GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Spotkanie GOLowych Woodstockowiczów w piątek o 12. KOSTRZYN

02.08.2005
11:45
smile
[1]

reksio [ Libertyn ]

Spotkanie GOLowych Woodstockowiczów w piątek o 12. KOSTRZYN

Tak nam się jakoś wymyśliło, że w najbliższy piątek za trzy dni o godz.12 w południe spotykamy się na przystanku Woodstock w Kostrzynie.

Dokładna lokalizacja - obok sceny, pod rozstawionym bankiem PeKaO (link do mapki macie poniżej).

Parę osósb stwierdziło, iż jedzie, więc warto się spotkać i skoczyć na jednego bronka. Każdą zbłąkaną duszyczkę przyjmiemy i nawet nie tkniemy.

Zapraszam serdecznie wszelkie alternatywne persony z GOL.

Ps. Na miejscu pytać się o GOL'a, bo możemy się nie poznać. :)

Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3878070&N=1

Link do mapy z zaznaczonym miejscem spotkania PeKaO.

02.08.2005
14:04
smile
[2]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Melduje sie :D

02.08.2005
18:17
[3]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

UP, niech sie jeszcze ludziska dowiedza :)

03.08.2005
16:35
smile
[4]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Oki, ja tam juz powoli bede wyjezdzal, do zobaczenia na przystanku :D

03.08.2005
17:00
[5]

gregol [ Junior ]

Tia tylko zdjecia w tamtym watku zostaly ;) hehe

03.08.2005
18:37
smile
[6]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

ba.
do zobaczenia:)
poprzednim razem, tzn. rok temu umowilismy sie o 12 w nocy.
to bylo glupie.
:)
pozdrawiam.

03.08.2005
18:44
smile
[7]

Mortan [ ]

Bard -- > A nie jakos w ciagu dnia, tylko wszyscy byli pijani albo na kacu, ze nikomu sie nie chcialo przyjsc ? :)

03.08.2005
18:50
smile
[8]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Mortan->nie pamietam juz dokladnie, ale wydaje mi sie ze mialo byc spotkanie na rogu tego calego bunge obok sceny. wlasnie w nocy.

potem pamietam sie kontaktowalismy ale mi jakos nie wychodzilo;)
aha ja jade jutro ale ja mam blisko bo z gorzowa..wsiadziemy w jakas osobowke, zeby spokoj byl,
juz mi wystarczy ze dzisiaj jechalem od lublina

ooo o o jedziemy na woodstock
z tego co czytam to nie jest tak zle, straszono mnie ze Monika Brodka ma byc hehe

08.08.2005
11:59
[9]

gregol [ Junior ]

heh wyszlo wam spotkanie? bo mnie nie zabardzo :P

no i jak wrazenia GOLowicze?
ja nie ukrywam.. bylo zajebiscie! ha! co prawda zaluje ze to hey wygral baczka, bo wolal bym np. dezertera czy farbenow ale i tak zabawa byla przednia
a to co pisza gazety to normalnie smiech, ale jak wiadomo to bomble! ha
piszcie jak sie bawiliscie! :)

09.08.2005
00:36
[10]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

tak sobie

koncerty piatkowe przespalem wszystkie spiac w namiocie, o dziwo, nie zachlany (kumpel ponoc budzil mnie przez 5 min. a ja nic nie pamietam:)

w sobote jedyne co mi sie podobalo to hey(choc bardziej bym sie cieszyl z huntera)
na raz dwa trzy myslalem ze zdechne

widac bylo ze jest o wiele mniej ludzi niz rok temu czy dwa choc moze to tylko mylne wrazenie.

co do spotkania to sie pojawilem ale ze nie bylo zadnej grupki to nie chcialo mi sie wypytywac;nie widzialem tez zadnej znajomej twarzy-wiec poszedlem.

"na razie tadziu"

potem moze zeskanuje zdjecia to pokaze jakie jestesmy slodkie swinki:)

09.08.2005
10:43
smile
[11]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Nosz fuck, a ja zwyczajnie zaspalem -wstalem po 11, poszedlem sie umyc, pogadalem chwilke z ludzmi w obozie, pozniej jesc i ok 13 sobie przypomnialem ze jakies spotkanie mialo byc :P

Piwo -beznadziejne siki :/ Woodstockowego tyskiego wypilem chyba ze 3 puszki.

Koncertów widziałem wyjątkowo dużo :)
W piątek na dużej scenie byłem od rozpoczęcia do Konopiansów, później żarcie i wróciłem na Freak of Nature, po tym koncercie odwiedziłem scene folkową. Trafiłem na końcówke Mr. Blues`a, znakomitych Konopians`ów i zostałem do końca Yerba Mater (zespół z moich okolic :P -zwyczajnie wszystkich z tej sceny wymietli :))
Następnie pobiegłem na KSU -> obóz -> Lao Che :)

Sobota... przesłuchałem cały Frontside na siedząco :P poszedłem do obozu i wróciłem dopiero na wspaniały Carrantuohill (Ci goście z Ukrainy których zaprosili też super zagrali -zabawa przednia :P)
Później kolejno -Ratatam, Beatsteaks... i do końca już byłem pod sceną. Co prawda Without End i Raz Dwa Trzy byli beznadziejni a na Hey`u byłem tak zmęczony, że nie wytrzymałem do końca :(

Później jak odbiore mój kabelek do aparatu do wrzuce moze jakies zdjęcia.

