecie wspolczesnym. Jak na tamte czasy wspaniale dopracowany silnik 3D, rozwoj mozliwosc "wampirzych" postaci i przede_wszystkim jedna z najwspanialszych (komputerowych tj.) opowiesci o milosci trwajacej wiekami ... pamietam ze sie wzruszylem na koniec - acha i jeszcze cos gra ma wspaniala muzyke idealnie dostosowana do otaczajacego Cie swiata. Polecam ze wzgledu na fabule, muze no i akcje jesli lubisz - zwroc uwage na niektore postacie w Budapeszcie czy Wiedniu - zobacz jak diaboliczne sa. Gra byla dwa trzy miesiace temu jako dodatek do CD-Action moze to bylo z pol roku temu , czas jest raczej dla mnie wzglednym pojeciem wiec dokladnie nie wiem;)
9. Icewind Dale - obie czesci sa bardzo ladnie przygotowane pod wzgledem doboru kolorow. Pierwsza ma jeszcze fabule , gdzie juz w 2 postawili wylacznie na statystyki i machanie mieczem. Fajne sa lodowe potwory i dekory w grze - jesli lubisz skandynawskie klimaty i legendy to pewnie i ta gra sie Tobie bedzie podobac. Mnie jakos nie wzruszyla bardziej zadna z jej 2 czesci.
10. Torment - jesli w to nie grales to musisz koniecznie!!! Trudno powiedziec o czym jest, moze o karze za grzechy poczynione wczesniej - czyli o wiecznym zmartwychwstawaniu. Jak sam tytul wskazuje ... otwierasz oczy po kolejnej smierci i... rozpoczynasz kolejne wcielenie - udreka nieprawdaz? Gra posiada najwieksza ilosc textu w historii gier RPG. Polecam wersje polska zdecydowanie - angielska jest bardzo trudna do zrozumienia i rozne grupy porozumiewaja sie roznymi jezykami (np. zlodzieje w miastach porozumiewaja sie miedzy soba zargonem XIX-wiecznych zlodzieji w Anglii, jedna z grup - dzis nie pamietam kto - mowi niby jezykiem wspolczesnym ale pomieszanym ze staroceltyckim). W instrukcji jest specjalny slowniczek co oznacza co.
11. Baldurs Gate - czesc pierwsza to dla dzieci mozesz olac, druga nieco lepsza i na poprawionym enginie fabula naciagnieta i "niby dla doroslych" z "dark" klimatem ale wiesz - patrz na nia przez palce.
12. Sea Dogs - niby walki morskie ale to chyba najlepsza gra jesli chcesz sie wcielic w pirata "wraz ze statystykami"
13. Fallout i Fallout 2 - najlepsze cRPG i najlepsze gry w ogole jakie widzialem na PC !!! Znakomita fabula, rozlegly teren, ogrom wydarzen, wolnosc, upiornosc swiata, sex , narkotyki, prostytucja, pornografia ale takze i cnota , odwaga chec niesienia pomocy innym , bohaterstwo - imperializm, chcec wladzy, mafijne uklady, sekty, marsze , wiece, przemoc na ulicy , wynaturzone zbrodnie i experymenty, porwania, znikniecia ludzi, zarazy, bandy lowcow niewolnikow, roznice klasowa, podzialy spoleczne, wszystko po zagladzie nuklearnej ... oba Fallout'y to NAJLEPRZE GRY W JAKIE GRALEM DO TEJ PORY (gram od 1985 - od Ride over Moscow na Spectruma ZX+)
14. Daggerfall - tez mi sie lezka w oku kreci ... tak wielki swiat, tyle postaci, questow , statystyk ... swgo czasu byl to najrozeglejszy RPG jaki powstal. Problem byl z nim taki ze byl caly zabugowany i nawet oryginal zawieszal sie. To jedna z nielicznych gier w ktorej mogles przemiszczac sie konno (w 3D w polowie 90 lat!) oraz ... kupic ziemie i stac sie posiadaczem ziemskim;))) powaznie! Nastepca tej gry jest Morrowind ale dzieje sie w jakims dziwnym swiecie a nie sredniowieczu - acha przed Daggerfall'em byla jeszcze Arena - taka jak Daggerfall ale mniejsza - byla baza dla Daggerfalla.
15. Betrayal at Krondor - dzis to juz staroc ale wowczas to byla pierwsza gra uwzgledniajaca zmiane godziny. Na wschody i zachody slonca gapilem sie godzinami, gra byla w 9 aktach - wspaniala , do dzis mam z niej obrazy przed oczami.
16. Ultima (bylo 10 czesci) gralem w VIb, VII, IX - coz w polowie lat '90 to byly fajne tytuly , dzis masz Ultime on-line;)
17. Ultima Underworld- gra pamietajaca czasy 386 SX-25 (taki komputer z 1992 roku) gralem w dwie czesci - poprzedniczka Ultimy - dzis juz nie pamietam dokladnie w kazdym badzi razie podziemia i obrot co 90 stopni - okno gry to byla 1/4 ekranu reszta dane - fajnie
18. The Eye of the Beholder - 3 czy 4 czesci dzis staroc ale wtedy to ganianie po labiryntach obracanych co 90 stopni ... he he he fajnie bylo;)
19. Wspaniala seria Ishar (pierwsza polowa lat 90) z firmy francuskiej Silimarils, chyba dzis to juz jej nie ma nawet zaraz lookne do net'u. Takze obrot co 90 stopni ale - na tampte czasy - wspaniala grafa i ogromny swiat. Wszystko pod DOS'a i na jednej FDD.
20. Ach wypadaloby jeszcze wspomniec o Magcznych Majtkach (Might and Magic) - chyba 6 czy 8 az czesci gralem tylko w czesc nr 6 nie zrobily na mnie wrazenia poza atakiem os ktory do dzis pamietam.

