PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 417
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porządku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż Mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji na froncie walki z Rebeliantami i aktualizuje Imerialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część :
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No to gutt :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Ojej, chyba będę musiał następnym razem zrobić "reformę reformy", bo jednak zostawiłem ze dwa braki 'ą' lub 'ę' :-(((
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Jestem
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Tym razem dużej konkurencji w campowaniu nie było :-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
No ja nie mogę. Co tu się wyprawia ;P 3 minuty od założenia nowej części, ja myślałem że będę dziesiąty, a tu masz jaka miła niespodzianka :-) A żeby było śmieszniej to siedzę na DC i każdy post wysyła się z 15 s. A taki z obrazkiem to chyba z 30 s. albo i minutę. Pell - Masz już muzyczkę ?
Szaman [ Legend ]
Cholera, wiedzialem, ze jak bede kampowal, to nikt nie zalozy... ;PPPP
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szamanie - Twój mały modem nie predysponuje Cię do kampowania ;PP PS. A tak swoją drogą to Yoghurt powinien dostać przydomek: "niszczyciel wstępniaków" : P
Szaman [ Legend ]
Admirale: Wlasnie rozmawialem z Tygryskeim na GG i poniewaz bedziemy sie tam pojawiac, moze uda Ci sie zorganizowac jakis krazownik na miejsce spotkania?
tygrysek [ behemot ]
tyle imprez ... jezu ... jak ja jestem wykończony od soboty imprezowanie :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Daj spokój, błąd się może zdarzyć każdemu :-) A częsć muzyczki mam. Hash Hash takie sobie (czegoś mi w nim brakuje :-) ale Yellow Alert bardzo fajne :-))) Generale -> Już jestem, ale jeszcze chwila, jeno komputerowi reseta zrobię :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Założę się że po obejrzeniu serialu byś zmienił zdanie co do "Hash Hash" :-))) Hłe...hłe Yoghurt dobrze wie że mam go na oku ;P .....Alem się zasiedział. Już znikam, zmaterializuję się u szefowej :-) Dobranoc.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> No nie wątpię że w połączeniu z wuzją, ta fonia wypada o 100% lepiej :-))) Na mnie też już czas. Też się trochę zasiedziałem. No to oficerka na głowie, silnik zapuszczony i jadę. Bywajcie!
Magini [ Legend ]
Dzień doberek :-))) Mnie kopnął zaszczyt świątecznego otwarcia?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich. Wreszcie wstałem. Po 12 godzinach snu!! Nie apmiętam kiedy ostatnio tak długo spałem.
Magini [ Legend ]
Cześć Shadowmage :-) Jak na razie wszystkich = mnie ;-)))
Mac [ Sentinel of VARN ]
Witam wszystkich bywalc... Aaaaale mnie łeb boli :((( Idę z powrotem do łóżka:((
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->witaj, jak jesteś to już nikogo więcej nie trzeba ;-))) <trochę wazeliny nie zaszkodzi ;-PPP> Pell-->pewnie, podpis Kowala w ramce itp. Chyba jeszcze złocenia sobie zamówię ;-)) Yosiaczek-->A na pielgrzymkę latem do Częstochwy się wybierasz? Tam to dopiero można odcisków się nabawić. Szaman-->A może byś sie z Tygryskiem skumał. Prowadził młotka (D&D to nie jest, ale zawsza), może razem cos wykombinujecie. Chyba, ż czasu nie ma
Magini [ Legend ]
Dzień bez wazeliny to dzień stracony ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Też prawda ;-P
Magini [ Legend ]
Widzieliście ???
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Fajne. Chociaż myslęłem, ze myszy wolą księżyk - przecież jest z sera ;-PP
Bodokan [ Starszy od węgla ]
Dzien, dobry wieczor! Nic nie widze, nic nie slysze! Jestem po imieninach tescia i ostrej rozmowie z zona - prosze o piwo!
