GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

SILENT HUNTER III (cz.37)

11.08.2005
22:44
[1]

U-boot [ Karl Dönitz ]

SILENT HUNTER III (cz.37)

Oto wątek dla wszystkich zainteresowanych nową odsłoną symulatora niemieckiego U-Boota z okresu II Wojny Światowej SILENT HUNTER III

.... Panowie, wybraliście najpiękniejszy zawod na ziemi. Jesteście Tu po to, aby nauczyć się umierać ..."

z przemówienia powitalnego do nowych ochotników wstepujących do Królewskiego Pruskiego Korpusu Kadetów

"U-booty to tchórzliwi łajdacy zatapiający nasze statki, zaś nasze submarines to dzielne i wspaniałe okręty, zatapiające nieprzyjaciół"

Winston Churchill definiujący róznicę między alianckimi a niemieckimi okrętami podwodnymi

"...Ten skurwiel na górze nie odpuści, wścieka się Bahr. Większośc ludzi nie ma już sił się podnieść. Niektórzy leżą skuleni, pokasłując nieustanie. Inni wymiotują. Inni robia pod siebie. Strumienie wody wdzierają się do wnętrza okrętu przez zawór kuchenny, uszzczelki śrub napędowych, zawory i kolektory wentylacyjne oraz wyrzutnie torpedowe.
- Jeże, Herr Kaleu !
Krzyk Ballmanna odbija się echem w uszach Bahra, kiedy potężny wybuch wstrząsa okrętem gdzies od dziobu. Woda morska z wyciem wdziera się do śmiertelnej rany otwartej w kadłubie przez jedną z bomb. Wciska pozostałe powietrze do nieuszkodzonych przedziałów kadłuba. Błony bębenkowe Bahra pękają. Kiedy ból eksploduje w jego czaszce, przypomina sobie, czego go uczono w szkole U-bootów. Słup wody o wyskości 10 metrów wywiera ciśnienie jednej atmosfery. Na głębokości 300 metrów ciśnienie równa się 30 atmosferom. Ale na jakim poziomie albo przy której atmosferze okręt podwodny staje się zgniecioną metalową puszką ?
Nikt nigdy nie wrócił, żeby objawic tę prawdę ..."


Atlantycka ruletka

"...Kriegsmarine stoi przed tym sądem i przed światem z nienaganna reputacją i podniesioną banderą. Próby umieszczenia wojny U-bootów na tym samym poziomie co potworne okrucieństwa gdzie indziej, nie powiodły się. Zostało dowiedzione, że prowadziliśmy działania zgodne z wymaganiami prawa międzynarodowego i humanitarnego w taim samym stopniu jak i nasi przeciwnicy..."

z wystąpienia wielkiego admirała Raedera w Trybunale Norymberskim przed ogłoszeniem wyroku

Link do strony gry ---> https://www.silent-hunteriii.com/uk/home.php

Link do portalu wirtualnej morskiej braci ---> https://www.subsim.com/

Link do portalu o historii U-Bootów ---> https://www.uboat.net/

Link do najlepszej polskiej strony o tematyce Ubootwaffe ---> https://www.ubootwaffe.pl

link na dole przenosi do poprzedniej części -->

11.08.2005
23:14
smile
[2]

Yari [ Juventino ]

Ok , zaklepałem sobie już. Jutro ide po oryginał silent hunterka :).
Mam jeszcze jedno pytanko w związku z tym. Czy w pudełku jest instrukcja i czy jest w miare gruba ? Są w niej jakieś ciekawe informacje co do sprzętu itp ?

11.08.2005
23:14
[3]

Yari [ Juventino ]

a i jeszcze jedno , ile zajmuje silent hunter po instalacji ?

12.08.2005
00:00
smile
[4]

vontrapp [ Pretorianin ]

Miał być spokojny wieczór, lecz na szczęście plany uległy zmianie. Osłona to trzy flowersy i jeden DD fluschdecker, nie powinno być kłopotu. Podobnego nieoczekiwanego spotkania kolegom życzę.
PS Skoro jest już część 37, to nieźle idzie. Info dla ----> Yari około 2,75 na HDD. Owszem jest 60 stron tekstu i kilka ciekawych zagadnień, plus mapka, plus obłożenie klawiszy ( ale to masz też w Acrobacie).
Pozdro.

12.08.2005
01:03
smile
[5]

Prezes_Krzychu [ PREZES ]

moj uboocik po małym tuningu :]

12.08.2005
02:04
smile
[6]

vontrapp [ Pretorianin ]

Doskonały, nie dosyć że świetne CX to jeszcze wrsja lotniskowa "ULufttype" I możesz na peryskopowej (przecież nie masz peryskopu!) unikać taranowania!.
Pozdro

12.08.2005
07:22
smile
[7]

traun [ Pretorianin ]

Mam wielką prośbę --czy mógłby mi ktoś z was Wilki morskie podpowiedzieć jak zainstalować- MERCHANT VARIETY PACK, Early War Edition, V1.0 --czytałem rodename ale mój angielski jest taki słaby że wiem że dźwonią ale niewiem w którym kościele. Interesuję mnie instalacja tak aby skórki zmieniał losowo.....

12.08.2005
10:41
[8]

Dalmar [ Centurion ]

traum w katalogu mvp jest plik o nazwie mvp.bat. Wyedytuj go i miejsce ścieżki C:\\SilentHunterII\ wpisz swoją ścieżkę gdzie masz zainstalowana grę. U mnie np. było to D:\Program Files 2\SH3\. Zapisz zmiany i odpal ten plik - sam zrobi ci porządek.

12.08.2005
10:49
[9]

Dalmar [ Centurion ]

sorki za literówke w ksywie....

12.08.2005
10:51
smile
[10]

traun [ Pretorianin ]

O dzięki ci zbawco dzięki. Mniej więcej czułem o co chodzi ale translator tak pokićkał tłumaczenie że niebyłem pewny......Achoj

12.08.2005
11:07
smile
[11]

tomcio006 [ Senator ]

Mam pytanie do posiadaczy oryginalnego SH3.Ile płyt powinno być w pudełku

12.08.2005
11:12
smile
[12]

tomcio006 [ Senator ]

Mam pytanie do posiadaczy oryginalnego SH3.Ile płyt powinno być w pudełku z grą ? Wydawało mi się ,że dwie UK/DE i PL.Kupiłem gre w media markt-oszczędziłem parę złotych:) i mam wersję dvd UK/DE a w miejscu na drugą płytę niewidzialną wersję SH3 PL.

12.08.2005
11:22
[13]

goldie2 [ Pretorianin ]

jedna plyta dvd z wersja polska oczywiscie

12.08.2005
11:35
smile
[14]

traun [ Pretorianin ]

ech wczoraj się zdołowałem. Spotkałem konwój i to spory. Udało mi się pięknie ustawić między dwomarzędami statków i chyba z tego szczęścia ręce mi się trzesły a oczy załazawiły ze wruszenia bo z wystrzelonych czterech torped trzy nietrafiły a czwarta zatopiła nie to co chcaiłem. Musiałem uciekać pod wodę na 100m i narazie chowam się przed eskortą . Jak mi konwój nieucieknie zabardzo to spróbuję szczęścia nocą.....herr Kaleun von Traun

12.08.2005
13:05
[15]

vontrapp [ Pretorianin ]

Witam posiadaczy oryginalnego SHIII, pydełko zawiera jedną płytę DVD w wersji ang/deutch.
------> traun nie przejmuj się, bywa na wojnie jak w miłości nie ma zasad, a sytuacja czasem wymyka się z pod kontroli :).. Mam "napoczęty" konwój na morzu irlandzkim, 50% stanu torped 55000 BRT na rozkładzie ( jakaś połowa składu C2, C3, T2 i T3). Osłona urosła do czterech DD (trzy pod wodą i 2 flower) i niestety kiosku już nie mam (obudwa peryskopy poszły w diabły) stan morza i wiatr uniemożliwiają walkę 105-ką, a trzeba przeładować aparaty torpedowe i akumulatory też powoli siadają. Do tego 2 C2 i C3 stoją uszkodzone na wodzie i z 2500m przy próbie wyjscia na powierzchnię bawią się w ostre strzelanie do mojego U47. Aha do zachodu słońca zostało 7 godzin. Kanał!!! trzeba wydać załodze rum. A miał być wczoraj miły wieczór.

12.08.2005
13:32
smile
[16]

vontrapp [ Pretorianin ]

Wysyłajcie jpegi z ciekawymi, inspirującymi, dramatycznymi i ładnymi sytuacjami z Waszych patroli. Miło pooglądać, a jeżeli ktoś ma udane graficzne mody, to może się spodobają innym!
Pozdrawiam i czkam na odzew.

12.08.2005
15:19
smile
[17]

vontrapp [ Pretorianin ]

Udało się, pomimo strat w załodze :( , zdemoloeanego kiosku, licznych przcieków, fatalnego stanu kadłuba i strzelania torped z pod wody bez optyki na 500 metrów. Misja zakończona i siedzimy w st. Lorient. Czas na remont U-bota, stosy raportów, papierkowa robota. Trzeba doglądnąć pracy stoczniowców i zapoznać się z właśnie istalowanym detektorem fal radarowych Radarwarngerate Metox, zobaczymy jak spisze się to cacko w praktyce. Trzeba dać załodze odpocząć, może kilka nocnych wypadów do lokalnych knajpek....i za miesiąc znów na patrol.

12.08.2005
17:52
[18]

dasintra [ Pretorianin ]

Nie chcę zostać źle zrozumiany, ale jak to możliwe, że większość z was jest np. w połowie '42 roku i po 29 patrolu? Czy pływacie 5 dni i wracacie do domu? U mnie obecnie jest marzec 1942, a dopieo mam....... 11 patrol.

12.08.2005
18:55
[19]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Według mnie to też jest dziwne. U mnie na przykład patrol na Morzu Północnym trwa przeciętnie 2 tygodnie, gdyż większość czasu włóczę się w poszukiwaniu ofiary. Teraz mam 3 patrol w styczniu 1940 roku. Jest paskudnie, ciągle silny sztorm, widoczność do 300 metrów. W takich warunkach naprawdę ciężko coś znaleźć.

12.08.2005
19:00
smile
[20]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Poza tym do zobaczenia we wtorek, bo BdU dało przymusowy urlop (czytaj muszę jechać z rodzicami do dziadków :/ ). Zeby się nie nudzić biorę "Torpedę w celu" i będę ją czytał po raz n-ty. Boże jak ja wytrzymam te 3 dni na lądzie...

12.08.2005
19:05
[21]

Midgardsorm [ Generaďż˝ ]

no panowie prosze o wrazenia z patch PL
:)

12.08.2005
19:35
[22]

Mr_Jedi [ Legionista ]

No ja cie nie mogę - akurat teraz kiedy wyjeżdżam! :/ :/ Verfluchte! No ale dobrze że w ogóle jest, nie? Chyba będzie można na to zainstalować RUB 1.43, co?

12.08.2005
19:55
[23]

vontrapp [ Pretorianin ]

-------->dasintra, hm.....mam nadzieję, że kolega nie imputuje "kręcenia licznika", czasem jest po prostu tak, że płyniesz bo BC16 a po drodze dostajesz sygnał OKM i ciągniesz do konwoju o 150 nm od aktualnej pozycji. Tam przeżywasz piekło i wracasz po 5 dniach do domu zamiast po miesiącu, bo uszkodzenia, brak torped itp.....a mlecznych krów bez moda niente! Zależy też od bazy, z której operujesz, czy Atlantyk, czy północne. Ja zmieniałem fotyllę dwa razy ( by nie męczyć się na II A itp, oraz by dostać IX (bez pun. doświadczenia nie do zrobienia). Pozdrawiam i udanych łowów.
PS czy faktycznie jest patch 1.4 pl?
PPS Mr_Jedi czytałem to jeszcze w liceum, a w kioskach był miesięcznik "Morze" doskonałe! Polecam też "Das Boot" Nie koniecznie w oryginale.

12.08.2005
20:00
smile
[24]

vontrapp [ Pretorianin ]

300 metrów i sztorm, no tak jeżeli spada Ci czss do x8, to coś jest na rzeczy...jeżeli pogoda jest pod zdechłym Azorkiem i to o psiej wachcie, to pod wodę i na hydrofory, "szalony iwan" i może się uda.

12.08.2005
20:42
[25]

ArrT [ Centurion ]

wrazenia z patcha 1.4 ?!?!

No coz. Patrol 10 z Brestu do AM32 po drodze w AM 52 dwa duze konwoje, uzbrojone po zeby. 4 korwety 2 fregaty i 1 niszczyciel !! Udalo sie podejsc od przodu pod woda, moze sie uda wbic w srodek konwoju a potem odpalenie i przeczekanie moze sie uda.

Na mapie jest jakas pomoc nawigacyjna ale jak ja wlacze to polnoc mam na dole a poludnie na gorze?? Jak cos rysuje linijka to tez mam znacznik do gory nogami.
Macie podobny problem ??

Zobaczymy jak bedzie po patrolu!

12.08.2005
21:02
[26]

vontrapp [ Pretorianin ]

Miłej zabawy i obfitych łowów dla Arrt. Mam nadzieję, że cię eskorta za bardzo nie poszrpie!. Lecę ściądać łatkę.

12.08.2005
21:08
[27]

Nord [ Legionista ]

Ej ziomy mam prośbe, mógłby mi ktos powiedzieć co mam powybierać z tego Ruba 1.43 aby wszystko było jak najlepiej,ale zebym nie stracił polonizacji??

12.08.2005
21:09
[28]

Persian [ Legionista ]

Ma ktos spolszczenie do silen huntera3?

12.08.2005
21:15
[29]

Nord [ Legionista ]

Usunełem cały folder menu, i na dodatek zainstalowalem patcha do Rub 1.43 ze strony beerego. Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze...

12.08.2005
21:31
[30]

jaxa [ Chor��y ]

Zainstalowałem sobie właśnie RUb1.43 i SH3Commander (do tej pory grałem w podstawowej konfiguracji z patchem 1.4b i kilkoma modami graficznymi i dźwiekowymi plus Harbour Traffic) i właśnie go testuję. Pierwsze co zauważyłem, to fakt przegięcia związanego z używaniem działa. Minuta na przeładowanie po strzale to moim zdaniem zdecydowanie za długo (zmieniłem to na 10 sekund), ale efektywność ostrzału to dopiero kosmos - władowałem w C2 coś koło 30 pocisków z najbliższej odległości w linię wody zanim poszedł na dno. Ciekawe jak będzie, gdy rozpocznę kampanię.
Czy ktoś z doświadczeniem w RUb może opisać swoje spostrzeżenia na temat RUb kontra podstawowa wersja SH3?

12.08.2005
21:38
smile
[31]

vontrapp [ Pretorianin ]

Persian....tak oczywiście, cenga.pl, jedyne 90 złociszy. Byś się nie kompromitował. Co innego siedzieć na piracie, a co innego stawiać posty. No wybacz to trochę nie fair! Czyż nie.
PS Od czasu kiedy grę KULTOWA można mieć za bańkę ( 0,7+cola i fajki z taryfy) to bez cohones kolo.
Pozdro i oryginała życzę

12.08.2005
21:47
smile
[32]

Yari [ Juventino ]

vontrapp ---> silent jest za 99 zł :). Ja obszedłem dziś całe miasto i ni huka , nie znalazłem silenta :( , ale zamówiłem sobie w timsofcie , mam u nich platynową akrte rabotową , więc cena silenta wyszła 93 złote :). teraz niecierpliwie czekam na gre :).

12.08.2005
22:01
[33]

Midgardsorm [ Generaďż˝ ]

a ja widzilem promocje w empiku za 6x zl :)

12.08.2005
22:06
[34]

vontrapp [ Pretorianin ]

Tak -------> Yari masz rację, to może 99 PLN, lecz siedzę w angli i gierkę wysyłał kumpel z Polski, może obciął te9 zł bo mnie lubi :) Tutaj SH III jest za jedyne 29 funciaków, lecz podobno można dopaść w "Gamestation" za 21 Pounds. Mnie wysyłka wyniosła ok 30 zł do ceny gry, to i tak nieźle. Pozdro i trzymaj się nawietrznej.
PS Jednak miło mieć nasz oryginał z polskimi fontami, po 7 miechach trochę się tęskni za krajem.

12.08.2005
22:08
[35]

vontrapp [ Pretorianin ]

------->Yari
PS zapomniałem dodać. Gratulacje za platynkę mniam, mniam!

12.08.2005
23:39
smile
[36]

vontrapp [ Pretorianin ]

Dla ciekawych, tak wygląda SHIII PL cenga edytion. Moja własność - Edward von trapp.
Pozdrowienia
PS Przebył 2000 km i trzyma się świetnie, Mr_Jedi Czym są trzy dni wobec miesiąca w na morzu (wiem to mówię 9FOW)
I stopy rumu pod kilem:)

12.08.2005
23:44
[37]

vontrapp [ Pretorianin ]

I obiecany obrazek

12.08.2005
23:46
smile
[38]

Yari [ Juventino ]

vontrapp ---> nie musiałes chwalić się tym żelaznym krzyżem i dołowac ludzi :P:P.

