GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czym powstrzymac apetyt?

01.09.2005
13:25
smile
[1]

stanson_ [ Manieczki ]

Czym powstrzymac apetyt?

Ostatnio udalo mi sie zrzucic pare kilo (wiadomo, wakacje, lato, sport) i chcialbym to utrzymac. W wieku 25 lat przy wzroscie 180cm waze teraz 80kg (a wazylem 88). Nie bede mial czasu na sport i cwiczenia (praca). Problem w tym, ze ja ciagle jestem glodny. 4 posilki dziennie to minimum. Czy sa jakies metody, zeby mnie nie ssało w żołądku, co zjeść żeby nie czuć głodu...? Próbuje pić wodę (4 litry dziennie) ale daje to mierny skutek. probowalem z jablkami i bananami ale nadal chce mi sie zjesc porządną kanapkę albo batona...

01.09.2005
13:28
smile
[2]

DEXiu [ Konsul ]

Jak rozumiem operacja zmniejszenia żołądka nie wchodzi w rachubę? :) No to pozostaje jeść prawidłowo i regularnie. Wtedy nie ma szans żeby utyć.

01.09.2005
13:31
[3]

hubs [ Stand UP Speak UP ]

stanson_--> ja mam 17 lat 175-177cm(nie pamietam) i waze 85kg ;p. poprostu musisz byc twardy i przezwyciezac głod.

01.09.2005
13:35
[4]

stanson_ [ Manieczki ]

hubs --> proponuje cos ze soba zrobic, ja w Twoim wieku wazylem 72 kg. Jak bedziesz starszy to bedziesz mial inna przemiane materii i mozesz zostac po prostu grubasem. Uwazaj, serio.

01.09.2005
13:36
[5]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

Jedz często, ale w małych ilościach

01.09.2005
13:37
[6]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

[edit]
tak mniej więcej 5 posiłków, ale nie napychaj się

01.09.2005
13:37
[7]

hubs [ Stand UP Speak UP ]

stanson_--> statam sie ale to nie takie łatwe :P,w szczegolnosci ze nawet przy sporcie(piłka nozna) i tak jestem bramkarzem ;p

01.09.2005
13:42
[8]

Cold Fire [ Legionista ]

stanson --> Sałatki wcinaj i przestan siedziec przed tym kompem tyle tylko pobiegaj troche i pojezdzij na rowerze ...

Silver Fox

01.09.2005
13:47
smile
[9]

eJay [ Gladiator ]

Proponuje nie jesc kolacji (serio!). Dzieki temu bez zadnego dodatkowego ruchy zgubilem 1 kg w miesiac:)

01.09.2005
13:48
smile
[10]

rethar [ Pretorianin ]

ja zastosowałem dietę i przez dwa tygodnie schudłem 8 kilo (z 92 do 84), co przy moim wzroscie 182 daje mi nadal kilka kg nadwagi... glodu co dziwne nie czuje...Zaczynam rano kawą, potem jest lunch (często jajka na twardo i jakis pomidor czy owoc), i potem tylko obiad przed 18 (tez lekki).Słodyczy nie żrę (to tez dziwne...nawet jakas czekolada w lodowce lezy ;P ).

Stanson -----> qpiłem sobie Fat burnera, który w jakimś stopniu ogranicza apetyt, i pomaga spalać ten wstrętny tłuszcz ;P

P.S. Pić dużo wody (raz dziennie zażywam witaminki w tabletce musującej co uzupełnia zapotrzebowanie na vitaminy)

Elo

01.09.2005
13:51
[11]

Regis [ ]

Ja jeszcze niedawno wazylem 98kg przy 176cm. Teraz waze 73kg i mam ten sam problem - nie przytyc znowu. O ile u mnie woda sie sprawdzala (kiedys zeby sie "napchac" dziennie pilem ze 3 litry), o tyle przede wszyskim patrze na to co jem - nie sztuka zjesc pol pizzy i "dopchac" to woda, ludzac sie, ze to cos da - pizza zrobi swoje, a na dodatek woda rozciaga zoladek i sprawia, ze trudniej sie najesc. Dlatego sugeruje przez jeden tydzien, gora 10 dni naprawde solidna diete - mi po 11 dniach pobytu w szpitalu (w zasadzie prawie nic nie jedzac) tak sie zoladek skurczyl, ze potem przez dwa miesiace jadlem do syta, a mimo to schudlem ponad 15 kg. I to moim zdaniem jest metoda - pozwolic zoladkowi sie skurczyc. Najpierw solidna dieta (malo i niekalorycznie, woda wedle potrzeby, ale bez przesady, dobrze uzupelnic witaminami w pastylkach), a potem przez kolejne dwa tygodnie jest w miare normalnie, ale tez nie napychac sie. U mnie sie sprawdzilo, natomiast wode odradzam. Owszem, nie jest to odpowiedz na postawione pytanie, ale prawda jest taka, ze samo "zapychanie sie" nic nie da, bo zoladek bedzie ciagle jak dziura bez dna i predzej czy pozniej o sobie przypomni, a czlowiek mu ulegnie.

01.09.2005
13:52
[12]

Regis [ ]

Wlasnie - nie jest kolacji - to jest tez podstawa. Zapomnialem o tym :P Poza tym jesc owoce, bo one zapewnia organizmowi glukoze, co zapobiegnie naglym napadom "ochoty na cos slodkiego".

01.09.2005
14:07
[13]

BuźkaMaster [ Pretorianin ]

mam rade na głód !!:D

speeeeddd

01.09.2005
14:09
smile
[14]

stanson_ [ Manieczki ]

Dzieki za rady. Bede sie starał...

01.09.2005
14:21
smile
[15]

techi [ Legend ]

Ja chce przytyc:(
mam 12 kg niedowagi:(

01.09.2005
15:13
[16]

Ko [ Sepultura ]

Ja jak wyskakuję pobiegać albo na rower to zwykle wracam głodny i mam jeszcze większą ochotę do jedzenia.

Polecam takie tabletki "Rennie", w sumie ich zadaniem docelowym jest regulacja soku żołądkowego, ale gdy wezmę (biorę jedną-dwie dziennie po posiłku) to kompletnie nie mam ochoty na jedzenie.

01.09.2005
15:17
smile
[17]

SebNET [ XviD Fan ]

@stanson_ ja z kolei chcialbym przytyc :) Mam 19 lat, 187 cm wzrostu i waze 66 kg. To juz troche lekka niedowaga ;p Niedlugo mnie wiatr złamie ^^ Jem dosc duzo, ale nigdzie mi to nie wchodzi...poprostu taka przemiana materii ^^

01.09.2005
15:19
smile
[18]

DEXiu [ Konsul ]

Acha. No i tak jak radzą inni wcinaj dużo owoców i sałatek warzywnych. Po nich nie przytyjesz choćbyś się zapchał na amen.

01.09.2005
15:19
[19]

Regis [ ]

Ko --> To sie jakos fachowo nazywa, a przyczyna tego jest to, ze organizm spalil m.in. gluokze i potrzebuje jedzenia. Wtedy najlepiej wziac sobie cos slodkiego typu cukierek (jeden) i dluuuugo ssac - mi to pomaga - organizm jest oszukany, bo mysli ze dostaje glukoze, a tak na prawde gowno dostaje, bo taki cukierek to ma tyle kalorii co kot naplakal. A jesli chce sie schudnac, to bardzo waznym jest wlanie to, by po wysilku nie jesc, bo organizm wtedy jeszcze przez kilka godzin (zaleznie od typu wysilku i jego intensywnosci) ma przyspiesony metabolizm. Wtedy wlasnie spalany jest tluszcz. Trzeba cwiczyc silna wole :)

01.09.2005
15:23
[20]

daj5zl [ Chor��y ]

kup sobie pas neopronowy i biegajcie w nim codziennie minimum 30minut, za 7zl jest tylko na allegro. Ja juz po 3 dnach schudlem 5kg

01.09.2005
15:59
smile
[21]

stanson_ [ Manieczki ]

daj5zl --> sadzisz, ze schudles od tego pasa czy codziennego 30-minutowego biegania?, LOL :-)

01.09.2005
16:03
smile
[22]

scigall [ Konsul ]

jedz mniej pieczywa !

01.09.2005
16:25
smile
[23]

Kompo [ all eyez on me ]

Polecam dietę prezydenta Kwaśniewskiego. :)

01.09.2005
16:46
smile
[24]

Scatterhead [ Gladiator ]

slonecznil

01.09.2005
17:01
[25]

Guderianka [ Konsul ]

ŚNIADANIE ZJEDZ SAM
OBIADEM PODZIEL SIĘ Z PRZYJACIELEM
KOLACJĘ ODDAJ WROGOWI;)

01.09.2005
17:04
smile
[26]

Soll [ Protagonista ]

Zamień ziemniaki na ryż basmati. Pij dużo wody mineralnej, gimnastykuj się z rana..

