Agapow [ Pretorianin ]
Forum CM: Zatopiony Tygrys
Wyobraźcie sobie że znacie miejsce gdzie w rzece leży zatopoiny Tygrys. Kadłub zanurzony w dnie, lekko na boku. Chielibyście go wydobyć i stworzyć sobie małe jednoeksponatowe muzeum.
Kto potrafi odpowiedzieć jakich nakładów to wymaga? co jest w stanie wyszarpać z dna 56 ton. Czym go przetransportować?
Jakich zezwoleń wymaga taka eksploracja? Czy państwo nie skonfiskuje takiego znaleziska?
tedorrr [ Konsul ]
Zatrudnić jakąś firmę... dźwig, ciągnik itp.
PiotrMx [ Generaďż˝ ]
jak rzeczka mala to moze zmienic jej bieg i kupic dzialke gdzie stoi Tiger
Azzie [ bonobo ]
To juz kolejny? :) Szkoda ze Tygrys, ciagle te zatopione Tygrysy znajduja...
GenLee [ Konsul ]
Na 99% jestem pewny, że państwo położy na tym łapę. Wszystko co znalezione w ziemi- należy do Skarbu Państwa ;/ niestety. No chyba, że wyciągniesz tygryska po cichu :DDDDD
oooololo [ d0b3rmAn!? ]
Wynajmujesz dzwig iraz cos coam siłe do pociagnieća tego np pare ciągnikow.
Qiuntus [ Pretorianin ]
Informujesz lokalnych zlomiarzy o znalezisku i na drugi dzien masz calego tygryska w czesciach u siebie na dzialce:) Nic tylko pospawac:))
graf_0 [ Nożownik ]
Musisz zoorganizować w tym miejscu jakiś zjazd zabytkowych pojazdó wojskowych.
Raz, że jakiś Ural czy inne bydle wyciągnie Tygrysa, dwa, nikt nie zauważy jednego czołgu więcej :)
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
graf_0 --> fakt, wyciągnie sie go przeczyści świece, doleje ropy, przetrze szybki i chajda na szose
Misio-Jedi [ Legend ]
Agapow ---> No dobra, gadaj gdzie to jest. Zbierze się ekipę z GOLa i razem wyciągniemy.
Agapow [ Pretorianin ]
switlo --> Stary kombatowiec - jakiej ropy? Do tygrysa
Agapow [ Pretorianin ]
Misio-Jedi --> sorry ale nie chcę się dzielić z tobą wpływami z biletów. Już kupiłem działkę w Studziankach i wylewam ją betonem żeby mi się nie zapadł.
Misio-Jedi [ Legend ]
Agapow ---> Nie powiedziałem że chcę działkę z wpływów.
Myślę że jak postawisz wszystkim chętnym GOLasom po browarku to nie zbankrutujesz a się bractwo zleci - tygryska przewiążą liną i wyciągną...
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
Agapow --> Wypożyczenie dźwigu i lawety ze specjalistycznej firmy to bedzie koszt rzędu kilku tysięcy złotych (zgaduję).
Natomiast zawsze można załatwić dźwig budowlany i to będzie cię kosztowało znacznie mniej, jakieś 2000zł... (też zgaduję).
Agapow [ Pretorianin ]
Ozzie --> to nie takie proste bo dźwig trzeba mieć gdzie ustawić. Niemcy do montowania stalowych kopuł bunkrów które ważyły ok 54 ton (czyli porównywalne) budowali każdorazowo specjalne suwnice.
Nie wiem czy nie jest tu istotnym elementem to czy czołg jest wysprzęglony czy nie. Chyba znacznie łatwiej jest go wyciągnąc na brzyg poprostu linami. Odkopanie zaś powierzył bym piaskarce pływającej. Myślę że za 1500 zrobili by coś takiego. Pozostaje sprawa transportu gdyż na przewożenie przedmiotów o masie powyżej 40 ton (tak mi się wydaje) potrzebne jest specjalne zezwolenie i pilot transportu.
graf_0 [ Nożownik ]
wysprzęglony? po 60 latach w wodzie myślisz że będzie to miało znaczenie? większym problemem byłoby "przyklejenie" do dna i ciężar wody, poza samą wagą czołgu.
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
Agapow --> No nie wiem jak tam wygląda okolica i czy jest na czym dźwig stawiać ale widziałem dźwigi podnoszące czterdziesto tonowe bloki stojąc na gołej ziemi i zbytnio się nie zapadały, inna sprawa, że brzegi rzeki są pewnie rozmiękczone przez wodę...
Wyciąganie może się udać, choć to zależy od tego jakie nachylenie ma brzeg rzeki, natomiast jeśli czołg podczas wyciągania się przechyli i zaryje bardziej w dnie to może być duży kłopot, pamiętaj że to nie jest samochód, który można poprostu wyciągnąć na siłę.
Zezwolenie pewnie będzie potrzebne ale to najmniejszy kłopot, starczy zagadać z szefem jakiejś małej firmy budowlanej to ci załatwi i da pilota.
