Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
Bazar - GOL
Nie wiem co zrobić, więc pytam was drodzy forumowicze o radę. Blisko 2 tyg. temu sprzedałem na bazarze GOLa jednemu osobnikowi grę - tytuł nieważny. Cena 20 zł. Gość potwierdził odbiór paczki z grą, do tego stwierdził ze zdziwieniem - nie wiem dlaczego - że gra jest oryginalna po czym zamilkł. Od początku przeprowadzanie transakcji z nim, było wręcz udręką i nie życzę nikomu z was podobnych przeżyć. Przejdźmy jednak do meritum. Ów jegomość odzywa się dzisiaj do mnie z lamentem na maila, że sprzedałem mu grę wadliwą, gdzie po przeczytaniu tego, mało zawału nie dostałem. Znam swoje wszystkie gry, grałem w każdą, którą sprzedaje i nie zdarzyło mi się jeszcze, aby ktokolwiek z moich kupców (sprzedałem już w ten sposób z 10 gier) zwrócił się do mnie z podobnym zażaleniem/problemem. Gość chce ode mnie zwrotu pieniędzy za grę, która jest dobra, a według niego uszkodzona. Co mam robić? Zważywszy na to, że podałem mu wszystkie swoje dane do przelewu bankowego?
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Olać go? Nie spisywaliscie przeciez zadnej umowy. To nie to co Allegro gdzie kazda transakcja jest monitorowana. ;)
PS. Jesli sa tu jacys prawnicy, to prosze dolaczyc sie do rozmowy. :P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-24 23:07:41]
bone_man [ Powered by ATI ]
Nagle po 2tyg. skarży się, że gra jest uszkodzona?:)
Ja bym go olał, Tobie radzę to samo.
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
Na bazarze GOLA to lepiej nic nie kupywać:>
Raz chciałem kupić gierke pirata :D za 60 zł to typ mi wysłał pusztą paczke:) Naszczęście odesłałem mu spowrotem:D
Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
No tak panowie, wszyscy macie racje. Ale wiecie. Czuje się troche, jakby to powiedzieć, jakbym był jakimś lewym, podejrzanym handlarzem, który chce zarobić na grze za 20 zł.
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
Handluj na allegro to tak czuć sie nie będziesz:D
bone_man [ Powered by ATI ]
Jeżeli sprzedałeś mu oryginalną, sprawną grę, to moim zdaniem nie powinieneś mieć żadnych wyrzutów.
Sumienie masz czyste - z Twojej strony wszystko dobrze zrobione.
Tylko ten jegomość ma pewne problemy. :)
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Moim zdaniem - nie olać, bo nikt nie chciałby być olany. Po prostu wytłumaczyć cwaniaczkowi, że reklamować mógł - ale do kilku dni, a nie tygodni po transakcji. Pograł sobie tydzień, znudziło się - lub faktycznie płyta została zniszczona - i chce zwracać? Niby na jakiej podstawie - jego obowiązkiem było sprawdzić kupiony towar, nawet jeśli nie chciał od razu grać, wystarczyło zainstalować i uruchomić na chwilę.
Takie są zasady, gdyby to była wypożyczalnia gier, a nie bazar, to mógłby zwracać - nawet w określonym terminie musiałby :)
Quicky [ Senator ]
Nie rozumiem czym się przejmujesz, olej naciągacza. :)
Meghan (mph) ---> Tu nie ma co tłumaczyć, koleś zapewne stwierdził, że gra mu się nie podoba i próbuje w bezczelny sposób wyłudzić kasę od sprzedającego, co mogło mu się udać biorąc pod uwagę dość emocjonalne podejście Marcinwks. Szuka frajera, ot co. :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-24 23:18:02]
Kumavan [ child of KoRn ]
Powiedz kto to taki. "Jakoś" się wpłynie na delikwenta :)
A najprawdopodobniej przeszedł już gierkę i szuka frajera. Olej go. Tylko daj cynk który to :]
-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]
A ja mysle ze ten łoś zrobil sobie kopie gierki i stwierdzil ze moze odzyskac spowrotem 20 zl.
Wyślij go do wszystkich diabłów :)
piotr w. [ El Mariachi ]
złośliwy burak myślisz że tylko jedną kopię......
P.S. Marcinwks daj namiary (albo nikc'a forum) będzie śmiesznie.....
Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
Meghan (mph)---> zrobiłem tak jak napisałeś. W sumie to dobry pomysł na wytłumaczenie sprawy.
Panowie ten gosć jest dosć dziwny. Kupił ode mnie Blade Runner'a.
W 2 tygodnie, tak jak wspominaliście. Można przejść to i 10 razy.
No nic odpisałem mu, pewnie zaraz zostane "zaspamowany" żądaniami zwrotu 20 zł.
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Jezeli nie podawales mu swojego numeru telefonu, to ten spam powinienes jakos przetrzymac. :P
Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
Stranger---> hehehe, dzięki Bogu nie podawałem.:D Ale mówie ci i wam wszystkim. Nie życzę najgorszemu wrogowi mieć do czynienia z takim kupcem.:D
Dzięki za wszystkie rady i porady.:)
Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]
Na przyszlosc najlepiej umawiac sie na osobisty odbior gry lub zalatwiac takie sprawy przez Allegro. :)
sebekg [ Generaďż˝ ]
Tez ze mu nie wstyd takie cyrki robic i to o 20zl
Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
Heh, długo nie musiałem czekać na jego odpis. Napisał mi, że zawiódł się na mnie, że sumienie mnie powinno zjeść, a co najlepsze, że nie ma na bazarze żadnego czasu na rozpatrzenie reklamacji. Czyli wniosek jeden. Wszyscy, którzy sprzedajecie uważajcie. Jeśli ktoś po miesiącu wam napiszę, że gra mu nie działa, to waszym "obowiązkiem" będzie odesłać mu pieniądze. Straszni są ludzie.
Książę_25 [ Predator ]
koleś zrobił kopię, po czym chce się pobyć gry oddając ją Tobie i chce odzyskać monetę. Sprytne
komorowy [ Pretorianin ]
Marcinwks --> Koleś bredzi. Jak chcesz się pośmiać to możesz mu napisać, że towar miał obowiązek sprawdzić po odbiorze, a teraz to możesz jedynie zgłosić do prokuratury próbę wyłudzenia, bo masz świadków na to, że grę wysyłałeś w idealnym stanie. Powinien zamilknąć na dobre.
volvo95 [ Legend ]
Ja bym go troche powkurzał i powiedział, że za drugie 20 zł może dostać działającą wersje :)
.:[ Kocioł ]:. [ Ha Ha Ha ]
A jak on to czyta, to wszystkie sposoby tutaj opisane sie nie sprawdzą :P
Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
Odpisałem mu właśnie w ten sposób, że czas reklamacji w sklepach mija po 5 dniach, wiec u mnie też minął, a skoro gra mu się uszkodziła, to niech potraktuje to, jako najtańszego w życiu pirata (Blade Runner składa się z 4cd). Na koniec zaznaczyłem, aby jego maile były od razu wyrzucane z mojej poczty. Cwaniaczków to w tym kraju jednak nie brakuje.