Magini [ Legend ]
A teraz już pora na mnie... Przepraszam za dwa dni nieobecności, ale znowu mnie wciągło ... Spotkać można mnie na planecie Dominus ;-))) Szamanq - wciągło mnie... Kera zresztą też ;-) Dzięki :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam i o zdrowie pytam :-) Magini - Widzieliśmy :) ...A czy na tej planecie ustawia się domina ? Bodokan - Jak ostrej; noże, ostra papryka ?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag--> no to pa ;-)) Planeta Dominius też mnie wciągnęła, ale już nie miałem serca zaczynać 5-ty raz ;-(( Viti-->Włąsne sobie uświadomiłem, ze na nagrywarka edzie wpadać w straszne drgania, ięc musze wymyslić jakiś sposób na jej unieruchomienie.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No to spadam na sesję. Odezwę si wieczorem. Chyba.
Szaman [ Legend ]
Mag: Witaj, nasza Ty dwojnasob obecna pani Kierownik!!! :)))) Maz ciagle maltretuje SoF2, czy moze wybil juz wszystko i wszystkich? ;)))) A co do Wiz 8, to sorry za brak instrukcji, ale zostala u Holgi - mam nadzieje, ze nie bylo problemow z kreowaniem postaci? :) Wstyd sie przyznac, ale moja gra lezy, kwiczy i czeka lepszych czasow, poniewaz... zachcialo mi sie Planescapa!!!! ;PPPP Shadow: A idz na ta swoja sesje... idz i nie wracaj, zdrajco jeden! ;PPPPP Bodokan: Potrojne uderzenie Szamana raz! ;)))
Szaman [ Legend ]
A tak przy okazji: Za poltorej gadziny odbieram AnankE z dworca... ;))))))))
kastore [ Troll Slayer ]
Ufff ale gorąco sie robi Witam wszystkich Ja tylko na moment, ale przydam sie na cos i podniose Karczme z końcówki strony
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
dzień dobry :) właśnie wróciłam z porannego opalania na balkonie :) Shadow ---> pieszo do Częstochowy? nigdy w życiu! :) Admirałku ---> ale żeś ładnie wstępniaka poprawił :)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamanku ---> co do twojego chciania mieszkać daleko na północ to co, chciałbyś być Santa Klałsem? ;)
Szaman [ Legend ]
Kastore: Ty jednak wiesz, kiedy wpasc do nas i podciagnac na poczatek listy... ;))) Yosiaczku: Ja "św" to raczej nie bede, chyba ze zmienia zasady przyznawania tego przydomka... ;PPPPPP A tak w ogole, to jest u mnie juz J.A. P.Z. AnankE!!!! YUPIIIIIII!!! ;)))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
łohoł tylko nie szalejcie tam za bardzo ;)
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: Jezeli masz na mysli AnankE, to jest ona zbyt zmeczona podroza, zeby szalec... dzisiaj chyba tylko o spotkanie w Poznaniu zachaczymy (Admirale - bedziesz???) i nic wiecej... :)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Shadow - Przesadzasz, to nie pralka że potrzebna jest masa i amortyzatory :P
Szaman [ Legend ]
Viti: A moze Shadow zalatwia rosyjska nagrywarke przemyslowa? Wykonana w Zakladach Przemyslu Ciezko Precyzyjnego? ;PPPPPPP Shadow: O wibracje sie nie martw - sa nawet mniejsze niz w przypadku najszybszych CD-ROMow! ;)))
Magini [ Legend ]
Mała przerwa na obiadek i powrót do świata Wizardrów ;-))) Szaman - poradziliśmy sobie bez instrukcji. Spoko Pozdrowienia dla AnankE :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szamanie - jakby ta nagrywarka pochodziła z tego źródła o jakim mówisz, to nawet lepiej. Była by tak ciężka że nawet amortyzatorów nie trzeba by było. No i ruski laser rulezzzzz, tylko wszyscy się później dziwią dlaczego płytki się topią ;-))))))))
Szaman [ Legend ]
