Krasnoludki w blaszaku?

19.08.2005

08:09

[1]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

Krasnoludki w blaszaku?

Wróciłem z małego urlopiku na Mazurach i po powrocie nie mogę poznać mojego komputera. Z kilkoma rzeczami sobie poradziłem, ale nie ze wszystkim, więc proszę o radę, jak zadziałać.

Najpierw tytułem wstępu informacje, które mogą się przydać:
Win2000, dysk NTFS ok. 20 GB. Płyta i reszta sprzed 2-3 sezonów (wtedy były fajniutkie :) ).

---

1. Padł profil admina, a komp sam założył profil Administrator.URBACH. Wcięło mi zawartość skrzynki pocztowej, listę maili itd. oraz komp pozapominał moje oryginalne ustawienia, ale niech tam. Maile odzyskałem, szukając w resztkach starego profilu Admina. Ale książkę adresową szlag trafił.

Od momentu awarii mam dziwne zjawiska: chkdsk włączał się za każdym razem, skanował 3-poziomowo dysk, ale nie wyświetlał raportu jak zwykle, tylko resetował kompa i ładował system jeszcze raz, tym razem bez sprawdzania. Mocno upierdliwe, a przy tym niemożliwe jest używanie Diskeepera (do defragmentacji dysku w wolnych chwilach), bo ten program nie może działać, gdy dysk jest "zablokowany" przez chkdsk.

Zapodałem chkdsk /f /r c:
Od tego czasu nie włącza się chkdsk, ale Diskeeper ciągle twierdzi, że dysk jest zajęty przez chkdsk. Co z tym zrobić? Jak go odblokować? Co się dzieje?

2. Nie działa Dodaj/Usuń Programy w Panelu Sterowania. Nie reaguje na klikanie odkąd zainstalowałem nowego Firewalla (Nortona Personala) - deinstalacja starego to ostatnia deinstalacja, jaką zrobiłem, teraz nic nie reaguje na polecenie deinstalki. Możliwe, że to Norton Personal Firewall zblokował D/U Programy, czy to coś poważniejszego padło?

Albo jeszcze coś - może jakoś dziwacznie nie działają mi tu uprawnienia administratora, chociaż profil to Administrator.URBACH, należący do grupy Administratorzy i w ustawieniach w panelu sterowania wygląda na to, że ma uprawnienia administratora. Argh.

3. Wcięło obsługę dźwięku - tzn. te suwaczki od głośności z prawego dolnego rogu, które ma prawie każdy windows. Stery działają poprawnie, multimedia też (np. filmy, muzyka), jedynie WinAmp się wykrzacza, ale nie mogę go zreinstalować, bo nie mogę zdeinstalować niczego (patrz wyżej). Jak przywrócić suwaczki na swoje miejsce? Dodam, że Regulacja Głośności włączona z Akcesoriów działa jak najbardziej poprawnie, tylko czemu nie jest na swoim tradycyjnym miejscu?

4. Od czasu do czasu robi mi się żółty ekran tzn. biały kolor staje się żółtym, a każdy inny dostaje żółtego odcieniu (jakbym żółtą folię nakleił na monitorze). Zjawisko to zaobserwowałem już wcześniej na drugim kompie (mam w domu dwa, podobne). Żółci się na obu maszynach, sporadycznie i na obu monitorach w dwóch miejscach w pokoju, ale niezbyt oddalonych.

Przychodzą mi do głowy dwa rozwiązania: w identyczny sposób psują się 2 komputery lub 2 kary w obu kompach lub ktoś z sąsiadów ma coś, co poważnie zakłóca mi odbiór (CB radio? wiertarka udarowa z nadajnikiem mikrofal do przebijania betonu? blaster plazmowy?).

5. Zagadka dodatkowa - jak już pytam, to o różne rzeczy :)

Na jednym z kompów mam Linuxa Mandrake 10.1 oraz Windę2k. Gdzie i w którym systemie mogę zmienić kolejność ładowania się systemu i czas wyboru? Obecnie domyślnym jest linux, a nieczęsto z niego korzystam, a czas to bodaj 5 sekund. Wolałbym 3 sekundy i windozę - póki co. Pewnie mogę gdzieś dopisać w trybie tekstowym 3 w miejse 5 i zmienić jakiś default - ale jak to zrobić?

PORADŹCIE COŚ, DOBRZY LUDZIE!

