GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Znowu atak na Polaka

10.08.2005
14:19
smile
[1]

art.pl [ Konsul ]

Znowu atak na Polaka

Robi sie goraco

10.08.2005
14:25
[2]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Shang Tsung wins. Fatality.

10.08.2005
14:28
[3]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Nie ljubit nas batiuszka Wołodia, nie ljubit.

10.08.2005
14:32
[4]

-=chudy=- [ ]

O czym to świadczy? Ze praca w ambasadzie za Bugiem może być niezdrowa.

10.08.2005
14:33
[5]

art.pl [ Konsul ]

Ciekawe co zrobi nasz prezydent
Z drugiej strony Putin ma nas w garsci
Przykreci gaz , rope

10.08.2005
14:34
smile
[6]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

.. pomizia aleksandra po sisiorku.

10.08.2005
14:42
[7]

Milka^_^ [ Kinder Metal ]

Ostatnio w Polsce pobito synów rosyjskich dyplomatów. Jak widać Putin postanowił się zemścić. Tak to jest jak sie żyje w kraju gdzie panuje dyktatura. Bo w Rosji jeszcze długo nie będzie Niczego innego poza totalitaryzem. W sumie tam się nic nie zmieniło. Dalej stosują te same metody.

10.08.2005
14:46
[8]

eJay [ Gladiator ]

Twisted by the Dark Side Władek Putin has become....

10.08.2005
14:50
[9]

blazerx [ Pretorianin ]

moze trzeba by ich teraz zlac jak myslicie? moze czas by ruski poznaly polski kij??
a tak na powaznie moze by zerwac stosunki dyplomatyczne z rosja i bialorusia??
jak myslicie??

10.08.2005
14:59
[10]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ja myślę, że dzieci nie powinny wypowiadać się w kwestiach politycznych.

10.08.2005
15:01
smile
[11]

piokos [ 5iN ]

gladius => fajna lista ale wybrakowana :)

10.08.2005
15:01
[12]

xmajorx [ Paper Master ]

blazerx --> taaak i co jeszcze ? :P, ciesz się że nie mogą zrzucić na nas bomby atomowej :P

10.08.2005
15:02
[13]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

eJay ---> Was he different once, you say?

10.08.2005
15:04
smile
[14]

piokos [ 5iN ]

xmajorx => czemu nie mogą jak mogą :)?

10.08.2005
15:05
[15]

xmajorx [ Paper Master ]

piokos --> no tak, mogą, ale to by się skończyło źle i dla nas i dla nich ;)

10.08.2005
15:09
[16]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

1:0 u nas
2:0 na wyjeździe

mecz trwa w końcu będzie dogrywka albo karne

10.08.2005
15:09
smile
[17]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Papa Putin zapewne liczy, ze tlum zadnych mordu Polakow wypelznie z widlami i pochodniami na ulice linczujac kazdego, kto gawarit pa ruski. Niestety, mentalne sredniowiecze powoli sie konczy, a i stalinowskie metody jakos nigdy nie przyjely sie na naszym gruncie. Tak wiec panie Putin - prosze nie mierzyc wszystkich narodow swoja miara!

10.08.2005
15:22
[18]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

piokos - oczywiście, że lista nie jest kompletna. Ale nie mogę na niej umieszczać każdego, bo nie starczy miejsca. Żeby znaleźć się na liście, trzeba się wyróżnić w sposób wyjątkowy i nie jednorazowo - najlepiej stale. Aktualnemu składowi udaje się to ponadprzeciętnie.

10.08.2005
15:38
[19]

garfield_junior [ Pupcia Rupcia ]

ja myśle że akurat putin ma z tym najmniej wspólnego... mało to drecholu i u nas i w rosji? a jeszcze trzeba dodać fakt pobicia tych dzieciaków w polsce. a to całe oburzenie, że kwachu nie wy*** putinowi w ryło, że nie wypowiemy wojny białorusi to komiczne jest okropnie :)

10.08.2005
16:10
[20]

LooZ^ [ be free like a bird ]

garfield_junior : Racja! Tez mysle, ze to zwykly chuliganski wybryk! Prawicowi faszysci chca zasiac ziarno niezgody pomiedzy odwiecznie przynajznymi stosunkami Polsko-Radzieckimi!

10.08.2005
16:11
smile
[21]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Looz- nawet braterskimi... Może ruskie w ramach rekompensaty wybudują nam drugi Pałac Kultury? Może tym razem w Łodzi? Albo jeszcze lepiej - w Krakowie.

