tymczasowy146 [ Junior ]
baldur's gate II - questy
czy wie ktos ile mozna lacznie wykonac quest'ow w bg II, ja ich wykonalem sporo jak nie wszystkie, problem w tym, ze na stronie interplay'a stosunkowy czas przejscia gry to 200-300 dni w swiecie bg II, a ja skonczylem gre w 85 dni???
Switcher [ Prefekt ]
Interplay szcował rzeczywisty czas gry na 200-300 godzin = 8 - 13 dni grając non-stop lub raczej bardziej prawdopodobne liczby - 33 - 50 dni grając po 6 dni dziennie. Raczej mało kto skończył grę w ciągu miesiąca, a już na pewno nie ukończył jej wykonując wszystkie poboczne questy.
Switcher [ Prefekt ]
tfu, miało być 33 - 50 dni grając po 6 godzin dziennie rzecz jasna
Archangel [ Pretorianin ]
szczególnie, że niektóre questy zależą od doboru postaci zarówno swojej (czy postać dobra, czy zła) tak jak i NPC, z których niektóre się wykluczają. Najlepszym przykładem jest wybór pracy dla Gildii złodziei albo dla Bohdi w drugim rozdziale. Także może interplay sumuje te kilka razy, które musisz zagrać w BG2 aby przejść wszystkie questy. PS. Jest 4:50 rano, także ja mówię sobie dobranoc, ale innym dzień dobry
LukeS [ Pretorianian ]
85 dni czasu gry to wcale nie tak mało. Ja ukończyłem ją w niecałe 70 (około miesiąca rzeczywistego - studiować też czasem trzeba :) ), a wykonałem prawie wszystkie dostępne questy (przez moją drużynę przewinęło się 10 postaci - questy ściśle z nimi związane, np. dziecko Cernda, klątwa Jaheiry, zemsta Anomena, wykonałem), także zadania dla świątyni Helma, Zakonu Promiennego Serca, wszystkie zadania w Targowie, itd. Nie udało mi się tylko znaleźć morderców Tirdira (teraz już wiem, gdzie byli, dzięki Poradnikowi ;) ), ani rzucić wyzwania o przewodnictwo nad gajem (Jaheira nie mogła osiągnąć 14 poziomu - dwuklasowość, a Cernda miałem w drużynie tylko kilka dni - kiedy Jaheira musiała udać się do siedziby Harfiarzy) Wygląda na to, że mało spałem podczas gry :). Chyba też nie za dużo podróżowałem (podróż średnio trwa około dnia) - po dwa razy do Targowa i Umar, po razie do większości pozostałych lokacji.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Nie przejmuj się, u mnie Jaheira osiągnęła 14 poziom i też nie mogłem rzucić wyzwania zwierchnictwa nad gajem. Najpierw jak gadałem z druidami, to strasznie biadolili, że nie mają zwierchnika, a jak Jaheira osiągnęła 14 poziom - nagle buzie im zamilkły :(((
LukeS [ Pretorianian ]
Jak Jaheira mogła osiągnąć 14 poziom (jako druid), jeśli potrzebowałaby do tego ponad 3 mln EXP (a dokładniej połowy z tego), a maksimum do zdobycia to 2950000?
NicK [ Smokus Multikillus ]
Wyraźnie mam napisane Jaheira- wojownik 14 poziom, druid 14 poziom. BTW programik do zdjęcia ograniczenia EXP-a zadziałał :)
LukeS [ Pretorianian ]
Z programikiem do zdjęcia ograniczenia EXPa to rozumiem. Swoją drogą jeszcze nie słyszałem o istnieniu takiego programiku do BG2 (ale nieszczególnie się jego ewentualnym istnieniem interesowałem). Dziwi mnie w takim razie, że nie można przejąć zwierzchnictwa nad gajem (chyba nieprzypadkowo w grze pojawia się informacja o 14 poziomie dośw. do tego potrzebnym?). Może udałoby się to tylko Cerndowi - był z tym gajem związany, jeśli się nie mylę. Może przeszkodą jest kariera Jaheiry w organizacji Harfiarzy. BTW, udało mi się spowodować wystąpienie Jaheiry z Harfiarzy (po zabiciu Galvareya i późniejszym wzięciu w obronie głównego bohatera), dostała później jakieś pogróżki, ale na tym się skończyło - może dlatego, że niedługo później udałem się do Suldanesselar, a tam widocznie nikomu nie chciało jej się ścigać :).
NicK [ Smokus Multikillus ]
U mnie wątek Jaheiry był też bardzo ciekawy. Też stanęła w mojej obronie i zabiliśmy Galvarey'a. Potem też były pogróżki, ale dalej którejś nocy, Jaheira odłączyła się od drużyny, zostawiając list (właściwie, to podaje nam go jakiś facet, który twierdzi że nam list wypadł). Na zwitku tym było napisane, że sama musi załatwić pewne sprawy i wraca do siedziby Harfiarzy. Nalega aby za nią nie iść. Nie chciało mi się długo na nią czekać i udałem się tam. Strasznie się ucieszyła na mój widok i ruszyliśmy dalej. Gdzieś w dzielnicy świątyń, po wyjściu z kanałów, Jaheira została zagadnięta przez jakiegoś ważnego Harfiarza. Spytał on ją, czy jest pewna, że chce porzucić Harfiarzy i zadawać się z kimś takim jak ja. I tu byłem rozczarowany, ponieważ Jaheira odpowiedziała że nie jest pewna. Być może jest to w jakiś sposób związane z reputacją, którą miałem wtedy na poziomie 14-15? Facet stwierdził, że w takim razie pojawi się jeszcze raz, lub że moze czekać ją coś niemiłego (nie pamiętam już). Jak do tej pory (jestem już w Elfickim mieście) nic się dalej w tej kwestii nie wydażyło.
LukeS [ Pretorianian ]
Ja pozwoliłem Jaheirze decydować i opowiedziała się po mojej stronie, występując z Harfiarzy. Reputację miałem na poziomie 20, ale bardziej prawdopodobny wydaje mi się wpływ rozmów z Jaheirą, a przede wszystkim naszyjnika, który można kupić (a może dostać?) w dzielnicy portowej (z wizerunkami głównego bohatera i Jaheiry). Z drugiej strony, po początkowych awansach do Jaheiry, mój gł. boh. zakochał się z wzajemnością w Aerie, więc może jednak reputacja gra rolę.
LukeS [ Pretorianian ]
Sorry, przypomniało mi się. Facet (nauczyciel Jaheiry) rzeczywiście pojawia się dwa razy i dopiero za drugim razem Jaheira występuje z organizacji. Natomiast wejście do elfiego miasta chyba kończy wszystkie wątki poboczne.