Krajek [ Pretorianin ]
Co można głupiego zrobić w szkole???
No właśnie. Co głupiego można zrobić w szkole. Ja z kolegami wybiliśmy kiedyś szybę w szafce, inni odkręcili tablice i wynieśli. Macie jeszcze jakieś pomyśly????
Annihilator [ ]
po uno - to jest wandalizm po due - zła kategoria po trio - pewnie śmietniczek po quatro - można np. zacząć tańczyć na lekcji (sprawdzone), śpiewać np. na plastyce (sprawdzone), ścierac tablice przez 10 minut (sprawdzone), zrobić kolege z ochroniarza (sprawdzone :)), kłócić się z wicedyrką i ochroniarzem że nie masz nowego identyfikatora bo byłeś w Danii (sprawdzone :)) i teraz powiedzcie - za co mam dobre zachowanie??? :))
Lophix [ Lege r ]
Kolega kiedys wrzucil kilka rolek papieru do toalety i odkrecil wode (w mojej dawnej szkole nie bylo takich wynalazkow jak spluczki :). Polapali sie jak woda zalala pol korytarza, chlopak placil za farbe chyba nawet dobre mu dali bo wczesniej mial dobra opinie.
Edwin [ Final Fantasy XI Player ]
MOżna iść do szkoły :)))
Xelloss [ Senator ]
Boże, Edwin, ty wandalu!!!!!!! Aż taki jesteś zły????? Nie spodziewałem się po tobie tego!!!!! :)
Edwin [ Final Fantasy XI Player ]
:)))
Annihilator [ ]
mam tylko pytanie - czy "coś głupiego" to znaczy że trzeba coś zniszczyć? czy może po prostu coś baardzo śmiesznego i głupiego dla nauczycieli?
Madril [ I Want To Believe ]
moze troche nie na miejscu: mozna zabic 14 nauczycieli, 2 kolegow i policjanta, a potem siebie....
Morbus [ - TRAKER - ]
"Co można głupiego zrobić w szkole???" --- hmmmm dla mnie sama sprawa ze do niej chodze jest glupia :)))
Lophix [ Lege r ]
Niszczenie swojej szkoly jest glupie wiec wszystko sie chyba zgadza.
Annihilator [ ]
głupie jest też moje zachowanie... ale to co innego :) po prostu IMHO lepiej zrobić coś głupiego niż coś zniszczyć. ale ok.. to jest polskie społeczeństwo.
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Glupie jest przyjscie do niej :-)... A tak na serio to cos zakakujacego jest na stronce ponizej... Wejdzie w Filmiki i Szkola... kto to zrobilby w szkole? :-)
Lophix [ Lege r ]
Wplyw srodowiska. Niszczac cos pokazujesz jaki jestes odwazny i cool :). Nawet nie wiesz ile razy mowilem kumplowi, ze i tak jego i inni rodzice za to wszystko placa itd itp. Ale to tez wina nauczycieli. Ja za zabawe zapalkami ;) na lekcji w sumie zarobilem dwie jedynki, a moja klasa zniszczyla z 5 koszy na smieci i potlukla dwie szyby - zadnej reakcji, nawet wychowawczyni nie spytala czy nie slyszelismy o czyms takim. Tyle, ze ja glupi sie przyznalem, a oni by sie wypierali podczas tortur...
Lophix [ Lege r ]
^quqoch^ --> Nie no, nie skomentuje tego filmu :)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Lophix>hehe :-)
Paul12 [ Buja ]
Kiedyś dostałem pałę, bo śpiewałem jakieś głupoty na sztuce (plastyka+muzyka) usprawiedliwiając się, że to muzyka :)))) Na katechezie katechetka pyta : "Dlaczego Bóg powołał Dawida na króla ?" cisza... Nagle się wyrywam "Dla jaj !" :))))))) Oj, mnóstwo tego było... Jak ktoś chce to mogę dalej opowiadać :)
Sabazios [ Konsul ]
Mój kumpel kiedyś wrzucił do kibelka petardę i spuścił wodę. Z kibla niewiele zostało i trochę wody wszędzie było.
xywex [ mlask mlask! ]
Sabazios --> Skoro rozwaliło kibel jakiej była wielkości ta "petarda"?