11.08.2005
10:42
[22]

Lindil [ WCzK ]

Ciekawe: W Polsce biją Rosjan - chuligański wybryk. W Rosji Polaków - no, to z pewnością prowokacja "Batiuszki" Putina.

11.08.2005
10:44
[23]

Dagger [ Legend ]

==>Lindil
Pomiędzy pobiciem dzieci dyplomatów a pobiciem 3 pracowników ambasady - hierarchicznie od kierowcy po chronionego dyplomatę jest pewna różnica.

Inna sprawa że to moga być jacyś "nadgorliwcy" usiłujący przewidywać życzenia miłościwie panującego im Wołodii.

11.08.2005
10:59
[24]

Lindil [ WCzK ]

Dagger-> Oczywiście, różnica jest. Czego nie ma? Dowodów, że za pobiciem polskich pracowników ambasady ktoś stał. Faktycznie, okoliczności są niezwyczajne, więc powód do przypuszczeń jest. Jednak większość piszących tu zwyczajnie WIE co się stało i kto jest za to odpowiedzialny.

11.08.2005
11:22
[25]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Za tym pobiciem stoi głównie historia. Tak jak tu widać, reagują ludzie z ulicy. A czy czytał ktoś jakąś książkę historyczną opisującą okres od śmierci Iwana Groźnego do panowania pierwszego Romanowa? Dopiero tam widać paniczny strach Rosjan przed Polakami. A ze strachu rodzi się agresja.

11.08.2005
11:38
[26]

Lindil [ WCzK ]

Pierwszy Romanow wstąpił na tron bodaj w początkach XVII wieku. Nie sądzę, żeby paniczny strach przed Polakami przetrwał 400 lat, z czego ponad 300 to okres dużej lub całkowitej dominacji nad przedmiotem strachu.
Gdybym ja miał typować, co stoi za incydentami, to wybrałbym międzynarodowe dresiarstwo. W Polsce dostali Rosjanie, bo Ruskich spora część społeczeństwa nie lubi [Nawiasem mówiąc kremlowskie tezy o antyrosyjskich nastrojach podsycanych przez polskie media nie są całkiem bezpodstawne.]. Dres Rosyjski odpowiedział na to w podobnym stylu zapewne z paragrafu "biją naszych". Żeby mi nikt zarzutów nie czynił: Oczywiście przyczyniła się do tego w znacznym stopniu antypolskość mediów rosyjskich.

11.08.2005
11:51
[27]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Lindil: "Oczywiście przyczyniła się do tego w znacznym stopniu antypolskość mediów rosyjskich." Tu sie zgadzam. A teraz sprobujmy odpowiedziec na pytanie: kto rzadzi mediami i dlaczego Putin?

11.08.2005
12:17
[28]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Lindil - ja też bym nie sądził, ale przeczytałem parę prac rosyjskich historyków na ten temat. im język żywszy tym opinie bardziej intersujące. Mnie te napaści wpisują się w ten stereotym Zresztą nie tylko one. W ogóle "stosunki" polsko rosyjskie. Najwyraźniej, o ile nie jesteśmy im ulegli, to jesteśmy traktowani jako przedmurze zachodniej cywilizacji, której jedynym celem jest zmienić Rosjan w niewolników.
Wystarczy zresztą przeczytać np. książkę Lwa Gumilowa pt. Od Rusu do Rosji (swoją drogą dobra książka i świetny autor), by przekonać się, że chociaż słabość Rosji w XV-XVII w. starali się wykorzystać Polacy i Szwedzi, to Polacy są przedstawiania jako duiabły wcielone. Złe i fałszywe a przy tym inteligentne i groźne. Ciekawym dlaczego? Może dlatego, że nie mieliśmy swojej Połtawy ani jeziora Newskiego?

11.08.2005
12:44
[29]

Lindil [ WCzK ]

Biały kot-> Odpowiedzieliśmy. Tylko, że idąc tym tokiem rozumowania, za nastroje antypolskie w Rosji odpowiada Kreml, a za antyrosyjskie w Polsce - gdzie media działają na wolnym rynku - kreujące popyt społęczeństwo.

Attyla-> Jako, że sam w temacie opinii rosyjskich historyków na temt Polki się nie orientuję, zakłądam, że masz rację. Co oczywiście nie znaczy, że zgadzam się z Twoją tezą:> Możliwe, że częsć społeczeństwa Federacji Rosyjskiej czytała wspomnianą książkę Gumilowa i internalizuje przedstawione w niej poglądy. Jednek to raczej nie ci ludzie pobili polskich dyplomatów. Powiedziałbym, że sprawcy napadów w Rosji nie różnią się specjalnie od ich odpowiedników w Polsce, więc - książek generalnie nie czytają. Oczywiście w kręgach inteligencji rosyjskiej mogą panować nastroje antypolskie, ale ich wpływ na nastroje ulicy jest porównywalny z oddziaływaniem na dresa polskiego sporu zwolenników Marszałka i Parlamentu.

