Xerces [ Konsul ]
Wasze pierwsze wspomnienie.
Być może nie jest to ambitny wątek, ale mam pewne pytanko:
Jakie jest wasze najwsześniejsze wspomnienie w życiu (chodzi o ten obraz przez zamgloną szybę)?
Wiadomo, że z wiekiem nasza pamięć z młodszych lat zanika co raz bardziej, więc kieruje to pytanie zarówno do młodszych jak i starszych. Jeżeli było to przepraszam. :)
Yuri the Crusader [ Konsul ]
Cha. JA pamiętam jak kiedyś zszedłem z mojego 2 piętrowgo łóżka no bo dop. wstałem i wiecie co nie pamiętam, nic co było zanim poszłem spać (kac jakiś czy co ) p.s. miałem 5 lat
Raynor [ Big Man ]
Leżę w kołysce a nademną mama, tata oraz babcia :) Mówią coś do mnie ale nie pamiętam, pamiętam za to co widziałem z tej kołyski i po rozmowie z ojcem okazało się, że ona naprawde stała w tamtym miejscu :) Mieszkałem w tamtym mieszkaniu do 6 miesiąca po urodzeniu :)
Goozys[DEA] [ Blooddrenched ]
Pierwsze spotkanie trzeciego stopnia z rowerem... Jeśli dobrze pamiętam, miałem 4 latka :)
b166er [ Let Your Soul Fly ]
haha ja tak jak wyzej <lol>
pecet11 [ Konsul ]
Miałem 3,5 roku jak na Boże Narodzenie przyechały do nas moje kuzynki. Pamietam jak mnie budziły żeby sie przywitać.
Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]
Wycieczka po Żywcu z całą rodziną. :) ~ 4 lat
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-30 20:24:30]
Conroy [ Dwie Szopy ]
3 lata - pamietam jak wprowadzalem traktor-zabawkę pod szafę zaraz obok tej strasznej tapety w pajacyki.
Kurcze, czasem człowiek pamięta takie pierdoły a nie zapamiętuje ważnych rzeczy...
gofer [ ]
Miałem 2 lata...
Bawiliśmy się z bratem (5 lat) w pokoju, rodzice byli w kuchni. Brat używał pufy jako bębenka, a mnie zachciało się siedzieć. Usiadłem więc na tej pufie i...brat prosił, potem groził, mnie to nie ruszało. Ruszyło mnie dopiero kiedy zepchnął mnie z tej pufy, cham jeden i poleciałem łukiem brwiowym (prawym) na kant szafki. Jakiż to był ból...na szczęście rozcięcie było na brwi więc teraz już prawie nic nie widać, za to z drugiej strony mam (pisałem o tym miesiąc temu *śmieje się*).
Dodać muszę, że sprawiedliwości stało się zadość, bo niedługo później podczas bójki braterskiej dziad chciał mnie kopnąć, ja uskoczyłem i kopiąc w krzesło złamał sobie dwa palce.
Teraz relacje siłowe między nami układają się tak, że pomimo różnicy wiekowej (on 21, ja 18) jestem od niego większy o 15 cm i podczas naszej ostatniej próby (parę dni temu na plaży w Gdyni urządziliśmy sobie takie małe zapasy) non-stop zaliczał glebę. Hehe, się rozpisałem...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Igły i strzykawki.
Dużo chorowałem jak byłem mały. :P
gofer [ ]
Mephistopheles - > taa, chory...jechałeś po kablach już od małego :)))))
Mephistopheles [ Hellseeker ]
gofer ---> Nie wiem nawet. Ja pamiętam tylko igły i strzykawki. :P
kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]
pamietam jak ssałem kciuka prawej dłoni w łonie mojej matki :P
.:Jj:. [ The Force ]
Ja pamiętam spacery w parku z dziadkiem i mamą, miałem.. nie wiem ile lat ale koło 4,5.. Wczesniej trudno coś zapamętać.