Ja mam niestety replike ( ale ładną) , żelaznego krzyża przyznawanego za wojne z polską.

PS: taki komplecik będe miał już niedługo , już niedługo :). Ja chce już !!! :)

12.08.2005
23:57
[39]

vontrapp [ Pretorianin ]

Wcale nie dołuję. No może trochę się chwalę :). Ale to miłe mieć oryginał, jak zawsze. Jest lewą stroną żeby nikt się ustawy o nierozpowszechnianiu nie przytaczał, to po dziadku był w Wehr......cie, bo nie miał innego wyjścia(Siemianowice Śl), a na Ostfront fajnie nie było. Drugi dziadek (Lwów)służył w 20 Pal pod Mławą, później obrona Warszawy ( tam padła jego ukochana klacz Baśka, uzda i oficerki z ostrogami zostały w kraju) i Oflag. Fajnie wyglądały spotkania rodzinne po wojnie w latach 70.
Pozdro i Pamięci o ORP Orzeł.

12.08.2005
23:59
[40]

ArrT [ Centurion ]

Czesc dalsza mojego polowania !!

"No coz. Patrol 10 z Brestu do AM32 po drodze w AM 52 dwa duze konwoje, uzbrojone po zeby. 4 korwety 2 fregaty i 1 niszczyciel !! Udalo sie podejsc od przodu pod woda, moze sie uda wbic w srodek konwoju a potem odpalenie i przeczekanie moze sie uda. "

No wiec wbilem sie - Pierwsze 5 rybek - 2 trafily : 1 w transportowiec , poszedl na dno oraz 1 w T3 przechylil sie ale nadal na wodzie - 2 niewypaly i 1 pudlo. 100 m i przladowanie schowany pod C3.
Eskorta szalala chcac odparowac ocean razem z moim ubotem - kadlub - 69 %.

Po przeladowaniu peryskopowa i 4 nastepne rybki. 2 w nastepny transportowiec- poszedl na dno, 1 w C2, niestety tylko maly pozar oraz niewypal. W miedzy czasie T3 dokonczyl zywota.

Eskorta na dobre sie wsciekla !! kadlub do 38%. Udalo sie uciec! Jestem w bazie przed 11 patrolem.

Pytanko ? Ile najwiecej renomy dostaliscie po patrolu ?

13.08.2005
00:05
[41]

Yari [ Juventino ]

vontrapp --> w instrukcj są charakterystyki łodzi podwodnych , torped i wszelkeigo innego uzbrojenia ?

13.08.2005
00:08
smile
[42]

vontrapp [ Pretorianin ]

No nie pamiętam, lecz ostatnio (niezły patrol) ok 1100. z przyjemnością ponownie obrazek :)...
Chociaż są tacy co negują osiągnięcia Edwarda von Trapp (a fe). Średnio ok 500-1000. Dam stary żeby nie było kwasu.

13.08.2005
00:12
[43]

vontrapp [ Pretorianin ]

Jak na nasze możliwości niezłe, w opisach po łatkach w grze ok, lecz polecam książki, książki, książki....Fajnie, że to Cię interesuje, już jest niewielu, garstka takich co wiedzą, bądź chcą wiedzić :)

13.08.2005
00:16
smile
[44]

Yari [ Juventino ]

vontrapp ---> mnie interesuje wszystko co ma związek z militarną częścią historii świata :).

PS: vontrapp , nie żal Ci zatapiać brytyjczyków ?:P:P

13.08.2005
00:21
[45]

vontrapp [ Pretorianin ]

No Arrt nieźle. po takim cyrku szczere congs.!!!! Jakieś foty z rejsu, zawsze to mile zobaczyć.

13.08.2005
00:25
[46]

vontrapp [ Pretorianin ]

Yari świetne pytanie, jestem u nich, to mili ludzie. Nasza MW i reszta Armii w 39 znzlazła tu dom, lecz......to tylko gra. No może coś więcej, nie strzelam do rozbitków i mam w ... głębokim poważniu rozkaz Doenitza o .....jestem sobą i tyle. Walczę za Ojczyznę gdzie mogę...Pozdro

13.08.2005
00:27
[47]

vontrapp [ Pretorianin ]

Odnośnie Historii w tym aspekcie mnie też, lecz na UŚ na wydziale Nauk Społecznych (nie skończyłem) te tematy poza kilkoma wybitnyni wykładowcami, nie istniały.

13.08.2005
00:38
[48]

ArrT [ Centurion ]

vontrapp ---> Dzieki, jak tylko skoncze patrol 11 to cos zamieszcze.

A jak zrobic print screena i gdzie go potem odszukac??

13.08.2005
00:44
[49]

ArrT [ Centurion ]

vontrapp ---> Obok maks renomy jaki udalo mi sie uzyskac 1922,90. Zaznaczam iz nie jestem na razie hard-core'owym graczem - poziom trudnosci to 63% ale systematycznie zwiekszam :)

13.08.2005
00:48
smile
[50]

vontrapp [ Pretorianin ]

Robisz Printa, odpalasz coś prostego (np. he, he Painta robisz CRL+V i zapisujesz jako jpg i tyle, potem w poście dajeszPrzeglądaj, wybierasz i masz)
Reszta jutro bo moja kochana żona (toleruje fobie męża) wymaga troskliwej opieki
Pozdro do jutra

13.08.2005
01:02
[51]

ArrT [ Centurion ]

To wiem i tak tez zrobilem.

Myslalem iz jest cos w samej grze co moze robic printy w spisie klawiatury widzialem cos z F11 ale nie pamietalem, stad tez moje pytanie.

13.08.2005
02:26
[52]

Giftzwerg [ Konsul ]

Odnośnie mapy- te "odwrócone" tarcze to po to, aby wyznaczyć kurs. Dlatego wyglądają tak dziwnie. Polecam ich używanie.

Co do ładowania działa w RUB: jest na https://u-boot.realsimulation.com/ mod dający różne, do wyboru,czasy ładowania działa. Polecam szczerze.

Przy okazji: czy w następnym wstępniaku nie powinien znaleźc się odnośnik do https://u-boot.realsimulation.com/ ?

pozdrawiam.

13.08.2005
09:38
[53]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

@Arrt- ctrl+f11, zapisywane jako .bmp w katalogu glownym z silentem

13.08.2005
09:41
[54]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

Herr Kaleun von Trapp, moglbys zrobic fotke tej mapki z trasami konwojow i wrzucic tu na forum albo wyslac mi na [email protected]? Bylbym zobowiazany! Pzdr

13.08.2005
11:58
[55]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

https://usx218.fysik.uu.se/users/Sergei/files/
masa plikow do shIII robiacych chyba rozne dziwne rzeczy, sam nie mam czasu teraz sprawdzic ale sa tez chyba U sterowane przez kompa:) jak ktos obczai niech da znac co warto sciagnac

13.08.2005
12:04
[56]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

cholera, niektore nie sa do shIII ale zawsze prawie napisane jest co do czego

13.08.2005
12:21
[57]

vontrapp [ Pretorianin ]

Dzień doberki. Ah tak! jest zrzucik po efem, ja z przyzwyczajenia wszystko wklejam z printa.
Mapa jest w pliku Documentation/SH3 Map. Ale jak ktoś nie ma, to wkleję :), mam nadzieję, że nie łamię praw i innych takich tam.
PS Boże jak minie głowa boli i to nie od depfajczerów ( "Torpeda w celu")

13.08.2005
12:46
[58]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

ech mapka faktycznie jest:) Po prostu z niej nie korzystalem i siedziala sobie caly czas w tym katalogu....dzieki, czas zabrac sie za nowy patrol...jest luty 1941 i ostatnio zaczely do mnie strzelac nawet pojedyncze statki handlowe. Niszczyciele tez nie sa juz takie "zielone" jak wczesniej...od teraz zaczyna sie gra!

13.08.2005
14:34
[59]

ArrT [ Centurion ]

Giftzwerg ----> Tak przypuszczalem ale dlaczego jak wyznaczam kurs i pojawia sie "kolo pomocnicze" to polnoc man tam gdzie jest poludnie a poludnie na gorze tam gdzie powinna byc polnoc?

Nie wiem czy to blad czy tak powinno byc?

13.08.2005
14:45
smile
[60]

ashia [ Pretorianin ]

kurna zmieniłem sobie ustawienia klawiatury w polskiej wersji i teraz jak chcę wczytać patcha to pisze że nie znana wersja pliku commands_en.cfg. Jeśli ktoś ma jeszcze wersję 1.2 polską tego pliku proszę wysłać mi ją na maila [email protected]. Dzięki z góry

13.08.2005
16:01
[61]

Giftzwerg [ Konsul ]

Arrt-> to nie błąd, w ten sposób dowiadujesz się jakim kursem będziesz płynąć... normalny sposób wyznaczania kursu, taki jak na morzu :)

13.08.2005
18:53
[62]

Tomek_B_ [ Legionista ]

Chce sprzedać gre Silent Hunter III pl oryginał.

Cena tak ok. 40 zł

Kontakt gg: 6290646

tel. 505-627-241

Moje miejsce zamieszkania: Będzin koło Katowic
:)

13.08.2005
19:35
[63]

ArrT [ Centurion ]

Pytanko!

Ile tak srednio macie wadliwych torped?

Patrol 13 - listopad 1940. VIIC ma 14 torped w tej chili mam na odpalonych 12 -- 5 to niewypaly!!!
Czy tez macie taka duza wadliwosc? Wydaje mi sie iz w ver. 1.2 wadliwosc byla mniejsza.

13.08.2005
20:09
smile
[64]

ashia [ Pretorianin ]

takie pytanko do wersji pl czy działa wam miernik ilości powietrza ?? bo u mnie nie działał na 1.2 i też nie działa na 1.4. Oraz jak użyć sonaru oszacuj odległość bo za każdym razem gostek mówi ze cel nie wskazany ??

14.08.2005
10:44
smile
[65]

Prezes_Krzychu [ PREZES ]

mam pl wersja sh3 1.2 .... no i wlasnie dałem patch 1.4 na to ..... no i postanowilem zainstalowac mod RUb1.43 ... no i niestety kiszka ... gra sie uruchamia ale przy ladowaniu sava z cariery wyskakuje blad i wychodzi do windy ... kibel kibel kibel ... :/

14.08.2005
10:46
[66]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

@ArrT- ja lutowalem w tym czasie caly czas kontaktowymi, na 700m (rozpoznanie flagi) i potem ladniutko w bunkier z weglem...pyl weglowy ladnie sie zapala:)) i lodeczki pekaly prawie kazda po 1 torpedzie i to wsrod pokazow sztucznych ognii...polecam

14.08.2005
11:55
[67]

Buli [ Centurion ]

ashia ---> Mam PL i chyba ten wskaźnik powietrza nie działa...cały czas jest na max. Przynajmniej u mnie.

14.08.2005
12:53
[68]

Giftzwerg [ Konsul ]

Prezes ---> A łądujesz save w trakcie patrolu, czy podczas postoju w porcie ? W tym drugim wypadku, TEORETYCZNIE, nie powinno być żadnych kłopotów ( umnie nie ma. Są inne, ale... ), w drugim często tak właśnie się konczy.

PS W identyczny sposób nie działał mi RUB 142 - to znaczy, gdy ładowałem save z grą z aktywnym RUB, zawsze wychodziła do windy.
RUb 1.43 nei mam problemów.

14.08.2005
12:59
[69]

Prezes_Krzychu [ PREZES ]

Giftzwerg ---> ładuje save-a z patrolu ....

14.08.2005
15:19
smile
[70]

rico31 [ Pretorianin ]

panowie nie dogrywajcie do gry żadnych modów gdy jestescie podczas patrolu
mody dogrywajcie wtedy gdy będziecie w porcie po patrolu -sejwy napewno będą działac!

14.08.2005
15:50
smile
[71]

traun [ Pretorianin ]

Witam. U-48 na piątym patrolu. Z jednej strony jestem dumny a zdrugiej wściekły. Po komunikacie z BdU udało mi się odnaleźć konwój. To był duży konwój w jego składzie oprócz (marzec 40r) T3, T2 niezliczonej ilości C2 i C3 płynął pasażer liner. Co prawda pewnie był amerykański ale był. Niestety zamiast wyznaczyć kurs konwoju i ominąć go szerokim łukiem pokuciłem się o płynięcie równoległe aby szybko go wyprzedzić no i stało się wypatrzyły mnie niszczyciele i już od trzech godzin bawimy się we czwórkę w chowanego. (z tego jestem dumny że jeszcze zyję a przetrwałem już ze 20 ataków bombami) jak mi się uda uciec a wcale to niejest powiedziane (parę razy było naprawdę blisko) to się odezwę........herr Kaleun von Traun

14.08.2005
17:32
[72]

Pablos_N [ Junior ]

Witam wszystkich podwodniaków!

Jak w trybie multiplayer wysyłać wiadomości do innych uczestników gry?

Z góry dzięki za odpowiedź

15.08.2005
01:12
smile
[73]

Giftzwerg [ Konsul ]

Otóż to... nowe mody jedynie podczas podczas pobytu w bazie !
I radze uzywać JSGME ( program obsługujący mody do SHIII, naprawdę WIELKA rzecz ) - ułatwia życie, naprawdę :)


Czwarty patrol styczeń 1940. Nelson :)

15.08.2005
10:48
[74]

ArrT [ Centurion ]

Podsumowanie Patrolu 13

Screen shot z cmetarzyskim okretow obok. Niestety w patrolowanym kwadracie trafilem tylko na jeden frachtowiec. Natomiast w NM52 juz bylo lepiej.

Pierwszy raz trafilem tam na piekna pogode i wiekszosc zalatwilem dzialem. Niestety wadliwosc torped tak jak pisalem wyzej jest straszna!!!!

15.08.2005
11:15
[75]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

ja moge polecic kwadrat widoczny na zdjeciu-dostalem strefe obok i plywajac po przekatnych trafilem na calkiem ladny konwoj a to skutki spotkania z moim VIIc :)). Chroniony tylko przez 1 tribala i to przy bezwietrzbej pogodzie:),podjalem ryzyko i tribal zarobil zapalka z wachlarza na 1200m,wiec pozostalo jedynie utopic jak najwiecej statkow z dzialami na pokladzie;) co zreszta sie udalo...potem wynurzenie i jazda z armaty a mniejsze z 2cm plot. Udalo sie,jestem caly czas w morzu,jak wroce to zalacze wiecej fotek, jak narazie to moj najlepszy patrol, peklo cos kolo 88tys ton:))) i to na real uboocie:)

15.08.2005
12:00
smile
[76]

kolini [ Junior ]

Na wstępie witam wszystkich podwodniaków, bo jestem tu nowy. Czytuję Was od dawna, ale dopiero zakup oryginała pozwolił mi się ujawnić :-). Testuję teraz SH3 z najnowszym patchem 1.4 PL, zainstalowałem też najnowszego Real Uboota, ale wbrew temu co piszecie, to chyba troszkę gryzie się on z polską wersją. Np. pierwszy z brzegu przykład - mimo, że zabiorę wszystkich ludzi z przedziału torpedowego, to jednak mogę wystrzelić torpedy - to chyba nie normalne, co?

15.08.2005
12:29
smile
[77]

vontrapp [ Pretorianin ]

Witam Meine Herren.
Gratulacje dla trauma, 20 serii depfajczerów no, to jest coś. Z czterema DD ciężko powalczyć człowiek staje się zwierzyną i nie jest ciekawie. Szkoda konwoju, czasem i mnie zdarza mi ię zdjąć coś neutralnego, ale tylko spore sztuki i przez "przypadek". Jak się Wam podoba w 1.4,pl lock U-bota na widoku zewnętrznym? Trochę tego brakowało (vide SHII) i oczywiście plan portów na nawigacyjnej.
Giftzwerg, zainstalowałem JSGME, lecz coś chyba partolę bo nie widzi modów, które są w tym samym katalogu. Masz jakiś pomysł? Sam nie wiem co tam może nie grać.
Pozdrawiam i 100 000 ton po patrolach.
PS Ostatnio płynąłem do DN 13, lecz po drodze wpadło 61 000 i ...torped zabrakło- powrót do Lorient. Chyba w dowództwie są dość elastyczni, bo afery nie było, a blachy tak!

15.08.2005
13:10
[78]

Senators [ Centurion ]

Chcialbym sie dowiedziec czy ta gra jest latwa w obsludze i czy warto zagrać, glupie pytanie:)

15.08.2005
13:15
[79]

Senators [ Centurion ]

A gra dobrze będzie chodzić przy 1,8 athlon gf FX 5500 512 ram

15.08.2005
13:44
[80]

vontrapp [ Pretorianin ]

Ok Wszystko poszło! lekki błąd w operatora :). Sorki za kłopot.
Mody się instalują bez problemu!
Pozdrowienia.

