
Misiak [ Pluszak ]
Mycie Samochodu - problemy,strategie i rozważania
Witam
Tak ostatnio sobie przemyślałem moją strategię mycia samochodu i dochodzę do wniosku, że jednak jest nieskutecza, ponieważ są zacieki, i to dosyć duże (kurde).
Oczywiście mówię(pfff, piszę, to mam na myśli) o myciu ręcznym auta.
Nie stać mnie na myjnię, więc wszelkie opinie dotyczące tegoż, że miejsca proszę zachować dla siebie.
Więc, chciałbym się Was spytać, drodzy forumowicze, Jak wy myjecie swoje autko?
Proszę o podanie środków chemicznych jakie wykorzystujecie oraz strategię dotyczącą procesu mycia.
Pozdrawiam i zachęcam do dysputy
Ps. Dodam, że podchodzę do sprawy poważnie i odpowiedzialnie (Piszę to, żeby nikt nie mógł zarzucić mi po prostu lenistwa :P)

piotr w. [ El Mariachi ]
Ja swoje autko polewam szamponem..... i czekam na deszcz.... nie ma zacieków gwarantuję
P.S. nie oglądałeś karate kid????
kamil210 [ Kocham Cię Asiu ]
JAk mi się chce wyciągam karchera, a jak nie to:
1.Opłukać.
2.Szorować dobrze spienioną wodą zaczynająć od dachu( zależnie od temperatury,jak skwar od razu spłukać, jak nie to wyszorować cały).
3.Spłukać.
Ew ściągaczką szyby,i podczas mycia (gąbką oczywiście) ruchy prawa-lewa a nie "kółka".

©®© [ Generaďż˝ ]
Ja myje wodą z szamponem, nastepnie czysta szmatka wycieram jak troche przeschnie do sucha, chwila przerwy, wosk i szmatka, na wysoki połysk :)))
Klucz tkwi w tym, zeby nie myc auta jak swieci słonce, bo wtedy zanim wytrzesz je szmatka po myciu to woda wysycha i zostaja zacieki :)
Ja zawsze czekam na moment jak nie ma słonca, wtedy myje, nie ma zadnych zaciekow:]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Najpierw spłukuje samochód , zaczynam od boku tam gdzie siedzi pasażer , myje po kawałku z szamponem i płuczę wodą , jak umuje cały samochód to sobie sechnie i zero zacieków , mycie odbywa się w cieniu ,na słońcu często są smugi !!! i trzeba dokładnie myć !! Jak się suszy to też w cieniu !!!!
Oczywiście to samochód mojego ojca :D
halski88 [ Superbohater ]
Skrz@t-tez tak robie, a przynajmniej bardzo podobnie i to tez nie moje auto :D

Narmo [ nikt ]
1. Czyszczę w środku
2. Opłukuję wodą
3. Myję po każdy "segment osobno i szybko potem spłukuję wodą (przydaje się specjalna końcówka)
4. Przypominam sobie, że okna są nie zamknięte :p
5. Jak umyję cały samochód to znowu spłukuję go wodą
6. Płynem do mycia okien przecieram jeszcze okna i lusterka.
:p
©®© [ Generaďż˝ ]
Duzo jeszcze zalezy od koloru auta, jak myłem jeszcze Punto mamy i swoje Bmw to była czasamiprawdziwa walka z czasem zeby zdazyc zanim zrobia sie zacieki, nawet jak nie było słonca. Ale to dlatego ze obydwa auta były czarnego koloru. Teraz mam niebieskiego Fokusa, zero problemów z zaciekami nawet jak swieci słonce :] A przynajmniej ich nie widac :>
Promyk [ Sylwester B. ]
Myję wodą z szamponem Amwaya, spłukuję samą wodą, wycieram do sucha... i jak wcześniej już pisano - nie na słońcu...
potem woskuję - choć nie zawsze - zależy czy po ostatnim jeszcze połysk został...

Misiak [ Pluszak ]
Kurczę, dziwne, robie identycznie jak wy, zaczynam od dachu, hmm
Może to wina, że używam mydła w płynie...hmmm
erton [ Generaďż˝ ]
Zeby nie bylo zaciekow to trzeba stosowac szampon do samochodow, potem sciagac wode miekka sciagaczka i wycierac na sucho
gofer [ ]
Czy myjnia to naprawdę tak duży wydatek?

