GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co to za pająk ?

31.08.2005
14:53
smile
[1]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Co to za pająk ?

Ostatnio przeżywam najazd pająków gigantów (jak na polskie warunki). Chciałbym sie dowiedzieć co to za gatunek, gdzie żyje, jak żyje, właściwie wszystko ;) Może jest tu ktoś kto się zna na tych ośmionożnych bestiach lub sie już zetknał z tym gatukiem i wie. Ten osobnik jest stosunkowo mały, dorosłe których w ostatnim tygodniu ubiłem 5 mają około 6 cm długości. Dla porównania szerokosć klepki 5 cm. Sorki za niewyraźne zdjecie, ale był bardzo szybki i nie chciał pozować ;)

31.08.2005
14:56
smile
[2]

hctkko [ Firestarter ]

Nie masz sie czego obawiać. To czarny wdowiec - wysysa mózgi i zjada uszy. Jak chcesz się dowiedzieć jak jest po ataku, popytaj wśród juniorów. Choć nie wiem czy cię usłyszą. :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-31 14:54:21]

31.08.2005
15:00
smile
[3]

©®© [ Konsul ]

Lol, zapomniałes napisac ze wysysają tez gałki oczne, pozniej robia z nich szaszłyki... i przez to juniorzy nie potrafia czytac ze zrozumieniem ;]

31.08.2005
15:02
smile
[4]

mariaczi [ OutsideR ]

Ale obleśny :( Nienawidze pająków!!!!!

31.08.2005
15:08
smile
[5]

Bdx [ Senator ]

Pokątnik domowy..hodowałem raz takiego ale najwyraźniej nie są to dobre stworzonka hodowlane bo padł gdzieś po tygodniu..Mimo, że dostawał 'mady' na posiłek i miał swoje gniazdko :p

31.08.2005
15:09
[6]

A2O [ Pretorianin ]

To chyba kosarz. Nie jestem pewien. Ale dwa lata temu pojawiały się u mnie w domu.

31.08.2005
15:11
[7]

nutkaaa [ Snowboardzistka ]

Minas Morgul na penwo by wiedział ale nie wiem czy jeszcze ma neta czy go już odcięli :P

31.08.2005
15:16
[8]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

A2O --------> to raczej nie kosarz (czy jak on tam się nazywa). Kosarz to taka mała kulka na dlugich, cienkich nożkach (nie wiem jak to inaczej opisać).

31.08.2005
15:18
[9]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

O macie link, jak wygląda Kosarz Pospolity.

31.08.2005
15:18
[10]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

O macie link, jak wygląda Kosarz Pospolity.

31.08.2005
15:18
[11]

koqu [ forget-me-not ]

fee! mam arachnofobie.. brr!

31.08.2005
15:19
[12]

Toolism [ JCreator ]

Buczo ---> Bdx ma rację. To jest kątnik domowy:) taki zwykły obleśny pająk który mieszka w domach, na strychacz itd.. w ciemnych kątach:) Stąd nazwa. Przeszuakaj wszystkie zakamarki to pewnie znajdziesz jeszcze pare takich. Nie ma sie czego obawiac:)

31.08.2005
15:20
[13]

Attyla [ Flagellum Dei ]

przede wszystkim kosarze nie są pająkami. Ten tu to pokątnik. Spuszczam takiego do kanału średnio raz na tydzień:D

31.08.2005
15:20
smile
[14]

Bdx [ Senator ]

Znalazłem swoj watek o pajaku, niestety obrazkow juz nie ma .. ew. mozna poczytac.
I tak dla ścisłości to kątnik domowy - Tegenaria ferruginea

31.08.2005
15:21
[15]

qweks [ The Believer ]

Kolejny ktorego trzeba zdeptac!

31.08.2005
15:30
[16]

leszo [ Run for Fun ]

eh, okropny...
mieszkasz gdzies na południu Polski ?

31.08.2005
15:30
smile
[17]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Wielkie dzięki to dokładnie on. niestety to co o nim przeczytałem nie napawa mnie optymizmem. Jest agresywny, jadowity i choć jego jad jest niegroźny to ukąszenie zostawia opuchliznę i boli :/
A najgorsze że podobno jest to pająk stacjonarny i nie lubi oddajać sie od swojej pajęczyny, co wskazuje że mają legowisko gdzieś u mnie w pokoju :/ Jutro zrobię polowanie, przetrząsne cały dom i ani jeden sie nie ostanie. Tak jak myślałem żyje w piwnicach a ostatnio u mnie zmieniaja rury C.O. i przez kilka dni miałem dziurę w podłodze do piwnicy. Widać w tym czasie tu przeszły i zadomowiły się na dobre. Cholera czemu takie coś sie arachnofobikowi zdarza ;D

31.08.2005
15:37
smile
[18]

redruM< [ Konsul ]

powiedz w której cześci Polski mieszkasz? bo trochę mam pietra jak widze takie fotki :)

31.08.2005
15:40
[19]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Kraków, mieszkanie M3, blok z wielkiej płyty....cholerny parter :/

31.08.2005
15:43
[20]

leszo [ Run for Fun ]

to tak jak myślałem. ja mieszkam 30 km od morza i praktycznie nie ma większych pająków, chyba, zeby dobrze w lesie szukac.

z kolei nieraz bywam u rodziny w Nowym Sączu i tam w lato widuje sie spore bydlaki...