15.08.2005
14:07
[81]

Mr_Jedi [ Legionista ]

U-47 melduje pełną gotowość bojową. vontrapp-->Pewnie, że czytałem "Okręt". Odnośnie "Torpedy w celu" to pełen podziw i respekt dla polskich podwodników. Muszę jeszcze napisać, że jak przeczytałem, że ORP Wilk nie miał podsłuchu, to normalnie zdziwiłem się trochę. Także fakt że na Dziku mieli ASDIC też mnie zaskoczył. Z niecierpliwością ściągam patcha, tymczasem stołowy dzwoni na obiad. Nara!

15.08.2005
15:14
[82]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

Witam! Oto obiecane screeny z mojego rekordowego patrolu...zatopienie truppentransportera

15.08.2005
15:17
[83]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

...

15.08.2005
15:17
[84]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

...

15.08.2005
15:18
[85]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

...

15.08.2005
15:18
[86]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

...

15.08.2005
15:19
[87]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

...

15.08.2005
15:19
[88]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

...

15.08.2005
15:27
[89]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

polecam jeszcze raz strzal ponizej 1000m z dobrego kata np w maszynownie albo zbiorniki paliwa zapalnikiem kontaktowym- moim zdaniem prostopadle do statku nawet skuteczniejsze niz zapalnik magnetyczny, nie ma niewypalow no i statki lamia sie posrod calkiem ladnych fajerwerkow...

15.08.2005
16:10
[90]

Narsil [ Junior ]

Witam
Jestem tutaj nowy, więc mam nadzieję, że mi wybaczeycie głupie pytania :P. SH3 bedę miał na dniach, ale nadal zastanawiam sie czy na moim sprzęcie da sie grać. Czy ktoś byłby tak miły i powiedział mi czy mając Athlon'a 1,6, 512 RAM i GeForce3Ti w grę da się grać? Bo niby mieszcze się w wymaganiach sprzętowych, ale to nie zawsze oznacza że da sie grac bez rwania. Czy ktos ma podobny sprzęt i gra? Byłbym zobowiązany.

Widzę, żę tutaj nie tylko maniacy gier komputerowych, ale także maryniści pełną gębą. Miło to słyszeć :). "Trzy salwy na cześć Polski" jak to ktoś kiedyś powiedział na pewnym okręcie :D.

15.08.2005
16:16
[91]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Rzeczywiście całkiem ładne fajerwerki. Pomyślnych łowów!

15.08.2005
17:41
[92]

Senators [ Centurion ]

Witam gdzie moge znależć demo tej gry

15.08.2005
18:39
[93]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Z powodu instalacji patcha musiałem rozpocząć 3. patrol jeszcze raz. Ku memu zaskoczeniu mam w styczniu `40 extra pogodę. Pierwszy C2 zatonął po 2 celnych torpedach, a następne C2 i small merchant zatopiłem z działa korzystając z dobrej pogody. W chwili obecnej 15000 BRT, zobaczymy co spotkamy dalej. Dodam, że mam jeszcze ~85% ropy, 12 rybek i ok. 80 pocisków, więc jeszcze duuużo może się zdarzyć. Pozdro

15.08.2005
18:53
[94]

Senators [ Centurion ]

Ja tylko chce wiedziec skad mozna demko sciagnac

15.08.2005
19:00
[95]

vontrapp [ Pretorianin ]

Hptm Molders....śliczne! Nie ma nic piękniejszego niż zapach mazutu o świce! Mr_Jedi----> dokładnie, do tego chłopaki z ORP Orzeł szli z Talina do Angli prze sund na mapach ręcznie szkicowanych przez "pierwszego" !!!!! Tylko podziwiać. Smacznego i do zobaczenia na morzu :)
PS Trafiła się "grupa" na razie 102000 i ostatna torpeda, pogoda fatal, 105 odstawiona. Po T2, C3, C2 i jeszcze jednym C2 ( tonął uszkodzony po torpedzie po stępką i zatonął poza widokiem z peryskopu - NIEZALICZONY!!!!!) wyjście na powierzchnię i ładowanie z zewnętrznych po 37 min na sztukę i 8 godzin w pogoni za konwojem i czekanie na noc. Było ostro. Pozdro.

15.08.2005
22:14
smile
[96]

vontrapp [ Pretorianin ]

Udało się! Ostatnia torpeda TII zatopiła C2, ustawiona na 8 metrów przeszła pod stępką i zadziałał zapalnik magnetyczny! Co za efekt polecam. Łączny wynik patrolu mam lepszy niż Gunter Hessler 1941 do 2 lipca 86 699BRT (statystycznie oczyiście ) Pozdrawiam

15.08.2005
22:15
smile
[97]

vontrapp [ Pretorianin ]

I statystyka na koniec. Pozdro

15.08.2005
23:04
smile
[98]

rico31 [ Pretorianin ]

Panowie chciałem się podzielic smutną wiadomoscią a mianowicie U-93 i jego kapitan Rihter
zostali zatopieni podczas ataku na konwój w kwadracie AM 71
a tak pięknie zpowiadał się patrol
na smym początku trafiłem na niszczyciela typu Tribal którego posłałem na dno-to był mój pierwszy zatopiony okręt wojenny w całej karierze następnie trafiłem na dwa małe transportowce z którymi
powalczyłem z działa i to dzięki nim po częsci nie ma mnie już
dostałem od nich że miałem uszkodzenia na 80% i to własnie przez te uszkodzenia zatonął mój
U-93
po ataku na konwój i zatopieniu niszczyciela typu Hunt III i 2 takowców(T2 i T3) zostałem zaatakowany przez eskortę przez którą musiałem wiac w głebiny
no i zwiałem -a mianowicie dałem na 160 metrów i na tej własnie głebokosci zakonczyła sie moja kariera -od niszczyciela nie dostałem ale za to uszkodzenia które zaznałem od tych małuch transportowców wczesniej zniwelowały jakże wspaniale zapowiadającą się karierę teraz musze zaczynac wszystko od poczatku
panowie trzeba uczcic taką stratę chwilą ciszy
a tak swoją drogą prawdziwy U-93 też zatonął w 42 to chyba jakas klątwa?

15.08.2005
23:11
smile
[99]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

vontrapp-->102k to faktycznie calkiem sympatyczna sumka...do ktorej pewnie sie nie zblize bo postanowilem sobie pozostac przy moim ulubionym VIIc...testowalem na multi dziewiatke i pomimo wiekszego zapasu torped nie specjalnie lezy mi ona (szczegolnie promien cyrkulacji) i czas zanurzenia alarmowego...coz, wkraczam w czasy kiedy szczegolnie ten ostatni parametr zaczyna grac duza role:(, pozatym staram zawsze "zalapac sie" na konwoj, nie mowie ze jest to niewykonalne typem 9b albo c ale raczej do atlantyckich bitew konwojowych szczegolnie w pozniejszym okresie wojny nie sa one stworzone...tym wiekszy podziw dla ludzi ktorzy atakuja nimi konwoje, zamiast "wylawiac" pojedyncze nieuzbrojone statki na Karaibach.
Stopy wody pod kilem!

16.08.2005
00:27
smile
[100]

vontrapp [ Pretorianin ]

rico31-------> zapisałeś piękny, lecz tragiczny rozdział "Histori wojny na morzu" . Lecz jak zapytał Napoleon Bonaparte, " czy chcecie żyć wiecznie?". Poza tym nie jest łatwo przyznać się do poraszki, nawet niezawinionej. Po tym zawsze poznasz ludzi wielkich duchem i honorem. Szacunek. -Edward von Trapp
Mptm. Molder.------> IXc nie jest faktycznie typem sportowego ferrari, zwroty wykonuje nieco opornie i przydały by się manewry maszynami, pod wodę wybiera się ospale i leniwie. Lecz wzmocniona konstrukcja kadłuba, spory zapas ropy, 10,5 cm na decku i torpedy, dużo torped.....można ją polubić. Przebywanie na powierzchni jest po 43 kuszeniem losu, lecz detektor rodarowy i chrapy może się przydadzą. Mam doskonale wyskoloną załogę i niezły plot. Ostatnio chłopcy zdjęli trzy Sunderlandy i dwa Hurricany! U-49 to dobry okręt, wspaniała załoga, byle dowódca ich nie zawiódł.
Powodzenia na VII, świetna jednosta - bardzo dynamiczna i doskonale operująca w wilczych stadach. Pozdrawiam i udanych łowów, oraz szczęśliwych powrotów z morza.

16.08.2005
00:29
smile
[101]

vontrapp [ Pretorianin ]

znowu te literówki fonetyczne, do rico 31 porażki oczywiście.

16.08.2005
00:45
[102]

Jagdtiger [ Pretorianin ]

Hptm. Mölders - jak chcesz się chwalić swoimi sukcesami na RUB 1.43 to ustaw sobie normalny poziom trudności a nie taki, że wszystko widzisz na mapie :)

16.08.2005
05:49
smile
[103]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

Ustawie sobie jesli ktos napisze gre o niemieckich jednoosobowych okretach podwodnych:) kontakty na mapie dodaja tylko kilka procent ehm "realizmu" a jesli ktos pamieta strzelanie z UZO w "das Boot", to dowodca tylko okreslal w ktorym miejscu ma nastapic trafienie a reszte przez UZO podawal na dol do centrali 1.O. Jesli na forum chetniej sa czytane wiadomosci typu " ech bylo ciezko ale siedmioma torpedami trafilem w koncu 700BRT" to nie ma sprawy, nie bdzie mnie to specjalnie bolalo jesli nie bede nic pisal:) Pozdrawiam

16.08.2005
06:44
smile
[104]

vontrapp [ Pretorianin ]

Miałem te same wątpliwości, lecz Hptm Molders ma rację - nie gramy w symulator Keitena i oficerowie, podoficerowie i marymarze z załogi nie są tylko balastem. Pozwalam sobie jeszcze na widok zewnętrzny bo to po prostu widowiskowe. Przy pełnym realiźmie należało by, podlączyć 10 KW do naszych krzesełek i wybić 80%graczy :). Pozostali mogli by nas raczyć wspomnieniami na forum za min 25 lat, z uwagi na kategorię "Geheim" na postach, itp, itd. To nadal ma być rozrywka, specyficzna, czasem drastyczna, ekscytująca i bardzo realna, ale ....gra i tyle.

16.08.2005
07:25
smile
[105]

traun [ Pretorianin ]

Pozdrawiam. Widze że znowu rozgorzała dyskusja nad wyższością 100% od innych. Ja osobiście gram na 97% mam włączoną kamerkę. Gra na takim poziomie sprawia mi frajdę bo nie jest łatwo. Aby znaleźć przeciwnika wcale nietrzeba kontaktów na mapie wystarczy posługiwać się sonarem i mieć dobrą wachtę ja na patrolu potrafię sam znaleść ze 20 statków. Niejest łatwo przyznaję u mnie jeden patrol to 12-15 godz spędzonych przy komputerze. I czasami jestem wściekły jak przez 2-3 godziny namierzam okrętynp ostatnio trafiły mi się dwa niszczyciele w szyku torowym później pełne pory ale zajmuję pozycję strzelecką (co niejest łatwe bo pod wodą nic niewidać i wszystko ytrzeba wyrysować i wyznaczyć samemu) i wkońcu peryskopok w górę i jestem w dobrym miejscu ustawiam elektryka na 2,9 m ustalam prędkość odległość i kąt i strzelam i.........dupa przeszła za rufą źle ustawiłem kąt albo prędkość....Obecnie po dwóch takich sytuacjach zawiesiłem patrolę i trenuję same strzelanie...Mnie gra na 100% sprawia przyjemność ale każdy niech gra na takim stopniu jaki mu zapewnia dobrą zabawę, ale jest prawdą 10 statków na 70% to nie to samo co 5 na 100%....herr Kaleun von Traun

16.08.2005
07:49
smile
[106]

vontrapp [ Pretorianin ]

No, no 97% Herr traun.....podziwiam. Pozazdrościć samozaparcia i umiejętności. Ale masz rację, niech każdy gra jak lubi. Pozdrawiam 100%-owo.

16.08.2005
09:11
[107]

Dalmar [ Centurion ]

Hej, nie było mnie trzy dni, a tu forum się ładnie ruszyło i dobrze.
U mnie już listopad 44ego. Ostatni patrol zakończył się niestety fatalnie. Po kilku małych stateczkach tafiłem na konwój osłaniany przez 6 huntów ver III. Zaletą niewielką tych łódek jest brak jeży. Pływam na typie IXC z pełną opcją. Z konwoju odstrzeliłem T3 i C2, uszkodziłem jeszcze kolejnego T3 i Troopa - ładnie się paliły. Akustyczną w najbliższego Hunta -poszedł na dno. A potem pozosłałe 5 wzięło mnie w obroty. Po trzech godzinach okręt dokonał ostatniego w tym patrolu zanurzenia - chlip,chlip.

No i chętnie dorzucę moje trzy grosze do dyskusji.
Zostały poruszone dwa tematy. Pierwszy - pływać IX czy VII-mką.
Z początku wojny pływałem VII potem przesiadłem się na IX. Pierwszy problem inwestycja w typ IX. Praktycznie trzeba razem z wyposażeniem zainwestować z 16 000 renowna co wyklucza przesiadkę na typ XXI - tak mam w swoim przypadku. Drugi problem to uniki przed niszczycielami - łódka ma z tym duże problemy i trzeba większego sprytu by ucieć niż na typie VII. W 43cim i 44tym to naprawdę robi różnice - w tym okresie większa ilość torped nie ma znaczenia - i tak żadko uda się odpalić wszystkie - częściej wraca się do domu z powodu zniszczeń niż z braku torped. Działo 105 również nie stanowi zalety, nie dlatego że wrogie transportowce są uzbrojone - utopienie gada trwa tyle, że od razu pojawiają się samoloty lub wraży niszczycyciel. Tak więc IXtka w kontekście jej zakupu w trakcie kampani to dla mnie stracona inwestycja.

Drugi wątek - granie na 100%. Argumenty poruszane przez ludzi grających na 100% brzmią dla mnie jak słowa pewnej reklamy - "Jesteś jak zwykły banan". To jest gra.
I jako taka powinna sprawiać frajdę jak największej grupie osób. Radocha z widoku płynącej torpedy, która uderzy za chwilę w statek jest o wiele większa niż komunikat oficera - torpeda uderzyła w cel. I oto rodzą się pytania:
1 - Pod jakim względem gracz grający na 0% jest gorszy od tego który gra na 100%
2- Dlaczego gracz grający na 0% nie ma prawa opowiadać swoich historii na tym forum będąc besztanym po każdym poście ?

Może nieco dodatkiem do tego powiem że obecnie gram na 86 %, zaczynałem od bodajże 36%.
I jaki jest powód mojego przejścia na wyższy poziom trudności - gra stawała się za łatwa.
A dla czego nie gram na 100% - lubię widoczki i gra wiele traci uroku gdy sa wyłączone.. A pomoc oficera od uzbrojenia przydaje się, gdy na pełnym morzu tropimy po raz tysięczny small mercha i nie chce się liczyć i ganiać za nim. Wystarczy przyspieszyć upływ czasu dogonić gościa a OU zrobi za ciebie. To co zmienia oblicze gry to:
- czas przeładowywyania torped
- pokazywanie kontaktów na mapie
- realistyczne detektory
- realistyczne zniszczenia Uboota
A do wszystkich grających na mniej niż 100% mam prośbę - opisujcie swoje patrole - bo równie fajnie się je czyta jak te któe maja 100%.

16.08.2005
13:31
smile
[108]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Patrol 3. wciąż trwa. Pogoda dalej super. Zatopiłem kolejne 5 statków, w tym C3. Aktualny stan torped 11, 38 pocisków do 88-mki i 80% ropy. Bieżący tonaż patrolu: 32000BRT. Załączam fajnego screena tonącego C3.

16.08.2005
13:32
smile
[109]

Mr_Jedi [ Legionista ]

I jeszcze ujęcie spod wody.

16.08.2005
13:54
smile
[110]

vontrapp [ Pretorianin ]

Mr_Jedi pogoda faktycznie jak na sadzawce. Miło popatrzeć jak Herr Kaleun sobie radzi. I stopy wody nad kioskiem.

16.08.2005
17:34
[111]

ArrT [ Centurion ]

Panowie zgadzam sie calkowicie z wami. Kazdy powinien grac na takim stopniu trudnosci jaki sprawia mu przyjemnosc z grania. Sam gram na 63 % i planuje go podniesc, bo gra faktycznie czasami jest za latwa, co prawda mam dopiero styczen 41. Nie mniej jednak podziwiam ludzi grajacych na 100%. Jeden patrol okolo 12-15 godzin grania !! Ja osobiscie rozgrywalbym go ponad tydzien!!