01.09.2005
17:08
[27]

mariaczi [ OutsideR ]

Nie powstrzymuj sie !!! Jedz ile chcesz a bedziesz szczęsliwszy ! Po co sie tak maltretować?Co zmieni te pare kilo? a ile czlowiek sie musi wyrzec dobrych rzeczy !!!!Jedzmy wszyscy ! Zapraszam na wspólną kolacje o 19 na tym watku !!!Porobimy sobie smaki:)

01.09.2005
17:09
[28]

Adamss [ -betting addiction- ]

Guderianka --> Z poradnika dla akwizytoró to wzięłaś? :]

01.09.2005
17:12
smile
[29]

DarkStar [ PowerUser ]

zostan klientem Mango - po zakupie suna solution, bajeranckich przyzadow do cwiczen, mini silowni i napinaczy miesni na baterie nie bedzie cie stac na zarcie i utrzymasz wage:)

01.09.2005
17:17
smile
[30]

Genzo Wakabayashi [ Pretorianin ]

jak chce ci sei jesc to albo zapal papierosa albo napij sie wody mineralnej :)

01.09.2005
17:19
[31]

bettytyler [ Chor��y ]

jedz ile chcesz tylko wiecej seksu, wiecej i wiecej! zobaczysz ile zrzucisz i spalisz kalorii! seks to zdrowie!!!

01.09.2005
17:25
[32]

diabelek1 [ szczęśliwy ]

Moja rodzina przeszla na diete South Beach - trzeba bardzo zmieniac nawyki zywieniowe, ale widac efekty :)

PS. Moja rodzina ale ja zostalem bez diety... nie wolna tam jesc chlebka :|

01.09.2005
17:31
[33]

sh4d3 [ Pretorianin ]

efedryna ale radze sobie o tym poczytac wczesniej, jak stosowac i w czym ja znalezc

01.09.2005
17:32
smile
[34]

cycu2003 [ Senator ]

ja jeszcze niedawno tez mialem problem z nadwagą
ale jakos sobie poradzilem m.in przestalem jesc chipsy, hot-dogi, zmienilem chleb na razowy i ogolnie mnie jem
teraz jestem na granicy z niedowagą a ruchu mam naprawde mało

01.09.2005
17:33
smile
[35]

cycu2003 [ Senator ]

i jesxze dodam ze bardzo czesto jestem glody , poporstu trzeba sie powstrzymac

01.09.2005
17:34
smile
[36]

Dwalin [ Reggae ]

17 lat - 169cm - 52kg :D

Kto mnie przebije? :P

01.09.2005
17:40
[37]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Zajrzyj na ta stronę,może znajdziesz coś dla siebie :)

01.09.2005
17:45
smile
[38]

Borys_ [ Pretorianin ]

Ja z kolei chciałbym przytyć. Waże 68 kg przy 179 cm (18 lat). Chciałbym dobić do jakichś 75 kg. Macie jakieś pomysły? Bo teraz jem dużo, ale to niewiele daje...

PS: Mam bardzo duży ruchu - codziennie rower. :]

01.09.2005
17:47
smile
[39]

bone_man [ Powered by ATI ]

Ja to mam cholerny kłopot z niedowagą, za nic w świecie nie mogę przytyć. Wagi i wzrostu nie podam, bo aż wstyd. :P

01.09.2005
17:54
smile
[40]

winner [ Generaďż˝ ]

serkiem Danio

01.09.2005
17:58
[41]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Ja jeszcze dodam, ze warto jest swiadomie. Tzn. nie przy TV, kompie etc.
Musisz patrzec co jest i sie na tym skupiac.
Po drugie dluzo przegryzaj - serio.