31.08.2005
16:11
smile
[21]

ssaq [ Generaďż˝ ]

Ja tez mieszkam w Krakowie i czesto te scierwa widuje w domu :/ Na dodatek mam arachnofobie i jak
widze pajaka to nie jestem wstanie nad soba panowac , a jak bylem mlodszy to wpadalem w taka histerie ,ze nic nie bylo mnie wstanie po tym uspokoic. Dlaczego takie cos musi lazic po swiecie :/

31.08.2005
16:15
[22]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

lol nie zabijaj pajakow bo sa pozyteczne chlopaki =/

31.08.2005
16:21
[23]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

hopkins --> W moim domu a w szczególności łóżku nie ma z nich żadnego pożytku :P

31.08.2005
16:22
[24]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Buczo. skad wiesz moze zjadly Ci cos co moglo Cie zjesc? =]

31.08.2005
16:23
smile
[25]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

np. Warana z Komodo ?

31.08.2005
16:25
[26]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

np. =P

31.08.2005
16:44
smile
[27]

Kam-El [ Generation X ]

kurcze mać ... identyczne cholertwo jest u mnie wrrrr ... do tej pory jak smignął mi przed oczami to co prawda dostawałem białej gorączki ale jescze byłem w stanie go zadeptać lub przypiepszyć mu jakąs długą packą, ale teraz jak przeczytałem ze jest jadowity to chyba umre jak go zobacze ;/;/ ... musze szybko wysłac starszą na przyspieszony kurs walki z dziadostwem ...

31.08.2005
16:44
[28]

Vader [ Senator ]

Jeśli to bydle to kątnik, to jak się nazywa to małe, na długich cieńkich nogach, żyjące w zaciszu postumentu umywalki ?

31.08.2005
16:45
[29]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Czyli widzisz, są bardzo niebezpieczne. Taki waran to kilkaset kilo waży :)

31.08.2005
16:48
[30]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Vader --> Chodzi Ci o Nasosznika Trzęsia ? To ten podobno najbardziej jadowity pajak na świecie.

31.08.2005
16:49
smile
[31]

.:|MP3|.: [ Centurion ]

Tarantula

31.08.2005
16:55
[32]

Vader [ Senator ]

Buczo - dokładnie ten. Najjadowitszy ? Mam nadzieje ze ludzkiej skóry nie przegryzie.

31.08.2005
16:57
[33]

Lipton [ 101st Airborne ]

Buczo. --> Jakbyś miał arachnofobie to nie byłbyś w stanie przetrząsnąć domu w poszukiwaniu tego świństwa. Ja podejrzewam, że mam lekką arachnofobię (bo prawdziwa to jednak jest większa jazda niż tylko wrzaski i ucieczka na widok pająków), nie jestem w stanie zabić żadnego pająka - ze strachu - (ewentualnie kijem o długości przynajmniej 3 metrów:P), ani zbliżyć się do niego, z opresji zawsze ratuje mnie ojciec, lub moja mama. Ostatnio w ogrodzie wszedłem w ogromną pajęczynę z wielkim (w moim ogrodzie - blisko lasu - żyja krzyżaki 5-6 centymetrowe!!!), jak się skumałem co się stało to ujrzałem jak ten pająk idzie po mojej koszulce w stronę górną mojego ciała, jedyne co zdazyłem zrobić to wrzeszczeć, zrzucić go z siebie, a gdy dobiegłem do mieszkania (mniej więcej 25 metrów drogi) to miałem na sobie tylko bokserki, które zdjąłem w przedpokoju i wskoczyłem do wanny w której lałem na siebie wodę przez 30 minut:D Ubrania mimo, że były czyste musiały zostać wyprane bo bym ich nie założył na siebie:D
Kiedyś miałem w domu problem z kątnikami i w ogóle z różnego rodzaju pająkami (jak już mówiłem las za płotem, ogród, pierwsze piętro, duża piwnica w której mają jak w raju), jako że przed pójściem spać musiałem zawsze przeglądać cały pokój, okolice łózka, zaglądałem nawet pod nie, często lezac w nocy zapalałem światło bo wydawało mi się, że z tyłu główy jakiś pająk zbliża się po poduszce:P i znowu sprawdzałem wszystkie kąty:D (oczywiście jak coś znalazłem to wrzeszczałem po ojca i stałem nie spuszczając cholerstwa z oczu tak się bałem, że mógłby mi gdzieś uciec i nigdy bym go nie złapał:D) W końcu założyliśmy we wszystkich oknach taką cienką siateczkę, której kompletnie nie widać, a która nie pozwala niczemu wejść, ani wlecieć do mieszkania. Później mieszkanie zostało przetrząśnięte i od tamtego czasu (jakieś 3-4 lata) nie było w domu pająka (no chyba z 2 razy weszły przez otwarte drzwi jak ktoś wypuścił do ogrodu psa i zapomniał je zamknąć na tę chwilę). Najlepsze rozwiązanie przeciwko pająkom moim zdaniem:)

P.S. Jeżeli ktoś już uważa, że jestem psychiczny to dodam jeszcze, że mam "aż" 20 lat:D

31.08.2005
16:59
[34]

Lipton [ 101st Airborne ]

Vader--> Tak, najbardziej jadowity. Ale żeby zabić człoweika potrzebny byłby jad z około 100 takich pajączków, no i jak słusznie zauważyłeś nie są w stanie przegryźć ludzkiej skóry.

31.08.2005
17:07
[35]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Vader ----------> Kosarz ?