Poza praca, zona i dzieckiem czasami tudno jest wygospodarowac troche czasu na podwodna przygode, ale jak sie juz uda to dopiero frajda!!!

A tak poza tym ciekawy jestem jaka jest srednia wiekowa graczy, ktozy uwielbiaja posylac statki na dno? Pochwalcie sie swoim wiekiem.

Ja sam mam 32 lata.


16.08.2005
17:41
smile
[112]

Yari [ Juventino ]

Ja mam 20 , czyli młody ze mnie podwodniak , a i tak narazie się tak nazywac nie moge gdyż dopiero w oryginalnego silent huntera 3 zagram za ( prawdopodobnie ) dwa dni. Dziś wysłali mi z timsoftu paczuszke :). Juz zacieram ręce :). Nie moge się doczekac , ja już chce !!

16.08.2005
19:19
smile
[113]

vontrapp [ Pretorianin ]

Witam szamownych zebranych. No tak, temat realizmu powraca! Hmm.. zaczynałem od ok30%, teraz chyba 61% trza by sprawdzić. Mam wspaniałą żonę, córkę Olivię (często pojawiała się na hurtgen CofD, a teraz wygryza mnie z BF2 jako Olivia (pl). Ma 12 lat i skończyła w lipcu Primary School ( jesteśmy od połowy stycznia w Anglii). Brała się za SH3, lecz na razie dała sobie pass :).
Mamy jeszcze syna Bazyli - 2 latka skończy pod koniec września. Jestem rocznik 1968, tak więc.......37 roczek leci. Przy pełnym domu ciężko poszaleć przy sprzęcie, lecz czasem się udaje (są jeszcze noce!) wygospodarować trochę czasu dla siebie. Mieszkamy w North East Lincolnshire - Grimsby przy ujsciu rzeki Humber (niemcy minowali ją namiętnie lotniczymi minami magnetycznymi i z tego co pamiętam i jeżeli się nie mylę, gdzieś niedaleko leży wrak Ms "Piłsudski")
Pozdrawiam serdecznie.

16.08.2005
19:33
[114]

jaxa [ Chor��y ]

A'propos poziomu trudności - moim zdaniem każdy gra na takim poziomie, jaki sobie wybrał, a skoro gra go cieszy to cool. Ja sam gram na 92% (włączone widoki zewnetrzne, ale tylko dla podziwiania mojej łajby). Moim zdaniem przy takim ustawieniu gra ma po prostu najwięcej do zaoferowania, szybko się nie nudzi, a patrol trwa nawet realne dwa tygodnie grając co wieczór po 3-4 godziny.
Co do wieku - mam 32 lata, a mój syn, który jest zapalonym graczem w SH3 ma 7 lat.

16.08.2005
19:53
smile
[115]

Mr_Jedi [ Legionista ]

O ja cię... Widzę że mam przyjemność rozmawiać z "poważniejszym" pokoleniem, bo ja mam... 18 lat. Miło słyszeć, że np. vontrapp masz czas na granie, bo moi rodzice non stop rozsiewają propagandę że jestem za stary na granie. Tyle że gram od 5 lat i ani mi się myśli przestać. Keep it going, man! Tak po cichu powiem, że planuję zdawać na Akademię Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte w Gdyni najprawdopodobniej na wydział Nawigacji i Uzbrojenia Okrętowego. Tak więc ten rok przed maturą planuję poświęcić tylko na naukę i trenowanie. (jeszcze tylko 2 tyg. beztroskiego topienia statków w SH3 :( ) Dodam jeszcze, że wbrew pozorom nie mieszkam nad morzem, bo w Piotrkowie Trybunalskim pod Łodzią.
Poza tym gram na 100% i czasami zmieniam na 92% żeby sobie pooglądać mój okręt lub zrobić screena.
Mój trzeci patrol zakończył się wreszcie po 14 ciężkich i długich dniach na Morzu Północnym. Zatopiłem łącznie 12 statków o tonażu 51015 BRT i zestrzeliłem jednego Hurricane`a. Chciałbym opisać jaki problem miałem z zatopieniem ostatniego statku C2. Otóż pogoda pogorszyła się, wiatr 14 m/s, 4 torpedy w przednich wyrzutniach, 1 w tylnej i 2 zapasowe też z tyłu. Po zauważeniu C2 utrzymywałem się w bezpiecznej odległości obliczając jego kurs i prędkość. Wyznaczyłem też optymalny kurs dla siebie, zanurzyłem się no i płynę. Zastopowałem tak żeby mieć pozycję do strzału ~1000m, AoB równiutko 90 Bb. Strzeliłem wachlarz z 3 torped na głębokość 8,8m na zapalnik magnetyczny (dotychczas przy dobrej pogodzie używałem kontaktowego i miałem 0% niewypałów). Rybki poszły. Patrzę przez peryskop - nic. Dobra, błyskawicznie ustawiam 4 torpedę - strzelam. Pudło - przeszła o włos przed dziobem - nastawiłem za dużą prędkość celu. Wynurzam się, ponad cała naprzód żeby go wyprzedzić i strzelić z piątej wyrzutni. C2 zygzakuje. Strzelam z tylnej - wybucha przedwcześnie! Cholera - 5 węgorzy zmarnowane a C2 dalej płynie. Załoga przeładowuje, ja uparcie trzymam się C2. Strzelam przedostatnią torpedę - chybiła! Przypomnę, że "gonię z przodu" statek w sztormie z prędkością 8 węzłów w odległości ~600m. Następną godzinę trwa przeładowanie torpedy z tylnego zewnętrznego magazynu (chłopaki zrobili to w sztormie! :D :D ) Dobra, ostatnia szansa. Strzelam po chyba dziesięciokrotnym sprawdzeniu nastaw KT. Magnetyk, AoB 25 stopni StB, namiar 160 stopni Bb. Modlę się i patrzę - chłopaki na wachcie też. I... TRAFIŁEM!!! C2 przełamał się na pół i zatonął po kilku sekundach. Ja gapiłem się w monitor z 5 minut nie mogąc uwierzyć w to co się stało. Ostatnia torpeda i C2! Super! Zostało mi jeszcze 8 pocisków do 88-mki, więc zdecydowałem rozpocząć rejs powrotny do Wilhelmshaven. Dostałem z 2500 reputacji a odnznaczeń dla załogi tyle, że hej. Tymczasem 6 lutego wypływam na 4. patrol. (Jestem teraz na 2 miejscu - wyprzedziłem Priena :D :D ) Pozdrowienia z portu.

16.08.2005
20:12
smile
[116]

vontrapp [ Pretorianin ]

Mr_Jedi Gratuluję umiejętności i wiedzy. Co do planów na przyszłość, sędziłem prawie sześć lat w MW z czego prawie rok na "wodzie". Morze, które kochamy i o którym śnimy jest trochę inne od tego, które na nas czeka. I to za sprawą ludzi, którzy Twojej wizji nie podzielają, lecz mając więcej na pagonach "wiedzą lepiej". To nie były stracone lata, trzeba jednak twardo stać na ziemi (a tak właściwie trzymać się relingu na nawietrznej). "Armia to nie je bajka, a marynarka czasem bywa jak horror" - autentyczna wypowiedź "tego co wiedział". AMW to dobra szkoła, również szkoła życia ,a tak swoją drogą brakuje tam trochę takich ludzi jak Ty, ludzi zafascynowanych wielką przygodą na morzu i "znaczy kapitanem".....Pozdrawiam
9 FOW, 7ROiŁ Hel

16.08.2005
21:09
[117]

Narsil [ Junior ]

Mam takie pytanko. Mam SH3 w wersji bez żadnych updatów. Chciałbym sobie ją zupdatować, ale jest to pirat :( i z iem. Czy ktos mógłby mi powiedzieć jak to zrobić? I czy jest jakaś róznica czy wezmę update 1.4b z DVD czy ściągnięty? Byłbym zobowiązany.

16.08.2005
21:24
smile
[118]

vontrapp [ Pretorianin ]

Narsil...nie chcę być upierdliwy ponad miarę, lecz to chyba nie to forum, (patrz regulamin).

16.08.2005
21:31
smile
[119]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

Witam wsyzstkich Kapitanow ponownie,
heh widze ze moj skromny poscik wywolal (ponownie zreszta) niemale emocje:)). Przychylam sie jak najbardziej do zdania, ze w pierwszym rzedzie gra powinna sprawiac PRZYJEMNOSC a nie frustrowac! W koncu to ma byc sposob, przechodzacy nierzadko w pasje, na spedzenie czasu i poglebienie swojej wiedzy na dany temat. Z prawdziwa przyjemnoscia witam rowniez na forum prawdziwych ludzi morza, informacje "z pierwszej reki" sa jak wiadomo o wiele cenniejsze od "no wiecie koledzy,gdzies cos kiedys przeczytalem" :) jak to niestety jest w moim przypadku.
Co do dyskusji o klasie okretu zawsze bardziej podobala mi sie zwrotna i moim zdaniem po prostu ladniejsza "siodemka". Zatrzegam ze to moje prywatne zdanie i nie mam zamiaru wywolywac syskusji na temat okretow- kazdy wybiera co lepiej mu "lezy". Postanowilem nazbierac na U-flaka i postrzelac sie kiedys troche z samolotami ;) Mam nadzieje ze dozyje chwili wprowadzenia do linii klasy XXI...Kiedys zaczalem kariere "dziewiatka" ale coz,zatopnienie rowne jest u mnie rozpoczeciem od nowa wiec pozostane przy moim slicznym VIIc. Na razie nie zaluje:)))
Mi blizej jest co prawda do latania niz do przygod morkich ale odkad moge siegnac pamiecia interesowalem sie technika, czym zarazil mnie ojciec. Na szczescie moja Sliczna Pani toleruje moja niezrozumiala i nudna dla niej pasje (silent) wiec nawet mieszkajac razem i pracujac mam tez czasami chwile na "wytworzenie" nowych fotek do zamieszczenia na forum. Co do wieku licze sobie "juz" 26 wiosenek i ciesze sie ze na forum sa ludzie ktorzy moga podzielic sie ze mna swoja wiedza na temat techniki morskiej. Pozdrawiam
P.S. Ludzie piszcze dalej raporty z patroli i zalaczajcie jak najwiecej screenow! Naprawde nie tylko milo sie je czyta ale niezadko zawieraja tez cenne wskazowki!

16.08.2005
21:58
[120]

Narsil [ Junior ]

Przepraszam. Nie spojrzałem dokładnie. Pozdrawiam

16.08.2005
22:46
[121]

Senators [ Centurion ]

Ahoj marynarze już niedlugo do was dolacze .Mam pytanie gdzie moge znależć patch pl.

16.08.2005
23:22
[122]

vontrapp [ Pretorianin ]

Witam! Patch jest do pobrania własnie tam https://www.cenega.pl/
Pozdrowienia

16.08.2005
23:24
smile
[123]

rico31 [ Pretorianin ]

Witam podwodnych braci!
widzę że kapitanowie chwalą się wiekiem i stanem posiadania małżonki i poziomem utrudnienia gry-teraz moja kolej:a wiec gram tylko z uruchomionym widokiem zewnętrznym to dlatego że nie ma nic piękniejszego od zanużającego się U-Boota
wiek:32 lata- żonaty jedno dziecko- córka
co do grania to są zawsze problemy jak wiadomo z naszymi kasierkami
moja to zawsze powtarza te twoje U-booty i U-booty a ja- hahahahahah
oczywiscie nie to żebym zaniedbywał małżonkę i dziecko ale jak to baby zawsze chcą żeby z nimi spędzac każdą chwilę wolna od pracy
facet ma zawsze przesrane-w dzien robi za woła a w nocy za byka
a kiedy tu grac!!!!!!!!

16.08.2005
23:49
[124]

Senators [ Centurion ]

rico lużny gość jesteś więcej takich ludzi i bedzie zajebiście.

Pozdro

17.08.2005
00:35
smile
[125]

vontrapp [ Pretorianin ]

Doskonale czyta się wasze post, jakoś tak milej w d...dostawać od osłony, ze świadomością, że nie tylko mnie to bawi! A co do stanu posiadania to nie samym SH3 człowiek żyje (niestety). Już 23.30 i mam dylemat na wachtę (to już trzecia zarwana noc od soboty), czy w kojo? A niech się dzisiaj pierwszy wykaże, przyda mu się. Dobrej nocy i " Byków nie tylko ze Scapa Flow"

17.08.2005
07:42
[126]

Dalmar [ Centurion ]

Dzień doberek - 28 lat, piękna i kochająca żona. Także wyrozumiała, ale również nie rozumiejąca pewnych podwodnych zamiłowań. Konkurencja w drodze, ale na razie jestem jedynym użytkownikiem komputera. Cieszę się, że praktycznie wszyscy mają tu podobne poglądy jesli chodzi o grę jak i i o wartości moralne. W dniu wczorajszym patrol się nie odbył.... admirał żona nie dał zezwolenia na wypłynięcie w morze. Więc spędziliłem ten wieczór popijając piwko i patrząc na nasz Bałtyk. Pozdrowienia z nad morza Kapitanowie.

17.08.2005
07:46
smile
[127]

traun [ Pretorianin ]

Kapitan von Traun. Wiek 30lat. Port Białystok. Narybek jedna córka. Największe zagrożenie w czasie patrolu..atak żony.
Wczoraj kolejne pięć godzin spędzone na szustym patrolu. Na morzu pustka dwa dni niespotykam nic poza niszczycielem V&V. Jestem za pazerny bo za szybko staram się zająć pozycję strzelecką i słyszy mnie. Kilka ataków bombami ale albo ja jestem taki dobry albo on niecelny bo obywa się bez uszkodzeń. Na peryskopowej próbuję strzelić do niego prędkość około 15 węzłów silnie zygzakuje ustawiam elektryka i biorę poprawkę strzał niestety otarła się dosłownie o rufę. No nic schodzę do dna i powolutku staram się wymknąć udaje się. Po kilku godzinach patrolu znów go spotykam i zabawa zaczyna się na nowo ale szybko udaje mi się go zmylić. Noc wkońcu spotykam smalla niemam siły bawić się w torpedowanie topię go z działa na ratunek przypływa patrol craft też udaje mi się go zatopić. Kolejne godziny patrolu w sonaże namiar na 270 pełna prędkość wachta w pełnym składzie na mostek. Po kilku korektach w namiarze znaleźliśmy go ale niestey wachta zaspała. Wokół wybuchają pociski, zanurzenie awaryjne i ucieczka na szczęście zgubił nas. Kadłub uszkodzony w 70%. Decyduję się wracać na Bałtyk i tam może na coś zapolować. Słychać kolejny namiar ale to raczej coś małego więc szkoda fatygi spokojnie płyniemy na około Anglii....

17.08.2005
08:58
smile
[128]

Mr_Jedi [ Legionista ]

vontrapp-->Fajnie, że się zgadaliśmy. Mam do Ciebie prośbę - mógłbyś napisać co nieco jak to było w w Akademii i po? Jestem tym bardzo zainteresowany. Myślę, że na maila, bo to chyba nie jest temat na to forum. Byłbym wdzięczny. Pozdrawiam

17.08.2005
10:07
[129]

goldie2 [ Pretorianin ]

Mlodzierzy, ktora zainteresowana jest nauka i plywaniem jednoczesnie, proponuje ponizszy link .. Plywajacym nauczycielom tez moze sie przydac :)

17.08.2005
10:25
[130]

goldie2 [ Pretorianin ]

przepraszam za "Byka", tym razem nie ze Scapa Flow .. chodzilo oczywiscie o mlodzieży

17.08.2005
11:08
[131]

Woytas1 [ Konsul ]

Witam wszystkich podwodniaków!
A ja sobie pływam na niespełna 60% realizmu, więc każdy kto bardziej ceni procenty niż dobrą zabawę może sobie darować czytanie dalszej części postu.
Zacząłem grać na takim ustawieniu i na takim ustawieniu mam zamiar dotrwać do końca wojny (o ile Alianci pozwolą) A że gra staje się wtedy strzelanką a nie symulatorem? Przecież samo ustawienie możliwości zakupu lepszego sprzętu zmusza do podejścia do gry w ten sposób. A ja mam ochotę na XXI chociaż po zakupie pływającego magazynu torped czyli IX nie wiem czy dam radę z zebraniem odpowiedniej liczby punktów.
Odbywam w tej chwili 33 patrol i jest grudzień 1943 roku. Że dużo tych patroli? No cóż. Patrole na II czy VII nie należą do najdłuższych a pływanie po morzu z pustymi rurami nie ma sensu. Dopiero zakup IX umożliwia pływanie na długich (ponad 20tyś Mm) patrolach i tu nieraz trzeba się nieźle nakombinować, żeby do bazy nie wracać przez teleport.
Ale do rzeczy.
Mam 33 patrol którego celem jest Morze Karaibskie, jest koniec 1943 r. Po opuszczeniu bazy popłynąłem prosto na zachód. Już nie podpływam do wybrzeży Anglii, gdyż od jakiegoś zrobiło się tam zbyt gorąco jak dla mojej ceniącej spokój załogi.
Jakieś 3 tyś Mm od bazy hydroakustyk zameldował mi o kontakcie. Wyciągnąłem żelazko na powierzchnię i z pełną prędkością ruszyłem w kierunku namiaru. Nie uszedłem daleko.
Wachtowy zameldował, że w odległości 7 tyś widzi to właśnie cudeńko.
Żeby nie przestraszyć zwierzyny dałem nura w głębinę. Wstępne przymiarki do celu pokazały, że idzie on z prędkością 21 węzłów i są duże szanse na to, że mi po prostu zwieje. Ustawiłem łajbę na kurs zbliżeniowy, dałem maksymalną prędkość a do kalkulatora torpedowego wysłałem swojego najlepszego oficera. Wkrótce stało się jasne, że torpedy będę musiał odpalić z odległości powyżej 3 000 co dla elektryków nawet drugiej generacji stanowi sporą odległość.
Elektryki biorę zawsze, bo nie zostawiają śladu więc (przynajmniej teoretycznie – bo nie wiem czy gra to odwzorowuje) trudniej jest wykryć torpedę nadpływającą z większej odległości lub po śladzie odkryć miejsce jej wystrzelenia i namierzyć okręt podwodny.
Na wszelki wypadek postanowiłem odpalić 3 torpedy (zapalnik magnetyczny) w nadziei, ze chociaż jedna trafi i spowoduje spadek prędkości celu do jakichś rozsądnych wartości. Pierwsza torpeda wybuchła nie dochodząc do celu. Druga i trzecia przepłynęły pod stępką ale wybuchły tuż przy burcie. Trafiony statek zwolnił, przechylił się na burtę i po jakimś czasie zatonął.
Ja zaliczyłem pierwszego liniowca w mojej karierze a oficer po powrocie do bazy dostanie awans i medal (jeśli to będzie możliwe).