Dodam jeszcze tylko dwie przygotowki :
- Obecnie zrealizowana Syberia - jej pierwsza czesc zwlaszcza - Polecam ze wzgledu na wspaniala grafike Benoit'a Sokal'a oraz rewelacyjnie zrealizowane filmy animowane, takze nieco nietypowy i surrealistyczny swiat. I przy tej grze mi sie lezka w oku zakrecila;) czesc 2 to juz mnostwo nielogicznych zagadek - grafika nadal na najlepszym poziomie
- Oraz chyba na 8 - 10 lat stara gre Sanitarium - lubisz horror nie byle jaki? Coz ... ta gra straszy...

09.10.2005
07:45
[19]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Strelnikov --> imponująca lista;)
tylko Puziowi chodziło o RPG nażywo a nie o komputerowe;)))

09.10.2005
09:39
smile
[20]

bonk_ [ Konsul ]

strelnikov-->allo!człowieku może zamiast pisanie na forum dałbyś znak życia i ustalił termin spozycia Finlandi:P
pozdr.

09.10.2005
10:46
smile
[21]

Mr.Puzio [ Konsul ]

O widze ze pare osob jednak gra :) Czas odslonic karty, przyznaje ze zalozylem ten watek w celu osiagniecia pewnyci osobistych korzysci ;) ma ktos jakies materialy do DeadLands-a ?

09.10.2005
11:25
smile
[22]

oskarm [ Future Combat System ]

Żeby pograć w RPG to najlepiej udać siedo Iraku. od 2,5 lat ściaga tam wielu graczy z całego świata, skuszonych klimatem gry i ilością i różnorodnością przeciwników. Podobno można się nieźle rozerwać ;-)

09.10.2005
12:06
smile
[23]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

oskarm --> nie znasz sie. W iraku bawią się paintbollowcy i Softbolowcy;))


Puzio - nieładnie tak od kolegów wyciągac DL. Trzeba było kupować jak stały po 33 zł za sztuke - zresztą nadal na allegro tak sie trafiaja

09.10.2005
12:16
[24]

Mr.Puzio [ Konsul ]

swietlo - ja nie chce odkupic DeadLands-a, ja chce tylko materialy do tego systemu. A wiec ma ktos scenariusze, BN-ow, nowe zasady ?

