Loczek [ El Loco Boracho ]
Uciazliwy wirus - jak go usunąć???
Na samym początku zaznaczam ze format (!!!!) nie pomogl... tzn. pomogl na chwile ale po paru godzinach bycia w necie (z firewallem i antywirem) znowu sie zarazil.
Otoz chodzi o wirusa, ktorego 2 glowne pliki to msdirectx.sys i xpjava.exe... Probowalem chyba juz wszystkich tradycyjnych metod (dokladne czyszczenie rejestru w trybie offline, antywirusy, ad aware) - wszystko na nic...
macie jakies pomysly???
pozdrawiam
arthe[16] [ bboy ]
po pierwssze po formacie odrazu SP2 robisz i potem Kerio Personal Firewall instalujesz to raz. Dwa te pliki co podałeś to najprawdopodobniej są systemowe, sprawdź czy przypadkiem nie masz instalki directa zawirusowanej. Po trzecie podczas formatu, formatowałeś wszystkie partycje czy tylko systemową [o ile masz partycje]?
Loczek [ El Loco Boracho ]
-formatowalem wszystkie partycje
-pliki nie sa systemowe - mają właśnie takie udawać... Troche na ich temat znalazłem ale były strasznie zawiłe opisy usunięcia... moze ktos zna prostszy
Milka^_^ [ Baszar ]
Hmmm, a co to za firewall, który puszcza wirusy? Ja mam NIS'ę i za żadne skarby nie puści, chyba, że sobie sam coś ściagne. Po wyszyszczeniu wszystkich dysków, zainstalowania programów "anty anty" nic nie powinno się wkraść. Nie wiem może naciskasz gdzieś zaufaj i wtedy same się ładują na kompa te wirusy?
arthe[16] [ bboy ]
w takim razie walnij scana tym: https://www.pandasoftware.com/activescan/activescan/activescanfree.asp
jak nie pomoże to na www.dobreprogramy.com masz taki program od usuwania złośliwych robaków znajdziesz to napewno i powinno pomóc ;-)
arthe[16] [ bboy ]
milka ma racje, instaluj sobie Kerio Personal Firewall, on taki dobry ze nawet mowi jak ktos z kompa lokalnego chce dolaczyc sie do mojej gry na lanie ;-)
Loczek [ El Loco Boracho ]
mam Sygate personall firewall... Z tym, ze to nie wina firewalla bo wirus moze wejsc przez otwarte porty np. przez IE...