GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zawiadomienie o liscie poleconym. A jesli nie odbiorę ? Nigdy ?

16.09.2005
22:36
[1]

Chacal [ ? ]

Zawiadomienie o liscie poleconym. A jesli nie odbiorę ? Nigdy ?

Dostałem zawiadomienie, że czeka na poczcie list polecony adresowany do mnie. Jestem prawie pewny, że jest to wezwanie na WKU. W związku z tym ze wcale mi w kamasze się nie spieszy, nie mam zamiaru współpracowac z szanowną komisją i tak się zastanawiam: a gdyby po prostu nie odebrac tego wezwania ? Jakie mają sposoby na takich jak ja ? Jakie są sposoby na takich jak oni ? :)

Oczywiscie jesli juz trafię na komisję, dostanę "A", jesli będę uczciwy. Poradnikiem o tym jak oszukac komisję mnie nie raczcie - znam go na pamięc. Teraz interesuje mnie unikniecie WKU w ogóle, o ile jest to mozliwe.

16.09.2005
22:38
[2]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Wezwanie do WKU nie przychodzi poleconym.

16.09.2005
22:39
[3]

Coy2K [ Veteran ]

dokładnie...przychodzi do Ciebie pan..puka do drzwi i odbierasz osobiscie :)

16.09.2005
22:41
[4]

Genzo Wakabayashi [ Pretorianin ]

co Wy gadacie?? do mnie przyszlo normalnym listem :)

Chyba ze w roznych regionach polski jest inaczej

Chacal - jak nie chcesz isc w kamasze to idz do szkoly policealnej lub na studia :) tak jak ja juz od jutra od 8 rano do 19 :(

16.09.2005
22:42
[5]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Ja musialem pokwitowac odbior wlasnorecznym podpisem, listow poleconych nie trzeba odbierac osobiscie.

16.09.2005
22:44
[6]

Chacal [ ? ]

No to przylazł, ale mnie nie zastał. Dostałem za to zawiadomienie, że list czeka na poczcie.

Genzo -> Wybieram się na studia lub policealną i studia, ale róznie moze byc.

16.09.2005
22:45
[7]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Chacal : Ale do mnie przyszedl dwa razy :)

16.09.2005
22:46
[8]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Wezwanie w kamasze trzeba kwitować... pozostałe nie. Ja dostaje co roku by im indeks pokazac i to jest bez podpisu. Chacal napisał że ma iść "przed komisje i dostanie A" więc to zwyczajne zawiadomienie... nie widze powodu by nie odbierać i sie nie stawiac. Bo potem bedzie miał problemy... by dostac jakąkolwiek prace, kredyt itd, bo sprawdzają jaki "masz stosunek do służby wojskowej" a on będzie miał "nie uregulowany"

16.09.2005
22:50
[9]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Z tego co pamiętam uczelnia tez będzie wymagała ksera Ksiażeczki wojskowej...

16.09.2005
22:51
smile
[10]

Iceman_87th [ Senator ]

co do pokazywania indeksu to z doswiadczenia z moim WKU wiem, ze po 2 roku (poczatek 3) jak sie pokaze ze sie studiuje to juz mozna nie przychodzic do WKU bo chyba zakladaja, ze skoro ktos dotrwal do 3 roku to juz skonczy. Po 3 roku praktycznie przestalem chodzic na WKU a zjawilem sie tam jeszcze raz, kiedy dzieki uprzejmosci ministra Szmajdzinskiego postanowilem zrobic sobie prezent i zafundowac przeniesienie do rezerwy :D Teraz chyba cos sie tam pozmienialo i weszlo przeszkolenie wojskowe w trakcie lub 6 miesiecy w kamaszach po studiach wiec moglo sie to zmienic

16.09.2005
22:54
[11]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Iceman_87th ==> No to moi sa nadgorliwi bo ja nadal dostaje wezwania i chodzę...

16.09.2005
22:56
[12]

Deepdelver [ aegnor ]

W wypadku korespondencji z Policji, sądów, wojska itp. jest ten niemiły szczegół, że list kilkukrotniekrotnie awizowany (2-3 razy) uważa się za doręczony.

16.09.2005
22:56
[13]

Chacal [ ? ]

w takiej sytuacji, chyba jednak odbiorę...

16.09.2005
23:00
[14]

TeadyBeeR [ Legend ]

O mnie WKU sie nie upomina. Chcieli zaswiadczenie o studiowaniu na pierwszym roku studiow i pozniej juz nic (koncze 4 rok).

16.09.2005
23:11
[15]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

Nie czytalem powyzszych postow ale nie widze tam linkow dlatego prosze o zawitanie tutaj. owy watek juz byl i tam ejst wszytko.
\/\/\/\/

16.09.2005
23:14
smile
[16]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Michlos==> Jakbyś czytał to byś nie wklejał linku:)

16.09.2005
23:14
[17]

Chacal [ ? ]

Michlos -> widzę, że nawet pierwszego postu nie raczyłes przeczytac.

16.09.2005
23:16
[18]

EasyInternetCafe [ Konsul ]

Tez unikalem listow poleconych i wszelkich przesylek, migalem sie od stawki jak tylko moglem, az pewnego pieknego dnia w godzinach porannych (jak jeszcze spalem) przyjechali po mnie policja + straz miejska, moja mama otworzyla im drzwi nieswiadomie, wskoczyli do mnie do domu (prawie jak brygada antyterrostyczna ;) i pod ich eskorta odstawili mnie na stawke, po czym oswiadczyli, ze jak uciekne to grozi mi iles tam wiezienia. Na stawce zostalem, przeprowadzilem inteligentnie rozmowe z lekarzami i dostalem kategorie "D" jak Dziekuje wojsku.

16.09.2005
23:19
[19]

wi3dzmin [ Konsul ]

hehe jak nie odbierzesz tego listu to ci może pewnego pieknego dnia niezbyt miły pan zapukać do drzwi i po prostu zaprowadzic na WKU ;) najpewniejszy sposób uniknięcia to studiowanie :)

16.09.2005
23:20
[20]

erton [ Generaďż˝ ]

Chacal --> W tej chwili to wysylaja zdaje sie zawiadomienia do rejestracji. Jak nie odbierzesz to zadzwonia z tego co wiem bo ponowne wyslanie ich wiecej kosztuje. Tak czy inaczej nie ma sie co opierac - rejestracja to nic strasznego. No, moze "proba ping-ponga" nie jest najprzyjemniejsza, ale dasz rade.

16.09.2005
23:26
smile
[21]

Vasago [ spamer ]

Ja poszedlem na pierwszym roku studiow. Potem olalem. Na trzecim zmienilem kierunek i w momencie kiedy powinien byl juz konczyc 5 rok swojego pierwszego kierunku przyslali mi pismo, zebym sie do nich zglosil z dyplomem to przerzuca mnie do rezerwy. Dyplomu nie mialem, dzwonic mi sie nie chcialo, wiec olalem. Pod koniec grudnia przyszlo zaproszenie do udzialu w zaszczytnym obowiazku obrony kraju. Oczywiscie mialem papierek z pierwszego roku drugiego kierunku, ale WKU go nie respektowalo, bo data byla juz dawno niektualna. A zalatwic cos w dziekanacie w czasie przerwy swiatecznej to lekka ekstrema. Na szczescie panie w WKU okazaly sie mile, uwierzyly mi na slowo po kilku rozmowach telefonicznych i w koncu kopnalem sie do nich z aktualnymi papierami po nowym roku.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.