--> Archiwum Forum
ElvesBrew [ Centurion ]
do tych co ogladali wczorajszy wystep blondie w sopocie
ogolnie rzecz biorac koncert naprawde fajny....az trudno uwierzyc ze debbie harry ma 61 lat...chcialbym miec tyle energii w jej wieku :)...ale publicznosc byla mocno niemrawa...chyba debbie sie w koncu tez wkurzyla bo przy 'heart of glass' powiedziala do wspanialej sopockiej publicznosci 'cruise on motherf******' .........
CHESTER80 [ 4 livE tnediseR ]
Oglądałem koncert Blondie ale nie było to przyjemnością, wokalistka owszem jeszcze może ale moim zdaniem powinna dać sobie już spokój. Pierwsza połowa koncertu to była moim zdaniem porażka, przebojów ten zespół nie ma w końcu zbyt wiele, więc nie dziwię się publiczności że była znudzona.
A za to "maderfakers" powinni ją wygwizdać ale znając zdolności językowe rodaków... :) Generalnie koncert był kiepski, moim zdaniem oczywiście.
Bushido [ Rumpelstinski ]
Jak na taką starą raszple to całkiem nieźle jej poszło, ale ile można słuchać tego zachrypniętego(?) głosu...
ElvesBrew [ Centurion ]
mozna odniesc wrazenie ze kncert byl kiepski bo publicznosc przybyla na koncert nie zna tworczosci blondie poza 2 piosenkami, a w mysl zasady ze lubimy te piosenki ktore juz slyszelismy, publicznosc byla po prostu znudzona i debbie nie mogla z nimi zlapac kontaktu...mnie osobiscie koncert sie mimo to podobal
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
I tak Krejg Dejwid wymiata
Judith [ Gladiator ]
Ech, oglądałem wczoraj fragmenty tego koncertu, niektórzy po prostu nie wiedzą kiedy zejść ze sceny..
gregol [ Junior ]
brawa to dla Tiny Turner czy chocby dla wokalisty (kurde nie moge spobie przypomniec) UK Subs gosciu po 60 a szaleje na scenie jak malo ktory mlody wykonawca
ElvesBrew [ Centurion ]
-->judith
widzilem w zyciu pare slabszych koncertow, dla mnie blondie to czesc mojego dziecinstwa wiec mam pewien sentyment do nich. prawda jest niestety tez taka ze prawdziwe gwiazdy do polski przyjezdzac nie chca....ale to juz osobny temat
Judith [ Gladiator ]
ElvesBrew - no jasne, jesli tak było to ci się nie dziwie :). Słuchanie takich starych gwiazd jest o tyle fajne, że mogą sobie pozwolić na wykonywanie hitów na naprawdę dobrym sprzęcie - i to na tym koncercie było słychać. Za to między innymi uwielbiam Petera Gabriela, który wykonuje swoje kawałki z takim czadem na koncertach, że aż miło. Fani mnie oczywiście tu zabiją, ale studyjnej płyty Gabriela (poza UP i Ovo) nie mam żadnej i nie chcę mieć :]