09.10.2005
12:17
[25]

M_G_K [ Konsul ]

Raczej hardballowcy - i co lepsze podobno nieźle za to placą ;-) - jest tylko jeden problem z respawnami - ale podobno maja cos z tym niedługo zrobić ;-)

09.10.2005
13:23
smile
[26]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

W te realne RPG (z MG i itp.) nie grałem jeszcze nigdy, natomiast te wirtualne to uwielbiam (seria Fallout i Gothic rulez! :) )

09.10.2005
17:53
smile
[27]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Ja mam jeszcze pytanie: jaką broń preferujecie w fantasy RPG? Dla mnie niema nic przyjemniejszego niż przywalić jakiemuś gościowi dwuręcznym mieczem prosto w czaszkę i poczuć smród jego rozbryzgującego sie mózgu :> *

* ciekawe ile babskich pisemek zacytuje moje zdanie w artykule "przemoc w grach komputerowych" :D

09.10.2005
18:33
smile
[28]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Prowadziłem Wraitha + Mage'a oraz L5K - oba w wersji dla staruchów ;) za młodych czasów autorski tolkienowski oraz Twilighta 200. Teraz czasu brak, ale liczę na to, że kiedyś do tego wrócę :)

Żaden cRPG nie zastąpi emocji z tego kartka + ołowek ;] Coś jak z planszówkami.

09.10.2005
20:06
smile
[29]

gully_ [ Konsul ]

strelnikov -> Morrowind jest wspaniały, choć klimat ma nietypowy - to fakt. Ale takiej swobody i bogactwa świata nie znajdziesz nigdzie. A jak do tego dojdą dodatki i mody...ufff aż sie rozpaliłem. Już czekam na jego następcę - Oblivion

To tak na marginesie wątku o RPG.

09.10.2005
20:16
smile
[30]

von Izabelin [ Ruhm oder Tod! ]

"
Ja mam jeszcze pytanie: jaką broń preferujecie w fantasy RPG? Dla mnie niema nic przyjemniejszego niż przywalić jakiemuś gościowi dwuręcznym mieczem prosto w czaszkę i poczuć smród jego rozbryzgującego sie mózgu :> * "

no ja wole to załatwić zestawem 4x mg151/20, ale właściwie chodzi o to samo, żądzę krwi w tej czy innej formie:DDDDDD

09.10.2005
21:04
smile
[31]

Messiah [ Konsul ]

strelnikov ----> Dzięki za przypomnienie ostatniego tytułu: Sanitarium rządzi!!! Trochę przypadkowo dostałem grę od kumpla kilka lat temu; podszedłem do niej troche bez przekonania bo zazwyczaj nie gram w przygodówki, tak właściwie to była moja pierwsza i ostatnia tego typu gra :) ale muszę przyznać że gra WGNIOTŁA MNIE W FOTEL OD SAMEGO POCZĄTKU, przez kilkanaście dni chodziłem jak nieprzytomny, cały czas zastanawiajac sie o co tam tak naprawdę chodzi, gra ma świetny zakręcony i psychodeliczny klimat niepewności i grozy
Sorry za ten mały off topic ale nie mogłem się powstrzymać :)

09.10.2005
21:16
smile
[32]

strelnikov [ Generaďż˝ ]

bonk --> strzala czlowieku!!! Juz nadaje do Ciebie! Wodka mowisz? Z mila checia;)))

swietlo --> a ok;) ale nie bylo napisane ze chodzilo o "papierowe" RPG a "oglnie" o gry RPG wiec napisalem o tych w ktorych wydaje mi sie miec pewne doswiadczenie;) Luz - wiele z RPG na PC powstalo "na bazie" , "w nawiazaniu" czy "inspirowanych" jest papierowymi RPG wszak.