Mag: Masz pozdrowienia zwrotne od AnankE... ;))) Tylko nie zapomnij w ferworze grania o odpowiedniej ilosci snu... w koncu musisz sie wysypiac za dwoje! :) Viti: Taka maszyna bylaby sprzedawana jako bron nowej generacji - laser o takiej mocy moze posluzyc do stracania celow na orbicie okoloziemskiej! :PPPP
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szamanie - Kto wie czy imperium nie korzystało z takich właśnie nagrywarek ;PPP - Rebel base, in range. - You may burn it when ready ;)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Witam :)))) Astrea ---> Napisz czy wszystko OK :)))
AnankE [ PZ ]
Witam ponownie w Karczmie. Mag---> ja naprawde przesylam zwrotnie. Nie wiem co Szamana podkusilo, zeby wstawic na koncu przymruzone oczko. Cos mu sie juz od upalow pod czaszka lasuje i pare juz uszami puszcza. ;-) Co za ludzie! Tylko zima i zima zamiast sloneczkiem sie upajac. ; P Pell---> jak Ty dzisiaj tez bedziesz na "upaly" narzekal to jak babcie kocham pogryze bez znieczulenia. ;-) No dobra znikam, bo poznanskie spotkanie forumowiczow czeka. Pa. :-)
Astrea [ Genius Loci ]
pisze ze wszystko OK :-)))))))))) Czesc Karczemnicy :-))) Moge cos podac, mam czas do dziewiątej :-))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Buuu, już po 9 :((( Dobrze, że wszystko OK :))) Zbieram się dzisiaj.
Astrea [ Genius Loci ]
nie po, wciaz jeszcze przed :-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
:))))) Zaraz będzie kolacja, a potem wracam. Zmęczony już jestem :))
Astrea [ Genius Loci ]
Hihiihiii... nie mow... :-)))))) A czym, przepraszam? Siedzeniem? :PPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
Wstałem dzisiaj o 6, no i tyle wrażeń jednego dnia :))) Siedzeniem też ;))) <jb>
Astrea [ Genius Loci ]
Jej... ja pobilam wszystkich dzis na glowe po drodze :PPP A co macie na kolacje...? mniam... :-))))))
Astrea [ Genius Loci ]
A! Odpadki morza - pamietam... :PPP Pozdrowka dla brygady holganowej :-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
<krzycząc - Halo, co dzisiaj na kolację ???> Na kolacyjkę są owoce morza po chińsku :))) Mniam :)) Ja chyba po drodze nikogo nie pobiję :)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Odpadki ?? :))) Hie hie, dobre, muszę to gdzieś zapisać :PPP THX za pozdrowionka i wzajemnie :)))
Astrea [ Genius Loci ]
Wkleje Wam cos, Tylko zeby mnie nie ukatrup[ili drugi raz w zyciu :-))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> Za jednego małego gifika nikt nie powinien się burzyć :))) A czy to mają być kucharze?? :))
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Pozdrowionka z nieoficjalnego spotkania Niumarłych u mnie w Krypcie. AnankE i Szamanie wypiliśmy z UnąKis i Akhimem wasze zdrowie zresztą niejednokrotnie po wielokroć. Po czym wipiliśmy znów ponownie i jeszcze raz itd... ku naszej prywatnej radości.
Astrea [ Genius Loci ]
Iarwain--> dzieki Waszym toastom - prawie wyzdrowiałam :-)) Tylko powiedz czym mi sie tak paskudnie odbija? ;))))))))) Nick---> to mają byc... wymysl sobie - wg interpretacji walsnej :-))))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Muszę się odsiąść od kompa :(( Zaraz będzie leczenie od trojanów. Napiszę coś jak wrócę, ale pewnie już będzie za późno. Dobranoc Karczmo, dobranoc Astrea :)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Ja to interpretuję tylko na jeden sposób :))) Ale to się okaże mniej więcej za rok
Astrea [ Genius Loci ]
Dobranoc dla doskonałych kucharzy i ich pomocnikow (czyli dla siebie :PPPPP) Dobranoc Nick, uwazaj po drodze, plsssssss........
