Rezor [ antyradio ]
Windows98se - problem
Witam,
znajoma ostatnio poprosiła mnie o "naprawienie" kompa gdyż jej blaszak co chwile sie zacinał.
Z racji tego iż ma przedpotopowy skaner musiałem zainstalować Win98se.
Konfig: ECS L7VTA, AthlonXP 1700+ 256RAM, 80GB dysk, geForce4 mx440.
Formatowanie poszło gładko, zainstalowałem Win98se + nieoficjalny service pack 2 pl + nortona2005. Komputer jest podpięty do internetu.
Wszystko działa dobrze do czasu, w pewnym momencie myszka sie zacina jakby na pare sekund i znów powraca do normalności, tak sie dzieje co jakis czas. Taka sama reakcja wystepuje przy próbie skopiowania czegoś bądz wejścia na Mój komputer.
Otwarłem obudowe, wszystko wygląda w miare ok, nie przegrzewa sie.
HDD i CD-Rom jest podpięty na tej samej taśmie.
-----------
Wnioski: albo Ram jest zwalony albo to że HDD i cd-rom działaja na jednej taśmie. Innych przyczyn nie widzę.
Może ktoś z was się z czymś podobnym spotkał i może dopomóc?!
wysiu [ ]
Podlacz hdd i cdrom na osobnych tasmach, i upewnij sie, ze DMA jest wlaczone dla dysku.
Narmo [ nikt ]
Norton 2005 i 256 RAMu? Trochę dziwne ustawienie. U mnie muliło przy 512 i procesorze 2000 MHz. Zainstaluj lepiej jakiegoś Avasta.
Rezor [ antyradio ]
Windows98 zjada ramu tyle co nic wiec bez problemu można było tam zainstalować nortona2005, zreszta komp ten jest używany głównie do netu nic poza tym(ewentualnie pare prostych gier).
Egzorcysta21 [ Pretorianin ]
norton skanuje kazdy proces doslownie wszystko co sie dzieje na kompie wylacz go i zobacz, mysle ze to wina nortona
Książę_25 [ Predator ]
To wina Nortona...