GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 398

23.04.2002
23:35
[1]

Szaman [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 398

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się on takze kominkiem, przed ktorym wygrzewa sie z wyrazem blogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż Mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznac spokoju od sluzby we flocie z powodu Yoghurta, ktory regularnie raportuje mu o sytuacji na froncie wali z Rebeliantami):-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest takze Shadowmage, ktory z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, zeby byc pierwszym i gotow jest sie z kazdym pojedynkowac na Fireball`e... ;)
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji. Yosiaczek zas wslawila sie tym, ze w ogniu dyskusji postanowila zademonstorowac swoje zdecydowanie i uzyla czolgu (pozyczonego od Admirala Pellaeona) jako argumentu i wjechala do Karczmy przez... sciane, co zmusilo obsluge do jej pozniejszego magicznego odbudowania... ;)
AQA natomiast uczy sie od Admirala Pellaeona, za niebiansko wysokie stawki (ale w koncu sam Wielki Admiral udziela korepetycji... ;)) obslugi Generatora Czasoprzestrzennego, co moze miec dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część :

23.04.2002
23:35
[2]

NicK [ Smokus Multikillus ]

1

23.04.2002
23:35
[3]

Szaman [ Legend ]

:)

23.04.2002
23:36
smile
[4]

NicK [ Smokus Multikillus ]

yessssssssssss :))))))))))))))))

23.04.2002
23:36
[5]

Szaman [ Legend ]

NicK: Ales przykampowal! A to znaczy, ze nawet wstepniaka nie czytales!!! ;PPPP

23.04.2002
23:36
[6]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Ups! To pożegnam się tu jescze raz! Witaj i do zobaczenia NicK - ja już lecę :-))) A samoobsługa to faktycznie ostatnio się upowszechniła :-))) Na obsługę to najbardziej można liczyć rano przy podawaniu drugiego śniadanka :-) A ja już się zmywam. Do jutra! Bywajcie!

23.04.2002
23:36
smile
[7]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> hie hie, tym razem z domku piszę i nie masz szans z moją stałką ;))))))))))))))))))))))))))

23.04.2002
23:37
smile
[8]

Yoghurt [ Senator ]

Dzięki Szamanie:)

23.04.2002
23:37
smile
[9]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> tylko nie mów, że Ty przeczytałeś :))))))))))))))))

23.04.2002
23:44
[10]

Szaman [ Legend ]

Yosiaczku: A czy to na 100% byla TWOJA wanna? ;))) I zagladaj do nas!!! :) Dobranoc! FoXXMagda: Eh... no coz... pora pozna, obsluga juz przysypia... Poza tym specem od grzanca jest Adamus, a niestety nie bywa on ostatnio zbyt czesto... Nie ma sie o co obrazac... :) Admirale: Dobranoc i Tobie! ;))) NicK: Ja w koncu to NAPISALEM!!! :PPPPPP

23.04.2002
23:45
[11]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Szamnku ---> moja... żegnam :*

23.04.2002
23:45
[12]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Yoghurt - Wal na maila te adresy. Ja mam wersję 1.00.0000 tego DC. Są nowsze ? Admirale - Przygadał kocioł garnkowi. Kto tu sieje propagandę. W zasadzie za takie gadanie powinien pójść Dragon Slave. Ale pójdzie tylko fireball, bo Cie lubie : P

23.04.2002
23:45
smile
[13]

Yoghurt [ Senator ]

Dobra, to ja się naprawde żegnam:) Jeszcze raz thx to Szaman:) Do jutra panie i panowie, mutanty i inne obce żyjątka. Nieługo 1500 postów będzie, znów wszystkim kolejkę postawić będzie trzeba:)

23.04.2002
23:45
smile
[14]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Pell ---> Dobrej nocki :))))))))) Szaman ---> Napisałem - nie równa się - przeczytałem ;PPPPPPPP I jeszcze raz w nowej powiem dobranoc Asterce :)) I precz z komarami :)))))))))))

23.04.2002
23:46
[15]

Szaman [ Legend ]

Ja tez sie juz zegnam i mowie Dobranoc. Jutro mnie nie bedzie do wieczora, dlatego nie szalejcie prosze i zaczekajcie na mnie z cz. 400, OK? ;))) I trzymajcie za mnie kciuki ok. godz. 13.30... albo lepiej - przez caly jutrzejszy dzien! :)

23.04.2002
23:46
[16]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...imperialna miernota : P

23.04.2002
23:48
smile
[17]

NicK [ Smokus Multikillus ]

No to ja też uciekam w objęcia Morfeusza i senne marzenia :))))))) Bywajcie kochani :))))))))))

23.04.2002
23:49
smile
[18]

Yoghurt [ Senator ]

Viti, własnie poleciało:) Kurde, iść już miałem, no.... ÓSmy, gon mnie.... No, wygoń mnie.... No dalej...AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!

