Zabawa w wojnę i żołnierzy w Internecie

Tym [ Legionista ]

Operation Flashpoint, Operation Flashpoint, no i jeszcze Operation Flashpoint :-)) Reszta się chowa. To naprawdę gra taktyczna, nie bezmyślna strzelanina. Czasem trzeba pogłówkować, czasem iść na żywioł... jak na wojnie. No i realizm - żadnych bzdurnych punktów życia - dostałeś w łeb - wywożą w czarnym worku... Doskonale rozwiązany teren (lasy z prawdziwymi drzewami, nie jakaś zielona masa z jedną teksturą, możliwośc chowania się w krzakach, skradania). Do tego niezła grafika, możliwość korzystania z pojazdów (czołgi, samochody, helikoptery, nawet się można przejechać Skodą 120L :-). Z wymaganiami sprzętowymi też nie przegięli. A naz świecią robią już kilkanaście modów (u nas robią moda LWP!). Polecam!

30.04.2002

18:33

[4]

milker [ Chor��y ]

Hm, SOF to chyba kolejny Quake, a nie zabawa w wojnę.

30.04.2002

18:35

[5]

tymczasowy21296 [ Junior ]

unreal

milker [ Chor��y ]

Hm, chyba nie zrozumieliście mojego pytania. Mi nie chodzi o CTF itp. Mi chodzi o zabawę w wojnę, coś jak w przestawionym Renegade.

ainaval [ Konsul ]

a co to za zabwa w wojne w renegade? w operation flashpoint jest tak "realistycznie" ze armia usa ma zamowic podobno symulator pola walki oparty na OF wlasnie... czego chcesz wiecej? rocket-jumpow? LOL

milker [ Chor��y ]

ainaval -> Nie rozumiem Ciebie. A w Renegade ważny jest ponoć podział ról- czołgiści, piechurzy itp.

30.04.2002

21:07

[9]

Riven [ infamousbutcher ]

ja tylko wkleje moja wypowiedz z innego watku: Wyobraz sobie taka sytuacje - lecisz transportowcem wraz z kilkoma kolegami i - naturalnie - piilotem. Wskazujecie cel, uzywacie mapy taktycznej by przewidziec polozenie przeciwnika az tu nagle... czerwony promien przebija pancerz kolegi o bok, za chwile daje sie slyszec 'pik-pik' i rakieta samonaprowadzana uderza w transportowiec. Na szczescie udaje ci sie przezyc i z trudem dobiegasz do bazy wroga. Razem z kilkoma kumplami niszczycie generatory mocy uniemozliwiajac przeciwnikowi budowe pojazdow. Skaczecie po flage. Wystrzeliwujecie flare i wolacie posilki. Za chwile przylatuje kolejny transportowiec i wracacie do bazy... Jestes juz kilka metrow od miejsca flagi, gdy nagle po raz kolejny slyszysz dzwiek lasera. Niestety, tym razem przebija twoj helm. W trybie spectetor widzisz snajpera oslaniajacego z odlegosci kilku kilometrow kolegownadjatujacych zolnierzy. Przylatuja w tym samym transportowcu co Wy, zabieraja flage i maja punkt. Jak to sie stalo?? // Pomijam juz sama widowiskowosc rozgrywki. Ponad 100 osob na mapie mierzacej kilkanascie kilometrow, mysliwce, czolgi, transportowce, snajperzy, mieso armatnie, czujniki ruchu, miny... Nie chce mi sie wiecej pisac, zajzyjcie lepiej do recnezji na golu ;). TERAZ ZAGDKA - o jakiej grze napisalem? :)

Annihilator [ ]

TRIBES 2!!!!!!!!!

30.04.2002

21:09

[11]

Chaos Engine [ Chor��y ]

Riven --> Pasjans??? ;))) aVe Chaos!

ainaval [ Konsul ]

milker ===> zagraj w OF to zrozumiesz. tam nie ma apteczek dodajacych zycia natychmiast po "wzieciu", jak zabija ci w oddziale sanitariusza to dupa blada, jak wala do Ciebie, a Ty nie widzisz skad, to jedynym sensownym wyjsciem jest pad na glebe i morda w trawe, MOZE ci sie uda... jak ci rozwala odzial i zostaniesz sam to mozesz sie tylko modlic... nie mozesz nosic jednoczesnie "miniguna", "rakietnicy" czy "granatnika", nie mozesz nawet skutecznie strzelac w biegu... Jesli ktos ma ochote na zabawe w wojne, po tej grze zmieni zdanie... nie ma miejsca na one-man-army :) podzial rol w renegade? to ma byc "wojna", "zolnierze"? war is hell... war.... war never changes...

Gandalf-biały [ Mithrandir ]

Rune

Annihilator [ ]

ech w tribes 2 to... nie nie ma co mówić trzeba zagrać!!!!!! ta gra _RZADZI_

30.04.2002

21:40

[15]

Riven [ infamousbutcher ]

Anni ---> Dokladnie... To zdecydowanie najpiekniejsza gra w jaka mialem szczescie grac. Wiem, ze okreslenie 'najpiekniejsza' moze z lekka nie pasowac do shootera fpp, ale... to trzeba zobaczyc. I zagrac w to. Gwiezdne Wojny to przy tym pikus ;). Chaos --> byles blisko ;)

30.04.2002

22:11

[16]

matzec [ Centurion ]

Counter-Strike to nie wona ,tylko potyczki terrorystow z anty-terrorystami. A najlepsza IMO gra wojenna to Day of Defeat.