19.08.2005

08:23

[2]

draczeek [ Konsul ]

Spróbuj od takiego prostego zabiegu: wyjmij baterię (tę od podtrzymywania ustawień BIOS) na ok 5 minut, albo zrestuj BIOS specjalnie przeznaczoną do tego zworką.

A tak wogóle to stawiam raczej na fizyczne uszkodzenie twardego dysku (bad sectors). Zainstaluj sobie SpeedFan'a i sprawdz na zakładce S.M.A.R.T. w jakiej "kondycji" jest Twój twardziel.

19.08.2005

08:32

[3]

Romanujan [ Konstruktor Katapult ]

Ad 5.

Jest kilka możliwości:

1. Pierwszy ładowany bootloader to bootloader z Windows NT/2000/XP. Jeśli tak, to otwórz w Windows, w notatniku plik C:\boot.ini, w sekcji [operating systems] powinny być przynajmniej 2 wpisy, jeden ładujący Windows, drugi ładujący Linuksa, wyglądający mniej więcej tak:

C:\boot.lin="Cowabunga Linux 3.2 (2005)"

Zapewne nie będzie to plik o nazwie C:\boot.lin tylko jakiś inny, a "Cowabunga Linux" będzie nazwą twojej dystrybucji - taką, jaką widzisz przy starcie kompa, gdy wybierasz system operacyjny. Jeśli takiej linijki nie ma - czytaj punkty 2 i 3. Jeśli taka linijka jest - zmień wartość timeout w sekcji [boot loader] na taką, jaką chcesz, zapisz plik z powrotem na dysku i voila.

2. Używasz boot loadera GRUB (Grand Unified Boot Loader). Jeśli tak, to zajrzyj (w Linuksie, musisz to zrobić z uprawnieniami roota) do katalogu /boot - gdzieś tam (albo w którymś podkatalogu) powinien być plik konfiguracyjny GRUBa (w Arch Linux jest to /boot/grub/menu.lst, w innych dystrybucjach może to wyglądać troszkę inaczej), ale będzie to plik tekstowy i bedą w nim zapisane nazwy systemów operacyjnych w dokładnie takiej postaci, jaką widzisz przy starcie systemu, przy wyborze systemu operacyjnego. Zmień w tym pliku parametr timeout, zapisz plik na dysku i voila.

3. Używasz boot loadera LILO (LInux LOader - coraz mniej ludzi go używa) - zmień parametr timeout w pliku /etc/lilo.conf (musisz mieć do tego uprawnienia roota), zapisz zmieniony plik na dysku, a następnie z wiersza poleceń (z konta roota - inaczej nie zadziała!) wydaj polecenie:

lilo

Jeśli nie wiesz, czy używasz GRUBa, czy LILO, to przyjrzyj się dokładnie menu wyboru systemu operacyjnego i napisom na samym początku bootowania - gdzieś tam bedzie pisało...

4. Używasz jeszcze innego programu do bootowania systemu (np. XOSL) - myślę, że w tym przypadku nie zadawałbyś tego pytania :-)

19.08.2005

09:22

[8]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

@ @$D@Fi draaczek

To BIOS się potrafi ot tak przestawić? Ciekawe.
Ale z tym muszę poczekać na jakiegoś speca w domu, bo pewnie potem trzeba parę rzeczy poustawiać w BIOSie, a ja jestem ciemnozielony w tych sprawach (i na samą myśl o ustawianiu tego wszystkiego, od karty dźwiękowej z którą się kiedyś męczyłem do obsługi twardego dysku).

Na wirusy używałem mojego antywira i skanowałem również przez sieć innym programem. Oczywiście nic. Piorun możliwy, bo były burze z piorunami przed wyjazdem.

Z tym kablem to sam nie wiem - jeden monitor ma kabel zintegrowany, więc musiałem używać obu kabli i w takim razie oba byłyby identycznie uszkodzone. I czemu żółci się sporadycznie, niezależnie od ruchu maszyny i kabla?

@ Romanujan i hugo

Dziękuję za szczegółową pomoc - nie wiem tylko, jak mam się upewnić co do tego boot loadera. Ale bootcfg, bootdruid mogę wypróbować.

@ hugo

Szukałem już wcześniej w tym miejscu - książka znikła.

---

Ech, nikt mi nie powie, jak mam deinstalować programy - zainstaluję sobie SpeedFana nie w tej wersji co trzeba i nie będę się go mógł pozbyć...