GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy Peja okradl Stana Borysa??

04.08.2005
14:50
[1]

blazerx [ Pretorianin ]

Czy Peja okradl Stana Borysa??

Moim zdaniem bezsensowne rzadania leciwego muzyka do refrenu z kiepskawej plyty z lat 70/80. A co wy sadzicie??

04.08.2005
14:51
[2]

Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]

Okradł.

04.08.2005
14:53
smile
[3]

Mariano Italiano [ Pretorianin ]

Nie okradł .

04.08.2005
14:54
[4]

szatan [ Konsul ]

peja jest za uczciwy, zeby okradac, ale z drugiej strony reprezentuje biede, to moze nie bylo go stac i ukradl...

04.08.2005
14:54
smile
[5]

eJay [ Gladiator ]

Mój głos został podwyższony o oktawę i wraz z całym fragmentem przetworzony komputerowo. Żeby ten efekt osiągnąć wystarczy 30, może 45 sekund. I to cała filozofia sukcesu tego przeboju. Niech mi ktoś teraz udowodni, że hitem w tej piosence było rapowanie Pei, a nie fragment śpiewany przeze mnie

Respect:D

04.08.2005
14:55
[6]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Ależ sprawa jest zupełnie jasna. Na całym świecie za samplowanie płaci się autorom oryginalnych melodii. Nie wiem dlaczego Peja uważał, że w Polsce jest inaczej.

04.08.2005
14:55
smile
[7]

wysiu [ ]

A cza Peja pije alkohol?

04.08.2005
14:56
smile
[8]

Deser [ neurodeser ]

Piotr Kabaj, prezes EMI Music Polska. - To dla nas totalny szok. Natychmiast wstrzymaliśmy sprzedaż płyty "Na legalu". Utwór Pei przez wiele miesięcy królował na listach przebojów, a nikt w wytwórni nie wiedział, że jest w nim fragment z piosenki Stana Borysa.

cała prawda o koncernach muzycznych :) Wykształceni, swiatli i obyci ludzie tam pracują :D krótko mówiąc - idioci!

Panie Kabaj - podaj się Pan do dymisji :))) (akurat się poda, musiałby mieć jakiś honor).

04.08.2005
14:57
smile
[9]

piokos [ 5iN ]

Myślałem, że do domu mu się włamał, albo co? Po takim to się można wszystkiego spodziewać :)

04.08.2005
14:58
[10]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

Prawa autorskie do utworów muzycznych wygasają bodaj po 50 latach. Więc okradł ;)
Mógł sam tak ładnie zaśpiewać i by nie było problemu :>

04.08.2005
15:01
smile
[11]

cronotrigger [ Rape Me ]

a kogo to obchodzi?

04.08.2005
15:01
smile
[12]

piokos [ 5iN ]

Aha, wolę posłuchać Stana Borysa od głuchej Peji (akurat pasuje do tego refrenu).
Oj ziomuś sypnie kasą dziadziowi. :)

04.08.2005
15:03
[13]

blazerx [ Pretorianin ]

Chodzi mi bardziej o etyczny wymiar sprawy a nie o prawo prawa wygasaja po 75 latach
BTW. Slyszal ktos kiedykolwiek przedtem o Stanie Borysie? Bo ja nie i dla mnie to wyglada na probe dorobienia sie na cudzej piosence(peji) bardzo dobrej moim zdaniem

04.08.2005
15:05
[14]

szatan [ Konsul ]

blazerx --> ja slyszalem i pewnie nie tylko ja, bo jak ten pan spiewal dawno temu, to cie jeszcze nie bylo.

04.08.2005
15:06
smile
[15]

Deser [ neurodeser ]

blazerx - młody jesteś to i nie słyszałeś :) ale ze NIKT w wytwórni nie słyszał to sie ubawiłem.

04.08.2005
15:07
[16]

Krzemol [ Pretorianin ]

Okradł? - Tak, okradł. Każda forma samplingu jest kradzieżą w świetle prawa*. Dlatego trzeba samplować albo 'starych' wykonawców zagranicznych albo "clearin' ować" sample - wtedy takiego problemu nie ma.

*Pomijam fakt, że po okresie iluś tam lat dana piosenka staje się 'własnością publiczną'. Tylko nie pamietam jaki to jest okres - niektorzy mówią o 30 latach, inny o 50.