Cainoor [ Mów mi wuju ]
gofer - Full serwis z woskowaniem 70 zeta (u mnie) - myjnia ręczna.
Lepiej wynając dziewczyne z siostrą, by umyły piersiami. Odciski od sutków są bardzo oryginalne ;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-21 00:54:04]
grzesiek16 [ Feluś ]
gofer ---> mycie ręczne a automatyczne na BP to różnica paru złotych - rzecz w tym, że te szczotki od automatów mogą porysować :(
Ja zaczynam od szyb, później dach, maska z przodu, boki, tyły, światła i na końcu felgi, bo najwięcej na nich brudu. Później spłukuje, a gdy schnie ja za ten czas odkurzam w środku :] Ot cała filozofia :)
Garbizaur [ Legend ]
Ja do niedawna myłem swój samochód ręcznie przed domem i różne były tego efekty... Jednakże od niedawna jeżdżę na myjnię bezdotykową. Są tam 4 programy, które się po kolei włącza i wszystko wychodzi cacy. :))) Cena - 10 zł.
A tak w ogóle to nie zalecam mycia częstszego niż raz na 2 tygodnie (chyba że samochód jest bardzo brudny). Im więcej myć, tym szybciej matowieje (staje się matowy, bez połysku) lakier. Tak więc pielęgnacja, ale nie na siłę. :) Za to sprzątanie w samochodzie minimum raz na tydzień. Nic mnie tak strasznie nie wkurza jak brud we wnętrzu... Bleh... :-/
Garbizaur [ Legend ]
grzesiek16 --->
Później spłukuje, a gdy schnie ja za ten czas odkurzam w środku :] Ot cała filozofia :)
Imho lepiej najpierw odkurzyć w środku. Podczas sprzątania się kurzy, a kurz ten osiada na nowo umytej karoserii. Tak więc robota na marne...
Jeszcze jedno mi się przypomniało... Warto od czasu do czasu wyczyścić tapicerkę, a także dywaniki, specjalnym środkiem do czyszczenia tkanin w samochodzie (taka pianka). Po takiej operacji samochód wygląda zdecydowanie lepiej. :)
.:Jj:. [ The Force ]
Jak nikomu sie nie chce to u mnie w domu to bierzemy furę i do myjni, 10 pln= mycie+suszenie.
ssaq [ Generaďż˝ ]
Eee myjnia automatyczna na bp kosztuje w granicach 12 zl ( nie pamietam juz dokladnie) wiec nie wiem czy to taki duzy wydatek.

sajlentbob [ Generaďż˝ ]
LOL
Ale problem - wszystko zależy od koloru auta - jeśli nie jest ciemne (czarne lub granatowe) i masz bieżącą wodę - jakiś wąż albo myjkę wysokociśnieniową to nie wiem jak można osiągnąć zacieki :)
Przede wszystkim nie myje się nagrzanego auta i na słońcu. Do wycierania wszystkich jaśniejszych kolorów polecam irchy syntetyczne do ciemnych irchy naturalne (niestety dość drogie i niewygodne) lub miękki papier bezpyłowy. Trzeba dobrze spłukać (od góry do dołu). Myjesz również zaczynając od góry lecąc do dołu na końcu maska i koła. Ściągaczka i wycieranie (czystą - najlepiej kilkukrotnie
moczoną i wyciskaną w trakcie irchą - przed pierwszym użyciem należy najpierw ją wyparzyć w gorącej wodzie ) - thats all. 20min. roboty. A jeśli chodzi o środki to Ludwig żądzi. A do usuwania plam czy polerowania Plastmal

sajlentbob [ Generaďż˝ ]
A poza tym jeśli kogoś stać na samochód to powinno go być również stać na 10-20 zeta na myjnię.
Tym bardziej że za to łapioł.
Lipton [ 101st Airborne ]
Qrde ludzie czy do Was nie dociera dlaczego niektórzy nie jeżdżą na myjnię? Jeżeli kupujesz samochód za 60 tysięcy złotych, to szkoda porysować cały lakier tylko dlatego, że nie chce się raz na 2-3 tygodnie polatać godzinę wokół auta z wodą. Nie wszyscy chcą jeździć nowym i porysowanym samochodem. Jeżeli ktoś ma starego rzęcha albo samochód służbowy to proszę bardzo jeździjcie na myjnię. W przeciwnym razie pozostaje jedynie droga myjnia ręczna lub własne ręce. Wybór zależy od portfela i tego czy nie boimy się czasem pracy. Ja z moim ojcem myjemy zawsze samochód ręcznie, bo trzeba szanować pieniądz i nie wydawać go na rzeczy które bez większego wysiłku można zrobić samemu.

Misiak [ Pluszak ]
hmmm, pisałem by nie mieszać w to myjni :)
A i to nie jest mója bryka tj siły wyższej :)