Edwin [ Final Fantasy XI Player ]
1.Nasza dyrka ma Na nazwisko Zawdadzka 2.I przylatuje kolego i krzycy" Złapa Mnie Zawacka" :-)
Deser [ neurodeser ]
Coś głupiego ? Nie uczyć się :) Nie słuchać nauczycieli :) Nie chodzić do szkoły :)
Fresh [ Centurion ]
a ja proponuje zaczac sie uczyc :))) idź do tablicy z własnym dlugopisem i udawaj, ze zapomniales, iz wypada pisać kredą ;)))
Fantazyoosh [ sałatka z pora ]
Hmm... Moi koledzy odpalili kiedyś gaśnice pianową na korytarzu. Beczka śmiechu :)
Azzie [ Senator ]
Ja pilem wódke na lekcji :) Babka sie zorientowala ale nic nie zrobila :>
Mudvayne [ Konsul ]
Hm, czy ja wiem... może dla odmiany można by było sie pouczyć ?:)
Mudvayne [ Konsul ]
Azzie--> To sie ciesz... nie kazdy miał takie szczęscie! :D
Nyhos [ Droogie ]
Ojjjjj,ja tu widzę recesję. :) 1.Można jeść papier 2.Można bić się na lekcji o batona :) 3.Można powiedzieć,że na świecie zapadła ciemność,bo Bóg nie zapłacił za prąd. 4.Można powiedzieć,że innym przykładem mapy z liniami,niż mapa pogodowa to mapa drogowa. :) 5.Można na przerwie walić głową o ścianę 6.Można mówić bibliotekarzowi,że chcę książkę pt. "Krzyżyki","Ogniem i cepem","Dziady czyli chopy" i mówić,że autorstwa Michała Woładyjowskiego. Wystarczy? :) To może jeszcze jedno: Można zasnąć na biuście koleżanki. Można na kilkudniowej wycieczce iść do ww. koleżanki i położyć się obok niej :) (uwaga!bolesne! ;)) Gdy koleżka 1 prosi kileżkę 2,żeby mi dowalił,można: -mówić mu,że jest jak czarny niewolnik i,że musi się wyzwolić -walić z całej pety w siebie (mam skłonności masochistyczne) -skoczyć jak dzik na plecy i lać go jak Michalczewski,a potem przeprosić,mówiąc,że miał muchę na głowie :) Chcecie więcej?Piszcie! (uwaga,sam testowałem!)
Mudvayne [ Konsul ]
Nyhos---> "Można zasnąć na biuście koleżanki. " - człowieku, jak ty tego w szkole dokonales ?:) Inne twoje pomysly pomijam bo są wyjątkowo kretynskie, tylko ten mnie zainteresowal :D
Annihilator [ ]
Nyhos -> ooo widze że ktoś o takich samych zainteresowaniach jak ja! :)))
Drag [ Pretorianin ]
Albo mozna wyjsc z klasy pod pozorem udania sie do toalety i wrocic z... woreczkiem slodkich bułek :)))
Nyhos [ Droogie ]
Ten biust to nic,raz miałem koszulkę,którea była ciut za duża i zakrywała mi gacie.Skańczyliśmy w-f i sciągnołem porteczki,wziąłem je w łapska i poszedłem do szatni pańzapytałem "macie chusteczke,bo mam brudne porteczki" o Miały takie zadowolone miny... :> Raz miałem wyjść na korytaż i przemyśleć moje zachowanie.Gdy wyszedłem,śmiałem sie na całe korytaż i po około 10 sekundach wróciłem...
Annihilator [ ]
co najmniej raz w tygodniu u mnie na lekcji jemy kabanosy :)
Nyhos [ Droogie ]
AAAAA,na ostatniej wyciece poszedłem do wc dla pań i gdy takowa zapukałe,wyszedłem z opuszczownymi portkami i podciągnąłem je,mówiąc,że zapomniałe... :)
pasterka [ Paranoid Android ]
eee....., ile koledzy maja lat?
