Moby7777 [ Konsul ]
tlumaczenie tekstow - za ile?
Hej!
Tak sie wlasnie zastanawiam... ile moze kosztowac przetlumaczenie strony internetowej z jezyka polskiego na angielski? Tak sie zastanawiam jaka jest stawka za np. jedna strone maszynopisu albo jak to sie tam liczy teraz... :P Jesli ma to jakies znaczenie to dodam ze strona uslana jest mnostwem fachowej terminologii zwiazanej z ciezkim sprzetem budowlanym. No i nie wiem ile zawolac za przetlumaczenie tego :)
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Zalezy od Twojego doswiadczenia, renomy i umiejetnosci. Od razu zaznaczam, ze tlumaczenie z polskiego na angielski przez osobe, dla ktorej angielski nie jest jezykiem ojczystym, to niezbyt dobry pomysl. No chyba, ze przeczyta to pozniej dokladnie jakis Anglik.
Ja bym zawolal za strone takiego tlumaczenia (1800 znakow maszynopisu, wliczajac spacje) okolo 60 zl.
Moby7777 [ Konsul ]
Moje doswiadczenie w tlumaczeniu jest w sumie znosne (chociaz wszystko ze tak powiem na wlasne potrzeby). W charakterze zlecenia to moj debiut. W kazdym razie dzieki za informacje :)
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Jesli to debiut, to nie wyskakiwalbym z cena wieksza niz 30 zl.
tmk13 [ Pretorianin ]
bedac juz magistrem filologii angielskiej, jaka praktyka w jezyku bylaby najlepsza, aby sie zajac profesjonalnymi tlumaczeniami? przebywac w ktoryms anglojezycznym kraju itp?
kokuryu [ Chor��y ]
strona maszynopisu tekstu literackiego ( czyli jezyka niespecjalistycznego) to okolo 20 - 30 zl natomiast te tlumaczenia ktore wymagaja jezyka specjalistycznego wahaja sie w granicach 40 - 80 zl od strony ( tu wazny jest zakres slownictw z ktorym mamy do czynienia )
kokuryu [ Chor��y ]
po magisterce najlepiej zrobic studium przekladu ktore daje dyplom tlumacza i mozliwosc egzaminu na tlumacza przysieglego nie trzeba wyjezdzac za granice bo to nie zawsze najlepsze rozwiazanie
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> do egzaminu tlumacza przysieglego nie jest wymagane zadne studium przekladu. Choc oczywiscie im czlowiek wie wiecej, tym lepiej.
tmk13 --> przebywanie w kraju anglojezycznym oczywiscie ma swoje plusy, ale dla tlumacza najwazniejsze moim zdaniem jest oczytanie i to glownie w jezyku docelowym. Trzeba tez jak najwiecej cwiczyc i caly czas rozwijac swoje umiejetnosci. Dobrze jest, jak pisze kokuryu, przejsc podyplomowe studium przekladu, choc nie jest to konieczne.
A chcesz sie zajac tlumaczeniami na powaznie?
kokuryu [ Chor��y ]
ryslaw---> do egzaminu na tlumaca przysieglego wymagany jest studium przekladu i tlumaczen, ktore jest przygotowniem to tego egzaminu
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> nie, nie jest wymagane. Przynajmniej w Opolu.
kokuryu [ Chor��y ]
osoby ktore nie ukonczyly tego studium (lub jak kto woli "podyplomowej szkoly tlumaczy") nie maja mozliwosci ubiegania sie o przystapienie do egzaminu na tlumacza przysieglego
kokuryu [ Chor��y ]
mowie tu o egzaminie ogolopolskim w warszawie, egzaminie ktorry, no coz, jest niezbedny do tej pracy
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> pierwsze slysze, czy moglbys napisac, skad takie informacje?
Bo kiedy ostatnio sie dowiadywalem, nie bylo takiego rozporzadzenia.
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> ktos Cie wprowadzil w blad. Nie ma czegos takiego, jak ogolbopolski egzamin na tlumaczy przysieglych.
A wymagania znajdziesz w linku ponizej.
Szaman [ Legend ]
Rysław: Oficjalnie, o tytul tlumacza przysieglwgo moga sie ubiegac jedynie absolwenci kierunkow filologicznych, lub osoby ktore ukonczyly specjalne kursa (czyt: szkoly tlumaczy).
Bez papierka dokumentujacego przejscie jednej z obu sciezek nie mozliwe jest zdobycie tytulu tlumacza przysieglego.
Informacje mam z pierwszej reki - kilku tlumaczy przysieglych roznych jezykow (od angielskiego, przez niemiecki, po chinski i japonski) to moi znajomi i z rozmow z nimi wyszlo to, co napisalem powyzej.