NicK [ Smokus Multikillus ]
Asterku ---> Będę jechał bardzo wolno i uważnie :))) Do przeczytanka :)) Właśnie zaraz wyruszam :))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam towarzystwo!! Włąsnie dotarłem do domu.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti,Szaman--> w takim razie nie ma problemu.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Eh, nikogo nie ma. W takim razie ide spac ;-)) Do jutra.
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
suilad wszystkim... tak sobie myślę... co by tu zamówić... Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić: Sztukę z życia nadwiślańskich inteligentów pt. „HAMLET I KELNERKA” Osoby: Hamlet – książę Danii Kelnerka – taka pani Henryk Ładosz – bez komentarzy I Piekielny Piotruś – świnia Miejsce: oberża „Pod Wyskubanymi Brwiami” Czas: nieokreślony HAMLET: --basem— Co może być? KELNERKA: Wszystko. --rozpina bluzkę i zdejmuje buty— HAMLET: --sopranem, stanowczo— Nie. Te sprawy odłożymy do wtorku. Pytam, co może być w sensie picia? KELNERKA: Kawa, herbata. HAMLET: --lirycznym tenorem— Wobec tego kawa. Nie. Herbata. Nie. Kawa. Nie. Herbata. Nie. A może jednak herbata? Nie. Kawa. Kawa. Herbata. Herbata. Kawa. Kawa. Kawa. Kawa. --pauza; przyćmienie świateł; mezzosopranem— Herbata! KELNERKA: A może kawa? HENRYK ŁADOSZ: A może herbata? HAMLET: --umiera na brak zdecydowania i skręt kiszek na ostrym zakręcie historycznym— PIEKIELNY PIOTRUŚ: Makabryczne. Kobiety szaleją. --pisze białą, stanowczą kredą na czarnej trumnie Hamleta: HAMLET IDIOTA— --KURTYNA--
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ponieważ wszyscy są w Poznaniu na spotkaniu. Pozwolę sobie opuścić lokal po cichutku :-) na paluszkach ;) Hej hej... szefowo już idę :-))) Dobranoc.
NicK [ Smokus Multikillus ]
To tylko wpiszę się że już dojechałem i też mówię wszystkim dobranoc :)) <jb>
Szaman [ Legend ]
Iarwainie: I my dzisiaj wznieslismy toasty - ale na szczescie (albo niestety) napojami bez "bombelkow"... ;)))) Shadow: Ty sie nie przejmuj tym, czy sie bedzie wypalarka dygac, czy nie, tylko tym, czy jest dobra, czy nie! :PPP Viti: Moze nie wszyscy byli na spotkaniu w Poznaniu, ale ponad 20 chlopa (i pan) z okladem bylo... O ile oczywiscie sie nie pomylilem w rachubie :PPPPP
Wlx [ Pretorianin ]
Szaman --> Było ponad dwadzieścia osób wiem bo i ja tam byłem spotkanie może jeszcze trwa.
NicK [ Smokus Multikillus ]
A ja mam coś jeszcze :))) Ale do tego mi jest kontakt potrzebny :))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Nawet bardzo muszę pogadać :))
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Szamanie, my piliśmy i takie i takie. Napoje znaczy się. Jedlismy również różne rzeczy i golonkę także. Szarsza rlacja pojawi się jak dzisij Akhim dotrze do domu. Czyli pewnie jutro. I to pewnie tylko na Yarrowym.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich i znikam :-) Wieczorem się zjawię, a może wcześniej :-) Szamanie - To napisz jakieś streszczenie tego spotkania.