15.08.2005
22:18
[12]

reksio [ Libertyn ]

JA se tam siedziałem :p Czekałem na was na kacu potwornym koło tego bankomatu, mając nadzieję, że jak się ktoś zjawi, to zabiję.

Xaar- Ty głupcze :P Śpij więcej. Piwo na woodstock jest chrzszczone. Nie wiem ile tego poszło a i tak nic nie jest.

Ja se byłem jak zwykle na kilku koncertach.
Przede wszystkim, zaskoczyło mnie POGODNO.
Załamało KSU i pedalskie Die Toten Walnij Mnie W Łeb Swastyką Hosen. :P

GENIALNIE ZAGRAŁO RAZ DWA TRZY. RESPEKT! :P


I przede wszystkim, jestem przerażony ilością dresiarzy, oiowców, skinheadów i Niemców na tym przystanku. Wszelkim zagranicznych jak i polskim palantom mówimy nie! :P

19.08.2005
14:07
smile
[13]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Przeglądam zdjęcia i tylko kilka nadaje się do publikacji na forum publicznym :)
Nasz flaga ---------->

19.08.2005
14:08
[14]

reksio [ Libertyn ]

Xaar-> Zajebie ci! Ja pod tą flagą byłem rozbity! LOL. Nie wiem, czy to z wami się wykłócaliśmy o miejsce na namiot :P

19.08.2005
14:09
smile
[15]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Faktycznie, było całe mnóstwo skinów i innego ścierwa szukającego zaczepki :/

A metale to faktycznie brudasy ---------->
;)

19.08.2005
14:13
smile
[16]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Mieliście może samochód w krowe? :P
Ale możliwe, bo mnóstwo osób chciało sie u nas rozbić, a my trzymaliśmy miejsce dla znajomych :)

Witek z Atlantydy (kiepska jakość) ------->

19.08.2005
14:13
[17]

reksio [ Libertyn ]

Xaar-> Zawsze mnie to śmieszyło (błoto) ale sam nigdy bym się w tym nie pokąpał. Jak ja bym się potem umył :)

W ogóle tę flage chcieli wam ukraść :))

19.08.2005
14:16
[18]

reksio [ Libertyn ]

Samochodu w krowę nie, ale np. kumpel pożyczał od was gitarę ( a później przyszedł do was koleś - chłopak mojej siostry i wszyscy się go pytali, czy gra w Vaderze:D Grał na gitarze i ktoś mu tam asystował dwoma bongosami). W ogóle to nie lubieliśmy was właśnie za to trzymanie miejsca.

19.08.2005
14:19
smile
[19]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Ja też jakos nie miałem ochoty... tzn bałem się ze moge dostać jakiegoś zakażenia, a pozatym było zimno i pryszniców brak -czyli problemy z odmyciem :)

Ukraść? Ale jak wisiała już, czy jak leżała na ziemi (były problemy z jej postawieniem :P)

hehe się porobiło :P

Troche artyzmu ----------->

19.08.2005
14:22
[20]

reksio [ Libertyn ]

Wisiała. Swoją drogą, bardzo wysoko była, ale kumpel się nawalił i mówi, że po nią idzie, a jakby co, to kill them. :) Osaczyliśmy go jednak i pokojo (trzask prask) wrzuciliśmy do namiotu.

Daj jakieś zdjęcia waszej ekipy a nie :)

19.08.2005
14:28
smile
[21]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Prosze o nie wykorzystywanie kolejnych dwóch zdjęć w jakikolwiek sposób bez mojej zgody :)

Ciężko by było dorwać tą flage... chyba w 10-15 osób ją stawialiśmy :)

Zapewno kojarzysz wiecznie pijanego i jakże śmiesznego Stasia? :PP

19.08.2005
14:31
smile
[22]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Szanowni Panowie Monterzy... chodzili po całym polu i nakazywali żeby coś rozebrac bo nie spelnia jakichs tam norm, konfiskowali rozne rzeczy itp :P

19.08.2005
14:32
[23]

reksio [ Libertyn ]

Nie za barczo, bo mnie tam prawie nie było przy namiotach :) Włóczyłeś się od tyskiego do sceny, po wino do malucha i namiot itd.

19.08.2005
14:33
[24]

reksio [ Libertyn ]

Sorx. *Włóczyłem się.

19.08.2005
14:42
smile
[25]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

hahaha -Stasiu wyrwał jakąś panne (14-stke zapewne :P), ale mieliśmy z niego polewe :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.