EasyInternetCafe [ Konsul ]
Czy umieszczanie zdjec w necie danej osoby bez jej wiedzy...
to przestepstwo?
Przykladowo:
podoba mi sie bardzo sasiadka, zrobilem jej kilka fotek i chce pochwalic sie w internecie jaka super ladna mam sasiadke.
Czy na umieszczenie w internecie zdjec sasiadki potrzebuje jej zgody?
Jezeli zamieszcze bez jej zgody, czy to jest przestepstwo?
Jaki paragraf jest na to?
Szenk [ Master of Blaster ]
Na paragrafach się, co prawda, nie znam, ale zwykła przyzwoitość i grzeczność nakazywałaby mi zapytać daną osobę o zgodę na zamieszczenie jej zdjęcia w miejscu publicznym, jakim niewątpliwie jest internet :)
Bobuch [ ZTrendŻer ]
ale przecież nie będzie wiedzieć :P:D
Zymek_1 [ Oficer ]
jesli nie wiesz co zrobić z tymi fotkami to daj mi - na maila :D
[email protected]
Misio-Jedi [ Legend ]
Przede wszystkim to chyba troszeczkę nie za bardzo wypada tak zamieścić publicznie czyjeś zdjęcie na necie bez zgody.
Ale skoro tak ci się podoba ta sąsiadka to mam lepszy pomysł: wydrukuj jej powiększone zdjącie na wielu arkuszach posklejanych razem i powieś w jakimś widocznym miejscu np. na preciw jej okien - powinno zrobić na niej wrażenie :)
snopek9 [ Legend ]
No dobra...
Ale jak w watkach z dowcipami dajecie zdjecia pijanych ludzi to jakos sie o zgode ich nikt nie pyta
a nie tylko tyczy sie to pijanych ludzi...
Zymek_1 [ Oficer ]
aaa przypomnialo mi się - za to chyba można pozwać do sądu. Zapomniałem tylko jak sie to nazywało...
oczywiście żartowałem - nie musisz dawać mi na maila jej fotek...
Deepdelver [ aegnor ]
Czy na umieszczenie w internecie zdjec sasiadki potrzebuje jej zgody?
Tak
Jezeli zamieszcze bez jej zgody, czy to jest przestepstwo?
Nie, jeśli nie będzie obraźliwe. Tak czy owak naruszysz w ten sposób przepisy o ochronie wizerunku z prawa autorskiego. Siedzieć za to nie pójdziesz, ale zabulić możesz słono.
Jaki paragraf jest na to?
art. 81 upapp
EasyInternetCafe [ Konsul ]
Chodzi mi ogolnie czy jest to unormowane jakimis przepisami czy tez nie.
Przyklad sasiadki to byl tylko przyklad.
Zymek_1 [ Oficer ]
chociaż... moga pozwać do sądu chyba tylko gdybyś podał imię i nazwisko tej osoby... nie znam się na prawie, wiec już lepiej bede cicho
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Twoja sąsiadka nie jest osoba publiczną więc jak najbardziej mogłaby dochodzic swojego prawa do prywatnosci w sadzie.
EasyInternetCafe [ Konsul ]
KRIS_007 ===> Czyli sugerujesz, ze jesli sam zrobie zdjecie osoby publicznej, to bez problemu moge zamiescic je w internecie?
Deepdelver [ aegnor ]
Art. 81. upapp
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
EasyInternetCafe ----> Tak, jak np. spotkasz na ulicy premiera albo Monike Brodke to mozesz jej cykac zdjecia i umieszczac w necie.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Tak jak w cytacie Deepdelvera
Bobuch [ ZTrendŻer ]
no to sie uzna ze sasiadka jest tylko elementem krajobrazu przepieknej okolicy :]
piokos [ 5iN ]
zasłoń jej twarz i wklejaj :)
Zymek_1 [ Oficer ]
a jestem za pomysłem Bobucha! Cyknij jej zdjęcia gdzieś i napisz w tytule że to krajobraz czegoś tam...
Wonski [ Pretorianin ]
Nie nie przestępstwo.
DAWAJ FOTKI!!!!!
J_A_C_K [ Pretorianin ]
Dokładnie jak Bobuch mówi, mogło być tak że chciałeś sfotografować zachód słońca i przypadkiem na zdjęciu znalazła się ładna sąsiadka pod prysznicem, no to można to zrozumieć.
Deepdelver [ aegnor ]
EasyInternetCafe --> możesz argumentować jak chcesz, ale jeśli babka się zorientuje i uprze to będziesz do tego musiał też przekonać sąd. A oni nie są upośledzeni.
Inna sprawa że ta pięknośc zapewne nigdy się o tym nie dowie, chociaż tego akurat nie byłbym taki pewny. Raz zrobiłem fotomontaż (nie obraźliwy) moich profesorów i wysłałem 2 kumplom - dwa dni później był już na tapetach wszystkich komputerów w pracowni, a ludzie na korytarzu opowiadali mi jaki fajny obrazek mają i że mogą mi przesłać. Miałem lekkiego stracha, przyznaję. :D