gully_ --> pamietam jak sie pojawil Morrowind - prawie rownolegle z Gotykiem2. Wlaczylem obie gry i prawda jest ze potencjal i mozliwosci w Morrowindzie sa zdecydowanie wieksze ale nie moglem tego swiata zaakceptowac - no nie wiem wiesz Ci ludzie ze szpiczastymi uszami ale nie Elfy, te stroje , malo drzew, kobiety takie sobie jakos mi sie nie spodobal swiat - chcialem Daggerfalla II czy Arene wiesz sredniowiecze a nie udziwnione fantasy arabeska;) ale jak mowie to tylko moje odczucia. z 5 - 6 kupli co graja w RPG tylko ja i Agapov opowiedzielismy sie za Gotykiem reszta za Morrowindem, prawda taka ze przykro mi bardzo iz Morrowind to nie wieki srednie nawet w jakies wymyslonej krainie, wiesz jak jest z RPG - swiat , fabula i wolnosc podejmowania decyzji - to od tego zalezy wszystko! Morrowinda polecam tak jak Ty - jedynie osobiscie nie moge sie w nim odnalesc jako obywatel tamtego swiata;)

09.10.2005
21:16
smile
[33]

PER_ [ Wieczny Tułacz ]

Powtorze za Swietlo, ze autorowi watku - Mr. Puzio - nie chodzilo o gry komputerowe... Chyba...

09.10.2005
21:28
smile
[34]

strelnikov [ Generaďż˝ ]

Messiah -->
Super! wiesz co? Powiem Tobie, ze do dzis (a jestem juz duzym dzieckiem;) nic mnie tak nie wystraszylo jak SANITARIUM. Ja w nia gralem dawno temu - gdy sie pokazala - wiele scen mam do dzis w pamieci jednak. Czesto mnie ciarki przechodza gdy je odtwarzam w pamieci - tak chorej, tragicznej i przerazajacej projekcji chyba zaden z autorow juz nie powtorzyl.

Byla jeszcze jedna gra tego typu - pokazala sie wczesniej, bohater byl zamkniety w "klatce bolu" mial 7 wcielen za ktore zostal na nia skazany ... pierwsze z nich to lekarz w obozie koncetracyjnym przeprowadzajacy experymenty na ludziach ... ale nie pamietam cholerka tytulu - mialem pirata na ilustam dyskietkach , jedna byla zwalona i gra nie chodizla dobrze poza 1 epizodem, cholera nie moge sobie przypomniec tytulu... to byla 1 polowa lat 90. Znajde to gdzies kiedys;)

09.10.2005
21:50
smile
[35]

Messiah [ Konsul ]

Strelnikov ----> tak chorej, tragicznej i przerazajacej projekcji chyba zaden z autorow juz nie powtorzyl.
dlatego też to była bodaj jedyna przygodówka w którą grałem :) Sanitarium przytłaczało klimatem (ale w pozytywny sposób jeśli taki istnieje, przynajmniej ja tak to czułem) poza tym było oparte na swietnym pomyśle dlatego grało się w nią rewelacyjnie, te zmiany postaci głównego bohatera - dotknięty amnezja po wypadku Max, mała dziewczynka w cyrku, komiksowy stwór coś na kształt cyklopa (ciężko to opisać), wojownik azteków; no i postępujące razem ze zmianą postaci zmiany lokalizacji; ja chyba najmocniej pamiętam drugi etap w miasteczku zdeformowanych dzieci, cały czas mówiacych coś o "Matce" która zabrała ich rodziców bo byli niedobrzy...
Co do tej drugiej gry o której wspominasz to coś mi lata po głowie, lubię stare gierki ale bez głębszych poszukiwań też sobie nie przypomnę, nie przypuszczam żebym w nią grał ale chyba gdzieś słyszałem...

09.10.2005
22:41
[36]

Mr.Puzio [ Konsul ]

PER - dzieki za wsparcie, ale jak widac nikogo nie obchodzi ze post jest o czyms innym.

jiser - ja teraz bede gral w L5K, mam stworzonego kraba. Mistrz gry dal nam dowolnosc w braniu wad, kurcze, czemu zawsze dostaje natchnienie czytajac wady a nie zalety ;) Ogolnie moj krabik ma przerypane, namiestnik jego rodzinnej prowincji jest jego smiertelnym wrogiem, duch ojca go nawiedza i oskarza o to ze stracil honor prez niego. Ciezka rana nie do zaleczenia oslabila go, no i jeszcze mania.. eh, kocham postacie ktore maja przerypane ;)

All - mam w domciu swietny system Monasty, szykuje sie powoli do jego prowadzenia.

