Ozzie [ Generaďż˝ ]
VAT na granicy
Sprowadzam sprzęt elektroniczny z USA, który jest objęty malutkim cłem 3,7% oraz cholernym podatkiem VAT 22%.
Sprzęt wysłał mi pewien sklep w USA, za pośrednictwem firmy przewozowej DHL.
Teraz mam pytanie, czy ktoś się orientuje czy istnieją jakieś możliwości ominięcia tego podatku? Jeśli w ogóle istnieją to jak to działa? czy istnieje możliwość jakiegoś odwołania się po tym jak ten VAT zostanie już naliczony przez kochanych panów celników?
Od początku byłem niby przygotowany na te opłaty ale czym dłużej myślę o tym, że będę musiał dodatkowo płacić 1/4 wartości sprowadzanego sprzętu to mnie cholera bierze.
Ozzie [ Generaďż˝ ]
UP^
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Nie ma bata zapłacisz za wszystko - i dopłacisz kurierowi za przywiezenie, wypełnienie SAD.
Mógł Ci ktoś przywieźć np.
Ozzie [ Generaďż˝ ]
VinEze --> Przywieźć nikt nie mógł bo nie miał kto, a kuriera to już mam opłaconego.
No nic, zawsze lubiłem zasilać państwową kasę płacąc podatki... :/
Voytas_WRC [ Rajdowiec ]
Jest super jest super, więc o co Ci chodzi
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
a zapłaciłeś amerykańskiemu DHLowi za wypełnienie polskiego SAD i wyłożenie kasy na należności?
Ozzie [ Generaďż˝ ]
VinEze --> Nie wiem za co dokładnie zapłaciłem, chociaż wyciągneli odemnie 160$ i teoretycznie jest to opłata za dostarczenie mi przesyłki pod drzwi, to jednak nigdzie na stronie DHL nie mogę znaleźć cennika...
Jeśli kurier będzie chciał odemnie dodatkową kasę to go zabiję i zakopię za domem.
pgnBart [ Chor��y ]
Niech na paczce nakleją zaniżoną fakture, a prawdziwą wyślą listem.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
to kop dół, jakieś kilkadziesiąt zeta będzie
Ozzie [ Generaďż˝ ]
pgnBart --> Niezły pomysł, niestety teraz to już nie wykonalne, skorzystam w przyszłosci. :P
VinEze --> Wykopię u sąsiada bo u mnie będą go szukali, uwielbiam gdy podana cena ostatecznie okazuje się nieprawdziwa.