GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Sprowadzanie samochodów z USA

26.07.2005
16:28
[1]

morph_eus [ Pretorianin ]

Sprowadzanie samochodów z USA

Witam mam kilka pytan co do tematu wątku mianowicie czy to jest tak opłacalne jak słyszałem? jeśli tak to czy nacie jakieś ciekawe linfi z firmami ktore się tym zajmują albo cos w tym stylu??Pozdro

26.07.2005
16:34
smile
[2]

Piterus_123 [ Konsul ]

dla twej informacji do azdego samochodu musza byc nowe swiatla spelniajace wymogi UE a to kosztuje calkiem sporo nawet kilka do kilkunastu tys zl (w przypadku xenonow), wiec tak na oko sie nieoplaca.

26.07.2005
16:35
[3]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Opłaca się. Można ściągnąć roczną Imprezę STI tak, że kosztuje ok. 100.000 PLN ze wszystkimi opłatami.

26.07.2005
16:37
[4]

morph_eus [ Pretorianin ]

Więc zdania są podzielone a mogł bym prosićo jakies przydatne linki by się dowiedzieć na własne oczy o cenach samochodów jakie oferują importerzy?

26.07.2005
16:42
[5]

dudek101 [ Generaďż˝ ]

z tego co mi sie wydaje to oplaca sie pod warunkiem ze sprowadza sie je jako mienie przesiedlencze, inaczej trzeba fiskusowi odpalic drugie tyle co koszt auta

26.07.2005
17:08
smile
[6]

Mobii [ Mobbing ]

Piterus_123 --> to gdzie ty te swiatla chcesz kupowac i z czego?? :> ze zlota ?? :D:D:D hehe, idziesz na gielde i kupujesz za smieszne pieniadze :> nowe :> i za ceny okolo 1000-1500 zl za 2 sztuki za xenony, a za zwykle to w granicach 600-800 za 2 sztuki :> zejdz na ziemie z tymi tysiacami zlotych :D

a jesli chodzi o oplaty to sie nie wypowiadam bo nie mam pojecia :)

26.07.2005
17:19
smile
[7]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

A propos hamerykanckich samochodów, to właśnie kupuję wreszcie swój i tylko swój samochód, coś za parę tysięcy i zastanawiam się czy nie warto kupić czegoś z USA.
Oczywiście używanego z Polski/UE. Bo za te kilka kafli to kupię albo coś małego europejskiego/japońskiego z marnym wyposażeniem (micra, polo, fiesta, twingo, clio, etc) albo np. chryslera neona, który jest duży, wygodny i ma zawsze dwa airbagi, klimę, welury, elektrykę a i automat się trafi. Takie coś na gaz to świetna sprawa chyba...?


Mobii -> co do ksenonów, to warto dodać, że montowanie ich w samochodzie, który miał wcześniej zwykłe światła jest... nielegalne. A w każym razie samochód może zostać niedopuszczony do ruchu/dowoód zatrzymany podczas kontroli.
Po prostu musi mieć system oczyszczania takich świateł i jeszcze automatycznego ich ustawiania. A tego zwykle przy normalnych H4 nie ma...
I kasa w plecy.

26.07.2005
17:24
[8]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

a.i.n. - za kilka tysięcy to się nie opłaca. Co do amerykańskich samochodów - same "za". Za miękkie zawieszenie, za bardzo awaryjne, za drogie części, za dużo palą. W zależności od funduszy - lepiej kupić japończyka albo hansa.

Nie "system oczyszczania" ksenonów, tylko chłodzenie. Ksenony emitują bardzo dużo ciepła, spryskiwacze mają chłodzić klosze.
Co do zakładania - nie jest to nielegalne i można zrobić, ale trzeba założyć cały system poziomowania tych świateł. Jeśli chodzi o naszą blacharnię - i tak nie mają jak sprawdzić, czy to działa tak, jak należy. W każdym razie założenie ksenonów np. w Imprezie to koszt ok. 8.000 złotych, do tego utrata gwarancji.

26.07.2005
17:32
[9]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Gladius --> Jak amerykańce są awaryjne to ja jestem Adolf Hitler.

