--> Archiwum Forum
cioruss [ oko cyklopa ]
znikajacy ntldr - ki diabel?
z niewiadomych przyczyn znika mi czasami ntldr i przez to system nie wstaje.
probowalem reinstalowac win xp, kopiowac plik z instalki (z kat i386, na zywca i z poziomu kosoli naprawczej), sprawdzilem hdd kilkoma skanerami czy nie ma virow i bad sectorow.. bez efektu. kazda naprawa przywraca plik na 1-2 restarty, a pozniej znow to samo.
w czym problem? co pominalem?
cioruss [ oko cyklopa ]
upson^
zbuju [ Generaďż˝ ]
Jeśli masz tylko jeden dysk twardy to ... nie wiem
jeśli masz dwa podpięte to ustaw odpowiednio zworki, a następnie w biosie je przyporządkuj tak jak należy.
cioruss [ oko cyklopa ]
przez brak czasu rozwiazanie problemu sie nieco odwleklo.
zeby bylo ciekawiej, to przez przypadek pojawilo sie kolejne dziwne zachowanie.
ale od poczatku
dysk mam jeden. na osobnej szmacie podlaczony jes cd.
oczywiscie, hdd ma pierwsza partycje (c:) aktywna i na niej tez zainstalowany jest system. w biosie bootowanie ustawione domyslnie na 1st:HDD0 2nd: CD. I dalej lipa..
Ale, zeby bylo ciekawie: gdy zmienie kolejnosc bootowania (1st cd, 2nd hdd) i odpale kompa z wlozona instalka winxp to system wstaje (podczas komunikatu: "press any key to boot from cd.. " nie naciskam nic).
zglupialem juz calkowicie. any ideas?
cotton_eye_joe [ maniaq ]
mi ntldr znika zawsze jak mam pendrive wsadzony do usb. wystarczy wyjac, restarcik i plik sie znajduje.
cioruss [ oko cyklopa ]
thx za hinta. fakt, troche tych wtyczek powtykanych do usb jest. sprawdze wieczorem.