31.08.2005
17:08
[36]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Lipton ---------> O jakim pająku mówicie?

31.08.2005
17:14
[37]

Lipton [ 101st Airborne ]

Nie kosarz. To jest taki pająk z cienkimi nóżkami często spotyka się go w łazienkach, w pokojach w kątach przy suficie, za łóżkiem. Taka malutka kuleczka i nóżki. Dzieci zawsze te nóżki mu wyrywają:) Wiecie już o jakiego chodzi? Nie znam nazwy, ale to najbardziej chyba rozpowszechniony pająk w polsce. Można go dziesiątkami w domu liczyć. Jak znajdę go gdzieś zaraz to zrobię zdjęcie:) To chyba jedyny pająk jakiego się nie boję, bo nigdy się z kątów swoich nie ruszają:)

31.08.2005
17:16
[38]

Lipton [ 101st Airborne ]

Przeczytałem linka od alpha_omega i myślę teraz sobie, że to chyba jest kosarz ścienny - ten pająk o którym myślę. Chociaż okazuje się, że to nie pająk:D

31.08.2005
17:19
[39]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Chpociaż ten Wasz niby taki groźny nasosznik trzęś także jest podobny. Tutaj link do kasarza:
https://www.nuzban.scholaris.pl/zwierz/k/kosarpos.htm a tutaj do nasosznika :)

31.08.2005
17:22
smile
[40]

zawilec [ Pretorianin ]

Piękny pająk, szkoda że go zabijasz :( złap go jakoś i wypuśc na zewnatrz czy coś takiego

31.08.2005
17:31
[41]

V(i)ader-ko [ Konsul ]

ja pare dni temu zabilem takiego skur***, ale mnie wystrzaszyl, siedze sobie w pokoju a tu taki mi z pod lozka popierdziela grrr feee

ps.kosarz to chyba nie pajak o ile wiem to jakis pajeczak:?

31.08.2005
17:44
smile
[42]

b166er [ Let Your Soul Fly ]

hctkko haha <lol>
a tak naprawde ja w domu tez jednego mialem ale go zabilem

31.08.2005
18:01
[43]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

zawilec --> Jakbym się go nie bał to możebym go złapał i wyrzucił, ale jak widzę takiego zapieprzającego przez mój pokój to myślę tylko o tym żeby jak najszybciej czymś w niego rzucić żeby nie ukrył się za szafą czy gdzie indziej, bo wtedy bym chyba musiał się wynieść z pokoju.

Lipton --> Jest kilka stopni arachnofobii, moja siostra nie może nawet patrzeć na pająki na zdjęciach. Ja już się nauczyłem z nimi walczyć, ale myśl że mógłby jakiś pająk po mnie chodzić jest dla mnie nie do zniesienia. Najgorsze jest to jesienią kiedy jest babie lato, jak tylko sie w jakieś zaplącze odrazu odruchowo sie otrzepuje z potencjalnej masy pająków jaka po mnie chodzi :|

31.08.2005
18:05
[44]

Vader [ Senator ]

Dev: Buczo zgadł o co mi chodzi, to własnie jest chyba ten Nasosznik zdjęcie obok -->

31.08.2005
19:13
[45]

Zarek00 [ Konsul ]

Zwykły kątnik krzywdy Ci nie zrobi. Ja tam bym się nawet cieszył gdyby taki u mnie zamieszkał. Zawsze troche mniej much i innego robactwa pałętałoby się po pokoju :)

31.08.2005
19:26
smile
[46]

Hitmanio [ KG 21 ]

Mam tak jak Lipton, widze pająka, zara po kogoś wołam :P Małe pajączki zostawiam w spokoju, niech żyją, byle by się wyprowadziły jak dorosną! :P

31.08.2005
19:41
smile
[47]

master53 [ 9mm Parabellum ]

jak czytam wasze posty to aż mnie ciarki przechodzą i czuje jakby ze 100 pająków po mnie łaziło ;p

31.08.2005
19:55
smile
[48]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

zarek00 --> Wiem że mnie nie zabije ale jak sobie pomyślę że budzę się kiedyś na na nosie mam takie coś to aż mnie ciarki po plecach przechodzą ;) Tak już mam.

31.08.2005
19:55
smile
[49]

Zarek00 [ Konsul ]

Nie przesadzajcie, dopóki nie znajdziecie pod łóżkiem czegoś takiego(-->), nie macie powodów do obaw.

31.08.2005
19:58
[50]

MAROLL [ Hypnotize ]

Arachnofobie mialem jakies 2 lata temu, wolalem kogo zeby go zabil. Teraz jak widze duzego, bezradnego w kacie to sie tylko rozkoszuje mysla, ze za chwile ten skurczybyk zostanie ubity :P

31.08.2005
20:09
smile
[51]

MAROLL [ Hypnotize ]