09.10.2005
22:53
smile
[37]

gully_ [ Konsul ]

Teraz dla odmiany coś on topic :p

Zdziwiło mnie, że są jeszcze ludzie wiedzący, co to jest gra fabularna...Ja jakoś nie odnalazłem osób z tego środowiska w swojej okolicy...a szkoda. Gry fabularne są niesamowicie wciągające, o ile Mistrz pozwala graczom wpływać na wymyślone przez siebie wydarzenia ( znam takich, co nie pozwalali). Druga sprawa - lubie czasem zginąć tracąc swego bohatera wtedy, gdy postanawiam go poświęcić w obronie reszty drużyny, lub gdy popełniam głupi błąd. A niektórzy MG zbytnio dbają o prowadzone drużyny...

P.s. Jeszcze mi się Dzikie Pola przypomniały - ciekawy system ( nie grałem), ale ja tam wolę typowe fantasy, jak Śródziemie lub Earthdawn.

09.10.2005
23:38
smile
[38]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Miło słyszeć, że ktoś tu ma tak szlachetne upodobania :)

Puzio ~~>
Nie wiem, czy miałeś już okazję poczuć klimat L5K. Z jednej strony są w tym systemie rzeczy porywające (szczególnie dobrze plasują się tu materiały autorskie i przygody pisane przez Polaków :). Jednak z drugiej, gdy czyta się podręcznik lub inne materiały oficjalne, można czasem nabrać wrażenia, że jako produkt, L5K jest adresowane do grupy wiekowej 12-16 ;/ Więc to, czy świat będzie robił spore wrażenie czy wyjdzie z tego żenująca kiszka zależy przede wszystkim od interpretacji MG (podobnie jak i w World of Darkness). W każdym razie, na wczucie się w klimat, jeśli jeszcze nie czytałeś, polecam lekturę książki Jamesa Clavella "Shogun" (tak, tej od serialu, jednak serial, choć rewelacyjnie zrealizowany, zdecydowanie upraszcza fabułę i świat).

To tak w ramach zachęcenia :)

10.10.2005
00:41
[39]

Mr.Puzio [ Konsul ]

gully_ - mam w domu Dzikie Pola, i kilka razy mialem przyjemnosc prowadznia. DP to naprawde swietny system system. Mechanika walki jest swietna, daje iluzje prawdziwej walki na szable/ raoiery. Wogole to swietny system. Mam 1 edyscje, moze za rok kupie 2, tez ponoc dobra.

jiser - serial ogladalem, byl fajny, ksizki nie czytalem ale poszukam autora, dzieki. Muj mistrz poleca filmy AkiryKurosawy ( tron we krwii i 7 samurajow ), ktorego sam zreszta lubie.

10.10.2005
13:28
[40]

Biker88 [ Legionista ]

Ja kiedyś grywałem (a zwłaszcza prowadziłem) sporo w Warhammera (mam wiekszośc dodatków do pierwszej edycji) i Dzikie Pola. Zabawa byłą świetna ale teraz jak mieszkam na wsi to niema z kim grać i czasu jakoś brakuje. A szkoda bo z chęcią bym znowu przemierzał gościńce Imperium :)

10.10.2005
14:59
smile
[41]

Patrick Blau [ Chor��y ]

Ołł... łezka się w oku kręci... grało się oj grało... piewsze sesje do rana w D&D, potem Warhammera, Cyberpunka, ... Wampira,... ehh było tego sporo. Jak to zwykle bywa gdy towarzystwo dorasta, klimat też się zmienia.
Teraz już nie gram, ale bierze mnie tęsknota aby czasem powrócić do tego świata.