26.07.2005
17:37
[10]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

zenedon - Heil Hitler!

26.07.2005
17:37
smile
[11]

wysiu [ ]

Zenedon --> Oczywiscie, ze sa. Dbaj o dowolne auto, tak jak trzeba dbac o amerykance (wymiana oleju co 5 tys mil to nic niezwyklego, w porownaniu do przykladowo 50 tys km w nowych oplach), to nawet bmw bedzie jezdzic bezawaryjnie.

26.07.2005
17:42
[12]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Mój stary jeździł 2 lata używanym Dodgem Intrepidem bez ani jednej awarii a jakoś specjalnie o niego nie dbał. To był kraj arabski więc mechanicy jeszcze lepsi niż u nas:)) A starsze amerykańce z V8 to potrafią jeździć aż się obrócą w proch.

26.07.2005
17:45
[13]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

To dziwne, bo jakos jeszcze pare lat temu takie auta jak Chrysler Vision, Cadillac Seville czy Chrysler Voyager byly na ostatnich miejscach w statystykach awaryjnosci...

26.07.2005
19:05
[14]

morph_eus [ Pretorianin ]

No ciesze się że tak wiele opini ale może dacie jakieś namiary skad takie autko dokladnie kupic ? jakis ling z oferta cenami itp?

26.07.2005
19:07
[15]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

gladius -> do neonów akurat z częściami w Polsce nie jest źle, bo jak na jankesy to popularne samochody. Nie jak jakiś Le Baron, jedyny egzemplarz w Polsce.
A jak pomyślę, że latem mam jechać w małym japończyku (np micra) bez klimy... Wiem, rozpuszczony ze mnie gnojek, ale trudno :)
Miękkie zawieszenie mi akurat nie przeszkadza, jestem już po (lub przed) okresem rajdowania. Teraz ma być przyjemnie, komfortowo i nie za drogo (gaz, gaz, gaz).

O ich awaryjności nie wiem nic więc się nie wypowiadam, najwięcej ich jest do sprzedaży ze Szwajcarii (czy to sprowadzone, czy już po polskim właścicielu).

No chodzi za mną neon... Za taką cenę, takie wyposażenie... Byle by z gazem trafić ;)

26.07.2005
19:09
[16]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

morph_eus -> ja przeglądam motoAllegro i tam porównuję.
No i tam są niskie ceny. Przejechałem się po komisach ostatnio, to ceny w komisach przy tych z allegro to jakieś żarty :P

26.07.2005
19:19
[17]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

tak czy tak, auta za 1.500 euro nie ma sensu sprowadzać ze stanów. Neon - jeśli chodzi o wyposażenie, przypomina koreańce. Może lepiej kupić Lanosa?

26.07.2005
19:23
smile
[18]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

gladius -> kupiłbym od polskiego właściciela, ostatecznie sprowadzonego właśnie z UE lub Szwajcarii.
Co do koreańców... welur, klima, dwa airbagi a nawet automat...? Ja znam chyba jakieś inne lanosy ;D

26.07.2005
19:29
smile
[19]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

a.i.n... - Ja w USA rok temu kupiłem sobie Chryslera Le Barona :) Za 500 dolców. Rozwalił się po dwóch tygodniach. Potem kupiłem jeszcze Dodga Dynasty (brzydki jak cholera i Caravana (z którego byłem wypas zadowolony).

Co do sprowadzania aut z USA to opłaca się tylko te droższe. Taki Jaguar jest w Stanach o połowę tańszy niż w Polsce, a na dodatek można trafić na super promocje i kupić z 50% rabatem. Sprowadzenie statkiem to opłata za wynajęcie kontenera i cło. Można zmieścić się w paru tysiącach pln. Kontener jest duży, więc warto sprowadzić jeszcze jakiś motorek ;)

Można wykupić transport do Espanii i stamtąd samemu odprowadzić autko do garażu :)

ps. Pozdrowienia z Zakopca.