Lipton mialem takie cos jak ty :P Raz w kapieli patrze a tam po gabce pajak leci, to na golasa przemoczony na korytarz wylecialem i wolalem matke :D
W ogóle to mam jakiś wstręt do owadów, ostatnio jakis tydzien temu gora. Leze sobie w lozku, byla ciepla noc wiec jak zawsze nie moglem zasnac, zaryzykowalem pogryzienie przez komary i otworzylem okno (to byl moj blad, jeszce nie wiedzialem co mnie odwiedzi [nie komar]). Po jakie s 10 minutach lezenia bezskutecznie probujac zasnac uslyszalem loskot, jakby cos spadlo z parapetu. Zignorowalem to bo ,, to napewno jakas zabawka brata, roleta sie rusza bo otworzone okno to napewno spadla''. po 3 minutach znowu to samo :P Zignorowalem tez to ale juz cos podejrzewalem. Za 3 razem nie wytrzymalem, o 1 w nocy wstalem zapalilem swiatla i przetrzasalem pokoj, nc nie znalazlem, uspokoilem sie, porzedlem do lazienki odcedzic sie. Wracam juz chce sie klasc na poduszke...a tam ok 15cm Pasikonik (zielony) Olbrzymi jakis mutant,oczywiscie dostalem napadu strachu, wszystkich obudzilem, kiedy przyszli all to juz nc tam oczywiscie nie bylo :P Przespalem sie wiec na sofie w salonie, nastepnego dnia okrzyknieto mnie idiota budzacyhc wszystkich w nocy. Ok. godziny 11 z nudow ogladalem sciany (bylem przekonany, ze reszta rodziny ma racje, poprostu przewidzialo mi sie) a tam na scianie oto mutant. Zawolalem mam i brata, ide do gnojka z laczkiem, a moja humanitarna mama w sloik go wziela i wypuscila xD

31.08.2005
20:14
[52]

Child of Bodom [ CoB ]

Tez to mam. Moze w malym w stopniu, ale mam. Tylko widze pajaka to jak jest mama w domu to ja wolam, a jak nie to oddalam sie od niego i tylko sie modle zeby do mnie nie podszedl. Mamusia oczywiscie go nie zabija tylko lapie za nozke i go wypuszcza w swiat :)

31.08.2005
20:18
smile
[53]

DEXiu [ Konsul ]

Kurcze ludzie. Wy się leczcie a nie że każdy ma arachnofobię. Jak się ma to się idzie do psychologa (albo psychiatry, nigdy nie wiem który jest od czego) i się stosuje terapię, po której nie zdziwiłbym się gdybyście zostali terrarystami i sobie kupili po pajączku do terrarium w domu ;)

31.08.2005
20:27
smile
[54]

bartek [ ]

Współczuję. Kiedyś pojechałem z rodzicami na grzyby (nienawidzę tego "sportu", ale zazwyczaj korzystam z okazji i pstrykam fotki, a oni szukają). Wpadliśmy do takiego lasu, że zanim wsiadłem do samochodu zrzuciłem (z pomocą rodziców) z siebie 30 sukinsynów. Były baardzo podobne do tego w pierwszym poście i wiły gęstą, mocną i przy tym prawie niewidoczną pajęczynę, którą miałem oplecione całe nogi i później twarz. Gdybym nie miał długich spodni to niemożliwe byłoby dogonienie mnie nawet samochodem... ;) Do tej pory mam dreszcze jak sobie przypomnę. Powodzenia! :)

31.08.2005
20:38
[55]

leszo [ Run for Fun ]

ja mialem taki incydencik - wchodze do kibla w celu oddania moczu, wykonuję tą czynność, odwracam się w kierunku umywalki i widze gdzies na wysokości brzucha jakies czarne paskudztwo i będąc pewnym, że to taki średio-duży komar ciach go w łapę! ale okazało się, że to pająk spuśił się po pajęczynie z sufitu... aż poskoczyłem, ale naszczeście juz go zabiłem...

31.08.2005
22:01
smile
[56]

Qbaa [ Senator ]

co za okrutni nie-ludzie. znęcają i zabijają pająki :/ karygodna postawa. sprowadzicie deszcz, gniew bogów i towarzystwa opieki nad zwierzętami, które właśnie poinformowałem o tym wątku. mam nadzieję że was złapią bezmózgi jedne, przez takich jak wy równowaga środowiska jest zachwiana. może jeszcze będziecie lać pająki wodą? brak mi słów...

31.08.2005
22:09
smile
[57]

Kam-El [ Generation X ]

Zarek00 ----> przez to twoje foto to jest moj ostatni post w tym wątku .. wielkie dzieki ... jak zobaczyłem tego "szkraba" to aż mnie wbiło w krzesło bleeee ...

31.08.2005
22:15
[58]

reksio [ Libertyn ]

Hmm... chciałbym być pająkiem. Skradałbym się w nocy do łóżek pięknych nałożnić i długimi chudziutkimi nóżkami szczypał w... hmm... mógł bym tam nawet zrobić pajęczynę :)))

Qbaa-> Po części się z Tobą zgadzam. Z tym że ja zabiłbym pająka, gdyby wlazł mi w drogę, to jest najnormalniej w świecie mnie ukąsił. Tak samo pszczółki. Nie walę je bezmyślnie, tylko odsuwam zasłonę. Same wylatują.