Szukam jakieś fajnej gry na kompa w klimacie, ale jakoś nie mogę nic fajnego znaleść. Może coś nowego wyszło niedawno ? Co polecicie, bo starsze to już prawie wszystkie przechodzone do bólu, a i wymagania wzrosły.

Cholera jak ktoś organizuje jakieś sesje w Wawie to ja b. chętnie. A co mi tam.. ;)

10.10.2005
15:24
smile
[42]

maniak1988 [ Generaďż˝ ]

czy gram w RPGi? oczywiście obecnie przechodze Gothica po raz.... straciłem rachube :D ostatnimi czasy zaliczyłem też Icewind Dale'a, ale już dodatku Heart of Winter nie przeszedłem bo nie miałem czasu, Morrowind nie chce mi sie niestety zainstalować :'( , jeśli chodzi o takie troche luźniejsze RPGi, czyli gry akcji z elementami to zaliczyłem dwie ostatnie czesci Jedi Knight (Jedi Outcast i Jedi Academy), Diablo II tak jak Morrowind nie chce sie zainstalować (trzeba coś z tym kompem zrobić....) a strategii z elementami RPG tez pare zaliczyłem

10.10.2005
15:33
[43]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Maniak - ty grasz w cRPG nie w RPG - różnica jest i to znaczna!!!

Patrick Blau --> no właśnie sam miałem o to zapytać. Ty, Jiser, pewnei Nexus, ja - już w zasadzie drużyna by sie zebrała;)

10.10.2005
22:24
[44]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Pewnie, że by się zebrała :) Takich co pamiętają dobre czasy RPG jest tu więcej, ale siedzą cicho. Ciekawe czemu :)

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w coś zagrać. Możnaby branżowo przenieść się w świat IIWW (obecnie chyba najwięcej materiałów jest przystosowanych do mechaniki WoDa), ale niekoniecznie. No tak, jeden problem jest ... a kto ma prowadzić ? ;>

Natomiast nie rozumiem tych, co piszą tu, że u nich w mieście nikt nie gra ... a od czego mają sieć ..? PBeM jest populatny i w Polsce. Choć trochę inny niż "na posiadówie", to zalet ma tyle samo co wad :)

11.10.2005
09:02
[45]

Alek_ [ Pretorianin ]

Moja skromna osoba dużo grała i prowadziła wiekszość systemów dostępnych na naszym rynku (nie liczę tych nowych, typu Wiedźmin:Gra Wyobraźni :/).

Kilka razy prowadziłem Zew Cthulhu w czasach IIWW i wyszło bardzo dobrze.
Klimaty ala początek filmu Hellboy (nie mówię że ten film był dobry).
Jest to mój ulubiony system. Ja zresztą uwielbiam jak jest strasznie i dark.
Teraz już jestam za stary i chyba za dużo grałem i prowadziłem i się przejadło.
Ekipa się wykruszyła, praca, studia, rodzina i tak dalej, ale fajnie było, łza się w oku kręci.

A co zostało :
Masa podręczników i poczucie straconego czasu, ostrzegam wszystkich tych którzy nie grali,
gry rpg to straszny złodziej czasu i jak się wpadnie to długo możecie nie znaleźć czasu na inne rzeczy.


11.10.2005
09:42
smile
[46]

RMATYSIAK [ Generaďż˝ ]

Troche grałem troche prowadziłem.
Pomagałem tworzyc talizman a potem nowy talizman(młody byłem wtedy było kogo po pół litra wysłac ;>).
Poz RM

11.10.2005
10:12
smile
[47]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Alek_ --> ależ po co tak dramatycznie. Pomyśl że zamiast ogladac TV i pić piwo - przez długi czas spotykałeś sie z kumplami i wytężałeś wyobraźnie (pewnie też pijac piwo;). Ja wole lekkie rpg - takie gdzie mozna sie posmiać, zazwyczaj po sesji mam poczucie ze bolą mnie mięście szczęk i brzuch od śmiechu.

moze byś cos poprowadził po latach;>

12.10.2005
04:00
[48]

Mr.Puzio [ Konsul ]

