GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Nowa bron w Iraku - miotacze mikrofal ?

26.07.2005
12:10
[1]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Forum CM: Nowa bron w Iraku - miotacze mikrofal ?

Przeciw tlumom amerykanie zamierzaja sprowadzic nowa bron, ponoc skuteczniejsza od dzialek wodnych - miotacze mikrofal. beda podgrzewac tlum ;)

a tu artykul -> https://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34174,2839577.html

26.07.2005
12:29
smile
[2]

Amadeoosh [ po prostu Ama ]

OMG :P

26.07.2005
12:30
[3]

Dagger [ Legend ]

Poproszę dobrze wypieczonego Irakijczyka, podwójne frytki i colę

26.07.2005
12:33
smile
[4]

Staniol89 [ LoDzIk ]

buhaha....kurczaki ?:D

26.07.2005
12:35
smile
[5]

Elemelek [ Pretorianin ]

W polsce też sie przyda na strajki. :)

26.07.2005
12:46
[6]

maniak1988 [ Konsul ]

w wydaniu specjalnym "świata gier komputerowych" (od razu mówie że kupiłem dla gier:) ) wyczytałem że amerykanie mają uwaga! rail guny, tylko że nie jest to taka spluwa jak w fpp itp, ale jest to działo w którym za pomoca silnego impulsu elektromagnetycznego nadaje sie pociskowi prędkosć kilku kilometrów na sekunde! i podobno amerykanie walneli tym przypadkowo jednego ze swoich abramsów w iraku efekt: "przebił sie nie tylko przez zewnętrzne pancerze, ale równiez przez urzadzenia w kabinie po czym utknoł w kolejnej warstwie pancerza", nie ma co niezła zabawka, cociaż trudno mi w coś takiego uwierzyc
było tam opisane jeszcze kilka amerykanskich wynalazków (działka w technologii MetalStorm, okręt DD(X)) ale nie bede gazety przepisywał

26.07.2005
13:21
[7]

Regis [ ]

A co takiego jest tu do niewierzenia? Przyspieszenie pocisku w wystarczajaco dlugiej lufie za pomoca pola elektromagnetycznego to zwykla fizyka - nic nadzwyczajnego w tym nie ma. A taki pocisk potrafi zrobic male "kuku" :)

26.07.2005
13:27
[8]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

maniak --> Niektóre Abramsy schodziły przez trafienie z RPG w boczny pancerz więc za solidne to one nie są:).

26.07.2005
13:55
[9]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Zenedon_oi! - zaden czolg z boku alo z tylu nie jest zbyt solidny.
Abramsy potrafily stanac po ostrzelaniu w tyl z dzialka 20mm, co nie oznacza ze inne czolgi sa solidniejsze.

26.07.2005
14:11
[10]

Mated [ Legionista ]

"Kilka kilometrów na sekundę" to określenie mało dokładne, tym bardziej, że już podczas 2 wojny światowej pociski z karabinu ppanc. osiągały prędkośc ponad 1000m na sekundę (np. nasz UR), a dzisiaj wyższe predkości osiągają pociski wystrzelone z dział czołgowych, czy pociski zdalnie sterowane. A pociski nowej genereacji osiągają ponad 2km/s. I nie ma się co dziwić efektowi - co UR mógł zrobić czołgom niemieckim z początków IIWŚ, to może zrobić broń, której pociski osiągają parę razy większą prędkość Abramsowi.

26.07.2005
15:06
[11]

ShermanM4 [ Legionista ]

Na Tłum opracowują specjalny gas który Świerdzi

26.07.2005
15:24
[12]

maniak1988 [ Konsul ]

Mated --> dokładnie jest tam napisane "nadaje pociskowi prędkość rzedu kilku, a nawet kilkunastu kilometrów na sekunde"

26.07.2005
16:08
[13]

oskarm [ Future Combat System ]

maniak --> bardzo wiarygodne żródło ...

Problem z działami elektromagnetycznymi polegają na tym, że:

1) Efektywne wykożystanie energii jest bardzo małe ... jak dorwę jakieś wspólczynniki wartości magnetycznyhc wolframu i pocisków DU to moge policzycjakie pola elektromagnetyczne trzeba mieć do sensownego rozpędzania takich pocisków.

2) Jak będę w domu to sprawdżę jakie prądy wyliczyli Niemcy dla swoich dział z okresu IIWŚ

3) Obecne prace nad działami są w fazach eksperymentów i naprawdopodobniej nie skończą się za 20 lat ... chyba ze nastąpi jakis skok w technice tyrystorowej

4) .... musze odwieść babciedo lekaża ... wiecej napisze dziś wieczorem w domu .... aaaaaaaa

26.07.2005
17:31
[14]

maniak1988 [ Konsul ]

oskarm --> no ba, napisali tam też że w walce z KT jedynie IS2 miał szanse przetrwania, uwierzyłbyś? był jeszcze jeden troche dłuższy tekst o czołgach ale nie bede go przepisywał bo ktoś słabszy psychcznie mógłby tego nie wytrzymać

26.07.2005
18:05
[15]

oskarm [ Future Combat System ]

4) z niemieckich wyliczeń wynikało że pociskowi kal 40mm (nei podano masy pocisku) do nadanie prędkości 1980m/s wymagano by pradu o nateżeniu 1590 kA (1 590 000 Amperów sic!) ja sobie takiej wartosci nai potrafie wyobrazić (z drugiej strony brakuje informacji o warunkahc dla obliczeń). Dla przykąłdu powiem, że firmy zajmujące się produkcją instalacji elektrycznych oferują wyłaczniki o prądach znamionowych 6 300 A i zdolnościach rozłączenia zwarć do 150 000 A (przy takich nateżenaich prądów powietrze przewodzi, dla tego do gaszenai łuków elektrycznych w wyłacznikach trzeba dawać specjalne komory gaszeniowe). Taki wyłącznik jest rozmiarów dużego monitora.

5) Kolejnym probleme jest magazynowanie energii do takiego działa ... niestety nie potrafimy efektywnie magazynować elektryczności ... o bieżącyej produkcji takiej energii przez silnik czołgowy i pradniće nalezy zapomnieć to nei ta skala ...

6) Kolejnym problemem jest skonstruowanie odpowiedniej cewki i jej chłodzenia ....

IMO jeśli działa tego typu kiedyś wejdą na uzbrojenei to najpierw pojawią siena duzych okrętach .... ale narazie całyczas nei mamy wielu technologii potrzebnych do takich dział ...

26.07.2005
18:47
[16]

Qbaa [ Senator ]

na dole stronki w linku jest "działko", railgun rozpędzający gramowy obiekt do prędkości 16km/s, a 1,6kg obiekt do prędkości 3,3km/s
podaję tylko suche fakty, ja się na tym nie znam

26.07.2005
22:40
[17]

oskarm [ Future Combat System ]

Qbaa --> możesz podać tego inka bo nei mogłem go znaleść

26.07.2005
22:50
[18]

Qbaa [ Senator ]

cholera, jestem pewien że wkleiłem linka!

More on research objectives

26.07.2005
23:18
[19]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

lepiej poszukaj info o "dziale wodorowym"
bardzo fajne urządzenie, nawet działa, prędkość pocisku jest zaskakująca;))

26.07.2005
23:42
[20]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

https://www.phys.uregina.ca/ugrad/classes/phys200/gasgun.html

26.07.2005
23:47
[21]

oskarm [ Future Combat System ]

No wiec włąsnei ta strona ukazuje wszystkei bolączki tego typu dzial:

Energia zgromadzona w kondensatorach ma 3000J mniej więcej tyle ile ma pocisk wystrzelony z Dragonova. Jest to ładunek jednorazowy, aby odać kolejny strzał trzeba ponownie naladować kondensatory. Zwróć owagę na rozmiary tego działa. Działa to rozpędza dysk do 500km/g czyli śmiesznie małej prędkosci. Pocisk ma kształt dysku a nie penetratora i jest wykonany z aluminium a nie DU czy spieków wolframu.

Testy z ferytowym pociskiem (z ferytow pocisków się nie robii). Pocisk osiąga oszałamiającą prędkosć 215m/s. Sprawność cewki 12% pocisk ma energię 360J.


Co do testów w Sandia National Research Laboratories to zobacz jakie to działo ma rozmiaryi teraz pomyśl: ono moze wystrzelić tylko raz, trzeba je wsadzić na czołg, dodać do tego wszystkei systemy SKO itd. Dlatego zanim to wejdzie na użytek musi być mocno dopracowane, narazie brakuje nam technologii. Dlatego też pierwsze takie działa znajdą się szybcie jna okrętach niż na czołgach.

27.07.2005
00:01
[22]

-=Złośliwy_buraK=- [ Pretorianin ]

Ciekawe zagadnienie z tym działem
poniżej podaje link w ktorym brytyjczycy testują taką właśnie zabawkę. efekt naprawde piorunujący polecam obejrzeć

27.07.2005
00:20
[23]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

oskarm:

"maniak --> bardzo wiarygodne żródło ... "

Owszem. Zdaje sobie sprawę, że masz zepsute mniemanie o wiarygodności informacji podawanych w polskich czasopismach o grach (słusznie), ale akurat o informacje z zakresu technologii i nauki drukowane w ŚGK możesz być zupełnie spokojny i recytować jak Pana Tadzia czy inną biblię.

Dla Twojej informacji: działo elektromagnetyczne możesz sobie zbudować w garażu. Koszt ok. 1500 dolarów. Jeśli będziesz grzeczny i ładnie poprosisz, dam Ci linka z przepisem - w nagrodę za tak śliczne argumentowanie w moim ulubionym stylu "nie bo nie". Choć wystarczy w googlach wpisać "rail gun" żeby w minutę paręnaście projektów badawczych z tego zakresu zobaczyć. Widać niektórym łatwiej liczyć niż googlować. Cóż, z Bydgoszczy do Gdańska też mogę jechać przez Kraków... i nie dojechać.

"Działa to rozpędza dysk do 500km/g czyli śmiesznie małej prędkosci."

Ponieważ lubisz krytykować innych, jak pozwolę sobie skrytykować Ciebie. W której to klasie podstawówki uczą, jakimi to jednostkami mierzy się prędkość?

27.07.2005
00:46
[24]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

yavor - on chyba pisal dobrze znaczy km/g czyli kilometry na godzine;P

27.07.2005
01:37
[25]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Och, cudownie chamski jaworek wrócił na nasze szacowne forum ...
Z pewnością wszyscy czujemy się tak zachwyceni, że aż nam mowę odbierze.

27.07.2005
03:20
smile
[26]

jiser [ generał-major Zajcef ]

No zobacz jak szybko mnie przejżałeś, mój ty ekspercie psychologii ...
A przy okzaji możesz pouprawiać ulubioną ze swoich sztuk :]

27.07.2005
04:04
smile
[27]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Dobrze, dobrze, już sobie idę :)
... tylko pamietaj, nie omiń żadnego wątku, w którym możesz pokazać komuś nowemu swoją nienaganną kulturę osobistą, obecną oczywiście u tak rozwiniętego intelektualnie człowieka.

27.07.2005
10:02
[28]

-imperator- [ spamer ]

odwalcie sie od yavora, tylko słuchajcie :)

yavor ==> gdyby za długo strzelać tymi mikrofalami, to czy człowiek by się zwyczajnie nie upiekł?

27.07.2005
10:41
smile
[29]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Jiser - wydawalo mi się że to nasze forum a nie jakiś drzewek z przerosnietym ego i niedoroslą kulturą

27.07.2005
10:55
[30]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

yavor ale przeciez wiadomo ze chodzio mu o godzine a nie gramy;)

27.07.2005
10:57
smile
[31]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

O dawno nie bylo takiego ozywczego powiewu (szumi yavor ;-)) z innej planety - takie wypowiedzi wprowadzają nową jakość do tego forum ;-)

27.07.2005
10:59
[32]

EMP2 [ Pretorianin ]

Aby takie działo miało parametry lepsze od obecnie używanych trzeba nadać pociskowi energię kinetyczną rzędu 18-20 MJ. Ponieważ sprawność rail guna wynosi obecnie około 30 % łatwo policzyć że potrzebujemy około 67 MJ na pocisk. Ponieważ jednak można przyspieszać go podczas całej jego drogi w lufie ( 2ms) działo musi być zasilane źródłem o mocy około 34 GW.
Powiedzmy że interesuje nas szybkostrzelność 9 pocisków na minutę. Rozsądnie byłoby zastosować "bufor energetyczny" w którym składowalibyśmy energię potrzebną do oddania tychże 9 strzałów czyli 9 x 67 = 612 MJ. Silnik czołgowy da nam moc 1-15 MW więc może w ciągu minuty doładować około 10% bufora czyli potrzeba nam 540 MJ. Do składowania takiej energii powinno się użyć czegoś co po angielsku nazywa się magneto-dynamic storage systems (MDS) który pozwala na gęstość upakowania energii rzędu 160 MJ w metrze sześciennym (kondensatory maksymalnie 4MJ). Zatem bufor zajmie około 3,4 m3 nie wliczając w to pozostałych elementów instalacji i około 2,25 m3 na samo działo. To mniej więcej dwa razy tyle ile zapas 32 pocisków do działa 140 mm.
Informacje o tym jakoby Abrams zszedł od rail - guna w Iraku to bzdura godna strefy 11. Tyle w kwestii wiarygodności ŚGK.

27.07.2005
11:01
[33]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

gramy - to chodzilo i ilość gier na godzinę dla milośników takiego np quaka railguny to chleb powrzedni więc maja tez swoje jednostki np ilość gier (respawnow) na godzinę

27.07.2005
11:46
[34]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

mgk:

Ja tam widzę paru innych szumiących, ale nie wymagam od ciebie, abyś dostrzegał wady swoich kumpli. W końcu to kumple, to do czegoś zobowiązuje.

EMP2:

"Informacje o tym jakoby Abrams zszedł od rail - guna w Iraku to bzdura godna strefy 11. Tyle w kwestii wiarygodności ŚGK."

Kochany, to że TY czegoś nie wiesz, nie oznacza, że czegoś takiego nie było (bardzo mi w tym względzie przypominasz Attylę, który jest skłonny uwierzyć we wszystko - z wyjątkiem faktów). Zresztą jestem przekonany, że zabierasz głos gówno w temacie wiedząc (czyli bladego pojęcia nie mając, co napisałem w ŚGK), a co nijak - jak każdemu inteligentnemu inaczej - ci nie przeszkadza w podważaniu wiarygodności informacji publikowanych w ŚGK. Otóż nie ma tak łatwo.

Pokaże ci, jak głupie są w swej istocie twoje instynuacje co do wiarygodności ŚGK - w imię tzw. zasad, aby zwrócić uwagę na fakt, że jeśli wszyscy produkują tandetę, nie znaczy to, że robię to ja, a po drugie - aby zwrócić uwagę, że bezczelna i chamska krytyka także może zostać bezczelnie i po chamsku skrytykowana.

Co zatem zamieściło ŚGK, o czym się tak wielu tu z takim znawstwem wypowiada? Ano sprawdźmy:

"W czasie wojny w Iraku jeden z czołgów Abrams został prawdopodobnie trafiony z takiej broni. Zdjęcia są szokujące: niewielki pocisk przebił się nie tylko przez zewnętrzne pancerze, ale również przez urządzenia w kabinie, po czym utknął w kolejnej warstwie pancerza. Mało brakowałoby, aby przebił na wylot czołg posiadający jeden z najlepszych systemów opancerzenia. Rezultat z zewnątrz: ledwie widoczna dziurka i czołg do wymiany. Załoga przeżyła bez szwanku, choć może mówić o sporym łucie szczęścia: pocisk rozorał między innymi tylną część jednego z foteli. "

Kluczowym wyrazem jest tu wyraz "PRAWDOPODOBNIE" (piszę wielkimi literami, gdyż sporo tu wtórnych analfabetów) użyty w pierwszym zdaniu. Całość uzupełniają zdjęcia obrazujące drogę pocisku przez czołg. Jedno ze źródeł w załączniku (dołączam explicite gdyż zakładam, że masz problemy z obsługiwaniem googla, jak zresztą większość internautów). Linka do zdjęć nie podam - z czystej złośliwości. A szukaj sobie sam - lub kup ŚGK.

Jakież to bzdety ŚGK napisał o railgunach w wojsku? Hm, zastanówmy się:

"Rail guny prawdopodobnie nie wejdą do użycia przed 2015 rokiem. Powód: wymagają ogromnych ilości energii, a i samo działo poddawane jest ekstremalnym naprężeniom. Być może braki energetyczne da się wkrótce usunąć i rail gun zawita na współczesnym polu walki. Nowy okręt U.S. Navy, o nazwie DD(X), prawdopodobnie wejdzie do służby w 2011 roku. "

Dalej jest o tym, dlaczego ów okręt będzie mógł używać railgunów, co pozwolę sobie pominąć tu z oczywistych względów milczeniem (use ŚGK or Google, Luke).

I tyle w kwestii wiarygodności kolegi EMP2.

Z całusami dla wszystkich ignorantów.

yavor

27.07.2005
12:04
[35]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

yavor-->cenimy sobie na tym forum pewne standarty dyskusji, które ty łamiesz, i przydałoby sie byś wykorzystywał swoją wiedzą w sposób bardziej kulturalny, a nie jak fuhrer wszystkich polakow, A Lepper.

Akurat Abrams w zatoce, szedł od mocnej rusznicy ppanc, albo kilkustopniowego rpg

27.07.2005
12:11
smile
[36]

Wally [ Pretorianin ]

yavor --> "Z całusami dla wszystkich ignorantów."

Dziękuje, dziękuje :)

27.07.2005
12:15
[37]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

von Izabelin:

"cenimy sobie na tym forum pewne standarty dyskusji"

Nic nie cenicie, chłopcze. Bez żadnych skrupułów obrabiacie innym dupsko i obrażacie się, gdy ktoś na takie zaczepki śmie zareagować. Bezczelny typ jeden, jak on śmie - my mu dupę obrabiamy, a on ma do nas o to pretensję?

Nic nie cenicie, chłopcze, a zwłaszcza nie cenicie standardów dyskusji. Mój pierwszy post tutaj, aczkolwiek nie potulny, nie upoważniał szanowego pana jisera do prostackich i chamskich uwag. Chciał mieć prostactwo i chamstwo - ma.

I ponownie, nic na tym forum, chłopcze, nie cenicie, bo gdybyście cenili, post jisera spotkałby się z natychmiastową reakcją.

I wreszcie nic nie macie wspólnego z kulturą, gdyż kpiną jest, gdy jakiś typ dyskutuje o kulturze w tym samym zdaniu używając względem oponenta określeń w rodzaju "fuhrer".

Żenada, nie standardy, chłopcze. Poziom piaskownicy, gdzie panuje cudowna atmosfera tak długo, jak długo wszyscy bawią się według zasad właściciela łopatki.

Mniej zadzierania nosa, więcej surowej oceny własnej osoby życzę.

"Akurat Abrams w zatoce, szedł od mocnej rusznicy ppanc, albo kilkustopniowego rpg"

No to albo, albo, chłopcze. Kwestionujesz moje źródła - podaj własne, chłopcze. I jeszcze dodatkowe pytanie testowe: ty, chłopcze, widziałeś aby kiedyś czołg, który dostał z rusznicy ppanc?

27.07.2005
12:22
[38]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Yavor a jakie ty masz wyksztalcenie (kwalifikacje ) by wypowiadać się na ten temat ??? bo kwalifikacje w sprawie kutury juz zobaczyliśmy.

27.07.2005
12:40
[39]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

mgk:

"Yavor a jakie ty masz wyksztalcenie (kwalifikacje ) by wypowiadać się na ten temat ??? bo kwalifikacje w sprawie kutury juz zobaczyliśmy."

Odpowiednie, chłopczyku, żeby nie musieć się z nich spowiadać na forum przed byle pomiotem, który milczeniem pomija chamskie uwagi swojego kumpla wobec mojej osoby, a śmie zwracać mi uwagę na kulturę.

Tak, standarTy dyskusji to wy macie tu wybitne.

27.07.2005
12:44
[40]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Tak, widziałem czołg który dostał z rusznicy. (dokłądniej jego blachy)
Oczywiście dziura była Ad 1939-40.
Efekt jest bardzo podobny, to tego co widać na zdjeciach przedstawiających tego abramsa.

Narazie nie przedstawiłeś żadnych dowodów że "quake'owy railgun" jest na tyle poręczny by dało się nim zdjąc m1a1.
jedyne "dowody" przedstawia ŚGK, i wdg. mnie jedyna metodą(dzisiaj) zrobienia poręcznego rg, to zapędzenie stada jeńców do rowerków z prądnicami:P

Co do twojej wyp. względem km/g, to popatrz jaką odległość dzieli h od g. a następnie wyrażaj swoją opinię.

W porównaniu do ciebie, mam o wiele większe klwalifikacje co do railgunow, tylko i wylącznie dlatego, że mój autorytet, czyli mój ojciec, jest doktorem fizyki atomowej, i ma o wiele większe doświadczenie niż ty.

I wdg. niego nie ma żadnych problemów z działkiem energetycznym, tak jak z nuclear fusion, oprócz pieniędzy, czasu i rozmiarów:P.

Jak mi udowdnisz, że przyniesiono RG na środek pustyni (mówimy o wersji kompakt, wielkosci domu) i abrams jechał sobie i nic nie zauważył, to wtedy poszukam luger'a.

27.07.2005
12:49
[41]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor--> To że jedna osoba z forum wyjechała ostro, nie upoważnia cię do traktowania wszystkich tak samo.
Tak jak opinia Jiser'a nie upoważnia mnie do trakotwania cię jak szmatę.
Ale niestety sam potwierdzasz te opinie, swoim zachowaniem.

27.07.2005
12:49
smile
[42]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Filip szkoda energii na poważne traktowanie takiego przypadku - to interesujące dla psychiatry :-)
Yavor - masz bogaty slownik inwektyw widać ci co cie znają często muszą ich wobec ciebie uzywać i ja to rozumiem ;-)

27.07.2005
12:50
[43]

Dagger [ Legend ]

==>sYs|yavor
Przecież właśnie twoje źródło (stronka do której link podałeś) spekuluje że zniszczenia są skutkiem ataku za pomocą RPG.

27.07.2005
12:53
[44]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

https://www.armytimes.com/print.php?f=1-292236-2336437.php

tutaj o wielostopniowych rpg.

27.07.2005
12:56
smile
[45]

leszo [ Run for Fun ]

wydawało mi się, że wszelkie prace nad armatami mikrofalowymi zostały niegdyś zabronione prez ONZ ...

27.07.2005
13:00
[46]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Dagger - racja, ale żeby to przeczytać trzeba jeszcze znać angielski ;-) a to yavorowi nie jest potrzebne bo on już wszystko wie ;-0

27.07.2005
13:02
smile
[47]

Dagger [ Legend ]

A tak naprawdę to i tak sprawka człowieka ze złotym pisoletem ;))

27.07.2005
13:03
[48]

maniak1988 [ Konsul ]

yawor --> zauważyłeś może ze nadużywasz słowa "chłopcze"?

poza tym szukałem w tym numerze ŚGK zdjęć o których mówiłeś i cos ich nie widze na tej stronie jest tylko zdjęcie Sabera 203, jakichśtam działek, maszyny kroczacej z jakiejś gry, kolesa chyba z warhammera i to wszystko.

27.07.2005
13:04
[49]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

https://www.g2mil.com/RPG.htm

https://www.ndu.edu/nwc/nwcCLIPART/FOREIGN_MIL_EQUIPMENT/Anti-Tank_Wpns/Russian/0002.html
https://www.users.on.net/~grypen/Downloads/RPG-7_OG-7V_to_scale.jpg

27.07.2005
13:10
[50]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

vo Izabelin:

"Tak, widziałem czołg który dostał z rusznicy. (dokłądniej jego blachy)
Oczywiście dziura była Ad 1939-40.
Efekt jest bardzo podobny, to tego co widać na zdjeciach przedstawiających tego abramsa. "

Z czystej ciekawości: mógłbym te tak podobne zdjęcia również obejrzeć?

"Narazie nie przedstawiłeś żadnych dowodów że "quake'owy railgun" jest na tyle poręczny by dało się nim zdjąc m1a1."

Owszem, jest to spekulacja. Dość wiarygodna, z uwagi na charakter zniszczeń i ich zgodność ze zniszczeniami, jakich dokonują pociski wystrzeliwane z broni elektromagnetycznej w warunkach laboratoryjnych. Stąd umieszczenie wyrazu "prawdopodobnie" (a myślałem, że podkreślenie jego obecności i użycie wielkich liter wystarczą do zrozumienia przenoszonej przez niego treści).

"jedyne "dowody" przedstawia ŚGK"

Jesteś wtórnym analfabetą, kochany. ŚGK nie przedstawia żadnych dowodów, pokazuje zdjęcia, opisuje fakt i wysuwa - wyraźnie to zaznaczając - przypuszczenie. Poza tym, gdyby bozia dała ci umiejętność obsługiwania googla, byś wiedział, że nie tylko ŚGK wysuwało podobne przypuszczenia. Use Google, Luke, use Google.

"Co do twojej wyp. względem km/g, to popatrz jaką odległość dzieli h od g. a następnie wyrażaj swoją opinię. "

Nie ośmieszaj się. Inteligentny człowiek by napisał: "sorry, pomyliłem się". Ty spełniasz zapewne tutejsze "wysokie standarTy" dyskusji, zatem do błędu przyznać się nie jesteś w stanie. Przykra informacja: to świadczy wyłącznie o małości.

"W porównaniu do ciebie, mam o wiele większe klwalifikacje co do railgunow, tylko i wylącznie dlatego, że mój autorytet, czyli mój ojciec, jest doktorem fizyki atomowej, i ma o wiele większe doświadczenie niż ty. "

Cóż, tylko idiota może wysuwać takie wnioski nic nie wiedząc o rozmówcy. Swoją drogą - to ciekawe, czy twój szacowny tatuś kończył ten sam wydział fizyki co ja. W końcu tak wiele tych wydziałów na polskich uniwerkach nie ma, więc szansa spora.

"Jak mi udowdnisz, że przyniesiono RG na środek pustyni (mówimy o wersji kompakt, wielkosci domu) i abrams jechał sobie i nic nie zauważył, to wtedy poszukam luger'a."

Nic ci, chłopcze, udowadniać nie muszę, bo akurat mi tutaj za to nie płacą, a swoją kompetencją i poziomem dyskusji do rozmów nie zachęcasz. Dam ci jednak wskazóweczkę, abyś swój intelekt mógł wysilić: z iluż to metrów trzeba oddać strzał z railguna, aby trafić czołg?

"To że jedna osoba z forum wyjechała ostro, nie upoważnia cię do traktowania wszystkich tak samo. "

Ależ upoważnia, chłopcze, bo gdyby tu panowały jakiekolwiek przyzwoite standaDy dyskutowania, post tego chama natychmiast spotkałby się z reakcją. Ale to kumpel, wobec niego wasze standarTy są inne.

"tutaj o wielostopniowych rpg."

A co się, dziecinko, dzieje z takim pociskiem PO PRZEBICIU pancerza, mógłbyś nam przybliżyć?

mgk:

"Yavor - masz bogaty slownik inwektyw widać ci co cie znają często muszą ich wobec ciebie uzywać i ja to rozumiem ;-)"

Ja zaś rozumiem, że z pewnością cieszysz się sympatią na forum. W polskim internecie ludzie mówiący dużo, fajnie i nie na temat są zazwyczaj lubiani.

27.07.2005
13:15
[51]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

maniak1988:

"zauważyłeś może ze nadużywasz słowa "chłopcze"?"

Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że zbyt często je pomijam, co paru osobom daje powód do przypuszczeń, że mogą wszystko.

"poza tym szukałem w tym numerze ŚGK zdjęć o których mówiłeś i cos ich nie widze"

A tego nawet nie skontruję. Przyczyna jest prosta - ja przygotowuję tekst i grafiki. Komplet materiałów został przesłany, może na składzie uznano, że zdjęcia nie są odpowiedniej jakości. Zweryfikować zatem braku tych grafik nie mogę, gdyż papierowego wydania tego ŚGK nie mam. Natomiast mogę podesłać zdjęcia tutaj. O ile ktoś użyje magicznego słowa, gdyż - jak zapewne zauważyliście - nie zachęcacie do dyskusji.

Zatem?

27.07.2005
13:17
[52]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

yavor prosze cie zniknij z naszego forum:) my sie tu dobrze czulismy bez ciebie i nikt ani cie ni zapraszal ani tutaj niechce;) gdybys ty zachowywal tez pewne standarty to nie pchalbys sie tam gdzie jestes niemile widziany, tylko po to zeby pochwalic sie swoja wiedza:]

27.07.2005
13:22
[53]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

gro_oby, chłopcze, gdybyście wy zachowywali pewne standardy (STANDARDY, matole ortograficzny, pisze się przez dwa "D", co powinieneś już wiedzieć po lekturze poprzednich postów) , w ogóle bym się tu nie pojawił. To WY dupę innym obrabiacie.

Ale masz rację. Znikam z tego forum. Najpierw jednak pokażę wam, jak według was wygląda Abrams trafiony przez RPG-7. Żebyście się w swych kompetencjach mogli dowartościować, moje wy kulturalne geniusze.

27.07.2005
13:23
[54]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Tak wygląda Abrams trafiony przez RPG-7 - zdaniem specjalisty von Izabelina, co to tatę fizyka ma.

27.07.2005
13:24
[55]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Tu mamy zbliżenie wlotu pocisku. Jak w mordę strzelił, gro_oby - toż to typowe trafienie z RPG-7!

27.07.2005
13:25
[56]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Tak, to typowy wlot. Nic nadzwyczajnego.

27.07.2005
13:25
[57]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Ciąg dalszy.

27.07.2005
13:26
[58]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Jak powszechnie wiadomo, podstawowym zadaniem RPG-7 jest niszczenie tapicerek foteli. Von Izabelin na Einsteina!

27.07.2005
13:27
[59]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor--> Kończyl fizykę jądrową na UW oraz Monachium.

Tak po przebiciu pancerzu, gazy wylotowe rozpraszaja się na boki.
Pod warunkiem, że ciśnienie nie jest na tyle duze, że plasma (stopiony metal, czyli "pocisk" w Nabojach HC, nie jest na tyle "mocny" że nie rozproszy się.

Tylko idiota może pisać jak ty, nie wiedząc nic o rozmówcy.

Niestety zdjeć blachy po rusznicy ppanc ci nie pokaże, bo widzialem na żywca.
Zdjecią m1a1 są na necie, zreszta sam je pewnie widzialeś.

Nie ośmieszaj się. Inteligentny człowiek by napisał: "sorry, pomyliłem się". Ty spełniasz zapewne tutejsze "wysokie standarTy" dyskusji, zatem do błędu przyznać się nie jesteś w stanie. Przykra informacja: to świadczy wyłącznie o małości. "

Ja tylko zauważyłem że niekoniecznie był to błąd, mogla byc literówka.
Ja sie do żadnego błędu nie przyznaje, bo nie ja to pisałem.


Narazie mam uczucie, że rozmawiam z zakompleksionym gosciem, który nie lubi jak sie narzeka na ŚGK.
Jakbyś np. przestal używać slów kochany, chłopcze, ludzie traktowali by cię poważniej.
Poprzednią aferę z tobą kojarze słabo, coś tam było, ale nie brałem aktywnego udziału.
Niestety widzę że sie nic nie nauczyleś od tego czasu. I pewnie nie nauczysz.
I tym optimistycznym stwierdzeniem kończę mój udział w tej dyskusji, (nie wątku, tylko dyskusji).
Abschuss

27.07.2005
13:27
[60]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Dalsza trasa pocisku przez czołg.

27.07.2005
13:28
smile
[61]

Mr.Puzio [ Konsul ]

sYs|yavor - gratuluje, Twoje posty sa bardzo zabawne. Tak agresywnego zawodnika dawno nie widzialem. Ale chcialbym zwrocic Tobie uwage ze krytykujesz ( delikatne okreslenie twoich wypowiedzi ) innych bo nie moga nic udowidnic, a potem sam twierdzisz ze nie musisz nic udawadniac. Widzisz sprzecznosc ? Ja tak. Moglbys poskromic jezyka, moze masz wyksztalcenie moze nie, jednak to nie upowaznia Ciebie do traktowania wszystkich z gory.

27.07.2005
13:28
[62]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Tak, tak, wszystko przebiega typowo.

27.07.2005
13:28
[63]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

I tak o to sobie kończy drogę przez Abramsa RPG-7 - na pancerzu po drugiej stronie.

27.07.2005
13:30
[64]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor-->Ja tylko zasugerowalem jedna z wielu możliwości.
M.i.n ruznicę ppanc, wielostopniowe rpg.

W linkach ktore sam podałeś, jest stwierdzone, że "Western Type HC" nie zostawiają spallingu.
Ze ruskie tak.
Ale ruskie sprzed kilkudziesięciu lat, nauczyli sie troche od 1990. (niestety)

Co do standarDÓW:)), lol
niestety jestem obywatelem usa, i polskiego się uczę dopiero od 6 lat, i tak uważam że dobrze mi idzie.
I to by było na tyle z moimi problemami jezykowymi, chcę cię zobaczyć, nie robiącego blędów pisząc po angielsku.


27.07.2005
13:30
smile
[65]

jiser [ generał-major Zajcef ]

He he he ...
ależ nie powiedziałem niczego, czego byś już na Forum CM nie zdążył udowodnić, kochasiu :] Swoim pierwszym postem. To, że jesteś cudownie chamski zresztą sam już przyznałeś w wątku o darwinizmie.

Może gdybyś faktycznie był taki ynteligentny, powstrzymałbyś nieustannie buzujące w tobie emocje i zachowałbyś się inaczej. Ja tylko pozwoliłem sobie zaprezentować jaki z ciebie typ.

Moje powitanie ciebie było cyniczne i złośliwe, ale nazywanie go prostackim i chamskim ? Czyżbyś słów ci zabrakło :)

27.07.2005
13:31
smile
[66]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Miły chlopiec z tego Yavora - nie ma co - pewnie biedaka nikt nie lubi więc może sobie chociaż tu pogadać ;-) - dowartościować się trochę ;-)
Bądźmy dla niego grupą terapeutyczną ;-) może jak dorośnie to wyjdzie z tego i znajdzie choć jednego kumpla ;-0

27.07.2005
13:31
[67]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

I jeszcze krótkie i szczere podsumowanie. Jesteście bandą ignorantów, którzy nie dysponując wiedzą podważają pracę i wysiłek innych, na dodatek tolerując chamskie, prymitywne odzywki wobec forumowicza.

Żenada, panowie, i nie ten poziom dyskusji, abym się zniżał do dalszego bytowania tutaj.

Uprzedzam jednak, że jakiekolwiek niekompetentne podważanie wiarygodności opracowywanych przeze mnie materiałów spotka się z natychmiastową reakcją. Chcecie krytykować - nauczcie się, lenie śmierdzące, robić to rzetelnie.

Do widzenia panom - miłych dyskusji o RPG-7 życzę. A może nawet rzyczę - wszak czas choć na porzegnanie standartom doruwnać.

27.07.2005
13:32
smile
[68]

jiser [ generał-major Zajcef ]

" ja przygotowuję tekst i grafiki. Komplet materiałów został przesłany, może na składzie uznano, że zdjęcia nie są odpowiedniej jakości."

Aaaaaaa.... Tu kolegę boli. Był autorem publikacji ?

27.07.2005
13:32
[69]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor--> CZY TY ROZUMIESZ SLOWO "WIELOSTOPNIOWE"????
chyba jednak nie.
Wiesz co to "spalling" i czym sie objawia??
Czy ty wiesz w ogole o czym tutaj chrzanisz??
Lapiesz ludzi za slowa, ktore nie maja istotnego znaczenia.

27.07.2005
13:34
smile
[70]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

tzw. "typowe ignorowanie wypowiedzi niewygodnych dla niego, a komentowanie tylko tych wygodnych..."

27.07.2005
13:34
[71]

Mr.Puzio [ Konsul ]

sYs|yavor - dzieciaku, idz sie pobawic kupa, to rozwija, inne metody chyba nie daja w twoim przypadku skutku.
Wiesz kto twierdzil ze zabawa kupa rozwija ?

27.07.2005
13:38
smile
[72]

jp2 [ Generaďż˝ ]

nie rozumiecie.

przecież jasne, że skoro "yavor" ma aż 35 lat, jest z wykształcenia fizykiem doświadczalnym, i jak sam mówi, z braku akceleratorów w Polsce zajmuje sie komputerami
( m.in. pisujac do ŚGK, choć zdarzało mu się z doskoku do PCWK, CHIPa, ..i pewnie gdzieś jeszcze, dajmy na to do tygonika Wprost)....
...to automatycznie daje mu to prawo do bezkarnego wyzywania dyskutantów od baranów, idiotów, kundli etc.

proste, nie?

27.07.2005
13:38
smile
[73]

jiser [ generał-major Zajcef ]

A skąd mu się to wzieło, że treść jego wypowiedzi była tak silnie krytykowana merytorycznie. Bo ja go tylko krytykowałem osobowo :]

27.07.2005
13:40
[74]

maniak1988 [ Konsul ]

jiser --> trafne spostrzerzenie, jesli to prawda to teksty yavora nie należą do najlepszych z jakimi sie spotkałem... nazwisko tego samego autora widnieje na kilku innych stronach gazety.... i jest w nich troszke błędów, które nawet taki amator jak ja potrafi znaleźć nie będe tego wszystkiego cytował bo jeszcze tu wróci na nasze nieszczęście...

27.07.2005
13:43
[75]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Panowie, ustalmy jedną rzecz. Uprzejmie zamykacie teraz ryje i nie komentujecie mojej osoby. W przeciwnym przypadku zrezygnuję z chęci babrania się w waszym gównie i wtedy naprawdę może być wesoło.

Macie podobno takie wysokie standardy dyskusji - podyskutujcie, specjaliści od siedmiu boleści, o zdjęciach, nie o mnie.

Ach, zapomniałem. Aby podyskutować o zdjęciach, coś trzeba wiedzieć. Pierdolić o innym forumowiczu jest natomiast tak łatwo. I zawsze znajdzię się stado chętnych do wtórowania.

Zatem? Kończymy, czy ciągniemy dalej?

27.07.2005
13:45
[76]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

maniak1988:

"nazwisko tego samego autora widnieje na kilku innych stronach gazety.... i jest w nich troszke błędów, które nawet taki amator jak ja potrafi znaleźć nie będe tego wszystkiego cytował bo jeszcze tu wróci na nasze nieszczęście..."

Dalej. Nie zwiewaj. Już nabrałem ochoty na powrót. Zarzucasz mi, smarku, niekompetencję? Udowodnij. Dawaj. Albo udowodnisz i ja przeproszę za błędy, albo nie udowodnisz - i wtedy jak kundel odszczekasz swoje oszczerstwa. Stać cię na merytoryczną dyskusję?

27.07.2005
13:45
[77]

-=Złośliwy_buraK=- [ Pretorianin ]

przeproś to skończą

27.07.2005
13:48
[78]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

-=Złośliwy_buraK=-:

Za co? Tobie, szczeniaku, do reszty odbiło? Wchodzę na forum ustosunkowując się do postu, który dotyczy mnie explicite (wiesz, matole, co to explicite?), czytam spełniającą tutejsze standarTy wypowiedź "Och, cudownie chamski jaworek wrócił na nasze szacowne forum ..." i to JA MAM PRZEPRASZAĆ?

Ty dziecko poważny jesteś czy tylko burak?

27.07.2005
13:49
[79]

-=Złośliwy_buraK=- [ Pretorianin ]

tak Ty masz przepraszać

27.07.2005
13:50
[80]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

hej Izabelin czy moglbys zarzucic te zdjecia z tym trafionym abramsem ?

27.07.2005
13:50
[81]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor--> Niestety jak zacząlem dyskusje o zdjeciach objawił sie syndrom
tzw. "typowe ignorowanie wypowiedzi niewygodnych dla niego, a komentowanie tylko tych wygodnych..."

i zamilkłeś.

kolejne
"
Yavor--> CZY TY ROZUMIESZ SLOWO "WIELOSTOPNIOWE"????
chyba jednak nie.
Wiesz co to "spalling" i czym sie objawia??
Czy ty wiesz w ogole o czym tutaj chrzanisz??
Lapiesz ludzi za slowa, ktore nie maja istotnego znaczenia.
"

niestety chyba nie wiesz co to jest.

27.07.2005
13:51
[82]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

Mam pytanie - czy Niemcy nie pracowali nad podobnym projektem podczas IIWW ? Gdzies cos mi sie obilo o uszy ale jakies informacje niesprawdzone.....

27.07.2005
13:52
smile
[83]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

yavor --> Facet, w Twoich standardach (czy właśnie może należałoby je z całą premedytacją nazwać "standartami") mieści się odpowiedzialność zbiorowa, obrzucanie ludzi błotkiem i parę innych elementów sprawiających że twoje ortograficzno - moralizatorskie tyrady trudno brać na poważnie. Czego się spodziewasz, że spotkasz tu zastępy obrońców swojego dobrego imienia ? Uważasz że złamano regulamin to ganiaj do moderacji, a nie wplątuj innych w swoje wojenki na których wywołanie solennie zapracowałeś w dziesiątkach wątków na tym forum zachowaniem podobnym do tego tutaj. Nie jesteś zresztą raczej zbyt gorliwy w tępieniu chamstwa na forum, poza tym które twojej świętej skóry dotknęło osobiście, zazwyczaj zresztą na własną prośbę.

27.07.2005
13:53
[84]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

standarTy wyjaśnilęm już, móglbyś chociaż przeczytać i wykazać zrozumienie, bo jedynm wtorym analfabetą tutaj jesteś ty...

27.07.2005
13:53
smile
[85]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Yavor, dobra, w porządku. Przyznaję, że z mojej strony to byłą czysta złośliwość. Zapracowałeś sobie na nią, ale to kwestia poprzednich wątków, nie tego. Więc dyskutujcie na temat tego - bo moja obecność nic tu merytorycznego nie wyniesie :)

Ale jedna zasada - nie zaczynaj od poniżania adwersarzy. A tak zacząłeś.

27.07.2005
13:54
smile
[86]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

No wlaśnie chcialem się czegos dowiedzieć w temacie wątku i nieźle szlo, bo temat ciekawy ale przywialo jakiegoś dziennikarzynę z kompleksami,
Podejrzewam, że slowo przepraszam nie jest yaworowi znane - podobnie zreszta jak jezyk angielski - bo w podanym przez niego wątku są zupelnie inne konkluzje ;-)
najbardziej mnie bawi to epatowanie wiekiem :-)))) chlopcze, smarku itp ;-)) od tysiacleci wiadomo że jak starszy głupiec nie ma argumentów to przywoluje ten ostateczny czyli wiek ;-) wiadomo że stary glupiec jest gorszy od młodego (tu oczywiście takich nie ma) bo mlody ma szansę zmądrzeć ;-)

27.07.2005
13:55
[87]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Hanoverek--> https://www.strategypage.com/gallery/default.asp?target=missile_mystery.htm


27.07.2005
13:56
[88]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Dalej, lecimy po wysokich standardach tego forum.

jp2:

"to automatycznie daje mu to prawo do bezkarnego wyzywania dyskutantów od baranów, idiotów, kundli etc."

No nie rozumiemy. Tak się bowiem składa, że to ja w tym wątku zostałem wyzwany od chamów. Zatem, zanim będziesz śmiał zwracać mi uwagę, przyjrzyj się zachowaniom twoich kumpli, gdyż tolerowanie chamskich zachowań także czyni z ciebie chama.

Mr.Puzio:

"dzieciaku, idz sie pobawic kupa"

A co ja innego tu robię? Wręcz tonę tutaj w typowym forumowym gównie.

jiser:

"A skąd mu się to wzieło, że treść jego wypowiedzi była tak silnie krytykowana merytorycznie. Bo ja go tylko krytykowałem osobowo"

Świat - to jiser. Chłopcze, z takim ego niedługo przechodząc przez drzwi będziesz się musiał schylać.

von Izabelin:

"CZY TY ROZUMIESZ SLOWO "WIELOSTOPNIOWE"???? "

Pewnie nie, bo to nie twój tatuś mi jego znaczenie tłumaczył.

"Wiesz co to "spalling" i czym sie objawia??"

Odpowiem - wyjątkowo, ale to kwestia dostosowania do standarTów - niegrzecznie pytaniem: a czy ty wiesz, czym się różnią zamieszczone tu fotografie od fotografii przedstawiających trafienie przez RPG-7? Coś ci mowę odjęło, a taki chętny do dyskusji i podważania moich kompetencji byłeś. Dalej, nie krępuj się, cała klawiatura twoja - popisz teraz, co przedstawiają te zdjęcia.

"Lapiesz ludzi za slowa, ktore nie maja istotnego znaczenia."

Jeśliś niechluj - nie mają.

27.07.2005
14:00
[89]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor-->Jasno wyrazilem, ile lat sie uczylem języka polskiego i mam prawo popelniać blędy literowe i gramatyczne.
Chcialbym cię zobaczyć mówiącego i piszącego płynie i bez blędów po angielsku.

Tak, skoro wiesz co to spalling, widzisz efekty na zdjeciu, to pomyśl o tym co napisałem, a dokladniej o "Western Type HC", niezostawiające spallingu, (znalazłem to w twoim linku). Z tego co wiedzieliśmy, "Eastern type HC", zostawialy spalling, niestety zachodzi duże prawdopodobieństwo że eastern sie nauczył:P
Może litery HC nie są dla ciebie jasne????

Następnie, bierzemy "naboj wielostopniowy", niekoniecznie dwa stopnie, kto nam broni dac 3, spekulujemy dokladnie tak jak pan Yavor o railgunach i łączymy z brakiem spallingu.
Abschuss


27.07.2005
14:08
[90]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

A wiesz Yavor, czym sie rożnią nasze StandarTy od twoich??
Ja, "maly chłopiec", po zobaczeniu twoich "komenatarzy" zwracam ci uwagę, dorosłej osobie.
Nieo metoryczność, tylko poziom wypowiedzi.
Następnie zostaję objechany przez ciebie.
Niezrażony, niczym duch wujka stalina nad placem czerwonym, zwracam ci uwagę, dalej, że osoby "wykształcone" nie korzystają z takich "argumentów" jak ty.
A ty mniemasz się osobą wyksztalconą:P
Niestety osoba wykształcona nie używa takich słów by określać inne osoby, nawet gdy jest wściekła.
Takie komentarze używa menel spod latarni, który nie wie lepiej.

Niestety wyraźna rozbieżność pomiędzy mną a Panem Yavorem, naszym wykształconym (ale chyba tylko naukowo, bo popis jego elokwencji wskazuje na wychowanie uliczne). Jestem sukcesywnie obrażany przez ciebie w kolejnych postach, ale niestety nie lubuje się w przepychankach na wyrazy, więc staram sie prowadzic dyskusje, a nie wymianę zdań.
Komentarze rodzaju pobaw sie kupą, nie są tutaj same z siebie, tylko dlatego że ty tu się pojawileś.

27.07.2005
14:11
smile
[91]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

ale sobie nastatsowalem w tym wątku, dzisiaj napisałem wiecej postow niż przez ostatni tydzień, i wszystko w jednym wątku:)))

27.07.2005
14:12
smile
[92]

-=Złośliwy_buraK=- [ Pretorianin ]

Ciekaw jestem czy Pan jawor w taki sam sposób prowadzi dyskusje gdy stoi twarzą w twarz ze swoim rozmówcą. Za takie odzywki czasem można dostać w maskę.

27.07.2005
14:13
smile
[93]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Buraczku ty mój, nawet nie czasem, nawet nie czasem:)))

27.07.2005
14:14
[94]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Lecimy dalej z zabawą z tutejszymi geniuszami wysokiego standarTu (utrwali się wam przy okazji pisownia - ot, choć jeden pożytek).

Anoneem:

"Czego się spodziewasz, że spotkasz tu zastępy obrońców swojego dobrego imienia ? "

Czego się spodziewasz? Że będę tolerował, gdy na publicznym forum banda niekompetentnych szczyli podważa moje kwalifikacje? Hej, z której planety jesteś?

"Nie jesteś zresztą raczej zbyt gorliwy w tępieniu chamstwa na forum, poza tym które twojej świętej skóry dotknęło osobiście, zazwyczaj zresztą na własną prośbę."

Nie proszę o chamstwo, słodziutki. Tak się jednak składa, że na forum gdy dyskutujesz merytorycznie, zawsze znajdzie się pacan, który w temacie wątku nie ma nic do powiedzenia, na mój temat zaś tak. Przykład jisera tutaj jest wręcz modelowy. Podobnie jak twój.

von Izabelin:

"standarTy wyjaśnilęm już, móglbyś chociaż przeczytać i wykazać zrozumienie, bo jedynm wtorym analfabetą tutaj jesteś ty..."