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
Ohohohoho.... jaki inteligetny watek... no nie powiem... "Co można głupiego zrobić w szkole???"... ze tez ja na to nie wpadlem... a to pech.... BTW: i gdzie smietnik ?? Aiii tam... lepiej chodzcie powybijamy kilka szyb na onecie (przykladowo :)
Nyhos [ Droogie ]
sorry za liczne błędy :(
Annihilator [ ]
Nyhos -> ja niestety nie mam wycieczek :((( moja klasa się "zbyt źle zachowuje" :((((((( albo może to i lepiej... wątpe czy bym dojechał do domu bez obniżenia oceny z zachowania :))
Silent [ The Voice ]
u nas testowało się wytrzymałość drzwi na ciosy pięścią... potem mieliśmy wizjer XXL :-) inne: -na klasówce z ładną młodą babką (koniecznie w mini) przykleić ściągę na suficie... i jak chce to niech wchodzi na ławkę i zdejmuje :-) - na klasówce przykleić ściągę A4 na plecach nauczycielki - przy odpowiedzi przy tablicy - niech podobną "ściągę" na plecach ma ochotnik do wycierania tablicy :-) - przywiązać za oknem ławkę kolegi, który wyszedł na przerwę ( i niech sobie szuka ) :-) - jeśli macie ławki otwierane, z miejscem na książki - kupić poxipol i jakiemuś kumplowi na długiej przerwie skleić ławkę. -zrobić w klasie kolekcję pllakatów różnych fajnych inaczej zespołów: Majkela, Village People, Bananarama itp..... (nauczyciele fajnie na to reagują, nie wiedzą czy to dowcip czy an serio :-) ) - rozwinąć wąż przeciwpożarowy - zakleić drzwi do pokoju nauczycielskiego masą taśmy klejącej - wrzucić za nogi jakiegoś małolata do sklepiku szkolnego, przez ladę - grać w dwa ognie krzesłami. wszystkie pomysły zostały sprawdzone przez naszą klasę. Uwaga! częśc ostro wkurza nauczycieli :-)
Annihilator [ ]
PrEd4ToR -> tu nie chodzi o wybijanie okien itd. (bo to wandalizm) tylko o głupie rzeczy :) ps. ja mam 14 lat :)
Nyhos [ Droogie ]
Raz w podstawówce miałem taką młodą panią od histry.Żle sie zachowywałem i kazała "zaprosić" rodziców. Rozpłakałem się i powiedziałem,że mama ma 45 stopni goraczki,a tato przy niej siedzi.Tak ją to wzruszyło,że kazała innemu rodziców "zaprosić". :)))))
Nyhos [ Droogie ]
Ja jak pan Anni,14.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
wiem ze okres szkoly to czas buntu, hormonow, i glupich pomyslow, sama przez to takze przechodzilam. Ale az dreszcze mnie przechodza jak czytam cos takiego: wybilismy szybe, odkrecilismy tablice, poplulismy i jeszcze inne cuda niewidy. Ludzie a nie wiecie co to kultura? Czy w swoim wlasnym domu tez plujecie, wybijacie szyby i dewastujecie przedmioty? Radze troche rozwagi w tym co sie robi i moze troche dojrzalosci. Mozna naprawde sie swietnie bawic bez niszczenia cudzego mienia!
Nyhos [ Droogie ]
można nagrać na dyktafonie 5 minut jęków typu "ohhh god,yes!Harder bejbi!!" :) Moi koledzy to sprawdzali :))))))))))))))))))))))))))))))))
Annihilator [ ]
Etka -> moi koledzy niszczą itd. ja jedynie robie głupoty (bez niszczenia). aha ktoś sprawdzał jak sie zamawia Pizze Hut do szkoły? bo mamy właśnie taki zamiar już po wystawieniiu ocen :)
Nyhos [ Droogie ]
Można jak wyżej nagrać "SZATAN,SZATAN,SZATAN,OKULTYŚCI" i puścić tak,żeby cały czas grało :))))
Annihilator [ ]
można ciągle krzyczeć SZATAN!!! na lekcjach, przerwach itd. (sprawdzone) :)
Nyhos [ Droogie ]
Anni ma rację. Można też powiedzić,że Popiel to pijak milenium,bo zjadły go myszy... :)
pasterka [ Paranoid Android ]
Anni --> ale po co???