Yuri the Crusader [ Konsul ]
mały offtopic
gofer co do "tłuczek"
To ja kiedyś jak miałem chyba 7 lat to bawiłem się samolotem ze styropianu (pamiętacie coś takiego: kadłubek skrzydełka przednie tylnie i śmigiełko). No i chciałem się zabawić. Stanełem se na stole i żuciłem samolot. Samolot upadł a ja po niego....................no i zapomniałem że jestem na stole. Jak runełam na nos darcie takie jakby osp przejeżdżało. I wiecie co o dziwo nie był złamany. (Chociaż ja to mam szczęście jeszcze nic w życiu mi się nie złamało)
ssummoner [ Nagi Golas ]
Na tą chwilę nic nie mogę sobie przypomnieć. Ani dnia wczorajszego, a co dopiero czasów sprzed kilkunastu lat. :-P Alzheimer w tak wczesnym wieku?
wich3r [ Sprzedam nerkę ]
Ja pamietam jak z lozka wypadlem na glowe. Mialem wtedy chyba z 5 lat:)
Xerces [ Konsul ]
Kurcze, czasem człowiek pamięta takie pierdoły a nie zapamiętuje ważnych rzeczy...
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale o ile wiem to naukowcy do dziś nie są pewni co to jest "pamięć" gdzie się mieści i jak ją zdefiniować. Ponoć mózg, ma tendencje do zapamietywania ważnych dla niego przeżyć, doświadczeń i informacji.
Być może tak naprawde nasza podświadomość uważa za instotne informacje, które świadomość uważa za zbedne i na odwrót?
następny [ Rekrut ]
pamietam jak w wieku 2(?)-4 lat rozwalalem ciezarowke-zabawke
a tak poza tym to pierwsze wspomnienia dotycza jazdy na takim fajnym trzykolowym rowerze
gofer [ ]
Yuri the Crusader - > ja akurat tego nie pamiętam, ale w wieku 7 miesięcy zostałem wzięty na spacer przez moją śp. babcię. Jechałem sobie w wózeczku (oczywiście głębokim) i bawiłem się jakąś zabawką. W pewnym momencie zabawka wypadła, czego babcia (mająca wtedy 74 lata) nie zauważyła. A że zabawka była pewnie fajowa, to postanowiłem po nią wyjść, a raczej wyskoczyć. Nos złamany. Cóż, do teraz mam przez krzywą przegrodę problemy z zatokami, ale po tym jak zaczałem się dowiadywać o operacji nosa, to myślę że wolę ból zatok w zimie i chrapanie, niż ten zabieg. Wizja ponownego łamania nosa gumowym młotkiem nie jest zbyt zachęcająca :))))
Vader [ Senator ]
Huśtawka :-)
QQuel [ Master of Puppets ]
Rodzice przyniesli do domu (kupili:P) telewizor, który po dziś dzień znajduje się w naszym domu.
Golem6 [ 2D Murdoc Noddle Russel ]
Ja mam fotograficzną pamięć i zapamiętuje obrazy dość dobrze.
A moje pierwsze wspomnienie?! Chyba miałem ze 2-3 latka, siedziałem za kierownicą czerwonego Opla Recorda combi, zaprakowanego na podwórku mojej babci. I nie wiem dlaczego, ale pamiętam to zdarzenie, jakby z widoku 3-ciej osoby [TPP] :D Pamiętam też pare taki pojedyńczych innych "slide'ów", ale ten był chyba najwcześniejszy :P
Yuri the Crusader [ Konsul ]
off top 2
Gofer masz św. rację
kociamber [ Canada ]
hmm jak mialem 3 moze 4 lata. Bawilismy sie razem z siostro na kanapie, siostra starsza o 2 lata zazartowala zebym nasikal jej na dlonie splecione w koszyczek, no to nasikalem :)
p_e_p_s_i [ Legend ]
jak spadłem z łóżeczka na głowę, bo sięgałem misia...
kociamber [ Canada ]
siostrą
Sir klesk [ Sazillon ]
2 latka, zlobek... wszystkie dzieci o tej samej godzinie siadaja na nocnikach i spiewaja piosenke, ja dodatkowo bawilem sie ciezarowka .