11.08.2005
13:06
[30]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Tak! Wypowiedzi pokroju - nasz Związek Radziecki dbał o to byście mieli co do garnka włożyć - sugerują zrozumienie interesów Polski i są fundamentem braterskiego stosunku Rosjan do Polaków. Nie wierzę, ażeby owe ataki były zwykłym przypadkiem, bądź chuligańskim odwetem - nawet jeśli tak by było, to trudno uwierzyć, ażeby atak w odległości 50 metrów od placówki dyplomatycznej, ot tak zupełnym przypadkiem, w kraju o długoletniej tradycji milicyjnej, przez tyle czasu uchodził sprawcom płazem. Przecież to naiwność. Jeśli nie zaplanowano tego, to wykorzystano.

11.08.2005
13:07
[31]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Tylko, że idąc tym tokiem rozumowania, za nastroje antypolskie w Rosji odpowiada Kreml, a za antyrosyjskie w Polsce - gdzie media działają na wolnym rynku - kreujące popyt społęczeństwo."

A nie przypadkiem prowokująco-opluwające wypowiedzi i działania Putina?

11.08.2005
13:25
[32]

Lindil [ WCzK ]

DeV@sT@toR-> Ciekawe, gdzie usłyszałeś tę wypowiedź:> Od Rosjanina osobiście spotknego na ulicy w Moskwie, jak sądzę:) Ponadto chyba nie zauważasz, że ten kraj o długoletniej tradycji milicyjnej ma obecnie nawet większe problemy z przestępczością i korupcją niż Polska.

Mephistopheles-> Odbiję piłeczkę. Czy Putin zaczął swoje prowokująco-opluwające działania i wypowiedzi czystym przypadkiem, ot tak, bez powodu?

11.08.2005
13:31
[33]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Lindil: nie twierdzę, że Gumilow i inni historycy tworzą nastroje ludności, ale że im ulegają. W tykim zaś stanie rzeczy sprawca nie musiał być ani czytać Gimilowa czy jakiegokolwiek innegi historyka, by mieć takie a nie inne podejście do rzeczy. Nie chcę już przypominać o stosunku Rosjan do 17 września czy Katynia. Oni we własnych oczach są święci i media to podkreślają, a my jesteśmy szalonymi, zapatrzonymi w przeszłość rusofobami. I to zapewne my obchodzimy uroczyście rocznicę zajęcia Kremla a nie ruscy jego oczyszczenia z Polaków. Takie przykłady możnaby zresztą mnożyć. Toż oni twierdzą nawet, że szesnasto i siedemnastowieczne polonofistwo było zdradą a faktyczne podporządkowanie się ordom po Kulikowym polu a nawet później - po bitwie nad Kałką było konieczne a nawet korzystne dla Wielkiej Rusi!

Devastator - ja nie doszukiwałbym się tu działań odgórnych. To mocno naiwna wiara w to, że Rosjanie są dobrzy a tylko rosyjska władza jest zła. Tymczasem władza jest taka jacy są Rosjanie. Pojedyńczy jeżdżą do nas na handel (a raczej jeździli zanim nie zamknęliśmy granic), ale w grupie są jacy są. Magia grupy.

11.08.2005
13:33
[34]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Lindil ---------> Już o korupcję się nie martw, to na tyle oligarchiczne państwo, iż gdyby władzom zależało na schwytaniu sprawców, dawno zostaliby ujęci - ociąganie się, łapówki etc. owszem, ale w sprawach dotyczących przeciętnego Rosjanina, gdy zainteresowanym jest władza, niesubordynacja kończy się popadnięciem w niełaskę, bądź nawet więzieniem. Tę wypowiedź w wykonaniu rosyjskiej babuszki widziałem jakieś 3 lata temu w telewizji, a obserwacja mórz czerwonych sztandarów na rozmaite święta prowadzi do niezbyt błyskotliwego wniosku, iż nie był to reliktowy show zagubionej wczasie kobieciny sprzed półwiecza.