Jest to przepis wprowadzony o ile pamietam ustawowo i dziala od (chyba) kilku lat.
Glowy za to nie dam, poniewaz nie interesowalem sie tymi zaadnieniami, najlepiej wiec bedzie, jezeli upewnisz sie co do wymagan.
kokuryu [ Chor��y ]
szczerze watpie aby wydzial filologiczny uniwersytetu wroclawskiego mial bledne informacje, niestety nie wiem od jak dawna isnieje takie rozpozadzenie
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Szaman --> no oczywiście, ale kokuryu twierdzi, ze oprocz wyksztalcenia filologicznego trzeba miec studium tlumaczeniowe :)
Sam jestem anglista i moge zostac tlumaczem przysieglym, ale na razie mam i tak mase innych zlecen, zeby byc jeszcze na kazde zawolanie sadu czy policji.
kokuryu [ Chor��y ]
"twierdze" to co twierdzi uniwersytet wroclawski
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> konczylem wydzial filologiczny uniwersytetu wroclawskiego. Zajrzyj prosze pod odnosnik, ktory podalem.
A tak przy okazji - uczysz sie jeszcze, czy juz po?
kokuryu [ Chor��y ]
jestem na 4 roku UWr - po licencjacie, w tym roku moja kolezanka ukonczyla dane studium, gdyz bez niego nie chiano jej dopuscic to egzaminu na tlumacza przysieglego pomimo tytulu magistra, wszystkie wiadomosci mam z pierwszej reki
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> to naprawde bardzo dziwne. Kilku moich znajomych z roku zostalo tlumaczami przysieglymi bez zadnego studium... no i oczywiscie bez zadnego egzaminu...
Masz moze zajecia z Piotrkiem Chruszczewskim albo Gosia Glogowska? Albo z panem Szynalem lub Zazula?
tmk13 [ Pretorianin ]
pierwszy rok filologii mam juz za soba. myslalem zeby pare lat po zajac sie nauczaniem, a potem wlasnie jakies tlumaczenia. w kazdym razie - przyszlosc chce wiazac z j. angielskim. a opinia osob ktore juz sie tym zajmuja klika lat jest bardzo mile widziana.
kokuryu [ Chor��y ]
niestety tych osob nie znam bo jestem po pedagogicznym nie na UWr
kokuryu [ Chor��y ]
tmk13 ----> jesli chodzi o uczenie w szkole to marna dola i ciezkie warunki, po licencjacie nie mozna nasatwiac sie na wiecej niz 700 za etat, jesli masz taka mozliwosc to dobrze zajac sie tlumaczniami od poczatku, to gwarantuje znacznie lepsza przyszlosc
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> to je pewnie jeszcze poznasz. W kazdym razie jesli chodzi o tlumaczenia na anglistyce we Wroclawiu to bardzo milo wspominam zajecia z panem Szynalem. Polecam.
tmk13 --> jesli chcesz sie sprawdzic w tlumaczeniach, to zapraszam. Montuje ekipe do paru sporych projektow.
kokuryu [ Chor��y ]
tmk13 ----> ja tlumaczenia zaczynalam od stron internetowych, naprawde przyjemna praca
Ryslaw [ Patrycjusz ]
kokuryu --> a tlumaczylas kiedys gry komputerowe?
kokuryu [ Chor��y ]
niestety gier nie tlumaczylam, przedewszystkim zajmuje sie terminologia internetowa, medyczna, klasyka literacka ( i teraz to sa raczej prace malych formatow ) chociaz mam nadzieje ze kiedys jakas gra mi sie przydazy:P
Buczo. [ Bradypus variegatus ]
Skoro masa tłumaczy to mam pytanie...ile sie bierze za przetłumaczenie 300 stronicowej książki z angielskiego na polski ? I ile zazwyczaj dają na to czasu ?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-28 18:24:17]
kokuryu [ Chor��y ]
za strone z angielskiego na polski placa ok 15 zl, tlumacze sredio licza stona dziennie, przy tekstach literackich jest oczywiscie czas na poprawki
Voutrin [ Pretorianin ]
Przepraszam za pomylke, tu bylo cos co mialo isc do innego watku :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-28 18:31:17]
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Buczo --> zalezy od wydawnictwa - ceny wahaja sie od 10 zl do 15-18. Czas zwykle to okolo 2 miesiecy.
Szaman [ Legend ]
Rysław - faktycznie, przeoczylem to.
Moja wina.
b166er [ Let Your Soul Fly ]
duzo nie dostaniesz najlepiej jak bys znal anglika ktory by cie skorygowal
Buczo. [ Bradypus variegatus ]
Dzięki za info, troche mało czasu, 2 miesiące na 300 stron to jakies 5 stron dziennie, a przecież tłumacz ma jeszcze jakieś zajęcie.