31.08.2005
22:18
smile
[59]

Lucky_ [ Konsul ]

U mnie po domu biegaja takie same pajaki jak z 1 posta. Bardzo ich nie lubie :/

31.08.2005
22:26
[60]

arthe[16] [ breakdance ]

Kurde u mnie takich pająków to nawet z 3 dziennie wyrzucałem, i to większe o wiele od tych;/ Najgorsze jest to że mam zajebistą arachnofobię. Pare tygodniu temu jak obudziłem się i po łóżko mi takie coś łaziło zryw, a potem jeszcze jak uciekł pod łóżko to już myślałem, że spać nie będę :D Ale dzięki temu przestałem się tak bać pająków z cienkimi nogami, ale te są obleśne;/

31.08.2005
23:09
smile
[61]

kowalskam [ Soul Calibur III ]

Słyszałem że niektórzy boją się pająków, z powodu arachnofobi [czyli niuzasadnionego lęku przed pająkami] ale nigdy nie sądziłem ze aż tyle.
*szok*

31.08.2005
23:11
smile
[62]

Arcy Hp [ Legend ]

Ja nei znosze pająków :|

31.08.2005
23:21
smile
[63]

cronotrigger [ Rape Me ]

bleeee

31.08.2005
23:29
[64]

reksio [ Libertyn ]

kowalskam-> Nie. Potwierdzone, że mało jest osób, które rzeczywiście cierpią. Założę się, że tutaj wyliczyłbyś je na palcach jednej ręki. Jeśli w ogóle. Często się zdarza, że ktoś mówi, że ma arachnofobie. To chyba jakieś kompleksy... chwyt na delikatność dla dziewczyn?

01.09.2005
02:09
[65]

Virk [ Chor��y ]

no to ja Wam powiem, ze spie na materacu ktory lezy przy drewnianej sciance na poddaszu i co noc mam wizyte jakiegos pajeczaka , nie wiem dokladnie jakiego ale niemalze codziennie budze sie z ukaszeniem ktore swedzi, piecze i goi sie kilka dni :)zdazylem sie juz przyzwyczaic do tego ze jak siedze przy kompie to 2-3 srednio przechodza po scianie nad monitorem (nad glowa mam deski a nad nimi jest strych)..poza tym roslinnosc pod domem sprzyja im generalnie ... na szczescie nie mamy w naszym kraju smiercionosnych bydlakow :D
a arachnofobia to ciezka sprawa, raz widzialem jak znajoma miala "napad" .. mozna sie wystraszyc .. totalny 'out of control'
pamietajcie ze pajeczaki zjadaja Wam robaki ktore przeciez moga w nocy wam wejsc do nosa albo ucha :))
pozdrawiam

01.09.2005
02:18
[66]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Powinni Was w dzieciństwie porządnie przez las przepuścić, ot co - i nie byłoby tego typu fobii :)

01.09.2005
02:22
smile
[67]

bone_man [ Powered by ATI ]

reksio --> Masz/miałeś jakąś fobię (zapewne, każdy czegoś się boi)?
Wyobraź sobie, że ja również mam arachnofobię i gdy widzę u siebie w pokoju nawet najmniejszego pająka, to ktoś musi go z mojego pokoju wywalić, bo ja nie mogę nawet patrzeć na pająki.

A gdy wpadnę w pajęczynę (co dla mnie jest horrorem), muszę momentalnie zrzucić z siebie ubrania, niezależnie od miejsca, gdzie to się przytrafiło. Umyć głowę, a najlepiej wziąć prysznic, bo nie mogę życ z myślą, że jeszcze 'coś' zostało na mnie.

Jakiś czas temu, z tydzień na biwaku ze znajomymi, zaczął po mojej nodze iść pająk. Gdy go zauważyłem, błagałem wręcz, żeby go ktoś zdjął ze mnie. Dalszej części się chyba domyślasz - pobiegłem się umyć/zmienić ciuchy.

01.09.2005
02:33
[68]

Qbaa [ Senator ]

bone_man omg, trochę przerypana sprawa. można się pozbyć tej fobii u specjalisty, w polsce chyba też, nie interesujesz się tym? pociesz się że ty przynajmniej ich nie zabijasz, możesz być dumny ;)

01.09.2005
02:57
smile
[69]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Z zainteresowaniem i perfidną ciekawością czekam końca cywilizacji i Waszych przeżyć w dziczy :D Tak poważnie - także nie przepadam za pająkami, ale żeby wpadać w panikę? Fobie swoje mam, ale jakoś uzasadnione - niektóre psy

01.09.2005
03:09
smile
[70]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

reksio ---------> Prędzej czyhał w krakach na jakąś otyłą pajęczycę, następnie podśpiewując pod nosem 'run Forrest, run' poginał jak długi, załatwiał swoje ewolucyjne interesy i jeszcze szybciej zasuwał z powrotem zanosząc modły do wszystkich świętych zapewniając, iż jedna konsumpcja na dzień wystarcza, a z pewnością jest to ta małżeńska :)

01.09.2005
07:13
[71]

Hitmanio [ KG 21 ]

MAROLL ==> Haha! Tak jak ja! Też miałem olbrzymiego pasikonika! ale miał z 8cm :P No i mi po kasetonach skakał palant to się budzę, patrze, SHIT...

01.09.2005
07:32
smile
[72]

.:[ Kocioł ]:. [ Chuck Norris ]

LOL Nie wiedziałem, że można się tak strasznie dygać pająków. Rozumiem jakieś afrykańskie monstra, ale nasze małe polskie pajączki? Ja czasami jak widzę jakąś pajęczynę w lesie to ją sobie na rękę nawijam i strasze dziewczyny a nie uciekam jak głupi :)

01.09.2005
07:40
smile
[73]

WoNti [ Pretorianin ]

Buczo to zajrzyj do muszli lepiej ... zeby ci nie wylecialy nagle 10 .
A tak na serio wydaje mi sie duzy :?