11.08.2005
13:37
[35]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Attyla ----------> Tego nigdy nie można być w 100% pewnym, zbyt napięte mamy ostatnio stosunki, zbyt wiele tych napięć konstruuje się na Kremlu, ażeby odrzucić podejrzenie, iż jeśli nawet nie czynnie, to poprzez zaniechanie, i/lub wykorzystanie itd. góra maczała w tym palce.

11.08.2005
13:46
[36]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Devastator - nie. To mi nie pasuje do polityki Putina. On chce nas zdyskredytować jako szalonych rusofobów. Stąd podkreślanie naszegoi przywiązania do historii i burza w sprawie ruskich gówniarzy potłuczonych u nas na ulicy. teraz zaś wysyłałby sygnał odwrotny. Chyba, że chce nas sprowokować do jakiejś histerycznej reakcji, by zatrzeć wrażenie po swojej. Tyle, że to działałoby po pierwszym incydencie. Po trzecim nikt nie powie nic złego, jeżeli zareagujemy ostro. To poprostu nie pasu. Nie twierdzę, że Putin jest geniuszem, ale też zakładanie, że jest idiotą trochę mi się nie podoba.

11.08.2005
13:54
[37]

Lindil [ WCzK ]

Attyla-> W zasadzie dowodzi to tylko, iż Rosjanie wybielają swoją historię. Cóż, Polacy też to robią. Fakt, że RP ma na sumieniu grzeszki mniejszego kalibru niż sukcesor ZSRR wynika raczej w większej części z obiektywnego braku możliwości.

DeV@sT@toR-> Czyli generalnie rzecz ujmując władzom rosyjskim niespecjalnie zależy na spacyfikowaniu takiej np. Czeczenii, bo na tym polu odnoszą umiarkowane sukcesy?
W pochodach pierwszomajowych biorą udział włąśnie raczej relikty. Jakoś na ichniej scenie politycznej partie komunistyczne nie stanowią przytłaczającej większości - w ostatnich wyborach 12% głosów. Porównaj z poparciem dla Samoobrony zsumowanym z LPR.
PS
Pogląd na masy komunistów w Federacji wyrobiłeś sobie na podstawie staruszki i sztandarów pokazanych w telewizji. Czy to nie była przypadkiem polska telewizja?

11.08.2005
13:55
[38]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Attyla ----------> Celowo nieśpieszne działania zmierzające do ujęcia sprawców wpisują się w logiczną strategię - przy zachowaniu odpowiedniego przedziału czasowego, może liczyć na jakiś odpowiadający jego strategii incydent na naszym gruncie nic przy tym nie ryzykując. Nikt nie będzie Kremlowi zarzucał opieszałości w działaniach, a w każdym razie takie zarzuty nie będą wyglądały poważnie w oczach UE. Poza tym gdybyś był na miejscu Putina, chciał osiągnąć to co zdaje się , że Putin chce osiągnąć i posiadał efektywny aparat do realizowania zadań niemoralnych z gwarancją niewypłynięcia na wierzch to byś nie skorzystał?

11.08.2005
13:58
[39]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Lindil ---> To nie jest kwestia "kto zaczął". Tak to możemy sobie wyszukiwać kolejne argumenty. A to "niemieccy i włoscy antyfaszyści" z jednej strony, a to nieszczęsne rondo Dudajewa z drugiej. Ale to Putin pierwszy zadał cios na arenie międzynarodowej wywlekając te niesnaski, które najwyraźniej zmierzają do większego konfliktu. On swoją osobą reprezentuje państwo i to jego wrogą postawę należy winić w pierwszej kolejności. Kwaśniewski jaki by nie był, nie okazywał takiej impertynencji i grubiaństwa wobec Rosji, a więc wszelkie dotychczasowe przejawy antyrosyjskości (teraz trendy jest chyba mówić "rusofobii") pozostawały sprawą wewnętrzną.
Pozostaje jeszcze MSZ, które wielokrotnie krytykowało działania Rosji, zwłaszcza militarne. Podobnie zresztą jak połowa świata, ale wówczas tylko od Polski Imperator Palputin żądał wyjaśnień i przeprosin. Ciekawe, nie?

A swoją drogą:
"Czyli generalnie rzecz ujmując władzom rosyjskim niespecjalnie zależy na spacyfikowaniu takiej np. Czeczenii, bo na tym polu odnoszą umiarkowane sukcesy?"
A czemu miałoby im zależeć na zarżnięciu kury znoszączej złote jajka?