17.08.2005
11:09
smile
[132]

Woytas1 [ Konsul ]

A tu moje wilki czy też może bardziej rekiny morskie. Tak mi się czasem dzieje kiedy wczytuję sejwa podczas rejsu.

17.08.2005
11:28
[133]

Veers [ Legionista ]

Dowódca U-565 ponownie melduje się :)
wczoraj odbyłem 9 patrol - pierwszy po zainstalowaniu Patcha. Jak na razie - nie będę zapeszał - ale jest ok :]
Patrol do kwadratu CF98 - po drodze na miejsce patrolu zatopiliśmy 3 małe statki przybrzeżne (chłopaki od działą mają promocje w garści bo zmarnowali jedynie 6 pocisków :) ).
72 godziny patrolu.... w tym czasie naliczyłem z 18 kontaktów na sonarze - ale co z tego kiedy mgła, deszcz i sztorm... nawet złamanej szalupy nie udałoby się dogonić w tych warunkach. Załoga zaczyna być wyraźnie znużona rutyną patrolu, więc aby chłopaki nie zardzewieli, biorę kurs na Gibraltar (wiem, wiem samowolne opuszczenie rejonu patrolowania :P ale .... sami mi napisali "Bądź bardziej agresywny !" ). Ok godziny 18 wachtowy wydziera się : "Achtung - Spitfire" (lub jakoś tak ;) ), zanurzenie alarmowe - z podglądu naliczyłem 6 myśliwców typu Hurricane. Zrzuciły prezenty, postrzelały a ja tymczasem z sonarzystą zajęliśmy się mrowiem kontaktów na sonarze. Najbardziej obiecująco wydawały się te które dochodziły z N, tak więc powoli ruszyliśmy im na spotkanie. Parę minut po północy kiedy pierwszy kontakt zmienił odległość na "blisko" wystawiłem peryskop.... załoga na stanowiska ! To był chyba najszybszy strzał torpedowy w mojej karierze - w odległości 650m - pod idealnym kątem szedł na 6 W piękny C3 zastawiony skrzyniami, salwa z wyrzutni 1 i 2 z kątem rozrzutu 2 stopnie i 2 trafienia, dajemy pół naprzód i ster na lewą burtę - nie ma czasu - szybko obracam okręt o 50 stopni od dotychczasowego kursu - i znowu idealna pozycja do strzału 1 torpeda w C2 (odległość 900 m) a druga w mały statek przybrzeżny który włąśnie zaczął przyśpieszać i wyłonił się zza C2. Kontynuuję zwrot - chłopaki uwijają się z rybkami, oceniam że stan morza nie pozwoli na atak artyleryjski, więc wszystko teraz zależy od nich. Sprawdzam co się dzieje z C3 i... ku mojemu zaskoczeniu, zza niego wyłania się właśnie mały tankowiec ! Jak mogłem go przeoczyć ! Ster 0, silniki stop, pokrywa 5 otwarta, odległość - 780 m, zapalnik magnetyczny - rybka w wodzie ! Po następnych 15 minutch na powierzchni zostaje już tylko unieruchomiony C3, oraz niepokojąco szybko zbliżający się odgłos szybkich śrub od południa. Postanawiam wykończyć gościa z powierzchni i przy okazji przeładować torpedy z magazynów zewnętrznych. Niecałą godzinę potem - obserwuję przez lornetkę światła wrogiej jednostki.... chyba szukają rozbitków.
Udaję się do kajuty na odpoczynek... zastanwiając się czy dopłyniemy do Gibraltaru w jednym kawałku :]

17.08.2005
11:30
[134]

Dalmar [ Centurion ]

hehe też mam takie łądne zdjęcie. Tylko u mnie czasami chłopaki zostają na wachcie jak mam wysunięty persykop, a nie podczas loadów.

17.08.2005
12:35
smile
[135]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Tymczasem U-47 wyruszył na czwarty patrol - sektor AM32. Przez całą drogę nic nie spotkałem. Popływałem w sektorze przez 24h tak jak chcieli i też nic nie spotkałem. Wreszcie pojawił się kontakt na mapie, tak na wysokości Loch Ewe. No to płyniemy - okazało się że to tłuściutki C3. Był dzień, więc odpaliłem dwie G7e na zapalnik kontaktowy. Trafiły, statek nabrał przechyłu ok.40 stopni na sterburtę. Płynie i płynie, wiec postanawiam dobić go. Ustawiam G7a na zapalnik magnetyczny na głębokość 11m. Trafiła, a C3 złamał się i zatonął. Oto screen "złożonego" C3:

17.08.2005
12:44
smile
[136]

vontrapp [ Pretorianin ]

Znacie drodzy Kapitanowie już moją IXc (pływający magazyn torped, jak ładnie ująłto Woytas1 :))
To może jakieś obrazki z tych jakże krótkich chwil na lądzie. To moja kochana żona z synem (już interesuje go mycha i klawiatura. Na wycieczce do zamku lorda Cromwela Tattershall. Zawsze to miło poznać rodziny szanownych kolegów, więc jeżeli macie zdjęcia to wklejcie.

17.08.2005
13:04
smile
[137]

vontrapp [ Pretorianin ]

No tak za duży jpeg, trzeba trochę przyciąć.....

17.08.2005
13:22
[138]

vontrapp [ Pretorianin ]

przejdzie?

17.08.2005
13:24
smile
[139]

Bahr [ Pretorianin ]

Witam:-) heh, wakacje się dla mnie skończyły czas się brac do roboty:-)
Też się dorzucę do tej "charakterystyki Kadry Wielkiego Lwa" :-)
Mam 20 lat, facet, żony jeszcze nie mam (męża tym bardziej :-DDD) gram na 97% ale czasem włączam sobie widoczki zew by ukoic wzrok:-) szczególnie teraz gdy na kiosku widnieje już zdobyty niedawno Bordwappen U-305 :-))) - Wiewiórka wcinająca U-Boota :-DDDDD
Pływam tylko na VII (najpierw jest VII B które zamieniam na C gdy pojawia się wybór rozbudowanych kiosków na FlaK' i , a potem XXI jak się uda.. Zacząłem kampanię oczywiście od IIa i po trzech patrolach przesiadłem się na VIIB. Jestem po 4 partolu (~70.000 BRT -rekordzik. spotkałem konwój przy dobrej pogodzie:-) Spotkałem na 4. coś jeszcze............ Einsatzgruppe--------->>>>>>
2 pancerniki Nelson eskortowane przez 8 blaszaków:-) ale niestety były absolutnie nie osiągalne:-(
(odległe o 8 km i pędzace 21 węzłów niekorzystnym dla mnie kursem)

A poniżej fragment KTB z tego spotkania:
13.02 1940
17: 48 BE 25 niszczyciel na bakburcie! peryskopowa na alarmowym! Co na środku Atlantyku robi samotny blaszak? Takie rzeczy się nie zdarzają. Podejrzewam osłonę konwoju. By się upewnic sprawdzam hydrofon. Naprzemienne szumy szybkie i bardzo szybkie. Gott im Himmel! Co to jest?
17:49 Peryskop w górę. 8 niszczycieli i 2 pancerniki typu Nelson. płyna na wschód. ~8000 m ,20 kts, widocznośc doskonała. Najblizszy eskortowiec jest 4000m ode mnie. Nie mam szans na skuteczny atak. Obserwuje przez chwilę tą paradę i odchodzę dalej na zachód w zanurzeniu....(...)


Pozdro, U-305

17.08.2005
13:36
[140]

vontrapp [ Pretorianin ]

Moja wspaniała córka i...

17.08.2005
13:42
smile
[141]

vontrapp [ Pretorianin ]

......i na koniec ja, zawodowo Edward von Trapp (to z tyłu to plaża podczas odpływu, tutaj morze jeździ tam i z powrotem po 100m i więcej). Dość rodzinnych fotek czas na patrol. Dużo nas się zrobiło na forum, to naprawdę miłe. Pozdrowienia.

17.08.2005
16:15
smile
[142]

Senators [ Centurion ]

No prawdziwy Drwal .

17.08.2005
19:01
smile
[143]

Mr_Jedi [ Legionista ]

No tylko pogratulować udanej rodzinki. Ja zdjęć swojej nie umieszczę, bo jeszcze nie mam (no przecież rodziców nie pokażę :D :D :D ). Czekamy na więcej!

17.08.2005
19:25
[144]

ArrT [ Centurion ]

Witam

Widze iz moje pytanie o wiek spotkalo sie z duzym odzewem.
A juz sie balem iz jestem najstarszym nalogowym graczem na tym forum. Gram praktycznie od 12 roku zycia, czyli juz 20 lat. Jeszcze troche i emerytura !!! Ha Ha Ha :)
Kiedys calymi dniami zwlaszcza w wakacje, teraz juz sie tak nie da, tym bardziej iz musze dzielic czas po miedzy SH3 i IL2 pacific fighters. Bo jestem takze zagozalym pilotem. Tutaj mam 100 % realu.

Co do fotek oto ja i moje dwie + jedna w drodze (w grudniu porod) "odciagaczki" od grania. Czasami maja straszna skutecznosc i nie moge pograc kilka dni z zedu :)

17.08.2005
19:26
[145]

ArrT [ Centurion ]

A to zdiecie bo poprzednie bylo za duze

17.08.2005
19:28
[146]

ArrT [ Centurion ]

Ok to na tyle, mam troch czasu wiec pod wode, postaras sie zamiescic jakies fajne screeny

17.08.2005
20:23
smile
[147]

vontrapp [ Pretorianin ]

Arrt....Świetna z Was para, i rośnie wam wspaniała córa! Miło poznać wirtualnie! Też trochę latam FS i ił2 Forgoten (Jeżeli czas pozwoli). Gratulacje z okazji oczekiwanego powiększenia rodziny, Trzymamy kciuki do grudnia!

17.08.2005
21:35
[148]

Hptm. Mölders [ Centurion ]

Witam wszystkich!Widze ze zrobilo sie rodzinnie:) Ja na razie zdjec nie zalacze, chyba ze na weekend zrobimy jakies fajne z moja Pania z Monachium (i przejda przez jej cenzure:)))) Widze ze sa obecni nie tylko kapitanowie, ale rowniez liczne grono asow powietrznych (mysliwskich??). Moja domena w sumie sa samoloty, ostatnio byl mikro soft combat flight 3, w Ila niestety nie gralem, postaram sie nadrobic.
Pomyslnego polowania, panowie!

17.08.2005
21:47
[149]

Senators [ Centurion ]

Wlasnie dzisiaj zainstalowalem sobie huntera i jestem mile zaskoczony.Po wejściu w menu odrazu dalem sobie kariere jednak juz po wlaczeniu i pożeganiu rodzin z u-boot chcialem wyplynąc z portu okazalo się to dla mnie trudne na poczatku plywalem kierunek lewo prawo nie moglem ustawić sie na linie prostą. Także zanim czlowiek wyruszyl z portu odrazu mialem uszkodzenia nawet jedna osoba zmarla:/
Musialem wziąść trening jak mawiaja trening czyni mistrza no i rzeczywiscie po 30 min zatopilem 2 stateczki.:)
A mam prośbe do "starszych wilków" stażem żeby dali mi na początek jakieś rady żeby mi się lepiej gralo.:):):)

Pozdro Dla Wilków Morskich

17.08.2005
21:54
[150]

Yari [ Juventino ]

Senators ---> Ja polecam zainstalowanie patchy , przynajmniej wpływanie i wypływanie z portu będzie łatwiejsze :).

Prawdopodobnie już jutro dostane paczuszke z silent hunterem ... . Także do jutra wilki morskie .

17.08.2005
22:05
[151]

Senators [ Centurion ]

Ja mam jakąś dziwną wersje więc nie moge sobie uaktualnić, ale gra jest fajna.Pare dni i bede wymiatal:):):)

17.08.2005
23:08
[152]

ArrT [ Centurion ]

Vontrap ---> Dzieki, U Ciebie natomiast juz wszystko za tobą (dzieciaki wyrosniete :))

Panowie koniec patrolu 14
Poczatek dwa small merchanty z dzial, piekna pogoda !!

Pieknie sie palil !!

17.08.2005
23:10
[153]

ArrT [ Centurion ]

Jezeli ktos z podwodniakow lubi polatac to zapraszam, dajcie znac a rozegramy malego dog- fighta lub odwiedzimy jakis serwerek !!

W zalaczeniu 1 z 2 niszczycieli ktore poslalem na dno, Piekna swieca

17.08.2005
23:13
[154]

ArrT [ Centurion ]

Oraz oczywiscie podsumowanie patrolu.

Na dzisiaj koniec, moj kapitan wzywa do koi!!

18.08.2005
07:35
smile
[155]

traun [ Pretorianin ]

Witam. Rodzinnie się zrobiło na forum..i bardzo dobrze...
Wróciłem wczoraj z 6 patrolu który mimo początkowych niepowodzeń zakończył się pełnym sukcesem. Po decyzji o powrocie do domu z powodu uszkodzeń kadłuba po spotkaniu z niszczycielem otrzymałem meldunek o konwoju postanowiłem go przechwycić. Po drodze wyłapałem kontakt na statek zwrot pełna prędkość wachta w pełnym składzie na mostek. Pogoda fatalna gęsta mgła i deszcz wiatr około 10m/s. Siedzę przy sonarze i na bieżąco koryguję kurs gdy nagle meldunek z mostka "statek za rufą kapitanie" wbiegam na mostek i szczena mi opada C2 w odległości około 200-300m idzie za naszą rufą. Nawet niemogę opiepszyć wachty bo widzialność jest właśnie na te 300m. Decyduję się strzelić elektryka choć podejżewam że niezdąży się uzbroić. Ustawiam KT i pal. Niestety tak jak sądziłem przechodzi pod stępką i znika w dali...Ustalam kurs statku i płynę by ustawić się na jego kursie. Statek znika mi z oczu. Po zajęciu pozycji chwila rosterki czy nic nie pomyliłem w rachunkach . Mijają minuty i nagle widzę nadpływa w odległości 300m od strony dziobu. Niepopełnię tego błędu co poprzednio. Cała wstecz i oddalamy się na krawędz widocznoęci. Odległość 350m prędkość około 6 węzłów. Ustawiam KT i zanim zdąrzyłem strzelić C2 znika mi z oczu, strzelam na wyczucie lekko przed miejsce gdze mi zniknął. Chwile napięcia i nagle we mgle słyszymy bum. Dostał dostał a po chwili pełna radośc po meldunku że statek tonie. Kontynułujemy patrol, konwoju nie udaje się odnaleść. Po drodze do domu spotykamy jeszcze C3 który szczęśliwie udaje się zatopić. Pozostałe torpedy marnujemy kolejno na small marczanty ale nieudaje się ich trafić bo sztorm osiągnął apogeum wiatr 15m/s a do tego oba po wykryciu nas zaczęły robić uniki...Patrol zakończyłem z wynikiem 30 000 BRT. Po sześciu patrolach mam 120 000 BRT na końcie.