05.09.2005
23:37
smile
[74]

TTss [ Junior ]

Ja też nienawidzę pająków, a jak widzę takiego dziada, to tylko stoję i krzyczę (w gorszych wypadkach to ryczę) i się trzęsę i czuję taką konieczną potrzebę wytarcia się o coś. Nawet jak tylko zobaczyłam te zdjęcia, to ręka mi od razu skierowała się w stronę chusteczki, albo czasem spodni jak nie mam nic innego pod ręką. Ale nawet boję się nie myśleć o dotyku pająka - ołłłeeeeeeeeeeeeeeee !!!! Najgorsze jest to, że u mnie jest pełno takich wielkich, tłustych czarnych pająków i jak wołam tatę, to on wcale nie reaguje i jest święcie przekonany, że zmyślam i niepotrzebnie panikuję. Strasznie mnie to wkurza, bo przecież mi wcale nie jest na rękę tak się ich bać. Poza tym zauważyłam, że najwieksze obrzydzenie i strach budzą u mnie te nogi- ich ilość i długość. Ostatnio jak było już ciemno i zamykałam garaż to taki jeden( przysięgam jak moja dłoń a nogi o zgrozo- jak palce) przeleciał koło mnie. Na ulicy było kilka osób ale wcale mi to nie przeszkadzało we wzniesieniu wręcz kocich śpiewów (...) . A tato mnie wyśmiał i jakoś wcale mi to nie pomogło bo trzęsłam się jeszcze pół godziny.

Ale na zabijanie pająków mam dobry sposób- po co męczyć się butem czy kijem? Najlepiej odkurzaczem, a mam ten przywilej, że odkurzacz zawsze jest pod ręką bo moja mam lubi, jak jest BARDZO czysto......... i często! go używa.
Ogólnie to bardzo lubię zwierzęta, ale wg mojego systemu oceniania, pająki się wcale do zwierząt nie klasyfikują!!!!!!!! Zapraszam na mojego bloga o moich ulubionych zwierzętach itd, itp.:

05.09.2005
23:42
smile
[75]

TTss [ Junior ]

Aha, dodam jeszcze ten szczegól,że osoba, która nie odczuwała nigdy strachu przed pająkiem(albo chociaż mega obrzydzenia) nie ma prawa zwracać takim osobom, które się boją -uwagi. Jak czasami ktoś się ze mnie śmieje- jak panikuję np w naszej brudnej szkole, to szlag mnie trafia. Są ludzie, którzy się boją własnego cienia, a pająka to już niby nie można, tak???????!!!!!!!!!!!!!!!! Równie dobrze można sie śmiać( raczej się nie powinno- tak uważam) z tych co się boją ptaków czy czegoś tam innego.

06.09.2005
00:18
[76]

Lipton [ 101st Airborne ]

TTss --> A zastanawiałaś się, że wciągnięcie pająka przez odkurzacz go nie zabija? I ktoś kto będzie opróżniał odkurzacz (chyba że masz wodny) będzie musiał się z tym pająkiem zmierzyć?

06.09.2005
01:46
[77]

Shilka the Red [ Konsul ]

eee tam ja sie kiedys tez balem pajakow, a potem pomyslalem sobie ze skoro nei sa jadowite to nic mi nei zroba a chociaz komary wyjedza:]]], za to lubie wlasnie straszyc ludzi zwlaszcza panny bo wiem ze sie boja:PPPP

teraz mam takei dwa w rogach kolo okna hehe, male jescze, w ogole nie chce mi sie jak idiota beigac za nimi to dalem sobie siana, nawet za tymi duzymi komarami nei biegam, same zdychaja, potem je tylko odkurze,

one chyba na czlowieka nei zwracaja uwagi bo nie omga go zjesc

ja bym nie mogl do nikogo pobiec a juz do matki zwlaszcza zeby go zabila, ladny wstyd:]]

06.09.2005
01:50
[78]

Shilka the Red [ Konsul ]

w ogole po zabiciu owada zostaje syf, a po duzym owadzie wlasnie nie wiem, bo zawsze myslalem ze jakeis flaki sie rozleza to bralem za noge i wywalalem:]

ciekawe co jest w takim duzym pajaku? kiedys widzialem na discovery jka tubylcy jedli takie wielkie pajaki, smazyli je nad liscmi nad ogniskiem, zeby sie chyba nie przypalily i jedli, co tam moze byc? cos jak w krabie? takei mieso? albo homarze?

06.09.2005
02:03
smile
[79]

Ragn'or [ Generaďż˝ ]

Nieee,ale mam polewkę...:))) A ja mam w domu pajaki tak duże,ze jak je juz pokonam,to je muszę na taczce wywozić-takie bydlęta wielkie.
A tak na poważnie-ludzie,czego się boicie?Małego pajączka,ktory ma powody żeby bac się Was?
Ciekawe co byście powiedzieli,jakbyście trafili do Amazonii i musieli stawić czoła gorszym paskudztwom...
Ja tam krzyżaka mogę wziąć do ręki.

06.09.2005
09:55
smile
[80]

Aen [ MatiZ ]

Arachnofobia, taaa...Banda panikarzy, ot co

06.09.2005
13:35
smile
[81]

lecram [ Pretorianin ]

mam drgawki jak przeglądam te zdjęcia. Jakie to paskudne stworzenie bleee

06.09.2005
14:40
smile
[82]

Deepdelver [ aegnor ]

Ech, w dzisiejszych czasach słaba ta młodzież, ja onegdaj z takimi pająkami musiałem się mierzyć ------>

06.09.2005
14:46
[83]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Ragn'or --> Kątnika byś do ręki nie wział...za szybkie są by je złapać. Krzyżaki to niegroźne pająki, powolne i do tego jak już załozą sieć to się z niej nie ruszają.

