GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Open Source = domowa prod. piwa

29.07.2005
16:51
smile
[1]

And [ Chor��y ]

Open Source = domowa prod. piwa

No wlasnie tak jak w temacie watku. Pewni studenci z Kopenhagi wpadli na pomysl udostepnienia recepty domowej roboty piwa, ktore wedlug da sie przelknac.

Dlaczego "open source"? Poniewaz uwazaja ze kazdy moze je jakos udoskonalic i podzielic sie z tym reszta malych browarnikow.

link do recepty:https://www.radio.cbc.ca/programs/asithappens/features/2005/open_source_beer_20050721.html

>calosc jest po angielsku<
Moze jaki GOL-owiec wyprobuje ta recepte poczym podzieli sie swoimi doswiadczeniami? :)

29.07.2005
16:54
[2]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Nie mialbym cierpliwosci. Wole pojsc do slepu i kupic :)

29.07.2005
17:00
[3]

Azzie [ Legend ]

Po pierwsze, piwa domowej roboty sa o wiele smaczniejsze niz te kupne w sklepie (to taki komentarz do pierwszego zdania). Piwa sklepowe sa niestety pozbawiane smaku przez np filtracje (bo niby klienci wola klarowne trunki) oraz pasteryzacje (no coz jak sie przefiltrowalo to faktycznie trzeba cos zrobic aby sie nie psulo). I niestety trudno znalezc piwa o niekonwencjonalnym smaku, oprocz szczyn a la jablko, banan czy malina...

Po drugie przepis wymaga mimo wszystko sporo sprzetu w tym najkosztowniejszy czyli srutownik aby zmiazdzyc slod.

Po trzecie dodawanie cukru (w domysle sacharozy) to kiepski pomysl... Lepsza bylaby glukoza, ale 4 kg??? Mozna zbankrutowac faktycznie.

Po czwarte. Kto w domu ma 100 litrowe fermentatory...??

A po piate receptura jest sprzeczna z prawem czystosci piwa :) a wiec be! :)))

29.07.2005
17:01
[4]

And [ Chor��y ]

Ale pomysl jaka to moze byc oszczednosc (o ile wszystkie skladniki nie przekraczaja wartosci 170but. piwa). Niby recepta jest podana na 85litrow 6% piwa.

Mysle ze cos takiego moze zdac egzamin przy organizowaniu grilla, lub innych przyjec na powietrzu, gdzie po 22-24 smak alkocholu juz nie gra roli ;)

29.07.2005
17:03
[5]

SlowEx [ Pretorianin ]

Azzie - a mie tam smakuje taki REDS , jak oranzada a mozna sie sfazowac jak sie wypije z 6 takich :)
Dzis sprubowalme Gingersa - BLEEEE ALE TO OCHYDNE ! Tego sie pic nie da ! A reklamuja ze jakie to pyszne . Ja tam zostane przy kupowaniu piwa, za drogi interes zeby robic samemu , niedosc ze czas to i pieniadze sie traci . Lepije isc po wareczke do sklepu .

29.07.2005
17:03
[6]

Azzie [ Legend ]

A jesli chodzi o cene to akurat pudlo: to piwo ktore oni polecaja nie byloby wiele tansze (jesli wogole) od tego dostepnego w sklepach (pytanie czy myslimy o Hammerze za 1,40 czy Heinekenie za 4 zl). Inna sprawa ze mozna zrobic takie tansze piwo uzywajac po prostu tanszych i prostszych skladnikow.

29.07.2005
17:05
[7]

Azzie [ Legend ]

SlowEx: Jako wielbiciel piwa w protescie przeciwko reklamom ktore nazywaja redsa i reszte towarzystwa "piwami" nie pijam ich wcale. Moze jakby nikt mi nie mowil ze to piwo to bym i czasem wypil, chociaz znam lepsze w smaku trunki...

29.07.2005
17:07
smile
[8]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Ludzie? O czym wy mowicie? Przeciez i tak nic nie przebije Dębowego :D

29.07.2005
17:08
[9]

And [ Chor��y ]

zawsze mozna zmniejszyc ilosc skladnikow np 10-krotnie, by zmniejszyc koszta i wyprobowac czy to jest wogole zdatne do pica. Ale czy wtedy cala receptura nie ulegnie zmianie(ilosc dni fermentacji blablabla)?