18.08.2005
08:43
smile
[156]

traun [ Pretorianin ]

Mam propozycję oprócz opisów wspaniałych ataków torpedowych opiszcie wasze pojedynki z eskortą...
Ja mam w tym względzie pewne wnioski i sposoby walki niewiem czy dobre..(na razie żyję).
Najlepiej niedać się wykryć ale jak już się zdarzy to rada książkowa jest by ustawić się dziobem albo rófą w stronę pingującego destroyera ale ja ping ping stają się za głośne to znaczy że raczej ta metoda nie pomogła i trzeba coś zrobić bo ataki destroyera pod kątem 0 lub 180 są najbardziej niebezpieczne bo niema czasu na unik. Ja w takiej sytuacji nanurzam się na około 50 stopni i nasłuchuję przez sonar z której strony mam mojego nowego bretyjskiego przyjaciela , wysówam peryskop i opserwuję naokoło to zregułu pozwala ustawić się do nadpływającego przeciwnika na 90 stopni i wporę dostrzec skąd dokładnie nadpływa żeby zrobić unik. I tu jest mały szkopuł na 50 metrach widać przeciwnika z odległości jakiś 300 metrów (w nocy jak świecą reflektorami to wcześniej można ustalić gdzie jest) co pozwala robić skuteczne uniki ale niepozwala zgubić prześladowcy skolei jak się zejdzie głębiej 100-130m to nic nie widać ale jest większa szansa że zgubi ślad . Ja na ogół staram się łączyć te obie techniki i narazie pojedyńczy niszczyciel to nie przeciwnik dwa to już niezła zabawa ale mam na końcie zabawę z czterema z której udało mi się wyjść żywcem....opiszcie wasze doświadczenia w tym aspekcie ......herr Kaleun von Traun.

18.08.2005
09:35
[157]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Hmm... W kampanii z eskortą jeszcze nie walczyłem, natomiast w multi owszem. Podobnie jak Herr Traun, jeżeli widzę że niszczyciel odkrył mnie, to ustawiam się do niego rufą i daję nura na tyle, na ile głębokość lub kadłub pozwoli. Potem zarządzam ciszę na okręcie, wolno naprzód i nasłuchuję. Staram się ciągle być zwróconym do niszczyciela jak najmniejszą powierzchnią. Jeśli słyszę że rzuca bombsztale, to robię uniki czasem połączone ze zmianą głębokości. Zgodzę się, że jeden niszczyciel może za przeproszeniem gówno mi zrobić. Jednak z dumą powiem, że w multi w misji (wybrałem sobie XXI rok `44) gdzie atakujemy duży konwój osłaniany przez co najmniej 4 niszczyciele udało mi uciec, chociaż nie będę ukrywał że nie ucierpiałem od prezentów. Raz dostałem serią bomb tak, że integralność spadła do tylko 97%, ale siłownia elektryczna została ciężko uszkodzona, przedział diesli, kabiny dziobowe i przedział torpedowy lekko, a w kabinach dziobowych miałem taki przeciek, że okręt nabrał duuużego trymu na dziób i za cholerę mój główny mechanik nie mógł ustawić go na równej stępce. Na schemacie widzę, że kabina jest już w 2/3 niebieska! Z zewnątrz wyglada to śmiesznie jak i strasznie - moje żelazko stanęlo prawie na głowie. Ekipa naprawcza pracuje bez wytchnienia usuwając przeciek. Tymczasem jak powoli się zanurzam - zbliżam się do ~180m. Nie martwię się zbytnio, bo wiem że XXI-ka wytrzyma i 300m. Ale trym dalej jest, a widzę, że do usunięcia przecieku jeszcze kilka minut. W międzyczasie kilkakrotnie każę szasować główny balast - zostało mi tylko 25% powietrza w butlach. Szczęśliwie mój mechanik zna się na rzeczy i usunął przeciek, wypompował wodę kiedy okręt znosił ciśnienie na ponad 250 metrach. Bez problemów wynurzyłem się na peryskopową i widzę, że 4 niszczyciele kręcą się w pobliżu. Cóż, na dalszą grę nie miałem już ochoty (wiem, nieładnie) i postanowiłem przełączyć się na spectatora. Sledziłem swój okręt. który ni skąd, no zowąd zaczął schodzić w dół. Słychać było meldunki pierwszego o mijanej głębokości. Krzyczy: 180m...250m...300m...350m...400m...i - niewiarygodne - ostatni meldunek brzmiał: 470m!!! (poziom realizmu 100%). Czyżby w tej grze XXI wytrzymywały ponad 400m? Czy ktoś może to potwierdzić?

18.08.2005
09:49
[158]

Veers [ Legionista ]

.... no i udało mi się podejść do Gibraltaru w jednym kawałku. Niestety - port okazał się być pusty ;(
Powoli się wycofuję. Wokół pełno kontaktów z szybkimi śrubami, ale jak na razie nie widać niszczycieli. Idę na powierzchni. Jeszcze jakieś 8 km do głębokiej wody..... może się uda.... do tej pory szczęście nam dopisywało, uniknęliśmy ataku ze strony niszczycieli, a w nocy poprzedzającej podejście zatopiliśmy 3 kutry ELCO które po prostu nadziały się na nas podczas ładowania akku przy wybrzeżu afrykańskim (wachtowy i obsługa działa znowu zarobili na conajmniej awans). Okręt w 100% sprawny, jeden członek załogi ranny - pod opieką sanitariusza.....

Tak czy siak - jeśli komuś znudzi się topienie transportowców - polecam przejście przez tę cieśninę - gwarantuję, że powrót na "nudne i długie" patrole będzie tym o czym wasza załoga będzie marzyć :)

@traun: z doświadczenia ostatnich 36 godzin (virtualnych) - kiedy stosunek sił wynosi 12:1 - najlepiej jest udawać dziurę w wodzie :D

18.08.2005
09:57
[159]

Waldemar30 [ Legionista ]

Najtrudniesze walki z eskortą-to pojedynki z eskortą mojego komputera-z żoną... :)
Wogóle mam wrażenie ,że jakimś sposobem meldunki z BDU (be more agresive) są przechwytywane przez żonę w "real world "!!! Skutek- jak tylko wypatrzy mnie na mostku (z kuchni nie musi używać UZO) jest bardzo agresive, często kończy się to zakończeniem patrolu...to jest skuteczność!A przecież jest dopiero styczeń 1942r ;)

18.08.2005
10:27
[160]

Dalmar [ Centurion ]

Tak walka z eskortą to miłe i pasjonujące zajęcie. Na początku wojny eskorta nie zygzakuje jak leci nas atakować i pięknie tonie. Potem jak zygazkuje to wystarczy z dwie torpedy w salwie i kat rozrzutu około 8 stopni. Są to piękne chwile zwłąszcza jak mamy piękną pogodę. Na freegaty i trałowce szkoda torped - padają od ognia dział aż miło. Do tego mają jedno działo tylko na dziobie, stąd wynurzenie się za nim powoduje, że delikwent potrzebuje trochę czas by do nas ustawić się w odpowiednim kierunku - z reguły nie zdąży nawet salwy odpalić. A potem kiedy eskorta jest liczniejsza i ma lepsze sonary robi się bardzo ciekawie. I zaręczam wam, że już w 43 jeden niszczyciel stanowi poważny problem. A jak jest to jeszcze niszczyciel eskortowy klasy river to dopiero jest jazda. Koleś ma jeże i z odległości 800 - 1500 m słyszy nas nawet jak jesteśmy na 170 metrach i na cichym biegu. Jak unikniemy jakimś cudem jeża to po skutecznym uniku generatory szumów są bardzo przydatne, bo to chyba jedny sposób na ucieczkę. Gorzej jak naszych prześladowców jest dwóch, a nie daj boże trzech albo czterech. Polecam wtedy torpedy które maja dodatkowe żyrokompasy i ataki z odległosci 2,5-4 km. Wtedy jest czas na ucieczkę. Gorzej że bardzo często wtedy uszkadzamy dużą ilość statków, a mało topimy. Jak już ktoś zdecyduje się na atak to z moich doświadczeń wynika że najskuteczniejsze podejście do konwoju dokonuje sie podchodząc na 50 metrach na cichym biegu pod kątem 45 stopni do płynacego w moim kierunku konwoju. Na peryskopową wychodzę i podnoszę peryskop gdy minie mnie pierwszy z merchantów. Atak z bliskiej odległości w cel i szybka ucieczka w głębiny - przepłyniecie pod konwojem jest jednyną słuszną drogą ucieczki. Dłuższe przebywanei na peryskopowej gwarantuje wykrycie bądz przez samoloty lub eskorte. A zabawa z eskortą chodz gwarantuje niezapomnianą zabawę czasami nawet na dwie lub trzy godziny rzeczywsitego czasu to żadko kończy się ucieczką. W 44 spotkałem konwój i zdecydowałem się na szarże 5 razy - tylko raz uciekłem odnosząć potężne uszkodzenia.

18.08.2005
13:41
[161]

Kpt.Klar [ Junior ]

Witam Panów Kapitanów oraz I Oficerów.
Mam tylko 52 lata z tego 33 pływania po morzach.
W SH gram od początku jego powstania i traktuję to jako świetną zabawę.
Cieszę się jako "stary wiekiem" kapitan, że młodzi Kapitanowie dają sobie tak wspaniale radę z nawigacją i namiarami na mapach morskich.
Proponuję zorganizowanie w Szczecinie (mój port macierzysty) zjazdu Panów Kapitanów.
Bliższe szczegóły chciałbym omówić z Panami na tymże forum.
Z twardym morskim pozdrowieniem
Kpt. Klar.

18.08.2005
14:11
[162]

Mr_Jedi [ Legionista ]

A więc po kolei:
Patrol czwarty zakończony. Jak wcześniej napisałem miałem patolować AM32, ale nic tam nie było. Dlatego krążyłem na wysokości Loch Ewe i zatopiłem kilka statków (2*C3 i jakieś dłubanki). Znudzony podeszłem w zanurzeniu do portu w Loch Ewe. Niestety spotkałem same niszczyciele. Wycofałem się i postanowiłem złożyć wizytę Tomkom w Scapa Flow. Wszedłem wąską cieśniną z zachodu o zmroku na peryskopowej. W trakcie przedzierania się hydroakustyk coś tam meldował, ale niczym nie niepokojony zbliżyłem się do portu. Wysuwam peryskop - patrzę - i oczom nie wierzę: na redzie stoi Flugzeugtraeger Illustrious!!! Mało nie straciłem rozumu przez tą niespodziankę. Elegancko się ustawiłem i z 500m posłałem mu 4 rybki na zapalnik magnetyczny. Zatonął aż miło. Rozglądam się - jakaś korweta chodzi daleko - olałem ją. Z jedną torpedą w V wyrzutni postanawiam zaszaleć i spróbować zatopić Hilfskreuzer stojący nieopodal. Pozycja podobna, odległość też. Celuję magnetykiem pod mostek. Chyba musiałem trafić go w coś wybuchowego, ba tak pier****, że zatonął w mig. Z pierwszym doszliśmy do wniosku, że wizyta była udana i czas spadać. 3.00 w nocy, do świtu ok. 3 godziny -trzeba się śpieszyć. Rzucam pożegnalne spojrzenie w kierunku rufy - widać 2 niszczyciele świecące po wodzie i korweta pałętająca się za nimi. Daleko, więc jestem bezpieczny. Przez nikogo niezauważony wychodzę na otwarte morze. Postanawiam wracać do portu. Po drodze topię jeszcze small merchanta pięknym strzałem z V wyrzutni celując na oko. Reasumując w czwartym patrolu zatopiłem 7 statków o tonażu 21894 BRT i 2 okręty o tonażu 36850 BRT (sam Illustrious miał 23000 BRT :D ) oraz zestrzeliłem 4 samoloty. Medali i odznaczeń co niemiara, ok. 2700 reputacji. Jestem teraz na 1. miejscu na liście z kontem 127.366 BRT. A tak wyglądają zwycięcy powracający z patrolu:

18.08.2005
14:12
[163]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Tak gra im orkiestra:

18.08.2005
14:14
[164]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Oto stojący na redzie wielki Flugzeugtraeger Illustriuos:

18.08.2005
14:14
[165]

Mr_Jedi [ Legionista ]

A oto ten sam Illustrious ale na dnie :D :

18.08.2005
14:16
smile
[166]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Na koniec jeszcze agonia Hilfskreuzera. Pozdrowienia!

18.08.2005
14:24
[167]

Dalmar [ Centurion ]

Mr_Jedi - rewelacja, szczerze pozazdroszczę - mam pytanie na jakiej wersji grasz i jakich modów używasz. Ja spotkałaem ino w Loch Ewe lekki krążownik fiji i utopiłem go w trzech kolejnych patrolach;) Scapa i pozostałe porty świecą pustkami....

18.08.2005
15:00
smile
[168]

vontrapp [ Pretorianin ]

Mr_Jedi z tego co widzę czeka Cię wyjazd służbowy do Berlina. A tam w Kancelarii Rzeszy......
Gratulacje, mam nadzieję, że z tej okazji wydasz mał bankiecik dla kolegów z flotylli.
Pozdrawiam, ( pełen pozytywnej zazdrości !)
von trapp

18.08.2005
15:36
[169]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Miło mi słyszeć. A więc gram na wersji 1.4 PL. Głosy i napisy mam niemieckie (dla pałnego realizmu). Używam modów:
-corrected bearings 1080;
-Navigation Map Tools v1.3;
-SH3 Bearing Overlay v3.0;
-SH3 Flagmod;
-PinupGirls :D :D :D;
-oraz jak jeszcze grałem na wersji 1.2 PL to używałem moda Unedited Mouse Cursors v1.2
Ponadto powiem jeszcze, że w moim odczuciu gra jest za łatwa, skoro możliwe jest niepostrzeżenie wdzierać się do wrogich portów i robić tam armageddon. Jak zauważyłem, nie w każdym porcie stoi coś większego od niszczyciela. Ponadto w Scapa Flow ani w Loch Ewe nie spotkałem żadnych zabezpieczeń anty-Ubootowych :D w karierze, bo w misji pojedynczej pt"Scapa Flow" port JEST zabezpieczony siecią przeciwko U-bootom. Cóż, za jakiś czas ponownie złożę wizytę Tomkom w ich domciu i napiszę co zobaczyłem. Tak czy inaczej życzę Wam Kapitanom szczęścia i jeszcze większych sukcesów (w grze i nie tylko :D ). Pozdrawiam.

18.08.2005
15:45
smile
[170]

vontrapp [ Pretorianin ]

Mr_Jedi - Skleroza nie boli, lecz trzba się naklikać. Skrobnąłem ci maila, lecz dwa razy nie przeszedł ????!!!!! Mam co prawda skrzynkę na op.pl, lecz chodzi cały czs ok. Więc co jest w mordkę jeżyka? Skrobnij na moją skrzyneczkę, dam Ci re i może.....Pozdro
PS kwity w załączeniu.......

The original message was received at Wed, 17 Aug 2005 08:29:17 -0400 from smtp-los02.proxy.aol.com [195.93.24.100]

----- The following addresses had permanent fatal errors ----- <[email protected]>
(reason: 530 4.7.1 For MAIL FROM address <[email protected]> policy analysis reported: Nieprawidlowa KONFIGURACJA programu pocztowego, wlacz AUTORYZACJE: https://poczta.onet.pl/autoryzacja/)

----- Transcript of session follows -----
... while talking to poczta.onet.pl.:
>>> MAIL From:<[email protected]> SIZE=5113
<<< 530 4.7.1 For MAIL FROM address <[email protected]> policy analysis reported: Nieprawidlowa KONFIGURACJA programu pocztowego, wlacz AUTORYZACJE: https://poczta.onet.pl/autoryzacja/
554 5.0.0 Service unavailable.......

PPS Autoryzację to zrobiłem jakiś roczek temu:)

18.08.2005
16:06
[171]

Prezes_Krzychu [ PREZES ]

orginal PL patch 1.4 no i cos takiego wyskakuje podczas ladowania gry :/

18.08.2005
16:15
smile
[172]

Yari [ Juventino ]

Od kilku godzin jestem jakże szczęśliwym posiadaczem oryginalnego silent huntera. Pierwszy patrol za sobą na ,,łupińce" czyli ,,dwójce". Zatopiony jeden brytyjczyk , mogłobyć dwóch , ale dwie torpedy odbiły się od kadłuba większej zdobyczy :(. Realizm narazie tylko 43% , ale od czegoś trzeba ,,zacząć" ( miesiąc temu , wstyd przyznać , pogrywałem na piracie).

Co mi się rzuciło w oczy oglądając pudełko , instrukcje i płytke . Płyte pakował jakiś totalny niechluj , odcisk wielgachnego palca na moim dvd :|. Idzie się pochlastać.

PS: ja nie mam problemów z pathem 1.4 .

