Azzie [ Senator ]
Boze... Dzis swieto pracy a mi sie nic nie chceeeeee.... :)
Chyba jakis wirus mnie zarazil :)
Nie chce mi sie od rana nic... Mialem isc na zajecia do szkoly... Nie poszedlem... Mialem zjesc sniadanie ale nie chcialo mi sie chleba kroic wiec zrobilem sobie goracy kubek ale nadal jestem glodny :)
W wannie siedzialem pol godziny bo nie chcialo mi sie wyjsc :) A teraz siedze przed komputerem na golasa (bo nie chce mi sie ubrac) i caly mokry (bo nie chcialo mi sie wytrzec wychodzac z wanny - troche zimno cholera).
A musze jeszcze dzis posprzatac i kupic cos do jedzenia na obiad bo za malo goracych kubkow mam zeby sie najesc :)
W takim tempie to skoncze przed czerwcem :)
Azzie [ Senator ]
To chyba dlatego ze nareszcie zostalem na 5 dni sam na gospodarstwie :))) Wolna chata rulez ;) (choc bez przesady, kiedys po 2 tygodniach zycia o pizzy i piwie mialem juz dosyc). O 17:00 przyjezdza Kasia na kilka dni i robimy dzis imprezke mala :) Tylko wkurzaja mnie kartki po calym mieszkaniu: DO MACKA I KASI Podlewac kwiaty na balkonie i w domu. PS. MAMA ZABIJE JAK BEDA SUCHE Znalazlem juz takie 3 :) Jedna na lodowce, druga na komputerze, trzecia na lustrze w przedpokoju... Znajac zycie to pewnie jeszcze jedna wisi w barku :)
Bdx [ Senator ]
skąd ja te klimaty znam :-DD ( love it!!! ) a na pizzy to kiedyś prawie przez miesiąc jechałem :-)) wszystko było ok tylko taki rachunek za prąd przyszadł że chcieliśmy piecyk z domu wy*** :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Azzie -> A wiesz że gorące kubki to sama chemia i w nadmiarze mogą okazać się niezdrowe? :-))) I podlewaj kwiatki, w końcu też są głodne :-)
Metatron [ Centurion ]
a ja, swieto pracy, uczcze 17 - sto godzinnym dyzurem w robocie. to sie, kurna, nazywa bycie proletariatczykiem !!! :)
Azzie [ Senator ]
Najgorsze pozniej sprzatanie, co? :) Kiedys przez tydzien w zlewie w garnku stalo jakies mieso w wodzie.... Boze jak to ruszylem to myslalem ze sie pozygam... Chyba nigdy nie czulem takiego smrodu jak wtedy :))) A po paru dniach to puszki po piwie i pudelka po pizzy mrozonej zajmuja mi dwa duze worki na smieci :) 4 pizze dziennie: - sniadanie - 1 pizza - obiad - 2 pizze - kolacja - 1 pizza :))))
Negocjator [ * ]
Piąta kartka będzie w WC :))
Bdx [ Senator ]
u mnie kartki wisza na lodówce, a że jak jestem sam to do lodówki w ogóle nie zaglądam..... :-) zazwyczaj jak rybki z głodu zaczynają na glebe wyskakiwać to mi się o obowiązkach przypomina...no bo w końcu cały dzień na kompie się siedzi, he he - nie mam racji ??
Azzie [ Senator ]
Nie zagladasz do lodowki??? CIEPLE PIWO PIJESZ?! :D
Muminek [ Centurion ]
A tak od strony technicznej. To jak te rybki z lodowki wyskakuja? Same drzwi otwieraja? :)))
Negocjator [ * ]
Azzie --> Uważaj bo zaraz wyskoczy baner: DO MACKA I KASI Podlewac kwiaty na balkonie i w domu. PS. MAMA ZABIJE JAK BEDA SUCHE. :))
Azzie [ Senator ]
Hyhy mylisz ze wykupila mama takie banerek na GOL ? :) I teraz wszystkim bedzie wyskakiwac taki popup :>
evs [ Un loup mechant ]
za dawnych czasow jak rodzice wybywali na kilkudniowe wypoczynki zbieralismy sie przy drewnianym, surowym stole i popijajac zawartosc szklaneczki w lewym gornym rogu ekranu pogrywalismy w karty ;))) polecam
Logan [ Bad Medicine ]
Azzie -> lepiej więc podlej te kwiatki, bo przez banner będziemy cierpieć wszyscy :)
Bdx [ Senator ]
azzie - piwo to ja w wannie trzymałem bo lodówka by takiej ilości nie pomieściła:-) muminek - faktycznie jak się czyta to zdanie o lodówce i rybkach na jednym tchu to można i tak zrozumieć ale te kropki.... nie są tam tak bez powodu - uwierz :-)