26.07.2005
19:35
[20]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Cainoor -> dlatego jeśli amerykaniec, to jakiś popularniejszy w Yourope.
Czyli IMO dodge/chrysler neon. Taki jankeski kompakt. Ciekawe dlaczego największą karierę zrobił w tej Szwajcarii...?
Co jak co, ale tam potrafią ocenić walue for money :)

26.07.2005
19:58
smile
[21]

Azzie [ Legend ]

tak sobie tlumacz :)

27.07.2005
01:28
[22]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Stranger --> Tak samo mogę na podstawie ogólnie znanego faktu że mercedesy są awaryjne stwierdzić że wszystkie niemieckie samochody się non stop psują. Widziałem na własne oczy setki starych amerykańskich(ok 10-15 letnich) Crown Victoria, Caprice i Grand Marquis na ulicach Rijadu i wszystkie były na chodzie. Jeździły aż do rozsypania się ze starości. Tak samo zresztą japońskie pickupy co zaprezentowali w Top Gear:)

27.07.2005
01:45
smile
[23]

Mobii [ Mobbing ]

a.i.n... --> bardzo dobrze wiem ze tak jest, ale to wogole nie bylo tematem :> tematem byla wymiana lamp z USA na EU :P

a co do montowania ksenonow w aucie co mial wczesniej normalne jest jak najbardziej legalne jesli lampy pochodza z danego modelu samochodu :)

gladius --> hahaha, chlodzenie kloszy... dobre dobre :D po co bajki opowiadasz?? :D spryskiwacze sa do czyszczenia kloszy, gdyz swiatlo ksenonowe jest zdecydowanie mocniejsze od normalnego, wiec nie mozna sobie pozwolic na to zeby bylo rozpraszane przez brud znajdujacy sie na kloszu i tym samym oslepialo innych kierowcow. dlatego tez lampy ksenonowe maja poziomowanie, zeby wykluczyc sytuacje ze jadacy z przeciwka beda oslepiani...

doczytaj jeszcze troche na ten temat :D:D:D

27.07.2005
01:55
smile
[24]

Mobii [ Mobbing ]

gladius --> znajdz mi lanosa z silnikiem 2.0 :> a co do wyposazenia, to na pewno amerykaniec tak samo jak koreaniec nie bedzie tak wyposazony jak dobry europejczyk :)

ale jakbym mial wybierac pomiedzy solidnym amerykancem a g....wniana koreanska przestarzala technika zaczerpnieta od niemcow, to wybralbym.... amerykanca, zdecydowanie!!

firma ktora robi mikrofalowki, telewizory, monitory i lodowki nie moze robic samochodow :> albo robic jadno a dobrze albo sobie odpuscic :)

27.07.2005
01:57
[25]

Lutz [ Konsul ]

gladius --> znajdz mi lanosa z silnikiem 2.0 :> a co do wyposazenia, to na pewno amerykaniec tak samo jak koreaniec nie bedzie tak wyposazony jak dobry europejczyk :)

No i musze to powiedziec - LOL (w odniesieniu do opinii mobii'ego o wyposazeniu samochodow w stanach, bo jak z koreancami jest to nie wiem)

27.07.2005
02:01
smile
[26]

Mobii [ Mobbing ]

Lutz --> nie mowie tutaj o autach co w tym roku wyjechaly z fabryki, tylko o aucie o ktorym mowil gladius. czyli neonie z okoloc 98 roku :) i ten model porownywalem z lanosem :> na allegro znalazlem lanosa z podobnym wyposazeniem co taki neon, ale ciut drozszy byl :P

27.07.2005
02:22
[27]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

Zenedon_oi! --> OK, ja mowie o tych kilku konkretnych wozach. :) Zreszta Voyager jest juz chyba "znany" ze swojej ponadprzecietnej awaryjnosci... poza tym nie mowimy tu o kilku takich autach. Statystyki robione sa na podstawie badan co najmniej kilkuset pojazdow.

27.07.2005
03:16
[28]

boro [ Generał ]

no to ja dorzuce swoje kilka groszy do dyskusji...

o Neonie zapomnij - to jest auto, ktore przede wszystkim mam byc tanie i z jakoscia nie ma nic wspolnego. W USA sprzedawane jest pod marka Dodge i tak na prawde to jest tak zwany samochod dla nastolatkow, ktory jest tani i jak sie rozbije to duzo sie nie traci.