Alek - przylaczam sie do apelu swietla, graj star. Sesja, piwko to cos wspanialego, a w przerwach ekipa warszawska moze pogadac o Combacie. Co do 2 ws w Zewie Cthulhu, bylo pare artykulow w Portalu i MiMi, 2 z MiM-a posiadam. Przepraszam za potorzenie ale w MiM-ie wyszedl zajefajny dodatek do Zewu.Klimat PRL-u, Straznik tajemnic jest Sekretazem tychze, badacze tajemnic wcielaja sie w role agentow wydzialu X specjalizujacego sie w tropieniu Mitow. Klimat nieziemieski !

All - system Monastyr jest podobnie jak młotek systemem Dark Fantasy. O ile mlotek to takie pozne sredniowiecze ( przelom XV i XVI w. ) to monastyr to XVII wiek. Oczywiscie jak w przypadku mlotka jest to tylko srednio udane porownanie. Swiat gry jest przebogaty. Kilkanascie glownych panstw zostalo dokladnie opisanych, ale i malo znaczace kraje zostaly ciekawie opisane. Grac mozna tylko ludzmi, przy czym narodowosci ludzkie sa bardzo zroznicowane, kazda ma swoj modyfikator do cechy ale i jedna z dwoch unikalnych umiejetnosci/zdolnosci. Profesji nie jest wiele, ale czy grajac szlachcicem ( bo wlasnie szlachcicow sie odgrywa w tej grze ) mozna miec zawod piekarz, szczurołap ? Kazdy z graczy moze zakupic rozne rzeczy, posiadlosci/kopalnie/sojusznikow
gdy nam zalezy mozemy stworzyc naprawde bogata postac ktora posiada palace dwroki etc. Ludzie w ktorych wcielaja sie gracze to nie jakas zwykla szlachta, sa to ludzie starsi ( ok 40 lat) doswiadczeni, majacy za soba oszalamiajacy sukces lub conajmniej szanse na jego odniesienie, tyle ze w pewnym momencie swiat dla nich runal. Zdrada, bledna decyzja, przestepstwo zlamaly im kariery i zycie. Po latach ukrywania sie przed swiatem postanowili raz jeszcze zucic swe zycie na szale i walczyc o swoje idealy.

Dla zainteresowanych samym systemem jak i podobnie darkowo-gotyckim swiatem polecam swietna ksiazke polskiego pisarza
Feliksa Kressa " Pieklo i Szpada ". goraco polecam, to ta wlasnie ksiazka narobila m ochoty na prowadzenie Monastyra.

12.10.2005
10:05
smile
[49]

Alek_ [ Pretorianin ]

Jednym z głównych powodów że ludzie nie grają (tak jest i u mnie) jest brak czasu,
przeciętny czas jednej sesji to jakieś 4-5 godzin.
Trzeba jeszcze dodać do tego czas przygotowań po stronie graczy tworzenie postaci oraz
czas MG, a to już jest dużo czasu (nawet do gotowych przygód trzeba się przygotować a i najczęściej też zmieniać).

Gdy minął pierwszy etap zauroczenia i gdy ilość przeszła w jakość, grałem głównie bez żadnych zasad (lub je ograniczając), czasami też bez kart postaci, w jakieś modyfikacje istniejących światów.
Poznawanie kolejnych zasad wertowanie tabelek z obrażeniami to raczej przeszkadzało w graniu i prowadzeniu.

MiM już dawno stał się synonimem kiepskiej jakości za dużą cenę (na szczęście to pismo już nie wychodzi).
Co prawda nawet w swych najgorszych czasach czyli zmiany formatu na zeszytowy i widocznej drogi ku upadkowi,
(spokojnie można było mówić o tym piśmie "szmata") można było znaleźć tam ciekawe rzeczy.
Między innym wspomniane przez Mr.Puzio wariacje Zewu.
Jeśli ktoś oglądał film "Bunkier SS" to można trochę zmienić i ma się bardzo fajną przygodę w klimatach IIWW.
Stary MiM był dobry tylko te Kryształy Czasu.
Jednak da się dobrze zagrać w każdą grę zależy to od MG i graczy, w tej kolejności.
Bardzo dobrze wspominam (gracze też) swoją kampanię do Aphalona (Polski system na który dziś by się chyba nikt nie spojrzał).