Magini [ Legend ]
Dzień dobry w kolejną już sobotę w tym tygodniu ;-)) Szaman - niewyspanie mi nie grozi. Jest bowiem jeszcze jeden chętny do grania, który w trosce o moje zdrowie (!) pilnuje porządku ;-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dzień dobry. W karczmie straszne pustki. Beznadziejnie ;-))
Szaman [ Legend ]
Wlx: Nie mam pewnosci ile osob bylo, bo kiedy przyszlismy jakos nie wpadlo mi do glowy wszystkich policzyc, a pozniej wiadomo - wypad 3/4 grupy do "Sphinxa", ciagle kolejki do wiadomego miejsca... i niegdy nie bylo wszystkich jednoczesnie przy stolikach... ;))) Teraz juz tylko na fotki czekam (btw., KTO mial ze soba cyfraka? Bo latal z nim Tygrysek, ale wiem, ze nie byl wlascicielem...) NicK: A Ty nie masz nic innego do roboty po nocach? Spac idz czlowieku, a nie towarzystwa szukasz! ;PPPPPPP Iarwainie: Jezeli mnie nie odrzuci znowu Yarrowe, to bede z niecierpliwoscia wyczekiwal relacji... ;))) Pojawil sie w koncu Attyla???? Viti: Ciezkie zadania mi wyznaczasz - bylismy jako chyba ostatni, kiedy juz twarzystwo siedzialo w knajpie i sie integrowalo w najlepsze (a nie, przepraszam, Mixer byl troche pozniej) - jako pierwszy wypatrzyl nas Admiral, ktorego sensory wykryly nasza obecnosc. ;))) Pozniej rzucil sie na nas Tygrysek, ktory rozpoczal skrocona prezentacje juz obecnych (a wiela ich bylo... oj wiela... ;PPPP). Dokonano tez wyboru najdluzszej brody spotkania (przegralem... Mysza, nastepnym razem Cie pokonam!!! ;)))) Pozniej bylo standardowo, czyli meskie rozmowy, takie o zyciu i smierci, dyskusje plenarne i w mniejszym gronie, przeniesienie sie na zewnatrz lokalu, wypad mocnej grupy w celu zdobycia pozywienia (do wyzej rzeczonego "Sphinxa"), co spowodowalo, ze nagle zostalo nas przy stoliku ok. 10 (tylko ilosc pozostawionego piwa wskazywala, ilu nas tam bylo przed chwila... :PPP). Wykorzystalismy ten fakt, aby w pokoju i ciszy nieporzerywanej rozmowami innych pogadac (i posluchac kultowego obecnie zartu Mixera o "dwoch bakteriach w jelicie grubym" - ale o tym mozna osobne opowiadanie napisac... ;PPP). Wszystko to bylo przerywane sesjami zdjeciowymi, piciem piwa, herbaty, kawy, sokow i inszych, rozmowami, spiewm i tancem (no, moze przesadzam...). Ok. godz. 0.30 musielismy sie z AnankE ewakuowac (nie ma to jak nocna komunikacja miejska... :-/) i niestety nie wiem, jak zakonczylo sie to spotkanie... Ale kiedy Tygrysek sie obudzi, to na pewno powie... :PPPP
Szaman [ Legend ]
Shadow: Nie narzekaj! To domena starszych d Ciebie! ;PPPPP Mag: No to podziekuj ode mnie temu tajemniczemu "straznikowi Twojego zdrowia"... ;))))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> Towarzystwo to ja juz znalazłem, tylko że śpi po nocach (i dobrze :)))) ;PPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->Ale ja już taki jestem. Nic mi się nie podoba.