Co do samej oplacalnosci sprowadzania samochodow z USA to tak na prawde najbardziej oplaca sie sprowadzac samochody drogie i bogato wyposazone, bo wtedy na prawde mozna zaoszczedzic sporo pieniedzy.. pod warunkiem, ze sie je sprowadzi jako mienie przesiedlencze. W przeciwnym razie nakladane jest clo, ktore do tego wzrasta, jesli auto jest starsze niz 2 lata. W tym momecie pojawia sie kolejny problem - rok auta. W USA samochody opisuje sie rocznikami modelowymi, a nie rokiem produkcji, np juz teraz mozna kupic najnowsze 2006 Mitsubishi Eclipse, a tak na prawde samochod zostal wyprodukowny w 2005 roku (lub nawet pod koniec 2004). Sami amerykanie nie maja swiadomosci tej roznicy i nie dadzase wytlumaczyc, ze po drugie sronie oceanu to jest troche inaczej (czyli normalnie).
Co do zmiany swiatel to tez nie jest to tak czarno jak wszyscy to opisuja. Oczywiscie trzeba wylaczyc tzw swiatla pozycyjne, czyli te male swiatelka na rogach samochodu, ktore w USA sie normalnie swieca. Do tego dochodzi zamontowanie swiatla przeciwmgilnego z tylu. Kolejna rzecza jest to, ze migacze musza miec kolor pomaranczowy w Europie, co w USA juz nie jest tak respektowane - tutaj bywa z tym roznie. Oczywiscie samochody produkowane poza stanami nie maja takiego problemu, gorzej z miejscowymi producentami.
Kolejna kwestia to homologacja na samochod, czyli dopuszczenie go do ruchu w Polsce - to trzeba uzyskac zaraz po sprowadzeniu samochodu do Polski, bo inaczej nie bedzie mozna opuscic skladu celnego.
to tyle co mi narazie przychodzi do glowy.. jak sobie cos przypomne to dam znac...

jesli ktos ma pytania co do niezawodnosci marek amerykanskich to niech da znac na maila... ale taka generalna rada - trzymajcie sie zdala od GM i roznego rodzaju marek ekonomicznych..

27.07.2005
08:15
smile
[29]

Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]

I moja uwaga - oni mają cholernie tanie samochody. Dla przykładu - za Sorento, które w Polsce kosztowało 160 tysięcy złotych w Stanach zapłaciłbyś już od 21 tysięcy dolarów, czyli bez mała ponad połowę taniej.

27.07.2005
08:58
[30]

Vein [ Sannin ]

mobii - "gladius --> znajdz mi lanosa z silnikiem 2.0 :> a co do wyposazenia, to na pewno amerykaniec tak samo jak koreaniec nie bedzie tak wyposazony jak dobry europejczyk :) " - ty chyba smieszny jestes mobii, tam w samochodach montowano klimy i wspomaganie kiedy w europie robil to tlyko mercedes i tylko w opcji full wypas madafaka... tak samo z elektryką jest...

27.07.2005
09:00
[31]

Vein [ Sannin ]

boro - co do migaczy to i w polsce nei jest to respektowane, kolor żółty to pojecie wzgledne, wczoraj mnie jakis "wehikuł" (wygladajacy na sportowy) oslepiał białymi migaczami, z lekka sie zdziwiłem ale wiedzialem o co chodzi :P

27.07.2005
21:09
[32]

boro [ Generał ]

vein ---> ja juz pomijam wszelkie tuningi... amerykanscy producenci czesto matuja czerwone migacze w swoich samochodach.
do tego jeszcze pozwole sobie dodac jedna rzecz - amerykanskie auta moze i sa lepiej wyposazone, ale jakosc uzywanych materialow jak i sam dsign wnetrza sa daleko za europa.
pzykladem moze byc Toyota - w USA te samochody sa znane z niezawodnosci, ale za to sam design jest ochydny. Z reszta zobaczcie sobie jak wyglada amerykaska corolla i poronajcie ja z ueropejskim modelem.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.