06.09.2005
14:52
[84]

Wisien [ Generaďż˝ ]

-Mammmoooo , tu jest pająk !!!
-No to co, pająka się boisz ??
-AAA! Gdzie mnie ciągniesz, paskudo !!

Ja na szczęście z pająkami nie mam żadnych akcji, miałem w wieku ok. 7 - 8 lat

06.09.2005
16:16
smile
[85]

SzPiEg_KF [ Konsul ]

wygląda jak oni to jest plaga mają doskonały wzrok dzięki dużemu oku ale są głipie>>>>>







tak na margineśe to moji koledzy

06.09.2005
16:30
smile
[86]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Buczo.--------> zapytaj sie spider-mana

06.09.2005
16:43
smile
[87]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Janczes --> Wiem jak to fajnie jest sie wpisać nie czytając ani posta z wątku :D

06.09.2005
16:50
smile
[88]

kowalskam [ Soul Calibur III ]

Ostatnio na działce widziałem dużo takich pająków wie może ktoś jak się nazywa ten gatunek?

06.09.2005
16:50
[89]

kowalskam [ Soul Calibur III ]

Ostatnio na działce widziałem dużo takich pająków wie może ktoś jak się nazywa ten gatunek?

06.09.2005
16:51
[90]

kowalskam [ Soul Calibur III ]

ach... sorry za podwójnego posta :/

06.09.2005
16:57
[91]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

kowalskam --> To tyrzyk paskowany, IMHO najpiękniejszy pająk w Polsce. Jest pod ochroną.

06.09.2005
18:41
[92]

shabso [ Trane ]

tak to tyrzyk .
A czy kogos kiedyś ugryzł topik? Bo mnie jak ugryzł zeszłego lata to myslalem ze sie zesram z bólu... o wiele gorsze od ugryzienia szerszenia.
Ból jest podobny do poparzenia , prawie zemdlałem.

06.09.2005
18:52
[93]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

shabso -> Na szczęscie nie. Topiki znane są z tego że maja bardzo silny jad, słyszałem nawet kiedyś że w pewnych warunkach mógłbybyć śmiertelny dla człowieka.

07.09.2005
09:43
smile
[94]

legrooch [ Legend ]

Moje marzenie.....

(szkoda, że albo ono albo dziewczyna :/ )

07.09.2005
09:58
[95]

Aen [ MatiZ ]

legrooch - Piękny ptasznik...

Kiedyś też mnie ugryzł topik - Zbyt zaciekawiłem się bąbelkiem powietrza w wodzie. Nigdy jeszcze (a dziabnęło mnie parę stworzeń) nie czułem takiego bólu spowodowanego przez zwierzę. Naprawdę, nie zbliżać się do nich

07.09.2005
10:08
smile
[96]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

legrooch - co to za gatunek ?? ja sam mam parachybane, 2x albopilosum i vagansa :)

07.09.2005
10:16
smile
[97]

legrooch [ Legend ]

Poecilotheria Metellica

07.09.2005
10:20
smile
[98]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

"Buczo. [ Marvinista ]
Vader --> Chodzi Ci o Nasosznika Trzęsia ? To ten podobno najbardziej jadowity pajak na świecie."
buahahahahahaha
pustelnik brunatny jest najbardziej jadowity :P, na dole efekt ukaszenia SCENY DRASTYCZNE
https://www.rochedalss.eq.edu.au/reclusebiteleg.htm
https://adorablebunnies.com/ARCHIVE/2003-Jul-WEEK1/LOOK%20WHAT%20I%20CAN%20DO/

07.09.2005
10:24
smile
[99]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

legrooch - to ma byc Twoj pierwszy pajak czy masz juz jakiegos ??

07.09.2005
10:31
smile
[100]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

U-N --> Mylisz się i to bardzo. Jego jad wcale nie jest groźny, infekcję powodują bakterie żyjące na jego szczękoczułkach. Pozatym skąd Ty wziałeś tą nazwę ?

07.09.2005
10:36
[101]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

buczo mowisz o pustelniku ? jakie bakterie ?Ma w jadzie CYTOTOKSYNY, które rozpuszczają ludzką tkankę

07.09.2005
10:40
smile
[102]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

Coś podobnego do tego kątnika odkryłam w swoim namiocie w czterech ogromnych sztukach (na szczęście na koniec wyjazdu, bo bym chyba przed każdym wejściem do namiotu zdrowaśkę odmawiała;))

07.09.2005
10:47
[103]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

U_N -->Tak w swoim czasie pisał Minas Morgul a to raczej dobrze poinformowany w tej dziedzinie człowiek.

07.09.2005
10:48
[104]

legrooch [ Legend ]

To nie będzie pierwszy, ale o tym wiem tylko ja i wy :)
Poniżej sesja zdjęciowa Metallici :)

07.09.2005
10:49
smile
[105]

legrooch [ Legend ]

2)

07.09.2005
10:50
[106]

legrooch [ Legend ]

3)

07.09.2005
10:50
[107]

legrooch [ Legend ]

4) ostatnie

07.09.2005
10:51
[108]

Belert [ Generaďż˝ ]

Coż niedawno zabiłem sporego pająka w domu , mial tułow wielkosci ok 2-3 cm i potezne łapy , wygłądał okropnie.Brrr nie wiecie co to mogło byc i czy jet jadowite?