11.08.2005
14:04
[40]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Lindil --------> Czy USA niespacjalnie zależy na zlikwidowaniu terroryzmu i przywrócenia praworządności w Iraku bo jakoś niebardzo im to wychodzi? Korupcja? Tak wiem, śmieszne stwierdzenie - podobnie jak Twoje. Korupcja istnieje, potężna korupcja - nie przeczę, ale jeśli myślisz, że Putin nie dysponuje aparatem, który szybko mógłby ująć sprawcę pobicia dyplomaty obcego narodu, to chyba w bajki jeszcze wierzysz. Ciekaw jestem jaka byłaby reakcja w przypadku pobicia dylomaty USA.

Po drugie - nie twierdzę, że Rosja jest w 100% czerwona, ale nazywanie 12% poparcia reliktem jest nieco na wyrost szczególnie w obliczu zwrotu Kremla w kierunku centralizacji władzy i znoszenia wypracowanych w latach 90 zalążków demokracji. Zresztą nie patrz jedynie na wyniki wyborów (tam nie tylko kolory są ważne) - popatrz na sondaże o np. ocenie polityki Stalina itp. (niestety nie dysponuję aktualnie takimi danymi). Dobrze byłoby się także przyjrzeć rozwojowi bojówek faszystowskich w Rosji.

11.08.2005
14:09
[41]

DeV@sT@toR [ Senator ]

PS. Czeczenia dawno została spacyfikowana (z odniesianiami do zbrodni wojennych).

11.08.2005
14:15
[42]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

DeV@sT@toR ---> Raczej od dawna jest pacyfikowana. Kontraktniki wciąż tam balują, a Basajew jak żył tak żyje. Nie żebym twierdził, że jego śmierć miałaby cokolwiek zmienić. Ale w końcu to on jest Zagrażającym_Światu_Złem_Wcielonym™.

11.08.2005
14:23
[43]

Lindil [ WCzK ]

Mephistopheles-> Cóż, Rosja wyznacza sobie widać ograniczone cele. Zamiast rozpoczynać konflikt z połową świata walczy z Polską, która jest najbliżej i wybitnie drażni. Jako, że Moskwa ma ostatnio świetne stosunki z Paryżem i Berlinem, czego o Warszawie jakoś powiedzieć nie można, jest w stanie sobie na wiele pozwolić. Pozwala sobie więc i moim zdaniem nie najgorzej na tym jak narazie wychodzi. Zaś fakt, ze w walce politycznej Putin mija się z prawdą pewnie nie bez udziału świadomości zupełnie dziwić nie powinien, gdyż w stosunkach międzynarodowych "Prawda" zdecydowanie więcej waży, niż prawda;)
Czeczenia owszem, Kremlowi się przydaje. Tak od 2001 roku. Wcześniej była raczej kolcem w boku, którego bodaj od 94 usunąć się jakoś nie dało.

DeV@sT@toR-> Ale ja nie twierdzę, że służby USA są wszechmogące. Rosjanie raczej nie wykryją sprawców pobicia Polaków z tej samej przyczyny, dla których na wolności pewnie pozostaną sprawcy pobicia dzieciaków w Warszawie - takie sprawy mają niską wykrywalność. Tak w Polsce jak i w Rosji. Owszem, gdyby Putin rzuciła za sprawą pół moskiewskiego FSB to pewnie kogoś by dorwał. Tylko po co miałby to robić?
Co do drugiego. W Polsce po wyborach też nastąpi zwrot w kierunku centralizacji władzy, a nasze "relikty" posiadają poparcie sporo wyższe niż 12% oraz całkiem sprawne bojówki. Czy z tej przyczyny uważasz, że Polska stanie się niedługo faszystkowsko-populistyczną dyktaturą?

11.08.2005
14:37
[44]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Lindil----------->

1. Jedno przypadkowe pobicie, z dużym prawdopodoieństwem bez żadnych odniesień politycznych, a kilka i to wyraźnie odwetowych - to pewna różnica. Chyba można zapewnić choćby minimalną ochronę w przypadku uzasadnionego podejrzenia, iż mogą nastąpić kolejne. Jakoś nie zapewniono.

2. W Polsce nie buduje się scentralizowanego, niedemokratycznego, opartego o oligarchiczne powiązania systemu władzy, nie likwiduje się niezależnych mediów, nie osadza w więzieniach szefów olbrzymich koncernów, tylko dlatego, że popadli w niełaskę, a jeśli już byli winni, a mogli działać, to u nas dzieje się to w pewnym zamkniętym kręgu i rozwiązaniem tej systuacji jest jej ujawnienie, w Rosji w ogóle niemożliwe, bo póki jesteś w łasce grasz czwarte wcielenie Boga.
U nas nie widzi się napadów kilkudziesięciu neofaszystów na obcokrajowców z wynikiem: kilkanaście headshotów z bejsbola i uhahaha nie zostaliśmy wykryci niech żyje opeikuńczy wzrok Wielkiego Brata. U nas neofaszystów się zwalcza, nie prowadzimy inżynierii politycznej typowej dla państw autorytarnych, nie uważamy innych narodów i ich ziem za swoją własność i wiesz co - mimo wszystko boję się wyników najbliższych wyborów.