24.04.2002
00:08
[19]

AnankE [ PZ ]

Hmmm...to ja tez odplywam... ----------> dobranoc wszystkim <zza drzwi Karczmy> NicK poznajesz, prawda?! :-) Viti---> ja nie watpie, ze Vader przy Tobie to pestka. W koncu Mazok to Mazok. :-) (wiem, ze ni z gruszki ni z pietruszki, ale tak mnie oswiecilo nagle)

24.04.2002
00:12
[20]

NicK [ Smokus Multikillus ]

AnankE ---> Oczywiście że poznaję :))) Takich rzeczy się nie zapomina :))))))

24.04.2002
00:18
[21]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Dzięki Yoghurt. Szamanie mówisz na własne konto. No to masz. : P AnankE jedyna która docenia siłę mojej rasy :-) Korzystając z nadarzającej się okazji, mały wykładzik :) Mazoku; Bestie Ciemności narodzone z Rubinowoślepiego Shabranigdo, Lorda Demonów tego świata. Rasa zupełnie odmienna zarówno od ludzkiej, jak i każdej innej. Przewyższają wszelkie stworzenia mocą magii, a począwszy od tego, w jaki sposób przychodzą na ten świat, poprzez to, w jaki sposób myślą i czym się odżywiają, różnią się zupełnie od ludzi. Mazoku - a także wszyscy i wszystko inne w świecie Slayersów; podlegają Pani Koszmarów. Dwa najpotężniejsze z zaklęć, Giga Slave i Laguna Blade, czerpią swą moc bezpośrednio od Niej. Pani Koszmarów nie ma stałej formy, nie można przypisać jej konkretnego kształtu. Skłonna jest jednak przyjmować różne postaci od czasu do czasu, jeśli zachodzi taka potrzeba. Podlegli Jej bezpośrednio są Panowie Czterech Domen: Chaotyczny Błękit (Chaotic Blue), Mroczna Gwiazda (Darkstar), Rubinowoślepi Shabranigdo (Ruby Eye) oraz Mgła Śmierci (Death Fog). Mazoku tych wcale niełatwo unicestwić; Shabranigdo chociażby, mimo rozpłatania go na siedem części, nadal żył, będąc jedynie uśpionym. Jeden z tych siedmiu fragmentów został zaklęty w oczach Czerwonego Kapłana Rezo przez Celphieda, Króla Bogów. Inny kawałek wskrzeszony został przez Demoniego Lorda Północy, ale uległ Smokowi, Dzierżycielowi Wody. Gdzie są pozostałe elementy Shabranigdo; nie wiadomo.

24.04.2002
00:35
smile
[22]

Kerever [ Konsul ]

czas sie polozyc jutro tez jest dzien ;-)

24.04.2002
00:50
[23]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Hehe, ale z nich gieroje, jak pouciekali. Na mnie już pora. Idę obgadać parę spraw z Panią Koszmarów. A później już tylko sny ;-) Dobranoc, miłych snów ;>

24.04.2002
00:55
smile
[24]

Kerever [ Konsul ]

Viti ---> jeszcze nikt nie uciekl, polozyc to nie znaczy jeszcze spac ;-)

24.04.2002
06:31
[25]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Taaaaaaadddamamamm!!!!!! Jestem ...... :-))))) Dziendoberek spiochy --- pobudka :-))))))) Czas wstawac i czas na sniadanko :-))))))) Kastore -------> dzieki :-))))))) wczorajsze powody o katarze bardzo mnie rozbawily a dzisz czekam na kota :-))))))))))))))

24.04.2002
06:50
[26]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Noooooooo..... ruszac sie spiochy..... brrryyyy.... pobudka... :-)))))))))))))))

24.04.2002
07:24
[27]

kastore [ Troll Slayer ]

Witam z rana , jest 7.15 środowy słoneczny poranek 24 kwietnia 2002 roku. Imieniny Grzegorza i Horacego, składamy życzenia wszystkiego najlepszego. Pogoda będzie dzisiaj raczej ładna , chociaż na południu zapowiadane są burze. Oglądaliście może wczorajsze Fryderyki, ja oglądałem , do końca , bo jako fan muzyki poważnej musiałem czekać aż do przed północą żeby zobaczyć nagrody dla wykonawców mojej ulubionej muzy. Oczywiście prawie wszystkie nagrdy w tych kategoriach przypadały wykonawcom i orkiestrom z Wrocławia. No cóż nie będę tego komentować. Za to skomentuje że Torbicka nieźle się ukrywa ze swoimi skłonnościami, chociaż nareszcie chlapnęła że jej ulubioną muzyką jest Heavy Metal. Holgi --> ufff , a już myślałem że znowu coś nie doszło. Wczoraj sprawdziłem skrzynke z wysyłanymi semesami i faktycznie nic nie było z tej wieczornej wiadomości, a szkoda , bo ja sie tak starałem Teraz coś na początek dnia KOt i coś na poprawe humoru Zeszyty szkolne: Skowronek to taki ptak, ktory wisi w powietrzu i drze morde. Australopitek - to nasz wujek z linii bocznej. Wieloryb jest ssakiem, bo jego mlode ssie tran z piersi matki. Malze zdobywaja pokarm przez flirtowanie. A kiedy czlowiek sie urznie to biale cialka krwi go bronia. Slowik-samiczka sama znosila jajka, bo samiec nie chcial jej pomagac. Stare i mlode malpy sa bardzo zestarzale. Nic w przyrodzie nie ginie np. jedne ptaki odlatuja, a drugie przylatuja. W zimie niektore ptaki odlatuja, a niektore wzdychaja. Ptaki latajace maja mocno usztywnione lydki w ogonie. Oko sklada sie z siatkowki i koszykowki. Mamy dwa typy oddychania: mezczyzni oddychaja brzuchem, a kobiety piersiami. Goryl jest bardzo nieprzystojny z budowy zewnetrznej. Szympansy maja ogon, ktory jest przystosowany do skakania z jednej galezi na druga. Produkty przemiany materii wydzielamy przez pluca pod postacia CO2, wody i moczu. Zaba zimuje w ten sposob, ze wskakuje do wody, rozciaga sie na cala dlugosc i zamarza. Serce znajduje sie na mostku. Serce zdrowego czlowieka powinno bic 70 do 75 minut. Szyja zyrafy jest roslinozerna. Nowe badania wykazaly, ze czlowiek nie powstal z prochu, ale z gliny.

24.04.2002
07:26
[28]

kastore [ Troll Slayer ]

Holgan --> cyba zaczne nadawać poranki z domu o 6.15 , żebyś nie mówiła że wszyscy jeszcze śpią :)

24.04.2002
07:28
[29]

kastore [ Troll Slayer ]

Shadow --> Gartulacje awansowałeś do czołówki :)))

24.04.2002
07:32
[30]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman --> chyba sie starzejesz , coraz więcej pojedynków kamperskich ci ulatuje

24.04.2002
07:38
smile
[31]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Witam wszystkich o, zapowiadało się, słonecznym poranku :))) Holguś ---> Od czasu kiedy robisz "brym brym tuuu tuuu" rzadziej do Karczmy zaglądasz. Przyjeżdżaj częściej, przecież z tyłu budynku taki wielki parking jest. No wiem że grozi to czasem przypaleniem z dysz Admiralskich pojazdów, ale możesz polakierować auto jakąś antyogniową farbą :))))))))) <Wstawaj Słoneczko :))))>

24.04.2002
08:09
[32]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Kiciusiu ;)) Witam wszystkich :-) Holgan---> nareszcie babo, bo juz Cie calkiem z oczu stracilam :-))

24.04.2002
08:10
smile
[33]

Stellincia [ Generaďż˝ ]

Hihi dzień dobry ja tak wpadłem zobaczyć jak leci :-) hihi wiedze jeszcze kilka kochanych mordekj :-)))))))))

24.04.2002
08:13
[34]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam serdeczne wszystkich obecnych.... Można prsić coś do przepłukania gardła.....Coś czuję, że rzadko tu będę zaglądał dzisiaj, bo kupę roboty mam.

24.04.2002
08:17
[35]

kastore [ Troll Slayer ]

Wszystkich spragnionych zapraszam do stołu

24.04.2002
08:20
smile
[36]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oooo, Stell sie pojawil :-)) Heloł *smieje sie*

24.04.2002
08:25
[37]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> witaj , co sie stało, pan Geofrey Chauser poszedł w odstawke :))

24.04.2002
08:30
smile
[38]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Teraz bedzie Dante, tez ladne prawda? hahaha. A w ogole to juz moj trzeci podpis, pierwsze bylo "Outrun the fight ... itd." Witaj Kastore :-))

24.04.2002
08:36
[39]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> jak dla mnie zbyt ciężki klimat, duchy , płomenie, brrrr. Widziałeś "Między niebem a piekłem" z Robinem Williamsem, fajnie piekło było przedstawione :)