Snake [ Konsul ]
Witaj Karczmo :)))))))))))))))))))))) Daaawnom nie zagladal, ale dzis chcialem, musialem zajrzec :) Bom szczesliwy, kurde. :) I z tego miejsca chce podziekowac, serdecznemu przyjacielowi ... tak, czlowiekowi, ktory dal mi nadzieje. Sam wierzac, ufajac bez granic, zarazil mnie ... nadzieja. Wiecie ile to znaczy ??? Dla kogos, kto nadzeja nazywal uludy, wiara- etykietki, a miloscia, werbalizm. YYYYYYYYYYYYYYYYYYYHHHHHHHHHHHHHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :)))))))))))))))))))))))))))) PS Tez zaluje, ze nie bylem w Poznaniu na imprezie (imprezach) , ale warto bylo !!!! :))))))))))))) Nie gniewajcie sie, warto bylo nie byc :))))) "... Shadows on the wall ..."
NicK [ Smokus Multikillus ]
Snakuś ---> Alem szczęśliwy, żeś Ty szczęśliwy :)))))))))))))) Trzymam kciuki :))))))))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Hmm... cos mi mowia Te slowa... pozostająca w glębokim zamysleniu Astrea
Wlx [ Pretorianin ]
Szaman: Cyfraka miał wysiu Też czekam na zdjęcia.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> Aleś się zamyśliła ;)))))) A gdzie uśmiech firmowy nr 7?? :PPPP
Astrea [ Genius Loci ]
No jest... :-7
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
dzień dobry, spadam na rower, pewnie udaru mózgu dostane ale to co, a zresztą jak można dostać udaru czegoś czego nie ma ;)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> LOL x 100000!!!! P.S. Jeszcze mi się brzuszko ze śmiechu trzęsie. Takiego uśmiechu się nie spodziewałem :)))) <jb>
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->rzeczywiście, usmiech świetny ;-))) Yosiaczku, ty to masz zdrowie. Ja dzisiaj lezę i nic nie mgę robić od tego gorąca ;-(( Saczę sobie tylko dużo napojów z lodem.
Szaman [ Legend ]
NicK: Popatrz... to o tej porze znalazles w Karczmie towarzystwo? Trzeba bedzie chyba kogos na nocna zmiane jako ochrone zatrudnic... ;PPPPPP Jeszcze nam sie profil lokalu zmieni i co wtedy? :) Snake: Ja nie mam bladego pojecia o co chodzi, ale nie przeszkadza mi to cieszyc sie Twoim szczesciem! :))) Shadow: ALE I TAK MNIE WSZYSTKO NIEPODOBA SIE BARDZIEJ NIZ TOBIE I JA BARDZIEJ NARZEKAM!!!! ;PPPPPPPPPPPPP Duszku: A co Ty dzisiaj taka nie w humorze (tak jakby...)? :) Yosiaczku: Ty mnie nawet nie strasz, ze znowu dzisiaj goraco... PROSZE!!! ;)))
Szaman [ Legend ]
Shadow: Ja juz nie mam nawet sily spojrzec za okno i sie przekonac, jaka tempertura - wiedza o tym moze mnie zabic... ;PPPPP
Astrea [ Genius Loci ]
Yoś---> pojeździj tez za mnie. Dzis odrabiam tzn.dupogodziny, czyli klikanie koncepcyjne :-/ Szaman---> nie dziw sie - spojrz jaka jest pogoda... A ja siedze przed kompem i mysle... Ps. Zadowolony ze zjazdu? :-)) Nick, Mniam ---> to wszystko co w tamtej chwili bylam w stanie wymyslic (wymyslec?) :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->Może w takim razie razem ponarzekamy na tą paskudną pogodę. No i obecnie mam problem. Lód w lodówce się skończył. Chyba będę musiał sie przenieść na zimne piwo ;-))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> Byle coś dobrego z tego myślenia wyszło :))) Okazuje się że nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać, ale o tym na priv :)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ta karczma jest zdecydowanie za długo.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zaraz to naprawię.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Jeszcze tylko kilka postów.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
I będę mógł się zabrać...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
... za zakładanie nowej karczmy ;-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No to biorę się do roboty.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
NOWA: