GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czytanie to przyjemność - Historia

21.09.2005
17:19
[1]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

Czytanie to przyjemność - Historia

Khm.

W ostatnich latach bardzo zaniedbałem czytanie kryminałów, fantasy i książek kucharskich, natomiast coraz więcej czytam pozycji popularnonaukowych, szczególnie historycznych.

Niestety, z przyczyn finansowych (i nie tylko) polegam głównie na lokalnej bibliotece i zbiorach kolegów. To "nie tylko" to ok. 300-500 książek, które muszę wywieźć do rodziny, by móc jakoś żyć w moim zagraconym mieszkaniu. Poprzedania wywózka 400-600 egzemplarzy tylko nieznacznie poprawiła sytuację.

Niemniej jestem ciekaw wszelkich historycznych książek i stąd ten wątek. Jeśli czytaliście coś wartego wspomnienia, to liczę na posta z namiarami i charakterystyką w trzech zdaniach.

Najbardziej interesują mnie książki przyjemne w kontakcie - łatwo się czytające, z czytelną strukturą, z źródłami i przykładami, ale bez przesady, pokazujące klimat lub jakąś kwestię historyczną na nowy sposób, ale bez natrętnej pogoni za sensacją.

Z mojej strony mogę podrzucić 3 pozycje - w miarę nieprześmiardłe, więc pewnie tu i ówdzie do nabycia, a w niektórych bibliotekach - do pożyczenia.

"Historia soli" - Mark Kurlansky. Autor ponoć specjalizuje się w historii kuchni i przypraw, ale to może nawet dobrze, bo daje ciekawą perspektywę. Można się nauczyć o całej drodze, jaką NaCl przebyło od czasów, gdy było na wagę... powiedzmy srebra (1/3 dochodów królów polskich w XVI wieku miało pochodzić z kopalń soli), do współczesności, gdy jest tak tania, że posypuje się nią gdzieniegdzie drogi w zimę.
Porządek chronologiczny, ale nie bez ciekawych wycieczek tematycznych. Najciekawsza na początku i na końcu, środek trochę żmudny. Sporo fajowych kawałków o:
- przemytnikach soli we Francji
- niesamowitych szybach solnych w Chinach (w średniowieczu wiercili szyby po 900 metrów!)
- dlaczego sól spożywcza się nie zbryla (czyli co nam sypią do solniczek)?
- wojnach o sól - czyli m.in. o tym, jak Szwecja zdobyła wyspy na Karaibach, bo miała ryby do zasolenia
- i wiele innych rzeczy, o których ja nigdy nie słyszałem.

"Pan Nowogród Wielki" - Stefan Bratkowski. Potężne nazwisko, facet chyba czytał wszystko co kiedykolwiek gdziekolwiek wydano i połowę zapamiętał... ale książka może bez przesady, choć ciekawa. Bratkowski próbuje zwrócić uwagę na zakłamanie historii Rosji, której włodarze od czasów Iwana Groźnego próbują wytrzeć pamięć o Nowogrodzie, wmawiając wszystkim, a szczególnie swoim własnym obywatelom, że na terenach Rosji nigdy nie było i być nie może demokracji. Przy okazji można się dowiedzieć nie tylko o samej Rusi i Nowogrodzie Wielkim, ale także o:
- Normanach i ich kupcach (wyprawy są popularniejsze, a potęga kupiecka tej nacji jakby mniej)
- Chazarach - niezwykłych koczownikach
- świetnym kowalstwie i płatnerstwie na wschodzie, które korzystało z rud darniowych (o czym tu przeczytałem po raz pierwszy) i pochodzeniu łuków refleksyjnych, a także znaczeniu proc :)
- łodziach wikingów (ale tych ważniejszych, wielgachnych dłubankach, słabiej znanych!)
- relacjach Bizancjum-Ruś-Normanowie.

Pierwsze 20 stron niesamowite. Potem 50 stron męki - czyli kto się mylił i w jakiej książce. A potem już powoli normalny nurt opowieści o życiu na Wschodzie w wiekach IX, X, XI i trochę później...

---

Liczę na panów z wątków CM, ale nie tylko. Podzielcie się, jeśli coś ciekawego wpadło Wam w łapki.

Jak ktoś się odezwie, to dopiszę coś o Aleksandrze Wielkim i kobietach podczas wypraw krzyżowych :)

A teraz śmigam do dentysty....

21.09.2005
17:52
smile
[2]

Yari [ Juventino ]

Ja ostatnio namiętnie czytam serie książek ,,historyczne bitwy" z bellony :
Magnezja , Farsalos , Las Teutoburski , Benewent , Grunwald , Malta czy Kircholm :).
Kilka dni temu kupiłem sobie 3 książki , album o husarii :
https://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=cat&cid=19&bid=1352&page=0
Legiony Cezara :
https://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=cat&cid=166&bid=1347&page=0
i PODBOJE ALEKSANDRA WIELKIEGO
https://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?c=cat&cid=166&bid=1594&page=0

Narazie na ,,tapecie" jest husaria:). Funduszy m isię skończyły , nastepn yzakup będzie chyba za pół roku :).

A polecić moge jedna książke. ,,Zapomniany żołnierz" :
https://www.merlin.com.pl/frontend/towar/322027
Wątpie aby było w bibliotece ;/ , ale książka genialna.

21.09.2005
18:20
smile
[3]

Szenk [ Master of Blaster ]

UrbachPaproch ----> pokazujące klimat lub jakąś kwestię historyczną na nowy sposób

Jeśli chodzi o spojrzenie na kwestię historyczną, konkretnie na II wojnę światową - może nie na nowy - ale na pewno w inny sposób od ogólnie u nas przyjętego, to polecam książki Davida Irvinga (m.in. "Wojna Hitlera", "Norymberga. Ostatnia bitwa" i in.).

Jeśli chodzi o średniowiecze, a zwłaszcza ciekawy wiek XIV: wiek wojen i schizmy w Kościele, buntów ludowych, zdziczenia obyczajów i rozkwitu sztuki gotyku, a przede wszystkim wiek Czarnej Śmierci - to polecam ciekawą książkę Barbary W. Tuchman "Odległe zwierciadło".

Polecić też mogę z czystym sumieniem nietypową książkę "Kronika śmierci" Kazimierza Dziedzica. Jest to chronologiczne liczbowe zestawienie śmiertelnych ofiar wojen, klęsk żywiołowych, epidemii i wszelkiego rodzaju nieszczęść i kataklizmów od zarania dziejów ludzkości. Poza tym każdy rozdział (omawiający kolejną epokę historyczną) poprzedzony jest wprowadzeniem, które zawiera wiele ciekawostek dotyczących omawianego okresu, ciekawostek nierzadko - przynajmniej dla mnie - nieznanych i niezwykle interesujących :)

21.09.2005
22:43
[4]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

@Yari

Z cyklu takich małych opracowań skoncentrowanych na jednym wydarzeniu, to przeczytałem sobie o bitwie pod Yalu (morskiej, Cesarstwo Chin kontra Cesarstwo Nipponu).

Wiele zaskakujących elementów - zadziwiające zacofanie Chińczyków, a przede wszystkim zaniedbania w dowództwie (dowódcy lądowi we flocie) i zaopatrzeniu (np. proch, który nie wypalał lub nie dawał pociskom dostatecznej prędkości), oddały w ostatecznym rezultacie Mandżurię Japończykom...

Co do Aleksandra, to połknąłem "Aleksandra Wielkiego. Biografię" Petera Greena. Naprawdę niezwykła książka, a przy tym zgrabnie przetłumaczona przez Andrzeja Konarka. Niezwykle obrazowo przedstawiono realia budowy potęgi Macedończyków i nieprzeciętnej osobowości pana Wielkiego. A przy tym z uwagą zanalizowane potencjalne efekty propagandy tamtych czasów!

@Szenk

Czy ten Dziedzic to coś bardzo nowego? Bo brzmi jak książka skrojona dla mnie! :)
Ta Tuchman też wygląda ciekawie. Czy to wyszło niedawno, czy też mogę mieć nadzieję przy polowaniu po bibliotekach?

Wbrew pozorom osiedlówki mają czasem niezłe perełki - nie wspominając o tym, o czym już pisałem, dodam np. Steva Runcimana "Historię wypraw krzyżowych" (jeśli nie mylę tytułu) przeczytałem w niewielkiej bibliotece osiedlowej! Sam z resztą nieco wsparłem ją donacją i paroma książkami z własnych zbiorów...

---

A obecnie czytam Regine Pernoud "Kobieta w czasach wypraw krzyżowych". Sporo ciekawostek i przede wszystkim: krwistych obrazów kilku ciekawych kobiecych postaci tego okresu, jak choćby królowej Jerozolimy Melisandy i jej nie ziółkowatej siostrzyczki Alicji, a także królowej Francji Alienor, Konstancji z Antiochii, nie wspominając o Sybilli, Stefanii, Izabeli...

