GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najbardziej niedoceniane przez graczy gry...

07.09.2005
17:10
smile
[1]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Najbardziej niedoceniane przez graczy gry...

Jest taka kategoria gier, którym niby nic nie brakuje do ideału w swoim gatunku, a jakoś mało kto chce w nie grać. Oczywiście, jesli juz ktos w takie gry gra, staje się ich zagorzałym fanem. Community skupione wokoł takie gry jest zwykle nieliczne, ale bardzo prężne, i ze tak powiem - fanatyczne.

Do założenia wątku poświęconego takim grom, i napisania tu kilku swoich spostrzeżeń, nakłoniły mnie dema dwóch gier, które wczoraj odpaliłem.

Pierwsza z nich to Freedom Force vs Third Reich - gra po prostu świetna - efektowna, ładnie zrobiona, ciekawa, dowcipna, w miare długa, pozwalająca na customizowanie -podobnie zresztą jak jej poprzednik. Wstukałem w golowej wyszukiwarce - i niemal zero reakcji. Gdybym miał przed premiera obstawiać, dałbym sobie łape odciąć, ze ta gra będzie hitem - nie odstrasza przeciez ani poziomem trudnosci, ani zbytnim realizmem, zlozonoscia rozgrywki, ani topornym interfejsem. Gra jest niezywkle prosta, efektowa i miodna... i dalej to już będe sie powtarzać. Czemu tak mało ludzi w to gra - tego nie umiem powiedzieć...

Druga gra z wczoraj, która mnie zachwyciła, to Silent Storm. Poraziła mnie dopracowaniem, realizmem, fizyka, grafiką - przeciez turowe taktyczne to był kiedys bardzo popularny gatunek ( UFO, Incubation, jagged Alliance - same hity ), a tu z popularnoscia tej cudownej gry naprawde słabo.

Inne takie gry, kóre przychodza mi na mysl - obiektywnie i bez dwoch zdan doskonałe w swym gatunku, a jednak niezbyt popularne to Evil Genius, Combat Mission, albo lekko juz leciwa gra Outcast - ktorą ledwo dzis sie kojarzy, ale kazdy kto tylko sprobowal - byl nią zachwycony.

Jesli macie jeszcze jakies propozycje gier, ktore zasluguja na poklask, a go nie dostaly - piszcie o nich. Do tego ma byc ten watek.

07.09.2005
17:16
[2]

Gordek [ Generaďż˝ ]

Wydaje mi się, że jakoś bez większego echa i moim zdaniem zasłużonego dla niej miejsca przeszła gra Beyond Good & Evil. Szczególnie na świecie. W Polsce za sprawą ostatniego wydania Cyber Mychy z tą grą, może coś się zmieniło.

07.09.2005
17:16
[3]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Sacrifice to chyba sztandarowy przyklad, jak marnie moze sie sprzedac dobra, wysoko oceniana przez krytykow gra. Nie znam dokladnych wynikow sprzedazy, ale z tego co wiem podobny los spotkal m.in. Giants: Citizen Kabuto i FreeSpace 2.

07.09.2005
17:16
smile
[4]

DeLordeyan [ The Edge ]

To wszystko zależy od kampanii reklamowej. Jeśli gra będzie słaba, a ma sporo reklam, dużo graczy i tak ją kupi. Jednak dobre tytuły bez reklam są mało znane

07.09.2005
17:17
[5]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Z ostatnich zdecydowanie Darwinia.

07.09.2005
17:22
[6]

foxx [ lisek ]

Tak jak powiedzial DeLordeyan, to wszystko przez slaba kampanie reklamowa. Zobaczcie teraz np. na STALKERA, jeszcze niezaczeli na dobre kampanii reklamowej a juz i tak kazdy zna ta gre...

07.09.2005
17:26
[7]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

W BGE grałem, dobra to gra i ladna, ale zezlilem sie na cybermyche bo ich kopia mi nie dzialala, a nie mialem czasu jezdzic i pieprzyc sie z wymienianiem. Ale pozniej i tak pograłem w pirata.

W Sacrifice dwie rzeczy mi sie nie podbaly - sterowanie avatarem - skrecanie za pomoca strzalek nadawalo poruszaniu jakas taka topornosc niesamowita... a druga sprawa to abstrakcyjny dosc swiat, na wyspach jakich, udziwione potworki. Ciezko sie wczuc gdy nie widac w grze znajomych a przez to milych oku motywow architektonicznych czy roslinno-zwierzecych.

FreeSpace 2 - nie moj gatunek, nie wiem, byc moze... ;)

W Darwinie tez na razie nie gralem, ale sciagne demo i zoabcze sam...

