Obestyjka [ Pretorianin ]
czy ktoś z was kładł kiedys kafelki?
chce położyc kafelki w przedpokoju. aktualnie mam tam drewniany parkiet, od 30 lat co 2tygodnie mocno pastowany.
czy wystarczy zerwać parkiet, położyć grunt, potem klej i odpowiednio przycięte kafelki. około 7m2. ile to moze zając robione w 2 osoby?
Azazell22 [ Generaďż˝ ]
facet chyba sobie jaja robisz:P ale okej 7m2 ? zalezy jakie plytki :) i zalezy jak to umiecie robic ja bm to troche robil ale ile niewiem ... najpierw czyścisz podloge po zerwamiu parkietu i kladziesz rozrobiony grunt i klej i kladziesz .. same kładzienie to pryszcz gorzej z wyczyszczeniem tego;/
Attyla [ Legend ]
Bez poziomowania i gruntowania i przy założeniu, że posiadasz narzędzia 7m2 to kwestia najwyżej 1 dnia (jeżeli będzie dużo docinek)
Obestyjka [ Pretorianin ]
koszt tego to : niecałe 200zł kafelki (IV klasa ścieralności, max jest V. czyli ok)
grunt 25zł
klej 18 zł
maszyna do cięcia 80zł.
czyli około 320zł. plus ewentualnie narzedzia.
a specjalista by pewnie tyle lub dwa razy wiecej za robote wziął.
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
Zerwij parkiet i sprawdź jak z równością podłoża. Jeśli sa nierówności zapodajesz jakąś wylewkę samopoziomującą i gitara. Jedyny kłopot jaki ja widzę to docinanie tych przekletych płytek. Jak ja tego nienawidzę.
Obestyjka [ Pretorianin ]
czy / jak sie rwie parkiet?
Martini1985 [ Pretorianin ]
hehe, ja sie na tym nie znam, ale i tak sie wypowiem:) zostaw parkiet...tylko sie nameczysz. Parkiet jest sliczny(jak blyszczy)!!! Wystarczy tylko wynajac kogos od ceklinowania(czy jakos tak to sie nazywa...) i on go odnowi tak, ze nawet Ty go nie poznasz! A takie tam pospolite kafelki, pfffffffff!
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
To po 30 latach sam ci jeszcze nie odchodzi??
W zasadzie nie wiem ,nigdy ne miałem doczynienia z pakietem, ale na mój chłopski rozum, skoro i tak go zrywasz, to młotek, majzel czy tam dłutko i walisz w miejsce łączenia dwóch. Jak jeden wyciągniesz, to reszta to pryszcz. Pewnie wykazałem się teraz totalna nieznajomością tematu, ale nie jestem profesjonalista, poprostu staram sobie radzić z remontami przeróżnej maści samodzielnie.
Przemodar [ Konsul ]
Obestyjka -> Jeśli nigdy tego nie robiłeś, a widziałeś tylko jak ktoś robi, to: zejdzie ci na tym trzy dni, zniszczysz połowę materiału, pokaleczysz łapska, spalisz piłę (jesli nie tniesz ręczną przecinarką, to zależy od twardości kafli). Fachowcy biorą zwyczajowo drugie tyle od metra, ile kosztowały kafle, tzn. wydałeś 1200 zł na luksusowe kafle, to wezmą 1200 zł za robotę. Ale jeśli jest konkurencja, to nie świrują i biorą zazwyczaj 20 zł/m kw.
Przemyśl to dobrze, bo przedpokój to wizytówka domu i jak schrzanisz robotę, to serce będzie cię boleć przy każdym wchodzeniu i wychodzeniu z domu :-)
Parkiet rwiesz w znoju i pocie czoła. A jak to nie istotne, byle skutecznie. Ale lepiej go zostawić, wycyklinować i zrobić renowację. Drewno jest lepsze niż byl kafle.
Martini1985 [ Pretorianin ]
my mamy parkiet od 25 lat i wyglada super. W zeszlym roku mielismy zrywac wszystko i klasc szwedzka, ale jednak zdecydowalismy sie go odnowic i nie zalujemy do tej pory!
Obestyjka [ Pretorianin ]
martini ---> nie ma szans zostawienia parkietu (klepki). był od tak dawna, taką ilością pasty męczony, ze lakieru na nim nie da sie położyć, pasta tak głęboko weszła, ze lakier zejdzie.
a pasta + brudne buty np w błocie lub śniegu to bardzo złe połączenie.
Arczens [ Legend ]
Ja mam klasc kafelki na balkonie, juz rok sie za to zabieram i cos czuje ze niedlugo mnie to dopadnie. Jak juz Ci sie uda to napisz jak poszło.
Martini1985 [ Pretorianin ]
dla chcacego nic trudnego...:o) a jaki efekt!
Martini1985 [ Pretorianin ]
a tak poza tym to oni maja takie smieszne maszyne, ze stary lakier zeskrobuja i klada nowy, a do tego dokladaja jakies klepki jak brakuja, albo jak sa brzydkie...
Obestyjka [ Pretorianin ]
specjalisty obawiam sie brać z dwóch powodów:
1. extra koszt i mniejsza satysfakcja.
2. a jak gosc mi zrobi sie na odwal sie. czyli albo nie bedzie umiał albo zrobi byle jak.
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
Mnie się wydaje, że parkiet, czy jakiekojwiek drewno do przedpokoju to nie njaszczęśliwszy jednak pomysł. W końcu tam od razu z dworu buciorami wchodzimy. Błoto, woda i co tam jeszcze na butach wnieśc możemy mocno szkodzi drewnu, a pielęgnować to ciągle nie każdy na czas, ochotę czy pieniadze. Ja jednak obstaje przy kafelkach.
bad_______dream [ Centurion ]
Obestyjka to popytaj wsrod znajomych czy nie mieli jakiegos dobrego fachowca, ewentualnie moze ktos ze znajomych sam to robi
Skype [ Konsul ]
ja ostatnio kładłem terakote na balkonie. Pierwszy raz to robiłem ale wyszło całkiem dobrze. Jeśli masz w przedpokoju równo, to nie będziesz miał większych problemów (tak myślę). Ja na balkonie musiałem robic wylewke, bo cholernie nierówno było. No i oczywiście parę płytek poszło do wyrzucenia przy cięciu(ciąłem tą ręczną przycinarką). Zwracaj uwagę przy równaniu płytek, tak żeby szczeliny między płytkami były równe. Bo jak nie są równe, to to strasznie widać, szczególnie jak sie fugę położy....
powodzonka...
Obestyjka [ Pretorianin ]
skype --> możesz szczegółowo opisać swoje poczyniania z komentarzami?
Martini1985 [ Pretorianin ]
a do tych szczelin, to mzna kupic takie specjalne plastiki, male krzyzyki, ktore sie wklada, zeby wszystko bylo rowne:) ok, juz wiecej sie nie wypowiadam. powodzenia!
Obestyjka [ Pretorianin ]
martini---> czytaj jak ci odpisuje.
u mnie jest pasta - nie lakier.
pasty jest tyle, ze zeby lekier sie trzymał musieli by położyć nową klepkę.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
u wujka na wsi było takie hasło: trzeba zrywać parkiet, bo krowy pod sufitem stoją
melkora [ Generaďż˝ ]
Ja kładłam na ścianach w sumie jest to łatwiejsze niz na podłodze.Radziła bym ci wydac nieco więcej niż robic to samemu,widziałąm efekt takiego własnego dzieła w łazience i wygląda fetalnie.Nie życze Ci tego.
Powodzenia.
garfield_junior [ Generaďż˝ ]
<--- VinEze
slowik [ NightInGale ]
Obestyjka===>co do parkietu jesli myslisz ze jest on tak zajezdzony ... moze to wniknelo do srodka no to parkiet jest raczej do wywalenia jesli srobila sie skorupa to cykliniarka nie bedzie chciala tego brac :D (wiem cos o tym :P )
zrywac ten parkiet bedzie sie zaleznie od kleju na jaki byl klejony jesli jakis dobry(mocny klej) to szykuj przecinak i mlotek jesli na cos slabego to ruszysz i cala podloge wyniesiesz :D
co do narzedzi do ukladania dorzuc jeszcze poziomice i krzyzyki (takie plistikowe) bo jak dla mnie nieciekawie wyglada jesli plytki maja rozne poziomy i stopien nachylenia wzgledem siebie krzyzyki sa po to zeby zachowac odleglosci ....
jesli podloga bedzie w poziomie (nie plaska ;-) bo moze byc plaska i szkoszona :P ) to bedzie sie latwiej kladlo tak wiec w razie nierownosci wylicz czy lepiej dorzucic wiecej kleju na to miejsce czy samopoziomujacej
jak bedziesz kleic plytki to nie zaluj kleju !! inaczej plytki beda odskakiwac :D
skad te wiadomosci ?? sie wie jak sie robi w tej branzy :P (no plytek nie klade ale widze jak inni to robia ja jestem od drewna :P )
slowik [ NightInGale ]
a i bym jeszcze zapomnial najlepsi najpierw rozkladaja na podlodze wszystko docinaja mirza przymierzaja i patrza jak plytki sa wykonane (co najlepsze plytki moga nie miec kata prostego :P ) i dopiero wtedy kleic
jesli jakis klej zostanie z parkietu to musisz go sie pozbyc podlorze musi byc zupelnie czyste (lepiej zeby plytki nie odskakiwaly po jakims czasie :D )
Bobuch [ Kalesony Boga Wojny ]
cos mi nie tentego z oczami :D przeczytałem czy ktoś z was kradł kafelki :D:D:D:D
Mink [ Pretorianin ]
Bobuch--> ha! właśnie tu weszłam aby to samo napisac!!
alpha4175 [ Konsul ]
Jak nigdy nie kładłeś żadnych kafli to nie polecam tego robić samemu,weź sobie do pomocy kogoś z doświadczeniem w tego typu sprawach :)
Lutz [ Konsul ]
to samo co alpha4175, kafelki sa naprawde swietnym udogodnieniem, dlugo sie wahalem zeby w pokoju polozyc, ale nie zaluje ani troche. Jak to ceramika zupelnie inne wlasciwosci cieplne, co szczegolnie objawia sie w upalne dni. Co do kladzenia, skoro masz 30letni parkiet raczej nie bedzie problemow z poziomowaniem bo to tzw "stare budownictwo" u mnie w bloku do wypoziomowania jednego tylko pokoju potrzebowalbym 60 kg wylewki. skonczylo sie na 20 kg i pokruszonych ceglach, jako wypelniaczu. Polecam ci fachowca, bo kafle to naprawde ciezka sprawa, szczegolnie jezeli chodzi o przycinanie. Jasne ze sie da samemu, ale moze ci troche koszt wzrosnac, no i nie kupuj kafli na styk :) zawsze wez troche ponad bo odpady zawsze jakies sa.