04.08.2005
15:08
[17]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

blazerx - ja bym się na Twoim miejscu ignoranctwem nie chwalił. A sprawa potwierdza raz jeszcze, że polscy hiphopowcy naprawdę nie są twórczy i kradzież cudzego to to, co im najlepiej wychodzi.

04.08.2005
15:10
[18]

leszo [ Run for Fun ]

blazerx -> jak nie jak tak... utwór "Jaskółka uwięziona"... klasyka ! ;)

04.08.2005
15:11
[19]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Niektorzy mowia o samplingu, a potem nazywaja hip - hopowcow 'artystami' czy 'tworcami'. No w morde, kawal roku.

Caly polski hip hop to kradziez sampli. Dlatego od strony muzycznej jest bezdenna proznia :)

04.08.2005
15:11
[20]

TzymischePL [ Legend ]

hmm pewnie i ukradl :)
z drugiej strony spotkalem kiedys Stana Borysa, na pewnym
zamku i prawde mowiac wiekszeg chama jak zyje nie widzialem...
nawet Sapkowski jest mily.
Az sie prosilo zeby mu w ten wredy pysk... przywalic

04.08.2005
15:13
[21]

Krzemol [ Pretorianin ]

Maevius ---> to tylko w hip - hopie i tylko polskim hip - hopie sie sampluje? :) Sampluje sie też w rocku, metalu, technie, dance' ie, nawet muzyka filmowa jest robiona na sampach :)

04.08.2005
15:14
smile
[22]

leszo [ Run for Fun ]

TzymischePL --> no ba, a Peja taki kulturalny chłopak...

04.08.2005
15:15
[23]

TzymischePL [ Legend ]

leszo ===> Nie wiem, nie spotkalem. Ty oczywiscie go znasz...
A Stana Borysa spotkalem. Rozumiesz roznice czy za glupi jestes?

04.08.2005
15:16
[24]

Luzer [ Music Addict ]

TzymischePL -> chama to można okradać? Chamy mają jakieś inne prawa?

04.08.2005
15:16
smile
[25]

^_^czacha^_^ [ Don Corleone ]

A kto to są Peja i Stan Borys?? ;D

okradł ale on reprezentuje biede więc pewnie nie miał kasy żeby zapłacić ;P

04.08.2005
15:18
[26]

TzymischePL [ Legend ]

Luzer ===> A gdzie napisalem ze mozna?

04.08.2005
15:20
[27]

Krzemol [ Pretorianin ]

Jest sampling i jest 'sampling'. Skąd mam wziąć 1 sek brzmienia rhodesa, skoro nie mam go w domu? A wystarczy 1 sek wysamplowana z czegoś, zebym ułożył sobie całą melodię. Wtedy, mimo tego, że użyłem tylko 1 sekundy brzmienia rhodesa, ale ułożylem całą melodię sam, ucząc się wczesniej zasad harmonii, nut itd - też jestem złodziejem i zrobiłem identyczny 'sampling' jak Peja? :>

04.08.2005
15:21
[28]

Luzer [ Music Addict ]

Skoro widzisz w kradzieży jakieś drugie strony

04.08.2005
15:21
[29]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Krzemol

Owszem, ale nie na cudzych.

04.08.2005
15:21
[30]

leszo [ Run for Fun ]

TzymischePL ---> różnica jest dosyć względna, ponieważ Stan mógł miec złego humora. A tak wogóle to nie przepadam za obojga panami i starałem się zachować żartobliwy charakter wypoiwedzi.

04.08.2005
15:24
[31]

TzymischePL [ Legend ]

Leszo ===> Wygladalo napastliwie ;) Sorki :)

Luzer ===> Specjalnie dla Ciebie bede uzywal innych sformulowan, zaznaczajac ze to dla przyglupa Luzera, a wiec powtorka postu:


hmm pewnie i ukradl :)
z drugiej strony (UWAGA inne sformulowanie dla przyglupa LUZERA: A teraz z innej beczki)
spotkalem kiedys Stana Borysa, na pewnym
zamku i prawde mowiac wiekszeg chama jak zyje nie widzialem...
nawet Sapkowski jest mily.
Az sie prosilo zeby mu w ten wredy pysk... przywalic

04.08.2005
15:25
[32]

wysiu [ ]

Ktos wie, czy Eminem odpalil cos Martice za piosenke Toy Soldiers?