Czyzby chodzilo o slaba reklame i niesprawdzona marke ? Cos w tym jest, bo pewniaki, np. gry ze slowem Baldur, GTA albo SIMS ludzie zawsze kupia/sciagną, chocby nie wiem jaką slabizna byly, nartomiast nowy tytul musi sie przebic na rynku, wyrobic te nazwe... a na to potrzeba duzych nakladow finansowych na reklame i budowania oczekiwania.

Ciekaw jestem, co by wyszlo, jakby teraz statystyki porobioc, ile wsrod swiezo wydawanych gier to sequele, wyrazne nawiazania i kontynuacje sprawdzonych jzu tytulow? Mysle, ze z polowa co najmniej...

07.09.2005
17:32
smile
[8]

sajlentbob [ Konsul ]

Moim faworytem w rankingu najbardziej niedocenionych gier wszechczasów zajmuje niepodzielnie
Dark Omen - druga część strategii czasu rzeczywistego w realiach Warhammera.
Gra jest piękna (niezapomniane pola bitew i jednostki), inteligentna(przeciwnicy), rozbudowana (nie pamiętam ile dokładnie bitew ale b.dużo włącznie z wątkami pobocznymi - nieobowiązkowymi kilkadziesiąt). Gra jest dodatkowo b.trudna nigdy nie udało mi się przejść jednej z bitew (Hand of Nogash) mimo wielokrotnych podejść. Mimo wszystkich tych zalet gra przeszła bez większego echa.
Więc jeśli ktoś nie grał a szuka niebanalnej rozrywki to polecam.

07.09.2005
17:33
smile
[9]

Misio-Jedi [ Legend ]

Ja uważam że jedną z najbardziej niedocenianych gier jest Divine Divinity (cRPG) oraz No One Lives Forever 1-2.

07.09.2005
17:40
smile
[10]

Taven [ Pretorianin ]

Uh, takich "przegranych" gier mnóstwo było... Teraz przychodzi mi do głowy kilka, np. Oni, Severance, Trespasser, Arcanum... No niestety reklama ma wprost KOLOSALNE znaczenie na rynku gier. Przykład? Driver 3 (jak kto woli Driv3r), gra, którą prasa i Internet zjechały niczym ciasto wałkiem. A teraz spójrzcie na TOP 10 sprzedaży gier...

07.09.2005
17:46
[11]

Alcar [ Centurion ]

Racja, było tego trochę. Dużo więcej jednak jest gier, które zdobyły uznanie pewnej grupki maniaków, natomiast tzw. "masy" omijały je szerokim łukiem. Chociażby Neverhood, Sanitarium, Black Dahlia...

07.09.2005
17:54
smile
[12]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

Bez wątpienia Richard Burns rally

Napisano o niej tyle, że kolejna argumentacja wydaje mi się zbędna =]

Jedno zdanie określa tę pozycję: Od maniaków, dla maniaków =]

07.09.2005
17:55
[13]

Shilka the Red [ Konsul ]

ONI -> mmm to byla zajebista gra ostatnio ja znowu pzreszedlem i tez mnei wkurzalo ze malo kto w nia gral, ale w jedenj z recenzji pzreczytalem ze sterowanie jest trudne (co za koles to pisal)

od siebie dodam "Z" ale jedynk i uwaga uwaga w gamblerze napisali ze same plusy a jedyny minus :"panicznie powolny scrolling ekranu" (jakby kto nie wiedzial to wystarczylo prawy przycisk myszy)

o beyond good & evil tez mi kumpel mowil ze spoko jest:]]

a wie ktos moze jak uruchoimic death rally pod XP?

07.09.2005
17:55
smile
[14]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

sajlentbob - jasne, alke to tez starsznie ciezka gra i mzoe to ludzi odstarszalo ;) pamietam godziny spedzone na powtarzaniu bitw w poprzendiku - Shadow of the Horned Rat.

Misio - Jedi - DD i NOLF srednio niuedocenione - moze i wielkimi hitami nie byly, ale jednak ludzie w to grali. A spytaj kogos czy wie, co to za gra była Outcast...

Tavern - Arcanum mialo siwetna reklame, wszysyc fani Faloouta chyba o tym wiedzieli, i na to czekali. I ja rowniez. Ale niestety, gra okazała się ... nudna jakaś taka, szaro-bura, walka nie porywała, limit doswiadczenia dawal we znaki, interfejs srednio wygodny, animacje takie sobie, prosto bylo... trudno mi znalezc jeden powod, ale chyba ogolna atmosfera byla zbyt ciezka.

07.09.2005
17:57
[15]

eJay [ Gladiator ]

Shogo
Psychonauts
Grand Prix 3

i wiele innych:)

07.09.2005
17:57
smile
[16]

Arcy Hp [ Legend ]

Abe's Exodus!!

