Ktosik [ Pretorianin ]
Jak to rozwiązac? - matma
Jak to rozwiazac? W odp. nie ma pierwiastkow. b i a przyjmujemy jako znane.
Mortan [ ]
z pierwszego rownania wyznaczasz d lub c. Drugie rowanie podnosisz do kwadratu tak by zlikwidowac pierwiastki a nastepnie podstawiasz do niego d lub z pierwszego.
hopkins [ Wieczny Optymista ]
d(sqrt b^2-1/4^a2)=1/2a(sqrt c^2 - c^2)
??
Chacal [ ? ]
pierwsze na razie zostawiasz w spokoju.
drugie podnosisz do kwadratu (oczywiscie wszystko, pamietaj ze ma byc 1/4a^2 a nie 1/2a^ - typowy błąd)
rozbijasz to co ci wyszło do postaci b^2 / 1/4a^2 - 1/4^2 / 1/4^2 = (prawa strona analogicznie, pisac mi się nie chce)
wywalasz powstałe po obu stronach -1
pierwiastkujesz obie strony, bo te potegi tylko nam przeszkadzają
teraz pierwsze równanie doprowadzasz do postaci c = i d = i wstawiasz to do tego co przed chwilą liczyłes.
dalej juz sobie poradzisz.
hopkins [ Wieczny Optymista ]
przeciez ten moj sposob tez jest dobry =<
Chacal [ ? ]
hopkins -> owszem, dobry, ale jakbys do tego co napisałes wstawił c i d z pierwszego to wyszłoby wielkie równanie, trzeba by liczyc kilka potęg, a potem pierwiastków. Mozna i tak, jak się chcesz bawic. Tylko po co, skoro mozna najpierw uproscic drugie równanie. Im mniej do liczenia, tym lepiej :)
Jeremy [ Konsul ]
Hmm tak liczę i liczę i wychodzi że drugie rówanie nic nie wnosi do tego układu. Bo po przekształceniach i podstawieniu pierwszego do drugiego lub odwrotnie wychodzi tożsamość.
Jeremy [ Konsul ]
Wynik: (poprawcie mnie jeśli się mylę)
KLAMRA:
d != 0
c != 0
a != 0
(c-d)(c+d) > 0
[b-(1/2)a][b+(1/2)a]>0