Majkel85 [ Junior ]
Settlers IV przez lan
Gra w settlers IV przez lan
Jak w tytule. Mam problem z takim faktem, że dość często (w sumie to po jakiejś godzinie od włączenia) wyskakuje na jednym z 2 komputerów błąd krytyczny i gra wyłącza się. Czy jest jakiś jakiś sposób by powrócić do poprzedniej gry (używając save`a lub jakoś inaczej. Ja już nie umiem ponownie połączyć się z drugim komputerem w tej samej grze.
Pozdrawiam
puszczyk [ Konsul ]
"fatal error" he he, ściągnnij patcha _1516 , jak nie pomoże, to zapisuj często grę, potem wchodzisz w otwórz "save sieciowe" i dalej tak jakbyś wybierał nową grę, a drugi gracz grzecznie czeka na ciebie
Majkel85 [ Junior ]
Dzięki za odpowiedź. Ściągam właśnie patcha. Ale jakby nie pomógł to mam pytanie o otwórz "save sieciowe". Napiszę krok po kroku jak robię i nie idzie.
1. load game
2. LAN maps
3. otwieram konkretnego save`a
4. i otwiera się nie czekając na drugiego gracza. I ten drugi jak robi tak samo to i tak wychodzi jakbyśmy w inne gry grali. Może to kretyńskie pytanie, ale dopiero zacząłem się bawić w granie przez jakąkolwiek siec.
Pozdrawiam
puszczyk [ Konsul ]
obaj/oboje musicie mieć tą samą wersje gry- czyli podrzuć mu tego patcha(po update'cie restart kompa mile widziany)
jeśli już masz zapisaną grę:
-ty(gospodarz) wchodzisz w "otwórz" -> "mapy lan" otwierasz, czekasz aż się pojawi 2gi gracz i klikasz na "gotowy" i na strzałkę
-on wchodzi wielu graczy i czeka w pierwszym okienku aż pojawisz się ty, wtedy klika na "gotowy"
mam polską wersję czyli zawartość "..." musisz sobie przetłumaczyć
Majkel85 [ Junior ]
Dzięki za dobre wytłumaczenie. Wszystko rozumiem ale problem z tym, że chyba mam coś nie tak z setlersami. Moja wersja gry jest taka, że ja (gospodarz) po otwarciu mapy lan nie mam nawet gdzie czekać, aż pojawi się 2-gi gracz. Okienko pojawia się takie same jak przy "single game" i nie ma żadnego przycisku gotowy tylko po prostu włącza się gra bez 2 gracza. Może mam jakąś grę skopaną. Nie wiem :(. W każdym razie dzięki ogromne. Jak ktoś wie co się u mnie w grze dzieje to niech da znać, bo jak pewnie nic nie wymyslę.