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Buczo ---> wiesz, moja srednia to 200 stron miesiecznie. Ale tlumaczeniem zajmuje sie zawodowo. Moim zdaniem tlumacz powinien zajmowas sie glownie tlumaczeniem, a nie innymi zajeciami.
tmk13 [ Pretorianin ]
Rysław - chetnie sie sprawdzę w tlumaczeniu. Czytując twoje posty, zakladam ze moze to byc coś związanego z grami komputerowymi. Oczywiscie najpierw spodziewam sie jakiegos sprawdzianu moich umiejetności. moj adres email to [email protected]. czy ewentualnie ja mam sie skontaktowac z toba?
Buczo. [ Bradypus variegatus ]
Ryslaw --> Z tego co wiem to tylko kilku tłumaczy zajmuje sie tym na pełny etat, większość normalnie pracuje. Mówię przynajmniej o tłumaczach literackich.
Ryslaw [ Patrycjusz ]
tmk13 --> od ponad 8 lat zajmuje sie zawodowo tlumaczeniem gier. Mam ich na swoim koncie juz ponad 100, w tym na przyklad Planescape: Torment, Warcraft 3, Splinter Cell: Chaos Theory, a ostatnio Bard's Tale.
bialy kot [ Generaďż˝ ]
Ryslaw: Robiles cos oprocz magistra? Jakies dodatkowe kursy, certyfikaty, wyjazdy? Co poza studiami sie przydaje w zawodzie (miejmy nadzieje moim przyszlym)?
Pvt. Creak [ Criav ]
Ja tłumaczę (nieoficjalnie) gry (np. na początku Half-Life 2, teraz Star Wars: Knights of the Old Republic 2: The Sith Lords) i kasy za to nie mam - po prostu czysta pasja ;) ale nie ukrywam, że w przyszłości też chciałbym to robić... na razie jestem młody (tylko 15 lat), tak więc sporo jeszcze przede mną, no ale angielski raczej znam (oczywiście nie cały :D) :)
Ryslaw [ Patrycjusz ]
bialy kot --> napisalem pare artykulow i przygotowuje sie do przewodu doktorskiego. Wyjazdow w sumie zaliczylem sporo - Irlandia (kilka razy po kilka miesiecy), Anglia, Kanada, USA...
Oprocz jak najlepszej znajomosci obu jezykow w zawodzie przydaje sie:
- oczytanie (polecam klasyke polska i dobre tlumaczenia - Slomczynski, Stiller)
- umiejetnosc szperania po zrodlach
- wyobraznia
- dociekliwosc
moneo [ Nikon Sevast ]
Ryslaw---> jesli pozwolisz, mam dwa pytanie dotyczace Twojej pracy, bo widze, ze chetnie odpowiadasz: jak na ogol poczatkujacy tlumacz szuka zlecen - oglasza sie? zatrudnia w biurze tlumaczen?
jestem tez ciekaw, w jaki sposob udalo Ci sie uzyskac pierwsze zlecenie dotyczace tlumaczenia gry komputerowej.
nie jestem konkurencja, pytam z ciekawosci i dziekuje z gory :)
Bri [ Konsul ]
>> Rysław >> a co to za spory projekt sie szykuje, że montujesz ekipę??
Ryslaw [ Patrycjusz ]
moneo --> wiesz, ja zaczynalem ponad 8 lat temu, kiedy lokalizacje na polskim rynku dopiero raczkowaly. Po prostu napisalem list (jeszcze nie mialem e-maila z tego co pamietam, heh:) ) do kilku dystrybutorow, ktorzy w sumie tez dopiero dopiero sie rozwijali. Jeden z nich odpowiedzial i tak sie zaczelo...
A teraz poczatkujacy tlumacz moze sprobowac sie zglosic do dystrybutorow, ale ci maja zwykle juz swoje ekipy, ktorym zlecaja projekty.
Moze tez zwrocic sie do mnie :)
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Bri --> na razie nie chce zapeszac. Jak bede wiedzial na pewno, to powiem.
Pvt. Creak [ Criav ]
Rysław ---> a można wiedzieć ile miałeś lat pisząc te listy i ile dostając pierwsze poważne zlecenie? zawsze lepiej wiedzieć na wszelki wypadek, niż wcale nie mieć pojęcia ;)
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Pvt Creak --> 23 albo 24.
Pvt. Creak [ Criav ]
Ryslaw --> a jak oceniasz w dzisiejszych czasach możliwość dostania się do ekipy tłumaczy? ciężko będzie, czy nie tak źle?