Nie rób literówek wytykając innym analfabetyzm, chłopcze, bo tracisz wiarygodność. Również zarzucając mi wtórny analfabetyzm mógłyś się wykazać minimalnym wysiłkiem i zrozumieć ten termin, gdyż w jego ramach z pewnością nie mieści się usprawiedliwianie żenujących i podstawowych błędów ortograficznych miejscem aktualnego zamieszkania.

"Jasno wyrazilem, ile lat sie uczylem języka polskiego i mam prawo popelniać blędy literowe i gramatyczne."

Nie masz.

"Chcialbym cię zobaczyć mówiącego i piszącego płynie i bez blędów po angielsku."

Nie mówię ani nie piszę poprawnie po angielsku, zbyt mało okazji. Gdy mi ktoś zwraca uwagę, grzecznie kulę ogonek pod siebie, rumienię się ze wstydu i poprawiam, a nie usprawiedliwiam własną niekompetencję faktem, że urodziłem się nie w tym kraju co trzeba.

mgk:

"ale przywialo jakiegoś dziennikarzynę z kompleksami"

Raczej przywiało normalnego człowieka, znużonego odwieczną internetową bezkarnością matołów, którym się wydaje, że mogą wszystkim obrabiać dupę - bez żadnych konsekwencji.

"Podejrzewam, że slowo przepraszam nie jest yaworowi znane"

Jest znane. Nie jest znane wam - chamom, którzy bez żadnego skrępowania podważają wiarygodność pracy dziennikarskiej i tolerują chamskie odzywki. Zanim ode mnie przepraszam usłyszysz, minie trochę czasu, gdyż tutejszych buców na użycie tego wyrazu po prostu nie stać.

"podobnie zreszta jak jezyk angielski - bo w podanym przez niego wątku są zupelnie inne konkluzje"

Owszem, w tym są takie. W innych - inne. Stąd zapewne obecność w informacji wyrazu "prawdopodobnie", którego sens wydaje się być poza zasięgiem twoich zdolności intelektualnych.

"od tysiacleci wiadomo że jak starszy głupiec nie ma argumentów to przywoluje ten ostateczny czyli wiek ;-)"

Chłopcze, gdybyś nie fakt podważania moich kompetencji bez jakiegokolwiek uzasadnienia, żadnej aluzji co do wieku z mojej strony byś nie usłyszał. Zachowujesz się jak szczyl - jesteś traktowany jak szczyl. To chyba prosta zasada?

"wiadomo że stary glupiec jest gorszy od młodego (tu oczywiście takich nie ma) bo mlody ma szansę zmądrzeć"

Co tobie z pewnością nie grozi.

jiser:

"Ale jedna zasada - nie zaczynaj od poniżania adwersarzy. A tak zacząłeś."

Chwila, kotek. Nikt tu aby wcześniej moich kompetencji w wątpliwość nie poddawał? I gdzie w moim poście było "poniżanie adwersarzy", specjalisto od wyzywania od chamów, co?


To co, ciągniemy dalej czy dajemy sobie spokój, panowie od wysokich standarTów?

27.07.2005
14:15
[95]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

panie Yavor mineło ponad 15 minut od twojej ostatniej wypowiedzi.

Kupka z niecierpliwoscią czeka, byś sie z nią pobawił.
Amen.

27.07.2005
14:21
[96]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Modlitwa została wysluchana.


"Chłopcze, gdybyś nie fakt podważania moich kompetencji bez jakiegokolwiek uzasadnienia, żadnej aluzji co do wieku z mojej strony byś nie usłyszał. Zachowujesz się jak szczyl - jesteś traktowany jak szczyl. To chyba prosta zasada? "

Muahaha.
Tym się róźni wykształcona osoba od ciebie.
Gdy jest traktowana jak szczyl, sama nie zachowuje sie jak szczyl.

Panie Yavor, wyjaśnijmy sobie raz i na zawsze.

StandarTy, napisałem na początku wątku, i dopiero pod koniec, zorientowałem się o moim błędzie, tak przez ciebie pomnażanym.
Nie mam za co przepraszać a już na pewno nie ciebie, bo żeby zostać przeproszonym, trzeba sie zachowywać tak, bym ja był przepraszającym, a nie ty.Tak samo jak ty nie musisz przepraszać za brak "the" w zdaniu czy inny błąd.

Niestety, masz na tyle ograniczone pole widzenia, że nie rozumiesz problemów uczenia się j. polskiego od podstaw (język o wiele trudniejszy niż j. ang) i opanowanie go w sposob, że mam jedna literówkę na post.
Jestem dumny z tego że nauczyłem się języka polskiego, i żaden "wyksztalcony" naukowiec z poziomem wypowiedzi stoczniowca, nie będzie kazał mi przepraszać go za literówkę.

27.07.2005
14:22
smile
[97]

Dagger [ Legend ]

Facet1: Graham Chapman

Facet2: Michael Palin

Facet3: John Cleese


(Facet2 wchodzi do pokoju 12)

Facet1: Czego?

Facet2: Powiedziano mi...

Facet1:(przerywa Facet 2) Nie pieprz zasmarkana kupo papuzich odchodów!

Facet2:(zaskoczony) Co?

Facet1: Zamknij ryj ćwoku!(każde słowo wypowiada głośno i wyraźnie, widać że sprawia mu to przyjemność) Rzygać mi cię chce ty tępy, parchaty, zasyfiony pedale!!!

Facet2: Przyszedłem na kłótnię.

Facet1: (uprzejmie)Przepraszam. Tu jest "obraza".

Facet2: To wszystko wyjaśnia.

Facet1: Proszę iść do pokoju 12a.

Facet2: Rozumiem, przepraszam.

Facet1: Nie ma za co. (znów tym parszywym głosem) Głupi buc!

(Facet2 wychodzi z pokoju 12, puka do drzwi 12a)

Facet3: Proszę.

Facet2: Czy tu się można pokłócić?

Facet3: Już panu mówiłem.

Facet2: (nie zamyka drzwi, nie jest pewien czy wszedł do właściwego pokoju) Nie...

Facet3: Właśnie, że tak!

Facet2: (wyraźnie zdziwiony)Kiedy?

Facet3: Przed chwilą!

Facet2: Nie!

Facet3: Tak!... Mówię panu, że tak.

Facet2: Wcale nie!

Facet3: Wykupił pan 5 minut, czy całe pół godziny?

Facet2: Tylko 5 minut. (dopiero teraz zamyka drzwi, domyślając się że jest we właściwym pokoju)

Facet3: 5 minut. (zapisuje) Dziękuję. Mówiłem panu.

Facet2: Na pewno nie!

Facet3: Wyjaśnijmy sobie coś. Mówiłem to panu.

Facet2: Nie!

Facet3: Tak.

Facet2: Nie!

Facet3: Tak!

Facet2: To nie jest kłótnia!

Facet3: Jest!

Facet2: To tylko sprzeczka!

Facet3: Nie!

Facet2: Tak!

Facet3: Nie!

Facet2: Tak! Właśnie mi pan zaprzeczył!

Facet3: Wcale nie!

Facet2: Ależ tak!

Facet3: O nie!

Facet2: Zaprzeczył pan!

Facet3: Bzdura!

Facet2: To bezpłodne zajęcie!

Facet3: Wcale nie!

Facet2: Przyszedłem tu na "kłótnię"!

Facet3: Nie! Przyszedł pan na "kłótnię"!!!

Facet2: Kłótnia nie polega na mechanicznym zaprzeczaniu!

Facet3: Owszem, może!

Facet2: Nie! Kłótnia to łańcuch połączonych stwierdzeń, prowadzących do konkretnej propozycji.

Facet3: Wcale nie!

Facet2: To nie jest tylko zaprzeczanie!

Facet3: Żeby się kłócić muszę zająć stanowisko przeciwne wobec pańskiego!

Facet2: Ale nie może pan tylko mówić: "wcale nie"!

Facet3: Właśnie, że tak!

Facet2: Nie! Kłótnia to proces intelektualny, a zaprzeczanie to tylko automatyczne przeciwstawianie się drugiej osobie.

Facet3: Bynajmniej!

Facet2: Właśnie, że tak!

Facet3: Wcale nie! Dziękuję, żegnam!

Facet2: Co?

Facet3: Koniec czasu, żegnam!

Facet2: Właśnie robiło się ciekawie.

Facet3: 5 minut minęło.

Facet2: To nie było 5 minut.

Facet3: Niestety, tak.

Facet2: Wcale nie!

Facet3: Niestety nie mogę się już z panem kłócić.

Facet2: CO???

Facet3: Musi pan zapłacić za kolejne 5 minut!

Facet2: Ale nie dostałem 5 minut! (Facet3 udaje, że nie słyszy Facet2) Bez żartów! To śmieszne!

Facet3: Przykro mi, ale nie wolno mi się kłócić bez zapłaty.

Facet2: No dobrze. Proszę. (wyjmuje portfel i płaci)

Facet3: Dziękuję.

Facet2: ... i co?

Facet3: CO co???(udaje głupiego)

Facet2: Jeszcze nie upłynęło 5 minut.

Facet3: Nie wolno mi się kłócić bez zapłaty.

Facet2: Właśnie zapłaciłem!

Facet3: Nie prawda!

Facet2: Prawda!

Facet3: Nie prawda!

Facet2: Prawda!

Facet3: Nie prawda!

Facet2: Nie kłóćmy się o to!

Facet3: Przykro mi, ale tak było!

Facet2: To czemu pan się ze mną kłóci? Mam pana!

Facet3: Bynajmniej!

Facet2: Skoro pan się kłóci, to znaczy że zapłaciłem.

Facet3: Nie koniecznie! Mogę się z panem kłócić w czasie wolnym!

27.07.2005
14:24
smile
[98]

klod______ [ Centurion ]

mam wrazenie ze kolega yawor jesli czesciej bedzie odwiedzac to forum niezle je rozkreci

ze jest impulsywny to fakt, innych jego watkow nie czytalem, ale wenne doceniam

proponuje zacznijmy od nowa rozmawiac o railgunach i broni mikrofalowej(do tlumienia zamieszek)
to naprawde jest ciekawy temat, podobnie jak egzoszkielety ktore ponoc w usa opracowuja, slyszal ktos o tym czy to fantastyka jakas ???

rozmawiajmy juz bez inwektyw i obrazania sie wzajemnie - czy to jest mozliwe ??

uwazam ze tak

ps. ma 30 wiec prosze mnie nie nazywac szczylem ;)

27.07.2005
14:25
smile
[99]

faloxx [ Konsul ]


Panowie, ustalmy jedną rzecz. Uprzejmie zamykacie teraz ryje i nie komentujecie mojej osoby. W przeciwnym przypadku zrezygnuję z chęci babrania się w waszym gównie i wtedy naprawdę może być wesoło.


Nie dość że zaczął tę przepychankę słowną to jeszcze grozi ???

27.07.2005
14:26
[100]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Ja mam dużo wolnego czasu, by uzmysławiać Panu Yavorowi pewne brak iw jego "wykształceniu", tym kulturowym.
Niestety to jest bolączka Polski, opinię "na zewnątrz" tworzą nie porządni ludzie, bo na tych się nie patrzy.
Tylko panowie jak Yavor, których poziom nie odstaje od menela, a argumentem dla niego jest "chłopcze" czy "barani łbie".
Niedziwie się, że Pan Yavor nie może znaleść pracy jako fizyk doświadczalny, takich jak on nie biorą za granicą, nawet gdy jest geniuszem, bo pracodawca ceni sobie tam kulturę osobistą.

27.07.2005
14:27
[101]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Widzę, że lecimy dalej. Nie ma sprawy.

von Izabelin:

"Może litery HC nie są dla ciebie jasne????"

Nie. A mają obowiązek?

"Następnie, bierzemy "naboj wielostopniowy", niekoniecznie dwa stopnie, kto nam broni dac 3, spekulujemy dokladnie tak jak pan Yavor o railgunach i łączymy z brakiem spallingu."

Jezu, synu fizyka, ty zdajesz się nawet nie dostrzegać istoty problemu. Ta zaś leży w fakcie, że wytłumaczenie tak ciekawego trafienia za pomocą broni typu RPG także jest tylko - uwaga, kochanieńki - spekulacją.

"A wiesz Yavor, czym sie rożnią nasze StandarTy od twoich?? "

Tym, że nie istnieją? BTW nie wiem czy na lekcji mówili, ale rzeczowniki w środku zdania pisze się wielką literą bodaj tylko w niemieckim.

"A ty mniemasz się osobą wyksztalconą:P"

Fatalna wypowiedź, skarbie, gdyż świadczy o faktycznym wtórnym analfabetyzmie - pojęciowym. Wykształcenie nie ma nic wspólnego z kulturą, ani tym bardziej z tolerowaniem durnych odzywek na forach internetowych.

"Takie komentarze używa menel spod latarni, który nie wie lepiej."

Menele używają innych. Dawno w Polsce nie byłeś, mało forów czytasz.

"staram sie prowadzic dyskusje"

Dyskusji z mej strony NIE będzie. Chcieliście się babrać - wasz problem.

-=Złośliwy_buraK=-:

"Ciekaw jestem czy Pan jawor w taki sam sposób prowadzi dyskusje gdy stoi twarzą w twarz ze swoim rozmówcą. Za takie odzywki czasem można dostać w maskę."

Owszem, prowadzę. A raczej nie - w rzeczywistości unikam dialogów z idiotami, co ratuje mnie przed koniecznością sięgania do rękoczynów.


Mam nadzieję, że standarT tego posta spełnia wasze oczekiwania?

27.07.2005
14:28
[102]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

faloxx-->Jesteśmy szantażowani, Pan Yavor nas opusci, jak dalej będziemy zwracać uwage i komenatować jego wypowiedzi, wiążać je z jego osobą.
Bo to chyba "on" jednak pisze, a nie klawiatura??:)

27.07.2005
14:31
[103]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

Izabelin - dzieki za linka , pozdrowka dla wszystkich !

27.07.2005
14:32
[104]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor-->


"Fatalna wypowiedź, skarbie, gdyż świadczy o faktycznym wtórnym analfabetyzmie - pojęciowym. Wykształcenie nie ma nic wspólnego z kulturą, ani tym bardziej z tolerowaniem durnych odzywek na forach internetowych. "

Może u Pana na uczelni czy w pracy.
Reszta świata, łaczy wykształcenie z pewnym poziomem kulturowym, niestety Pan tego nie zauważa.
Wykształcony prostak i cham, a niestety Pan sam stara się wyrobić sobie taką opinię, na popularnym "zachodzie" nie jest uważany za osobę wykształconą.

Wyksztalcenie łączy się z pewnymi standarTami, na które zwrociłem już nie raz uwagę, bo sam jestem wychowany na stanowczo wyższym poziomie niż Pan, a nie mnieman się jeszcze osobą wykształconą.

Niestety szanowny Pan tego nie zauważa, ośmieszając siebie, czego w swoim zaślepieniu nie widzi, bo uważa że my się ośmieszamy.

27.07.2005
14:32
[105]

maniak1988 [ Konsul ]

yavor --> chciałeś dziadziu jakiś przykład na błędy itd w twoich artykułach więc ja ci dziadziu podam tylko jeden uznanie religii za broń masowego rażenia... kawałek dalej "religia potrafiła porazić tysiące i miliony ludzi" broń masowego rażenia dziadziu ma raczej działać na wrogów a nie ludzi po drugiej stronie barykady, dla mnie dziadziu porównywanie religii do broni masowego rażenia nie jest też najlepszym porównaniem, może nie zauwazyłeś dzaidziu tego że ludzie wierzący mogą sie czuć urażeni? pomyślałeś o tym dziadziu? bo według mnie to porównanie jest conajmniej niesmaczne
i jeszcze co do tego kto zaczął:
"Ponieważ lubisz krytykować innych, jak pozwolę sobie skrytykować Ciebie. W której to klasie podstawówki uczą, jakimi to jednostkami mierzy się prędkość?"
zgadnij czyja to wypowiedz?
a ta?:
"Owszem. Zdaje sobie sprawę, że masz zepsute mniemanie o wiarygodności informacji podawanych w polskich czasopismach o grach"
bo w tej drugiej autor chyba mnie troszeczke obraził nie sądzisz?
dla mnie te dwie wypowiedzi sa juz hamskie, widocznie ktoś tu stawia siebie powyzej innych i wyadaje sie temu komuś że jego hamskie wypowiedzi nie są hamskie

co do meneli niedawno słyszałem paru jak wchodziliśmy ze znajomymi do sklepu, są o wiele kulturalniejsi od ciebie

faloxx --> i grozi czym czego wszystcy tutaj pragną z całej duszy że przestanie sie tutaj wypwiadac :)

kurde miałem sobie ograniczyć liczbe postów na dzień nie wyszło....

27.07.2005
14:34
[106]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

"
Jezu, synu fizyka, ty zdajesz się nawet nie dostrzegać istoty problemu. Ta zaś leży w fakcie, że wytłumaczenie tak ciekawego trafienia za pomocą broni typu RPG także jest tylko - uwaga, kochanieńki - spekulacją.
"

A wytłumaczenie zjawiska za pomocą railguna leży w tym samym dziale, zwanym spekulacją.
Tylko ja nie muszę wzmacniać mojej wypowiedzi obrażaniem innych osób, a ty tak.

27.07.2005
14:37
smile
[107]

Victor Sopot [ Konsul ]

Taki mały offtopic.to jest link do ciekawej dyskusji na temat tego zniszczonego Abramsa.Nie bójcie się,nie ma tam sYs|yavora .

27.07.2005
14:39
[108]

Dagger [ Legend ]

==>von Izabelin
A mnie się wydawało że sprawa użycia railguna w tych warunkach znajduje się w szufladce z napisem "nieprawdopodobne" - yavor niestety nie pociągnął dalej tego wątku.


Ciekawe czy ktoś piszący "Wykształcenie nie ma nic wspólnego z kulturą, ani tym bardziej z tolerowaniem durnych odzywek na forach internetowych." w ten sam sposób formułuje tezy w ramach swojej pracy naukowej (o ile taką prowadzi)?

27.07.2005
14:39
smile
[109]

Ketonur [ Pretorianin ]

Panowie, ustalmy jedną rzecz. Uprzejmie zamykacie teraz ryje i nie komentujecie mojej osoby. W przeciwnym przypadku zrezygnuję z chęci babrania się w waszym gównie i wtedy naprawdę może być wesoło.


Proponuje zostawic nasze ryje nieuprzejmie otwarte jeszcze przez jakis czas. W ten sposob atmosfera oczysci sie, gdyz stracimy caly balast gowna w postaci jawora. Amen

27.07.2005
14:42
[110]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

To jest dobra wypowiedz:
"Z drugiej strony różne dziwne rzeczy się zdarzają... Jakiś czas temu Australijczycy doznali szoku, gdy przypadkowo wystrzelony podczas jakichś ćwiczeń pocisk małokalibrowy (25mm bodaj) przebił czołowy pancerz jednego z ich Leopardów 1. To również opisywano w RAPORCIE. Z tego co pamiętam okazało się, że płyty pancerne wyjątkowo źle zniosły długoletnią eksploatację w tamtejszych warunkach. Jakkolwiek brzmi to dziwnie, to jednak pokazuje że JKM Przypadek ma zawsze dużo do powiedzenia... "

I wdg. mnie bardzo prawdopodobna, tzw. "lucky shot", "golden round" etc..

27.07.2005
14:43
[111]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

von Izabelin:

"panie Yavor mineło ponad 15 minut od twojej ostatniej wypowiedzi.
Kupka z niecierpliwoscią czeka, byś sie z nią pobawił. "

Wybacz, dużo gówna było do skomentowania.

"Tym się róźni wykształcona osoba od ciebie."

Mylisz dziecię zakres pojęciowy terminu "wykształcenie". Wspominałem już o tym.

"Gdy jest traktowana jak szczyl, sama nie zachowuje sie jak szczyl."

To na forach nie działa. Alternatywa jest prosta: albo się nie udzielać w ogóle, albo akceptować durnowato-bufonowaty poziom wątków, albo ostro reagować, dając żarcie forumowym świniom - i mając spokój w innych wątkach. Przykro mi, tak wygląda forumowa polska rzeczywistość.

"zorientowałem się o moim błędzie, tak przez ciebie pomnażanym. "

Chwała ci za to. Gdybyś zaś był tak błyskotliwy, jak sugerujesz, że jesteś, zauważyłbyś, żeś nie był jedyny. Poza tym - szalenie mnie bawi owo upominanie o wysokich standarTach, gdyż tak pięknie pasuje do wszystkich pozostałych - na przykład do obrabiania komuś dupy. Stąd owe ironiczne standarTy. Poza tym, nie ukrywam, uważam, że nauka pisowni tego wyrazu będzie jedynym pożytkiem płynącym z tego wątka.

"Jestem dumny z tego że nauczyłem się języka polskiego, i żaden "wyksztalcony" naukowiec z poziomem wypowiedzi stoczniowca, nie będzie kazał mi przepraszać go za literówkę. "

Szczerze mówiąc - już niezależnie od tej całej pyskówy - masz naprawdę powód do dumy. Piszesz poprawniej niż lekko licząc 80% forumowiczów z polskim rodowodem. Wielu osób stąd powinno brać z Ciebie przykład.

"Niestety to jest bolączka Polski, opinię "na zewnątrz" tworzą nie porządni ludzie, bo na tych się nie patrzy."

Widzisz gdzieś tu tych porządnych? Gdzie? To ci ignoranci od obrabiania innym dupy? Może to TY - amerykański geniusz wypowiadający się bez wahania na temat pochodzenia uszkodzeń pancerza, którego - co jasno wynika z treści kolejnych twoich postów - wcześniej nie widziałeś? Co, skarbie?

"Tylko panowie jak Yavor, których poziom nie odstaje od menela, a argumentem dla niego jest "chłopcze" czy "barani łbie"."

Uważaj, szczeniaku - i nie przesadzaj. Wszystkie moje argumenty jest w stanie podeprzeć faktami.

"Niedziwie się, że Pan Yavor nie może znaleść pracy jako fizyk doświadczalny, takich jak on nie biorą za granicą, nawet gdy jest geniuszem, bo pracodawca ceni sobie tam kulturę osobistą."

A co ty wiesz, chłopcze na mcdonaldsie wychowany, na temat mojej kultury osobistej, co? Wnioskujesz z forum, gdzie bandzie matołów przystoi wszystko, a jednemu człowiekowi - nic? Dla twojej informacji: gdyby nie wspaniałe państwa Zachodu, które olały sobie Polskę w 1945 i bez skrupułów oddały ją pod władanie sowieckiego reżimu komunistycznego, Polak nie miałby problemów ze znajdywaniem pracy przy reaktorach. Z bardzo kiepskiej perspektywy rzuciłeś sloganem, słodziutki.

klod:

"mam wrazenie ze kolega yawor jesli czesciej bedzie odwiedzac to forum niezle je rozkreci "

Wszystko w waszych rękach. Obrabiajcie mi tyłek częściej, będę częstszym gościem. Do usług.

faloxx:

"Nie dość że zaczął tę przepychankę słowną to jeszcze grozi ???"

Kocie kochany, tobie bozia już nawet umiejętność chronologicznego czytania wątków odebrała? To już prawdziwe upośledzenie...



Ktoś jeszcze chce coś na mój temat skomentować? Proszę przy tym uprzejmie zwrócić uwagę, że mimo wszystko staram się unikać ocen personalnych, raczej kierując je ku ogółowi. Zawsze jeszcze mogę to zmienić i dopasować się do waszych - uwaga, trudne słowo - standarTów.

Just ask.

27.07.2005
14:44
smile
[112]

jiser [ generał-major Zajcef ]

yavor ~~>
"Chwila, kotek. Nikt tu aby wcześniej moich kompetencji w wątpliwość nie poddawał? I gdzie w moim poście było "poniżanie adwersarzy", specjalisto od wyzywania od chamów, co?"

Z przyjemnością ci odpowiem. Przypomnij sobie pierwszy swój post w wątku - lekceważenie rozmówcy z powodu pojedyńczej literówki, narcyzowate wywyższanie się nad rozmówcę ? Tiiaa, styl dyskusji na poziomie rynsztoka zdążyłeś nieraz zaprezentować (że przytoczę - wątek o fotografiach z Apollo, wątek o teorii Darwina i wątek o rozdźwięku między naukami humanistycznymi a przyrodniczo-matematycznymi).

Pomyślałem sobie - no, kogo jak kogo, ale oskarmowego udziału w dyskusji nie powinieneś dyskredytować w ten sposób. Ja to tam prawie nic nie wiem, ale on - owszem. A że wiem, w jaki sposób lubisz dyskutować - to postanowiłem to pokazać, zanim ktoś zacznie brać cię na poważnie. Tyle - że ja cię w żadnym momencie nie nawyzywałem, użyłem narzędzi dyskusji albo dowiedzionych, albo przez ciebie stosowanych. I to bez inwektyw :]

Ale w międzyczasie wyszło to, co cię do tego wątku przyciągneło - oskarm pozwolił sobie lekceważąco wypowiedzieć się o artykułach pseudonaukowych z ŚGK :)

Wykonawszy zadanie, udaję się na zasłużony odpoczynek. Over :]

27.07.2005
14:51
[113]

EMP2 [ Pretorianin ]

Plotki o trafieniu Abramsa z rail guna są tak samo wiarygodne jak te o wysadzeniu WTC. Jeśli się je powtarza to świadczy tylko o jednym - nieznajomości tematu. Typowym przykładem jest twierdzenie o systemie opancerzania czołgu M1. Gdyby osoba pisząca o nim znała temat nie zdziwiłaby się że pocisk z RPG-7 może przebić bok kadłuba. Szczególnie że odcinek fartucha chronoiącego podwozie który został trafiony nie jest specjalnie wzmocniany i poza ewentualnym wcześniejszym zdetonowaniem głowicy nie wpłynie na jej zdolność penetracji. Mamy zdjęcia trafienia i co widzimy na pierwszym z nich? Ślady po eksplozji czyli ewidentnie mamy do czynienia z głowicą kumulacyjną. Jeśli ktoś uważa że RG projektuje się po to aby strzelać z nich pociskami z głowicą kumulacyjną to chyba nie zna się absolutnie na jednym i drugim. Ale czy tak nie jest? Czy można pisać "Tak wygląda Abrams trafiony przez RPG-7 " znając choć trochę ten typ broni? Przecież do RPG-7 opracowano kilkanaście jeśli nie kilkadziesiąt rodzajów amunicji. Zastanawia mnie też to kto i po co miałby strzelać RG do Abramsa w Iraku?
No i jeszcze to: "samo działo poddawane jest ekstremalnym naprężeniom." . Naprężenia w RG są mniejsze niż w zwykłym dziale tej samej mocy bo pocisk w RG można rozpędzać przez całą jego drogę w "lufie".

27.07.2005
14:54
[114]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Panie yavor:


A co ty wiesz, chłopcze na mcdonaldsie wychowany, na temat mojej kultury osobistej, co? Wnioskujesz z forum, gdzie bandzie matołów przystoi wszystko, a jednemu człowiekowi - nic? Dla twojej informacji: gdyby nie wspaniałe państwa Zachodu, które olały sobie Polskę w 1945 i bez skrupułów oddały ją pod władanie sowieckiego reżimu komunistycznego, Polak nie miałby problemów ze znajdywaniem pracy przy reaktorach. Z bardzo kiepskiej perspektywy rzuciłeś sloganem, słodziutki.

Doskonale znam historie, jest to cel moich studiow. McDonald mnie nie wychowal, nie lubie fast-foodów.
Niestety moj poziom, jest stanowczo wyższy od twojego.
Pokazuje go właśnie teraz, gdy ty dajesz taki komentarz:
"
To na forach nie działa. Alternatywa jest prosta: albo się nie udzielać w ogóle, albo akceptować durnowato-bufonowaty poziom wątków, albo ostro reagować, dając żarcie forumowym świniom - i mając spokój w innych wątkach. Przykro mi, tak wygląda forumowa polska rzeczywistość. "

A ja pokazuje że działa.
Właśnie dystkutuje z tobą, typowym przykladem durnowato-bufoniastego trolla forumowego, za pomocą logicznych argumentow, nie wyzywając ciebie, i nie nazywajać szczeniakiem.

Problemów jak sie chce, i umnie, i nie zachowuje jak Pan, nie ma, przykładem są moi rodzice, ktorym udało się osiagnąć wiele, pracować w NIH, i NASA, i nie musieli lizać dupy partii komunistycznej przy okazji. I wiele z ich przyjaciół osiagneło to samo.
Problem jest w tym, że oni się nigdy nie zachowują jak ty, przez co było im o wiele łatwiej, bo ludzie kulturalni są cenieni, i poszukiwani, bo wyższa sfera nauki ceni sobie poziom, którego tobie brak.




"Tylko panowie jak Yavor, których poziom nie odstaje od menela, a argumentem dla niego jest "chłopcze" czy "barani łbie"."

Uważaj, szczeniaku - i nie przesadzaj. Wszystkie moje argumenty jest w stanie podeprzeć faktami.


To podeprzyj?? nie wiem jak napisac, boje sie że będziesz sie śmiał...;((((((, bo narazie nazwano mnie szczeniakiem, a argumentow dalej nie widze.




Widzisz gdzieś tu tych porządnych? Gdzie? To ci ignoranci od obrabiania innym dupy? Może to TY - amerykański geniusz wypowiadający się bez wahania na temat pochodzenia uszkodzeń pancerza, którego - co jasno wynika z treści kolejnych twoich postów - wcześniej nie widziałeś? Co, skarbie?


Tak widzę, nie my zaczeliśmy sie wyzywać, tylko Jiser, nazywal cię cudnownie chamski, co juz zauważyłem wcześniej w innych wątkach.
Twoja reakcja była o wiele ciekawsze i bardziej soczysta niż Jiser'a, który ma uzasadnienie swojej.

27.07.2005
15:01
smile
[115]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

dochodzę do wniosku, że czas kupić ŚGK i zobaczyć co tam jest:))

27.07.2005
15:02
[116]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

von Izabelin:

"Jesteśmy szantażowani, Pan Yavor nas opusci, jak dalej będziemy zwracać uwage i komenatować jego wypowiedzi, wiążać je z jego osobą. "

Te, panie inteligent, a z kim to by pan chciał wiązać moje wypowiedzi? Tak sobie tylko gdybam, nie musisz odpowiadać...

"Reszta świata, łaczy wykształcenie z pewnym poziomem kulturowym, niestety Pan tego nie zauważa.
Wykształcony prostak i cham, a niestety Pan sam stara się wyrobić sobie taką opinię, na popularnym "zachodzie" nie jest uważany za osobę wykształconą. "

Tobie się zdecydowanie pojęcia i obyczaje mylą, weź ty chłopcze zerknij do słownika.

"Wyksztalcenie łączy się z pewnymi standarTami, na które zwrociłem już nie raz uwagę, bo sam jestem wychowany na stanowczo wyższym poziomie niż Pan, a nie mnieman się jeszcze osobą wykształconą."

Chłopcze, nie tobie po pyskówie na forum oceniać poziom mojego wychowania. Gdybyś był naprawdę wychowany, natychmiast zareagowałbyś na chamski post tego tam na "j". Nie stać cię było, czy też zachodnie standarTy tolerancję wobec chamstwa za kulturę teraz uważają?

maniak1988:

"chciałeś dziadziu jakiś przykład na błędy itd w twoich artykułach więc ja ci dziadziu podam tylko jeden uznanie religii za broń masowego rażenia... kawałek dalej "religia potrafiła porazić tysiące i miliony ludzi" broń masowego rażenia dziadziu ma raczej działać na wrogów a nie ludzi po drugiej stronie barykady, dla mnie dziadziu porównywanie religii do broni masowego rażenia nie jest też najlepszym porównaniem, może nie zauwazyłeś dzaidziu tego że ludzie wierzący mogą sie czuć urażeni? pomyślałeś o tym dziadziu? bo według mnie to porównanie jest conajmniej niesmaczne "

Dziecię przygłupie, ty w ogóle sens tej wypowiedzi zrozumiałeś? A może nadal żyjesz w kraju, który uważa religię za wyłącznie piewcę dobra? Propaganda to też broń - obojętnie, czy w rękach państwa, organizacji czy kościoła. Broń, która zabiła więcej niż miecze - i wciąż zabija. Nie ma w tym NIC z niestosowności, to stwierdzenie FAKTU. Niestosowne może być wykorzystywanie religii w celach militarnych, ale wybacz - o to, smarku, pretensji do mnie nie miej.

Poza tym, nie wiem, czy jesteś w stanie intelektualnie objąć różnicę między "interpretacją" a "błędem". Prosiłem o pokazanie BŁĘDÓW. Spręż się i poszukaj, na razie nie udało ci się podać nic.

"może nie zauwazyłeś dzaidziu tego że ludzie wierzący mogą sie czuć urażeni?"

Czym? Swoją historią?

>>Owszem. Zdaje sobie sprawę, że masz zepsute mniemanie o wiarygodności informacji
>>podawanych w polskich czasopismach o grach"
>bo w tej drugiej autor chyba mnie troszeczke obraził nie sądzisz?

Dziecię moje drogie, w którym miejscu? Gdyby bozia rozumku nie poskąpiła, zauważyłbyś, że to nie ty powinieneś czuć się urażony tą wypowiedzią. No litości, chłopcze, postaraj się najpierw zrozumieć moje posty, a dopiero potem mi coś zarzucać, dobrze?

"co do meneli niedawno słyszałem paru jak wchodziliśmy ze znajomymi do sklepu, są o wiele kulturalniejsi od ciebie"

Kwestia adaptacji. Wyjdę z tego wątku i znowu będę kochany, rofl. Nie jestem przy tym pewny, czy tobie ta sztuka się uda.

"A wytłumaczenie zjawiska za pomocą railguna leży w tym samym dziale, zwanym spekulacją."

Dokładnie, nasz zaoceaniczny skarbie. Stąd byłbym wdzięczny za informację, co też pozwala tak jednoznacznie jedną spekulację wynosić nad drugą.

"Tylko ja nie muszę wzmacniać mojej wypowiedzi obrażaniem innych osób, a ty tak."

Chłopcze, gdybyś mnie odrobinę znał, byś wiedział, że to nie wzmacnianie, a bezlitosna drwina - z głupoty i niekompetencji. W normalnych sytuacjach na takie zachowania nie reaguję - tak długo, jak nie dotyczą mnie lub nie krzywdzą osób, które cenię.

Dagger:

"A mnie się wydawało że sprawa użycia railguna w tych warunkach znajduje się w szufladce z napisem "nieprawdopodobne" - yavor niestety nie pociągnął dalej tego wątku."

Nie? Dziwne, bo sugerowałem jedną z możliwości, pytając się o odległość. Jakoś nie raczyłeś zauważyć - podziękuj jednak swoim standarTowym kolegom, to dzięki nim ten wątek utonął w pyskówie.

Ketonur:

"Proponuje zostawic nasze ryje nieuprzejmie otwarte jeszcze przez jakis czas. W ten sposob atmosfera oczysci sie, gdyz stracimy caly balast gowna w postaci jawora. Amen"

To ten tutejszy standard: nazywanie forumowicza gównem, co? Chłopcze, ty widzisz, jakżeś ty się niewiarygodny tą wypowiedzią zrobił?

Co do pyskówek z idiotami - spokojnie, czas znajdę, choćby dlatego, że połączenia ignorancji i chamstwa nie toleruję. Na spokój więc nie licz.

Bawimy się dalej, chłopcy od standarTów?

27.07.2005
15:02
[117]

maniak1988 [ Konsul ]

ej yavor, brakuje ci argumentów na to co ja napisałem czy co? czekam az mi "dowalisz" ale sie pewnie nie doczekam, moja wypowiedz jak sądze była poniżej twojego poziomu więc postanowiłeś ją zignowrować, wydaje mi sie że oskarżałeś nas o coś podobnego

27.07.2005
15:03
smile
[118]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Oho, coś się dzieje - poznikały jaworowe posty z początku wątku.

27.07.2005
15:04
[119]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Jiser-->To się dzieje:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3959023&N=1

popatrz na dolne partie i mój narodowo-socjalistyczny wysiłek, poparty rewolucyjną czujnością.

27.07.2005
15:09
smile
[120]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Izabelin ~~>
Widziałem, widziałem :)
To pierwsze miejsce, gdzie popędziłem, widząc znikające posty.

27.07.2005
15:10
smile
[121]

zarith [ ]

przepraszam cię bardzo von izabelin ale ile ty masz lat? z tego co kojarzę jakieś 17-18, co w zupełności uzasadnia nazywanie cię chłopcem czy też szczeniakiem. prawde mówiąc, jakbyś nawet miał 20, to też by uzasadniało. może to niepoprawne politycznie, ale prawdziwe.

zasadniczo jestem zażenowany samym faktem, że przeczytałem tę dyskusję, cóż, taka jest cena ciekawości - bowiem dowiedziałem się o niej czytając twój kilkupostowy donos na yavora w wątku 'pytania do admina'. skoro jednak już przeczytałem, to nie omieszkam wtrącić swojego zdania, będzie to oczywiście offtopic ale przeciez z tego ten wątek się składa.

w słowach yavora 'To na forach nie działa. Alternatywa jest prosta: albo się nie udzielać w ogóle, albo akceptować durnowato-bufonowaty poziom wątków, albo ostro reagować, dając żarcie forumowym świniom - i mając spokój w innych wątkach. Przykro mi, tak wygląda forumowa polska rzeczywistość. " znajduje się przykra, może nie dostrzegalna dla ludzi w twoim wieku, prawda.

generalnie nie przepadam za metodami dyskusji yavora, ale ze smutkiem zauważam że ma swoje powody. kolega jiser rzeczywiście zachowuje się jak troll, a nawet się z tego cieszy. kolega von izabelin rzeczywiście jest chłopcem, a czasami nawt szczeniakiem. i tak dalej, i tak dalej. oczywiście nie usprawiedliwia to yavora - przynajmniej w moich oczach - ale trudno mi nie zauważyć kółka wzajemnej adoracji które walczy z yavorem nie merytoryką, ale prowokacją, wyzwiskami i argumentami typu 'a moi rodzice są tak wyjebani w kosmos że ja to musze być tak zajebistym koluniem że drżyjcie'


tak jak mówiłem, yavor mógłby się obyć bez tak często przez niego używanych niepochlebnych epitetów oraz wyzwisk. ostra reakcja nie jest tożsama z reakcją wulgarną. ale tym razem przyznaję, że nie strzela do niewinnych.

27.07.2005
15:11
[122]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

"
Tobie się zdecydowanie pojęcia i obyczaje mylą, weź ty chłopcze zerknij do słownika.
"

zerknełem, i pojecia mylą się tobie


Chłopcze, nie tobie po pyskówie na forum oceniać poziom mojego wychowania. Gdybyś był naprawdę wychowany, natychmiast zareagowałbyś na chamski post tego tam na "j". Nie stać cię było, czy też zachodnie standarTy tolerancję wobec chamstwa za kulturę teraz uważają?


A wlaśnie tak, osoba "wychowana" nie zachowuje się jak Pan nawet na forum.

Nie muszę reagować, bo nie ma na co.
Jisser, zresztą znany mi dobrze z wielu walk, po prostu skomentował twoje nagłe przybycie, słowami cudownie chamśki, co doskonale obrazuje twoje wirtualne alter ego.
Pozatym nie jest to twój pierwszy wybryk.
Twoje teksty są coraz bardziej śmieszne, a Soulcatcher czycha:)))

27.07.2005
15:15
[123]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

zarith-->
Tak mam 17 lat.

Hmm, chlopcem tak, szczeniakiem już nie. Jest to obraźliwe.
Niestety widzę, że ty też nie widzisz, że osoby zwracają sie do siebi inaczej, niż specjalnei tutaj chamskie, chlopcze, szczeniak??

Zarith, ja akurat jestem poza forumową adoracją, jakbyś nie wiedział, nie raz dostalem , za zachowanie inne niz ludziom się podobało, m.i.n napisałem jak da sie cheatować w CM, dokładnie wyjaśniajac wszystko, co się niektórym po sprawie Holmes'a nie podobało.

Zarith, nie napisalem nic o rodzicach wyjebanych w kosmos, tylko użyłem ich jak oargumentu, do wypowiedzi Yavor'a, że się nie da pracować na zachodzie etc...
Proponowalbym najpierw uważnie przeczytać co napisałem, zanim nazwiesz mnie szczeniakiem.
Ja cię nie nazywam starym dziadem.

27.07.2005
15:18
[124]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Ok Zarith jesli nawet masz rację (bo nie będe sie spierał mam własne zdanie na ten temat ale nie o moim zdaniu tu mowa) to powiedz mi czy ten cały Jawor czy jak mu tam sam nie prowokuje takich reakcji?

Przecież to że pisze sie na forum a nie rozmawia w realu nie upowaznia jego i nie tylko jego do nietonowania swoich wypowiedzi.

Jeśli tak zachwywałby się on i nie tylko on w prawdziwym życiu prowadzac dyskusję to poprostu oberwałby po buzi i to nie raz, nie sądzisz?

A skoro jednak taki ton wypowiedzi utrzymuje to chyba swiadomie prawda ? Skoro świadomie to dlaczego sie oburza?

Ja tam wolę walczyć z takimi objawami nie odrzucajac epitety w ulepszonej formie ale normalna ludzką rozmową przeicez kazdy jakąs tam inteligencje posiada a jak nie daje rady to ide do admina i po cichu się to załatwia.

Wyrzucanie swoich frustracji i brudów umysłu na innych wcale nie pomaga IMHO....

27.07.2005
15:20
[125]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

"donos" jak to powiedziałeś, zrobiłem, bo cenię sobie to forum ,a osoby pokroju Yavora psują je.
Tutaj bardzo fajnie pokazujesz swój sposób myślenia niestety cechujacy wiele osób, "donos", tak jak niektórzy nazywają informowanie policji o przystępstwie.
komuś wybito szybę w samochodzie, "doniosłem" na policję, a "donioslem" w chamski sposób, bo nie moja szyba więc nie moja sprawa.
Tutaj też nie było "mojej szyby" wiec ja "doniosłem" na forumową policję.
Osobnik pokroju pana Yavora mnie obraża, i nie tylko mnie, nie pierwszy raz, więc ja "donoszę" do Soul'a.
Tą metodą osobą która jest bee, stałem sie ja, bo ważyłem sie złamać "prawo starszeństwa" i nie tolerować wypowiedzi tego prymitywa Yavor'a, i "donioslem" do Admina.
I chwała Bogu, że wasze pokolenie już wymiera, a my bedziemy mogli "donosić" bezkarnie.

27.07.2005
15:24
smile
[126]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]


Ciekawe czy " niepochlebne epitety" Zaritha dołączą do "standartów" Izabelina na liście imć Yavora :? Prosimy o ten drobny dowodów konsekwencji w wielkim dziele naprawiania forum.

"kolega von izabelin rzeczywiście jest chłopcem, a czasami nawt szczeniakiem."

Między chłopcem a szczeniakiem różnica jest taka jak między kobietą a suką - czyli sporej dozy chamstwa IMO

27.07.2005
15:25
[127]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Zarith, gdy my staramy sie walczyć argumentami, np. ja,dostaję epitet szczeniak, co mnie skutecznie zniechęca to dyskusji i zachęca mnie to robienia portretu psychologicznego pana Yavor'a, na podstawie jego godnego ubolewania zachowania na tym forum.
Następnie gdy epitety pana Yavor'a przekraczają pewne granicę, daję post w wątku gdzie inforumuje się admina o trollach i chamach, i zostaję oskrażony o "donoszenie" przez głóny autorytet moralny tego forum.

27.07.2005
15:26
[128]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

No to dalej:

Za przeproszeniem jiser:

"Przypomnij sobie pierwszy swój post w wątku - lekceważenie rozmówcy z powodu pojedyńczej literówki, narcyzowate wywyższanie się nad rozmówcę ?"

To coś odmiennego od stwierdzeń w rodzaju "bardzo wiarygodne źródło", jednoznacznie poddających w wątpliwość wiarygodność informacji? Gość krytykuje, ja odpowiadam krytyką, wyznając prostą zasadę, że jeśli się krytykuje, trzeba prezentować przynajmniej poziom podstawowy i nie mylić gramów z godzinami.

O co skarbku chodziło? Zagrałem według waszych reguł. Co się nie podobało, że chamek twojego pokroju musiał od razu spieprzyć swoją ordynarną odzywką wątek? Co, kotuniu od standarTów?

"oskarm pozwolił sobie lekceważąco wypowiedzieć się o artykułach pseudonaukowych z ŚGK :)"

Nie są "pseudonaukowe", niedouczony chamie. Zresztą nawet nie wiesz, co znaczy "artykuł naukowy", co - jak każdemu idiocie - nie przeszkadza nijak ci się wypowiadać i krytykować innych. Jeśli już, niektóre z zamieszczonych w ŚGK artykułów przemycają w jakieś formie sporą dawkę informacji popularno-naukowych.

Boże kochany, dlaczego ja marnuję na forach czas na dyskusję z idiotami...

"Over"

Oby bez odbioru.

EMP2:

"Plotki o trafieniu Abramsa z rail guna są tak samo wiarygodne jak te o wysadzeniu WTC. Jeśli się je powtarza to świadczy tylko o jednym - nieznajomości tematu."

Proszę, zapoznaj nas z informacjami jednoznacznie identyfikującymi typ pocisku, który trafił owego Abramsa. Porównaj łaskawie z typowymi uszkodzeniami, jakie w warunkach laboratoryjnych powodowały pociski z railgunów.

"Typowym przykładem jest twierdzenie o systemie opancerzania czołgu M1."

Nieśmiało zwracam uwagę, że jesteś w ciągu logicznym mającym uzasadnić bzdurność możliwości trafienia Abramsa z railguna. Aby tę tezę uwiarygodnić, używasz argumentu zupełnie z nią niezwiązanego, co jest najzwyklejszą w świecie manipulacją.

"Gdyby osoba pisząca o nim znała temat nie zdziwiłaby się że pocisk z RPG-7 może przebić bok kadłuba. Szczególnie że odcinek fartucha chronoiącego podwozie który został trafiony nie jest specjalnie wzmocniany i poza ewentualnym wcześniejszym zdetonowaniem głowicy nie wpłynie na jej zdolność penetracji."

Ktoś się dziwił? Kolega zapomniał, jak cytat wyglądał? To może warto zerknąć i przeczytać, a nie bzdety pisać i wysuwać chore insynuacje co do kompetencji autora? Tak się bowiem składa, że prócz precyzji i dokładności istnieją jeszcze wymogi przygotowania materiału do publikacji w massmediach, które w naturalny sposób zmuszają do pewnych uproszczeń. Jeśli szanowny kolega nie jest tego faktu świadomy, wypada mi wyrazić jedynie żal.

"Zastanawia mnie też to kto i po co miałby strzelać RG do Abramsa w Iraku? "

Doskonały zestaw pytań, kochany. Mam tylko nadzieję, że adresujesz je do von Izabelina, gdyż - jak zapewne tak inteligentny forumowicz jak ty - zauważyłeś, że moje pytania były kpiną z jego wypowiedzi.

"samo działo poddawane jest ekstremalnym naprężeniom."

A tego akurat nie chce mi się rozwijać. Choć, wierz mi, mógłbym. Liczę na to, że w gruncie rzeczy jednak idiotą nie jesteś i do rozwiązania dojdziesz sam. Hint: google.

"Właśnie dystkutuje z tobą, typowym przykladem durnowato-bufoniastego trolla forumowego, za pomocą logicznych argumentow, nie wyzywając ciebie, i nie nazywajać szczeniakiem. "

Powiedz, chłopcze, proszę, że tego zdania rozmyślnie nie napisałeś? Jakiej klasy zadufanym dupkiem trzeba być, żeby w jednym zdaniu napisać "właśnie dystkutuje z tobą, typowym przykladem durnowato-bufoniastego trolla forumowego" i zaraz potem wysławiać pod niebiosa swoją wysoce kulturalną umiejętność odzywania się do rozmówcy?

Widzisz, chłopcze, sam pięknie pokazujesz, że to po prostu nie działa. Jeśli nie jesteś w stanie tego pojąć, przyjmij na wiarę.

"Problemów jak sie chce, i umnie, i nie zachowuje jak Pan, nie ma, przykładem są moi rodzice, ktorym udało się osiagnąć wiele, pracować w NIH, i NASA, i nie musieli lizać dupy partii komunistycznej przy okazji."