Przez pewien czas wychodził Portal, godny polecenia,kilka numerów które mam poraża swoją ilością pomysłów i ciekawych
przygód. Twórcy Portala nie mogli wydać czegoś złego, więc Monastyr to na pewno dobrze wydany, pełen nowych pomysłów system. Tylko czy przypadkiem nie można by było czegoś podobnego zrobić ze starym poczciwym Młotkiem.

Pozdrawiam wszystkich graczy rpg.



12.10.2005
10:14
[50]

Alek_ [ Pretorianin ]

A tu jeszcze orginalny zapis z tych "pierwszych sesji" w której nie miałem szcześcia grać:

było tak: wchodzimy do karczmy, siedzą tam jakieś typy i podejrzliwie na nas łypią.
Konrad usiadł przy stole, wyciągnął kuszę i nabił ją.
Oni wtedy wyciągnęli miecze, a konrad walnął w nich z fireballa.
Zaczęła się rzeź w wyniku której wycięliśmy wiochę w pizdu.

Dialog po sesji:
grucha (palladyn): jesteście bandą morderców itd.
konrad: Jak to? przecież to oni wyciągnęli pierwsi miecze.
grucha: Bo ty najpierw wyciągnąłeś kuszę.
konrad: A skąd oni wiedzieli po co wyciągam kuszę? A może ją chciałem tylko nasmarować.
grucha: A może oni też chcieli miecze tylko nasmarować
konrad (z przekąsem): jakoś nie smarowali...

12.10.2005
10:37
[51]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Alek --> ;))))
ech pierwsze sesje chyba u wszystkich są naznaczone rzeźą i bitka - zreszta część zespołów do końca z tego nie wyrasta;)
Wczoraj gadalem z kumplem który gra w planszówki - postawił ciekawą teze "brak czasu to wymówka" jak sie zobaczy ile tracimy czasu na TV, bezmysle wpatrywanie się w kompa, czy po prostu nic nierobieni e to okazuje sie ze znajdzie sie te 4h na gre (planszową bądź RPG). Problemem jest tylko zebranie ludzi w jednym momencie.
Choć fakt, że MG musi poświęcić więcej czasu - więcej poczytąc, zastanowić się nad koncepcją itp.

RPG to fajan zabawa - oczywiscie wszyscy muszą chcieć sie bawić na raz, a z tym bywa róznie;)

12.10.2005
12:28
[52]

Rikimaru_ [ Pretorianin ]

Co do gier, to zdecydowanie polecam DWIE części Fallouta czyli 1 i 2, bo tactics to siekane gówno. Co do gothica - pierwsza część, boże jak to dostałem, myślałem że to taka średniawa(kupiłem za 20 zł z gazetką), ale kurcze, jeszcze nigdy żaden świat mnie tak nie wkręcił, npc są rozmowni, niekiedy zabawni, wszystko jest bardzo dobrze skontruowane, gra nie jest bardzo łatwa, jak reszta innych.
Co do Gothica II... tu mam mieszane uczucia, nie zdążyłem się zagłębić w jego świat bo dostałem kur*&icy gdy poraz kolejny gra mi się zawiesiła, a ja nie mam zmaiaru robić savea co 5 minut.
Morrowind - eee wszystko jakieś takie kolorowe, paćkane, postacie jakieś takie ni z tego, ni z owego, jakoś nie złapałem wogóle klimatu, wogóle łatwe to takie jakieś, ja lubię gry z większym poziomem trudności...
Baldury,Neverwintery i inne wszystkie temu podobne - można przejść z zamkniętymi oczami stukając lvle po raz kolejny lvle.. bleeee, to ja już wolę moją onlinową Tibię.

Co do rl RPG : grałem w D&D z kumplami, powiem że było sympatycznie, szczególnie po większej ilości %:)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.