2 latka, zlobek... koleznka mojej mamy tam pracowala. Przyszlismy tam pierwszy raz. Znajoma wyszla z drzwi a za nia wybiegl Olek, ktory przebiegl bez slowa obok mnie, a jeszcze pozniej wyszedl Mikolaj, ktory podal mi reke.... i do dzisiaj jestesmy przyjaciolmi. :) Okazalo sie, ze Olek i Mikolaj to bracia i zaznajomilem sie tez z tym drugim.
Oba autentyki
pikolo [ Konsul ]
hmmm. chyab wspomnienie z przedszkola , pamietam tamten specyficzny zapach , było to jakies 12 lat temu
KAMERA6 [ Konsul ]
Moje pierwsze jest takie i stala sie swiatlosc,a potem Wielki Admin stworzyl GOL`a i GOL`asow :)
goldenSo [ AnomaliA ]
Jako dzisiejsza młodzież moge się wypowiedzieć o tym co było wcześniej ;).
Najwcześniejsze wspomnienia to są tylko urywki. Najbardziej zapamiętanym przezemnie wspomnieniem jest 1szy dzień w przedszkolu. Miałem wtedy 3 latka :) Cały czas pytałem się przedszkolanki czy pójdziemy na spacer :D
cycu2003 [ Senator ]
od zawsze pamietam jeden obraz
jest to jakis korytarz w moim pierwszym przedszkolu (czy raczej żłobku)
gdy mialem mniej niz 3 lata. Z roku na rok coraz mnirj go pamiętam
Orlando [ Reservoir Dog ]
Ja tez pamietam jeden obraz.
Widze sufit w duzym pokoju i reke, kótra trzyma łyzke. Pamietam, ze to byla mama i byla to sorówka z marchewek
snopek9 [ Legend ]
Pamietam jak bylem maly i nie chcialem jesc, pokazywali mi samolocik, a ja wtedy sie cieszylem i otwieralem pyszczek :)
Ja wiem, 3-4 lata pewnie mialem :)
nutkaaa [ Snowboardzistka ]
Nie moge sobie ustawić chronologicznie co było wcześniej ale zapodam dwoma wspomnieniami :)
I - noc z 5/6 grudnia miałam takie klocki ułożone w obrazek św. Mikołaja żeby zachęcić go do zostawienia prezentów :] miałam jeszcze łóżko piętrowe ja na górze mój brat spał na dole i wieczorem postanowił pobawić się tymi klockami co mnie zdenerwowało wychyliłam się z łóżka żeby mu je zabrać i trzask prask spadłam na ziemię wielki płacz etc ;]
II - chyba jednak jest starsze :) Huśtawka u kuzynki :) Mieszka koło cmenatzra i rodzice postanowili się tam przejść zostawiając mnie pod opieką cioci, nic mi nie powiedzieli więc jak zobaczyłam ich oddalających się to również - wielki płacz :]
tomcio006 [ Senator ]
Posłuchajcie tego - autentyk ! Jak miałem 2 albo 2 i pół roku pamiętam ,że usiadłem za lodówką i zaczęłem się golić :) Nie wiem skąd wytrzasnęłem żyletki ale mama podobno dostała szoku gdy zobaczyła mój zakrwawiony pyszczek .Operacja plastyczna w dzieciństwie i jesteś ustawiony do końca życia :)
(to miało znaczyć ,że nie jestem brzydki -żeby ktoś nie pomyślał ,że wyglądam jak Zombi...:)
Dydas [ ...in emo we trust... ]
Miałem z 4-5 lat. Lubiłem wszystko palić w piecu. Mama mnie podpuściła żebym wrzucił swój smoczek. Wrzuciłem po czym szlochałem godzinami ;)
Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]
miałem coś 2,5roku i byłem u fotografa żeby zrobić zdjęcia do Paszportu:)
hopkins [ Wieczny Optymista ]
moja siostra jest wczesniakiem, bylem u niej w szpitalu nie pamietam jak tam trafilem, jak wrocilem. pamietam tylko jak ja widzlem ze strzykawka w glowie lol
hohner111 [ załamany życiem ]
jak jechałem w wózeczku (miałem ze 2 latka) obok szedł pies (RIP agaciku...(Agat się nazywał)) a jako "prowadzący" był dziadziuś a działo się to w Warszawskim parku na bródnie...heh =)
Qbaa [ Senator ]
najwcześniej, chyba jak miałem 4 lub 5 latek, to pamiętam trzy sny :)
1. śniło mi się , że w przedszkolu, bawiąc się drawnianym samochodzikiem z wystającym gwoździem, przeciąłem sobie o ten gwóźdź mały palec, tak że zwisał potem na kawałku skóry.
