gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
MAME32 i ROM-y
Jak to jest z tymi ROMami? Gierki z super grafiką i muzyką zajmują po kilkadziesiąt kilobajtów? Oczywiście, "super" w odniesieniu do czasów, w których powstały - ale wystarczy porównać np. Double Dragon z 1987(!) roku na MAME a gry z analogicznego okresu np. na Atari 65XE, czy Commodore. W jaki sposób udaje się upchnąć tak wiele danych w tak niewielkich plikach? I czemu w tych czasach te gry były poza zasięgiem ówczesnego sprzętu komputerowego?
BTW, odnowiłem sobie salon gier z czasów dzieciństwa: to, co kiedyś kosztowało fortunę, teraz w zasięgu ręki: Shinobi, Guerilla War, Wonder Boy, Double Dragon, Ninja Turtles, Golden Axe - łza się w oku kręci.
micpl187 [ Generaďż˝ ]
Oczywiście, "super" w odniesieniu do czasów, w których powstały - ale wystarczy porównać np. Double Dragon z 1987(!) roku na MAME a gry z analogicznego okresu np. na Atari 65XE, czy Commodore.
Czym tu się dziwić? Atari 65 XE i C64 to technologia z początku lat 80-tych. W 1987 była już na rynku Amiga i ST, które w porównaniu do automatów wypadały dużo lepiej. Poza tym automaty arcade to sprzęt specjalizowany, a taki zawsze wygra z komputerem, który służyć ma do różnych celów i na dodatek odpowiednio mało kosztować.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
gladius ---> A co ma do tego ilość kilobajtów. Automaty coin-op budowane były specjalnie pod dany tytuł. Zainteresowanym polecam ten serwis: