rozbitkowie...

16.09.2005

20:19

[1]

John_Kruger [ Generaďż˝ ]

rozbitkowie...

Po katastrofie dużego promu wycieczkowego na rozrzuconych po oceanie bezludnych wysepkach wylądowali nieliczni rozbitkowie. Los podzielił ich tak, że na kolejnych wyspach wylądowali:
- dwóch Włochów i jedna Włoszka,
- dwóch Francuzów i jedna Francuzka,
- dwóch Niemców i jedna Niemka,
- dwóch Greków i jedna Greczynka,
- dwóch Anglików i jedna Angielka,
- dwóch Bułgarów i jedna Bułgarka,
- dwóch Japończyków i jedna Japonka,
- dwóch Chińczyków i jedna Chinka,
- dwóch Amerykanów i jedna Amerykanka,
- dwóch Irlandczyków i jedna Irlandka.

Miesiąc później zaszły na tych wysepkach następujące wydarzenia:
- Jeden Włoch zabił drugiego w walce o Włoszkę.
- Dwaj Francuzi i Francuzka żyją szczęśliwie i tworzą menage-a-trois.
- Dwaj Niemcy wyznaczyli sobie dokładny plan naprzemiennych wizyt u Niemki i przestrzegają go dokładnie.
- Dwaj Grecy śpią ze sobą, a Greczynka gotuje i sprząta.
- Dwaj Anglicy czekają, aż ktoś ich przedstawi Angielce.
- Dwaj Bułgarzy popatrzyli na Bułgarkę, potem popatrzyli na bezkresny ocean, popatrzyli znowu na Bułgarkę, weszli do wody i zaczęli płynąć przed siebie.
- Dwaj Japończycy wysłali faks do Tokio i czekają na instrukcje.
- Dwaj Chińczycy otworzyli aptekę, restaurację, pralnię i zapłodnili Chinkę, żeby dostarczyła im pracowników.
- Dwaj Amerykanie zastanawiają się nad popełnieniem samobójstwa, ponieważ Amerykanka ciągle skarży się na swoje ciało, mówi o prawdziwej naturze feminizmu, o tym, jak może robić wszystko, co oni mogą robić, skarży się na potrzebę spełnienia, równy podział obowiązków domowych, jak palmy i piasek sprawiają, że wygląda grubo, jak jej ostatni chłopak szanował jej zdanie i traktował ją lepiej niż oni to robią, jak poprawiają się jej kontakty z matką, jakie są podatki i że nie pada.
- Dwaj Irlandczycy podzielili wyspę na cześć północną i południową i zbudowali gorzelnie. Nie pamiętają, co to seks, bo po paru pierwszych litrach kokosowej whisky wszędzie robi się mglisto. Ale są szczęśliwi, bo przynajmniej Anglicy nie mogą się dobrze bawić.

A Polacy??czekaj na propozycje… 2 gol-owiczów, jedna gol-owiczka:), najciekawsze propozycje bedą nagradzane w celu uzyskania nagrody prosze dzwonić pod 0-700 243 231 i poprosić Manuelę, ona wam dogodzi tfu wynagrodzi:P...

16.09.2005

20:23

[2]

Orlando [ Reservoir Dog on holiday ]

Cody zakopiła Strangera, na co Padre sie nie zgodzil i poderznal jej gardlo (wtajemniczeni wiedzia o co chodzi)

16.09.2005

21:59

[14]

John_Kruger [ Generaďż˝ ]

to stworzy świat od początku;P mamy włochów, francuzów, niemców, greków, anglików, bułgarów, japońców, chińczyków, jankesów i irlandczyków aaa no i of kors najlepszy naród - Poland Country:P, mozemy zrobic tak, ze kazdy dopisuje jedna mysl i tworzymy swiat od nowa , przy uwzglednieniu tego, co dany naród robić umie najlepiej (wlosi-pizza i mafia; itp). ok to zaczynam:

"Na początku był rozziew na Niebie. Wówczas na Ziemi była jedna wyspa i wszechobecny ocean... na wyspie żyło kilkanaście osob, zyli w przyjaźni i wogule:P wielbili Boga i chcieli mu wybudować pomnik:P wybudowali wieć krzywą wierze Babel (inzyniery to włosi:P ), ktora sięgała do samego Nieba. Wtem zza chmury wychylił sie Bóg i jednym ruchem ręki rozburzył wierze i nadzieje ludzi na to, ze będą to ich Stairway to heaven... "

17.09.2005

04:06

[16]

qLa [ oLd GaMeS FaN ]

Polacy napuscili Anglikow i Francuzow na siebie, po czym porwali francuskie, ktora byla skora do roznych seksualnych zabaw i Angliczke, ktora okazala sie seks-zyleta wynudzona zyciem z niesmialymi Anglikami. Niemiecka wyspe omineli szerokim lukiem, nie chcac zobaczyc ich zapewne ( jak to wiekszosc Niemek ) nieatrakcyjna kobiete, rzucajac tylko pare "Smierdzace Gebesy" na odchodnym. Bulgarke wzieli, podstawili spiacym Grekom piorac w zamian Greczynke, ktora swietnie gotowala i prala. Japonczykom powiedzieli, ze faks na wyspe nie doszedl, wiec zostali wyslani w celu powiadomienia ich, ze Japonka musi z nimi opuscic wyspe, wola wielkiego Cesaza jest rowniez to, zeby oddali Polakom faks i pozostali na wyspe w celu wypatrywania "wroga zza oceanu". Widzac przeludniona przez Chinczykow wyspe omineli ja szerokim lukiem obawiajac sie utracy faksu, badz tez checi emigracji czesci z wyspianow.
Po dotarciu do Amerykanskiej wyspy, zgodnie z haslem "Bratajmy sie z USA" wzieli Amerykanow i ich kobiete, po czym widzac jaka jest marudna, podrzucili ja Francuzom, ktorzy gdy wroca pewnie sie z nia jakos uporaja,a jezeli nie, coz "I tak nie lubimy tych zabojadow", w koncu byli przeciwnikami USA. Irlandczykom dalismy cynk, ze pare wysp obok mieszcza sie Anglicy, ktorzy, jako ze nie zajmuja sie kobieta, planuja napad na nich. Podpowiedzielismy, ze lepiej bedzie, jezeli to oni zaatakuja teraz wygraja bitwe, my przypilnujemy gorzelnie. Zgodnie z zaleceniamy Polakow, Amerykanow, Francuzki i calej reszty Irlandyczy wyruszyli zaatakowac Anglikow, a polacy szybciutko zwineli gorzelnie po czym udali sie w strone wlasnej wysepki gdzie oddawali sie licznym uciechom ducha i ciala :D
The, happy, end