04.08.2005
15:27
[33]

Krzemol [ Pretorianin ]

Maevius -> Jak nie na cudzych? :) Hehe, przecież ktoś musi najpierw zrobić te sample/nagrać kawałek, żeby móc to pozniej pociąć. Wiesz ile kapel rockowych i ludzi, którzy zaczynają sie bawić w muzyke robi bębny na kompie z 'nielegalnych' sampli, które kosztują z 2000 zł?

Swoją drogą - zawsze najwięcej na rózne tematy wypowiadają się ludzie, którzy maja o nich pojęcie znikome. Podejrzewam, że połowa ludzi, którzy wpisali się do tego watku sama dokladnie nie wie na czym polega sampling + sluchają płyt, które albo są oparte na samplach - albo sampling byl metodą tworzenia tej płyty - sami o tym nie wiedząc.
(Nie pisze w tej chwili tylko o Tobie Maevius).

04.08.2005
15:28
[34]

leszo [ Run for Fun ]

TzymischePL --> spoko ;)

wysiu --> dobre pytanie... a pamiętam jaki byłem zirytowany jak dwie blondynki w mojej klasie podniecały sie tym utworem, jak to Eminem ładną piosenkę potrafi nagrać... żenada !

04.08.2005
15:29
[35]

Ptosio [ Legionista ]

Cała prawda o hip-hopie :/ Te wszystkie polskie "hity" opierają się na cudzych piosenkach, do których dodano jedynie jakieś efekty (co zajęło pewnie ok.5 minut) oraz beznadziejne rymy. Muszą przyznać, że naprawdę się dziwię, że ludziom tak łatwo i w takiej ilości można sprzedać tzw. odgrzewane kotlety. Podobnie ma się zresztą sprawa z remixami.

04.08.2005
15:31
smile
[36]

Luzer [ Music Addict ]

TzymischePL -> ojej ale zes mi dowalił, jak ja się teraz na ulicy pokaże taki zdołowany

04.08.2005
15:34
[37]

Krzemol [ Pretorianin ]

Ptosio -> ta, tylko, że w połowie rapu z USA i nawet sporej częsci polskiego, użyte są takie sample, z takich płyt, o których Ty nie masz pojęcia. Bo są to winyle z lat 60' funkowej grupy, która nagrywała tylko w garażu i wosków, które wypuścili jest tylko 100, co wtedy? Nie wytłumacze Ci całego mojego sposobu myślenia w tej sprawie - nawet nie chce, miej swoje zdanie - ale samplując coś dokopujesz sie do takiej muzyki, ktorą przed Tobą slyszało ją załóżmy ile tam tysięcy osób na świecie i było to 50 lat temu.

04.08.2005
15:36
[38]

Krzemol [ Pretorianin ]

[edit]

ktorą przed Tobą slyszało, załóżmy, ileś tam tysięcy osób na świecie i było to 50 lat temu.

04.08.2005
15:42
[39]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Wysiu - oczywiście, że odpalił. I to sporo.

04.08.2005
15:47
smile
[40]

CZŁOWIEK [ Pretorianin ]

Dziwne to jest!!

po prostu smeszne...

04.08.2005
15:54
[41]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

OT - to jest TEN Peja, a nie TA PEJA? Heh, całe życie dowiadujemy się czegoś nowego.

04.08.2005
15:59
[42]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Krzemol

Dla mnie muzykiem jest czlowiek ktory komponuje calosc od podstaw - inaczej - pisze nuty i przeklada na fortepian. :)

A nie wycina od innych.. Ok, musza byc jakies podstawowe zestawy sampli "dla wszystkich" - ale w watku jest mowa o tym, ze Peja okradl Borysa w dosc konkretny sposob :)

A to przeciez nie jest fer.

04.08.2005
16:00
smile
[43]

Wisien [ Generaďż˝ ]

Podobna sytuacja była z tym "Bo tutaj jest jak jest" ( swoją drogą tytuł odkrywczy niczym "Wszystko się może zdarzyć" ). Jakiś tam hip hop przerobił jeden motyw z piosenki Kukiza i Borysewicza.
Najlepszą ripostą był występ Kukiza w Opolu :>

04.08.2005
16:04
[44]

Lutz [ Konsul ]

Borys ma dobre podejscie, po co gadac ze szmaciarzami, skoro mozna to zalatwic normalnie, to tylko u nas szuka sie zawsze drugiego dna i dziury w calym. A jak ktos chce wiedziec na czym naprawde polega samplowanie to prosze posluchac Amon Tobin (chocby OST z ostatniego splinter cella).