Skupienie sie na jedzeniu podczas samego jedzenia oraz dlugie przegryzanieto swietne sposoby na uswiadamianie organizmu oraz oszuikiwanie go (dlugie przegryzanie :)

01.09.2005
17:59
smile
[42]

Kompo [ all eyez on me ]

bone_man - > nie martw się, ja też. :)
Tylko, że ja akuratnie za szybko urosłem kiedyś. :]

01.09.2005
18:01
[43]

goldenSo [ AnomaliA ]

@bone_man
Chciałbym mieć ten problem :(

01.09.2005
18:08
smile
[44]

Chupacabra [ Senator ]

ja w ciagu miesiaca ostatniego zrzucilem jakies 7 kilo. Teraz waze ciut ponad 80kg przy wzroscie 182cm. No po pierwsze, to znacznie mniej jesc, zero kolacji, zero cukrow, napojow itp. Codziennie jezdze sobie na rowerze, jakies 30-50 km :) Do tego robie brzuszki codziennie, pije duzo mineralnej. Ale po wygladzie nie widac ze cos schudlem, no jakos zawsze byl ze mnie kawal chlopa :)

01.09.2005
18:31
[45]

toaster [ ]


stanson_ --> Usuń tasiemca !

01.09.2005
19:09
smile
[46]

Juveman [ Chor��y ]

zrób se lewatywe :)

01.09.2005
19:24
[47]

aliment [ KoTOR fan ]

A ja bym chcial przytyc. Jem niemalo, a caly czas waze niecale 60 kg przy wzroscie 176

01.09.2005
20:05
[48]

karola-a [ Konsul ]

Ponoć podoba sie facetom odrobina tłuszczyku u kobiet. Mówią,że to bardziej sexy niż chuda panienka?????

Ja sie nie moge połapać co sie komu podoba.

Mam 168 i 60kg:D

................................ ......................................... ......... .......... .....................................

01.09.2005
20:08
[49]

karola-a [ Konsul ]

Na apetyt:

guma ciągle w użyciu i butelka mineralnej nawet jak do sklepu idziesz miej w ręku.

ale to niegramatycznie napisane.

kit.

01.09.2005
20:16
smile
[50]

Hitmanio [ KG 21 ]

Ja mam coś koło 179-180cm, waże z 62kg i jakoś żyję? :P Owszem mam tam apetyt, ale da się czasami przezwyciężyć go :)

01.09.2005
20:23
smile
[51]

Syxa [ Connecting people ]

musisz sobie skurczyc zoladek, mozesz to doskonale zrobic przy dieci kopenhadzkiej,- na prawd dziala.. tylko jest jeden szkopul.. musisz ja wytrzymac, trwa 13 dni i nie jest wcale taka lekka...

01.09.2005
23:05
[52]

Orrin [ Najemnik ]

jak ci sie chce jesc to pil wode az ci sie odechce. serio zapchasz zoladek woda i wszystko

01.09.2005
23:11
[53]

gofer [ ]

Jeśli już mówimy o diecie kopenhaskiej - nieskromnie mogę zaliczyć się do grona hardcore'owców którzy ją przetrwali. 12 kg w 13 dni, a potem uczucie sytości po zdjedzeniu dwóch niedużych bułek czy 3 jabłek. Cóż, nie każdy jest do tej diety stworzony, bo jeśli bym się wahał czy dam radę czy nie, to bym w ogóle nie próbował, po co się męczyć.

PS
Poza efektami fizycznymi ta dieta dała mi dużo szacunku dla takich pokarmów jak chleb czy ziemniaki. Nawet nie wiecie jakie to uczucie popijając tylko kawę patrzeć jak reszta domowników zajada jakieś kanapki na śniadanie. I tak przez dwa tygodnie...ale warto było :)

[edit]
Aha, przy wzroście 200 cm waga ze 103 kg do 91 kg :))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-01 23:08:52]

01.09.2005
23:15
[54]

Kropla [ Legionista ]

gofer-->> serio masz 2 matery???:)
no i gratuluje odwagi przeprowadzania takiej diety, ja sie zawsze obawiałam skutków ubocznych. raczej mam wrażliwy żołądek.

a autorowi watku polecam solidne mycie zębów po każdym posiłku... dla mnie mieta w ustach to świętość:) dopiero jak mi przejdzie moge coś jeść... po kolacji i umytych zebach nie ma szans na małe co nieco

01.09.2005
23:32
smile
[55]

Mobii [ Mobbing ]

zacznij palic, przestaniesz jesc :) sprawdzone :) caly dzien na papierosach mozesz przezyc bez jedzenia :)

01.09.2005
23:41
smile
[56]

QrKo [ ]

Jak by ktoś robił odsysanie tłuszczu to ja przyjme ~10kg :D

01.09.2005
23:50
[57]

stanson_ [ Manieczki ]

Tak poczytałem sobie o tej diecie kopenhaskiej i musze przyznac, ze gofer twardy jestes. Ale chyba tego sprobuje.

02.09.2005
10:20
[58]

Regis [ ]

He, he :) Zamiast diety Kopenhaskiej polecam ( nie traktujcie tego slowa serio ;) ) zerwac sobie sciegno achillesa i spedzic 11 dni w szpitalu - zarcie jest paskudne, a bol nogi skutecznie likwiduje jakikolwiek apetyt. Przez te 11 dni jadlem TYLKO talerz zupy plecznej (nieslodzonej :P) na sniadanie... Jak pisalem w poprzednich postach - efekt jest rewelacyjny, bo zoladek sie kurczy tak ze o ile kiedys na sniadanie jadlem jajecznice z 3 jajek i do tego dwie bulki, o tyle teraz zdarza mi sie, ze nie jestem w stanie zjesc do konca jajecznicy z dwoch jajek i jednej kromki chleba...

02.09.2005
10:31
[59]

karola-a [ Konsul ]

Dotrwałam kiedyś (1 rok temu) do połowy. Szczerze mówiąc to nie było tak źle. Bo naprawde sie zawzięłam ale kurde musiałam na 3 dni przerwać z okazji imienin mojej zabójczej ciotki:(.
Ale zżuciłam conieco.....

02.09.2005
10:34
[60]

karola-a [ Konsul ]

orrin------>Jechałam kiedyś pociągiem tak totalnie bez kasy i żarcia i pomyślałam o tym samym. Działa ale potem nie moglam patrzeć na wode i co chwile łaziłam do kibla:P

02.09.2005
10:42
[61]

Cacuch [ Pretorianin ]

I mniej będziesz jadł, tym żalądek bedzie się kurczył i z jakimś czasem zauważysz że apetyt też się zmniejszył, ale z drugiej strony jak polak głodny to zły :)

02.09.2005
11:20
smile
[62]

arthe[16] [ breakdance ]

mogę ci powiedzieć co ja robiłem i w sumie nie mam takiego apetytu. Zakochałem się <lol2> hehe, a serio:

1. Pij wodę 30 min przed posiłkiem, małymi łyczkami, najlepiej niegazowaną,
2. Jak chce ci się jeść zjedz jakiś owoc, a potem weź się za kanapkę i jedz ją powoli, małymi kęsami, powoli przełykaj, żeb szybciej zapchać żołądek i mniej zjeść,
3. Na śniadanie zjedz tyle ile chcesz i co chcesz, tak byś był bardzo syty, ale pamiętaj o punkcie drugim powoli, (w ciągiu dnia wychodząc nawet z domu do pracy, wykonuejsz jakiś ruch co pozwala spalić ci śniadanie, zresztą na śniadanie trzeba jeść dużo, bo to najważniejszy posiłek, tyle ile zjesz tyle będziesz mieć energi),
4. Próbój przed wyjście do pracy i wieczorem robić po marne 20/30 brzuszków normalnych i podnosić nogi (opisane dokładnie w jednym z wątków),
5. Staraj się nie dodawać przypraw do dań, ponieważ one tylko bardziej zwiększają apetyt,
6. Jedz dziennie 5-6 posiłków, ale śniadanie do syta, a resztę mniejszych dań (dobre będą jogurty, kefir, serki itp. jeżeli lubisz mleko to tylko na śniadanie, ponieważ cukry w nim wolno się rozkładają),
7. Przez miesiąc pilnuj się, pocierpisz z tym trochę a po miesiącu nie będziesz mieć takiego apetytu jak kiedyś, bo nie będzie ci się chciało jeść,
8. Najważniejszy chyba punkt, jeśli pijesz dużo piwa ogranicz się, chyba potrafisz sobie odmówić na jakiś czas? :),
9. Staraj się potrzeby fizjologiczne załatwiać bardzo często, odrazu jak ci się zachce, ponieważ w spalaniu tłuszczu duże znaczenie ma przemiana materii.

Na początku wakacji ważyłem 82kg (wzrost 176 cm) schudłem do 80 i znów ważyłem 82 kg, ale przez ostatniego 2-3 tygodnie, przez to że siebie pilnowałem, nie mam teraz takiego apetytu i w 3 tygodnie schudłem do 75.5kg (6.5kg) dla mnie to dużo. Odrobinę chęci i też ci się uda. Pozdro.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.