18.08.2005
16:22
[173]

Mr_Jedi [ Legionista ]

vontrapp-->Wysłałem. Też miałem problem z autoryzacją, więc wysłałem ze strony i poszło. Ty też tak zrób i powinno pójść.

18.08.2005
16:30
smile
[174]

vontrapp [ Pretorianin ]

Yari.....Oficjalnie witamy w EKPOSH3. Prawda jest taka, że czasem demo nie wystarcza by poznac walory programu, jeżeli ten jest faktycznie "z najwyższej półki" to problem tzw. piractwa przestaje istnieć i ...wiele oryginałów wśród posiadaczy teraz już jest...(Yoda nieautoryzowany)
Pozdrawiam i wspaniałych łowów!
von trapp
PS No z tym papilarem to ktaś przegiął, ale masz SH3 w garści i to się liczy. Otwieranie nowego zafoliowanego programu to tak jak......ale to już chyba wiecie :)....

18.08.2005
17:34
smile
[175]

Senators [ Centurion ]

Co do piratów. To byly są i będą.Piraty moim zdaniem muszą być , bo w Polsce jest bieda i większość gra w piraty , bo wydać 99 czy 150 zl za gre to okazuje się czasami bardzo dużo dla rodziny, zarobki w Polsce są tragiczne w porównaniu z zachodem.Najlepszym wyjściem z piratów w co wątpie będzie zrównanie wynagrodzenia z zachodem.ALe to jeszcze dluga droga bo nasz rząd jak wiadomo tylko patrzą żeby mieć miejsce w sejmie i jak najwięcej nachapać kapuchy i ich to wali jak będzie w Polsce najważniejsze żeby im sie dobrze żylo, pelno afer jest, można zadać sobie pytanie w jakim kraju żyjemy pelno korupcji , Polska zajmuje czolwe miejsca na listach światowych pod względem korupcji.Piraty ma każdy z moich kolegów to jest jak chleb powszedni tak nie powinno być, no ale jak w rządzie sobie jaja robią to dlaczego my nie możemy sobie na "piratach" grać.

Dobra kończa bo od tematu odbiegam.

18.08.2005
18:30
[176]

ArrT [ Centurion ]

Mr_Jedi --> Tylko pogratulowac zdobyczy i wielkiego szczescia.

Sam probowalem kilka razy wejsc do portu ale zawsze byly puste a w dwuch przypadkach przy probie opuszczenia ich nadzialem sie na nieszyciele i zakonczylo sie na dnie w okrecie pelnym wody :)

18.08.2005
18:35
[177]

ArrT [ Centurion ]

Co do wlaki z eskorta. Zawsze staram sie wplynac od czola konwoju i minac pierwszego niszczyciela, czasami jak idzie prosto to zatapiam (czasami dostaje od razu lupnia) potem probuje z srodka konwoju narobic duzo szkod i zanuzenie na okolo 30 m. I teraz najciekawsze z regoly konwoje plyna z predkoscia 7 wezlow i zaczynaja zygzakowac, daje wtedy cala naprzod i chowam sie pod jakies C2 lub C3, mam czas na przeladowanie a ochrona nic nie moze zrobic :)) Ma to duza wade wyczerpuje strasznie akumulatory i trzeba non stop korygowac kurs aby byc pod frachtem. Po przeladowaniu nastepna salwa i chowanie ale juz na maksa w glebie i proba ucieczki. Przy takich chowankach 2 razy juz mi sie trafilo iz eskorta sama sie zalatwila (zdezenie - bo bardzo chciala mnie zatopic) i poszla na dno. wtedy moglem spokojnie dokonczyc dziela - rybkami a potem dzialem.


Gram na wersji podstawowej z patchem 1.4 bez zadnych modow.

18.08.2005
23:23
smile
[178]

rico31 [ Pretorianin ]

Senators->>popieram twoją wypowiedz tu na forum o dziadowstwie dziejącym się w polsce i o naszych rządzących
powiem tylko tyle:koryto to samo tylko swinie się zmieniają!!!!!
a co do walki z eskortą to:podchodzę od czoła konwoju przyglądam się niszczycielowi temu z przodu oczywiscie jakie manewry wykonuje
przeważnie niszczyciel nie płynie cały czas srodkiem tylko zmienia swoją pozycję nieraz sciąga go bardziej na prawo -lewo lub zatacza koła
ja czekam aż on odbije na przykład w prawo wtedy ja odbijam na lewo-tak jak na rysunku amatorskim hahahahaha
wybieram najciekawsze kąski wale po dwie torpedy do jednego dla pewnosci i wieje w głębiny odrazu po strzale w sam srodek konwoju potem odbijam w stronę gdzie nie słychac śrub eskorty
oczywiscie nie zawsze się udaje

18.08.2005
23:34
smile
[179]

Yari [ Juventino ]

Mam pytanie do posiadaczy oryginała , czy Wam wywala czasami gra do windowsa ?:|

Ja właśnie ucieszony niesamowicie , że udało mi się wyrwać z obławy pod jednym z brytyjskich portów ( zatapiając przy okazji jeden niszczyciel) , wracam powoli do bazy , a tu trach , wywaliło mnie :| .
Może to przypadek ... . Nie wiem , ale sie mocno zdenerwowałem.

18.08.2005
23:44
[180]

Senators [ Centurion ]

Witam wilków morskich po pierwszym patrolu no nie mam czym sie pochwalić , glównie chodzilo bardziej o nawigacje no oczywiśćie byla sytuacja żeby zatopić stateczek ale pogada byla ciulowa blyskawice ciemno więc spróbowalem odpalilem torpede jednak minela cel, czego się spodziwalem ciężkie warunki a do tego brak doświadczenia spowodowal to że nie trafilem.Ale zadanie mialem patrolować wybrzeża skandynawii przez 24 h co też uczynilem jednak nic ciekawego nie bylo, tylko pogoda zjebana także nawet nie próbowalem szukać celu.Po czym powrócilem do portu w polnocnej europie. Gram na 50 realistycznie jak dla mnie narazie wystarczy mam rok 1939 7 września.

19.08.2005
02:47
smile
[181]

vontrapp [ Pretorianin ]

Witam nocnych marków, Yari ......w oryginale na szczęście do tej pory nigdy. W wersji demo bywały problemy po loadzie. Może stery do grafiki, albo modzik się blokuje? Tak to gra chodzi bez uwag (aż nie do wiary) Co do walki z eskorta, to referacik na jutro, bo niestety zasiedziałem się w BF2 (córa dogania mnie w punktacji, a to była by mara jeżeli dostanie wyższe noty od ojca :)
Pozdrowienia i do jutra.

19.08.2005
07:29
smile
[182]

traun [ Pretorianin ]

Dalmar--> witaj kapitanie. Muszę się przyznać że jak czytam Twoje posty to wpadam w kompleksy. Ja po 7 patrolach am dopiero 145 000 BRT jest sierpień 40 roku. O atakach na niszczyciele niemyślę jak takiego ptaszka zobaczę to pod wodę i na peryskopowej patrzę co będzie robił jak się oddala to miło jak się zbliża to ja się oddalam chyba że płynie naprawdę sprzyjającym kursem wtedy skuszę się o atak. A w atakach torpedowych niemam jakoś jeszcze wprawy na 7 patrolu podczas parszywej pogody kolejo potrzebowałem na C2-dwie, na kolejnego C2 -cztery (jena przed czasem wybuchła) na C3-jedną na smalla zmarnowałem 5 i nietrafiłem bo tak zwiewał i ostatni C2 dwie jedna doszła płonąc popłynął dalej.....

19.08.2005
08:05
[183]

Dalmar [ Centurion ]

Traum - > Są takei patrole że się wszystko udaje, a sa takie że pierwszego bym wychłostał by odreagować. A walka z eskortą dostarcza niemałych emocji - i z czasem można się nauczyć pewnych nawyków. Np. Jednen z moich ulubionych numerów - gdy ide na czołówke z DD, a jestem głęboko tak na 170 m to tuż przed zrzutem bomb daję pełną naprzód i idę na peryskopową. Zanim się koleś obróci już w jego kierunku płyną dwie zapałki - efekt - albo się spłoszy i płynie gdzie pieprz rośnie (nie są takie głupie te angielskie kapitany i nie pchają się pod torpedy) co daje mi czas na ucieczkę albo tonie. Czasami się nie udaje i wtedy żal torped ale cusz.

U-183 patrol 43 - marzec 1945 r.
Wojna zbiliża się ku końcowi - BDU wysłało nas na patrol do kwadratu AL93. Licząc że będzie to ostatni patrol wydałem 13 000 renowna na torpedy. Pierwszy spotkanym okrętem na morzu północnym okazał się small merch - zatonął po.... trzech torpedach. Ponieważ długo się z nim bawiłem przypłałetała się eskorta w postaci grupy uderzeniowej - dwóch fregat i niszczyciela clemson (Deadlight ??). Poleciały akustyki ubyła jedna fregata i clemson. Ostatniej z fregat uciekłem. Kilka dni później spotkałem C2 i ten zatonął po........ 4 torpedach. Co za pech. Zapałek jak na lekartswo a ja nawet nie dopłynąłem do sektora patrolowego. I w tym momencie.....w sektorze AM 32 spotkałem konwój. Ale jaki dziewięć !!! tankowców !!! w osłonie jednego niszczyciela idące z szybkościa 13 węzłów. Dogoniły mnie ;) I tu niestety pech - akustykiem posłałem na dno ekortę i po trzech torpedach zatonął T3. I co dalej? Nic braki w torpedach spowodowały uszkodzenie T2. I do domciu, bo pogoda kiepska i z działa nie postrzelałem. Co za pech....

19.08.2005
08:50
[184]

Dalmar [ Centurion ]

Ups przepraszam traun literówka.

19.08.2005
12:14
[185]

Senators [ Centurion ]

A o co chodzi ze sprężonym powietrzem, i dlaczego czasami tak jest że pod wodą nie dziala silnik elektryczny mimo że zaloga nie jest zmęczona.Na tomiast jak wyjde na powierzchnie to silnik diesla dzila.:/

19.08.2005
12:20
[186]

Dalmar [ Centurion ]

sprężone powietrze jest wykorzystywane do manewrów - jak go nie będziesz miał to się nie zanurzysz głębiej - mi się to z raz zdażyło. A jak wyczerpiesz akumulatory to może nie udać Ci się pływać

19.08.2005
14:36
[187]

Narsil [ Junior ]

Witam
Gram w SH3 już od 3 dni. Narazie to tylko trening, bo ja w tej grze zielony. W inne części nie grałem, a wychowałem się na Silent Service II, no a postęp jest dość duży :P. O sobie to powiem tylko tyle, że mam 20 lat i studiuje. Niestety mam pirata w wersji 1.0 i nic nie wskazuje że będzie inaczej (kasy brak i raczej długo jej nie bedzie). Mam takie pytanko (w sumie 2). Jakie torpedy najlepiej wybierać i jakie odległości są najlepsze na strzał? I 2 pytanko. Jak eskorta krąży wokól mnie to skąd mam wiedziec jak sa daleko? Tzn. na jaką odległość musiałbym odpłynąć żeby mnie nie słyszeli i jak to wyczytać z mapy? Może trochę głupie pytanie, ale jakoś nie moge się połapać. Z góry dzięki za odpowiedź

19.08.2005
15:10
[188]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Narsil-->Radzę Ci uaktualnić grę do wersji 1.4. Jeśli chodzi o torpedy to przez pierwsze lata wojny ja biorę większośc G7a i trochę G7e, jednak bardziej polegam na G7a, bo praktycznie nie ma niewypałów. Zawszę staram się strzelać torpedy jak najbliżej, jak się da, tzn preferuję tak z 400-800m, wtedy statek lub okręt nie ma czasu żeby wykonać unik. Najlepszą matodą sprawdzenia gdzie jest eskorta jest luknąć przez peryskop, a jak się nie da to pytasz się hydroakustyka o najbliższy kontakt i on Ci mówi w przybliżeniu. Jak masz sonar, to każesz mu oszacować odległość, tylko wtedy możesz zostać wykryty. Nie potrafię podać Ci dokładnej odległości, z której nikt Cię nie usłyszy - im dalej jesteś tym lepiej. Dodam, że przy pomocy hydrofonu można wykryć odgłosy śrub już z 20 km, ale Tomki chodzą na powierzchni i są zagłuszani przez samych siebie, więc odległość jest dużo mniejsza. Na mapie masz narzędzie o nazwie linijka (ruler) i nią mierzysz odległości na mapie - proste, nie? :D Jeśli wyłączyłeś aktywną mapę to musisz sam wszystko (tylko to co potrzebujesz) oznaczać i rysować. Jak znasz angielski to ta strona może być Ci pomocna https://www.paulwasserman.net/SHIII/
Pozdrawiam

19.08.2005
15:18
[189]

Senators [ Centurion ]

Ok dzieki za odp .Ja chcialbym napisać że piratów nie da sie upgradować do wersji 1.4 . A z tym silnikiem elektrycznym to zanim udalo mi sie dotrzeć do wybrze z skandyanwii ladowalem 3 razy wieć chyba nie da się go wyczerpać choć moge się mylić, do disla paliwo bylo na 25 % więc dlugo na powierzchni bym nie poplywal.Zreszta na powierzni jestem w tej chwili bez bronny żadnych dzialek .Także na powierzchni to tylko nocą plywam jak na razie

19.08.2005
15:48
[190]

Veers [ Legionista ]

Witam, będzie krótko, bo zmęczony jestem niemiłosiernie... Udało mi się wyrwać z kotła Gibraltarskiego, a nawet zatopiłem dwa niszczyciele. Niestety - przypłaciłem to uszkodzeniem artylerii pokładowej (tylni i przedni pokład) i kiosku (o dziwo - peryskop bojowy sprawny pomimo że wachtowy poszedł w drzazgi), oraz ciężkim przeciekiem w przedziale silników elektrycznych.
Przy okazji - chciałem zasygnalizować 3 (moim zdaniem) bugi.
1. Po zaliczeniu uszkodzeń, okręt (U VIIc) zaczął szybkie zanurzanie - które skońcyło się na głębokości 240 m ... i nic. Podczas gdy na początku gry po przekroczeniu głebokości krytycznej (160 - 180m) okręt potrafił zacząć nabierać wody jak dziurawa wanna i o ile nie przerwało się zanurzania ..... crash depth na 185 m ...
2. Po wynurzeniu ustaliłem trasę marszruty, i poszedłem po kubek gorącej herbaty z rumem, a kiedy wróciłem .... okręt był przy pierwszym punkcie zwrotnym i kręcił się w kółko. Przesunąłem punkt nieco - i okręt posłusznie popłynął do następnego punktu i znowu zaczał kręcić kółeczka....
3. W odległości ok. 300 km od Gibraltaru, na otwartym morzu spokałem C3 w towarzystwie statku przybrzeżnego. Niby nic - ale oba statki STAŁY sobie (0 w) w szyku torowym.... to też można by przełknąć (ot - łatwe kąski), gdyby nie to, że kiedy ostatni zniknął pod falami oceanu, wynurzyliśmy się, a tu OW melduje że zauważono statek - patrzę i faktycznie - identyczny "zestaw" stoi sobie 6 km za rufą..... i uwaga sytuacja się powtórzyła jeszcze dwa razy !!
Pozdrawiam Veers

PS. jak znajdę miejsce gdzie się Printscreen zapisał - podeślę zdjęcie pt.: "O napięciu - czyli jak pięciu dopadło jednego u-boota" :D

19.08.2005
17:39
[191]

ArrT [ Centurion ]

Yari --->

W wersji 1.2 zdazylo miz sie kilka razy po parokrotnym zmianach okienek przez alt-tab (korespondencja gg) w wersji 1.4 jeszcze nie.

19.08.2005
20:05
[192]

Torn [ Merces Letifer ]

Hmm, a ja coś na raty gram mój 14. patrol. Jak pisałem gdzieś wcześniej napotkałem konwój. Wśród zdobyczy mieni się pasażerski stateczek, kilka c2 cargo, c3, tankowiec i mniejsze frachtowce. Ochrona w postaci V&W Destroyera (przed chwilą właśnie nabrał nieco więcej wody) i dwóch mniejszych niszczycieli. Coś tam jeszcze do mnie pruje, ale nie wiem co :P Kurcze sądziłem, że tylko te 3 jednostki są uzbrojone, ale nieważne, bo na razie miałem taką akcje, że zrozumiecie czemu nie wiem co do mnie pruje jeszcze.

Otóż konwój poruszał się 6-7 węzłów w kierunku ode mnie, ja pod wodą rozwijam max. właśnie taką predkość. Nie ukrywając się wiadomo gnam szybciej, ale całkiem do końca podgonić nie mogę - wiadomo eskorta. No to zrobiłem tak. Podpłynąłem na powierzchni do pierwszego niszczyciela, z odległości chyba 4,5km wypatrzył mnie, zwrot i pruje na mnie :> Na to liczyłem oczywiście, chwilę pobyłem jeszcze na wodzie po czym powolutku (mnie się nie spieszy) zanurzyłem się. Co było dalej to się chyba domyślacie ;) Jeden węgorz i po sprawie. Niestety gdy ten pierwszy tonął zobaczyłem, żę ten z drugiej flanki jest już całkiem blisko (skubane szybkie są), no to hard to starboard ponawiam akcje "don't fuck with me" (to taka moja robocza nazwa :P).
Tym razem niestety jeden węgorz nie starczył :( Torpeda eksplodowała tuż przy jego śrubach - chociaż myślałem, że gnojka unieruchomiłem - gdziee tam, może już nie tak szybki, ale jednak skubany pływał dalej. No to odpłynałem po cichutku, zawróciłem i węgorzyk. Niszczyciel przywitał się z dnem.

Na koniec ten z przodu - v&w d. Właśnie przed chwilą zatopiłem dziada... Ale się wkurzyłem, bo przed nim puściłem dwa węgorze w dwa największe kąski i tylko jeden trafił (kto pomyślał, że mi cargo spi... ucieknie). Kolejny węgorz był dla v&w - trafił, dokładnie na środku pod kadłubem - co z tego - znowu to samo - płynie dalej - co prawda linia wody wdzierała się na jego pokład raz po raz, ale destroyer był nadal sprawny. No i co ja na to...
Żal mi się zrobiło kolejnego węgorza na tego niewdzięcznika, bo chciałem sobie pozatapiać coś jeszcze z tego konwoju. Chociaż pogoda ładna i mógłbym z działka, ale to nie to samo :p
No więc wynurzenie, dawaj działko i ładuje w linię wody aby dokończyć dziada - ja jedno działo, on ze 3. Nie dość tego właśnie coś jeszcze zaczęło do mnie strzelać, ale ja dzielnie manewrowałem, przy tym moi gunnerzy tracili cel i strzelali w wode :/ No, ale coś za coś.
Spradzałem jak tam mój kadłub, 60, 55, 50%... Mówię, ok, takie straty jestem w stanie zaakceptować. W końcu jak nastąpiła seria trafień od tego v&w i tego nieznajomego to miałem nagle 5%. Oooo miarka się przebrała, zanurzenie. Ostatnie strzały przed zanurzeniem oddałem sam i co się okazało ;) Zatopiłem dziada i równo poszliśmy pod wodę :>

Teraz ponaprawiam się, znajdę ukrytego dziada i powybijam tamtych i czmychne szybko do Brestu.

Ahoj ;)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-20 15:45:47]

19.08.2005
20:32
[193]

Torn [ Merces Letifer ]

Hmm, przez ten cały misterny plan prawie bym "krakse" spowodował :)

19.08.2005
20:33
[194]

Torn [ Merces Letifer ]

Obrazek too large.

A odnośnie tego "kto do mnie strzelał" - jeden cargo ma z tyłu działko czym mnie zaskoczył masakrycznie, ale to jeszcze nic, bo któryś z tych większych miśków ma aż 4! no i zatopili mnie, drugi raz dopiero w karierze ;) (pierwszy to było dawno temu, bawiłem się w taran - bo kilku z Was pisało o takiej technice dobijania padliny, niestety z mojego okrętu wiele nie zostało ;>).

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-19 20:32:41]

19.08.2005
22:22
[195]

ArrT [ Centurion ]

Hejka

15 patrol zakonczony powodzeniem !! Tylko 35 000 BRT ( z jakims groszem. )
5 frachtow, 1 lekki krazownik Fiji (10 000 BRT) hura nareszcie cos poza niszczycielami , 1 niszczyciel clemason ( szleniec plyna 5 wezlow nie zygzakujac wiec nie moglem przepuscic takiej okazji ) i jakas korweta.
Z dzialka tracilem tylko small merchanta potem pogoda sie spaskudzila na maksa!

W zalaczeni ostatnia torpeda ktora poszla w C3 pod stepke. Wczesniej dostal jedna w burte.
Grzecznie puscil dymka i poszedl na dno.

Myslalem iz dostane wiecej reputacji za ten krazownik a tu tylko 1444

19.08.2005
22:23
[196]

ArrT [ Centurion ]

W zalaczeniu tabela najepszych wilkow morskich. Mysle iz mam sie czym pochwalic.

19.08.2005
22:26
[197]

ArrT [ Centurion ]

sorka za bledy w pisowni ale corka zalal klawiature herbata i chyba musze kupic nowa :))

Poslala wegorzyka i klawiaturka poszla na dno :)))

19.08.2005
22:39
smile
[198]

rico31 [ Pretorianin ]

Torn-->ten wybuch to jakis mod bo widzę że masz nowy dym ale co do wody to nie jestem pewny
napisz jaki mod dodałes

19.08.2005
22:46
smile
[199]

Torn [ Merces Letifer ]

Improved Smoke Mod for SH3, V 1.1

By iambecomelife

___
a woda jako taka jest oryginalna, jedynie "piana" jest ulepszona modem Bowspray 1.2

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-19 22:44:07]

19.08.2005
23:19
[200]

Narsil [ Junior ]

Mr_Jedi --> Dzięki za info i za stronke. Angielski to nie problem :). Co do aktualizacji to raczej się nie da bo już próbowałem. Zobaczymy jak długo bedę mógł grać na 1.0.

20.08.2005
00:29
[201]

rico31 [ Pretorianin ]

Torn->>dzięki za info

20.08.2005
12:52
[202]

Senators [ Centurion ]

Witam. Wlasnie wyruszam na swój drugi patrol port wilhelmshaven.

20.08.2005
14:55
[203]

Senators [ Centurion ]

Przykra wiadomosc zginelismy u wybrzezy anglii, bomba glebinowa nie zauwazylem patrolu a bylem na powierzchni i niestety akyratnie tafili na mnie cholera.zaloba

20.08.2005
17:26
[204]

Senators [ Centurion ]

mAM PYTANIE bo mam tylko 5 torped i mialem taka sytuacje ze bylem u wybrzerzy angliii zabrqaklo mi torped, jak wy rozwiązujecie takie problemy.

20.08.2005
17:38
[205]

Torn [ Merces Letifer ]

Jak brzydka pogoda i nie można obsadzić działa to ja... kończe misje ;)

Przydałaby się nowa część.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-20 17:38:12]

20.08.2005
17:51
[206]

Senators [ Centurion ]

Ok ja mam rok 1939 i nie mam dzialka. wiec jak jest samolo to wiadomo odrazu w glebiny:)

20.08.2005
17:53
[207]

Senators [ Centurion ]

A jeszcze jedno po 3 h granioa zatopilem niszczyciela i jak juz wracalem wystapil mi blad i po zawodach, a raz mialem tak sytuacje ze sie zagapilem i uderzylem w port angielski,w nocy

20.08.2005
18:52
[208]

ArrT [ Centurion ]

Niestety w grze nie ma uzupelniania amunicji.

Jezeli jestes pusty to do domciu i koniec patrolu.

Postaraj sie robic save'y po kazdej udanej potyczce. ulatwia to zycie :)

20.08.2005
19:16
smile
[209]

Yari [ Juventino ]

Panowie , na jakich sterach gracie ( do tych co maja karty ati). Dziś 3 krotnie grałem mój 7 patrol i trzy krotnie komputer mi się zrestartował , bez ostrzeżenia :|. Wnioskuje , że to wina sterów .... .
A czasami ( rzadko) zdarzy się , że wyrzuci mnie do pulpitu mimo , że nie kliknąłem na nic , na szczęście da się wrócić .

20.08.2005
20:35
[210]

ArrT [ Centurion ]

Yari --> wersja gry 1.4 bez zadnych modow, sterowniki catalyst 5.7
Granie bez problemow.

20.08.2005
22:54
smile
[211]

marczol [ Konsul ]

Pytanko natury technicznej:) Na moim kompie nie da się grać (Celeron 1,3 GHz, 384MB RAM, GF2MX400), ale przez tydzień czasu będe miał możliwość grania na Athlonie XP 2500+, 768 RAM DDR400 i karcie GF4Ti4800, czy ta karta obsługuje Pixel Shadera??? Czy da się na tym kompie grać płynnie nawet na niskich detalach? Jeśli tak to spotkamy się na Atlantyku kapitanowie!

21.08.2005
00:26
smile
[212]

kolini [ Junior ]

Yari --> Wersja 1.4 PL + RU 1.43 i najnowsze Catalisty 5.8 i niestety też kilka razy komp mi się sam zresetował. Mało tego - nauczony takimi niemiłymi niespodziankami zapisałem grę w trakcie patrolu, a po wczytaniu okazało się, że owszem wszystko w porządku oprócz zatopionych statków, bo gra po wczytaniu stwierdziła że niby nie zatopiłem ani jednego. I tak kilka godzin gry poszło się.... Odnoszę wrażenie, że piracka wersja 1.0 była stabilniejsza, he, he. No ale jeszcze pokombinuję ze sterownikami albo wywalę RU, bo już nie pierwszy raz mam podejrzenie, że to on może gryźć się z wersją PL.

21.08.2005
10:34
[213]

Senators [ Centurion ]

Tylko jak ja zapisuje to jest taki problem że konczy sie patrol i zaczyna sie nowy , wiec nie wiem dlaczego tak jest.

21.08.2005
10:45
[214]

Senators [ Centurion ]

ok juz wiem o co biega

21.08.2005
11:23
[215]

domtel [ Junior ]

Jak można szybko awansować? Czy zależy to od renownu? Czy ktoś może zna za ile punktów renownu przyznawane są awanse?

21.08.2005
11:27
[216]

Narsil [ Junior ]

marczol --> Ja u siebie gram na Athlonie 1,6, 512 RAM i GeForce3 Ti 200 i gierka chodzi jak marzenie. Troche się zacina przy wybuchach stateczków ale nie na tyle, żeby nie móc grać. GeForce 4 ma juz 128 pamięci, moja 64 więc wydaje mi się że nie powinieneś mieć problemu. Pozdrawiam

21.08.2005
11:37
[217]

Yari [ Juventino ]

kolini ---> dokładnie , też odnoszee wrażenie , że pirat był stabilniejszy :). Zainstalowałem wczoraj catalysty 5.4 , one wyszły troszke po premierze silent huntera , może na nich będzie dobrze.
Narazie testowałem fife w której na każdym meczu miałem restart :| , okazało się , że teraz wszystko gra , przynajmniej w jendym meczu nie miałem restarta , oby tak dobrze było z silentem i w końcu dokończe ten nieszczęsny 7 patrol.

21.08.2005
11:55
[218]

kolini [ Junior ]

Yari--> Jeszcze raz ja odnośnie Twoich problemów (i moich też) z resetowaniem kompa podczas gry w SH3. Niech zgadnę - czy masz kartę Radeon 9550? Jeśli tak, to powinno pomóc wyłączenie obsługi Fastwrite w sterownikach Ati (zakładka Smartgart). Zresztą jeśli masz innego Radeona, to też można spróbować, bo niektóre płyty główne "gryzą się" z kartą, gdy Smartgart jest włączony. Ja w każdym bądź razie zaraz będę testował takie ustawienia i zobaczę czy pomoże.

21.08.2005
13:02
[219]

vontrapp [ Pretorianin ]

Witam Panowiez tego co wiem pewne problemy występują najczęściej na radkach w połączeniu z AMD. Może to też kwestia RAMu. JA gram na P4 2.53, z GF 5900XT plus 1GB RAMu i zawsze pewnie, zawsze stabilnie. Co prawda płyta Asusa P4PE jest już "passe" i troczę się zestarzała, lecz jak do tej pory z doświadczeń 15 lat wynika stara życiowa prawda - co drogie to tanie!. Czasem warto dać trochę więcej i mieć sprzęt stabilny i po prostu pewny (uniwersalne stery do nvidii załatwią sprawę) i można spokojnie pracować na excelu...to znaczy grać, grać i grać.
Pozdrawiam.
PS Z pływaniem przerwa - żona domagała się "cywilizowanego łykendu" :)

21.08.2005
13:10
smile
[220]

Prezes_Krzychu [ PREZES ]

mialem demo teraz orginal PL - procek AMD grafika ATI wczesniej 9500 teraz 9700PRO - i najmniejszych problemow nie mialem ...

21.08.2005
14:09
[221]

ArrT [ Centurion ]

Yari, Vnotrapp --->

Moja konfiguracja Sempron 3000+, Plyta gigabyta GA-7N400-L, 1 GB RAMU, Karta Radeon 9600 Ultra tez gigabyta. Stery Catalysty 5.7, fast write wlaczony. Bez zadnych problemow. Tak jak juz wczesniej pisalem czasami podczas zmian okienek ALT-TAB gra sie wywala ale to po kilkunastu zmianach.

A save'y Rulez. Robcie je bo ulatwia wam zycie !!

21.08.2005
15:09
[222]

Yari [ Juventino ]

Poprostu pięknie , rozwiązałem jeden problem to pojawił się drugi , narazie komp mi się nie restartuje ( jade na tych starzych catalystach ) , ale grając , przed chwilą pojawiło mi się coś takiego : ;/;/

21.08.2005
15:14
[223]

Senators [ Centurion ]

Tak rozmaiwacie o sprzęcie a tu nic o patrolach nie ma.Ja mialem ostatno taką przygode że bylem w piekle:) doslownie z każdej strony niszczyciele chyba z 5 ich bylo ale udalo mi sie wymknąć.A może by tak zagrać po sieci tylko każdy by musial mieć taką samą wersje bo inaczej nie pogramy ja dzisiaj grale z niemcami dawali rade chlopaki.

Pozdro dla wilków morskich

21.08.2005
15:17
smile
[224]

marczol [ Konsul ]

Narsil > a na jakich detalach grasz? wobec tego u mnie będzie śmigać aż miło:) zaraz skocze do kumpla po Silenta i pewnie wieczorkiem złoże swój pierwszy raport z morza:)

21.08.2005
15:38
[225]

szkola13 [ Legionista ]

A moze mnie ktoś nauczy celowania z torped przez oficera.Bo ma ustawione że on ma wprowadza współrzędne.I widze sobie jakis statek odległoś 6000 tys metrów.I teraz nie wiedziałem czy on już zanotował sobie gdzieś te współzędne i czy juz je obilczył .I wydjae rozkaz PAL .Torpeda płynnie płynnie płynnie... i już mysle że trafi ale on sie zorientował i zaczał zygzakowac.Przecież chyba jak oficer oblicza to powinnło trafic prawda ??.I nauczcie mnie celowania przez oficera plisa !!

21.08.2005
16:11
[226]

Qbeesh [ Legionista ]

Zasugerowany zjebką skądinąd słuszną, ponawiam mój post z części 36:

Witam, dopiero co kupiłem orginałkę i zainstalowałem patcha 1.4 pl.
I ******* widzę że nadal nie ma efektu odbicia w wodzie dla typu II i XXI, a dla IX nie ma widocznego kiosku. Czy jest jakis pacz\mod który to naprawi?

Swoją droga nie najlepiej świadczy to o twórcach gry. To robi z nich kompletnych idiotów.
Wszystko pięknie w wodzie się odbija poza najważniejszą rzeczą, moją łodzią typu 2 i 21.
pojęcia nie mam jak mogli coś takiego przegapić i nie naprawić chociaż dostawali sygnały o tym.
Może z moją kartą jest coś nie tak (GF4 ti4200 128)? z tym ze jak mówię wszystko inne w wodzie się odbija.

21.08.2005
16:16
[227]

Qbeesh [ Legionista ]

a propos sprzętu.
Athlon 1700 dokręcony do 1605 mhz
Syfiasta ecs k7vta3
GF4 Ti 4200 128 z dodatkowym chłodzeniem i przekręcona ale niedużo
(wiem że to przypomina opis stiuningowanego 20-stoletniego kaszlaka)
efekt: 50 fps standartowo za wyjątkiem okolic portu gdzie jak 20 fps to jest to cud
Tutaj autorzy zasłużyli na złoty medal.

21.08.2005
16:17
[228]

Qbeesh [ Legionista ]

a, i 768 ramu

21.08.2005
16:44
smile
[229]

Yari [ Juventino ]

kolini ---> i jak , przetestowałeś gre z wyłączeniem tej opcji ? Bo u mnie jednak stare stery nic nie pomogly , znowu mialem restart i do tego dochdozi jeszcze ten błąd ;/ . Wieczorem zaisntaluje chyba jeszcze raz silent huntera. ;/

21.08.2005
17:04
[230]

Mr_Jedi [ Legionista ]

Senators-->Bardzo chętnie, tylko trzeba się umówić. Ja nie mam stałego IP, więc chyba nie mogę hostować.

21.08.2005
17:16
[231]

Torn [ Merces Letifer ]

Chyba nikt nie będzie miał nic przeciw jeżeli założę nową część bo ta po prostu już jest przepełniona lekko.

21.08.2005
17:18
smile
[232]

Torn [ Merces Letifer ]

Zapraszam do następnej części:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.