04.08.2005
16:12
[45]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Podobna sytuacja była z tym "Bo tutaj jest jak jest" ( swoją drogą tytuł odkrywczy niczym "Wszystko się może zdarzyć" ). Jakiś tam hip hop przerobił jeden motyw z piosenki Kukiza i Borysewicza.
Najlepszą ripostą był występ Kukiza w Opolu :>


Wlasciwie to wszystko o polskim hip-hopie mozna zlalezc w piosence z Pirackiej Plyty pt. Nie gniewaj sie Janek

04.08.2005
16:14
[46]

Krzemol [ Pretorianin ]

Maevius -> jasne, że okradł. Sam to przecież napisałem :) Bo tu nie ma o czym dyskutować - takie jest moje zdanie.

04.08.2005
16:24
smile
[47]

Judith [ Gladiator ]

Deser - idioci pracują nie tylko tam, od diabła jest ich w salonach dystrybucyjnych, na stanowiskach kierowników działów muzycznych, promocji etc. Ale wydaje mi się, że w tym wypadku nawet jakby kochany pan prezes wiedział o co chodzi, to trzymałby dziób na kłódkę, no bo po co odbierać sobie kasę na własne życzenie? W końcu liczy sie tylko sprzedaż!

04.08.2005
16:32
smile
[48]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

I niech mi ktoś teraz powie że raperzy to artyści :D
nie potrafią nic swojego stworzyć hahahaha

04.08.2005
17:16
smile
[49]

Ward [ Generaďż˝ ]

co tam okradł czy nie okradł -jeden zapłaci i niezbednieje drugi dostenie szmal a się nie wzbogaci zbytnio bo mu niczego niebrakuje (poza ambicją urażoną)
i nawet nieważne że chłopcy w wieku 13-14 lat nie wiedzą kto to jest S.Borys za to wiedzą kto to jest chłopak rapujacy melodyjne ''urabura-urabura'' :->
aleee
TzymischePL - gdzieś spotkał i Borysa i Sapkowskiego , co to za zamek jaka impreza i czemu Stanio to cham ;->

04.08.2005
17:32
[50]

kurtt [ metal up your ass ]

Na pewno okradł. Na szubienicę z nim.

04.08.2005
17:33
[51]

Dr@cOniS [ hooligan ]

Chłopakom się chyba nudzi i nie mają co robić, skoro taki jest urażony to dlaczego nie powiedział togo kilka lat temu tylko wywleka teraz.

04.08.2005
17:38
[52]

Lutz [ Konsul ]

draconis, a kto w stanach slyszal o jakims peji ?

04.08.2005
17:49
smile
[53]

Vistorante [ teh_pwnerer ]

|^^^^^^^^^^^^^^||____
|ThE WHO GIVES A . . ||'""|""\_ _,_
|__ FUCK TRUCK!____||__|__|__|)
|(@)(@)****(@)(@)***(@)***(@)

:)

04.08.2005
17:59
smile
[54]

blood [ Killing Is My Business ]

w metalu sie sampluje ? ciekawe ... to sie wycina jakos partie gitarowa ze starego bluesa albo nie wiem ... moze jazzu i po samplowaniu wychodzi super ciezki black death pagan satanic super szit nekro metal ?

04.08.2005
18:01
[55]

.:[ Kocioł ]:. [ Chuck Norris ]

złodziej! A feee.....

04.08.2005
18:06
[56]

poltar [ Konsul ]

Mi sie zdaje ze prawa ado utworu wygasaja po 50 latach, ale od smierci autora. Chyba.

05.08.2005
11:39
smile
[57]

Krzemol [ Pretorianin ]

blood - no widać, że nie masz pojecia. Myślisz, ze sampling, to TYLKO zapożyczanie? Nie słyszaleś o takich przypadkach, że gitarzysta nagrywał solówke i pozniej ciął to na kompie?

Potwierdza się to, co pisałem wczesniej - odzywają się Ci, którzy pojęcie mają zielone :)

05.08.2005
11:43
[58]

Child of Bodom [ CoB ]

A co malo zlodzieji na ziemi? A jak Zdzicho Mlot okradl spozywczak z jabola to nic nie napisza... Pheff...

