aries [ Konsul ]
Battle Isle - bitwa o andozje
Czy ktos z was gral w to a moze gra?
Mam kilka technicznych pytań ... gra generalem Bratem
1) epizod z dojsciem do wejscia do jaskini w 6 tur - o co tu chodzi bo to fizycznie niemozliwe ... a nawet robiac to w wyznaczonym czasie sposobem - nie zalicza wykonania zadania ... moze macie jakisc podpowiedzi
Pozatym napiszcie co myslicie o tej gierce
aries [ Konsul ]
Ponawiam dzis pytanie ... czyzby nikt w to nie gral?
Przemodar [ Konsul ]
Coś chętnych nie ma na odpowiedź. Ja ...też w to nie grałem, ale ponieważ pytałeś o opinie - odpowiem: jestem starym zgredem, który lubi pomyśleć. Musi mieć na to czas. Lubię dopieścić swoje ruchy wojsk, obmyśleć strategię, poukładać plany na kilka tur do przodu. Czasem odkładam grę i przez chwilę odpoczynku przychodzą mi nowe pomysły. Do czego zmierzam? Jaka gra spełnia moje wymagania? Oczywiście gra _turowa_. Takie były poprzednie gry z serii Battle Isle - na swoje czas cud, mniut i orzeszki! Hmmm..., nie wiem, czy jest sens kontynuować wypowiedź odnośnie tego rts`a i w ogóle wszelkich rts`ów... ;-) Może pozostali Forumowicze myślą podobnie i stąd brak entuzjazmu dla tej zręcznościowej gierki?
Zyga [ Urpianin ]
Ja sie przymierzam, ale dopiero jak skoncze Heroes IV :-)
aries [ Konsul ]
Przemodar --> rozumiem ze podobaly ci sie poprzednie czesci - mnie tez i dlatego siegnalem i po ta. Bitwa o Andozje jest tak jak i pozostale czesci turow (poz inkubation - ale to bylo zupelnie cos innego). Co wiecej graficzka w tej czesci jest tak wspaniale ze czasem siedze sobie i testuje rozne rodzaje brani tylko po to by popatrzec jak piekne efekty ona daje. Bitwe o andozje urozmaicono nieco w stosunku do poprzednich BI. Tury zostaly zachowane w rozgrywkach bitew ale sa one ograniczone czasem max 20 minut na jedna ture to chyba wystarczajaco duzo czasu nawet dla kiepskich strategow - jednak czas w calej grze biegnie i cala reszta dzieje sie w rzeczywistosci (wynalazki; produkcja; wydobycie) - dzieki temu gra nabrala wiekszej realnosci. I jeszcze jedno - nareszcie sa to wojujace wyspy jak w nazwie a nie jak w poprzednich czesciach. Jesli nawet nie probowales to chyba blad - gierka naprawde warta jest by w nia zagrac ...
Przemodar [ Konsul ]
Późna odpowiedź, ale musiałem sobie poczytać recenzję. Ta gra rzeczywiście wygląda ciekawie. Największy minus to ogranicznicznik czasowy - po cholerę dać np. 20 min. na ruch, skoro można było to zlikwidować i nie stresować takim tanim chwytem graczy? Słyszałem też gdzieś o "felerze", a raczej niedogodności - kamera ustawia się automatycznie pod "najlepszym" kątem. Strasznie ponoć frustruje, gdy coś skacze po ekranie i trudno coś złapać myszą. Inny drobiazg przypomina serię UFO. Czasem schowa się na olbrzymiej mapie jedna zestresowana jednostka i d... zbita, trzeba jej szukać, sama nie wylezie. Ale wiesz - zachęciłeś mnie. Tym bardziej, że widziałem ten tytuł na jakiejś aukcji za całkiem przywoitą cenę. Może spróbuję... Dzięki.