Wiesz, to jest cios poniżej pasa, więc i taka będzie riposta: nie jestem pewny, czy zwiewanie do kraju oferujacego łatwiejsze warunki życia jest dowodem jakiejś specjalnej odwagi lub szczególnego patriotyzmu.

"To podeprzyj?"

A użyłeś gdzieś argumentu? Wow! Gdzie?

27.07.2005
15:26
[129]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

[edit dla ubogich]
głóny==główny

27.07.2005
15:29
[130]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

""Problemów jak sie chce, i umnie, i nie zachowuje jak Pan, nie ma, przykładem są moi rodzice, ktorym udało się osiagnąć wiele, pracować w NIH, i NASA, i nie musieli lizać dupy partii komunistycznej przy okazji."

Wiesz, to jest cios poniżej pasa, więc i taka będzie riposta: nie jestem pewny, czy zwiewanie do kraju oferujacego łatwiejsze warunki życia jest dowodem jakiejś specjalnej odwagi lub szczególnego patriotyzmu.
'

Hihi, podziękowano im za współpracę, za roznoszenie ulotek solidarności.
Naszczęscie zamiast zapakować ich do ciupy na lat 10, wysłano ich do wrogów socjalizmu, za co dziękują do dzisiaj.


"Właśnie dystkutuje z tobą, typowym przykladem durnowato-bufoniastego trolla forumowego, za pomocą logicznych argumentow, nie wyzywając ciebie, i nie nazywajać szczeniakiem. "

Powiedz, chłopcze, proszę, że tego zdania rozmyślnie nie napisałeś? Jakiej klasy zadufanym dupkiem trzeba być, żeby w jednym zdaniu napisać "właśnie dystkutuje z tobą, typowym przykladem durnowato-bufoniastego trolla forumowego" i zaraz potem wysławiać pod niebiosa swoją wysoce kulturalną umiejętność odzywania się do rozmówcy?


Hehe, uwielbiam, jak pokazujesz swoją inteligencję w ten sposób;)))
Po prostu mnie z nóg zdjeło dosłowność twojego toku rozumowania.
Nie dziwie się, że nie mogleś pracy znaleść.

27.07.2005
15:32
[131]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Dobra przeczytąłem cały watek i oto moje zdanie.

Nie daliście szansy Yaworowi sie wypowiedzieć normalnie tylko od razu Jiser wypomniał mu stare dzieje a moim zdaniem człowiek chcial dobrze tzn przyłaczyć się do dyskusji itp.

Nie mozna wypominac za długo tego co ktoś zrobił w przeszłosci bo ludzie się zmieniają. Skąd wiecie że Yawor miał jakieś złe intencje piszac w tym wątku? Obraził w swoim 1 poście kogoś?

Sami mu te złe intencje włożyliscie w usta a on przyjał wasze warunki i tyle.
Wiec nie dziwcie się wszyscy ze dyskusja stała sie potem żenująca.

Co do Yawora to niestety zbierasz chłopie dawno posiane przez siebie ziarno i troszkę sie zapętliłeś w tym. Nie mozesz przyjmowac poziomu dyskusji oponentów bo tylko utrzymywanie swojego wysokiego poziomu wypowiedzi gwarantuje ci to ze ktoś cie wysłucha IMHO.

27.07.2005
15:38
smile
[132]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

yavor --> Siedze na tym forum już dobre pare lat ale takiego nadętego matoła to dawno nie widziałem. Idź sobie kolego dyskutować na zachodnie fora gdzie się takie wybitne jednostki docenia. U nas się tylko marnujesz.

27.07.2005
15:39
[133]

zarith [ ]

von izabelin --> tak to bywa, że jak ktoś się zachowuje jak szczeniak, to czasem tak bywa nazywany. tym razem akurat trafiło na ciebie... tak bywa. co do forumowej adoracji i tak dalej, pozwól że zdania nie zmienię.

jeśli chodzi o kwestie donosu, to nie rozumiem twojego oburzenia. przecież donos oznacza złożenie na kogoś doniesienia, a ty dokładnie to zrobiłeś. jedną z cech dorosłości jest godzenie się na konsekwencje swoich czynów, ja na przykład od czasu do czasu doniosę na jakiegos trolla w tym samym wątku i wcale się tego nie wstydzę. ale ja ci powiem, dlaczego tobie jest wstyd i dlaczego tak bardzo chcesz być political correctly. ponieważ merytorycznie nie dosięgasz yavorowi do piet, jedyne co mu możesz zrobić to albo poszukać starszego, w tym przypadku admina, albo chwalebnie polec - albo na polu merytoryki ze wzgledu na mały zasób wiedzy, albo na polu przepychanki słownej z powodu zbyt małego doświadczenia. tak przynajmniej ja to rozumiem. bo, jeśli chodziłoby ci tylko o prawdę i sprawiedliwość, to pewnie wspomniałbyś o nieładnym zachowaniu kolegów jisera, puzia i reszty wesołej gromadki.

bardzo mnie rozbawiło twoje ostatnie zdanie. śmiech zamarł mi na ustach dopiero w momencie, gdy kostucha szturchneła mnie kosą w bok:) to na pewno przez ten mus z łososia:)))

bamsey --> nie twierdzę że mam monopol na prawdę. ale akurat w tego typu sporach zwykle mam, więc - w przeciwieństwie do ciebie, który zauważa tylko yavora - zauważyłem również jego, pożal się boże, oponentów.

27.07.2005
15:42
smile
[134]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Zarith----> Widze że czytałeś moje posty nie dość dokładnie wiec nie wkąłdaj mi w moje intencje tego czego nie miałęm na mysli.

Jak dobrze przeczytasz to pisałem ze on i nie tylko on musi cos ze sobą zrobić w kwesti swoich wypowiedzi a w drugim poscie nawet go bronie i ganię innych ale widzę że TY tak bardzo go chcesz bronić że robisz to już nawet nie czytając uważnie kto co pisze i rzucasz sie nawet na mnie:)

27.07.2005
15:42
[135]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Och, nie chce mi się już skrobać, gdyż von Izabelin zdążył się poskarżyć moderatorowi i moja niewątpliwie ciekawa twórczość ulegnie tu najprawdopodobniej zniszczeniu. Tylko trzy zdanka komentarza jeszcze.

Jak na wyrafinowanego i wykształconego intelektualnie i kulturalnie, von Izabelin grzecznie poprosił o usunięcie moich postów, naturalnie chamskie odzywki jisera pozostawiając bez komentarza - i tak oto amerykańska kultura znowu pokazała, że poziomem dorównuje jedzeniu z McDonaldsa. Współczuję.

Druga uwaga - BamSey, gdybyśmy mieli do czynienia z sytuacją w rzeczywistym życiu, chłopiec o ksywce jiser po swojej pierwszej odzywce dostałby ode mnie w pysk i został wyrzucony za drzwi, albo - jeśli jakiekolwiek standardy rzeczywiście tu obowiązują - zostałby za te drzwi wywalony przez was, wy zaś, jako gospodarze, uprzejmie przeprosilibyście za zachowanie tego chama. I siedzielibyśmy sobie przy rzeczowej dyskusji, gdybając, co też to trafiło tego Abramsa. Sami prowokujecie chamskie zachowania i ostre reakcje, bądźcie łaskawi się pofatygować i to wreszcie zrozumieć.

Uwaga trzecia - jak wspominałem, zainteresowany dyskusją nie jestem, bo i dyskusji tu nie było. Jest szansa, że będzie, uprzejmie prosiłbym jednak, aby kwestionując moje kompetencje merytoryczne liczyć się z ostrą ripostą. Krytykujcie do woli - byle rzeczowo i kompetentnie, a nie jak ignoranci i chamy.


Mogę prosić o ostateczne zaprzestanie komentowania mojej osoby oraz o usunięcie z wątka nie tylko postów obrażających tutejsze gwiazdy forumowej etyki, ale i mnie?

Dziękuję.

27.07.2005
15:43
[136]

van der Rob [ Konsul ]

sYs|yavor ----->

Spotykamy się po raz drugi na forum. Zanim zacznę dalszą cześć postu - chciałem podkreślić że nigdzie w tym poście nie znajdziesz niekulturalnych odzywek -więc uszanuj proszę to i odpisz w ten sam sposób.

Mam wrażenie że tym razem nasze role się odwróciły.
Kiedyś miałem okazję "popełnić" wątek o fotkach Apollo (za który nota bene do tej pory mi wstyd). W wątku tym podałem "prawdopodobny" scenariusz powstania fotk z księżyca.
Po zamieszczeniu przez Ciebie informacji że program którego środek oglądałem był żartem i poparciu tego stosownymi linkami ukazującymi dowody na autentyczność zdjęć, posypałem głowę popiołem i zamknąłem wątek.

W tym wątku poruszono artykuł z ŚGK w którym pozwoliłeś sobie na przedstawienie hipotezy że postrzał Abramsa mógł być wynikiem Railgun'a. Czy widzisz pewne podobieństwo sytuacji? Z jednej strony ja postawiłem kiedyś ryzykowne (i de facto niesprawdzalne) założenie że zdjęcia mogą być dziełem CIA w studiu na ziemi. Z drugiej strony Ty piszesz że to mógłby być RailGun, nie zważając na bardziej wiarygodne uzasadnienia.

Żeby analogia była pełna pozwolisz że tym razem ja podeśle Ci link który powinien wyjaśnić tą sytuację:
https://www.altair.com.pl/files/r1203_abrams.htm

Czy starczy Ci odwagi żeby idąc moim przykładem przyznać się do tego że trochę poniosła Cię wyobraźnia w tym przypadku tak jak ja to zrobiłem?

Przyznasz bowiem że używanie argumentu w stylu "a skąd wiecie że to nie są ślady po Railu? Widzieliście kiedyś" (nie jest to wierny cytat - raczej piszę z pamięci), mogłoby idąc dalej w analogie zaprowadzić mnie do obrony w stylu "ale skąd wiecie że te konkretne zdjęcia nie zrobiła CIA? Czy sądzicie że by się przyznali? Widział ktoś z dyskutujących na forum takie laboratoria CIA?"

Czekam na Twoją odpowiedź -ciekawy jestem czy potrafisz skoncentrować się na podanych faktach i analizie podobieństw.

27.07.2005
15:45
[137]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Yawor---> Ja to rozumiem jak widzisz:)

27.07.2005
15:47
[138]

zarith [ ]

bamsey --> gdy pisałem mojego posta, ty jeszcze nie napisałeś swojego drugiego, stąd ta niekonsekwencja - mój post powinien być chronologicznie przed twoim drugim. cofam to o niezauważaniu oponentów yavora, ale nie przyjmuję do wiadomości krytyki - nie dlatego nie oceniam yavora bo drżę z chęci wstawienia się za nim, tylko dlatego że oceniają go wszyscy a ja mam ochotę na odrobinę indywidualizmu.

27.07.2005
15:50
[139]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Zarith---> Rozumiem:) Ja mam podobnie:)

27.07.2005
15:51
smile
[140]

jiser [ generał-major Zajcef ]

yavor ~~>
Ojoj ... a zapomniałeś pokazać gdzie cię zwyzywałem, prawda ?

"chłopiec o ksywce jiser po swojej pierwszej odzywce dostałby ode mnie w pysk i został wyrzucony za drzwi"
<lol> Spoko, jesteś z Warszawy, możemy się umówić w konkretnym miejscu. Ja ci powiem swoją pierwszą odzywkę prosto w twarz, a ty spróbujesz mnie trzasnąć po pysku. Ja się swoich wypowiedzi nie wstydzę. Ani one chamskie, ani wulgarne.

A może od razu chcesz, żebym zaprosił cię na trening ? Tam za klepanie mnie po pysku nie będziesz miał żadnych nieprzyjemności prawnych :]

Bamsey ~~>
Nie zachowałem się wobec niego chamsko. Ty mówisz tak, jakby on faktycznie chciał z kimkoliwek normalnie rozmawiać. Tylko jeszcze mu się to nie zdarzyło i nie widać, żeby chciał się zmieniać.

27.07.2005
15:52
[141]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Jiser---> Tego nie możesz wiedzieć na pewno prawda?

27.07.2005
15:53
[142]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Zarith-->Narazie metorycznie, Yavor nie pokazał nam niczego, jego RG dalejj jest w sferze spekulacji, tak jak moje rpg-7 ++ rozwiniete o wielostopniowe glowice.
Użyłeś słowa "donos" w sposób bardzo pejoratywny, akurat do politicall correctness dużo mi brakuje.
Cenię dyskusję z tobą, bo jeszcze mnie ani razu nie obraziłeś, z chęcią porozmawiam z tobą o w.w m1a1 i railgunach, bo jesteśmy w stanie prowadzic normalną dyskusję, w której nie nazywa mnie sie chmaskim szczeniakiem, dlatego że śmiałem zwrócić uwage "starszemu".
Wiedza pana Yavor'a w sferze fizyki doświadczalnej napewno jest większa niż moja, ale nie jest to powód sugerowania że jestem ignorantem, kiedy narazie nie podal żadnych argumentów, w porównaniu do mnie (spilling, western type HC, etc...), pozatym śmiem wątpić w wiedzę wojskową pana Yavor'a

Wracajac do tematu wątku:

Po obejrzeniu zdjęć Yavor'a, pokazujących efekty rpg-7, łatwo dojść do wniosku że napewno nie było to rpg-7 (to co przebiło m1a1)
Tylko pan yavor nie zauważył mojej wypowiedzi, traktujacej o rodzinie rpg-7 i pochodnych, ktora m.i.n sugeruje to, że Western Type Hollow Charge (HC) projectiles, do not leave spilling effects on armour, czyli ładunki kum. typu "zachodniego" nie zostawiają efektów "spillingu" ktore pan Yavor bardzo ladnie nam pokazał na zdjęciach.
Niestety pomija on to, że rpg-7 testowane na zdjeciach, ma juz dużo lat, i zostalo mocno rozwiniete, rpg-16, rpg-22 etc...
Pomija to, że od czasu zimnej wojny, mineło 15+ lat, i Rosjanie mogli się nauczyć jak robić naboje HC o wyższej jakości.
(Spilling, jest problemem wykonania głowicy, naboje gorzej wykonane, "rozpraszaja" strumień roztopionego metalu, na boki, dajac efekt spillingu. Lepiej wykonane ładunki (i lepiej zaprojektowane) maja o wiele lepsze skupienie strumienia gazów (metali w postaci gazowej) co pozwala uniknąć marnotrawienia potencjalu.

Kolejną sprawą jest przedstawione przemnie naboje wielostopniowe, oraz ukształotowanie pentratora za pomocą eksplozji, ktore pan Yavor pomija w swoich kontr-argumentach.
Tak samo rusznice ppanc o bardzo dużej prędkości wylotowej.
Po porównaniu szczątkowych argumentów Yavor'a, (głownie przeklinał nas) moje argumenty nie są mnie rzeczywiste niż argumenty pana Yavor'a

27.07.2005
15:53
[143]

-=Dexter=- [ Generaďż˝ ]

BamSey -> a jego odpowiedź na pierwszy post EMP2? moim zdaniem po tym tekście właściwie nie powinno się z nim gadać, EMP2 jak i zresztą oskarm poddali w wątpliwość wiarygodność hipotezy z ŚGK o ostrzeliwaniu abramsów w Iraku z dział elektromagnetycznych, podali konkretne argumenty podparte liczbami - gdyby sYs|yavor chciał dyskusji czepiłby się liczb - a tego nie zrobił, jedyne co podaje to inwektywy i zaklęcie (use google Luke ;) ) - moim zdaniem nie może po prostu znieść, że ktoś czepił się jego tekstu, w którym najwyraźniej popuścił wodzy fantazji

ewentualnie jest forumowym prowokatorem na krótkim pasku GOL'a ;)

27.07.2005
15:56
[144]

BamSey [ Generaďż˝ ]

Być moze Dexter być moze masz rację ale teraz już sie tego nie dowiemy :)

27.07.2005
15:57
[145]

-=Dexter=- [ Generaďż˝ ]

za szybki ten wątek... ;)

27.07.2005
15:59
smile
[146]

Drackula [ Bloody Rider ]

eee, rownie dobrze ten abrams mogl dostac z Gauss Rfile, tak samo prawdopodobne jak RG :)

27.07.2005
16:02
[147]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Tak samo, gdy ja próbowałem kontynuować dyskusję o wielostopniowych głowicach, penetratorach ksztaltowanych eskplozja, zostalem wyśmiany przez Yavor'a, za użycie slowa rpg-7, widocznie nie zrozumiał, że rpg-7 przechodzi ewolucję.
Dał serię zdjec, opatrzonych zjadliwymi komentarzami do mnie, czepianiem się mojej ortografii etc...
Po obejrzeniu zdjęc, napisałem mój poprzedni post, w ktorym chcialbym podyskutować o w.w zjawiskach, a nie sluchać obrażanie mnie przez Pana Yavor'a.

Jakikolwiek sensowny argument, byl zbijany przez pana yavor'a nie metorycznie, tylko np. km/g, to ty nie znasz ukladu SI???
czy po prostu ignorowany, keidy był niewygodny (jak moje posty o wielostopniowych głowicach, rusznicach ppanc, oraz etc..).

Problem polega na tym, że ja bynjamniej nie zaprzeczam możliwości użycia RG w iraku, tylko uważam, że jest to tak samo prawdopodobne jak rpg-22+++++ etc...
Niestety Pan Yavor nie podziela tego zdania, i uważa że jest jego wersja jest jedynna sluszna, i ignoruje komentarze innych, sam wyzywając ludzi od ignorantów i wtórnych analfabetów.

27.07.2005
16:03
[148]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

van der Rob:

"Czekam na Twoją odpowiedź -ciekawy jestem czy potrafisz skoncentrować się na podanych faktach i analizie podobieństw."

Załóż osobny wątek, gdzie będziemy mogli spokojnie pogadać (wieczorem będę miał czas). Obowiązujące tu standardy jak i poziom dyskutantów nie zaspokajają moich wymagań.

27.07.2005
16:05
[149]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Yavor, dalej mnie ciekawi, dlaczego ignorujesz każdy post który stara się prowadzic dyskusję na poziomie, a sam tylko produkujesz napastliwe, obraźliwe posty, w których nie podaleś jeszcze argumentów, tak przez ciebie chwalonych.

27.07.2005
16:05
[150]

Jaskiniowiec [ Pretorianin ]

Panowie, to co robi Pan yavor to Trolenie.
Proszę nie karmić Trola

******************************­******************************­*******
******************************­******************************­*******
UWAGA GOSCIE USENETU, WKRACZACIE NA TEREN REZERWATU TROLLI.
ABY DOWIEDZIEC SIE WIECEJ O TROLLACH, ICH ZACHOWANIU I TRYBIE
ZYCIE, PRZECZYTAJ PONIZSZA TABLICE. JEZELI CHCESZ DOWIEDZIEC
SIE WIECEJ O TROLACH, W KIOSKU Z PAMIATKAMI NA KONCU TRASY MOZESZ
DOSTAC BROSZURY I KSIAZKI O TROLLACH. DZIEKUJEMY ZA STOSOWANIE
SIE DO PRZEPISOW REZERWATU, MILEGO DNIA
******************************­******************************­*******
******************************­******************************­*******


------------------------------­-----------
| Nazwa pospolita: Troll Usenetowy |
| Nazwa naukowa: Trollus Useneticus |
| podgatunek: Posnaniensis |
------------------------------­-----------


##############################­##############################
#
# CHARAKTERYSTYKA FIZYCZNA:
#
# Pospolity troll usenetowy (Usenetus Trollicus) to stwor
# mierzacy srednio 1.7m. To nocle futrzaste stworzenie
# wystepuje w prawie kazdym klimacie i szerokosci geogra-
# ficznej. Podstawowe cechy wygladu: bardzo blada cera,
# duze kosciste wypustki nad oczami, mocna czaszka,
# wydatne stawy i charakterystyczny zapach
#
##############################­##############################


##############################­##############################
#
# SRODOWISKO:
#
# Wiekszosc trolli spedza godziny dzienne spiac pod duzym
# kamieniem. Niestety naturalne srodowisko trolli jest
# powaznie zagrozone przez przemysl. Wspolczesny troll
# czesto musi sie zadowolic niewielkim kamykiem obrosnie-
# tym mchem. Czesto trolle sa zmuszone do zycia w brudzie
# i nieporzadku, co w polaczeniu z ogolnym brakiem higieny
# wsrod trolli powoduje bardzo nieprzyjemny zapach
#
##############################­##############################


##############################­##############################
#
# DIETA I ZYCIE TROLLI
#
# W czasie ich nocnej aktywnosci, pospolity troll podej-
# muje wiele roznych dzialan, najwazniejsza z nich jest
# staranie sie o pozywienie. Najwazniejsza cecha wspolna
# dla roznych odmian i podgatunkow trolli jest ich dieta.
# Trolle do przezycia potrzebuja klotni, przygadywania
# i wnerwiania ludzi. Typowy troll potrzebuje dziennie
# okolo 10 klotni zeby przetrwac. Coraz czestsze uzywanie
# mordplikow albo po prostu ignorowanie troli powoduje
# ze coraz trudniej jest trolom zapewnic sobie podstawy
# egzystencji.
#
##############################­##############################


##############################­##############################
#
# ZNANI WROGOWIE:
#
# Niestety, trolle maja wielu wrogow. Do najczesciej spo-
# tykanych zalicza sie poszukiwacz pomocny, pisacz infor-
# mujacy, odpowiadacz zimnoglowi i mordplikacz.
# Odpowiadacz zimnoglowy w zasadzie nie jest wrogiem
# trolla. Trolle sa zazwyczaj obojetne na ich logiczne
# argumenty i wywazone odpowiedzi. Chociaz ich wypowiedzi
# nie zapewniaja trollom takiego samego pozywienia jak
# "klotniacz" albo "wysylacz wnerwiony", to jednak daja
# trollom mozliwosc przezycia.
#
# Najniebezpiecznymi wrogami trolli sa poszukiwacz pomoc-
# ny, pisacz informujacy i mordplikacz. Pospolity troll
# jest uczulony na fakty, prawdziwe dane i poszukiwania.
# Po zetknieciu z niezaprzeczalnymi dowodami i prawdzi-
# wymi danymi skora trolla zaczyna swedziec i piec, po
# czym nastepuje wysypka i bable. Prowadzic to moze do
# utraty skory w rejonie kontaktu, a nawet do utraty kon-
# czyny (w razie dotkniecia niedaleko reki albo nogi).
# Kontakt z danymi i faktami w rejonie twarzy prowadzi
# zazwyczaj do wolnej i bolesnej smierci. Kontakt z wyja-
# tkowo duzymi dawkami faktow i danych moze spowodowac
# chwilowa utrate przytomnosci a nawet trwale zmiany w
# mozgu trolla.
#
# Mordplikacz stanowi bardziej podstepne zagrozenie dla
# trolli. Nie stanowiac bezposredniego zagrozenia, mord-
# plikacz pozbawia trolla kolejnego zrodla pozywienia.
# Niektore trolle wyksztalcily sposoby na oszukanie mord-
# plikacza, zazwyczaj przy pomocy kamuflazu.
#
# Wrogowie trolli w ostatnich latach zebrali straszne
# zniwo, powodujac smierc wielkich hord trolli. Trolle
# jednak rozmnazaja sie szybko i ich populacja jest stala.
# Nie wiadomo jednak jak dlugo ta sytuacja bedzie trwala.
# W koncu naturalni wrogowie i klusownicy moga doprowadzic
# do spadku ilosci trolli. Juz teraz zauwazamy mniejsze
# zroznicowanie gatunkow trolli. Dlatego powstal ten
# rezerwat trolli, aby zapewnic zachowanie trolli nie
# nie tylko w naszej przyszlosci, ale takze w przyszlosci
# naszych dzieci.
#
##############################­##############################


==============================­============================
/ Ten rezerwat trolli powstal dzieki pomocy Ligi Przeciw-
/ znieslawieniowej Trolli, Miedzynarodowego Towarzystwa
/ Rozwoju Trolli i Stowarzyszeniu Rezerwatow Trolli.

27.07.2005
16:10
[151]

zarith [ ]

jaskiniowiec - a to coś o tobie

27.07.2005
16:10
[152]

van der Rob [ Konsul ]

sYs|yavor ---->

"Załóż osobny wątek, gdzie będziemy mogli spokojnie pogadać (wieczorem będę miał czas). Obowiązujące tu standardy jak i poziom dyskutantów nie zaspokajają moich wymagań."