24.04.2002
08:42
[40]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kastore, widzialem, i w zasadzie tylko niektore sceny (obrazy) mi sie podobaly. Bo generalnie nie podobal mi sie film, inna rzecz ze nienawidze R.Wiliamsa. A co do podpisow, to bede je pewnie czesto zmienial, mam takie w zapasie, ze ... :-))))

24.04.2002
08:42
smile
[41]

Stellincia [ Generaďż˝ ]

hihi juz myślałem że nikt nie zauważy ,mnie

24.04.2002
08:46
[42]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry :)

24.04.2002
08:58
smile
[43]

Adamus [ Gladiator ]

Witam :-))) Dziś troche i ja postatsuję ;-)))

24.04.2002
09:00
smile
[44]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Witaj Asterku :)) Wyspałaś się?? :))) Nadaję już z pracki, ale mam nadzieję że dzisiaj długo już nie zabawię w tym miejscu i będę mógł sobie wreszcie odpocząć :)))

24.04.2002
09:24
smile
[45]

Attyla [ Legend ]

Witam wszystkich!

24.04.2002
09:31
[46]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich. hiehie gotów pojedynkowac sie na fireballe ;-)) No to macie jednego ;-PP

24.04.2002
09:37
[47]

kastore [ Troll Slayer ]

Shadow --> co prawda krasnolud nie zna sie na magii , ale ma 50% szanse na odparcie magii bitewnej, a jak wchodzi w brerserk to nawet 75% :))

24.04.2002
09:47
smile
[48]

Astrea [ Genius Loci ]

Czesc Stell - cos rzadko w karczmie bywasz, wolisz czat? Wpadaj czesciej na soczek ;))) ---> Kastore----> hmm.. hmm... towarzystwo duchów Ci nie odpowiada? Hmmm... Nie wiedzialam ;))))))) Ps. Walecznyś Krasnoludzie, walecznyś nie tylko na polu bitewnym. Z nastepnym postem dodam dla Ciebie fotke - Kastore w akcji ;))) Rothon---> o! co za zmiany...? :-)) Czy to z wiosną, czy moze klaruje sie wizja awansu? :-))) Czesc Mixerku, jak Khalan i Twoje kiszeczki przystojniaku? ;)))) Witaj Adamusie - raz wierszydlo poprosze w zamian za ... co za barem stoi ;))) Nick---> pojechales do pracy???? Wracaj do lozka!!! Albo do przybudowki! Co za pracuś... ;))))) Mniam - witaj :-) Jak dzisiaj perystal... parestal... pyrestal... eeee... ruchy robaczkowe jelit? :)))) Gotowy do konsumpcji? ;)))

24.04.2002
09:48
[49]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Kastore-->To i tak ci nie pomoze. mam DC 30 ;-PPP Astrea-->jasne że głody. Jestem jeszcze bez śniadania.

24.04.2002
09:51
[50]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> nie powiedziałem że nie lubie tylko że mnie ciary po plecach przechodzą, czytałaś Władce. Tam Gimli też bał się marszu z duchami wojowników za plecami. Krasnoludy nie boją się śmierci, boją się tylko innych stanów materialnych :))

24.04.2002
09:52
[51]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Ja tu tylko na momencik...sprawdzam co się dzieje i zaraz spadam...robota czeka :(

24.04.2002
09:53
[52]

Stellincia [ Generaďż˝ ]

Asterka dziś bede pił soczki wyskokowe ;-)))))))

24.04.2002
09:53
[53]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Astrea --> szkoda gadać, a jak mnie od przystojniaków wyzywasz to mnie jeszcze bardziej boli :(

24.04.2002
09:59
[54]

Astrea [ Genius Loci ]

Mniam---> ja tez - az mi w brzuchu burczy... :-/ Moze jajecznica holganowa? Pare jajek, wedlinka, maselko, szczypiorek - i juz* ;))))) *) Holgan Kastore---> ale ja nie gryze - przyjaciol tez nie strasze, nikt mnie nie lubi... buuuu... :PPPPP <obiecana fotka ;))> Gambit---> robota nie zając. Siadaj sobie, rozluznij sie (tylko nie zasnij!), pogadaj z nami :-)) Stell---> Chcesz "wyskok" kropelkowo na kapanie, czy na setki? Miarka do wyboru - wszystko zalezy od tego jak szybko chcesz osiagnac stan zważenia... ;))) Mixerku---> jesli sprawiam Ci tym przykrosc - juz nie bede - slowo ducha :-)) A tak serio: cos bierzesz na to? bardzo Ci dokucza?

24.04.2002
10:00
smile
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea--> Bron boze, zadna wizja. Ja juz wizji w tym kabarecie nie mam haha

24.04.2002
10:04
[56]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Astrea-->Może być i jajecznica.Poszukam jeszcze czegoś do uppichcenia.

24.04.2002
10:05
smile
[57]

Stellincia [ Generaďż˝ ]

Ja myśle że szybkość Gwintowa mi wystaryczającio szybko pozwoli zważnieć ;-)

24.04.2002
10:09
[58]

kastore [ Troll Slayer ]

Hmm , napoje wyskokowe :)))

24.04.2002
10:11
[59]

Astrea [ Genius Loci ]

Rothon---> scislej prosze: w KTORYM kabarecie? U siebie tam, czy u siebie tu? ;)))))))) Mniam---> gdzie Ty poszedles szukac? Mniam, gdzie sie podziales? Glodna jestem! Wracaj! ;)) Stell---> Ok, ok... poczkaj... 98 % starczy? Moze byc jeszcze dopchane magiczne 22% - razem 120 % (gwarancji na zważnienie ;)))) ps. gratuluje ilosci postow :-))

24.04.2002
10:12
[60]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Astrea --> dokucza jak diabli :( w nocy mnie budzi i wogóle a leki biore garściami lol pomagają przez jakieś dwie godziny i odnowa ;)

24.04.2002
10:13
[61]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> muszę wpisać kilkadziesiąt pozycji do bazy danych (ręcznie). Już mi łeb pęka i mam dosyć....

24.04.2002
10:13
[62]

Astrea [ Genius Loci ]

Mixer - lol??? A nie mozna zrobic cos z tym nie farmakologicznie tylko np. operacyjnie?

24.04.2002
10:15
smile
[63]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam wszystkich w ten piękny srodowy ranek ;-) Kastoer - Mi chodziło o tego chrzęszczącego i tego co się zasłania techniką.

24.04.2002
10:15
[64]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Astrea-->już jestem. Znalazłem coś w sam raz na piknik ;-))

24.04.2002
10:15
[65]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> hmm ostatnia jajecznica Holgan , była naprawde nawinie, poszło co sie nawinie groszek , por, cebule , boczek, zasadniczej jajecznicy nie można było poznać

24.04.2002
10:16
[66]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Operacyjnie ?? nie nie ma sensu to się leczy antybiotykami tylko najpierw muszę przejść badania ; ) a u mnie w przychodni na badania musiał bym czekać do 19 czerwca lol - na co ja płace te składki ?!?!?! ;) musze iść prywatnie : )

24.04.2002
10:16
[67]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea--> Tu, znaczy w real life :-))))

24.04.2002
10:17
[68]

kastore [ Troll Slayer ]

Viti --> przypomnij o co chodzi , bo skleroza dokucza :))

24.04.2002
10:20
smile
[69]

NicK [ Smokus Multikillus ]

A ja już po śniadanku jestem dawno. Duszki uprasza się o prawidłowe odżywianie, bo to źle wpływa na ich aurę :))

24.04.2002
10:29
[70]

Adamus [ Gladiator ]

Zamówione wierszydło ;-))) Kiedy niebo, jak ciężka z ołowiu pokrywa, Miażdży umysł złej nudzie wydany na łup, Gdy spoza chmur zasłony szare światło spływa, Światło dnia smutniejszego niźli nocy grób; Kiedy ziemia w wilgotne zmienia się więzienie, Skąd ucieka nadzieje, ten płochliwy stwór, Jak nietoperz, gdy głowa tłukąc o sklepienie, Rozbija się bezradnie o spleśniały mur; Gdy deszcz robi ze świata olbrzymi kryminał I kraty naśladuje gęstwa wodnych smug, I w mym mózgu swe lepkie sieci porozpinał Lud oślizgłych pająków - najwstrętniejszy wróg; Dzwony nagle z wściekłością dziką się rozdzwonią, Śląc do nieba rozpaczą szalejący głos Jak duchy potępieńców, co od światła stronią I nocami się skarżą na swój straszny los. A w duszy mej pogrzeby bez orkiestr się wloką, W martwej ciszy - nadziei tylko słychać jęk, Na łbie zaś mym schylonym, w triumfie, wysoko, Czarny sztandar zatyka groźny tyran - Lęk. Sorry, że takie ale oddaje moje samopoczucie

24.04.2002
10:34
smile
[71]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Kastore - Licz się przeliczył, a Admirał dostał manii wielkości ;) PS. A przecież ja tylko rzucam czary ;-)

24.04.2002
10:36
smile
[72]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Adamus, znam Cie troche - Charles Baudelaire??? :-)

24.04.2002
10:40
[73]

Astrea [ Genius Loci ]

Gambit, Mixerku, Adamus ---> dr Kastore - chirurg, poleca na poprawienie humoru: Pacjent - Dzien dobry doktorze, jestem chory. dr Kastore - Jest pan chory! Yhm. Pacjent - Chyba mam grype. Dr Kastore - Tak, grypa to jest... Yhm. Pacjent - To co, może mnie pan zbada? Dr Kastore - O! No, faktycznie zbadajmy pana. Pacjent - Hm, to ja pokażę gardło. Dr Kastore - No właśnie, niech pan pokaże gardło. Pacjent - Aaaaa. (pokazuje) Dr Kastore - Faktycznie gardło. Pacjent - Wie pan, trochę mnie kości bolą, to właściwie typowo jak przy grypie. Dr Kastore - Kości pana bolą. Tak, to typowe. Tak, to grypa. Pacjent - A jeśli to nie grypa? Może jakieś badania krwi zrobić? Dr Jastore - Wie pan jeśli to nie grypa? Lepiej zróbmy badania krwi. Pacjent - Ale czy badanie krwi ma jakiś związek z grypą czy bolącym gardłem. Może się jakieś inne badania robi, bo mam powiększone węzły chłonne. Dr Kastore - No tak, badania krwi, czy to się robi przy grypie, no właśnie?! Tym bardziej, że ma pan powiększone węzły chłonne. To może lepiej te węzły zbadać. Pacjent - No ja nie wiem jak sie bada węzły. Dr Kastore - No ja też nie wiem. To może ich nie badajmy, ja może je dotknę po prostu. (wyciąga ręke w kierunku pacjenta, ale nie wie gdzie przyłożyć)... Węzły chłonne... Pacjent - (bierze jego rękę i nakierowuje na węzły chłonne) Tu. Czuje pan? Jakby były powiększone. Dr Kastore - Wie pan one są powiększone. Pacjent - Ja myślę, że to jednak grypa. Dr Kastore - Taaak panie, grypa jak nic! Pacjent - Chociaż wie pan, ja świnki nie przechodzilem. Dr Kastore - Nie przechodzil pan świnki!!?? Aaaa, wie pan to może być świnka. Bo nie przechodził pan świnki? Pacjent - No nie. Dr Kastore - Tak tak, stawiam na świnkę. Pacjent - No tak, ale świnka trzeba się zarazić od kogoś. Dr Kastore - Tak? Pacjent - Tak, a ja nie spotkalem nikogo takiego. Dr Kastore - Nie spotkał pan? To mam dla pana dobra wiadomość. To chyba jednak nie świnka. Bo żeby mieć świnkę musiałby się pan kogoś spotkać ze świnką i od niego sie zarazić, a pan nikogo takiego nie spotkal. Pacjent - W takim razie to chyba jednak grypa. Dr Kastore - Tak, ta cholerna grypa. Te węzły, to gardło, ta świnka, tak! To grypa. Pacjent - Nie świnka. Dr Kastore - Świnka nieee! Tym bardziej, że musiałby sie pan kogoś spotkać ze świnka, a przecież nie spotkal pan. Pacjent - No to chyba dobrze, że nie świnka, a tylko grypa? Dr Kastore - Kochany! Bardzo dobrze. Pacjent - Może przepisze mi pan jakieś lekarstwa? Dr Kastore - Lekarstwa! To kapitalny pomysl! Przepisze panu lekarstwa na... grype! Co by tu panu przepisać? Pacjent - Może Biseptol. Dr Kastore - Zapiszę panu Biseptol. Pacjent - Chociaż trochę się boję bo juz jadłem kilka razy. Dr Kastore - Jadł pan kilka razy!? Pacjent - No bo sie mówi, że dany antybiotyk dobrze działa tylko raz. Dr Kastore - Aaa tak sie mówi? Pacjent - To może ten... no... jak to sie nazywa, osłaniające, na w?? Dr Kastore - Właśnie! Kurde jak to bylo. Też nie mogę sobie przypomnieć, tak, osłaniające. Osłaniacz? Nie, na "w". Pacjent - Aaaaa Biseptol i witaminy. Dr Kastore - Biseptol i witaminy! Witaminy? Pacjent - No tak. Dr Kastore - Ano tak. Pacjent - No cóż, to dziękuję bardzo. Dr Kastore - Nie, to ja dziękuję. Pacjent - No może faktycznie. To ile płacę? Dr Kastore - (nie wie ile) Pacjent - No ile? 20, 30, 50? Dr Kastore - 50. Pacjent - (placi) Dr Kastore - O. Ale fajnie. Pacjent - Mam przyjść na wizytę kontrolna? Dr Kastore - Byłbym zapomniał, proszę koniecznie przyjść na wizytę kontrolna? (wertuje kalendarz) Pacjent - Ja dam znać kiedy. Dr Kastore - (z zadowoleniem) O! Źródło poniżej :-)) Nick---> dowiem sie co porabiasz, czy nie? Nie jadlam jeszcze - Mniam chce mnie zaglodzic - zjadl to, co naszykował. Dla mnie zostały okruszki... chlippp... Jestem glodnaaaaaaaa...! Rothon---> a TU nie mamy RL...? (prawie jak PRL :PPPPP) ******************* UWAGA- BOMBA :-))))) https://www.kabaretdlugi.pl/archiwum.htm