2. sen z jakimiś wrednymi strasznymi robotami
3. sen z muminkami :) pamiętam tylko jak muminki z kimś jeszcze odpływały na statku, a na brzegu stał włóczykij, nie wiem czemu ale się obudziłem, może nie pamiętam już całego snu?
spoza snów pamiętam inne rzeczy też z wieku 4-5 lat, np, w przedszkolu zabijałem pająki, z jedną dziewczyną "pokazywaliśmy sobie" :D, leżakowanie i to że gdy inni spali ja nie spałem i budziłem resztę, po jakimś czasie zawsze na czas leżakowania przenosili mnie do starszej grupy :), pamiętam że gruba kucharka mnie lubiła pomimo że nie lubiłem jeść w przedszkolu, że umiałem liczyć do iluś tam tysięcy a inni nie :D
z domu pamiętam umeblowanie z tamtego okresu, tapety (i że je zrywałem :) ), że obklejałem kozami łóżko po stronie od ściany :D
wiele rzeczy na pewno zapomniałem, wcześniejszych zdarzeń w ogole nie pamiętam :(
i do cholery dziękuję za ten wątek, fajnie tak powspominać wczesne dzieciństwo :D
MasterDD [ :-D ]
.... podnosze sie z ziemi. Glowa mnie strasznie boli :|
14 lat
Rewolucjonista [ ]
01 01 1970. Początek ery unixa.
kkazz [ Pretorianin ]
jak mialem gdzies 5 lat to kolega rzucil we mnie bumerangiem i dostalem w nos :|
Kłosiu [ Senator ]
Hmm, moje pierwsze wspomnienie jest wczesne, mialem wtedy 1.5-niecale 2 lata. Datowanie jest w miare precyzyjne, gdy mialem niecaly rok wprowadzilismy sie do nowego domu. Nastepnego roku dom byl tynkowany z zewnatrz.
A wspomnienie jest nastepujace: Leze w lozeczku, najedzony, bo polozono mnie na popoludniowa drzemke. Okna sa zasloniete papierem czy czyms takim (dom jest tynkowany, to po to zeby sie okna nie zachlapaly), a przez szpary wnikaja do pokoju dlugie i waskie promienie slonca.
Ot i tyle. To tylko nieruchomy obraz i wrazenie, nie jakas sekwencja zdarzen.
Kłosiu [ Senator ]
kkaz --> z "bronia" mialem lepsze wspomnienia, ale mialem wtedy moze 6-7 lat. Wymyslilem wtedy technologie produkcji grotow do strzal ze zwinietego w stozek trojkatnego kawalka blachy z puszek po konserwach ;) Jak trafilem taka strzala kuzynka w reke, to niezle mu ja rozharatalo. W kazdym razie kuzynek wpadl w panike, bo niezle krwia sikal, i przebiegl machajac ta reka i drac sie wnieboglosy po calym przedpokoju wylozonym nowiutka boazeria ;) Z tydzien nie moglem na dupie usiasc ;D
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
nie potrafie juz powiedziec ktore jest moim najwczesniejszym, ale :
Pamietam jak uzywalam stolu do utrzymania rownowagi stojac.
Na pewno pamietam jak rzucajac butami probowalam sie obsluzyc wlacznikiem do swiatla - nie siegalam tak wysoko.
Pamietam mame w ciazy z bratem - 3 rok zycia
Pamietam wizyte w szpitalu tuz po urodzinach brata - 3,5 rok zycia