Naprawdę ciekawie poczytać o pewnych sprawach z punktu widzenia ambitnych i niegłupich (choć różnie z tym bywało) pań. A i o życiu kobiet niższego stanu w Królestwie Niebieskim można się co nieco dowiedzieć, podobnie jak i o losie podczas wypraw krzyżowych oczywiście.

Polecam. Jako męska feministka i nie tylko.

21.09.2005
23:13
smile
[5]

Flyby [ Outsider ]

..jak już o pania Tuchman chodzi, którą swojego czasu podziwiałem (jest i u nas parę pań udatnie obrazujacych historię), to polecam także "Wyniosłą Wieżę", świetnie opisana końcówka dziewiętnastego wieku - oraz "Sierpniowe Salwy", początek pierwszej wojny światowej..Te książki w zasadzie tworzą całość i czytają się znakomicie..jako dodatek "Telegram Zimmermanna", kulisy przystąpienia do I Wojny Stanów Zjednoczonych ..I że to autorka była modna w swoim czasie (pewnie za lewicowe przekonania ;)) ..można dorzucić "Szaleństwo Władzy" z trochę mówiącym podtytułem "Od Troi do Wietnamu" ..niezależnie od przekonań autorki (tylko miejscami wyłażą), świetnie ona sobie radzi z ciekawym przedstawieniem tak potężnego materiału..

22.09.2005
08:00
[6]

Szenk [ Master of Blaster ]

UrbachPaproch ---> Niestety, nie są to pozycje zbyt nowe. Obie wyszły w latach 90-tych - "Odległe zwierciadło" chyba w 93, a "Kronika..." w 95.

22.09.2005
08:46
[7]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Łatwiej by było jakby Cię coś bardziej konkretnego interesowało...

Np historia Polski do rozbiorów czyli Pawła Jasienicy Polska Piastów, Polska Jagiellonów i Rzeczpospolita Obojga Narodów ;-)

Z takich ciekawych a nietypowych książek historycznych fajne były Jürgena Thorwalda czyli "Stulecie chirurgów" (i "Trumf chirurgów"), "Stulecie detektywów", "Pacjenci", "Dawna medycyna, jej tajemnice i potęga: Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru". Z drugowojennych jego książek polecam "Iluzja: żołnierze radzieccy w armii Hitlera" i "Wielka ucieczka".

Bardzo fajnie się czyta Suworowa "Lodołamacz", "Żołnierze wolności", "Dzień M", "Oczyszczenie", "Kontrola" i inne których tytuły mi uleciały z pamięci.

Ostatnio też czytałem ciekawą książkę "Nauka idzie na wojnę" Ernesta Volkmana (od starozytności historia odkryć militarno-naukowych).

Historia kolonizacji czyli Kazimierza Dziewanowskiego "Brzemię białego człowieka".

Nieco inne i szersze spojrzenie na okres średniowiecza czyli prace Andrzeja Michałka o Słowianach i cykl wypraw krzyżowych.

Zofii Kossak-Szczuckiej i Zygmunta Szatkowskiego "Troja Północy" - historia upadku Słowian Północnych.

A jakbyś miał ochotę się rozerwać a przy okazji wchłonąć sporą dawkę wiedzy o Rzymie okresu Mariusza i Sulli to polecam Coleen McCullough "Pierwszy w Rzymie", "Wieniec z trawy" i "Wybrańcy Fortuny ".

a jakbyś wolał np czas wojny stuletniej to cykl "Królowie przeklęci" Maurice'a Druona

z czasów wcześniejszego średniowiecza - cykl krucjatowy Zofii Kossak-Szczuckiej albo Gołubiewa "Bolesław Chrobry" (chyba z 8 tomów ;-)).

22.09.2005
08:50
smile
[8]

Lechiander [ Wardancer ]

O tak! Polecam pozycję elfa: "Bolesław Chrobry" Gołubiewa.
Piękna książka napisana boskim językiem ze śliczną fabułą. :-)

22.09.2005
08:59
[9]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

@Flyby

Dziękuję pięknie, spróbuję coś wypatrzyć w bibliotece. Przy takim wyborze szanse rosną. Lewicujący historycy mogą być, jeśli tylko po przeczytaniu którejś pozycji nie zacznę śpiewać bezwolnie Międzynarodówki.

