Kult "Spokojnie" - Czesc III

19.08.2005

15:54

[1]

ronn [ moralizator ]

Kult "Spokojnie" - Czesc III

Kolejny rok, kolejna plyta Kultu, ktory jest juz bardzo rozpoznawalnym zespolem. Apogeum slawy nadejdzie chyba jednak dopiero po wydaniu albumu 'Tata Kazika'.

Na wydawnictwie 'Spokojnie' jest kilka bardzo klimatycznych i granych do dzis na koncertach utworow. Wystarczy wspomniec tylko 'Arahje', 'Czarne Slonca' i 'Jezdzcow'.

Czy trzeba dodawac cos wiecej, skoro i tak wygra 'Arahja'? :-)

!Glosujemy tylko na piosenki, ktore nie pojawialy sie na wczesniejszych plytach!


1. Czarne słońca
2. Patrz!
3. Arahja
4. Jeźdźcy
5. Axe
6. Do Ani
7. Niejeden
8. Landy
9. Tan
10. Wstać!

Na wypuszczenie trzeciego albumu formacja czekała od bieżącego roku, jednak już wcześniej było już wiadomo, iż zerpół zmodyfikował stylistykę. LP "Spokojnie" - nagrany przez trzon Kultu oraz m.in. Krzysztofa Banasika (waltornia, trąbka, kontrabas), Piotra Morawca (gitara) i - gościnnie - Jerzego Pomianowskiego (tabla) - przyniósł zagęszczone brzmienie oraz "filtr" w rodzaju psychodeli rozumianej nawet tak, jak pod koniec lat 60. Ten nowy Kult najpełniej symbolizują "Arahja" i "Niejeden" ze "starymi klawiszami", ale przecież "Landy" można odczytać jako swoistą parodię czerpania z folku amerykańskiego i orientalnego (np. na sposób Led Zeppelin). Poważne atuty "Spokojnie" to także - obok już wymieniowych hitów - nowa, lepsza, swingująca wersja "Do Ani" (głównie dzięki kontrabasowi wręcz narzucają się skojarzenia ze sławnym "Saltern" Konwickiego) oraz wyjątkowo długie "Tan". Mimo wszystko nie zabrakło odwołania do punktu ("Wstać!"). Oczywiście "Spokojnie" to najdojrzalsza praca Kultu, przez wielu uważana na wydarzenie co się zowie. Nieco tonując wykrzykniki chciałbym jednak zwrócić uwagę na wyraźnie "bezpieczny" (od strony wykonawczej) układ partii instrumentalnych i nawet irytujące wejścia pierwszej gitary. Bardzo wysoka ocena trzeciego longa Kultu spowodowana była także kolejną porcją mądrych, bezkompromisowych tekstów wokalisty. Oczywiście znów śpiewał on o religii (np. "Patrz !"), jednak na płaszczyźnie słownej najważniejsze wydało się wykrzyczenie tego, iż prawo dla Nas nie równa się prawu dla Nich ("Tan"), nie mówiąc już o impresji na temat berlińskiego muru ("Arahja").
Staszewski: Ta płyta bardzo mi się podoba. Z samego materiału jestem zadowolony w 97 proc.
Spore zamieszanie wywołała ubiegłoroczna uwaga Kazika, iż w związku ze zmęczeniem i gastarbeiterskim wyjazdem do Wielkiej Brytanii zamierza on opuścić zespół. Kult - jak (K)ult - nie doczekał się jednak przychylnych recenzji. W końcu wiadomo, że Staszewski to 50,60, a może i 70 proc. grupy. Jednak po powrocie KS znów założył koszulkę lidera stołecznej drużyny, w peletonie ostatnio mając Grudzińskiego, Wereńskiego oraz perkusistów Piotra Falkowskiego i Rafała Kwaśniewskiego. W tym roku kapela nie działa prężnie, zaś jej lider oczekiwanie na wydanie albumu koncertowego - z nareszcie zwolnioną przez cenzurę legendarną "Polską" i następnego studyjnego - skraca sobie remontowaniem domu (niniejszy artystyczny portrecik uzupełnijmy jeszcze jedną informacją prywatną - Kazik jest osobnikiem wyjątkowo rodzinnym).
Kult - dziwna mieszanka studyjnych zalet i koncertowych wad - to grupa zawsze prawdziwa i autentyczna, nie chcąca się podobać za wszelką cenę. Chyba dlatego nigdy nie wysuwano w stosunku do niej zarzutów o zaprzedaniu się, o co w tym środowisku nietrudno (vide przykład Tiltu). Kult - kultowa gwiazda naszego undergroundu (post punku? nowej fali? alternatywy? - w tym wypadku na etykietkach klej trzyma słabiutko) - chce by brano go takim, jaki jest. I fani go za to najbardziej kochają.


Jan Skaradziński


Zaczynamy glosowanie i dyskusje :-)

Wyniki poprzednich plebiscytow :

--> Cz 1 - Kult - Krew Boga - 14 glosow
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4093059&N=1

--> Cz 2 - Polsuchaj to do Ciebie - Hej, czy nie wiecie <> Polska - 9 glosow
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4098398&N=1

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Na tej płycie nie ma słabego utworu... obok "Wydawcy" mój ulubiony album... No ale decyzja zapadła:

Czarne Słońca