24.04.2002
10:44
[74]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

postawiłam dzisiaj 15 jedynek... a to dopiero połowa dnia... mogę prosić o jakąś kawę przed dalszą ciężką pracą?

24.04.2002
10:44
[75]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> O właśnie , może powinnaś dać jakiś text o doktorach do Karczmy :))

24.04.2002
10:45
[76]

kastore [ Troll Slayer ]

Vilya --> a może powinnaś trzy piątki i byłaby taka sama średnia

24.04.2002
10:46
[77]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Astrea-->z całą moca zaprzeczam. Nie zostały okruszki!!!!!!

24.04.2002
10:48
[78]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

kastore --> piątek nie było, nie uczą się i tyle... ale ja ich rozumiem: z tymi perspektywami na przyszłość nie warto nawet wstać z łóżka... no nic, idę... kolejne jedynki czekają..

24.04.2002
10:56
smile
[79]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> czekam :)))))))))

24.04.2002
10:56
[80]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Vilya --> sory za ignorancję ale czego uczysz ze tyle jedynek wpada ?? Fizyki Kwantowej ?? : )

24.04.2002
10:57
[81]

kastore [ Troll Slayer ]

Dr Kastore : O (Bierze pieniądze) Pielęgniarka : To ja wezwe następnego pacjenta Dr Kastore : O , Dobrze może pani wezwać następnego pacjenta Pielęgniarka : A jadł pan dzisiaj już śniadanie Dr Kastore : O może lepiej zjem śniadanie , jestem bardzo głodny, me zrobi mi pani kawy Pielęgniarka : Panie doktorze nie powinien pan pić kawy ma pan nadciśnienie Dr Kastore : Zapomniałem , mam nadciśnienie , lepiej niech pani zrobi herbaty z cytryną i dwie łyżeczi cukru Pielęgniarka : Nie posłodze panu bo ma pan podwyższony poziom cukru we krwi Dr Kastore : Hmm chociaż może lepiej gorzką , bo ostatnio podwyższył mi sie poziom cukru Pielęgniarka : W szklance czy w filiżance? Dr Kastore : W szklance Pielęgniarka : Zrobi w filiżance bo wszysktie szklanki potłukł Kowalski spod szóstki, ciągle ma napady Dr Kastore : świetnie , niech pani przyprowadzi Kowalskiego może coś poradzimy na jego napady Pielęgniarka : A co z herbatą? Dr Kastore : cóż pani Herbata będzie musiała poczekać na swoją kolej Pielęgniarka : ale nic pan nie wypije do śniadania Dr Kastore : Ale jestem absolwentem Pielęgniarka : Chyba abstynentem Dr Kastore : Właśnie tak , nie pije podczas pracy Pielęgniarka : To może ja podam tą herbate Dr Kastore : ale bez cytryny Pielęgniarka : Chyba bez cukru dr Kastore : A tak bez cukru ......

24.04.2002
10:57
smile
[82]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Uwazaj, uwazaj, jezyka polskiego *wybucha smiechem*

24.04.2002
10:58
[83]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

mikser--> ja tez nie wiem czego uczy, ale u mnie w liceum prawie z każdej klasówk i z kazdego przedmiotu było tye jedynek.

