Riven [ infamousbutcher ]
SLAYER - "Hell Awaits" - część II
UWAGA: Wątek nie jest przeznaczony dla fanow Metallici, System of a down i Korna.
Slayer - Hell Awaits
Kolejny album Slayera i tak samo - a moze nawet bardziej - znaczycy dla sceny metalowej. Dlaczego? To na Hell Awaits pojawil sie klimat i sposob grania (charakterystyczne riffy tremolo) jaki pozniej stal sie wzorem dla calego pokolenia kapel death metalowych. Choc Slayer sam nigdy tego gatunku nie uprawial (ba, nawet go nie lubia!), to jest chyba dla niego najwieksza inspiracją.
Jest to z pewnoscia najbardziej piekielna plyta Slayera (nic odkrywczego :)). I jedna z najbardziej niedocenianych. A to za sprawa jej nastepczyni - Reign in Blood. Nie zamierzam nic ujmowac RIB, ale to juz na Hell Awaits mozna uslyszec potwornie szybka gre na bassdrumach (posluchajcie At Dawn They Sleep albo Praise of death). Ogolnie rzecz biorac, Hell Awaits jest wolniejsze niz Reign..., ale zawiera utwory rownie szybkie wraz z wolniejszymi walcami w srednim tempie. Wydana w 85 roku, jest plyta z masa bardzo rozbudowanych kompozycji (At Dawn They Sleep), wypelnionionych zmianami tempa, zroznicowanymi riffami i tona siarki.
Na poczatku denerwowac moze produkcja albumu - dziwnie glosny bas, wokal z echem... ale z czasem to wszystko zaczyna przemawiac na korzysc Hell Awaits (jak to zwykle bywa z kultowymi plytami o beznadziejnym brzmieniu :))). Serio.
Pozycja obowiazkowa dla kazdego fana ostrzejszej odmiany metalu.
HELA WEJDŹ!!!
Hell Awaits 6:12 Jeff/Kerry
Kill Again 4:52 Jeff/Kerry
At dawn they Sleep 6:16 Tom/Jeff/Kerry
Praise of Death 6:17 Jeff/Kerry
Necrophiliac 3:43 Jeff/Kerry
Crypts of Eternity 6:37 Tom/Jeff/Kerry Lyrics Section
Hardening of the Artieries 3:57 Jeff
Tom Araya - Wokal/bas
Jeff Hanneman - Gitara
Kerry King - Gitara
Dave Lombardo - Perkusja
Data wydania - Sierpien 1985 (mija wlasnie 20 lat)
Wytwornia - Metal Blade
Nazwa robocza - Uranium 235
Strona oficjalna - www.slayer.net
Slayerized - www.slayerized.com
Slayer Saves - www.slayersaves.com
--------------------------------------------------------------
Show No Mercy - Black Magic ( https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4073085&N=1 )
Riven [ infamousbutcher ]
sytuacja identyczna jak z Show No Mercy - jest jeden kawalek ktory podoba mi sie mniej - Hardening of the artieries - a reszta jest rownie dobra. Chcialbym wybrac Praise of death, za to, ze NIE MA sposobu, zeby nie machac lbem przy ostatnich riffach i perkusji Lombardo... Chcialbym wybrac Crypts of eternity za niesamoiwty, magiczny klimat. Albo Hell Awaits, za iscie piekielny wstep.
Ale wybiore At Dawn They Sleep. Z prostej przyczyny - utwor ten laczy wszystkie wyzej wymienione cechy. Jest zlozony, melodyjny, ma klimat, jest miazdzaco wolny, a na koncu szybkosc urywa leb. Kwintesencja Hell Awaits :)
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
uh swietna plyta (ten piekielny klimat), co tu duzo mowic poczatek wielkiego slayera
Hell Awaits
blood [ Killing Is My Business ]
eh a gdzie EP Haunting the Chapel z moim kochanym Captor of Sin ? :(
Praise Of Death. Wg. mnie Show No Mercy bylo lepsze
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Hell awaits.
Khelben [ PointGuard ]
Praise of Death
Siwy4444 [ Senator ]
At Dawn They Sleep
Riven [ infamousbutcher ]
blood - skupmy sie na pelnych plytach. w przypadku EP glosowaloby pewnie jeszcze mniej ludzi ... :/
GLOSOWAC ŻULE! :)
Garsc screenow z dziela sztuki - Still Reigning ->
Riven [ infamousbutcher ]
Jeff Hanneman, ostatnie solo w Angel of Death
Aen [ MatiZ ]
At dawn they Sleep
Riven [ infamousbutcher ]
Dave Lombardo (Angel of Death)
Riven [ infamousbutcher ]
Slayer. The Thrashmaker.
Najlepsze screeny - z krwia - poczekaja do kolejnej czesci - Reign in Blood :)
A teraz - glosowac!!
Nazgrel [ Ulve ]
Hell Awaits
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
hell no longer awaits...