Nyhos [ Droogie ]
Anni ty plagiatorze! :)
wolkov [ |Drummer| ]
ponizej kilka przykladow ze szkoly podstawowej i sredniej, ktore utkwily mi w pamieci: - rozwalony petarda pisuar :) - ukradziona z szatni gasnica, wyeksploatowana po lekcjach w parku :) - podgrzanie nauczycielowi klamki kilkoma zapalniczkami naraz (nastepnie jego glosne auuuuu!!! :) - upicie sie i przykre jego konsekwencje na j. polskim :) tych przykladow nie nalezy oczywiscie kojarzyc ze mna to wszystko moja klasa, ale nie ja....:-))))))
Annihilator [ ]
pasterka -> dla jaj! szkoła jest smutna, nauczyciele gburowaci więc trzeba troszke rozrywki aha można też napompować Kondona i grać nim na lekcji w balona (sprawdzone :))
Nyhos [ Droogie ]
Jasne :)
Nyhos [ Droogie ]
Anni---->to pomysł roku!
wolkov [ |Drummer| ]
Kurcze, jak sobie teraz przypominam ile zajobow chodzilo do mojej szkoly to...:-), niektorzy naprawde nie nadawali sie do normalnej edukacji wsrod zdrowych na umysle :)
Annihilator [ ]
aha i co najdziwniejsze ja mam w klasie najdziwniejsze pomysły :) mimo ze nie pije nie pale i mam najlepsze oceny :))))
Nyhos [ Droogie ]
To już na wyciecce. Koleżanka mnie poprosiła,żebym pomógł jej zejść ze stromego zbocza.Niby chucherko a jak się rozpedziliśmy... W dzewo walnąłem,wywaliłem się,wpadłem w błoto... Na dole podziekowała pięknie,a ja upadłem na kolana i pomodziękowałem,że zyję i prosiłem o zmianę ról następnym razem.
Nyhos [ Droogie ]
Anni--->Dobrze,że nie chodzimy razem do klasy :)
Annihilator [ ]
Nyhos -> yeah... jak sobie pomyśle co by sie działo.... o bożeeeeeeeeeeeeee :)))))))))
Mudvayne [ Konsul ]
Heh, a ja mam klase w większosci zlozoną z idiotów i debili... wszędzie prawie hamstwo i zlosliwosc :(. Trzeba byc twardym i nie dac sobie wejsc na glowe bo inaczej nie ma zycia. Jakichs fajnych i sympatycznych przekrętów od dawna nie ma...
wolkov [ |Drummer| ]
Przez rok tez mialem klase podobna jak Mudvayne, istna szkola przetrwania. Zamiast smacznych, czasem nawet glupich kawalow, czysta (kurwa mac!) chamowa i prostactwo (choc bylem tam traktowany ok). Pozniej uczylem sie z klasa lizodupkow i ciezko powiedziec gdzie bylo lepiej :/
Mudvayne [ Konsul ]
wolkow--> Ja tez mam wmiare ok, po prostu czasami trzeba z takimi wypić piwo, nie dac sobie naskoczyc, nie dać sie wciągnąc i przy tym jakos z nimi przebywac. Ale jak ostatnio qmpel zabral kolezance plyte metalowego zespolu, pokazal katechetce i zaczął wmawiac jej, ze kolezanka (bardzo ok i sympatyczna zresztą) jest satanistką to myslalem, ze wyjade mu po pysku... tylko, ze taki palant wlasnie na to czeka, i najbardziej go boli gdy go sie olewa. Takie przyklady sie mnożą. Ale looz za dwa miesiące koncze tą szkole i zegnam sie z moją klasą, po dziewięciu latach...