24.04.2002
10:58
[84]

Astrea [ Genius Loci ]

Nick---> Aaaaaa!!!! Dzwon! :-))))) Kastore---> toć dałam :-)) Vilya---> aleś okrutna... nie mozesz stawiac wyższej na szynach??? Biedne dzieci... ;))))))) Mniam---> tyum bardziej mi w brzuchu burczy - okrutniku! ;))))

24.04.2002
10:59
[85]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> jesteś moim natchnieniem : )) dzięki :))

24.04.2002
11:00
[86]

Astrea [ Genius Loci ]

Kastore---> skąd to? z głowy? :-)) Fajne :-))

24.04.2002
11:01
[87]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> z głowy , tak jak napisałem , jesteś moim natchnieniem :))

24.04.2002
11:03
[88]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Astrea-->Odłozyłem ci kawałek jedzenia. Ale jakoś się zapodział ;-PP W kuchni niestety zostało do jedzenia tylko to... Chyba nie powiem smacznego.

24.04.2002
11:05
[89]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

oo fok am not going to write Polish for some time now ok ?? lol ;) heh a już miałem pisać że leniwe dzieciska się nie uczą !! i dobrze im tak, ale nie napiszę ; )

24.04.2002
11:11
smile
[90]

Astrea [ Genius Loci ]

Mnaim---> skad wiedziales ze uwielbiam cytryny???? :-)))))))) No thx... :-)) Kastore---> baaaaardzo mi milo :-)))) Lece kochani, do popoludnia - pa! :-))) Ps. AQA---> o ktorej sie spotykamy na to latanie? Bo gdzie jest szamanowa krypta - wiem. A! I na wszelki wypadek przylece na mojej niezawodnej miotełce ;PPPPP

24.04.2002
11:18
[91]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Astrea-->no to pa.

24.04.2002
11:24
smile
[92]

Adamus [ Gladiator ]

Rothon, chlę czoła Mistrzu

24.04.2002
11:26
smile
[93]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Adamus, nie znam tego, strzelalem. Jak masz taki nastroj jak dzis, to czasto lecial ten autor. Tym razem mi sie udalo :-))

24.04.2002
11:27
[94]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> do zobacznia :)) Pielęgniarka : panie doktorze herbata Dr Kastore : poproszę o cukier Pielęgniarka : Je pan za dużo masła , zapomniał pan jużże nie może pan używać cukru Dr Kastore : Bardzo dobrze niech panie zadzwoni do mojej żony i powie żeby kanapki były z margaryną Pielęgniarka : ale pan nie ma żony Dr Kastore : OO nie wiedziałem :))

24.04.2002
11:32
[95]

kastore [ Troll Slayer ]

Dr Kastore : OO nie wiedziałem, a wyjdzie pani za mnie Pielęgniarka : ale ja już jestem mężatką Dr Kastore : to świetnie niech pani nie zapomni zaprosić męża na swój ślub

24.04.2002
11:44
smile
[96]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Mógłby ktos wejść na tego FTPa (link). I napisać czy się mu udało połączyć tzn. czy coś widać. Jest to dla mnie bardzo ważne !

24.04.2002
11:49
[97]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Viti-->nie działa.

24.04.2002
11:50
[98]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Viti, u mnie bylo tak:

24.04.2002
11:52
[99]

kastore [ Troll Slayer ]

Viti --> wystąpił błąd podczas logowania, " Limit czasu przekroczony"

24.04.2002
11:52
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No w sumie to u mnie było tak jak u Rothona.

24.04.2002
11:54
[101]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zakładam

24.04.2002
11:56
[102]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

nowa

24.04.2002
11:56
[103]

Adamus [ Gladiator ]

Rothon --> No to tego samego autora: Więcej mam wspomnień, niż gdybym żył od stuleci... Wielki grat z szufladami pełnymi rupieci, Gdzie wiersze, bileciki, procesy, romanse, Włosy ciężkie, na kwity nawinięte pasmem, Mniej ukrywa sekretów niż mój mózg zgnębiony, Ta piramida, ten grobowiec niezgłębiony, Co więcej trupów mieści niż wspólna mogiła. Jam cmentarz, którym światłość księżyca wzgardziła, Gdzie długie czerwie niby wyrzuty się wloką Tocząc najdroższych zmarłych, co leżą głęboko. Jam jest buduar stary z różami zwiędłemi, Gdzie mody zeszłoroczne plączą się na ziemi, Gdzie pastele Bouchera swą skargą wyblakłą Niby odkorkowany flakon w pustce pachną. Nic nie da się porównać z dni chromych szeregiem, Gdy pod ciężką zamiecią lat sypiących śniegiem Nuda, owoc smętnego braku ciekawości, Obleka się przed nami w kształt nieśmiertelności. - Odtąd jesteś jedynie, o materio żywa! Jak granit, który straszna pustynia opływa, Uśpiony wśród zamglonej od żaru Sahary, Nie znany beztroskiemu światu Sfinks prastary, Zapomniany na mapie, on, co śpiewa co dzień Przez kaprys dziki tylko o słońca zachodzie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.