Dzabba [ Konsul ]
imho najlepszy kawalek z Hell Awaits to .... "Chemical Warfare"
choc nie do konca jest z tej plyty ;)
Riven [ infamousbutcher ]
zaglosuj jeszcze raz - nie bede tego liczyl, bo to nie z tej plyty. CW byl wydany kiedys tylko jak bonus do HA.
Aen [ MatiZ ]
Riven - Dopiero teraz przeczytałem to co tam nabazgrałeś w I poście - Już nie mówię o włożeniu Metallici pomiędzy SOAD i Korna, obrażając tym samym ten zespół legendę (czy tego chcesz czy nie), ale, kurwa, ja jestem fanem Metallici - Czy to oznacza że mam nie głosować na Slayera?
Riven [ infamousbutcher ]
nom.
chyba, ze masz odrobine poczucia humoru.
Dzabba [ Konsul ]
no dobra jak juz to tytułowy, nie przepadam w sumie za ta plyta,
czekam na watek o Reign in Blood
Riven [ infamousbutcher ]
spoko. poczekam jeszcze troche i zakladam RIB. I zaczynam sie zastanawiac czy glosowac na Raining Blood czy Angel of Death
Aen [ MatiZ ]
Mam, ale gdy czytam takie głupawe zagrywki, nachodzi politowanie a nie śmiech... Ale co tam, Slayer, pomimo że gorszy od Metallici o lata świetlne, wart jest głosowań
Aen [ MatiZ ]
Oba kawałki brzmią praktycznie tak samo, z tym że Angel brzmi odrobinę lepiej
Riven [ infamousbutcher ]
Twoje zdanie :)
a Metallica ze swoimi najnowszymi (>1988) dokonaniami pasuje jak ulal miedzy SOAD, Korn itp :). Chociaz SOAD gra 2x lepiej niz Lars i spolka teraz. No i nie maluja paznokci.
Aen [ MatiZ ]
Ale Slayer malował
Riven [ infamousbutcher ]
Aen --> Teraz napisze to co pewnie napisalby Zgredek - gdzie Ty masz sluch?
Mozna powiedziec, ze Reborn jest pdoben do Epidemic, Altar Sacrifice itp.... (to jest moj glowny zarzut wobec RIB - powtarzalnosc), ale Raining blood do AOD?? Inna stuktura utworu, melodyjnosc... Nie mowiac juz o tym, ze poczatek RIB (perkusja + TEN riff) to chyba najbardziej charakterystyczne intro w historii metalu. Kto raz uslyszal, ten zapamietuje do konca zycia... Nawet moi kumple, ktorzy w ogole nie lubia metalu - ba! moja mlodsza siostra, ktora nie odroznia Sepultury od Slayera -rozpoznaje ten motyw i odroznia go od reszty thrashowego nawalania.
Co do paznokci --> zgadza sie. ale jest pewna roznica miedzy postawa Kirka, ktory - jak reszta kolegow z zespolu - chce byc twardzielem (co widac na sesji zdjeciowej st. anger - lol), a Slayer zawsze traktowal to jako zabawe. Na pocieszenie obrazek -->
Sir Skull [ Ytsejam ]
Hell Awaits
O tak, Riven... pomalowane paznokcie znacząco wpływają na jakość muzyki ;p
Riven [ infamousbutcher ]
Tego nie powiedzilalem. Nie zmienia to faktu ze Kirk nie dosc, ze jesztem chyba najbardziej przecenianym gitarzystaw w metalu (tak jak Lars perkusista), to nawet solowek juz nie nagyrwa. Zreszta prosze - nie gadajmy o nowej Metallice w watku o Slayerze, bo to nietakt :) Metallica to dla mnie 2 plyty - Ride i Justice. Reszta moglaby nie istniec. No moze poza the four horsemen i battery :)
dobra - za ide zjesc sniadanie i robie podsumowanie
Aen [ MatiZ ]
Słuch mam całkiem dobry - AoD jest lepszym kawałkiem od RB, ale konstrukcja i aranżacje jest dla mnie łudząco podobna - Jak zresztą większość numerów Slayera - Mocny początek, odrobinę połamany riff w środku, sekunda ciszy i Kerry zarzynający bezsensownie gitarę. Lubię Slayer, ale "popisów" tego gościa słuchać się nie da...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Necrophiliac.
Riven [ infamousbutcher ]
szkoda, ze tam gra Hanneman I King. Do tego zakonczenie jest wg. mnie rewelacyjne i klimatyczne. W ogole uwazam za Raining Blood za utwor idealny w calosci - tytul, tekst, riffy, perkusja, wokal, klimat - wszystko jest perfekcyjne. Angel of Death w sumie tez ;]. I paredziesiat innych numerow Slayera.
Dzabba [ Konsul ]
Araya z wąsami na czarno-bialym zdjeciu rzadzi
panowie gadka o wyzszosci Metallicy nad Slayerem jest glupia
Riven [ infamousbutcher ]
bo wiadomo, ze Slayer miazdzy pedallice :D
-- zakladam watek o RIB
Riven [ infamousbutcher ]
Hell Awaits - 6
At Dawn They Sleep - 3
Praise of death - 1
Necrophiliac - 1
Riven [ infamousbutcher ]
zapraszam