Do tej pory jakoś CI to nie przeszkadzało - wiec "nie kupuje" tego argumentu. Moim zdaniem sprawa jest prosta, skoro chcesz "pogadać" więc rozumiem że będziesz do ostatniej kropli krwi bronił swej teori o RG.
Szkoda że nie stać Cię na zdanie w stylu "Sorry chłopaki -trochę pojechałem w tamtym artykule -ale wiecie jak to jest płacą za wierszówkę wiec każda hipoteza jest na wagę złota" lub innych np. "dziwię się chłopaki, że nie wierzycie w tą historię o RG - ja ze szwagrem nie takie rzeczy w garażu po pijaku budujemy".

P.S. Nie wiem czy wiesz -ale odzywka "chłopcze" była ulubionym zwrotem białych plantatorów w stosunku do Afro-Amerykanów na południu USA jeszcze do lat 50-tych XX wieku. W świetle tego troche śmiesznie brzmi zarzucanie von Izabelinowi McDonaldyzacji co?


27.07.2005
16:15
[153]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Zarith, a sam jesteś lepszy?? twoja wypowiedz też nic nie wnosi do dyskusji o RPG-7 i RG i wielostopniowych glowicach:)???

27.07.2005
16:20
[154]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Rozwijajac teorię, skłaniam się ku penetratorowi ksztalowanemu wybuchem głowicy.
Metal który znaleziono "po drugiej stronie" wskazuje na obecność penetratora.
Problem w tym, czy rosjanie, (czy "zainteresowani":) potrafią wykonać taki penetrator.

27.07.2005
16:21
smile
[155]

zarith [ ]

ale ja w przeciwieństwie do kolegi jaskiniowca cos do dyskusji wniosłem. przede wszystkim, w przeciwieństwie do kolegi jaskiniowca, zaprezentowałem swoje zdanie a nie wkleiłem jeden z najstarszych tekstów na necie. po drugie, moje wtrącenie nie dość, że już przeze mnie zostało zakwalifikowane jako offtopic, to miało na celu uspokoić dyskusję i zmusic do pewnej refleksji, który to cel, z zadowoleniem przyznaję, częściowo osiągnąłem. kolega jaskiniowiec, stojąc w zgodzie ze swoją ksywką, wkleił to ksero po to, aby dyskusję znów zaogonić, do tego w dość prymitywny, niestety, sposób.


to jest podstawowa różnica, tak jak ja ją widzę.

27.07.2005
16:24
smile
[156]

zarith [ ]

aha jeszcze jedno - z fizyki i współczesnej broni jestem noga, do czego się bez problemu przyznaję. dlatego moje posty w tym wątku są offtopiczne - mam nieco inne pole zainteresowań, nie wszystkie moje posty to offtopiki:) ale jak ktoś napisze coś mądrego, to przeczytam z przyjemnością bez względu na osobe autora.

van der rob --> pomyliło ci się z 'chatą wuja toma'. ulubionym zwrotem białych plantatorów (w ogóle, dlaczego białych - przecież jasne że innych nie było na południu usa:p) było, jest i będzie 'głupi czarnuchu':)

27.07.2005
16:29
[157]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

boy, kutuzow, wołano na hinduskich slużacych w koloniach Jej Królweskiej Mości:) (albo jego)

27.07.2005
16:34
[158]

van der Rob [ Konsul ]

Panowie ----> Chodzi mi o to że zwrot "chłopcze" biali używali często do czarnych BEZ WZGLEDU NA WIEK!
Brzmi znajomo? Kogoś Wam to przypomina?

27.07.2005
16:37
[159]

EMP2 [ Pretorianin ]

Proszę, zapoznaj nas z informacjami jednoznacznie identyfikującymi typ pocisku, który trafił owego Abramsa. Porównaj łaskawie z typowymi uszkodzeniami, jakie w warunkach laboratoryjnych powodowały pociski z railgunów.
Popatrz na pierwsze zdjęcie które zamieściłeś lub na to z artykułu w linku poniżej:
https://www.altair.com.pl/files/r1203_abrams.htm
Wyraźnie widać ślady po wybuchu na zewnątrz pancerza. To dowód na użycie głowicy kumulacyjnej. Głowica kumulacyjna zaś wyklucza użycia RG bo RG to broń która ma używać amunicji KE czyloi takiej w której nie ma materiału wybuchowego.
Nieśmiało zwracam uwagę, że jesteś w ciągu logicznym mającym uzasadnić bzdurność możliwości trafienia Abramsa z railguna. Aby tę tezę uwiarygodnić, używasz argumentu zupełnie z nią niezwiązanego, co jest najzwyklejszą w świecie manipulacją.

Właśnie że kwestia znajomości systemu opancerzenia Abramsa ma kluczowe znaczenie. Gdybyś bowiem znał ten system wiedziałbyś że przebicie pancerza bocznego z RPG-7 jest mozliwe. Laikom nie mieści się w głowie że RPG może wyeliminować czołg warty ładnych pare milionów dolarów więc wymyślili RG.
Ktoś się dziwił? Kolega zapomniał, jak cytat wyglądał? To może warto zerknąć i przeczytać, a nie bzdety pisać i wysuwać chore insynuacje co do kompetencji autora? Tak się bowiem składa, że prócz precyzji i dokładności istnieją jeszcze wymogi przygotowania materiału do publikacji w massmediach, które w naturalny sposób zmuszają do pewnych uproszczeń. Jeśli szanowny kolega nie jest tego faktu świadomy, wypada mi wyrazić jedynie żal.

Wszystko racja ale ja pisząc to miałem na myśli to co napisałeś w poście przy pierwszym zdjęciu. Bo z tego zrozumiałem że jesteś fachowcem który spojrzy na zdjęcie i może powiedzieć - to nie dziura po RPG-7.
A tego akurat nie chce mi się rozwijać. Choć, wierz mi, mógłbym. Liczę na to, że w gruncie rzeczy jednak idiotą nie jesteś i do rozwiązania dojdziesz sam. Hint: google.

Widzisz poza Internetem są też inne źródła i czasem warto do nich zajrzeć.

Najbardziej jednak ucieszyłaby mnie odpowiedź na pytanie - Jeśli użyto RG to dlaczego mamy ślad wybuchu na zewnątrz pancerza?

27.07.2005
16:39
[160]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

van der Rob:

"Do tej pory jakoś CI to nie przeszkadzało - wiec "nie kupuje" tego argumentu."

Dlaczego? Przecież grzecznie proszę. Ignorujesz moje zdanie, oczekujesz ode mnie, że będę traktował cię poważnie?

Wolałbym również, abyś podsumowanie mojej niekompetencji merytorycznej zarezerwował sobie na okres PO dyskusji, a nie PRZED, gdyż prowokujesz do riposty, a ta - z uwagi na stopień nadużyć i wyraźnie widoczną w twoich "zaproszeniach" tendencję nie do dyskusji, a do odwetu - prosi o dosadny komentarz.

Zatem, raz jeszcze, łopatologicznie - gdyż znowu masz problemy z rozumieniem: załóż osobny wątek, w którym będę odizolowany od tutejszych pożal się boże standardów. Wtedy może poświęcę ci czas, choć, doprawdy, przestaję widzieć jakikolwiek powód, dla którego miałbym to zrobić.

Zaś udowadniać sobie, że potrafię dyskutować merytorycznie, naprawdę, skarbie, nie muszę.

27.07.2005
16:40
[161]

zarith [ ]

van der rob --> nikogo mi sie przypomina. ten zwrot jest powszechnie uzywany na południu stanów, nie ma zasady że tylko biali tak mówią do czarnych. na podobnej zasadzie rasistowskie jest słowo breakfast, jako że często zapewnie biali plantatorzy kazali swoim czarnym niewolnicom wyżej wzmiankowane śniadanie przygotowywać.

27.07.2005
16:49
[162]

van der Rob [ Konsul ]

sYs/Yavor ----> Dzięki, ale ja już wiem to czego chciałem się dowiedziec i dalszą dyskusie (z Tobą) uważam za zbędną.

27.07.2005
16:49
[163]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Zaś udowadniać sobie, że potrafię dyskutować merytorycznie, naprawdę, skarbie, nie muszę.
Nie musisz, na słowo ci nie uwierzymy, po tym co tu pokazaleś:P

27.07.2005
16:56
[164]

Jaskiniowiec [ Pretorianin ]

zarith ~~> wkleiłem ten jeden z najstarszych w necie tekstów, by przypomnieć kolegom, że na tym forum obowiązuja pewne zasdy i od czasów shawn6 trole nie karmione przeważnie je omijały. Diakonem nie jestem, ale sam fakt zacietrzewienia kilku z użytkowników forum mnie zastanawia. Przyznaję, że moja wypowiedź może czasowo "zaognic sytuację".

Jeśli chodzi o wniesienie czegoś do dyskusji. Mam małe wątpliwości, że był to rpg-7, bądź jego dmiana. Biorąc pod uwagę szerokość głowicy rpg-7 , czyli 68 mm i miejsce penetracji (zdjęcie nr 2), nie jest moim zdniem możliwe tego rodzaju trafienie.

27.07.2005
16:56
[165]

EMP2 [ Pretorianin ]

von Izabelin
Obecnie w Polsce prowadzi się prace nad minami burtowymi które korzystają z penetratorów formowanych wybuchem więc nie sądze aby Rosjanie nie posiadali broni tego typu. Jednak ślad po takim trafieniu przypomina krater o dużej średnicy i niewielkim zagłębieniu. Często powstają odpryski po wewnętrznej stronie pancerza więc możliwe że to będzie ich głównym sposbem rażenia.
Ciekawa stronka z testami broni ppanc prowadzonymi przez naszych sąsiadów.

https://www.ciar.org/ttk/mbt/mbt/mbt.russia.t80u.armor-testing.html

A dla tych którzy chcieliby się dowiedzieć więcej o pancerzach, czołgach, amunicji:
https://www.ciar.org/ttk/mbt/

27.07.2005
17:02
smile
[166]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

zarith --> nie o rasizm tu przeca chodzi, jeden przykład :

27.07.2005 | 12:40 sYs|yavor [ Generał ]

mgk:

"Yavor a jakie ty masz wyksztalcenie (kwalifikacje ) by wypowiadać się na ten temat ??? bo kwalifikacje w sprawie kutury juz zobaczyliśmy."

Odpowiednie, chłopczyku, żeby nie musieć się z nich spowiadać (...)


Teraz możesz sobie odgrzebać wątek z forum CM na temat wieku graczy i sprawdzić wpis mgk i innych poczęstowanych "chłopczykiem". Możesz się ciężko zdziwić, bo na forum CM średnia wieku do 30 lat dobija - wiem bo kręciłem się tu długo i należałem do szczawi totalnych. Więc nie wypominaj wieku Filipowi bo to tylko mydlenie oczu - może i wielu atakujących Yavora to jeźdźcy bez głowy ale pewne rzeczy nie uchodzą. I tyle.

27.07.2005
17:10
[167]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

w końcu mamy dyskusję:))

Jaskiniowiec--> Średnica głowica tak, a jaka jest średnica penetratora. Nie mówimy tutaj o zwyklym HC, to napewno nie bylo to, oprócz tego, że by usmażyło ludzi w środku, to bu wypadliło dużą dziurę, a następnie rozproszyło gazy po bokach.
Oczywiście wszystko to teoria, EMP2, twierdzi, ze penetrator formowany wybuchem wygląda inaczej (tzn. jego efekty są inne).

W takim razie, co to jeszcze mogłoby być??

Mała dziura, i resztki naboju, wyglądają jak z rusznicy ppanc. tylk oczy na tyle mocne rusznice istnieją?
Precyzja sztrzału w slaby punkt pancerza, wskazuje na to, że "wróg" albo wiedział w co celować, albo miał "golden shot",
Sugeruje, że jednak golden shot jest mało prawdopodobny, więc "wróg" musiał wiedzieć co robi. Eleminuje to irakyjczykow, raczej nie mają speców od tego, pozatym sprzętu też nie mają.
Amerykanie, gdyby musieli sie wysadzać, zrobiliby to na poligonie, i nikt by nie musiał wynosic niczego na pustynię.
Pozastają dwa kraje, z możliwosciami i chęciami rozwijania broni, Rosja i Chiny.

Railgun do mnie nie przemawia, z powodu zużycia energi, trzeba by było podłączyć tam mała elektrownię by to zasilić.
Pozatym sprzęt musiał być na tyle maly, że zwinięto się momentalnie, nie potrzebując do tego aramdy ciężarówek.

Ciekawe jest to ,że w jednej z relacji, stwierdzono że załoga m1a1 obok, słyszała bardzo glosńy wybuch. Nie wiem czy takie coś zachodzi w przy wysztrzale broni elektro-magnetycznej.

27.07.2005
17:13
[168]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Anoneem, prosimy o zaprzestanie dyskusji z Yavorem na temat jego zachowania. Karmienie troll'a jak mi uzmysłowił Jaskiniowiec.

Jeśli zeche nam odpowiedzieć w kulturalny sposób, i z nami podyskutować, nie ma problemu, inaczej paszla won.

narazie kontynujemy dyskusję.

27.07.2005
17:18
smile
[169]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

OK, ja już skończyłem :)

27.07.2005
17:18
[170]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

A jaka grubość ma pancerz w tym wlasnie miejscu ??

27.07.2005
17:19
[171]

Jaskiniowiec [ Pretorianin ]

Filip - > Pamiętajmy, że głowica rpg musiałaby zdetonować na fatuchu m1a1, a więc jeśliby miałaby dokonac takich zniszczeń musuiała być tandemowa. Z drugiej strony dalsze zniszczenia wykluczają rpg-7. Koniec drogi wskazuje na to, że był tam jakis penetrator. Skreślamy rpg, wić szukajmy tego co pozostało...

27.07.2005
17:22
[172]

zarith [ ]

anoneem --> no ale widzisz, ty znów o yavorze. a tymczasem ja nie piszę o yavorze, tylko o jego oponentach. bo to nie yavor tę pyskówkę zaczął i nie on jedyny wyzwiskami rzucał, ale to on został tym złym. a niesłusznie według mnie, co będę zresztą klawiaturę niepotrzebnie zużywał, ty mi zacytowałeś brzydką odzywke yavora, to ja ci doradzę odszukanie postu mr. puzia na temat zabaw kupą.

a z tym rasizmem, przyznam się, to sam właśnie nie rozumiem i nawet miałem zapytać van der roba ale nie chciałem znów offtopika walić. bo, jak mówił walduś kiepski, jak to nie chodzi o rasizm jak chodzi? van der rob napisał wyraźnie, cytuję, 'Nie wiem czy wiesz -ale odzywka "chłopcze" była ulubionym zwrotem białych plantatorów w stosunku do Afro-Amerykanów na południu USA jeszcze do lat 50-tych XX wieku. W świetle tego troche śmiesznie brzmi zarzucanie von Izabelinowi McDonaldyzacji co?'. no jeśli van der rob nie implikuje związków rasizmu z yavorem, to ja już nie wiem. no chyba że van der rob chciał tą przypowiastką wyrazić swój ambiwalentny stosunek do mcdonalda jako firmy która owszem, wyzyskuje swoich pracowników, ale za to równo wszystkich - białych, czarnych, i w ogóle we wszystkich kolorach jakie są dostępne. ewentualnie van der rob nie rozumie pojecia mcdonaldyzacja, lub też uważa że to właśnie yavor nadużywający słowa chłopcze jest wcieleniem zła białych plantatorów, kolejna reinkarnacją ronalda mcdonalda i w ogóle takie tam pierdoły. ale mi się jednak wydaje że jemu chodziło o rasizm, a to dlatego, że sformułowanie 'chłopcze' ma o wiele prostsze wytłumaczenie w języku polskim, jest powszechnie (a raczej było bo to prawie archaizm i dlatego niektórzy odbieraja je pejoratywnie) używane i znane, i nie trzeba szukac karkołomnych powiązań z językiem angielskim. yavor ma po prostu taką manierę, zresztą często spotykaną w literaturze dwudziestolecia międzywojennego, że używa tych kotków i chłopców, w swoim przekonaniu zapewne niepejoratywnie.

mylę się?

27.07.2005
17:23
smile
[173]

zarith [ ]

aha dobra to ja też już skończyłem:)

27.07.2005
17:25
[174]

Llordus [ Generaďż˝ ]

Mialem dylemat czy sie wypowiadac, czy nie, bo merytorycznie w temacie jestem kompletnie zielony, a off-topik z takiego ciekawego watku troche szkoda robic.. Ale jednak nie wytrzymam i napisze pare rzeczy.

Bamsey--> piszesz w odpowiedzi na post jisera: "Tego nie możesz wiedzieć na pewno prawda?" A ja Ci powiem tak - dla chcacego nic trudnego. Wydaje mi sie mimo wszystko ze pare osob probowalo sprowadzic dyskusje na wlasciwe tory, ale widac ze ktos jest bardzo oporny i skutecznie przeciwdziala tym probom. I o ile nie pochwalam tego co mozna by nazwac 'powitaniem' yavora, to jeszcze bardziej jestem przeciwny temu co on pozniej zaprezentowal.

All --> Kiedys natknalem sie na pewne powiedzenie, ktore postaram sie przedstawic zgodnie z popularna dzisiaj polityczna poprawnoscia:
"Nigdy nie kloc sie z madrym inaczej. Sprowadzi Cie do swojego poziomu i pobije doswiadczeniem."

Zatem skonczymy te off-topiki i wyzwiska. Prosze o dalsze ignorowanie postow odbiegajacych od standardu przyjetego na forum CM.
Bo pomimo ze jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie, chcialbym sie czegos ciekawego dowiedziec, ale na zwiekszaniu zasobu znanych mi inwektyw uwazam jednak za strate jakze cennego dzisiaj czasu.

27.07.2005
17:26
[175]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

mgk--> Dokładnej wartości nie znam, ale jest to CM-owy "weak point" m1a1. (juz mam, 4 cale.)

Tak rpg7 i pochodne pozostawiamy w spokoju, choć na tej stronie: https://www.strategypage.com/gallery/default.asp?target=missile_mystery.htm
sugestie są inne, i nawet argumenty mają.

"No known RPG would do that kind of damage. But some Western anti-tank rockets generate a different kind of plasma jet that might create the kind of damage done"

pomijanie niestety, możliwosci, że rosjanie się nauczyli.

27.07.2005
17:28
[176]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

prosimy o zaprzestaniu OT:))

tutaj na zdjęciu mamy dziurę po tym "naboju" jak widzimy punkt celowania obrali sobie najlepszy, prawie przy styku bocznego pancerza za kołami, z goną warstwą.

27.07.2005
17:30
[177]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Nabój po przejściu przez jakąś rurę, i krzesło kierowcy, rozfragmentował się (dalej z bardzo dużą energią) zostawiając taki ślad.

27.07.2005
17:31
[178]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

następnie przeprulu przez "network box" ale widać że naboj jeszcze zachował w miarę spoistość, zostawiając dużą dziurę.

27.07.2005
17:34
[179]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

bardzo niemiłe urządzenie w każdym razie, ale o tyle niegroźne, że wymaga bardzo precyzyjnego sztrzału, z bardzo bliskiej odległości w krytyczne punkty pancerza.
RPG i tak jest zagrożeniem dla m1a1 z boku, a potrafi obsługiwato urządzenie byle poborowy po 3 miesiacach woja, jest tanie, w duzej ilości i stanowi o wiele większe zagrozenie niż to.

27.07.2005
17:41
[180]

van der Rob [ Konsul ]

Od jakiegoś czasu odnoszę nieodparte wrażenie że zarith i sYs/Yavor to jedna i ta sama osoba. Oto co mnie przekonuje do takiego stwierdzenia:

a) Poparcie zarith’a udzielane Yavorowi w tym i innych wątkach
b) Bardzo duże podobieństwo stylistyczne obu Panów (vide wywód o rasizmie)
c) Pojawienie się logicznych uzupełnień wypowiedzi z postu Yavora w poście zaritha (posty z 16.39 i 16.40) – brakuje tylko zwrotu „poza tym” :-)
d) Jeśli się nie mylę zarith pojawił się w tym wątku po interwencji admina dot. Yavora.

Ciekawy jestem czy admin mógłby sprawdzić IP tych userów.
Czy ktoś jeszcze ma podobne wrażenie?

27.07.2005
17:41
[181]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Izabelin --> Rusznica to to raczej nie była bo:
1. Załoga drugiego czołgu twierdzi że słyszała wybuch.
2. Nie byłoby śladów na fartuchu.
3. Efekty wewnątrz pojazdu po penetracji pocisku z rusznicy są chyba troche inne.
i 4. Taka rusznica musiałaby mieć niesamowitą moc aby przebić fartuch, pancerz, wyposażenie wewnątrz i utkwić głęboko w pancerzu po drugiej stronie.

27.07.2005
17:47
[182]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Zenedon--> Owybuchu juz mówiłem.
Ślady na fartuchu to chyba odłamki pancerza.
Efekty akurat są bardzo pobone, przebijanie kolejnych warstw pancerza, aż do utraty energi kinetycznej.

27.07.2005
17:49
smile
[183]

zarith [ ]

van der rob --> gorzej, jak się okaże, że jestem równiez adminem:) poczytaj zlinkowany wątek.



sorry za kolejny offtopic, co prawda jestem wielkim zwolennikiem tworzenia nieprawdopodobnych legend na mój temat, ale wolę jednak tematykę 'mason' albo 'tajny agent cia/mossadu/kgb'. ewentualnie stosunki męsko-damskie:)

27.07.2005
17:59
[184]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Może w ramach panujacych tu standarTów jednak założycie sobie wątek o yavorze? W końcu i tak w co drugim poście znowu prowokujecie do riposty. Poproście jeszcze, znowu ją dostaniecie, bo ujeżdżania po sobie tolerować nie będę, nawet gdy szczekających dużo. Na dodatek tym razem to ja poproszę moderatora o wykasowanie WSZYSTKICH postów z tego wątka w jakikolwiek sposób mnie obrażających. I gówno z niego zostanie, bo niewiele więcej tu jest.

Ach. Potwierdzam - zarith i ja to ta sama osoba.

27.07.2005
18:15
[185]

oskarm [ Future Combat System ]

sYsIyavor --> Pisze po kolei, żeby nie zapomnieć, wiec pewne informacje mogą siepowtarać w postach innych forumowiczów.

1) Zdjęcie T-72 trafionego spikiem. (Cóż zadziwiająco podobne te dziury - trochesiewspółczesne pociski kumulacyjne zmieniły od tych z IIWŚ. Zą znacznei odporniejsze na rozpraszanie w wolnje przestrzeni (dlatego zwykłe fartuchy powoli znikają z pojazdów i są zastępowane przez pancerze reaktywne (np: Baradlay). Wspaniałe ogrodzenia do okoła Strykierów są skuteczne tylko wobec około 40-50% pocisków - a główną bronią ppanc w Iraku nadal są RPG-& ze starą amunicją)

2) Wiesz ja jestem znany na tym forum z szyfrowania. Chodziło oczywiście o 500 km/h.

3) Wiem że działo można sobie w garażu zbudować ale w naszej dyskusji chodzi o działo które ma mieć zastosowania militarne, czyli ma być co najmniej lepsze od tego co dziś się uzyskuje przy pomocy ładunków miotających.

Izabelin --> błądzisz, żadne używane dzis karabiny przeciw sprzetowe nie są w stanie spenetrować aż tylu warstw pancerza o grubości takiej jak ma na fartuchach i wannie kadłuba Abrams.

CDN ...

27.07.2005
18:20
[186]

maniak1988 [ Konsul ]

co sie z tej dyskusji porobiło, jeden pismak z wybujałym ego spowodował sporą zadyme, i co najgorsze nie daje nikomu nic sobie wytłumaczyć, bez powodu zaczoł wyzywać wszystkich na prawo i lewo, otórz panie yavor wyzywaniem ludzi nic nie osiagniesz, zrobisz tylko niepotrzebna zadyme, może mała lekcja życia jak zaczniesz ludzi obrażać to obrócą sie przeciwko tobie, a jak obrazisz kogoś należącego do jakiejś społeczności to masz już troszke przewalone, a jak zaczniesz obrażać kilkanaście osób z tej społeczności to dla nich jesteś już skończony.

panowie proponuje tego człowieka po prostu ignorować nie odpowiadać na jego posty to zwykle działa na takich jak on, niech sie wykrzyczy to może sie uspokoi

27.07.2005
18:26
[187]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Oskaram - to wydaje sie bardzo podobne - a jakie jest prawdopodobieństwo że Irakijczycu użyli nieznanej Amerykanom broni ? Może to jakies patenty francuskie ? rosyjskie ? izraelskie ? (wykradzione) bo kto dysponuje jeszcze tak wysoką technologią ??

27.07.2005
18:34
[188]

oskarm [ Future Combat System ]

Wszyscy --> chyab wystarczy dyskusji o tym kto tu jest "kulturniejszy" szkoda na to czasu, wypowiedzi na ten temat pominołem w czytani, jeżeli są tam jakieś ciekawe wypowiedzi dotyczące tematu to prosze o zwrócenei mi na nie uwagi.

sYs|yavor --> Zdjęcia penetracji wschodnio niemieckich T-72 przez APDSFS z Leosia 2 (zapewne wczęsniejsze typy pocisków niż DM-53) Chyba różnica spora i to co trafiło Abramsa wygląda prędzej na nowoczesny pocisk kumulacyjny (oczywiście nie mam 100% pewności) Możliwe ze pocisk ten miał głowice z wkładką formowaną wybuchowo (takie pociski spokojnie wystarczą do przebicia panceża bocznego Abramsa na wylot).

EMP2 --> dzięki za głosy rozsądku :-)


27.07.2005
18:38
[189]

oskarm [ Future Combat System ]

mgk --> krajów które chcą dokopać USA jest wiele. Praktycznei kazdy średniej wielkości kraj ma pociski kumulacyjne własnej produkcji. Nowoczesne pociski do RPG-7 produkują min. Chyni, Iran, Rosjanie itd. Każdy z tych krajów ma interes w tym aby Arerykanom się dobrze w Iraku nei wiodło ....

27.07.2005
18:39
smile
[190]

oskarm [ Future Combat System ]

Chyni to oczywiście Chiny :-)

27.07.2005
18:40
[191]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

a jednak oskarm przywrócil moja wiarę w kilkustopniowe HC.
Zdjęcia ktore pokazal rzucają nowe światlo na temat tych naboi i rozwijania rpg...

27.07.2005
18:41
[192]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Oskarm--> Raczej nie tyle "nie wiodło" co zrobi jeden psuedo-kill na m1a1, a raczej przetestowanie nowej broni.

27.07.2005
18:42
[193]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Z tego wnoszę że to trafienie nie jest jakąś sensacją ?? Po prostu ,,lucky shot" z nowoczesnej broni

27.07.2005
18:52
[194]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Na wysłanych przez ciebie zdjęciach, jest zdjęty fartuch. "opalenizna" mogła zostać na fartuchu.
Głowica wielostopniowa mogła dostarczyć strumień za fartuchem.

27.07.2005
18:54
[195]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

A nawet przepraszam, na zdjęciu fartucha ktore sam nadeslaleś, wyraźnie widać "opalenizne"

27.07.2005
19:28
[196]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

pozatym, jak u zdjęcia ktore dal oskarm, trudno widac dziurkę??
Ma dwa cm szerokosci, i jest wskazana długopisem:P

27.07.2005
19:32
smile
[197]

Amizaurus [ Centurion ]

Witam po przerwie, byłem tydzień na wakacjach. Nie miałem cierpliwości czytać całego wątku ale to co widziałem mi wystarcza w zupełności. Więc aby wesprzeć kolegów: Ten cały przypadek to jakieś wielkie nieporozumienie. Pojęcia nie mam czemu zrobiono z tego jakąś osobliwość i co w tym niezwykłego. Rail-guny ????! :-O

Może dlatego że to podobno pierwszy przypadek przebicia pancerza tego czołgu przez wrogi pocisk, do tej pory RPg wyłączały je z akcji (a czasem nie, zdarzało się że mimo nawet 20-tu - słownie dwudziestu - trafień RPG-7 ze wszystkich stron czołg jechał dalej) ale załodze w środku nic się nie działo. Zdarzało się co prawda unieruchomienie czołgu ogniem RPG-7 a nawet raz ogniem ciężkiego karabinu maszynowego (zapalił się nieopancerzony APU), ale przeważnie wielokrotne nawet trafienia z RPG-7 w ogóle nie szkodziły czołgowi, dopiero trafienie w jakiś wrażliwy punkt lub słabo zabezpieczone pokrywy silnika skutkowało unieruchomieniem. Skuteczność mniej więcej taka jak AT rifle w CM - tyle że bez ciągłych penetracji. Oczywiście wszystko wyglądałoby inaczej w przypadku użycia nowoczesnych RPG, ale mówimy o Iraku. Ku nawet mojemu zdzwieniu stare RPG-7 okazały się nieskuteczne wobec nowoczesnego czołgu nawet z boku, konieczność uzyskania 10-15 trafień w celu unieruchomienia go (nie zniszczenia!) trudno nazwać "skutecznością". Gdyby czołg odpowiednio dopancerzyć z boków (lekkim pancerzem reaktywnym), osłonić dodatkowo żaluzje silnika i schować pod pancerz pomocniczą jednostkę napędową APU skuteczność RPG-7 spadłaby pewnie do 1%.

W omawianym przypadku było inaczej - nastąpiła pełna penetracja przedziału bojowego i gdyby ktoś stał na drodze strumienia - zginąłby. Ale cały czas chodzi o był pancerz boczny, nieodporny na nic powyżej RPG-7, więc pisanie w tym Świecie Gier (kurcze szacowne źródło o technice wojskowej...) o przebiciu na wylot "jednego z najlepszych systemów opancerzenia" jest nadużyciem lub celowym wprowadzeniem w błąd, bo zaawansowany pancerz jest z przodu, a z boku jest po prostu kilka warstw kilkudziesięciomilimetrowej blachy pancernej (co widać na zdjęciach) plus zewnętrzne osłony balistyczne (w tym miejscu chyba "ciężkie" tzn. laminowane czymśtam).
Pomijając już pytanie co by ten "rail gun" miał w Iraku robić (zwalczać czołgi Irackich partyzantów??) i czym go przewożono (dwoma ciężarówkami?) i dlaczego ten pocisk przebijał kolejne warstwy stali skoro przebijając pierwszą najprawdopodobniej by wyparował (zainteresuj się jak są skonstruowane osłony statków kosmicznych przeciwko mikrometeorytom i jak działają).

Ten Abrams na pierwszy rzut oka wygląda na ofiarę głowicy kumulacyjnej (ale nie RPG-7), naprawde nie ma tam nic niezwykłego. Zresztą na osłonie balistycznej (tych płytach wiszących z boku czołgu osłaniających kadłub na wysokości układu jezdnego) widać przecież wyraźnie ślad pozostawiony przez detonującą głowicę !!! Czy szanowny niedowiarek go nie widzi ????? Takie ślady nie występuja na czołgach trafionych przez pociski APFSDS, to charakterystyczny ślad eksplozji materiału wybuchowego w niewielkiej odległosci od pancerza.

Co odróżnia go od innych przypadków z Iraku, to większa skuteczność i znacznie lepsze skupienie strumienia kumulacyjnego niż w typowych RPG-7. Brak odprysków pancerza z tego co wiem zdarza się w przypadku głowic kumulacyjnych, szczególnie w przypadku cienkiego pancerza i głowic HEAT lepszej jakości. Skąd komuś się uroił pomysł działa hipersonicznego ? Nie wiem. Tym bardziej że pozostałości "pocisku" czyli reszta strumienia kumulacyjnego pozostała w drugiej burcie i mogła być zbadana by stwierdzić jaki to metal... ale legenda poszła już w świat i żyła swoim życiem.

Więc co to było: nie był to na pewno standardowy RPG-7. Pradopodobnie była to ukradziona głowica zachodnia lub nowoczesna głowica rosyjska przemycona via Syria, było wiele plotek o dostawach nowoczesnych rosyjskich granatników (lub tylko nowoczesnych tandemowych głowic do RPG-7) dla irackich "bojowników". Byłas to głowica o wysokiej zdolności przebicia i doskonale zogniskowanym strumieniu kumulacyjnym, bo zaczął się ropadać dopiero w drodze przez przedział bojowy czyli po przebyciu 2-3 metrów. Na dalszych zdjęciach nie widać już pojedynczego otworu ale osobne otwory zostawione przez kawałki rozogniskowanego i pofragmentowanego strumienia, oraz masę drobnych śladów pozostawionych przez rozpędzone drobiny metalu (metalu ze strumienia kumulacyjnego lub wybitego z samego pancerza). Boczny pancerz Abramsa wobec głowic kumulacyjnych przedstawia jakieś hmm tak z pamięci 400 może 500mm RHA, i to w miejscach gdzie są ciężkie osłony balistyczne (tylko tam gdzie siedzi załoga, reszta to zwykła blacha i 300-400mm RHA). Więc każda w zasadzie głowica nowocześniejsza niż RPG-7 może go przebić, i nie ma w tym nic dziwnego. Duże głowice PPK o przebijalności 1300-1500mm mogłyby pewnie przebić na wylot mimo przestrzeni w środku. Można jedynie pochwalić sposób zabezpieczenia załogi przez brak amunicji w przedziale bojowym i noszenie kamizelek przeciwodłamkowych dzięki czemu nawet załogant któremu strumień przeszedł przez oparcie fotela nie został z tego co pamietam poraniony odłamkami - odłamkami które były, widać to przecież wyraźnie po ospowatych śladach na metalu. Po prostu było ich niewiele dzieki niewielkiej średnicy otworu, niewielkiej grubości przebijanego pancerza i wielkiej prędkości strumienia, a dzięki ogromnej prędkości ich strumień był skupiony. A brak zabójczego skoku ciśnienia w czołgu też nie jest czymś bardzo dziwnym jeśli pamięta się że głowica detonowała w pewnej odległości od pancerza (uzyskiwanej przez odpowiednie wysunięcie do przodu zapalnika) a strumień kumulacyjny w drodze do przedziału bojowego pokonał kilka przeszkód oddzielonych pustymi przestrzeniami. Co innego jeśli głowica detonuje bezpośrednio przy pancerzu i gazowa część strumienia dostaje się do bezpośrednio do wewnątrz czołgu przez jedną warstwę pancerza. W poprzedniej wojnie w Iraku było kilka przypadków trafienia amerykańskich BWP przez znacznie potężniejsze głowice również amerykańskich pocisków Hellfire - w trafionym wozie byli ranni i ginał przeciętnie jeden członek załogi. W Iraku i w Somalii było też wiele przypadków trafienia nieopancerzonych lub lekko opancerzonych HUMVEE przez RPG-7, w przypadku lekkich konstrukcji strumień czasem przelatywał przez wnętrze pojazdu nie robiąc nikomu krzywdy, w jednym przypadku również przeszedł przez oparcie fotela na którym siedział kierowca, pacjent był troche poparzony i miał siniaka :-). Nie było odłamków zagrażających ludziom ani występoującego w zamkniętej przestrzeni skoku ciśnienia z powodu lekkiej konstrukcji pojazdu... Hmmm powinienem napisać coś jeszcze...? :)

27.07.2005
19:48
[198]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Amen

27.07.2005
19:52
[199]

EMP2 [ Pretorianin ]

Ja jeszcze dodam coś na temat głowicy formowanej wybuchem. Ze strony :
https://www.arasvo.com/efp.htm
mozna sobie zciągnąć filmiki (500kb) które pokazują jak taki penetrator się formuje i jak wygląda. Z tego co widać oraz ze zdjęć z Nowej Techniki Wojskowej których niestety nie zamieszczę (brak skanera) wynika że w miejscu trafienia uformuje się krater a na pewno nie będzie to czysta mała dziurka. No i jeszcze jedno - w broniach które korzystają z tego efektu formowanie penetratora a zatem i sam wybuch następuje w pewnym oddaleniu od celu i może to być kilkadziesiąt metrów. to zaś oznacza że na pancerzu nie byłoby śladów wybuchu takich jakie mamy na fartuchach.
Przykład miny przeciwlotniczej(przeciwchelikopterowej) z głowicą formowaną wybuchowo:
https://warfare.ru/?catid=317&linkid=2489

Oskarm
Dzięki.

27.07.2005
20:01
[200]

oskarm [ Future Combat System ]

Sys|yavor --> wychodzi na to, że to nie ja się udam do okulisty ;-). Co do gąsienicy to już opisał Amizaurus. Naprawdę dzisiejsze pociski kumulacyjne zostawiaja zupełnie inne slady od tych z IIWŚ. Ich zdolność od zachowanie skupienia wiązki jest zadziwiająca.
Z drugiej strony jeżeli to był pocisk kumulacyjny z wkładka formowaną wybuchowo to on nie miał prawa się rozproszyć po przebiciu pierwszej warstwy pancerza. Włąsnie po to takie pociski skonstruowano, żeby mogły przebić się przez kilka warstw stosunkowo słabych pancerzy, tak aby nei mozna było się zabezpieczyć cienką blachą przed działaniami pocisków kumulacyjnych.

27.07.2005
20:09
[201]

oskarm [ Future Combat System ]

EMP2 --> Kształt penetratora będzie uzależniony od samego pocisku i odległości od celu, ja widziałem też takie które miały kształt kropli wody, bez "rondelka" w okół (w jakieść starej nTW z poczaku lat 90-tych).

27.07.2005
20:11
[202]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Amizaurus:

"Rail-guny ????! :-O"

Co w tym, zaiste, takiego magicznego?

"Ale cały czas chodzi o był pancerz boczny, nieodporny na nic powyżej RPG-7, więc pisanie w tym Świecie Gier (kurcze szacowne źródło o technice wojskowej...) o przebiciu na wylot "jednego z najlepszych systemów opancerzenia" jest nadużyciem"

W którym miejscu jest to nadużycie? Prosiłbym to explicite wskazać, gdyż na tyle, na ile ja się znam na technice wojskowej, Abrams zalicza się do dobrze opancerzonych czołgów. Jest mi szalenie przykro, że ten pocisk był tak złośliwy i nic sobie z tej opinii nie robiąc, trafił w miejsce newralgiczne. Nijak to jednak prawdziwości użytego sformułowania nie zmienia i prosiłbym, aby nie manipulował szanowny kolega tekstem, zwłaszcza zarzucając przy tym komuś innemu "nadużycia".

"pisanie w tym Świecie Gier (kurcze szacowne źródło o technice wojskowej...) "

Mogę się wstrzelić w ten żenujący styl argumentowania? Dziękuję, służę:

...pisanie na forum o tym przez Amizaurusa (kurcze, szacowne źródło o technice wojskowej...)...

Podobało się?

"Ten Abrams na pierwszy rzut oka wygląda na ofiarę głowicy kumulacyjnej (ale nie RPG-7), naprawde nie ma tam nic niezwykłego."

Proszę zatem wyjaśnić, w jaki sposób działa pocisk kumulacyjny. Proszę to zrobić fachowo i dobrze - gdy opis będzie satysfakcjonujący, pogadamy.

"Zresztą na osłonie balistycznej (tych płytach wiszących z boku czołgu osłaniających kadłub na wysokości układu jezdnego) widać przecież wyraźnie ślad pozostawiony przez detonującą głowicę !!! Czy szanowny niedowiarek go nie widzi ?????"

Niestety, nie. Jakość zdjęcia nie pozwala na detekcję szczegółów uszkodzeń osłony. Podziwiam, że koledze się udało coś dostrzec - ja nawet nie mam gwarancji, że między ciemniejszą plamą na fartuchu a uderzeniem był jakikolwiek związek. Podziwiam wzrok.

"ale legenda poszła już w świat i żyła swoim życiem."

Nie wiem, czy żyje gdzieś, w was widzę żyje wyraźnie. Wasz niezwykle rzetelny i kompetentny styl dyskusji można byłoby jedynie podziwiać, gdyby nie subtelny fakt: rozważając kilka możliwości, warto coś wiedzieć o więcej niż jednej z nich, jak również zauważyć, że informacje podawane przeze mnie zostały określone jako jedne z możliwych wytłumaczeń - co maniakalnie nie dociera do tutejszych rozdyskutowanych łbów. Żeby było zabawniej - ja NIGDY nie twierdziłem, że ów czołg NA PEWNO został rozwalony strzałem z działa elektromagnetycznego. Pozwalam sobie jedynie bronić tezy, że taką możliwość też można wziąć pod uwagę.

"A brak zabójczego skoku ciśnienia w czołgu też nie jest czymś bardzo dziwnym jeśli pamięta się że głowica detonowała w pewnej odległości od pancerza (uzyskiwanej przez odpowiednie wysunięcie do przodu zapalnika) a strumień kumulacyjny w drodze do przedziału bojowego pokonał kilka przeszkód oddzielonych pustymi przestrzeniami."

Absolutnie nie dziwi. A kolega kiedyś widział, jak takie przestrzenie wyglądają po przejściu takiego ładunku? Tak się tylko pytam, bo mnie tam kiedyś uczono w szkole, że aby energię stracić, trzeba ją gdzieś posiać...

"Hmmm powinienem napisać coś jeszcze...? :)"

Tak. Mógłby kolega scharakteryzować, jak wygląda pancerz trafiony pociskiem stałym o dużej energii kinetycznej?

27.07.2005
20:14
[203]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Ach, jeszcze mój ulubiony cytat:

"zainteresuj się jak są skonstruowane osłony statków kosmicznych przeciwko mikrometeorytom i jak działają"

Wiesz, nie wiem, kiepsko się czuję w tematyce fizyczno-astronomiczno-astronautycznej. Chyba pozostanę przy opinii człowieka, który doskonale się na tematyce zna, wie, że meteoryty nie różnią się niczym od utwardzanych pocisków, no i doskonale zdaje sobie sprawę, przed jakimi to rozmiarami meteorytów chronią pancerze ochronne pojazdów kosmicznych...

/mode irony off.










Odpowiedź Admina:



Na wszelki wypadek powtórze edycje z górnego posta.

- nie wolno formułować postów napastliwych i obraźliwych



Kazdy Twój post łamiacy ten pkt Regulaminu = -1 w rankingu, a jeżeli to nie pomoże - ban.

Ciągle starasz się udowadniac jaki to jestes wszechwiedzący, nabijasz się z innych przy tym obrażajac ich i ukazując jacy to oni maluccy są w stosunku do Ciebie. Jeżeli takiś wspaniały to dlaczego dowartościowujesz się rozmowami z ludźmi, którzy nie są na Twoim wielkim poziomi intelektualnym? Jest rada: zmień forum [choć pewnie pisujesz tutaj bo gdzie indziej już sobie z Tobą poradzili] lub ja Ci pomoge w tym, jeżeli nie zmienisz podejścia do innych.


ps. Do reszty użytkowników - Nauczcie się ignorować niektóre zachowania na tym forum.




Wiadomość została zmieniona przez Moderatora | 2005-07-27 20:14:04

27.07.2005
20:27
[204]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

ABSCHUSSSS!!!!!!

27.07.2005
20:37
smile
[205]

merkav [ Aguś ]

USS. DD(X) ale teraz fajne nazwy ci jankesi wymyslaja :) Bliznicza jednoska do pewnie bedzie DD(Y), szybko sie im alfabet skonczy :)

Wybaczcie moje wtracenie, kontynujcie te dyskusje:) Jak nie bede mogl zasnac to zaczne czytac.

27.07.2005
20:48
[206]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

niech dobrze zrozumiem bo pierwszy raz to widze:) czy ten edit to byl dany przez admina czy javor sie chwali?:) prosze sie niesmiac :P chce byc pewny:]

27.07.2005
20:51
smile
[207]

Molzey [ Chor��y ]

Amizaurus ,
co ty chłopczyku wiesz o Rail Gunach ,żeby tak się autorytatywnie wypowiadać?!I jeszcze deprecjonujesz złośliwie ŚGK, czasopismo z którego samo Jane's czerpie materiały???
Wybacz ,nie mogłem się powstrzymać....
Moim zdaniem Twój głos to koniec tej dyskusji, cóż więcej można na ten temat napisać?

27.07.2005
20:53
[208]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mam nieco lepsze zdjęcie, może ułatwi dyskusję...

27.07.2005
20:55
smile
[209]

Pejotl [ Senator ]

Molzey -> można jeszcze do kogoś napisać "dawaj pliki!!!" żeby było konstruktywnie :-)

merkaw -> jak nie możesz zasnąć zawsze możesz na PBEM-y odpisywać :)

27.07.2005
20:55
smile
[210]

Molzey [ Chor��y ]

Wiedziałem -to z całą pewnością rail gun. Ewidentnie.

27.07.2005
20:57
[211]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Nie, końcem dyskusji jest zdjęcie Elf'a

27.07.2005
21:13
[212]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

A co wlasciwie spowodowalo unieruchomienie tego czolgu ??? bo przecież nie ta marna dziurka ;-)

27.07.2005
21:28
[213]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Odnośnie zdjęcia w większej rozdzielczości - fakt, wyraźnie widać ślady eksplozji, co zdaje się w znacznym stopniu redukować prawdopodobieństwo ukryte w wyrazie "PRAWDOPODOBNIE" w cytowanej z ŚGK informacji. Można byłoby co prawda spekulować, że mógłyby to być fragmenty jakiejś części samego pocisku, ale wydaje mi się to mniej prawdopodobne.

No i jeszcze ktoś jest tu do skomentowania, bo bardzo, bardzo prosi.



Odpowiedź Admina: Kotek, czegos nie rozumiesz - ja z Tobą nie rozmawiam i nie mam zamiaru tego robić, ja Cie ostrzegam. I weź to na poważnie, bo ja nie mam w zwyczaju żartować.

ps. ja nie ostrzegam Cie na podstawie tylko tego wątku a na podstwie całej Twojej "twórczości" na tym forum. Ziarnko do ziarnka...


Wiadomość została zmieniona przez Moderatora | 2005-07-27 21:31:56

27.07.2005
21:35
[214]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

MGK A co jestli na trasie tego pocisku znajodwali sie ludzi?P:) bo chyba to jest raczej ze srodka;) zreszta skoro przebilo to wsrodku tez jakiegos kuku moglo narobic;P

27.07.2005
21:42
smile
[215]

Molzey [ Chor��y ]

No ,przecież uszkodziło fotel, a w takich urągających "human rights" warunkach żaden amerykański żołnierz pracować nie będzie.

27.07.2005
21:55
[216]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

gro_by --> Myśle że człowiekowi wyrządziłoby spore obrażenia. Jeśliby przeszło gładko bez uderzania w kości to może miałby szanse. W innym razie murowana śmierć.

27.07.2005
21:57
[217]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Błagam udostępnijcie edit ubogim ludziom:)
gro_by --> W tym akurat przypadku załoga została lekko poraniona odłamkami pancerza lub penetratora. Jeden czołgista doznał obrażeń rąk i nóg, drugi tylko rąk.

27.07.2005
22:13
[218]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Mozley - chyba masz racje ;-)
,,As it passed through the interior, it hit enough critical components to knock the tank out of action"

27.07.2005
23:05
smile
[219]

ArtVolf [ Pretorianin ]

Ostatnio w pewnym kraju na H pewien wyznawca pewnej religii, nie wspomnę której, prosił o karę śmierci za zabójstwo potomka pewnego malarza na literkę vG, czytając pewną świętą księgę na literkę K, której tytułu nie wspomnę... Dołączamy do Europy, trzykrotne hip hip...

27.07.2005
23:07
smile
[220]

ArtVolf [ Pretorianin ]

Łooo, chyba adminek wyciął post, którego to miało dotyczyć... No nic, zainteresowani będą wiedzieć, o co chodzi :)

27.07.2005
23:47
[221]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Odpowiedź Admina:
OK, specjalnie dla Ciebie zrobie ten wyjątek i odpowiem - jasno i wyraźnie, żebyś zrozumiał tym razem to bez większych problemów:


Moderatorzy i Admini stanowią władzę na tym forum i należy się stosować bezwarunkowo i bezdyskusyjnie do ich poleceń. Nie muszą się oni tłumaczyć ze swoich decyzji.


I jako, że jesteś praworządnym użytkownikiem tego forum, to się teraz do tego dostosujesz. Temat ten uważam za zamknięty.


ps. - nie wolno "spamować" - czyli publikować na forum nadmiernej ilości zbędnych informacji.
pps. gdyby Ci przyszło do głowy jeszcze coś pisac to przeczytaj najpierw DOKŁADNIE cały Regulamin.


Wiadomość została zmieniona przez Moderatora | 2005-07-27 23:55:25

27.07.2005
23:51
[222]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

zauwazyliscie jaki sysyavor jest niepoprawny? ciekawe czy zaraz napisze kolejny post a po nim dostanie bana:P kurde byloby dobrze:) bez yavora forum cmhq wydaje sie jakies spokojniejsze:) ledwo on przyjdzie i juz sie rozruchy zaczynaja:)

28.07.2005
00:06
[223]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Odpowiedź Admina: Za ciągłe łamanie pktów Regulaminu Forum Dyskusyjnego Gry-OnLine, mówiących:

- nie wolno formułować postów napastliwych i obraźliwych
- nie wolno atakować, ośmieszać, poniżać innych czytelników tego forum
- nie wolno "spamować" - czyli publikować na forum nadmiernej ilości zbędnych informacji.
- nie wolno kwestionować poleceń moderatorów i adminów.


zostajesz ukarany banem.


Na przyszłość wszystkim polecam przeczytanie raz jeszcze Regulaminu.

Jeżeli nie zgadzasz się z powyższymi zasadami lub uważasz, że są zbyt restrykcyjne skorzystaj z innego forum dyskusyjnego.

Osoby nie stosujące się do powyższych zasad będą na stałe usuwane z forum. Bez ostrzeżenia i bez dyskusji. Kara dobierana jest adekwatnie do winy przez moderatora lub administratora. Nie muszą oni tłumaczyć się ze sposobu wymierzania kary ani z jej wymiaru.

Nie usuwamy raz nadanych blokad ksywek i blokad numerów IP nadanych czytelnikom łamiącym zasady tego forum.


Wiadomość została zmieniona przez Moderatora | 2005-07-28 00:09:19

28.07.2005
00:16
smile
[224]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

dura lex sed lex

28.07.2005
00:17
smile
[225]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

I bardzo dobrze:) Swoja droga zeby yavor nie mogl przelknac dumy tylko prosic sie o bana? W sumie mi tam go nie bedzie brakowac:)

ps. MGK a po polsku mozna prosic?:)

28.07.2005
00:25
smile
[226]

merkav [ Aguś ]

Cos o prawie, na szczescie nasza kolesiowa od laciny nie wymaga sentencji :)

28.07.2005
00:28
[227]

jiser [ generał-major Zajcef ]

O kurczaki ...

grooby ~~>
"Twarde prawo też jest prawem" lub "Twarde prawo lecz jednak prawo"

28.07.2005
00:35
smile
[228]

merkav [ Aguś ]

jiser

"O kurczaki ..."

Fakty poprosze? Co nie masz? Tak myslalem. Nie prezentujecie godnego poziomu dyskusji, ide stad.


;)

28.07.2005
00:37
smile
[229]

el f [ RONIN-SARMATA ]

mgk - wersja tuwimowska jest ładniejsza - dura sex, sed sex :-)

28.07.2005
10:21
smile
[230]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

_yavor_ -- wzruszajacy post. Ja plakalem.

A na serio - w dyskusji każdemu mogą puścić nerwy, co zdarzyło sie prawie wszystkim uczestniczącym w tym wątku. Problemem jest nerwy puszczaja w niemal każdym poście
EOT

28.07.2005
10:24
smile
[231]

Dagger [ Legend ]

Przy okazji rozwiązał się problem ze zmianą ksywki yavora ;)))

28.07.2005
10:48
[232]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

No to jak? Stanelo na nowym typie granatu RPG-7? Bo szczerze to juz predzej uwierze ludziom z NFOW niz S-F Yavor'a.

28.07.2005
11:06
[233]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

tak Wozu, staneło na albo:
1) Wielostopniowej glowicy do jakiegoś RPG-coś tam:)
2) Penetratorowi kształtowanemu wybuchem.

28.07.2005
11:20
smile
[234]

Wally [ Pretorianin ]

Śpieszmy się kochać trolle, tak szybko odchodzą...

28.07.2005
11:30
[235]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

dagger a na jaka xywke on zmienil?:)


swietlo moglbys w skrocie napisac co on napisal bo niestetty niema juz tego posta;P

28.07.2005
11:33
[236]

Dagger [ Legend ]

==>gro_oby
Chciał zmienic ksywkę tak żeby nie występowało w niej "sys" - nazwa jego byłego klanu czy cuś.

28.07.2005
16:09
[237]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

Jiser - z tymi kurczakami to przegiąłeś ;-(
pewnie to co unieuchomilo abramsa to tajemnica wojskowa ;-)) - podejrzewam że po przeleceniu pocisku - system operacyjny im się zawiesil ;-)

28.07.2005
16:28
smile
[238]

jiser [ generał-major Zajcef ]

MGK ~~>
No coś Ty ... zjadłem tylko jednego, na dodatek wczoraj i nie ja go piekłem.
Ale dobrze - rozumiem, że ciężko przekląłem, przyznaję się do swojego błędu i proszę o obłożenie mnie karą administracyjną za recydywę ;>>>

28.07.2005
16:30
smile
[239]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

gro_oby -- w skrócie to wypominał że nie tylko on złamał zasady i że wielu innych je złamało i powinni też zostac zbanowani. Nie podważał swoich win - ale zauważał niesprawiedliwość - taki mały Rejtan mu wyszedł

29.07.2005
02:44
[240]

Amizaurus [ Centurion ]

Co do penetratora formowanego wybuchowo EFP - ślady przebicia by od biedy może i pasowały (chociaż prędkość mają dużo mniejszą niż strumień kumulacyjny więc te dziurki nie byłyby raczej takie gładkie) ale te penetratory mają zwykle średnicę większą niż ołówek, po prostu mają znacznie mniejszy stosunek długości do średnicy, a gdyby zrobić penetrator tak mały by miał tę średnicę to miałby zdolność przebicia niewystarczającą nawet może do przebicia pierwszej osłony balistycznej - tego "fatrucha" na gąsienicach. Tylko ten fartuch waży kilkaset kilo i jest laminowany jakimś tajnym nadzieniem w środku, ceramika o ile nie uran. Z powodu wagi te ciężkie są po bokach tylko w miejscach gdzie siedzi załoga i jest drugi wewnętrzny magazyn amunicji, reszta jest z blachy. RPG-7 które trafiały w te fartuchy z blachy czasami zaliczały "partial penetration" do wewnątrz, raz jeden uszkodził jakiś przewód hydrauliczny. Trafień RPG-7 w fartuchy "ciężkie" podobno nie było (troche podejrzane, to spory procent powierzchni czołgu, może były ale nie pokazali rezultatów). W każdym RPG-7 jeśliby nawet te laminowaną płytę przebił, pozostałoby zbyt mało energii by spenetrować wannę kadłuba. Wracając do dziur - strumień kumulacyjny mimo niewielkiej średnicy jest bardzo długi i porusza się z prędkością kilkakrotnie większą od penetratora formowanego wybuchowo (EFP), dlatego mimo mniejszej masy przebijalność ma wyższą - w miejsce materiału który wytracił prędkość lub rozproszył się wciąż z tyłu napływa nowy i nowy o wciąż wysokiej, prawie początkowej prędkości nawet >10km/s. Przypominałoby to troche strzelanie z rail-guna masy małych pocisków jeden za drugim. Pierwszy zdezintegruje się robiąc maly krater lub przebijając pierwszą przeszkodę, ale zaraz nadleci następny pogłębiając otwór itd. itd.
A drugą rzeczą która raczej definitywnie wyklucza EFP jest ślad na pancerzu (a raczej fartuchu) który oznacza że głowica zdetonowała w niewielkiej odległości. Penetratory EFP są detonowane w znacznej odległości od pancerza (np. w minach burtowych nawet kilkadziesiąt lub ponad 100 metrów) ponieważ pocisk nie rozprasza się, ale również dlatego że podczas etapu formowania się po wybuchu przebywa sporą odległość rzędu co najmniej kilku metrów (nie pamiętam wartości w kalibrach), dopiero wtedy jest "gotowy" by uderzyć w pancerz więc głowicę trzeba detonować co najmniej kilka metrów od pancerza (rzędu metra przy bardzo małych kalibrach ale te znów mają zbyt małą przebijalność). Ślad na fartuchu jest natomiast bardzo charakterystyczny dla głowicy kumulacyjnej (odłamkowa uszkodziłaby fartuch lub pozostawiła wgniecenie w pancerzu oraz ślady odłamków, tu mamy tylko osmalenie dookoła dziurki i ślady drobniutkich odłamków powstałych zapewne z cienkiej blachy stanowiącej osłonę aerodynamiczną głowicy). Podejrzewam nawet że każdy typ głowicy pozostawia charakterystyczny "wzór" tego śladu, wynikający z geometrii głowicy i odległości od pancerza :). Gdyby wziąć po kilka głowic każdego używanego przez npla typu i zdetonować przy pancerzu to pewnie dałoby się wzrokowo odróżnić jedne od drugich po tym śladzie, przynajmniej niektóre :).
Co do rail-guna - nie wiem jaką prędkość i mase pocisku rail-guna chciał sla... yavor zastosować (może jeszcze napisze w innym wcieleniu), ale jeśli chodzi o pociski najczęściej przy eksperymentach z prędkościami hipersonicznymi stosowane czyli kuliste, przy prędkości umiarkowanej kilku km/s miałby mizerną energię i przebijalność w porównaniu ze strumieniem kumulacyjnym, więc nie mógłby zrobić takiej głębokiej penetracji, zaś gdyby miał prędkość kilkunastu-dwudziestu kilku km/s wtedy owszem miałby energię i wybiłby dziurę (i to może nie taką małą) ale w kontakcie z przeszkodą wyparowałby (razem z częścią pancerza) co (moim zdaniem) spowodowałoby właśnie znacznie większy krater, i do kolejnej przeszkody jaką była wanna kadłuba dotarłby już w postaci chmurki plazmy - posiadającej wciąż ogromną energię ale działającej na zbyt dużą powierzchnię żeby wybić otwór - a już na pewno tak niewielki. Tak że gdyby yavor chciał zrobić taką dziurę rail gunem, moim zdaniem musiałby użyć wersji strzelającej ogniem ciągłym i to z niezłą szybkostrzelnością żeby wszystkie pociski trafiły w jeden otwór :).
Teraz co to ma wspólnego z zasadą działania osłony chroniącej statki kosmiczne przed mikrometeorytami wielkości rzędu części milimetra, które z wielką prędkością mogłyby uderzyć w pojazd i wybić dziurę w poszyciu. Jak zrobić taką osłonę. Mamy oczywiście ograniczenia wagowe, możemy na przykład użyć tylko 3 milimetrów aluminium do konstrukcji ściany. Strzelamy zatem z działa hipersonicznego jakąś drobiną z prędkością meteorytową (8-20km/s) do 3mm blachy. Błysk i w blasze jest wywalona spora dziura. Przebija z łatwością. Ale kombinujemy inaczej. Stawiamy najpierw jedną blachę 1mm, kilka centymetrów przerwy a potem drugą 2mm. Strzelamy znowu. Błysk, huk, w pierszej blaszce dziurka, druga... osmalona. Co się stało, pocisk poruszający się z ogromną prędkością w zetknięciu z pierwszą blaszką wyparował, odparowując przy okazji część blaszki i wybijając tym samym spory otwór. Ta kula rozprężającej się plazmy podróżuje oczywiście dalej i ma prawie niezmienioną energię ale znacznie mniejszą gęstość i gdy rozprężając się uderza w końcu w drugą, 2mm ściankę, działa już na tak dużą powierzchnie centymetra kwadratowego lub więcej że nie jest w stanie ani wybić w nim dziury ani odparować tak dużej powierzchni metalu i nie przebija jej, zostawiając najwyżej wgłębienie. Oczywiście działa to tylko do pewnej wielkości drobin, meteoryt wielkości milimetra zapewne przebije się przez obydwie ale takie trafają w statki bardzo rzadko, tymczasem mniejszy drobiazg jest znacznie częstszy. Tak więc pocisk o Bardzo Dużej Prędkości w zetknięciu z przeszkodą nawet cienką mimo że traci bardzo niewiele energii może ulec dezintegracji lub wręcz odparować i nie być w stanie przebić kolejnej przeszkody ustawionej w pewnym oddaleniu - to zupełnie nie pasuje charakteru zniszczeń w tamtym czołgu, gdzie pocisk przebił wiele przeszkód.
Gdybyśmy chcieli tak szybkim pociskiem drążyć głęboki otwór lub przebić wiele przeszkód, po dezintegracji pierwszego z tyłu musialby nadlecieć kolejny pocisk kontynuując drążenie otworu lub pokonując kolejne przeszkody, a gdy ten się rozpadnie do dzieła przystępuje kolejny i kolejny i kolejny... szybkostrzelne działo hipersoniczne ? Albo tymi "kolejnymi pociskami" mogą być na przykład kolejne części (lub centymetry) strumienia kumulacyjnego. :-)

P.S. Muszę dodać że z tego co wiem metal strumienia kumulacyjnego mimo hipersonicznej prędkości uderzenia przekraczającej nawet 10km/s nie odparowuje przy uderzeniu w metalowy pancerz. Prawde mówiąc nawet nie roztapia się, jest wciaż w stanie stałym chociaż z powodu występujących ekstremalnych ciśnień zachowuje się jak ciecz (i przebijany metalowy pancerz również zachowuje się jak ciecz - płynie, usuwając się z drogi strumienia). Tak więc do odparowania metalowego pocisku potrzebna byłaby chyba prędkość większa od 10km/s natomiast już tutaj mowy nawet nie ma o utrzymaniu pierwotnego kształtu pocisku (jak pisałem zachowuje się jak ciecz) więc możliwości penetracji kolejnej przeszkody są już bardzo problematyczne. Strumień kumulacyjny obchodzi tę niedogodność dzięki swej długości, mimo że czoło ulegnie dezintegracji z tyłu wciąż napływa świeży materiał, ale to już pisałem. Jeśli komuś udałoby się strzelać z rail-guna prostym drutem, może uzyskałby pożądany efekt :-). Aha, skąd wiadomo że materiał wkładki kumulacyjnej w zasadzie nie roztapia się ? Można wykonać eksperyment - stożkową wkładkę kumulacyjną podzielić na kilka części. Następnie "strzelić" do odpowiednio dużego pojemnika z wodą. Następnie wydobyć metalową pozostałość po strumieniu kumulacyjnym i stwierdzić że mimo fantastycznego kształtu składa się on też z kilku sprasowanych razem ale oddzielnych częsci :-). Istnieją też (w górnictwie) wkładku kumulacyjne wykonane ze... sprasowanego proszku metalu :-). Ważme by miała odpowiednią gęstość i kształt :-). W trakcie detonacji sproszkowany metal zachowuje się prawie dokładnie jak lity, natomiast po strzale taki sprasowany proszkowy rdzeń znacznie łatwiej usunąć z otworu niż lity kawałek metalu - drobiny wciaż są rozdzielone, nie zlewają się w jedną całość :-)

29.07.2005
02:52
[241]

Amizaurus [ Centurion ]

Zapomniałem dodać - jeśli rozpatrujemy już fantastyczne bronie to taki otwór pozostawiła by raczej jakaś broń emitująca skupione wiązki energii - na przykład wiązka elektronów lub innych cząstek elementarnych... może laser... ale wiązka nie rozdzieliłaby się w trakcie lotu na kilka fragmentów i nie zostawiła fragmentu penetratora w przeciwległej burcie :-). Nie mówiąc już śladzie eksplozji na burcie. Który wyraźnie widać na pierwszym zdjęciu podesłanym przez samego yavora przecież :-).

29.07.2005
02:55
[242]

Amadeoosh [ po prostu Ama ]

Chciało Ci się tyle pisac o tej porze? :P Jestem pełen podziwu...

29.07.2005
03:19
[243]

Amizaurus [ Centurion ]

Dla sysyavora (lub samego yavora ;-)

https://www.firebaseskull.com/RPG.html

Aha, co wyłączyło czołg z akcji - kiedy coś hukiem i błyskiem przelatuje przez wnętrze czołgu, dziurawiąc siedzenia, metal i skrzynkę z elektroniką, zrzucając ładowniczego z siedzenia i raniąc jedną osobę drobnymi odłamkami w ręce i nogi a drugą w ręce, oraz generując tyle ciepła że uruchamia się halonowa instalacja gaśnicza, to czołg jest raczej wyłączony z akcji - poraniona i kaszląca załoga wyczołguje się z wnętrza, a zniszczona skrzynka z elektroniką wyłącza system kontroli ognia a może przez jakieś zwarcie lub zabezpieczenie całą elektrykę w czołgu. Nietknięty pozostaje tylko kierowca który jest w oddzielnym przedziale. Oczywiście należy zauważyć że załoga żyje i dwie osoby są tylko lekko ranne, a czołg wymaga jedynie wymiany skrzynki z elektroniką i bezpieczników (ewentualnie jeszcze wymiany butli z halonem, zaspawania małej dziurki, sprzątania i odkurzania) by znów być sprawnym. W przeciwieństwie do na przykład T-72 lub nawet T-90, gdzie strumień kumulacyjny trafiłby po drodze na magazyn amunicji co skończyłoby się wiekim fajerwerkiem, odlatującą wieżą i natychmiastową śmiercią całej załogi niestety...

29.07.2005
03:21
[244]

waslo [ Ajacieden ]

Amizaurus ty mówisz przez sen sam do siebie czy mi się wydaje

29.07.2005
03:22
[245]

waslo [ Ajacieden ]

nie sory pomyliłem ksywy takie podobne Amizaurus i Amadeoosh

29.07.2005
03:52
[246]

Amizaurus [ Centurion ]

Rzeczywiście nudzi mi sie w tej chwili :-). Szukałem ładniejszych zdjęć w wyższej rozdzielczości tych dziur, trafiłem na jakimś forum na tekst pisany wyraźnie przez kogoś znającego sie na rzeczy:

The "Mystery Projectile" that caused the penetration of an M-1 tanks side armor was probably a Russian RPG-7V or similar type. This is an improved version with wave shaper in the HEAT warhead. The pictures (see here) of the penetration show classic HEAT warhead circular flash and light material splash (aluminum or similar from outer warhead casing) in a roughly circular area and at between 500 - 800 mm radius around the penetration hole. It also seems as if the entry hole on the skirt plate has a ragged and enlarged hole. This is consistent with wave shaped warheads that do not have optimal performance at point of impact as the jet is still being focused. In pictures 2-5 there is virtually no spalling around the inside exit hole and immediately adjacent interior equipment. Only items directly in penetration path has been punctured or splashed with molten copper (see gun guard picture). It appears as if the jet was disrupted and started deflagrating by interior components spaced effect and material compositions. The last picture shows residual heat discoloration on the switch box, which is typical of molten metal heat transfer and short-circuit effects as can be expected when you send conductive liquid or particles into an electrical box.

The damage done is similar in appearance to that done to other armored vehicles that have been penetrated by an RPG-7. In this case, the round hit one of the few areas on the side of the tank that was vulnerable to penetration by an RPG round.

dwa posty dalej, kiedy inny uzytkownik jednak wątpił cytując jakieś pojedyncze zdanie z newsa prasowego, odpowiedział: I probably shouldnt have even bother posting it...

chwilę dalej ktoś wysunał hipotezę podkalibrowego pocisku ze zubożonego uranu wystrzelonego z działka 25mm a jeszcze inny lasera... tacy ludzie są wszędzie, więc myślę że podanie wyjaśnienia wystarczającego dla ludzi posiadających rozsądek i logikę naprawde wystarczy, a reszta populacji się tak nie przejmujmy ;-) dopóki nie chodzi o coś o czym będą iść głosować ;-)

29.07.2005
03:54
[247]

Amizaurus [ Centurion ]

A może oficjalny raport ?

https://www.strategypage.com/gallery/default.asp?target=solved.htm :)

29.07.2005
04:46
[248]

Amizaurus [ Centurion ]

OK, mój ostatni post dzisiaj :-). Wiecie jak tak patrze na to zdjęcie z raportu gdzie wyraźnie widac ślad eksplozji, tak że można ustalić jego centrum, wygląda na sam brzeg osłony balistycznej, byc może kilka milimetrów od krawędzi. A w raporcie jest napisane że nie doszło do żadnego skażenia i nie brał w zdarzeniu udziału żaden materiał radioaktywny, jest również napisane że osłona może być naprawiona w jednostce. Być może strumień wcale nie spenetrował kompozytowej części osłony, przecież wkładka nie zajmuje całej powierzchni osłony, muszą pozostać jakieś ramy, krawędzie tej płyty to zwykły metal. I mam wrażenie że właśnie przez samą stalową krawędź ciężkiej (balistycznej) osłony przeszedł strumień. Dlatego uważa się to za "lucky shot" albo "golden RPG" - klasyczna CMowa "weakpoint penetration" :-). Oczywiście po skupieniu wiązki widać że głowica była nowoczesna (żaden chiński klon RPG-7) ale niekoniecznie bardzo potężna. Chociaż prawde mówiąc gdyby to był na przykład RPG-29 to powinien bez problemu poradzić sobie nawet przechodząc przez te osłonę balistyczną.

29.07.2005
11:37
[249]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Amizaurus -> Ale Cie wzielo ;), a wystarczylo przesledzic dyskusje na NFOW :P - ludzie tam piszacy naprawde sie znaja na tym co opisuja. Z reszta, w odpowiednim watku widac jak uchylkiem wynurza sie watek o Rail-Gunie i szybko niknie w odmetach S-F, przysloniety konkretami na temat dzialania nowych glowic do RPG-7 oraz RPG-29.

Trzeba jeszcze raz powiedziec, ze Abrams to zaden wunderpanzer, a jego slawa, w technicznym ujeciu, a nie medialnym, nie dotyczy niezniszczalnosci, a tego, ze nawet po trafieniu, istnieje bardzo wysokie prawdopodobienstwo, ze zaloga sie uratuje. Dyskusja na NFOW prowadzona byla jeszcze ponad pol roku temu, i padly tam min. takie dane, ze do tamtej pory zniszczono ok. 80 Abramsow, z czego 68 bylo do odratowania (remont generalny w USA), natomiast zginelo w nich 15 zalogantow. To jest naprawde niewiele w stosunku do doniesien na temat np. zniszczonych T-72 w Czeczenii, gdzie w przypadku trafienia w karuzele, ginela cala zaloga.

29.07.2005
12:45
[250]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Wozu - a jak na tle Abramsa prezentuje sie izraelska Merkava, jesli chodzi o przezywalosc zalogi? Masz moze jakies dane?

29.07.2005
12:49
[251]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Rah V. Gelert - Merkavy chyba nie miały okazji sprawdzić się w konflikcie na miarę walk w Iraku czy szturmu Groznego. Podejrzewam ze wszelkie porównania mogą być jedyne teoretyczne.

29.07.2005
12:54
[252]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Rah V. Gelert -> Niestety IDF'em sie nie interesuje az tak. Mowi sie, ze jest pojazd bezpieczny (czolg/bwp). Przegladajac dane techniczne oraz to jak opancerzono ten pojazd, tez mozna dojsc do takich wnioskow. Wiadomo tez, ze Merkave nawet III (o IV jeszcze informacji z walk nie slyszalem) mozna poslac do piachu. Jednak konkretow nie znam jak wyglada przezywalnosc zalog w momencie trafienia czolgu.

30.07.2005
02:55
[253]

oskarm [ Future Combat System ]

Azimaurus --> Sądząc po długości zapalników kontaktowych (na niektorych minach w nie wyposarzonych) to dla HC formowanego wybuchowo wystarczy detonacja w odlełości około 2-3 kalibrów (czyli osmalenie mogłoby się pojawić). Reszta twoich wątpliwości jest uzasadniona.

Przejrzałem fotki zniszczonych Abramsów. Faktycznie na tych, które są w necie nie ma dwóch pierwszych fartuchów uszkodzonych przez RPG. Jeżeli są uszkodzone, to są zerwane przez IED (przynajmniej tak to wygląda) :-)

Rah --> nie znają składu pancerza (jedynie jakieś estymacje), braków raportów i zdjęć z uszkodzenia nowych Merkav (III z nowymi modułami opancerzenai na wieży, IV), ciężko jest coś powiedzieć na ten temat.


OT.
Do moich przeciwników: Jutro zabieram siedo odpowiadanai na PBEMy - w końcu :-)

31.07.2005
00:29
smile
[254]

Rzelu [ Legionista ]

Amizaurus --> Dziękuję za uratowanie tego wątku. Gdybyś znalazł się w Szczecinie - stawiam piwo.

Przepraszam wszystkich za off, ale to był wyjątkowo ciężki wątek.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.