05.08.2005
11:47
[59]

Krzemol [ Pretorianin ]

Sorry za drugiego posta:

blood - nieznajomośc jakiegoś pojęcia wymusza na nas 'pisanie asekuracyjne', bez cwaniakowania i nie zagłebiania się w dany temat. Bo i po co próbować się zagłębiać w coś, o czym pojęcia nie mamy? :> Jeśli poznasz geneze samplingu, bedziesz wiedział jakie są jego odmiany, skąd i dlaczego się wziął - możemy porozmawiać.

Wpiszcie sobie w google 'MPC' i zobaczcie ilu artystów z niego korzysta. (jeśli ktoś nie wie - MPC to sampler -> do czego służy sampler -> wiadomo chyba.)

Oczywiście MPC nie jest jedynymsamplerem, jest ich multum - MPC to taka 'legenda'.

05.08.2005
12:12
[60]

lary222 [ Chor��y ]

Peja nie okradł Stana Borysa. To jest normalne, że artyście w hip-hopie zapożyczają sample i je przerabiają. Bez tego ten gatunek by nie istniał.

05.08.2005
12:14
[61]

wysiu [ ]

lary222 --> To jak to jest, ze taki Eminem musi placic oryginalnym wykonawcom za uzycie 'pozyczonych' fragmentow, a taki Peja juz nie musi?

05.08.2005
12:17
[62]

lary222 [ Chor��y ]

Nie powiedziałem że nie musi. Powinien mu zapłacić.

05.08.2005
12:17
smile
[63]

Laios [ Pretorianin ]

Do dupy z taka robota :S
OKRADL

05.08.2005
12:20
smile
[64]

lary222 [ Chor��y ]

Według mnie nie okradł. Takie jest moje zdanie

05.08.2005
12:27
smile
[65]

soze [ sick off it all ]

wysiu.... musi musi tylko ze tym zajmuja sie producenci..wtym przypadku to nie peja jest winnien chyba ze jest autorem podkladu.. tak jak i eminem niezaplacił..tylko dre:)) ale dlanich to drobne pomijajac fakt oparty na faktach (niedotyczy PL) ze duzo czesciej ludzie zapamietuja dany sampl lepiej niz numer co przeklada sie na korzysci materialne dla wykonawcy wersji oryginalnej:)) samplowanie jest legalne ale obowiazuja pewne zasady ktore w tym konkretnym przypadku zostały olane..inna sprawa ze borys jest cwanym gosciem..odczekujac kilka lat zyskal natym wiele wiele wiecej kasy niz gdyby pozwał go odrazu:)) kwestia praw rozbije sie o txt anie sampelek.. bo mimo tego ze to niby jedna oktawa jakis efekt itd:)) ciezko bedzie udowodnic ze to nie romek konewka zaspiewal ten fragment przed zmiksowaniem cytujac słynnego w całym bozym swiecie borysa...

peja spierdzielił ze niedopilnował sprawy teraz zaplaci ale bez kokosow..drobne na fundusz emerytalny borysa co dla bogatego reprezentanta biedy niebedzie bolesne..najwyzej naliczy autora bitu:)))

05.08.2005
12:36
[66]

kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]

okradł :D ale ten Borys tez ma zapłom :P

05.08.2005
12:39
[67]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

bzdura, powinen oskarżyć jeszczę scenarzystę Sexmisji o "ciemność widzę ciemność". Ja chciałby zastrzec sobie np. złożenie 2 wyrazów "qfa mać" - dochodziłby praw od milionów Polaków.

05.08.2005
14:28
[68]

Aceofbase [ El Mariachi ]

Powinien byl Peja wiedziec, ze za to lapiol..............buc

05.08.2005
14:41
[69]

Lutz [ Konsul ]

peja spierdzielił ze niedopilnował sprawy teraz zaplaci ale bez kokosow..drobne na fundusz emerytalny borysa co dla bogatego reprezentanta biedy niebedzie bolesne..najwyzej naliczy autora bitu:)))

o ile peja wogole wie o co chodzi w prawie autorskim, przeciez to prosty chlopak z bloku.