Ward [ Senator ]
kur...cze
a już myślałem ze odnaleziono tygrysa
jak gdybać to lepiekj pogdybajmu tak :->
grześ w rzeczce znajdujemy kuferek średniowiecznych złotych monet , wyciągamy ją za pomocą linki (wystarczy taka od prania no i nie trzeba będzie wynajmować ciągnikia)
a potem prosta sprawa -jedziemy na kubiankę i odkupujemu od rosjan jednego z tygrysów w świetnym stanie :->
-Stirlitz- [ Konsul ]
Agapow --> Wielbicieli złomu zorientowanych w tych sprawach znajdziesz pewnie na stronie internetowej magazynu Odkrywca (link poniżej). Duminutowy rekonesans na tamtejszym forum przynosi choćby takie rewelacje ;)
Tygrys
https://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=75059#75059
https://odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=214863
Jagdpanzer
https://odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=135430
Sdkfz (sporo zdjęć)
https://odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=56065
Elefant
https://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=45290#45331
Ward [ Senator ]
-Stirlitz- - czytałem o tym ponad rok temu i czy to nie chodzi o prima-aprylisowy żart z wrocławia ?
miestety, ogólnie tygrysy łatwiej się znajduje w żartach,legendach albo wątkach na golu niż w rzeczywistości :->
maniak1988 [ Generaďż˝ ]
Agapow --> musisz zgłosić to niestety urzedasom, bo nie mozesz miec niezarejstrowanego kiciusia, niestety, a oni każą ci zaspawać zamek działa, ewentualnie zatkają ci lufe, o kmie też możesz raczej zapomniec poza tym pewnie wezma czołg do jakiegos muzeum i tyle go bedziesz widział
-Stirlitz- [ Konsul ]
Ward --> Szczerze mówiąc ani mnie to ziębi ani grzeje, a rewelacje miałem napisac w cudzysłowiu ale mi się nie chciało ;) A co do Tygrysów masz rację. Skoro "za życia" co chwilę ktoś je widział, dlaczego "po ich śmierci" miałoby byc inaczej.
Ward [ Senator ]
-Stirlitz- - nie chciało się ? widać oszczędzasz klawiaturę :->
poszukaj czegoś do ''moich'' swastyk z pojedynków pancernych bo nie mam teraz czasu a to ciekawy temat ;->
ok.
Agapow - możemy przez sekundę pofantazjować
w przypadku znaleziska zmartwieniem jest to kto jest właścicielem ziemi
jego ziemia , jego ''złom''
jako znalazca możesz sobie zrobić zdjęcie albo powołać społeczny komitet opieki nad zabytkami
o ile uznają takie znalezisko za zabytek mam nadzieję że tak , wtedy państwo kładzie na tym łapy w myśl jakiś paragrafów jakie ci natychmiast zacytują , żle jak ktoś uzna to za złom i to niebezpieczny
więc dobrze w oparciu o lokalne władze coś spróbować urwać ''dla regionu''
a o tym ze zabierzemy sobie znalezisko do ogrodu możemy chyba zapomnieć :->
Agapow [ Pretorianin ]
Ward --> Oczywiście nie znam (jeszcze) położenia tego czołgu. Nie wiem nawet czy istnieje. Ten wątek to rodzaj fantazjowania w stylu "co bym zrobił gdybym wygrał w Totka". Dla mnie jednak ciekawy z tego punktu widzienia że mając dostęp do skarbu narodowego (jakim był by Tygrys - choć wiele takich skarbów przetopiono na szyny kolejowe lub konstrukcje mostów) dało by się go wyremontować i wyeksponować kosztem entuzjastów zachowując je a tymczasem kończą one na zapleczach muzeów (patrz fort czerniakowski) albo w "depozytach" złomowisk.
Byłem ostatnio w Muzeum wojska Polskiego i widziałem Panterę która tam stoi (sama wanna od niej poobcinana palnkiami złomiarzy.
Szkoda.
Ciekawiła mnie skala przedsięwzięcia jakim było by takie wyłowienie. Oglądałem linki z wyłowienia SPW (bardzo fajne) ale tam wystarczył jeden dźwigi i laweta. Tu natomiast, jak zresztą wynika z niektórych podpowiedzi było by to o wiele bardziej skomplikowane.
JOY [ Generaďż˝ ]
Polskie prawo stanowi
Jak znajdziesz coś cennego i to twoja działka TO
WŁAŚCICIEL DZIAŁKI POKRYWA CAŁĄ OPERACJE ZWIĄZANĄ Z WYKOPALISKIEM!
Państwo zabiera to co sie znalazło
Aby dostać pozwolenie musisz wiedzieć co wyciągniesz!! Jednym słowe jeżeli pod tygrysem znajdziesz jeszcze skrzynke z pistoletami możesz dostać za to mandat a nawet iść do pierdla (sic!) bo nie miałeś pozwolenia na szukanie tego........
TAKIE MAMY POP****E prawo i dlatego w POLSCE NIE OPŁACA SIE NIC ZNAJDYWAĆ!! A jak robole coś znajdą na wykopaliskach wolą to od razu zakopać!!
JOY [ Generaďż˝ ]
edit dla ubogich :
jak robole znajdą coś na budowli miało być a nie na wykopaliskach.