pesi [ Legionista ]
Jakie trzeba mieć ...
Jak myślicie jakie trzeba mieć wykształecenie aby pracować w hyperze (program o grach). Chodzi mi o to, np. do jakiego trzeba iść liceum (nie chodzi mi o konkretne)
pesi [ Legionista ]
ps. Konkretnie to chodzi mi o prace beta-tester :]
cotton_eye_joe [ maniaq ]
nie sadze, ze chodzi o wyksztalcenie. musisz pewnie miec dobra prezencje, znac sie na grach, miec gadane itd..
zreszta na jakim stanowisku? za takim programem pewnie stoi jeszcze sztab ludzi na "zapleczu".
domyslam sie, ze chodzi ci o prowadzacego, tak?
pesi [ Legionista ]
napisałem, że tak najbardziej to beta-tester by mnie interesował :] A do tego chyba nie trzeba mieć gadanego :P Tylko dobrzegrac 6_6
William_Wallace [ Konsul ]
PEPSI --. ja startowalem do beta testera do techlandu firma znajduje sie we wroclawiu a ja mieszkam blisko jej. Poszedlem tak ozywscie gajerku odpicowany ustalilismy termin kiedy przyjde na testy...przyszedlem na testy dali mi kilka stron A$ z roznymi pytaniami od typu co oznaczaja skroty fpp, rpg poprzez pytania uszereguj karty graficzne od najslabszej do najszybszej , i pyaytania twoja ulubiona gra rts i dlaczego i takie tam rozne zagadnienia. Odpowiedzialem na wszytskie pytania oprocz dwoch dotyczacych programowania. Dsolowniebylem z siebie dumny ze wszystko wiedzialem i na bank ialem dobrze bo akurat byly poruszane tematy ktore kocham. Nawet nie oddzwonili do mnie, a powiedziliz e nawet jak si enei zalapie tooddzwonia, sam zadzwonilem i powiedzili ze nie zakwalifikowalem sie nawet do 1 etau. Mam 21 lat jetsem technikiem elektroniki. Wiec ja nie wiem te firm poszukuja nie beta testerow tylko chyba programistow informatykow ktorzy na grach to sie nie znaja. Smutne, ale prowadziwe
Trael [ Konsul ]
William_Wallace -- > To może naucz się pisać?
pesi [ Legionista ]
William_Wallace --> a musiałeś dawać jakieś świadecta ze szkoły itp? Bo podobno w cd action wszyscy, którzy tam pracują zadawali mature na 6 :/
ps. ja bym się nie poddawał i poszedł do innej firmy i bym próbował chociaż się tam dostać
ps2. Jestem w 2 gim i juz wiem co chcem robić w życiu albo informatyka (jakiś mały sklepik, nauczyciel informatyki), albo jakiś program np. Hyper albo beta-tester ale to już moje marzenie :]
pr0fane [ Konsul ]
William_Wallace<--jesli tam pisales tak samo jak tu,to ja sie nawet nie dziwie ze ci nie odpisali
William_Wallace [ Konsul ]
Tam pisalem dlugopisem powoli, a na klawiaturze zawsze sie spiesze przez co zjadam literki i przekręcam :) Swiadectwa zadnego dawac nei musialem tylko pytali o wyksztalcenie. Swoja droga smieszą mnie zawsze wymogi pracodawców typu "magister elektroniki" ja po technikum elektronicznym i zawodówce umiem wiecej niz Pan magister, ktory po studiach to ma wiele teori w głowie nie praktycznej, człowiek ktory nie umie porządnie nawet lutować, a znam takich to własnie asów po politechnice. W POLSCE POTRZEBUJĄ LUDZI Z WYKSZTAŁCENIEM A NIE UMIEJĘTNOŚCIAMI.
Egzorcysta21 [ Pretorianin ]
William_Wallace i to jest swieta racja zamalo praktyki zaduzo teorii
pesi [ Legionista ]
William_Wallace -> Czyli do jakiego liceum iść ? Elektronicznego ??
cotton_eye_joe [ maniaq ]
zeby sie dostac jako beta tester, trzeba miec albo szczescie albo znajomosci.
nie wybieraj szkoly pod katem "jak zostac beta testerem", bo to po prostyu smiesznie brzmi.
idz na to, co cie interesuje i z czym chcesz wiazac przyszlosc (i nie chodzi tu o gry).
WW, jakie byly te pyt. dot. programowania?
WW, wiesz z tym wyksztalceniem to jest tak, jezeli ktos skonczy politechnike, to (zalozmy) ze moze faktycznie ma mniejsze umiejetnosci praktyczne, ale taki czlowiek jest w stanie nauczyc sie wielu nowych rzeczy w szybkim czasie. byle kto nie dostanie dyplomu politechniki. dostaja je ludzie z naprawde sporym potencjalem intelektualnym. dla pracodawcy jest to sygnal, ze jest to czlowiek pracowity, inteligentny itd. moze nie umieja lutowac (chociaz w to watpie), ale umieja setki innych rzeczy.
William_Wallace [ Konsul ]
Pepsi, cotton_eye_joe ---> nie ma czegos takiego jak liceum elektroniczne :-) Jest technikum elektronicznne. Ja najpierw skonczylem zasadnicza szkole elektroniczną. I tutaj musze powiedziez ze naprawde nauczylem sie wiele praktycznych rzeczy. NIe uczyli mnie rzezy z kosmosu, tylko podstawowych pojec jak dziala rezysto kondesator itd. Do tego praktyka 2-3 razy w tygdnoi przez 3 lata , wcale nie było obijania sie na niej tylko robilismy np anteny, montowalismy zasilacze, rowniez czesto sami kupowlaismy sobie rozne zestawyki do domu typu czujnik ruchu, gaszenie zapalanie swiata na klaskanie itp. Nauczyciele na praktyce byli mili i rozumieli Nas mlodych ludzi wiec wpsominam te czasy bardzo milo. Gdy poszedlem do technikum mnogosc teori teori, w sumie przydala się, ale bylo duzo tez niepotrzebnego gadania, ktore sie poprostu nie przydaje. Cotton napisales tak, ze ja po technikum nie moge dorownac inteligencja studentom. Nie wiem skad masz ten tok myslenia bo sie z Toba nie zgodze. Z checia poszedl bym na studia na politechnike, ale musze zaczac pracowac, gdyz gdybym poszedl na studia dziennie nie mial bym pieniedzy, aby wyzyc. Wiec chce pracowac i sie uczyc zaocznie. Ale jak ciezko mi znalezc prace jakąkolwiek, nawe stanowiska sprzataczek sa zarezerwowane. Szuma ogloszen o prace i same przedstawicielstwo handlowe albo magazynierzy na 3 zmiany co przy moim trybie zycia nie ma zadnego zastosowania. Co do pytan z programowania to wygaldalo mniej wiecej tak. Byl opisany prosty program. I ty miales na kartce napisac komendy a raczej czynnosci ktore sprawdza ten program czy nie ma zadnych wda. To tak mniej wiecej wygaldalo co musisz zrobic aby sformatowac dysk twrady czyli musiales napisac wsyztskie czynnosci ktore spowoduja ze wejdziesz do dosa i komenda c:\format c:........tyle ze tam to bylo skomplikowane trzeba bylo znac wsyztskie komendy na pamiec . No powiem szczerze ze na tym sie nie znam.