07.09.2005
17:59
[17]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Zreszta Trespasser tez mial podobna wade - super fizyka, wszystko w 3d ( prawie jak HL2, a to przeciez z 10 lat wczesniej ) ale jakos sie mi ciezko w to grało...

MMi bardziej chodzi o gry, w ktorych naprawde do niczego sie nie mozna przyczepic... moze Combat Mission podalem na wyrost, bo to jest ciezka, trudna i realistcyzna gra, ktorej trzebna sie uczyc, i przy graniu w która trzeba uwzględniać mase czynników. Ale juz taki Freedom Force jest prosty i efektowny...

07.09.2005
18:00
[18]

_nyx_ [ Generaďż˝ ]

ICO >>>

07.09.2005
18:02
smile
[19]

eMMeS [ Emotion of Heart-Love To Rock ]

Według mnie I częśc Gothica ( cRPG ) przeszła bez echa, a także gry takie jak Xpand Rally ( wyścigi ), czy wspomniany już tutaj Richard Burns Rally

07.09.2005
18:05
[20]

maciek_ssi [ Senator ]

Riddick: EFTBB oraz Live For Speed
/edit: zapomnialem o ONI - rewelacja, nie wiem czemu Bungee nie zdecydowalo sie na nowa czesc

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-07 18:08:26]

07.09.2005
18:07
smile
[21]

Hitmanio [ KG 21 ]

Outcast! Przecie ta gra miała niezła fabułę, piękną grafę i wogóle miodzio! A przypomnę, że z 1999 roku :D

07.09.2005
18:11
[22]

gofer [ ]

eMMeS - > wejdź do archiwum wątków forum i wpisz w wyszukiwarce 'Gothic'. Ciekawe czy będziesz miał na tyle cierpliwości żeby dojść do momentu, w którym będą się wyświetlać tylko wątki o Gothicu 1, a tym bardziej do końca...

07.09.2005
18:13
[23]

Mortan [ ]

Undying - super gierka, z klimatem, wyrózniała sie z gatunku, ale jednak mało osób w nią grało, i tylko maniacy od czasu do czasu przypominaja ten tytuł ;-)

07.09.2005
18:14
[24]

NoBraiN [ Konsul ]

Hitmanio -> zgadzam sie w 110% :) Outcast jest najlepsza gra w jaka gralem w zyciu... zadna inna nie zrobila na mnie takiego wrazenia. Ten rozmach powalil mnie na kolana. Jedyna gra, ktora wyrwala z mego zycia caly jeden tydzien. Zamiast chodzic to szkoly to gralem od rana do nocy. Piekna gra ! :)

A mi wpadly dwie pozycje do glowy pierwsza to:

Motorhead - pamietacie ta rewelacyjna scigalke arcade ? Cos wspanialego! Mimo, ze tras wiele nie bylo ( podobnie jak samochodow ) to giera miala taki swietny klimat ! Dla mnie bomba ! :)

Omnicron - to bylo cos ! Porazil mnie ten swiat ! Ten klimat miasta przyszlosci, te mozliwosci, ta wolnosc! Cos pieknego :) I ta muzyka !

07.09.2005
18:19
[25]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Najbardziej niedoceniane są dla mnie gry Paradoxu. Oceny branżowe oscylują w granicach 85%, niby większość osób słyszała o Europa Universalis czy HoI, ale w sumie ciężko znaleść kogoś kto w to gra. Nawet na forum paradoxowy wątek ledwo dyszy. W polskim internecie żadnej porządnej strony, jedynie jedno spore forum.

Jeszcze Uplink, świetna symulacja hackera. No ale kto gra dziś w gry, które mają grafikę praktycznie tekstową? :(

Do tego podpisuję się pod niedocenieniem Outcastu i Tresspassera.

07.09.2005
18:23
[26]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Na pewno Arcanum. Wcale tej reklamy tak dużo nie było niestety, a ilość ludzi którzy grę skończyli taka wielka znowu nie jest.
Dalej mamy Severance: Blade of Darknes. Nie rozumiem jak taka zarąbista gra, gra która do tej pory nie ma nawet namiastki kontynuatora przeszła prawie bez echa... Ta grafika, ciosy, kombosy, animacje postaci, szlachtowanie na kawałki, długość rozgrywki, ilość uzbrojenia.... Proszę o jeden tytuł w połowie tak dobrze zrobiony:D
Kolejna gra, Anachronox. Chyba jedna z najfajniejszych przygodówek. Rozbudowana, ze świetnie skreowanymi bohaterami, rewelacyjnymi cutscenkami, niezłą fabułą...