Requiem [ has aides ]
czego to ja w szkole nie robiłem... odkręcałem wode w kibelkach dla chłopców i woda aż lała się po schodach - of kors nigdy mnie nie złapali:)) bo robilem to podczas lekcji przedrzezniałem nauczycielke z plastyki i religii:))) hmm najlepsze to było jak na polskim, napisałem plan o Ani z Zielonego Wzgórza (czy jakos tak) - cały z brzydkimi słowami:)) albo... ukradłem test z fizy i dałem równoległes klasie - awantura na całą szkołe była, bo fizyczka była niezrównoważona:)))))))))))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
taaak ja teraz też opuszczam moją klasę po dziewięciu latach i mimo, że chwilami jej nie nawidziłam, z powodu różnych idiotów, nie bardzo mnie tolerujących, i obrabiania dupy każdemu przez każdego, to chyba będę tęsknić. z głupich rzeczy które robimy to raczej nie ma się czym chwalić, bo to mało inteligentne, raczej chamskie. ale z rozmów prowadzonych z nauczycielami to się można nabijać godzinami :)
Lundgram [ Pretorianin ]
JA tam z kolegami jeszcze za czsow podstawowki to naginalismy nauczycielom nogi od krzesel tak aby sie przewrocilo zaraz potym jak na nie siadla nauczycielka Wynosilismy drzwi od sal zaraz po dzwonku na przerwe Wiecej grzechow niepamientam i serdecznie za nie zaluje
ronn [ moralizator ]
u nas co sie dzialo :) bylo tego setki wiec napisze to, co sobie przypomne - picie w szkole (alkoholu) kilka razy - niestety tylko 1 ucieczka cala klasa (LO) - kiedys na muzie odkrecalismy wode zaworem a ona leciala w innym miejscu, baba myslala ze cos sie zepsulo i latala po calej szkole po konserwatorow a gdy wrocila z jednym kumpel zakrecil wode... - znow na muzie. Raz przyszla doswiadczona po naszym zachowaniu i powiedziala : "nie robcie sobie jaj bo ta lekcja jest nagrywana - gosciowa od muzy do nas "wypier***** z klasy" - na angliku nauczuciel do nas "kur** mac zaraz zrobie wam klasowke" - kiedys (na muzie :)) kumpel na pytanie o nazwisko odpowiedzial jej "X" - robilismy przedstawienie dla "kotow-ginazjalistow" my w strojach bab a dziewczynu na odwrot (duza czesc przedstawienia o alkoholu :)) - na jezyku niemieckim do "czesia" leca teksty m.in "tato, co tam jest napisane?" , "co panu tak odstaja spodnie", "czy jesli mamy kase na nowe opony i pelny bak to da nam pan pytania na klasowke" itp - wycieczki (musialbym 2h pisac :( ) - wlozylismy (moze to ja :)) ksiedzu tlustego kotleta i chleb do biorka (na jakies papiery). A kotlet dlatego, ze mielismy "uczte staropolska" z okazji "pana tadeusza" to cz I (zmeczylem sie :))
Beren [ Senator ]
Uwagi w dzienniku, dotyczaca mojego kolegi (chyba 7 klasa): - XY przykleja opluta kartke do szyby (to podczas poprzednich wyborow prezydenckich - klasa sie podzielila na dwa obozy); - XY podczas sprawdzania prac domowych dla zabawy schowal sie do szafy :) poza tym to same idiotyczne rzeczy, jak np obrzucanie sie wszystkim (sniadaniami, jajkami surowymi, krzeslami, plytkami ceramicznymi itp.) a z ostatnich dni: kolega podczas pisania pracy klasowej stylistycznej wyszedl na przerwe, wrocil po polgodzinie i dopiero wtedy zaczal pisac (potem okazalo sie, ze byl w czytelni, znalazl w necie wypracowanie i wydrukowal je sobie...)... aha, ciekawe i bezkarne jest np noszenie dziennika w plecaku i dawanie go nauczycielom tylko na tych lekcjach, ktore sa bezpieczne (wiadomo o co chodzi...)
rg [ Zbok Leśny ]
U mnie gosc odpalil nakorytarzu wielka proszkowa gasnice... :)
soze [ sick off it all ]
ecchhhhh!!..widze ze czasy sie zmienily.....hehehe...: ) --wachanie popersa.........rozpie..y kazda lekcje i nauczyciela!!!!! --stanie na glowie na biurku...podczas sprawdzania obecnosci..........autentyk!!! --alkocholizm......jeden padl na matmie i zazygal lawke............. --przed klasowka??---wykrecanie klamek i zamkow z drzwi....: )))) --zalewanie szkoly!!!kibel to amatorka!!!: ))hydrant przeciwpozarowy...po15min.ewakulacja pozatym mialem paru naczelnych blaznow ktorzy systematycznie rozp...kazdego nauczyciela i lekcje...po roku przyslali nam psychologa i mielismy codziennie z nim zajecia...2 dnia babka zrezygnowala potym jak kolezka powiedzial ze ja kocha i zaczol grac na gitarze wyjac na maxa zego molestowala seksualnie.... pozatym to tech. bylo naprawde cyrkiem i gdyby nie cenzura to....echhhhhhh!!!!!