07.09.2005
10:53
[109]

Lipton [ 101st Airborne ]

A nie macie wrażenia, że w tym roku jest jakoś wyjątkowo dużo tego świństwa? Gdzie się człowiek w ogrodzie czy w lesie nie obejrzy to pajęczyny i pająki, nie wydaje mi się, żeby kiedyś tak było.

07.09.2005
10:54
smile
[110]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

metalika to pieny pajak, zarowno Poecilotheria jak i avikularia :)
a co jeszcze hodujesz ? bo z tego co wyczytalem to Poecilotheria Metellica jest dla zawansowanych :P

buczo - sprawdz link, wydaje mi sie ze ci ludzie sa bardziej zorientowani w temacie niz minas morgul, jesli chcesz sie klocic to podwaz ich slowa

07.09.2005
10:59
smile
[111]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

Lipton - wolal bys zeby bylo wiecej komarow i much ? duza ilosc pajakow jest spowodowana duza iloscia pokarmu w srodowisku, powinienes to wiedziec z podstawoki ;)

07.09.2005
11:00
[112]

Belert [ Generaďż˝ ]

Wiesz nie lubie zabijac zwierzat ale pajaki , nie na mysl ze mialbym go lapac do reki zeby wyrzucic z balkonu , brrr.To był ten kątnik ?

07.09.2005
11:02
[113]

Lipton [ 101st Airborne ]

U_N--> Wolałbym! Zdecydowanie:)

07.09.2005
11:04
[114]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

U-N -> W tym watku który podesłałeś tylko Tepez twierdzi że to cytotoksyny sieją takie spustoszenie, reszta raczej pierwszy raz o czymś takim słyszy, więc nie jest to takie pewne jak mówisz

07.09.2005
11:06
smile
[115]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

Buczo - ja moge napisac to samo o minas morgul, jesli ci sie nie podoba to mozesz napisac na tamtym forum, rejestracja nie jest konieczna

Lipton - codziennie 20 nowych ukaszen po komarach :) miodzio co ? :D

07.09.2005
11:08
smile
[116]

Shilka the Red [ Konsul ]

Kątniki

Duże brunatne pająki z szarymi znamionami. Występują zwykle gromadnie i stosunkowo łatwo je sprowokować do ukąszenia. Rana po ukąszeniu o średnicy 1,3-2,5 cm jest początkowo niebolesna. Następnie pojawia się obrzęk, zaczerwienienie, bóle głowy i nudności. W ciągu pół godziny dochodzi do powstania nacieczenia, a następnie pęcherzyka, owrzodzenia i martwicy. Do najgroźniejszych skutków należą anemia aplastyczna, wymioty, biegunka. Do zagojenia zmiany dochodzi w ciągu 1,5 miesiąca ale proces ten może trwać i 3 lata! Oprócz leczenia przeciw tężcowi zaleca się leczenie objawowe.


ej kurde bo ja sobei takei puszczalem po dloni kur!$#@$ teraz juz mam powod zabijac

07.09.2005
11:08
[117]

Lipton [ 101st Airborne ]

U_N--> :) Ale nie ma strachu przed wejściem w pajęczynę, ani przed patrzeniem na to małe lub duże "gówno" na niej:D

07.09.2005
11:10
smile
[118]

^JUNKERS^ [ 126 p ]

Bleeee !!!!
Teraz sobie wkręciłem że też mam takie coś w domu i się boje : ///

07.09.2005
11:16
[119]

Shilka the Red [ Konsul ]

ja wzialem mlotek i tropie ale one chyab w domu nei zyja

07.09.2005
11:17
[120]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

U_N -> Logicznie rzecz biorąc cytotoksyny powinny przedostać się przez krew do całego organizmu ofiary i działać z dużą skutecznością na cały organizm a tu zakażenie rozwija sie tylko w jednym miejscu, co sugerowałoby bakterie jak w przypadku gangreny. Nie twierdze że Reclusa nie ma silnych cytotoksyn, coś w końcu musi rozpocząc proces gnilny, jednak moim zdaniem całą rzeźnię robią owe bakteryjki. To tak oczywiscie na logikę bo żaden spec ze mnie ani w dziedzinie toksyn ani bakterii, wiec prosze sie nie śmiać ;)

07.09.2005
11:22
smile
[121]

^JUNKERS^ [ 126 p ]

Kurdeeeeeeeeeee! Teraz cały czas się drapie, czując że gdzieś takie coś mam -_-
Fak! :[

07.09.2005
11:31
smile
[122]

Shilka the Red [ Konsul ]

must kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill kill

07.09.2005
11:41
smile
[123]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

bucho - wes kawalek miesa i poloz na stole na 1-2 dni, zobaczysz co sie stanie, zacznie si psuc, cytotoksyny rozpuszczaja tkanke i doprowadzaja do matwicy, organizm odrzuca taka tkanke aby nie zakazila calego organizmu (tak jak w przypadku przeszeczu) nalezy wziasc pod uwage ze to jest bardzo maly pajak i nie ma duzo jadu tak jak weze

07.09.2005
12:21
smile
[124]

Attyla [ Flagellum Dei ]

kill them! Kill them all!!!:D

07.09.2005
13:17
smile
[125]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

U_N --> Poczytałem dużo na różnych forach i zdania co do tego co powoduje takie skutki po ukąszeniu Reclusy są bardzo podzielone. Jedni mówią tak drudzy tak, ale jedno nie ulega wątpliwości... nie jest to najbardziej jadowity pająk świata ;)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.