Ale dziś jest faktem, że głównie dobrze się sprzedają reklamowane badziewia.
I nie ma raczej szans na to aby coś się zmieniło na lepsze :(

07.09.2005
18:27
[27]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Conroyu - no co ty, znam mase osob ktore w to graja, a i w swoim gatunku Europa jest juz chyba legendarna pozycja...

07.09.2005
18:32
[28]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

A ja po ukonczeniu Omikrona ( ktory mial jednak jedną wielka wade - przymusowe sekwencje FPP, naprawde tragicznie zrobione ) czekalem na jego nastepce ( tyle ze w innych realiach ), gre Quirk albo Quark, ktora jednak nigdy sie nie ukazała. Za to teraz autorzy Omikrona szykuja bardzo ciekawa przygodówke pt. Fahrenheit i aby ta gra nie podzielila slabej popularnosci Omikrtona, z tego miejsca ja polecam - zagrajcie w wersje demo.

07.09.2005
18:33
[29]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

O, Indoctrine, fakt, zapomnialem o Anachronoxie, jak moglem... moze troche na popularnosc tej gry przynajmneij w Polsce wplynelo to, ze dodwali ja do pisma CLick! bodajze.

07.09.2005
18:36
smile
[30]

SnT [ MokumManiac ]

PC: Omikron aka Nomad soul - niesamowity klimat (Blade runner się kłania), muzyka, FABUŁA, ogolnie jedna z najlepszych przygodowek (niekonwencjonalnych) w jakie grałem.
PS2: ICO - P-R-Z-E-P-I-Ę-K-N-A, "opiekuńcza" gra - kto nie grał nie wie co traci - a cena z tego co pamietam jest juz bardzo przystepna jak na gre na PS2....

07.09.2005
18:36
[31]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Pierwsza część Disciples - może nie jest to najbardziej niedoceniona gra, ale chyba zasłużyła na większe powodzenie wśród graczy. Druga część tej gry to już inna bajka :-)

07.09.2005
18:39
smile
[32]

skiper9 [ Night Rider ]

NoBraiN -->
Ja pamiętam Motorhead. Super giera. Wyszła chyba w 2000 roku. Jak do tej pory nie zrobili sequela to juz chyba nie zrobia :/ Wiem tez, ze Motorhead zrobili ludzie od Battlefielda :D

07.09.2005
19:04
smile
[33]

bone_man [ Powered by ATI ]

Omikron: The Nomad Soul - w Polsce przeszło zupełnie bez echa. Moim zdaniem jest to jedna z tych nielicznych gier, które się nie starzeją. Kiedyś ta gra porażała wszystkim, grafiką, klimatem, sposobem prowadzenia rozgrywki. Oryginalna, wielowątkowa, nieliniowa fabuła.

Klimat nadal jest jednym z najlepszych ze wszystkich gier na PC. Sposób prowadzenia rozgrywki - FPP+TPP+bijatyki+jazdy po mieście = nadal budzi we mnie uznanie, ta gra nigdy się nie zestarzeje. Drugiej takiej gry nie będzie.

Ostatnio nawet chciałem drugi raz ją zainstalować. :)

07.09.2005
19:11
[34]

Shilka the Red [ Konsul ]

tez pamietam motorhead zwlascza rozmycia siwatel mi sie podobaly i uczucie ze naprawde popierdalam jak szalony ehe mam ja jescze nawet moze sobei zagram

a blade of darknes tez mi sie z pocztaku podoablo ale potem to juz tylko sie nawalalo jednym combosem, czekalem az koles zrobi cios i zanim sie pozbiera combos, nudne to sie roboilo, caly czas ten sam combos bo po co uzywac slabszych, i w ogole ja tam mialem wrazeni ze to jaksi wymarly siwat malo zycia bylo w tej grze ale to w sumei tez mialo klimat taka pustka, zwlaszcza na tych zamkach albo przed wejsciem do kopaln, tak mi sie to kojarzy z sierpniowym upalnym niedzielnym (pzrez ta pustke) popoludniem, jak ktos byl kiedys sam w pustych ruinach w trakcie upalu to to podoben uczucie:]]]

a tego typu gra to byla ONI to byl wypas bo wlasni walka byla dynamiczniejsza tez byly kombosy ale kazda walka byla inna, i uzywalo sie zwyklej reki nogi itp, od czasu do czasu jakis kombos ekstra myslalo sie na biezaco a w BoD to wlasnie w kolko ten sam kombos

moze jakby zwykle ciosy nie braly staminy a combosy wiecej to by sie ich uzywalo albo jkaby flaszke bylo wiecej to by sie czlowiek tak nie czail ni eiwem

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.