11.08.2005
15:19
smile
[45]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

DeV@sT@toR ---> "U nas neofaszystów się zwalcza,"
A ten neofaszystkowski marsz w Mysłowicach ? :) Chłopcy w mundurach stylizowanych na faszystowskie bądź "tylko" Hitler Jugend, z wyrzuconymi w górę łapkami w znanym z historii powitaniu, śpiewający parę znanych niemieckich piosenek .... a władze miasta "Nie było żadnych elementów, dzięki którym mogliśmy przerwać lub zakazać demonstracji...."

Pomijam fakt, że marsz zakończył się w miejscu w którym - wg maszerujących - ma stanąć pomnik gościa odpowiedzialnego za pogrom Żydów w Mysłowicach ...

Zero reakcji, ochrona policji, wręcz pochwały za wzorowy marsz bez zakłócania porządku ...
I u nas sie zwalcza neofaszyzm ? :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-11 15:14:12]

11.08.2005
15:31
[46]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Hellmaker --------> Owszem, bo gdyby tylko któryś z owych neo kogoś dotknął poszedłby siedzieć. Swoją drogą, nie słyszałem o tym marszu :)

11.08.2005
15:38
[47]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Może jakieś linki? Nic nie mogę znaleźć :)

11.08.2005
15:42
smile
[48]

Szenk [ Master of Blaster ]

DeV@sT@toR ---> O tym marszu była wzmianka nawet na Onecie :)

Natomiast słowo "pogrom" jest użyte chyba nieco na wyrost - na stronie naszego MSZ, którą codziennie obecnie przeglądam (a zwłaszcza dział "Media zagraniczne o Polsce), też był wspomniany ów marsz i przypomnienie owego "pogromu" - pobito wtedy kilku Żydów i usiłowano podpalić synagogę.
Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem antysemitą, nie popieram tego typu "akcji". Ale wg mnie użycie słowa "pogrom" w tym kontekście stwarza wrażenie, że zaszły tam niewiadomo jakie bestialskie czyny polskich antysemitów.

11.08.2005
15:56
[49]

Lindil [ WCzK ]

DeV@sT@toR->
ad.1 https://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=109528
ad.2 Co rozumiesz przez napady kilkunastu neofaszystów? Jakoś nie wydaje mi się, zeby w Rosji było to normą, ale może po prostu jestem źle poinformowany.

11.08.2005
16:02
[50]

TzymischePL [ Legend ]

Hellmaker ===> hmm cholera mieszkam w tym miescie i pierwsze slysze o marszu neofaszystow (mozesz wskazac jakies zrodelka?) a o pogromie Zydow to juz wogole nie slyszalem moze Ci sie cos pomylilo z tym ze byla tutaj jedna z filii KL A-B ?

11.08.2005
16:13
[51]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Lindil ----------->

1. Coś jacyś nieefektywni ci Rosjanie w takim wypadku, tym bardziej mnie dziwi opieszałość w ujęciu sprawców i dopuszczenie do tych incydentów :)
2. Mniej więcej 2 lata temu było głośno o napadzie w Moskwie w którym zabito kilka (czy nawet kilkanaście) osób. Nikogo o ile pamiętam nie złapano. Neofaszyzm w Rosji to coraz poważniejszy problem tolerowany jednak przez władzę, wiele było programów dokumentalnych na ten temat, co ciekawe Polacy są przez rosyjskich neofaszystów postrzegani raczej jako bratni słowiańśki naród niż wrogowie.