29.07.2005
17:08
smile
[10]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Azzie - a mie tam smakuje taki REDS , jak oranzada a mozna sie sfazowac jak sie wypije z 6 takich :)

Bo to naprawde jest oranzada:P I nie wiem jak chcesz sie sfazowac po 6 takich skoro to ma tyle alkoholu co kaszka dla dzieci:P

29.07.2005
17:10
[11]

SlowEx [ Pretorianin ]

KRIS_007 - to ma 4,5 % , wiem bo ostatnio patrzalem bo bylem ciekaw jak mi kolega dal wiecwypij z 6 i zobacyzmy czy kompletnie nic ci nie bedzie

29.07.2005
17:11
[12]

SlowEx [ Pretorianin ]

Azzie - no ty , ale normlanie to jest piwo ale nie o tradycyjnym smaku

29.07.2005
17:15
[13]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

SlowEx ---> Pewnie 'cos tam' bedzie. Ale tyle co nic:P W ogole nie wiem po co to pic - chcem sie naje..c to kupie sobie wodke i nie bede musial zgrzewki jakis reddsow pic. Chcem sie napic piwa dla smaku - kupie sobie zwykle.

29.07.2005
17:16
[14]

SlowEx [ Pretorianin ]

KRIS_007 - tutaj tez dla smaku to kupujesz , znudzili ci sie smaki zwyklych piwa to kupujesz redsa , ja tego sam normalnie nie kupuje i nie pije , ale czasem mnie tym czestuja zwlaszcza dzeiwczyny

29.07.2005
17:19
smile
[15]

Marcin998 [ Pretorianin ]

:)

29.07.2005
17:20
[16]

Azzie [ Legend ]

And: mozna zmniejszyc proporcjonalnie, ilosc dni sie nie zmieni, zreszta to i tak mocno orientacyjne wartosci sa. po prostu widac kiedy drozdze przestaja pracowac, a zalezy to np od temperatury otoczenia.
Inna sprawa ze zmniejszenie ilosci skladnikow wcale nie musi isc w parze ze zmniejszeniem kosztow: slod jest zwykle pakowany w okreslonej wagi opakowania , np 1 kg i mniej nie kupisz...

29.07.2005
17:23
[17]

And [ Chor��y ]

hmm.... z tego winika ze produkcja wlasnego piwa pozostaje jak narazie tylko w sferze marzen, dla przecietnego czlowieczka :)

29.07.2005
17:26
[18]

Amadeoosh [ po prostu Ama ]

Napił bym sie takiego domowego piwa... Wino zdecydowanie przeważa nad kupnym, ciekawe jak jest w tym przypadku...? W ogóle w taki upał chętnie wypił bym nawet piwo z Dit'a :P(dobre i tanie)

29.07.2005
17:26
[19]

Azzie [ Legend ]

And: Alez nie. To koszt okolo 200-400 zl na poczatek, plus jakies 12 godzin (w sumie) czasu aby miec pierwsza 20 litrowa warke. Poczatek jest bardzo prosty i tani a wraz ze wzrostem doswiadczenia mozna probowac kosztowniejsze i bardziej skomplikowane przepisy (do takich nalezy ten przedstawiony w tym watku).

29.07.2005
17:32
[20]

Azzie [ Legend ]

Amadeoosh: Zapewniam Cie ze lepsze :)

Zreszta nawet browarnicy z wielkich swiatowych koncernow (takze ci co warza np Guinessa) przyznaja ze sa amatorzy robiacy o wiele lepsze piwa. Po prostu zawsze wielkie koncerny beda robic produkt usredniony i trafiajacy w gusta mozliwie najwiekszej liczbie odbiorcow - po prostu nijaki.
Jestem pewien ze kazdy kto uwaza sie za milosnika piwa, po sprobowaniu piwa niefiltrowanego i niekonserwowanego stwierdzi ze to niebo a ziemia :)
Zwlaszcza ze w domu mozna warzyc piwa ktorych wlasciwie sie juz nie produkuje, np piwa gornej fermentacji. Wlasciwie prawie wszystkie piwa teraz sa typu pilznenskiego czyli dolnej fermentacji.

A jak czestowalem znajomych moim "Morderca nienarodzonych STRONG" to pili chetnie a wychodzili bardzo niepewnie :) Zmiazdzylem w reku aerometr wiec nie moglem sprawdzic ile mialo voltow ale bylo niezle :)

29.07.2005
17:35
[21]

Azzie [ Legend ]

A koszty warzenia w domu moga byc drastycznie nizsze jesli sie robi piwo w Polsce drogie, jak np wspomnianego Guinessa. Oczywiscie od umiejetnosi i uzytego przepisu zalezy czy efekt bedzie dalszy lub blizszy, gorszy czy lepszy (takze mozliwe!) od oryginalu.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.