@Szenk

No i dobrze, że wyszły parę lat temu. Zdołam je gdzieś upolować :)

@el f

Najbardziej interesuje mnie historia od średniowiecza po wiek XIX w ujęciu karambolowym w stylu Jamesa Burke'a ;)

Ale nie można mieć wszystkiego, więc po prostu szukam książek, które uczą, ale które jednocześnie przyjemnie się czyta.

Z wymienionych przez Ciebie tytułów mierzyłem się z Jagiellonami Jasienicy. Solidne. I nudne, niestety. Kwestia gustu.

Na Suworowa nie mam apetytu, ze dwie pozycje przeczytałem i wystarczą.

Książki Michałka w domu mam dwie, bo są wielkie i zajmują za dużo miejsca. Ale mimo wątpliwości co do ich naukowości (brak sensownych źródeł, często jeden punkt widzenia i jedna teoria jako obowiązująca), lubię je za lekkość i zapał autora. I nie lubię za powtarzalność całych fragmentów oraz rozstrzelenie tematu: w Normanach czytałem o Słowianach Połabskich i zmaganiach Polski w podboju Miśni, w Ludach Tureckich - o Etiopii itd.
Za to świetna książka na kibelek, choć duża :) A to z uwagi na krótkie i dość spójne fragmenty, na jakie jest podzielona. Gdyby format był inny, to byłaby to moja ulubiona lektura komunikacyjna...
Właśnie, co myślicie o tych książkach Michałka?

Z Rzymem zapoznawałem się przez Krawczuka i Bocheńskiego (ten pierwszy dał mi też jakiś obraz Grecji). Na razie wystarczy tego okresu.

Z tego, o czym wspomniałeś, najatrakcyjniej dla mnie brzmią pozycje Thorwalda, Volkmana, Dziewanowskiego i ew. Kossak-Szcuckiej o krucjatach. Poszukam w przyszłym tygodniu i się pochwalę, jak coś upoluję.

22.09.2005
09:41
[10]

el f [ RONIN-SARMATA ]

UrbachPaproch

Tylko pamiętaj ze cykl krucjatowy Kossakowej to powieści ;-)

Z okresu średniowiecze-XIX wiek ciekawe są prace profesora Tazbira. Akurat czytam 'Przedmurze Europy" - historia samego pojęcia i kontekst polski.

Nieźle się też kiedyś bawiłem przy "Intelektualistach" Paula Johnsona - znane postacie z trochę mniej znanej strony...

Michałka bardzo lubię, to że się powtarza jest wadą (dla mnie bo mam wszystkie tomy) ale i zaletą - dla kogoś kto kupi jeden czy dwa. To, że przedstawia swoje zdanie na dany temat jest też w moim odczuciu zaletą - prowokuje czytelknika do samodzielnych poszukiwań w celu weryfikacji...

22.09.2005
09:51
smile
[11]

Szenk [ Master of Blaster ]

Jeśli chodzi o XIX wiek i Paula Johnsona, to polecam jeszcze "Narodziny nowoczesności" - bardzo ciekawa książka zaczynająca się od lat 20. XIX wieku, opisująca narodziny, początki i rozwój trendów i zjawisk, towarzyszących nam w życiu codziennym, które obecnie uważamy za coś normalnego i naturalnego (ruch drogowy, poczta i znaczki pocztowe, początki przemysłu, zmiany w wojskowości) na tle ogólniejszej panoramy ówczesnych dziejów :)

22.09.2005
10:29
[12]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

@el f

Powieści odpadają. Mam przesyt chyba :)

Historia sama w sobie jest jak powieść :)

Tazbir to groźne nazwisko, coś jego autorstwa już mnie znudziło, choć było oczywiście na poziomie... Ale może zaryzykuję ponownie. Z wiekiem zmienia się smak, upodobania i preferowane tempo narracji :)

Michałek to na tyle specyficzny autor, że wszystkie przypisywane mu wady są zaletami. Niby okropne rysunki (proporcje postaci), ale za to rynsztunek rysuje nieźle, a to głównie po to prezentuje tych wojów. Niby mapki bitew często jakby z głowy rysowane, ale całkiem plastycznie opisują co i dlaczego się zdarzyło - no i każdy może spróbować podać lepsze rozwiązanie, opierając się na źródłach. W ogóle dość śmiały facet.

@Szenk
Johnsona poszukam - to co napisałeś, brzmi interesująco.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.