11.08.2005
17:00
[52]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Lindil --->

"Cóż, Rosja wyznacza sobie widać ograniczone cele. Zamiast rozpoczynać konflikt z połową świata walczy z Polską, która jest najbliżej i wybitnie drażni. Jako, że Moskwa ma ostatnio świetne stosunki z Paryżem i Berlinem, czego o Warszawie jakoś powiedzieć nie można, jest w stanie sobie na wiele pozwolić. Pozwala sobie więc i moim zdaniem nie najgorzej na tym jak narazie wychodzi. Zaś fakt, ze w walce politycznej Putin mija się z prawdą pewnie nie bez udziału świadomości zupełnie dziwić nie powinien, gdyż w stosunkach międzynarodowych "Prawda" zdecydowanie więcej waży, niż prawda;) "
No ba! Nic dodać, nic ująć. Tym bardziej, że prawda dla Putina jest taką samą abstrakcją jak uczciwość i honor. I to gwarantuje mu (przynajmniej na razie) dobre kontakty z kilkoma mocarstwami. Ale dowodzi to też, co jest zarzewiem wszelkich obecnych anty- w sprawach Polski i Rosji. Śmieszy tylko fakt, że ktoś, kto dolewa oliwy do ognia zaczyna się burzyć, bo podpalił sobie przez to nogawkę.

"Czeczenia owszem, Kremlowi się przydaje. Tak od 2001 roku. Wcześniej była raczej kolcem w boku, którego bodaj od 94 usunąć się jakoś nie dało. "
A to dziwna sprawa, bo ten kolec od 1991 roku sam próbował wyjść. Ba! Nawet mu się udało. Tylko Matuszka Rosija z uporem maniaka wbija go spowrotem. :)

11.08.2005
17:26
[53]

Lindil [ WCzK ]

DeV@sT@toR->
1.Cóż, pozostaję zdania, że Rosjanie mają równe prawo w krytykowaniu Warszawy za niewykrycie sprawców i dopuszczenie do incydentów. Ponadto ochrony ambasady Federacji o ile wiem nie wzmocniono, więc dochodzi jeszcze brak dobrej woli:P
2.Dwa lata temu, jednostkowy przypadek. Nie demonizowałbym. U nas też neofaszyści się trafiają i różnych biją.

Mephistopheles-> Prawda jest, razem z honorem i uczciwością, pojęciem abstrakcyjnym dla każdego męża stanu odnoszącego sukcesy w polityce międzynarodowej. Uważam, że Polacy zamiast się z tego powodu oburzać, powinni raczej sami podobne metody stosować.
W kwestii Czeczenii, która zdryfowała dosć daleko od zamiaru z jakim ją przytoczyłem: Generalnie jak zawsze w podobnych przypadkac każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, ale najpewniej niepodległość dla tej republiki raczej nie przyczyniłaby się do stabilizacji w regionie. Jednak rozpoczynianie tutaj dyskusji w sprawie wolnej Czeczenii uważam za dość niecelowe.

11.08.2005
17:54
[54]

Aelius [ Junior ]

Lindil --->

Na poczatku zeszlego roku w miescie Saratow pobito na smierc Azera, w Ulyanowostoku pakistanskiego studenta. We wlasnym domu zostal zastrzelony Nikola Girenko, który bral udzial w oskarzaniu o pobicia 15 nacjonalistow. Wedlug rosyjskiej gazety Izwestia w ciagu ostatnich 7 lat (dane z 2004 roku) dokonano ponad 15000 atakow majacych podloze rasowe, około 20-30 osob rocznie ginie z ich powodu.

11.08.2005
18:08
[55]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Lindil --->
"Prawda jest, razem z honorem i uczciwością, pojęciem abstrakcyjnym dla każdego męża stanu odnoszącego sukcesy w polityce międzynarodowej. Uważam, że Polacy zamiast się z tego powodu oburzać, powinni raczej sami podobne metody stosować."
Taa... Tego przecież właśnie chce Putin. Tylko czeka, aż Polaczki zaczną się wydzierać, żeby pokazać innym krajom jaki to kłótliwy i obrażalski kraj ta Polska jest. Stosowanie tej samej taktyki byłoby w naszym przypadku porażką na całej linii. Że już nie wspomnę o tym, jak radziec... rosyjskie media komentowałyby całą sytuację. "Boże! Co za bezpodstawne zarzuty! Cóż to za nienawiść i rusofobia (czy jak to się po łacinie nazywa)!" W obecnej sytuacji Polska powinna szukać sojuszników, którzy potrafiliby się za nią wstawić. Sama na pewno nie jest w stanie przeciwstawić się zaczepkom Putina, a z parą dwójek lepiej nie blefować.