05.08.2005
14:45
smile
[70]

soze [ sick off it all ]

moze byc i okraglakiem z kamienicy... spokojnie jak sie biega od tylu lat do zaiksu po kaske to sie zna:))... imho wytwornia sie popisała ma usiebie wstajni 1 i 2 mogła to załatwic szybko i bezbolesnie ale to polska nie elegancja francja:))

05.08.2005
14:54
smile
[71]

blazerx [ Pretorianin ]

a co myslicie o tym ze ta czesc piosenki nie miala w ogole wplywu na jej rozglos stan sie dopatrzyl ze peja zrobil z jego starczej pioseneczki calkiem dobry kawalek i zgarnal niezle pieniadze. jezeli by peja sobie nagral piosenke i nie zostalaby ona tak dobrze przyjeta watpie by stan sie martwil temu czlowiekowi chodzi o kase a nie o zapozyczenie czesci swojej piosenki.
I POWTARZAM:
Nie chodzi mi o prawne aspekty tej kwestii.

05.08.2005
14:59
smile
[72]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Jakieś 2-3 miesiące temu Borys wpadł do Polski i był gościem radiowej Jedynki. Między innymi grali tę jego piosenkę, rozmawiali o tym, że Peja wykorzystał początek zwrotki. Borys był bardzo zadowolony, mówił, że nie ma nic przeciwko i w ogóle fajnie jest.
A teraz pewnie zdał sobie sprawę, że Peja sprzedał więcej płyt niż on w ciągu całej 40-letniej kariery i zmienił zdanie.

06.08.2005
08:52
[73]

poltar [ Konsul ]

Kradziez jest kjradzieza. Koniec. kropka.

Nie ma kradziezy dobrej i kradziezy zlej. Jak cos ukradniesz to jestes zlodziejem. Nie wazne czy samochod czy batonik w sklepie. Zlodziejem.

No i owo okjreslenie"przedstawiciel biedy". No to juz totalny rotfl. Gosc ktory w ciagu 5 minut zarabia tyle co owa bieda przez miesiac mieni sie byc jej przedstawicielem. pfffffff.

Nie chce specjalnie bronic stana borysa, ale sniesznym jest deprecjonowanie jego osiagniec. Zapytacie ludzi za 20 lat kto to jest Stan Borys - gwarantuje ze wielu go bedzie kojarzyc - a zapytacie wtedy kto to jest Peja - nie zdziwie sie jak w kontrpytaniu uslyszycie cos w stylu : "kto?", "ze co?", "hyyyyyy?", "jakis srodek na przeczyszczenie?". A to dlatego ze nie jest onm niczym wiecej jak sredniakiem w przemijajacej modzie. Skonczy sie moda na HH to ow Peja zniknie szybciej niz smrod po solidnym baku jak wiatr zawieje.

06.08.2005
08:58
[74]

Regis [ ]

Zgadzam sie - kradziez to kradziez. A kradzieza polski hip-hop stoi - cieniasy nie maja pomyslow na wlasne kawalki, to biora i wykorzystuja cudze...

06.08.2005
09:57
smile
[75]

GROM Giwera [ Sołdat ]

"wysiu.... musi musi tylko ze tym zajmuja sie producenci.."

soze, zle mówisz. Producenci zabezpieczają się, podpisuja jakas umowe z wykonawca (szczegolow nie znam) i teraz wszelkie roszczenia Borysa ida bezposrednio do Peji i to on będzie płacił.

W TV widziałem jak Peja się tłumaczył, że kiedy on "tworzył" kawałek to nie miał możliwości skontaktowania się ze Stanem Borysem bo on gdzieś w Stanach się bujał.. teraz szuka wymówek. Gdyby chciał to by mógł. (Swoją drogą śmieszny ten Peja pierwszy raz go widziałem :D ).


Dlaczego inni, którzy tworzą bity nieraz zbierają jakąś kapele, muzyków aby im nagrali w studio poszczególne dźwięki, potem to łączą w logiczną całość i im za to płacom zamiast wykorzystywać cudze utwory? Chcieć to móc panowie...

06.08.2005
10:40
[76]

moneo [ Nikon Sevast ]

tak, jak mowi Krzemol, jest sampling i sampling.

Jest Peja (tudziez jego producent), ktory chamsko i bez pytania zabiera refren, przyspiesza go, do tego z tego samego kawalka kradnie skrzypce i po dodaniu basu i perkusji ma gotowy "utwor" (mierny jak dla mnie, nie wiem, co sie ludziom w nim podoba, refren zrobiony jakby babcia pod kosciolem spiewala, czy zwrotki o przygodach peji na komisariacie?).