"W kwestii Czeczenii, która zdryfowała dosć daleko od zamiaru z jakim ją przytoczyłem: Generalnie jak zawsze w podobnych przypadkac każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, ale najpewniej niepodległość dla tej republiki raczej nie przyczyniłaby się do stabilizacji w regionie. Jednak rozpoczynianie tutaj dyskusji w sprawie wolnej Czeczenii uważam za dość niecelowe."
Na pewno nie w rok i nie w dwa, ale z odpowiednim aparatem władzy naród Czeczeński z pewnością poradziłby sobie z przeciwnościami losu. Tym bardziej, że przed pierwszą wojną wewnątrz kraju panował względny porządek. Niestety zakłócany niekiedy działalnością bojówek z lat wcześniejszych.
Ale faktycznie, nie o tym mowa. Temat Czeczenii możemy uznać za zamknięty.

11.08.2005
19:25
[56]

Lindil [ WCzK ]

Aelius-> Przykre, nawet bardzo. Jednak jak na niemal 150 milionowy kraj to chyba jeszcze ine jest dowód na jego całkowitą faszyzację.

Mephistopheles-> "Taa... Tego przecież właśnie chce Putin."
Ależ ja zupełnie co innego mam na myśli! Chodzi raczej o odpuszczenie sobie robienia wielkiej afery z nieprzyjaznych gestów Federacji i akceptację faktu, że jakkolwiek bezpodstawne byłyby rozmaite demarche Putina, to publiczne demonstrowanie własnej moralnej wyższości niewiele w temacie pomoże.

11.08.2005
19:38
[57]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Lindil ---> Źle zrozumiałem te"podobne metody". :) Widzę, że w gruncie rzeczy mamy dość podobne zdanie. Ale uważam, że należałoby jednak zwrócić uwagę pozostałych państw na tę sytuację. Fakt, że te - bądź co bądź - prostackie zaczepki ze strony rosyjskiej powinno się ignorować, ale na dłużsża metę Putin może nam sporo zaszkodzić. Już przecież niepokojąca jest sprawa bałtyckiego rurociągu.
Inna sprawa, że nasi politycy póki co nie zamierzają nic z tym zrobić, a przecież najłatwiej jest usunąć nowotwór we wczesnej fazie rozwoju.

11.08.2005
20:03
[58]

Lindil [ WCzK ]

Mephistopheles-> Z uwagą pozostałych państw jest problem, gdyż w kontekście UE oznacza ona Niemcy i Francję, o których już wyżej było. Chociaż generalnie oczywiscie jest to najlepszy chyba kierunek działania. Kwestia rurociągu jest przykra, gdyż pozostałe warianty wymagają albo porozumienia z Białorusią i Rosją, albo ominięcia Rosji w wariancie Odessa-Brody, co raczej łątwe nie będzie. Tak czy inaczej, w tym temacie decydujący głos mają chyba Niemcy i dobzre byłoby poznać opinię CDU/CSU w tej kwestii.
A w międzyczasie w Moskwie oberwało się dziennikarzowi Rzepy. Linka nie podam, bo to news za Kłamczuszkiem w TVP. Moim zdaniem z każdym koleinym pobitym spada prawdopodobieństwo tego, ze napastnicy są bezpośrednio inspirowani pzrez rząd Federacji. W końcu to Polacy mają być ksenofobami.

12.08.2005
08:28
smile
[59]

Szenk [ Master of Blaster ]

Kolejny incydent:

Moskwa: Dalej biją naszych... 2005-08-11 (23:35) IAR
Korespondent "Rzeczpospolitej" w Moskwie Paweł Reszka został pobity. Jak powiedział IAR dziennikarz - napad na niego przypominał przebiegiem wcześniejsze pobicia pracowników polskiej ambasady.
Powiedział, że czterech lub pięciu nieznanych mężczyzn napadło go w przejściu podziemnym, gdy wracał z zakupów. Uderzeniami w głowę został przewrócony na ziemię i skopany. Zaznaczył, że napastnicy nic nie mówili.
Paweł Reszka dodał, że został zaatakowany bez wyraźnego powodu. Jak mówi - jest dość mocno posiniaczony.


PS. Na forum militaryphotos.net, w jednym z wątków, chłopaki urządzili sobie zabawę i "kibicują" temu "pojedynkowi". Na razie wynik jest remisowy - 4 : 4.

12.08.2005
08:42
smile
[60]

oksza [ Senator ]

About two years ago the youth branch of the Nazi movement "Self Defense" ("Samoobrona") was formed. By different estimates it incorporates many thousands of young people, thoroughly selected. According to those who left "Self Defense", the idols of the movement were Stalin, Hitler, Ceausescu, and Franco. The "Self Defense" leader, Andrzej Lepper, might well have pretensions of a sort of a Polish "Fuhrer."

???

12.08.2005
09:20
[61]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

wątek cykliczny z tego będzie...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-12 09:17:21]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.