I jest np. Amon Tobin, ktory cala tworczosc opiera na samplach, ale do stworzenia chocby jednego motywu muzycznego bierze ich na ogol pare z kompletnie roznych zrodel, tak, ze w efekcie pewnie nawet autorom z trudem przyszloby rozpoznanie ich wlasnych dziel. I jak mi ktos powie, ze kradnie i zeruje na cudzym, to mu sie zasmieje w twarz..

Podsumowujac: jesli powodem samplingu jest chec wykorzystania klimatu jakiegos zaslyszanego gdzies kawalka, jego w pewnym stopniu zacytowanie a w pewnym interpretacja, to niestety trzeba sie z autorem skontaktowac i uzgodnic pewne sprawy, a nie miec go w dupie, jak Peja.
Natomiast utwory oparte na doslownie urywkach innych, stworzone w sposob, ktory naprawde nie pozostawia watpliwosci co do tego, kto wlozyl prace tworcza, nie sa moim zdaniem zadnym zlodziejstwem. Wspomniany przeze mnie Tobin stwierdzil , ze tak naprawde kazdy muzyk dziala przez swego rodzaju samplowanie, ma przeciez w glowie zbior doswiadczen muzycznych i nie powiecie mi przeciez, ze tworzy swoja muzyke zupelnie odrebnie od nich. Tu sobie przypomni akord, skojarzy bezwiednie z czym innym, doda troche od siebie i powstaje "nowy" utwor.

14.08.2005
14:43
[77]

Lutz [ Konsul ]

Wiem teraz 90% osob z forum chce mnie zasztyletowac za wykopaie trupa, ale musialem :D
cytat za onet.pl

Największy hit w historii hip-hopu?

Nas zapłacił 2 miliony dolarów za podkład, którego autorami są The Neptunes. Busta Rhymes twierdzi, że szykuje się największy hit w historii hip-hopu.

14.08.2005
15:08
smile
[78]

Darek21 [ HaPPy ]

OKRADŁ NA 100 %%%%%%%%%%%%%%%%%% :)
są na to dowody xD

14.08.2005
15:47
[79]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Nie.

Nie okradl - przy problemach z wlasnocia intlelektualna pojecie kradziez moim ( i nie tylko ) zdaniem nie ma uzasadnienia.

Natomiast uwazam tez, ze Peja powinien placic tantiemy albo okreslone stawki za uzywane sample. A nie zrobil tego.

14.08.2005
16:05
smile
[80]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Peja nawet jak ukradł to zrobił z tego hit nie to co tamten.
Peja Rządzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



To jest mój 50 post(hihihihihihihihi)

14.08.2005
16:07
[81]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Janczes - mysle, za mlody jestes, zeby pamietac "tamtego" i czy to wtedy bylo hitem, czy nie.

14.08.2005
16:47
[82]

DeLordeyan [ The Edge ]

Okradł, okradł

14.08.2005
17:00
[83]

halski88 [ Ciasteczkowy Potwór ]

Okradł

14.08.2005
17:24
smile
[84]

Genzo Wakabayashi [ Pretorianin ]

mnie okrada moja stara :D :D :D

14.08.2005
17:29
smile
[85]

Mondragorn [ Lunar Dragon ]

Okradł, nie okradł, co za różnica ;)

14.08.2005
17:48
smile
[86]

Soll [ Protagonista ]

A bo ja wiem .. Ma to jakieś głębsze znaczenie ? Zmieni to coś?

15.08.2005
20:34
[87]

melkora [ Generaďż˝ ]

okradł i to bez dwóch zdań

15.08.2005
20:38
smile
[88]

Harnas3D [ Pretorianin ]

Moim zdaniem nie okradł i nigdy nie okradnie nikogo!

15.08.2005
20:43
[89]

DeLordeyan [ The Edge ]

Harnas3D--> a pomysl: jestes wykonawcą piszesz piosenkę, zarywasz noce aby skomponować melodie. A po kilku latach jakiś gostek wykorzystuję Twoją ciężką pracę i zbija na tym niemałą kasę.

15.08.2005
20:49
smile
[90]

Golem6 [ 2D Murdoc Noddle Russel ]

Okradł... bo nie lubie Pei i całego polskiego HH :D

15.08.2005
22:00
smile
[91]

SnT [ MokumManiac ]

Tniemy i tworzymy nową jakość. Bez zapożyczeń nie ma hip-hopu - tłumaczył. - no comment...szach mat.

15.08.2005
22:03
smile
[92]

Harnas3D [ Pretorianin ]

Golem6-->nie Pei tylko Peji:D


<lol>

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.